D - Sąd Rejonowy w Szczytnie
Transkrypt
D - Sąd Rejonowy w Szczytnie
Sygn. akt. II W 201/16 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 08 grudnia 2016 roku Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym w składzie: Przewodniczący: Sędzia SR Andrzej Janowski Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Strzelec bez udziału oskarżyciela publicznego po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 13 lipca i 22 września i 8 grudnia 2016 roku sprawy przeciwko: M. H. (1), córce T. i M. z domu G. (...), urodz. (...) w S. obwinionej o to, że: w dniu 23 listopada 2015 r. o godzinie 10:20 w miejscowości S. na ulicy (...). W., kierując samochodem osobowym marki H. o nr rej. (...), niezgodnie z przepisami wyprzedzała z prawej strony samochód osobowy marki C. o nr rej. (...), wskutek czego doszło do zdarzenia drogowego i kierująca samochodem osobowym H. stworzyła realne i bezpośrednie zagrożenie dla kierowcy samochodu C. tj. K. W., tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 24 ust. 10 PRD I. obwinioną M. H. (1) w ramach zarzucanego jej czynu uznaje za winna tego, że w dniu 23 listopada 2015 r. o godzinie 10:20 w miejscowości S. na ulicy (...). W., kierując samochodem osobowym marki H. o nr rej. (...), niezgodnie z przepisami wyprzedzała z prawej strony będący w ruchu samochód osobowy marki C. o nr rej. (...) kierowany przez W. K. (1), wskutek czego doszło do zderzenia pojazdów, czym spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czyn ten kwalifikuje jako wykroczenie z art. 86 §1 k.w. i za to na podstawie art. 86 §1 k.w. w zw. z art. 24 §1 i §3 k.w. skazuje ją na karę grzywny w kwocie 250 (dwustu pięćdziesięciu) złotych; II. na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw. z art. 21 pkt 2 i art. 3 ust 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) obciąża obwinioną zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100 (stu) złotych oraz opłatą w kwocie 30 (trzydziestu) złotych. UZASADNIENIE Sąd ustalił następujący stan faktyczny: W dniu 23 listopada 2015 roku około godziny 10:20 obwiniona M. H. (1) jechała samochodem H. (...) o nr rej. (...) ulicą (...) w S.. Na wysokości budynku nr (...) zbliżyła się do jadącego przed nią tym samym pasem jezdni samochodu C. (...) o nr rej. (...), którym kierował W. K. (1). Kierujący C. zamierzał wykonać manewr skrętu w prawo na znajdujące się prostopadle do osi jezdni miejsce parkingowe. W tym celu włączył prawy kierunkowskaz i jadąc wolno zjechał na lewy pas jezdni. Obwiniona postanowiła wówczas wyprzedzić ten samochód z jego prawej strony i kontynuowała jazdę prawym pasem ruchu. Gdy zrównała się z jadącym w tym samym kierunku lewym pasem C., kierujący nim W. K. (1) rozpoczął manewr skrętu w prawo. W wyniku tego doszło do zderzenia obydwu pojazdów. C. (...) uderzył prawym przednim narożnikiem w lewy przedni narożnik samochodu H. (...). Po kolizji obydwa samochody zatrzymały się w miejscu kolizji. W wyniku zderzenia w samochodzie C. uszkodzeniu uległy przedni prawy zderzak, przedni prawy błotnik, drzwi przednie prawe, przednie prawe nadkole. Natomiast w samochodzie H. uszkodzeniu uległy przedni lewy zderzak, przedni lewy błotnik, klosz lampy przedniej lewej, pokrywa silnika, lewe lusterko. dowody: częściowo wyjaśnienia obwinionej M. H. k.14v-15,162; zeznania W. K. k., dokumenty : karta zdarzenia drogowego k.3, protokoły oględzin k.4-5,opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych k.136-147, materiał fotograficzny k.12,66-67, dokumentacja dot. likwidacji szkód k.75-78,97-132 Obwiniona M. H. (1) nie