więcej tutaj - INSPIRACJE ewy may

Transkrypt

więcej tutaj - INSPIRACJE ewy may
Autorka: Ewa May
KLUCZE UZDRAWIANIA wg. LFT
KODY LICZBOWE uśmierzają i usuwają ból.
Wiadomym jest, że w dzisiejszych czasach ludzie borykają się z bólem. To powszechny problem.
Ewa May, rozwijając klucze metudy LFT, znalazła szybki i skuteczny sposób uśmierzania
usuwania nawet chronicznego bólu...w minuty.
i
Bóle kręgosłupa, ramion, stawów, nagarstków, bóle głowy, bóle brzucha, bóle kolan, a nawet tzw.
"bóle duszy" czyli traumy emocjonalne, mogą być uśmierzone lub trwale usunięte za pomocą
wypracowanej przez Ewę May, unikalnej metody usuwania bólu KODAMI LICZBOWYMI.
Okazuje się, że właśnie KODAMI złożonymi z rzędu cyfr, zapisana jest w podświadomości
przyczyna bólu, jak również jest tam zapisany KOD antidotum- uśmierzający lub resetujący ból.
Sztuką jest odkryć KOD LICZBOWY bólu, dotrzeć do niego. Jest on dla każdego unikalny,
indywidualny.
Sztuką jest sprawić, by w dosłownie kilka lub kilkanaście minut ujawniła się tajemnica bólu, jego
przyczyna i zaindukować KOD LICZBOWY, który jest jak lekarstwo lub zastrzyk do organizmu. Ale
jest to zastrzyk wibracyjny. Bardzo skuteczny i niezwykle szybki w działaniu.
Tej sztuki dokonała Ewa May i wielokrotnie publicznie to udowodniła, usuwając silny ból
osobom, które poddały się eskerymentowi na forum grupy szkoleniowej, albo na sesji.
Wiedza jaką dziś dysponujemy mówi nam, że wiele z tych bóli ma podłoże emocjonalne, a
rezultaty manifestujją się fizycznie i fizjologicznie.
Przyczyną może być stres, emocje, nadmiar pracy, silne stany napięcia świadomego i
podświadomego. Np. nadwyrężanie ciała i psychiki w pogoni za pracą i pieniędzmi oraz
utrzymaniem pozycji w pracy (ból napiętego karku i barków, ramion i przedramion plus
podbrzusze, podstawa kręgosłupa) , konflikty i agresja (ból serca, klatki piersiowej, brzucha i
przedramion), depresja ( ból głowy, serca, pleców, ból całego ciała), przeciążenie myśleniem o
problemach ( ból oczu, zatok, centrum mózgu), przewlekły stan niezgody na dominację innych
( ból kolan), nie puszczanie dorastających dzieci do dorosłego życia ( ból nagrastków), strach
egzystencjalny i brak ugruntowania życiowego ( ból stóp, kostek i kolan). A do tego obciążania
stawów w niewygodnych pozycjach przy komputerze, brak ruchu, złe odżywianie, przeładowanie
głowy problemami, wysiłek umysłowy itd. Gdy dodamy do tego bóle wynikajce z cukrzycy,
niewydolności nerek, artretyzmu i inne, to ilość ludzi cierpiących z powodu różnorakiego bólu
zaczyna urastać do milionów i miliardów na całej planecie.
Ból spełnia zazwyczaj rolę ochronną – daje sygnał, ostrzega o zaistnieniu czynników
zewnętrznych ( uszkodzenie tkanki lub stawów), wewnętrzych ( infekcja, wylewy, inne) oraz
neurologicznych ( emocje, stres, uszkodzernia systemu neuronalnego). Ostrzega przed
zadziałaniem czynnika mogącego głębiej uszkodzić tkanki oraz wyzwala odruchową reakcję w
celu uśmierzenia bólu lub ograniczenia skutków uszkodzenia.
Wiele jest dziś sposobów leczenia bólu, czy pracy z bólem i jego przyczyną.
Na całym świecie powstały Kliniki Leczenia Bólu. Medycyna konwencjonalna, terapie
niekonwencjonalne, akupunktura, zielarze, szamani i uzdrowiciele oferują liczne na to sposoby.
