Spotkanie z Panią Ewą Dyk

Transkrypt

Spotkanie z Panią Ewą Dyk
Spotkanie z Panią Ewą Dyk
28 marca Klub Myśli Obywatelskiej ,,Orzeł’’ w związku
z projektem ,,Młodzi 2014 Święto Wolności’’, spotkał
się z Panią Ewą Dyk w Filii nr 6, Publicznej Bibliotece
na Zaspie. Na spotkaniu z zainteresowaniem
przysłuchiwałyśmy się wydarzeniom z dnia 4 czerwca z
perspektywy Pani Ewy. Podczas pierwszych częściowo
wolnych wyborów Pani Ewa zasiadała w komisji
wyborczej na Przymorzu. Zadałyśmy także parę pytań
Pani Ewie w związku z dniem 4 czerwca.
Prowadzące wywiad: Jak wspomina Pani dzień 4
czerwca?
Ewa Dyk: W dniu 4 czerwca wraz ze znajomymi
zasiadałam w komisji wyborczej na Przymorzu, aby
uniemożliwić jakiekolwiek machlojki i żeby te wybory
były rzeczywiście prawdziwe i zgodne z wyborem
ludzi. Pamiętam nawet koszulkę od męża z czerwonym
napisem ,,Solidarność’’ i jak dumna byłam, że ją noszę
w tym dniu.
Pw: Jaka była wtedy atmosfera na ulicach
Gdańska?
EW: Atmosfera na ulicach Gdańska była bardzo
entuzjastyczna jednak panowała także niepweność, co
do wyników wyborów wiec można powiedzieć, ze ludzie
byli zdezorientowani. Z jednej strony ludzie cieszyli
się z wyborów, ale z drugiej, nie mieli przecież
pewność, że nikt nie sfałszuję wyników tych wyborów.
Pw: Czy uważa Pani, ze dzień 4 czerwca powinien
być jakoś szczególnie obchodzony?
EW: Myślę, ze tak, ale jest to dość trudna kwestia.
Teraz patrzymy na dzień 4 czerwca z innej
perspektywy. Święto 4 czerwca powinno być
obchodzone ze względu na młodych ludzi, aby
młodzież pamiętała o tym dniu i zdała sobie sprawę z
wagi tego święta.
Dziękujemy.

Podobne dokumenty