przyznała się do zarzucanego jej wykroczenia. Początkowo wyjaśniła, że przed zdarzeniem samochód C. jechał lewym pasem jezdni, znajdując się w całości na tym pasie. Ona uważała, że kierowca tego samochodu chce zatrzymać się przy lewej krawędzi jezdni, gdzie stała grupka osób. Zdjęła nogę z gazu, co spowodowało zmniejszenie prędkości jej samochodu, a gdy doszło do zderzenia pojazdów wcisnęła pedał hamulca do końca. (wyjaśnienia obwinionej k.14v-15) Na rozprawie obwiniona wyjaśniła z kolei, że C., nie sygnalizując kierunkowskazami żadnego manewru, zjechał do lewego krawężnika i jechał lewym pasem jezdni. Znajdował się tak przez dłuższy czas. Następnie zatrzymał się przy lewym krawężniku. Widziała w tym samochodzie zapalone światła stopu. Zwolniła i kiedy zobaczyła, że samochód ten zatrzymał się kontynuowała jazdę swoim pasem, po czym poczuła uderzenie w lewy błotnik. Obwiniona wskazała także, że dzielił ich dość duży dystans, duża odległość, przed zdarzeniem jechała za C. ok. 15-20 metrów, więc mogła określić zachowanie kierowcy. (wyjaśnienia obwinionej k.6bv) Sąd zważył, co następuje: Wyjaśnieniom obwinionej M. H. (1) z rozprawy Sąd nie dał wiary, uznając je za nieszczere, wykrętne, mające na celu jedynie uniknięcie przez nią odpowiedzialności za zarzucone jej wykroczenie. Wyjaśnieniom tym przeczą zeznania W. K., z których wynika, że przed zjazdem na lewy pas z zamiarem skrętu w prawo na miejsce parkingowe włączył prawy kierunkowskaz. Nie zatrzymywał się przy lewym krawężniku, tylko jechał bardzo wolno, gdyż z uwagi na gabaryty swojego samochodu tylko w ten sposób mógł skręcić i zaparkować auto przodem do swego bloku, zaś do zderzenia pojazdów doszło, gdy rozpoczął skręt w prawo. Sąd tym zeznaniom świadka dał wiarę, albowiem były one logiczne i konsekwentne. Świadek w toku całego postępowania wskazywał jednakowy przebieg zdarzenia. Natomiast obwiniona przeciwnie początkowo podała, że kontynuowała jazdę, gdyż uważała, że kierowca C. chce zatrzymać się przy lewej krawędzi jezdni, a następnie stanowczo utrzymywała, że samochód ten zatrzymał się na lewym pasie, dobrze to widziała, dlatego jechała dalej, by ostatecznie stwierdzić, że nie była jednak na 100 procent przekonana, że ten samochód stoi, że tylko w jej odczuciu, jej ocenie samochód C. zatrzymał się (k.162). Z tego względu, w ocenie Sądu, na wiarę zasługiwały wyjaśnienia obwinionej z postępowania wyjaśniającego, co istotne potwierdzone tą ostatnią wypowiedzią obwinionej z rozprawy, z których wynika, że tylko jej się zdawało, że samochód C. zatrzymał się na lewym pasie jezdni. Te relacje M. H. zbieżne są z tym co podał W. K., a nadto w ocenie Sądu, mając na uwadze fakt, że złożone zostały w nieco ponad dwa miesiące po zdarzeniu, obwiniona musiała mieć świeższą wiedzę i lepszą pamięć kolizji, wypowiadała się więc wówczas szczerze. W ocenie Sądu wykonywany przez W. K. manewr parkowania, dopuszczalny przez przepisy ruchu drogowego, nie wymagał zatrzymania pojazdu. Z relacji wymienionego, ale także materiału fotograficznego wynika, że rzeczywiście wygodniejszym sposobem zaparkowania był skręt w wolne miejsce parkingowe z lewego pasa. W realiach sprawy obwiniona M. H. podjęła zatem manewr wyprzedzania jadącego przed nią lewym pasem samochodu C. z jego prawej strony. Z opinii pisemnej i ustnej biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych S. T. wynika, że przyczyną kolizji były błędy techniki i taktyki jazdy popełnione przez obu kierowców, przy czym bezpośrednią przyczyną zaistnienia kolizji było nieprawidłowe zachowanie obwinionej. Kierującej samochodem