Mamy do wyboru do leczenia i uśmierzania bólu środki od farmakologicznych począwszy, przez
zabiegi chiropraktyków i na okadzaniu oraz hipnotycznych mantrach skończywszy.
Ewa May, autorka metody LFT Life Field Therapy ( uzdrawianie w hologramie pola życia HPŻ) i w
obrębie tej terapii komplementranej zajmuje się od lat również uśmierzaniem i usuwaniem bólu.
Głównie poprzez odkrywanie –zrozumienie-usuwanie jego przyczyn.
To zazwyczaj jest cały proces. Bywa że krótki, bywa że długi. A ludzie dziś żyją szybko. Wielu nie
ma czasu na dłuższe terapie i zagłębianie się w siebie. Potrzebują być uzdrowieni szybko „klik- i
już”, a potem wracać do robiebnia kariery lub domowych obowiązków.
Ewa odkryła kilka lat temu, na potrzeby tych szybkich i niecierpliwych ludzi, pewien bardzo
skuteczny sposób uzdrawiania, usuwania bólu, za pomocą indukowania do miejsca bolesnego w
ciele - KODÓW LICZBOWYCH i ZNACZEŃ resetujących ból.
Jej rekord czasowy usunięcia trwale bólu chronicznego tym właśnie sposobem (ból barku
trwający 3 lata i poddawany bezskutecznie fizjoterapii) wynosi 14 minut. Rekord czasowy
uśmierzenia silnego bólu nadwyrężonego i zainfekowanego stawu barkowego – 4 minuty.
Po wystarczającej liczbie eksperymentów potwierdzających skuteczność działania tej procedury,
włączyła na stałe KLUCZ UZDRAWIANIA BÓLU za pomocą KODÓW LICZBOWYCH, do wachlarza
różnorodnych procedur transformacji osobistej i uzdrawiania metody LFT Life Field Therapy,
której jest autorką.
Ten sposób pojawił się bardzo spontanicznie i wręcz intucyjnie podczas warsztatów
prowadzonych przez Ewę w Szczyrku w 2009 roku, podczas sesji grupowej.
Juz wcześniej pracowała z diagnozowaniem i uzdrawianiem przyczyn niefizycznych powstawania
bólu w ciele, ale inaczej. Koncentrowała się na doprowadzeniu osoby do zlokalizowania miejsca
gdzie jest ból w ciele i z jakim miejscem zapisu emocjonalnego śladu pamięciowego w HPŻ ma
związek. Ważne było i jest nadal w tak prowadzonej procedurze, zrozumienia przyczyny bólu i
transformacji emocjonalnego śladu pamięciowego zapisanego w HPŻ, co sprawia że ból się
zmniejsza lub znika. Ale to jest proces który trwa od 40 min do 2 godzin, w zależności od tego na
ile osoba jest otwarta na konfrontację z przyczyną bólu i pracę z tym zjawiskiem.
W metodzie LFT jest generalnie takie założenie, że wszelkie przyczyny nawracających życiowych
problemów, porażek, blokad, konfliktów, chorób, a także bólu fizycznego ...są przechowywane w
zapisie emocjonalnych śladów pamięciowych w hologramie pola życia - HPŻ, w którym człowiek
żyje w środku (aura to tylko część tego pola). Podświadomość przechowuje te zapisy w ciele
człowieka i poza ciałem, a w związku z tym znajdują się one w całym HPŻ, w kuli-sferze pamięci
emocjonalnej wokół oosby. Czyli w hologramie życia, w którym człowiek żyje w środku.
Wracając do odkrycia KODÓW LICZBOWYCH do likwidacji bólu, wydarzyło się to w czasie
warsztatów, gdy kobieta która przez 3 lata nie mogła pozbyć się chronicznego bólu lewego barku i
blokady ruchowej w tym obszarze (pomimo stosowania regularnych zabiegów fizjoterapii i
innych), zgłosiła się na ochotnika do pracy z zapisem śladu pamięciowego w swoim HPŻ na
środku sali, przed całą grupą.
Chciała za wszelką cenę pozbyć się blokady i bólu barku.
