Muchołówka - zspilownica.jasienica.pl
Transkrypt
Muchołówka - zspilownica.jasienica.pl
Gazetka Gazetka szkolna, nr 7 Kwiecień Serdecznie witamy wszystkich Naszych Czytelników! Oddajemy w Wasze ręce siódmy numer Naszej Szkolnej Gazety. Gorąco zapraszamy do współpracy wszystkich chętnych uczniów, którzy chcą i mają ochotę napisać coś od siebie. Redakcja Muchołówka Każdy owad, który usiądzie na liściu muchołówki czeka niemiła niespodzianka. Liście jej pułapki wabią owada swoim czerwonym kolorem i słodkim nektarem, zatrzaskując się i więżąc owada w środku. Kiedy ofiara znajduje się w pułapce, roślina pokrywa ją specjalną substancją, która rozpuszcza ciało owada. Następnie roślina go wchłania. Przetrawienie jednego posiłku zajmuje jej około dziesięciu dni. Pułapka składa się z 2 blaszek, na których znajduje się około 6 włosków czuciowych. Opracowała: Dominika Osinczuk, kl. 4 Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 1 Rośliny!!! Lantana pospolita (Lantana camara) Lantana jest szeroko rozgałęzionym krzewem z rodziny werbenowatych. Formy dzikie pochodzą z Ameryki Środkowej i Południowej. Sprowadzana jako roślina ozdobna stała się uciążliwym chwastem m.in. ze względu na szerokie możliwości przystosowawcze i szybką regenerację po uszkodzeniach. Liście lantanysą zielone, jajowato okrągłe, naprzeciwległe. Jakobinia różowawa (Justica carnea) Dekoracyjna roślina pochodząca z Brazylii o wyprostowanym i szeroko rozgałęzionym pokroju. Wykształca naprzeciwległe, miękkie, lancetowate lub jajowate liście koloru zielonego. Delikatnie różowe owłosione rurkowate kwiaty wyrastają na końcach pędów. Zebrane są w kłosy i odchylone są na zewnątrz. Osiąga 20-50 cm wysokości. Wawrzyn szlachetny (Laurus nobilis) Wawrzyn rośnie naturalnie w krajach śródziemnomorskich. Jest to rozgałęziony krzew lub drzewo o pokroju piramidowym. Liście ciemnozielone, skórzaste, mają lancetowaty kształt i są na brzegach lekko pofalowane. W kuchni używa się ich jako przyprawy. Kwiaty w kolorze kremowym wyrastają w kątach liści w kwietniu i maju. Opracowała: Klaudia Gawlas klasa 5. Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 2 Beskidy znane i nieznane Część 3 – O najszlachetniejszym z drzew Jaworze, Jasienica, Lipowa, Dębowiec, Olszówka, Bukowa, Jaworzynka, Cisownica, Leszczyny, Lipowiec, Bukowiec, Jabłonków itd. Albo wzgórza, takie jak: Grabowa, Smerekowiec, Wielka Cisowa, Jasieniowa czy Jaworowy. Dlaczego je tutaj wymieniłem? ZauwaŜcie, Ŝe nazwy wielu miejscowości, dzielnic lub wzgórz w najbliŜszej okolicy pochodzą od rodzaju drzewa, które tam w większych ilościach występowało. Lub nadal występuje, tak jak w przypadku Cisownicy koło Goleszowa. Prawdopodobnie niewielu z Was widziało wolno rosnące cisy. Cis pospolity, dawniej w lasach powszechnie występujący, dziś juŜ wcale nie jest taki pospolity. Jest gatunkiem drzewa najwcześniej objętym ochroną w Polsce. JuŜ w 1423 roku król Władysław Jagiełło wydał rozkaz: „Jeśliby kto, wszedłszy w las, drzewa, które znajdują się być wielkiej ceny, jak cis, albo im podobne, podrąbał, tedy moŜe być przez pana albo dziedzica pojman”. Dzięki swojej giętkości drewno cisowe doskonale nadawało się do wyrobu łuków, kusz oraz masztów, później mebli. Zresztą jego łacińska nazwa, taxus, oznacza po prostu łuk. Cisy rosną wprawdzie bardzo wolno, ale zato zaliczane są do drzew najbardziej długowiecznych. Najstarszym drzewem na terenie dzisiejszej Polski nie jest dąb Bartek, lecz właśnie cis w Henrykowie Lubańskim na Dolnym Śląsku, okaz liczący ponad 1200 lat. Pamięta nawet chrzest Polski... To jeszcze nic w porównaniu z najstarszym cisem na świecie, który znajduje się w Llangernyw Yew