wdzięcznym sercem doświadczasz szczęścia

Transkrypt

wdzięcznym sercem doświadczasz szczęścia
WDZIĘCZNYM SERCEM DOŚWIADCZASZ SZCZĘŚCIA
Jestem przekonana, że Bóg zaplanował nasze życie z Nim tak, abyśmy byli w nim
szczęśliwi! W Psalmie 73;28, czytamy: „Szczęściem moim jest być blisko Boga, Pokładam w
Panu, w Bogu nadzieję moją, aby opowiadać o wszystkich dziełach twoich". Psalmista doświadcza
szczęścia w bliskości z Bogiem, oddawaniem chwały i czci swojemu stwórcy, opowiadaniem o
działaniu Boga, którego doświadcza w swoim codziennym życiu. Obecnie na podstawie wielu
badań również psycholodzy doszli do wniosku, że "wdzięczność – wdzięczne serce" jest
pierwszym warunkiem bycia szczęśliwym w życiu, w doświadczaniu szczęścia. Należy wyrażać tę
wdzięczność wobec tych, którzy nas w czymś: wsparli, pomogli, byli obecni, towarzyszyli nam,
zrobili coś dla nas,...itd.
Wdzięczność musi być wyrażona, to jest warunek, aby działała na nas, na nasze życie
pozytywnie, energetyzująco, pobudzająco, aby „ubłogosławiała nas”. Jeżeli pragniesz
odczuwać „błogosławieństwo” – musisz wyrażać swoją wdzięczność!
Wdzięczność niewyrażona pozostawia po sobie pustkę. Nie wyrażając wdzięczności nie
jesteś w stanie doświadczać radości, zachwytu, zadowolenia, szczęścia. Tylko pustkę, która
prowadzi do zatwardziałości, do niewdzięczności, do religijności, zatem śmierci. Życie z Jezusem
Chrystusem to nie religia – to życie."Gdy się Chrystus, który jest życiem naszym, okaże, wtedy
się i wy okażecie razem z nim w chwale"(List do Kolosan 3;4). To szczęście moje! To życie moje!
To nowe życie, nowe stworzenie, którym stałam się dzięki ofierze Jezusa na krzyżu Golgoty! To
zbawienie moje! To uzdrowienie moje! To przebaczenie moich grzechów każdego dnia! Jakże nie
mieć wdzięczności w sercu za to, kim On jest? Przypominaj sobie każdego dnia i wyznawaj to,
kim jest Jezus dla Ciebie – a na pewno zobaczysz, że jesteś najszczęśliwszy/a na świecie!!!
Biblia mówi nam w 1 Liście Pawła do Tesaloniczan 5; 18: „ ...za wszystko dziękujcie”
Dziękować za wszystko, czyli za "dobre' i za "złe". Minimum, to dziękować chociaż za to dobre!
A jak często zdarza się, że jesteśmy obojętni, więcej "ślepi", że nie potrafimy zauważyć tego, co
uczynił, co czyni Jezus w naszym życiu - każdego dnia. Jak tych dziewięciu trędowatych
z Ewangelii Łukasza 17:11-19: Uzdrowienie dziesięciu trędowatych:
„ A w drodze do Jerozolimy przechodził między Samarią i Galileą.
Gdy wszedł do pewnej wioski, wyszło naprzeciw niego dziesięciu trędowatych mężów, którzy
stanęli z daleka.
I podnieśli swój głos, mówiąc: Jezusie, Mistrzu! Zmiłuj się nad nami.
A gdy ich ujrzał, rzekł do nich: Idźcie, ukażcie się kapłanom. A gdy szli, zostali oczyszczeni.
Jeden zaś z nich, widząc, że został uzdrowiony, wrócił, donośnym głosem chwaląc Boga.
I padł na twarz do nóg jego, dziękując mu, a był to Samarytanin.
A Jezus odezwał się i rzekł: Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? A gdzie jest dziewięciu?
Czyż nikt się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?
I rzekł mu: Wstań, idź! Wiara twoja uzdrowiła cię”.
Wdzięczność – jest cnotą, szczególną właściwością, od której zależy, czy nasze życie będzie dobre.
Cnota – to szczególne nastawienie psychiczne, na które składają się powiązane ze sobą uczucia,
doznania i pragnienia. To nastawienie ma szczególne znaczenie, bo „trwale umożliwia osobie
myślenie i zachowywanie się tak, że przynosi to korzyści jej samej i społeczeństwu”.
Posiadanie cnót, przyczynia się do dobrostanu, tak naszego, jak i innych osób.
Biblia mówi nam o tym, co jest cnotą....Wśród cnót, jakimi są: mądrość, nadzieja, wiara, miłość,
duchowość, wierność jest także – wdzięczność.
Wdzięczność - to dowód uznania za czyjąś dobroć, reakcja z przyjęciem do wiadomości, że dobroć
ta jest wynikiem działania innego człowieka, ludzi lub Boga – dla naszej korzyści.