Gdy usiadła na krześle na środku sali pokazała jak niewiele może poruszać barkiem i skrzywiła sie
z bólu. Ewa zaczęła ją powoli wprowadzać w głębszy stan relaksu i w Stan Centrum, żeby była
zdolna lokalizować połączenia pomiędzy bólem barku a śladem pamięciowym w HPŻ. Ale okazało
się, że jest to osoba z gatunku tych szybkich i niecierpliwych i długie procesy ją delikatnie mówiąc
irytują. A do tego przeszkadzało jej silne pragnienie i napięcie, by pozbyć się tego bólu jak
naszybciej.
Widząc, że znanymi sposobami nie uda się jej pomóc, Ewa przerwała delikatnie tamten proces,
poprosiła kobietę o kilka sekund pauzy, wzięła głębszy oddech, zamkneła oczy, zapytała swej
intuicji co robić i....przyszło wtedy jak objawienie! Jakby ktoś mówił jej do ucha: „KOD
LICZBOWY, poszukaj kodu liczbowego tego bólu, jego przyczyny, a potem znajdź kod liczbowy co
zastąpi ten ból zdrową matrycą”.
OK....ciekawa wskazówka- pomyślała Ewa. I bez chwili namysłu, prowadzona jakimś
wewnętrznym głosem czy intuicją, wykonywała kolejne kroki nowej zupełnie wtedy dla niej
procedury, jakby ją znała od dawna i stosowała codziennie.
Ewy relacja jak wyglądała ta procedura:
"...wprowadziłam kobietę w trans szybko trzema komendami i końcowym stanowczym
potwierdzeniem „jesteś w stanie theta”. *zaczęłam lekko opukiwać obolały bark mówiąc
„otwieram twoją tajemnicę”, *wydałam komendę, że jak policzę do trzech, to na 3 kobieta poda
mi bez zastanowienia kod liczbowy, jaki przyjdzie jej do głowy, którym zapisany jest ten ból w
ciele ( podała go), * wydałam komendę, że jak policzę do trzech, to na 3 poda jedno słowo
określające przyczynę tego bólu – innymi słowy „tytuł” historii emocjonalnej wpisanej w ten bark
i jego ból (podała), *zaczęłam wypowiadać na głos wielokrotnie, wprost do tego barku, kod
liczbowy i tytuł traumy wpisanej w ból,opukując jednocześnie bark, * po niespełna 2- 3 minutach
przerwałam indukcję i poprosiłam kobietę o sprawdzenie ruchomości barku – była o 50% lepsza,
ból o wiele mniejszy i takiej poprawy nie uzyskała przez 3 lata fizjoterapii* wydałam jej komendę,
by znowu zamkneła oczy i teraz na 3 poda mi kod liczbowy zdrowego stanu barku bez bólu
(podała), * wydałam komendę, że na 3 poda mi słowo „tytuł” nowej, zdrowej historii wpisanej w
bark (podała), * znowu zaczęłam wypowiadać raz po raz na głos, kierując strumień głosu wprost
do ramienia, tym razem kod liczbowy zdrowego barku i tytuł nowej historii.
Po chwili przerwałam indukcję, gdyż poczułam,że wystarczy i poprosiłam kobietę o sprawdzenie
stanu barku teraz. Ku jej zdumieniu i wszystkich uczestników warsztatów, mogła całkowicie
swobodnie obracać barkiem na wszystkie strony ...całkowicie bez bólu!
Cała procedura likwidowania chronicznego bólu zajęła mi ok. 14 minut, razem z czasem
wprowadzenia kobietę w stan transu theta. Sama procedura resetująca chroniczny ból trwała
ok. 10 min. I tak to się zaczęło... "
Od tamtej chwili Ewa prowadzi często procedury resetowania bólu i traumy kodami liczbowymi
dla osób w dużym bólu, gdy są niezdolne wtedy do głębszej pracy nad sobą, albo gdy są to osoby
zbyt niecierpoliwe. Dzieje się to równie szybko...albo nawet szybciej.
