Filcowy zawrót głowy Pierwszy raz na wystawie

Skarb z Brudzynia
Pierwszy raz na wystawie
Zapinka, która spina płaszcz
wodza Wiesława Zajączkowskiego, jeden z elementów
jego nowych szat, pochodzi ze skarbu odnalezionego
w Brudzyniu. Część zakonserwowanych elementów, odnalezionego w marcu tego
roku skarbu, można podziwiać na wystawie „Archeomoda. Trendy, style i hity od
pradziejów po wczesne średniowiecze”.
Filcowy
zawrót
głowy
Dziś (sobota 17 września)
o 12.00 w pawilonie muzealnym odbędzie się prelekcja „Filcowy zawrót głowy
- czyli o filcowych okryciach głowy na przestrzeni stuleci”, którą poprowadzi Karolina Krueger.
Podczas wykładu będzie można dowiedzieć się więcej na temat okryć głowy i tego,
jak zmieniał się ich wygląd. Karolina Krueger
zdradzi słuchaczom czym jest „pilos”, nie będący nabiałem popularnej sieci sklepów, odpowie na pytanie, kto nosił „kogucie grzebienie”,
a nawet „smerfne czapki” niczym mali, niebiescy bohaterowie komiksów Peyo i jaka była
ich rola. Opowie też o trzynastowiecznych antenach satelitarnych oraz podtrzyma mit szalonego kapelusznika. W czasie wykładu będzie
również możliwość obejrzenia zdjęć oryginalnych, filcowych nakryć głowy pochodzących
z różnych epok i ich reprodukcji, wykonanych
przez panią Karolinę, a także zrobienia pamiątkowej fotografii.
Jest to pierwszy z wielu wykładów, odbywających się podczas tegorocznego XXII Festynu Archeologicznego w Biskupinie, na które serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników zarówno mody jak i historii.
MARTA ZIETEK
Ekspozycja ze skarbem z Brudzynia jest już gotowa do zwiedzania W znalezisku sprzed 2.500 lat z Brudzynia znajdowały się elementy z brązu i żelaza.
Wśród odnalezionych przedmiotów natrafiono m.in. na biżuterię, szpile, zapinki i napierśnice, czyli elementy, które doskonale wpasowują
się w tematykę tegorocznego festynu. Ozdoby
z brązu udało się zakonserwować i dzięki temu
podczas festynu będzie można je podziwiać na
fot. Remigiusz Konieczka
wystawie czasowej Archeomoda. Trendy, style i hity od pradziejów po wczesne średniowiecze. Elementy skarbu z Brudzynia prezentowane są po raz pierwszy. Uczestnicy festynu mogą obejrzeć kilkadziesiąt przedmiotów
z przełomu okresu brązu i żelaza. Głównie są to
naszyjniki i bransolety, a także elementy broni.
ARKADIUSZ MAJSZAK
Wykłady dr hab. Małgorzaty Grupy
O koronkach królewskich
i tkaninach diabelskich
Nieodłączną częścią XXII Festynu Archeologicznego w Biskupinie będą wykłady tematyczne, organizowane w pawilonie muzeum. W pierwszy weekend festynu głos zabierze
doktor habilitowana Małgorzata Grupa, która wygłosi prelekcję pt. „Konserwacja, interpretacja i rekonstrukcje - zagadnienia związane z problematyką wyrobów włókienniczych”.
Małgorzata Grupa z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu to archeolog i konserwator zabytków archeologicznych. Specjalizuje się w konserwacji tkanin, skóry, drewna, metalu, kości oraz zabytków o złożonych strukturach surowcowych. Zajmuje się archeologią średniowiecza i nowożytności, a także archeologią
podwodną, nie tylko w Polsce, ale i w Europie.
W sezonach wykopaliskowych uczestniczyła w badaniach podwodnych i naziemnych Instytutu Archeologii na Uniwersytecie Mikołaja
Kopernika. Od 1996 roku należy do międzynarodowego stowarzyszenia NESAT (North European Symposium for Archaeological Textiles), zajmującego się badaniami tkanin archeologicznych
i zrzeszającego archeologów włókiennictwa,
historyków, historyków sztuki, przyrodników, konserwatorów, rzemieślników. Na stronie Instytutu Archeologii UMK znajdują się
wyczerpujące informacje na temat jej działalności; do najważniejszych jej prac należy konserwacja i analiza szat Anny Wazówny, złożonych do grobu w październiku 1996 roku, sukni
z grobu ze Strzelna, liturgicznych i świeckich
szat grobowych z Lublina, tkanin ze Szczecina, Inowrocławia, Gdańska, Kałdusa, Gruczna,
Dąbroszyna, Brzozy.
W sobotę i niedzielę 17 i 18 IX o 15.00 w pawilonie muzeum archeologicznego w Biskupinie dr hab. Małgorzata Grupa przybliży problem konserwacji tkanin - jedwabiu i wełny,
a także rekonstrukcji szat. Słuchacze dowiedzą się, co od wczesnego średniowiecza nazywano „diabelską tkaniną”, dlaczego koronczarki włoskie musiały zapłacić głową za pobyt we
Francji oraz co skłaniało Ludwika XIV do noszenia koronek.
DOBROMIŁA KSIĘSKA