w Północnej Walii, którego wiek szacuje się na ponad 4 tys. lat. Te długowieczne, iglaste drzewa, zielone równieŜ w zimie, beskidzcy górale chętnie sadzili koło swoich domów, gdyŜ miały dla nich znaczenie magiczne. Z jednej strony cis jest bardzo trujący – podobno jak koń zje gałązki cisa, to do kilku godzin padnie. Lecz według wierzeń ludowych kołek cisowy na dachu chronił przed piorunami, a wywar z niego leczył wściekliznę u ludzi i zwierząt. I przede wszystkim ta jego długowieczność oraz zdolność wypuszczania nowych pędów ze starego, na pozór martwego juŜ pnia, sprawiały, Ŝe cis był kojarzony z symbolem Ŝycia. Podobno nawet sadzono go na cmentarzach dlatego, iŜ wierzono, Ŝe korzenie cisów sięgając aŜ do ust nieboszczyków dostarczają im Ŝycie... W poszukiwaniu tych magicznych drzew pojechałem, rzecz jasna, do Cisownicy. Do miejscowości, która w herbie ma trzy cisy, leŜy u stóp wzgórza Cis i przez którą płynie... Cisówka. Odwiedziłem rezerwat Zadni Gaj, w którym do dziś ostało się w lesie około 40 starych cisów. Zobaczenie tego nawet najlepszego zdjęcia cisa nigdy nie dorówna spotkaniu się z nim twarzą Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 3 w twarz w lesie i dotknięciu jego specyficznej kory. Rezerwat oraz same cisy dosyć trudno odnaleźć, i w sumie bardzo dobrze, bo w przeciwnym razie natychmiast znalazłoby się tu więcej paczek od chipsów niŜ ta jedna, którą ja pod jednym z cisów znalazłem. Wszystkie cisy są dokładnie policzone, bo przed kaŜdym z nich stoi tabliczka z liczbą. Szkoda tylko, Ŝe spokój zagłusza tu ryk maszyn z pobliskiego kamieniołomu... Wystarczy jednak przejść się po wsi. OtóŜ przed kilkunastoma laty powstała w Cisownicy inicjatywa sadzenia cisów w ogrodach. Akcja nabrała takiego tempa, Ŝe od tamtej pory posadzono juŜ kilkset sadzonek i dziś znajdują się prawie koło kaŜdego domu. Ostatnio nawet był pomysł, Ŝeby Cisownicę zgłosić do Księgi Rekordów Guinnessa, nie ma bowiem chyba drugiej takiej miejscowości na świecie, w której przy kaŜdym domu rośnie drzewo, od którego pochodzi nazwa miejscowości. Kiedy te drzewka urosną, Cisownica stanie się prawdziwym cisowym gajem. Ale nadal będzie to niewiele w porównaniu ze słowackim rezerwatem Harmanecká tisina, który jest największym skupiskiem wolno rosnących cisów w Środkowej Europie. Szacuje się, Ŝe jest ich tu około 160 tysięcy. Tomaschi Powermetalowy Sabaton powstał w 1999 roku, w przemysłowym szwedzkim mieście Falun. Pierwsze pięć lat istnienia dzisiejszych asów bitewnego power metalu to zmagania z przeciwnościami losu, sporo koncertów w niedużych klubach, pierwsze demówki i nagrany w 2002 roku debiutancki album "Metalizer", który wskutek rozmaitych zawirowań wydawniczych i prawnych, trafił do fanów dopiero w 2007 roku. Zanim to nastąpiło, na rynku pojawiły się kolejno dwa krążki, które uczyniły z Sabaton jedną z najpopularniejszych metalowych grup w Szwecji: "Primo Victoria" i "Attero Dominatus". Liczne koncerty (w tym również w Polsce) powiększyły grono fanów szwedzkiej grupy. W 2008 roku ukazała się kolejna płyta Sabaton, "The Art Of War", oparta koncepcyjnie na starochińskim instruktażu militarnym, zaś tekstowo na ważnych wydarzeniach z obu wojen światowych. Z tego albumu pochodzi sławiący męstwo i poświęcenie polskich żołnierzy , utwór "40:1", który doczekał się ciekawego amatorskiego klipu zamieszczonego w serwisie YouTube. Filmik obejrzało kilkaset tysięcy osób. Opracował: Łukasz Ćmok, kl. 5 Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 4 Prima aprillis!! Prima aprilis (z wł.: Prima dies Aprilis), dzień żartów – obyczaj związany z pierwszym dniem kwietnia, obchodzony w wielu krajach