Oto inny spektakularny przykład z doświadczeń Ewy:
"...Całkiem niedawno, pewien znajomy pan, który miał chroniczny ból (od 20 lat) barku prawego,
bardzo cierpiał w mojej obecności. A było to podczas prywatnego spotkania w czasie świąt
Bożego Narodzenia 2013. Poważnie ten bark nadwyrężył kiedyś podczas prac ogrodniczych,
potem jeszcze kilka razy i przez 20 lat zmagał się z atakami bólu, a także musiał specyficznie tym
barkiem się posługiwać. Podczas ataku bólu w czasie tego spotkania, gdy nic już mu nie
pomagało, nawet środki przeciw bólowe i tylko leżał i jęczał, zdecydowałam się zaproponwać mu
uśmierzenie bólu kodami liczbowymi. Nie rozumiał co prawda co ja do niego mówię, ale był
zdecydowany na wszystko, nawet najdziwniejszy zabieg, żeby tylko doświadczyć ulgi.
Poprowadziłam procedurę jak opisałam wyżej, na początku prowadzając go szybko w theta i
dalsze kroki. Gdy indukowałam do jego barku kod liczbowy pierwszej części procedury, czyli tego
czym jest zapisany ból..wówczas dolegliwość gwałtownie się nasiliła, a zaraz po tym indukowany
kod liczbowy barku bez bólu...przyniósł mu nagłą ulgę. Jakby coś mu wyłączyło ból. Wszystko
trwało tym razem może 5 min. i pan zasnął uspokojony doświadczając komfortu."
W tym przypadku ból i schorzenie barku nie zostało usunięte całkowicie, gdyż zbyt długo ta
dolegliwość się ukorzeniła przez 20 lat. Ale uśmierzenie bólu przyszło prawie natychmiast.
Poniżej jeszcze jeden z wielu przykładów jak ludzie pod Ewy kierunkiem, nawet samodzielnie
pracują z kodami liczbowymi.
Oto dwa fragmenty relacji Justyny – cierpi na bolesny tik nerwowy, przekręcający jej głowę w
lewo.
„Ewo, ostatnio czuję bardzo duży ciężar z tyłu głowy, mój tik znowu się powiększył, nie wiem co
się dzieje. Nie umiem go zatrzymać. Moja głowa znowu sama kieruje sie na lewą stronę,
odruchowo. Nie mogę się tego pozbyć. Może Ty Ewo pomożesz mi to jakos zrozumieć i sobie z
tym poradzić.”
„Witaj Ewo, wykonałam pracę z tikiem kodami liczbowymi, tak jak radziłaś. Trwało to dość
długo, bo robiłam to sama. Na początku mówiłam krótkie ciągi liczbowe, ale one nic nie
zmieniały. Wreszcie po chwili, coś mnie tchnęło i zaczęłam indukować sobie 777777, no i to
słowo co odkryło tajemnicę skąd się to wzięło....tych siódemek było mnóstwo, czasem się
przeplatały innymi cyframi, ale głównie były to 7-emki. Czułam i widziałam w wyobraźni jasność
nad głową, tik się wyraźnie zmniejszył. Nie zniknął zupełnie, ale był już słabszy.Będę
kontynuować pracę z kodami liczbowymi. Są świetne!”
Jak wynika z tej historii Ewa rozszerzyła aplikowanie kodów liczbowych na inne dolegliwości. Np
na zmianę stanów emocjonalnych, tiki, na transformowanie niewybaczenia w zgodę lub zmianę
stanów chorobowych na zdrowe. A nawet na naprawę konfliktowych relacji. Działa świetnie!
Wytłumaczenie skuteczności stosowania kodów liczbowych, by usuwać czy uśmierzać ból, by
zmieniać stany emocjonalne, a chorobę na zdrowie itd...leży w tym, że na poziomie energii,
poziomie subatomowym WSZYSTKO JEST WIBRACJĄ.
Nasze ciało fizyczne ma swoja specyficzną wibrację, nasze organy mają swoje specyficzne
wibracje, nasze myśli i uczucia maja specyficzne i mierzalne wibracje.
Inne wibracje ma uczucie złości, a inne spokoju. Inne wibracje ma miłość, a inne nienawiść. Inne
wibracje ma uczucie zdrady, a inne ufności. Inne wibracje ma ból, a inne komfort. Stan choroby
jest inną wibracją, a stan zdrowia inną.