H. (...) nie wolno było bowiem wyprzedzać samochodu C. na jezdni dwukierunkowej na terenie obszaru zabudowanego w miejscu, gdzie nie było wyznaczonych dwóch pasów ruchu dla pojazdów poruszających się w tym samym kierunku. Biegły wskazał, że kierujący samochodem C. zjeżdżając na lewy pas jezdni pozostawił prawy pas wolny o szerokości pozwalającej na wykonanie manewru wyprzedzania dla kierującej samochodem H.. W czasie, gdy kierująca H. wykonywała manewr wyprzedzania kierujący C. rozpoczął wykonywanie manewru skrętu w prawo, nie zachowując szczególnej ostrożności. Bez upewnienia się czy prawy pas ruchu, przez który zamierza przejechać jest wolny, nienależycie obserwując drogę za pojazdem, rozpoczął skręt w prawo i zmianę pasa ruchu, gdy wyprzedzany był przez samochód H., czym przyczynił się w sposób znaczny do zaistnienia kolizji. Oceniając technikę prowadzenia pojazdu przez obwinioną biegły wskazał, że jadąc nienależycie obserwowała drogę przed pojazdem, wykonując manewr wyprzedzania nie zachowała szczególnej ostrożności, nie upewniła się w sposób należyty jakie manewry zamierza wykonać jadący przed nią pojazd. Widząc nieprawidłowe manewry wykonywane przez C. nie ograniczyła zaufania do nieprawidłowego zachowania kierującego tym samochodem i podjęła nieprawidłowy manewr wyprzedzania tego pojazdu z jego prawej strony. Biegły wskazał także, że sam sposób parkowania W. K. – zjazd na lewy pas i skręt z niego w miejsce parkingowe po prawej stronie – był dopuszczalny, jednakże z zachowaniem zasad szczególnej ostrożności, których to wymieniony nie zachował. Sąd w pełni podziela wnioski wynikające z opinii, którą uznał za wiarygodną, albowiem jest ona rzetelna, jasna, jednoznaczna. Biegły należycie uzasadnił wnioski z niej wypływające. Sąd nie dopatrzył się jakichkolwiek przesłanek, które ewentualnie mogłyby podważyć rzetelność czy fachowość biegłego. Z art. 24 ust 3 i 10 Prawa o ruchu drogowym wynika, że kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu oraz że dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu na jezdni jednokierunkowej oraz na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku. Obwiniona wyprzedzając na jezdni dwukierunkowej - na której nie było wyznaczonych dwóch pasów ruchu dla pojazdów poruszających się w tym samym kierunku - poruszający się w tym samym kierunku pojazd C. złamała powyższe zasady. W konsekwencji Sąd uznał obwinioną M. H. (1) za winną tego, że w dniu 23 listopada 2015 r. o godzinie 10:20 w miejscowości S. na ulicy (...). W., kierując samochodem osobowym marki H. o nr rej. (...), niezgodnie z przepisami wyprzedzała z prawej strony będący w ruchu samochód osobowy marki C. o nr rej. (...) kierowany przez W. K. (1), wskutek czego doszło do zderzenia pojazdów, czym spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Czyn ten zakwalifikować należało jako wykroczenie z art. 86 §1 k.w. Za powyższe wykroczenie Sąd wymierzył obwinionej karę grzywny w kwocie 250 złotych. Wymierzając obwinionej karę Sąd kierował się stopniem społecznej szkodliwości czynu i wziął pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranej (art. 33 §1 kw). Jako okoliczność łagodzącą Sąd uwzględnił uprzednią niekaralność obwinionej, nie doszukując się przy tym żadnych szczególnych okoliczności obciążających. O kosztach postępowania orzeczono jak w punkcie II wyroku, obciążając nimi obwinioną w całości, albowiem jej sytuacja nie jest na tyle zła, aby nie mogła ona ponieść kosztów postepowania, którego wszczęcie swych czynem spowodowała (posiada dochody, jest osoba młoda, zdolna do pracy).