świata. Polega on na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, kłamaniu, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego. Tego dnia w wielu mediach pojawiają się różne żartobliwe informacje. Geneza i pochodzenie tego zwyczaju nie jest jeszcze wyjaśnione. Prima Aprilis zaczął być popularny w późnym średniowieczu. Prawdopodobnie nawiązuje on do dawnych starorzymskich praktyk. Niektórzy uważają, że geneza zwyczaju ma związek z rzymskim zwyczajem Cerialii, obchodzonym na początku kwietnia na cześć bogini Ceres. Według jednej z legend, kiedy poszukiwała ona swojej porwanej córki została wyprowadzona w pole. Grecy wiążą historię tego dnia z mitem o Demeter i Persefonie. Persefona miała zostać porwana do Hadesu na początku kwietnia. Matka Demeter, szukając jej, kierowała się echem głosu córki, ale echo ją zwiodło. Prawdopodobna wydaje się również wersja, że obyczaj ten wywodzi się z rzymskiego święta Veneralia, połączonego często ze świętem Fortuny Virilis i Cerialiami (ku czci Ceres), obchodzonego 1 kwietnia. W tym dniu dozwolone były żarty, wygłupy i kawały. Kwiryci odstawiali komiczne występy, mężczyźni przebierali się w damskie palle (okrycia), zakładali peruki, tańczyli na ulicach, co nie przydarzyłoby się im w innych dniach. Opracował: Przemysław Gawlas, kl. 6 Rozwiązania krzyżówek prosimy przynosić w zaklejonych kopertach do 11 maja. nauczycielowi informatyki Nagrodę za prawidłowo rozwiązaną krzyżówkę otrzymuje: Klaudia Gawlas. Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 5 Ewa Farna urodziła się w 1993 roku po czeskiej stronie rzeki Olzy, jej rodzice są polskiego pochodzenia i pomimo, że Ewa jest dwujęzyczna, zdecydowanie lepiej czuje się mówiąc właśnie po polsku, a ściślej - gwarą cieszyńską. Dziewczyna mieszka w małej wiosce koło Trzyńca, hutniczego czeskiego miasteczka i tam chodzi także do szkoły. Od dziecka związana była z muzyką, brała aktywny udział w konkursach i przeglądach piosenek, grała również na fortepianie. Jedną z jej pasji jest także sport, przed rozpoczęciem kariery wokalnej była członkinią narciarskiego klubu sportowego SKI Beskyd, specjalizowała się w slalomie oraz zjeździe. Latem 2006 wyszedł pierwszy singel i klip z debiutanckiej czeskiej płyty Ewy, który wspiął się na szczyty list przebojów w czeskich radiach i telewizjach. W listopadzie zaś miał swoją premierę cały album Ewy i w krótkim czasie podbił czołowe miejsca we wszelkich rankingach sprzedaży w Czechach. Ewa zaczyna występować w różnych programach telewizyjnych i radiowych, magazyny młodzieżowe zapraszają ją na sesje zdjęciowe, czym zdobywa sobie nieco zaskoczona rozmachem i tempem zdobywania popularności - tysiące nowych fanów. Debiutancka płyta sprzedaje się w ogromnym nakładzie ponad 25 tys. nośników i przynosi Ewie wiele prestiżowych nagród. Opracował: Łukasz Ćmok, kl. 5 VI Regionalny Konkurs Znajomości Gwary śląska Cieszyńskiego 22 marca w Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Grodźcu Śląskim został zorganizowany po raz szósty konkurs gwary pod patronatem Wójta Gminy Jasienica. Dziewczyny wykazały się doskonałą znajomością gwary naszej „małej ojczyzny” zdobywając I miejsce Patrycja Rrzyman oraz II miejsce Joanna Moskała. Międzyszkolny Konkurs Origami Gabriela Grelowska oraz Łukasz Ćmok wzięli udział w międzyszkolnym konkursie origami, który przeznaczony był dla uczniów szkół podstawowych rozwijanie wraŜliwości estetycznej; Gabriela Grelowska - I miejsce w kategorii origami modułowe z uŜyciem kleju. Łukasz Ćmok - I miejsce w kategorii origami modułowe bez uŜycia kleju. Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 6 Blender – program do modelowania i renderowania obrazów oraz animacji trójwymiarowych o niekonwencjonalnym interfejsie użytkownika. Umożliwia także tworzenie prezentacji interaktywnych (np. gier) na własnym silniku graficznym (istnieje osobny program pozwalający uruchamiać takie prezentacje). Jego autorem jest firma NaN (Not A Number). Jest dostępny na różne platformy sprzętowe i programowe, począwszy od Windows, Mac OS X i GNU/Linuksa a skończywszy na Solaris, IRIX, ZetaOS, MorphOS, AmigaOS 4 i Windows Mobile. Do 13 października 2002 program był dostępny za darmo do użytku prywatnego, jak też do zastosowań komercyjnych (Blender jest popularnym narzędziem do produkcji reklam telewizyjnych, gier komputerowych), opłaty pobierane były za pomoc techniczną. Był też dostępny w sprzedaży kompletny pakiet wraz z obszerną dokumentacją. Od 13 października 2002 Blender jest programem wolnym rozprowadzanym na licencji GPL. "Uwolnienie" Blendera nastąpiło po odkupieniu przez Blender Foundation, za kwotę 100 000 euro, praw do programu od jego właścicieli (NaN holding). Nastąpiło to po ogłoszeniu upadłości przez firmę NaN. Potrzebna suma została zgromadzona na drodze publicznej zbiórki w czasie zaledwie siedmiu tygodni. Blender Program graficzny (grafika 3D) Interfejs programu Producent Blender Foundation System GNU/Linux, Mac OS X, Windows, operacyjny Solaris, FreeBSD, IRIX, SkyOS, MorphOS, AmigaOS 4.1, BeOS/Zeta Pierwsze wersja 1.0: styczeń 1995; jako Otwarte wydanie Oprogramowanie: 13 listopada 2002 Aktualna 2.62 / 16 lutego 2012 wersja stabilna Licencja GNU GPL Wykonał: Wojciech Janota kl. 5 Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 7 Karol Dickens, właściwie Charles John Huffam Dickens, pseudonim Boz (ur. 7 lutego 1812 w Landport koło Portsmouth, zm. 9 czerwca 1870 w Gadshill koło Rochester w hrabstwie Kent) – angielski powieściopisarz. Uznawany za najwybitniejszego przedstawiciela powieści społecznoobyczajowej w drugiej połowie XIX w. w Anglii. Był synem urzędnika admiralicji. Jego ojciec został w 1824 roku uwięziony za długi, przez co rodzina popadła w nędzę. Dickens musiał wówczas podjąć pracę zarobkową, Są książki, których grzbiety i początkowo w fabryce pasty do butów, a okładki stanowią najlepszą później jako urzędnik sądowy. Zdobył ich część. pewne wykształcenie i w 1832 roku zaczął pracować jako sprawozdawca parlamentarny oraz dziennikarz w londyńskich dziennikach liberalno-reformatorskich. W tym okresie zaczął pisać pierwsze, publikowane w czasopismach, szkice wydane jako Szkice Boza (Sketches by Boz 1836, wydanie polskie 1955), po sukcesie Klubu Pickwicka zajął się przede wszystkim twórczością literacką. Dickens odwiedził Amerykę dwa razy – w latach 1842 i 1868. W licznych powieściach dał wyraz wrażliwości na niesprawiedliwość i krzywdę społeczną, bezduszność praw wobec ludzi ubogich, realistyczny i drobiazgowy opis środowisk społecznych (mieszczańskich, biedoty miejskiej) zespalał z romantyczną atmosferą baśniowości i liryzmem. Stał się kronikarzem życia ówczesnego Londynu. Często utrwalał postacie dziwaków i ekscentryków o rysach karykaturalno-groteskowych. Dickens operował szeroką skalą humoru, często o zabarwieniu satyrycznym. Kiedy umarł, w wielu angielskich domach przywdziano żałobę. Opracował: Wojciech Janota, kl. 5 Zgadnij kto? Zgadnij skąd? śyczę Ci wesołych świąt! Nie myśl sobie, Ŝe to bajka, śyczę Ci smacznego jajka Niech tradycja wodę leje, Bo zajączek znów szaleje! Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 8 Podróże małe i duże NORWEGIA - ODCINEK CZWARTY WODOSPADY Podróżując po Norwegii nie sposób ich przegapić. Są wszechobecne i wieczne jak fiordy. Były na długo przed człowiekiem i będą pewnie długo po nim. Niektóre - te większe, mają swoje nazwy i prowadzą do nich specjalnie oznakowane drogi. Tysiące innych, nie mniej urokliwych, mijasz codziennie jadąc norweskimi drogami. Opady deszczu zalewające zachodnią Norwegię nie tylko nadają tutejszej przyrodzie niezwykłej soczystości i zieloności w dziesiątkach odcieni. Sprawiają również, że wodospady występują tu we wszelkich możliwych miejscach i formach. Mogą być to białe wodne sznury wijące się po skałach i znikające w lasach na zboczach w oddali lub wstęgi wpadające wprost w toń fiordów. Albo też ogromne kaskady wody, której masa powoduje ogłuszający huk, wiatr, obłoki mgły i ścianę pary wodnej. Wszystko to niemal na wyciągnięcie ręki, choć podejście bliżej powoduje, że w przeciągu kilku sekund wilgoć przenika cię na wskroś. I o to właśnie przecież chodzi - o dotykanie przyrody, czucie jej wszystkimi zmysłami. Niekiedy zdarza się, że promienie słońca, przedzierając się przez chmury, spowodują powstanie nad tumanem wody niesamowitej tęczy. Jeśli jeszcze zdarzy się tak, że będziecie tu sami, to macie okazję w pełni doznać potęgi, siły, majestatu i piękna Matki Natury. Efektem potęgi norweskich wodospadów jest nie tylko błogi wyraz twarzy turystów podziwiających te cuda przyrody. Ma on także wymiar dużo bardziej przyziemny, objawiający się świecącymi żarówkami i prądem w gniazdkach norweskich domów oraz szelestem banknotów w norweskich kieszeniach. Woda niesie ze sobą bowiem potężną moc - aż 99,6 % energii elektrycznej produkowanej w Norwegii pochodzi z elektrowni wodnych, a przeliczając tę produkcję na jednego mieszkańca okazuje się, że Norwegowie są najlepsi na świecie. Nie trzeba już wspominać, że przy produkcji takiego prądu jest czysto i miło. Żadnych tam dymów, smogów towarzyszących produkcji prądu z węgla. Takie źródło energii jest oczywiście odnawialne, czyli niewyczerpywalne. Nic nie wskazuje przecież na to, żeby woda przestała płynąć. Wodospady - nie dość, że piękne i wieczne, to jeszcze pożyteczne. (na podstawie felietonów Krzysztofa Motylskiego) Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 9 Dzień Ziemi - znany jako Światowy Dzień Ziemi – akcje prowadzone corocznie wiosną, których celem jest promowanie postaw ekologicznych w społeczeństwie. Organizatorzy Dnia Ziemi chcą uświadomić politykom i obywatelom, jak kruchy jest ekosystem planety ludzi. Na obchody składa się zwykle wiele wydarzeń organizowanych przez różnorodne instytucje. Korzenie Dnia Ziemi wiążą się z obserwacją przesilenia letniego, będącą okazją do wykorzystania sprzyjającej aury, która ma ułatwić zorganizowanie udanych imprez masowych. Idea Dnia Ziemi nie mogła przedostać się do Polski przez 20 lat, gdyż kraj znajdował się za żelazną kurtyną. Inicjatorem Dnia Ziemi w Polsce był poseł Jan Rzymełka z Katowic, który stanął w 1990 na czele sztabu ekologów którzy przygotowali pierwsze polskie publikacje dotyczące święta Matki Ziemi. Oświadczenie poselskie w sprawie Dnia Ziemi ogłoszone przez dr Jana Rzymełkę, rozpoczęło przebudzenie ekologiczne w Polsce. Łańcuchy rąk ludzi dobrej woli osaczające wielkich trucicieli, czy polowe msze ekologiczne to pierwsze formy świętowania dnia Ziemi. Pierwsze obchody w Warszawie odbyły się w roku 1990. W Polsce bardziej popularna stała się data 22 kwietnia ze względu na kapryśną aurę, która często zniechęcała w marcu do udziału w imprezach plenerowych. Na początku XXI wieku Dzień Ziemi stał się okazją do organizowania akcji mających uświadomić młodzieży oraz całemu społeczeństwu, że należy dbać o środowisko naturalne. Opracowała: Agata Kieczka Kl. IV Zespół Szkolno – Przedszkolny w Iłownicy Strona 10