Liczby, kody numeryczne-liczbowe też są wibracją. I jeśli są tak skuteczne na resetowanie bólu i
wrowadzanie stanu bez bólu, to znaczy, że ból ma swój kod numeryczny, jest programem z
konkretnym numerem i że....hmm..zapisani jesteśmy kodami liczbowymi, jak matryce
komputerowe. Ciekawe, prawda?
Ale...trzeba wiedzieć, że te matryce nie są jednakowe dla wszystkich. Inny kod liczbowy ma ból
spowodowany zdradą u pani Danusi, a inny spowodowany zdradą u pani Basi. Inny kod liczbowy
ma zazdrość pana Krzyśka, a inny pana Janka. Innym kodem liczbowym transformuje się złość w
spokój i akceptację u Jadzi. A innym złość w spokój i akceptację u Krysi. To jest bardzo
indywidualne.
Nie da się z tego zrobić tabelki, zestawienia jaki kod liczbowy, stosować na jaki stan. Tu nie ma
zunifikowanego wzoru. Kod liczbowy, w tym przypadku to jest indywidualna "tajemnica”, którą
przechowuje podświadomośćosoby, a wydobywa ją ta osoba ( nie Ewa May) w stanie theta,
będąc w Stanie Centrum. Ilustracja poniżej,
I tu dodatkowe odkrycie Ewy May. Znalazła sposób na wchodzenie w stan theta w sekundy.
Te i inne praktyki prezentuowane są na warsztatachLFT i sesjach indywidualnych.
Ewa przyznaje, że chętniej niż z kodami liczbowymi, które tak szybko działają, woli procedurę
wchodzenia w STAN CENTRUM.
Jest to dłuższa procedura niż z Kodami Liczbowymi, ale angażuje nie tylko podświadomość osoby,
jak również jego/jej świadomość i Wyższą Jaźń Światło. Prowadzi przez bardzo samodzielną pracę
nad sobą, nad zrozumienie, nad pozytywną zmianą. A osoba jest tylko dyskretnie prowadzona
przez LFT Coacha za pomocą specyficznych narzędzi do osiągania jak najbardziej samodzielnego
rezultatu. Ten sposób jest dla osób co lubią pracowac nad sobą, rozumieć, wiedzieć, nauczyć się
samodzielnie praktyk, samodzielnie dochodzić do rezultatów, a nie opierać się na komendach
prowadzacego, czy jego wglądach.
Należy jednak pamiętać, że praca z kodami liczbowymi i tak błyskawiczne rezultaty jest bardzo
użyteczna w przypadkach intensywnego bólu, poziomu zniecierpliwienia uniemożliwiającego
skupienie się nad procedurą i stan uniemożliwiający samodzielne wnioskowanie.
Stosowanie Kodów Liczbowych jest wskazane również wtedy gdy nie jest możliwe typową
procedurą LFT dojść do przyczyny problemu-bólu i go trasnsformować, ponieważ jest zbyt silne
wyparcie i stan „nie chcę wiedzieć” ma przewagę.
Generalnie założeniem metody LFT jest, żeby usunąć trwale różne problemy, skłonności do
chorób, uzależnień, chroniczne infekcje i chroniczne bóle, zmienić postawę życiową, zmienić
toksyczne programy mentalne i emocjonalne na pozytywne i prosperujące, należy dotrzeć do
przyczyn w przeszłości.
Czyli do zapisu śladów pamięciowych w hologramie pola życia HPŻ, związanych z tym
konkretnym problemem czy bólem i mieć świadomość, że ścisłe tego związki istnieją.