Wdzięczność jest bardzo ważna dla zdrowia i życia, ponieważ duża część naszego życia
wiąże się z dawaniem, przyjmowaniem i odpłacaniem za otrzymane dobrodziejstwa –
odwzajemnieniem.
Wdzięczność jest emocjonalnym rdzeniem wzajemności. Jest tym, co podtrzymuje pamięć o
otrzymanych dobrodziejstwach i tym, co motywuje nas do tego, by zwrócić w jakiś sposób to, co
otrzymaliśmy.
Wdzięczność uzdrawia relacje, poprawia samopoczucie i pozwala lepiej zrozumieć
siebie. Okazywanie wdzięczności skłania nas do czynienia dobra.
Nasila w nas gotowość do pomagania innym, również obcym osobom, opiekowania się innymi.
Osoby, które wyrażają wdzięczność w swoim życiu są zaangażowane w niesienie pomocy innym.
Osoby niewyrażające wdzięczności – są zamknięte na innych. Nie odczuwają potrzeby pomagania
innym. Żyją swoim życiem i tylko dla siebie. Według badań innych psychologów (Christophera
Petersona i Martina Selgmana): Wdzięczność - daje też siłę tym, którzy ją odczuwają. Pomaga
skutecznie radzić sobie w obliczu wyzwań i trudności, pozwala na przekraczanie siebie, redukuje
ryzyko depresji i zaburzeń lękowych. Współcześnie zauważamy, że coraz więcej osób uważa siebie
za jedynych sprawców swoich sukcesów i powodzenia życiowego.
Z dumą mówią, że: „Wszystko, co mam, zawdzięczam sobie i swojej determinacji”. Nie chcą innym
czegoś zawdzięczać, aby nie czuć zobowiązania wobec innych, odpłacenia im czymkolwiek.
Ale czy z tego powodu są szczęśliwi? Zamiast uwielbienia Boga – samouwielbienie! Zamiast
wdzięczności wobec innych ludzi – zamknięte serce, brak otwartości.
Ale Biblia wyraźnie mówi, że „Pycha chodzi przed upadkiem”. Aby być wdzięcznym, trzeba mieć
pokorne serce! Na podstawie Biblii wiemy, że człowiek wdzięczny – to człowiek szczęśliwy!
Według wielu badań naukowych także wynika, że: odczuwanie i okazywanie wdzięczności
powoduje, że czujemy się szczęśliwsi. Ćwicząc okazywanie wdzięczności, możemy zwiększyć
nasze poczucie szczęścia o 25%. Możemy przez to być bardziej optymistyczni i zadowoleni z życia.
Odczuwanie wdzięczności wpływa pozytywnie nie tylko na samopoczucie psychiczne, ale
również fizyczne. Wyrażając wdzięczność sprawiamy, że wzrasta w nas optymizm i zadowolenie
z życia. Wyrażanie wdzięczności podnosi poczucie własnej wartości, hamuje gniew i poczucie
krzywdy. Okazywana wdzięczność zbliża nas do ludzi i Boga. Pomaga znaleźć w nich oparcie i
dawać je. To, co otrzymujesz od Boga i ludzi – nie traktuj tego wszystkiego tak zwyczajnie, miej
serce wdzięczne i okazuj wdzięczność. Bo to przecież Bóg skłania ludzkie serca ku innym...
A innych ku tobie! Musicie wiedzieć, że radość zawsze idzie w parze z wdzięcznością.
Przypomnij sobie, jak kiedyś cieszyłeś/aś sie Bogiem, tym, co czyni w Twoim życiu. Jak kiedyś
wyrażałeś/aś swoją wdzięczność? Ten rodzaj radości jest podstawą hojności, a ta z kolei rodzi w nas
szczodrość. Dzięki szczodrości chcemy dzielić otrzymane dary z innymi. Jestem przekonana, że
tego zapewne doświadczał pierwszy Kościół opisany w Dziejach Apostolskich (rozdz. 2;42-47).
Jak bardzo radujesz się Nim i w Nim? Czy twoje serce przepełnia radość i wdzięczność?
Czy możesz powiedzieć, jak psalmista: „Szczęściem moim jest być blisko Boga”?
Życzę Ci tego, abyś doświadczała szczęścia, które jest wynikiem trwania w Nim i blisko
Niego. Nie pozwalaj oszukiwać siebie, że szczęście znajdziesz gdzie indziej , w kimś innym, czy w
czymś innym. Miej wdzięczne serce, które potrafi oddawać cześć Bogu za to kim jest, i co czyni!
Psalm 50, werset 14 oraz werset 23 niech będzie do tego zachętą.
Życzę Bożych błogosławieństw oraz wdzięcznego serca, które doświadcza szczęścia.
Małgorzata Facciolo
Ustka, marzec 2010