Inaczej mówiąc, trzeba dotrzeć do zapisu istniejącego w HPŻ, wciąż emocjonalnie żywego
Wariantu Rzeczywistości z przeszłości. Następnie dokonać Wymiany zapisanego tam Wariantu
Rzeczywistości (WWR), za pomocą opracowanej procedury: przeniesienia się wyobrażeniowo do
miejsca zlokalizowanego w HPŻ jako powiązanego z bólem czy problemem, dokonanie
konfrontacji z prawdą o przyczynie zapisanej w HPŻ, dokonanie zmiany reakcji na tę przyczynę,
poprzez aktywowanie zrozumienia i wybaczenia, stworzenia projekcji Nowego Wariantu
Rzeczywistości (NWR) w przeszłości, wprowadzenie nowego zapisu reakcji, zrozumienia i
wybaczenia w HPŻ, czyli dokonanie zmiany śladu pamięciowego w całości i powrót po linii czasu
do teraźniejszości.
Ten proces transformacji stanu rzeczywistości i stanu osobistego nazywany jest
Radykalną Transformacją wg LFT.
Proces przebiega bardzo szybko, a efekty w żywym życiu są widoczne w zasadzie natychmiast.
Tak wysoka skuteczność jaką potwierdzają ludzie, możliwa jest dzięki przeprowadzaniu każdej
procedury LFT w tzw. STANIE CENTRUM-Stanie Światła, który to stan jako praktyka i jej rezultat
jest specyficzny i podstawowy dla metody
Wiele wskazuje na to, że Ewa May jeste pionierką w skali światowej w stworzeniu tej praktyki i
specyficznego nazewnictwa. Od czasu jej upublicznienia (opublikowania książki „Uzdrawianie
Pola Życia”) zaczęto te praktyki i nazewnictwo zapożyczać, ku pożytkowi tych którzy tę motodę
teraz stosują.
Oto relacja Ewy jak doszło do stworzenia metody uzdrawiania opartej na Stabnie Centrum:
"...Zjawisko STANU CENTRUM, ukazało mi się pewnego razu, wiele lat wcześniej niż kody
liczbowe, podczas medytacji z intencją „jak uczynić uzdrawianie bardziej kompleksowym
działaniem”.
Miałam wizję uzdrowiciela w centrum bani energii światła, który pomaga uzyskać podobny,
czysty i zdrowy stan drugiemu człowiekowi. A ten człowiek z problemami był najpierw wewnątrz
swego pola życia, ale nie w centrum i holograficzne obrazy różnych okoliczności i energii wokoło
niego ciemne i jasne były w chaosie. W tej bani 3D, w hologramie pola życia człowieka,
znajdowała się holograficzna ruchoma pamięć, zapis wszystkiego co się wydarzyło w życiu i była
z tym człowiekiem wszędzie wokół niego. Bania energii uzdrowiciela natomiast była wypełniona
światłem, a on sam w Centrum tej bani oddychał spokojnie poprzez pulsującą miarowo Centralną
Czakrę pomiędzy piersiami, i przekazywał ten zdrowy stan drugiemu człowiekowi. Działo się to
bez słów. Tylko intencją. A wtedy te zagamatwane, czasem ciemne obrazy w hologramie pola
życia człowieka z problemami, zaczynały konfigurować się harmonijnie, a chaotyczna i w wielu
miejscach ciemna początkowo sfera energii się rozjaśniała i stawała lekka, aż w końcu obrazy
znikały i zostawało tylko Światło.
I człowiek przechodził od tego zagmatwania do STANU CISZY w CENTRUM ŚWIATŁA swojej bani
energii. Szczęśliwy, spokojny i świecący.
Uzdrowiciel dokonał uzdrowienia.
Wiedziała i czułam, że dostałam potężny KLUCZ wielowymiarowego uzdrawiania w hologramie
pola życia. Stan Centrum-Stan Światła. W jakiś sposób wiedziałam, że to oddychanie w Centrum
Światła hologramu pola życia, porządkuje jego zapis, oczyszcza człowieka i jego aurę, układa
życie na nowo, zgodnie z zapisem Harmonii i Synchronii, zdrowej matrycy zawartej w
promieniach Światła.
Miałam silne odczucie, że jeśli człowiek jakimś sposobem znajdzie się w Centralnym miejscu HPŻ,
w Świetle hologramu pola życia (bani energii), tam gdzie jest esencja energii pozytywnej,
uzdrawiająca moc, wewnętrzna siła, mądrość i doskonała matryca zdrowia i będzie stamtąd
sterował energią oddychając bardzo spokojnie i przestrzennie Światłem Centralnym..to stanie się
on uzdrowiony na wielu poziomach swego istnienia jednocześnie. Ewa opisała to w książce
„Uzdrawianie Pola Życia”, która ukazała się po raz pierwszy w 2004 roku. Nazwala to wówczas
Stanem Światła.
Zaczęłam tę technikę uzdrawiającej medytacji wchodzenia w Stan Centrum-Stan Światła
stosować dla siebie i z ludźmi na sesjach. Rezultaty były i są zaskakująco pozytywne,
wielowymiarowe i dość szybkie. Podstawowy proces dzieje się w obrebie 5 sesji w max 4
tygodnie."
Charakterystyczne dla Stanu Centrum jest to, że:
w pierwszej kolejności znika strach, potem ból, potem znikają infekcje, zaraz po tym (a często
równolegle z tym), człowiek doświadcza naprawy trudnych relacji i powraca do świadomości Kim
Jest. Odzyskuje poczucie wartości, szybko wychodzi z depresji dosłownie w przeciągu minut,
dostrzega zmianę w sobie ile ma spokoju i zrozumienia, z jakim respektem jest traktowany, a
potem dokonuje się reszta pozytywnych zmian.
Technika wchodzenia w Centrum Światła Hologramu Pola Życia jest prawie ta sama co przed laty,
tylko troszkę wzbogacona o specjalne komendy- indukcje do podświadomości, pomagające wejść
szybko w ten stan poprzez stan Theta. Dodana została do technika Ustanawiania Granic
Osobistego Pola Energii, która jak się okazało jest absolutnie niezbędna dla zdrowego
funkcjonowania w świecie chaosu i toksycznych wpływów. Kolejność pojawiających się
rezultatów przebywania w pozycji Stanu Centrum pozostała ta sama.
STAN CENTRUM jest to stan osiągany w wyniku unikalnej dla LFT praktyki oddechu, poszerzania
pola energii z Centrum Światła w sobie oraz intencji-projekcji przeniesienia się do Centrum
Światła w polu energii osobistej (hologramu pola życia HPŻ, który jest innym polem niż Aura) i
zjednoczenie się z tym Centrum.
Jest to jednocześnie stan bycia skontaktowanym z Wyższą Jaźnią Swiatło, poprzez oddychające w
człowieku Centralne Boskie Serce i przebywanie w CENTRUM osobistego pola energii, w obrębie
ustanowionych Granic.
To jest Wyższy Stan Świadomości oraz głębszej intuicji, stan przestrzennego postrzegania
pozazmysłowego, stan mądrości WIEM, stan poza chciejstwem ego, stan Spokoju, stan kontaktu z
Boską Matrycą, stan kreatywności i mocy urzeczywistniania, Stan Bycia Wyższą Jaźnią Światło
TERAZ.
Zródła tego wszystkiego są w człowieku, a nie poza nim. Są skondensowane w JEDNYM ŹRÓDLE
w nim....w jego/jej CENTRUM pomiędzy piersiami (boskie serce w człowieku).
Stan Centrum jest możliwy do osiągnięcia dla każdego człowieka przez chwilę, przez kilkanaście
minut lub dłużej.
Bywa, że przebywamy w nim spontanicznie w chwilach poczucia charyzmy mocy i spokoju
jednocześnie, w chwilach zachwytu, miłości, wdzięczności, pasji, przebaczenia, żarliwej modlitwy,
duchowego uzdrawiania i podobne stany. Możemy też ten stan uzyskać specjalną praktyką, którą
proponuje metoda LFT.
Jest możliwe uczestniczyć w codziennym życiu, przebywając w takim stanie świadomości i
energii, czyli w Stanie Centrum.
Oto feedback Anny, 30 letniej dyrektor - manager 100 osobowej firmy handlowej, po sesjach
LFT pod koniec 2013 roku i efektach Stanu Centrum.
„...Bardzo dużo wydarzyło się w moim życiu dobrego dzięki Tobie Ewo i dzięki stosowaniu kluczy
LFT. To co kiedyś wydawało się niemożliwe, stało się możliwe.
Chociażby sposoby Dobrej Komunikacji wg.LFT, jakich użyłam w trudnych rozmowach z moim
byłym mężem. Jest nadzieja na porozumienie. No i dogadanie się z córką. Już się tak nie buntuje i
zaczęła jeść! Nareszcie mam lepszy kontakt z synem i ...moje rozmowy z pracownikami. Zmieniły
się z nakazujących i pretensji, z przerywania i racji na...wsłuchanie i porozumienie z nimi. Mam
zamiar również włączyć niektóre klucze LFT rozwijające świadomość i dobrą komunikację do
programów dla dzieci i do pracy moich nauczycieli.
Ja sama jestem pewniejsza siebie w Centrum, potrafię stawiać granice. Robię to codziennie.
Może nie zawsze mi to jeszcze wychodzi. Ale zauważam,że kiedy tego nie zrobię, to znowu
kłłopoty się pojawiają więc szybko wracam do Centrum.
Istotną zmianą dla mnie jest, że mam o wiele mniejszy lęk przed rozmową z pracownikami.
Potrafię zadawać pytania, stanąć z boku i obserwować, widzieć rzeczy, których wcześniej nie
widziałam. Ustalać z nimi zasady win-win.
Dostałam wiedzę od ciebie o tym, że moje lęki często nie są moje. To było dla mnie niesamowite
odkrycie! Moje lęki jeszcze nie zniknęły, ale znacznie się zmniejszyły i teraz wiem co z nim robić.
Rozmawiam chwilę z nimi, wyrażam deklarację że już nie sa mi potrzebne, wyrzucam je na
zewnątrz i po prostu mój brzuch jest uwolniony. Kiedyś chodziłam z kulą w brzuchu, która mnie
bardzo obciążała i chowałam się przed ludźmi, albo z nimi walczyłam. Teraz przyszła ulga.
Mogę powiedzieć, że moja postawa na codzień w pracy i w życiu..taki nawet styl, to bycie „godną
i spokojną”. Taka jestem, gdy jestem w Stanie Centrum. A jestem w nim coraz częściej.
Mam wewnętrzne przekonanie, że cały wszechświat mi sprzyja, że wszystko się układa tak jak
tego chcę i potrzebuję. Kiedyś nawet nie wiedziałam czego chcę, a dziś mam jasne cele i to
wewnętrzne przekonanie, że to jest możliwe….to jest piękne…….ta ufność….zaufanie do siebie…
Ewo, dziękuję za LFT!”
Takich i podobnych relacji oraz podziękowań za technikę pracy z kodami liczbowymi, Ewa
uzbierała już setki, a może tysiące w ciągu ostatnich lat istnienia i praktykowania metody LFT.
Otrzymała również dzisiątki listów od czytelników moich książek i słuchaczy płyt CD, którzy nawet
bez osobistego kontaktu z Ewą , doświadczyli uzdrowienia i zmienili swoje życie. Jestem
wdzięczna, że przeznczeniem moim na to życie, było odkryć i opracować tę metodę z pożytkiem
dla ludzi.
Metoda LFT została na początku roku 2014 uznana przez międzynarodową asocjację IICTInternational Institute of Complementary Therapists, jako terapia komplementarna i
zarejestrowana na równi z psychoterapią, Gestalt, hipnoterapią, NLP i innymi. Szkolenia i
programy warsztatów oferowanych w ramach działalności firmy coachingowej Ewy May - LFT
Personal Empowerment Coaching, zostały zarejestrowane jako „profesjonalnie potwierdzone”
przez IICT ( Approved Training Provider - http://www.iict.com.au/iict-directory/list/alpha/l)
W roku 2013 Ewa rozpoczeła specjalistyczne szkolenia dla LFT Coachy z licencją do prowadzenia
sesji zawodowych metodą LFT.
Zapraszamy do praktykowania Kodów Liczbowych, Stanu Centrum oraz innych kluczy LFT,
doświadczania pozytywnej transformacji, podczas warsztatów i sesji.
Ewa May co roku przylatuje z Australii do Polski latem, w okresie od czerwca do końca sierpnia,
żeby prowadzić i propagować LFT w kraju.