Wyjazd do teatru XI 2014

Transkrypt

Wyjazd do teatru XI 2014
UCZNIOWIE SZKOŁY PODSTAWOWEJ W TEATRZE
„Ten obcy”
Irena Jurgielewiczowa
„Plastusiowy pamiętnik”
Maria Kownacka
W listopadzie do Nowogardu zawitał Narodowy Teatr Edukacji im. Adama
Mickiewicza z Wrocławia, który zaprezentował adaptacje lektur szkolnych
w Nowogardzkim Domu Kultury. Uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Radowie
Małym wybrali się na spektakle pt. „Ten obcy” oraz „Plastusiowy pamiętnik”.
Obie sztuki bardzo się dzieciom spodobały. Po powrocie do szkoły
uczniowie napisali wypracowania na temat obejrzanych sztuk.
6 listopada klasy V i VI w Nowogardzkim Domu Kultury obejrzały spektakl
pt. „Ten obcy”. Sztukę wystawił Narodowy Teatr Edukacji im. Adama
Mickiewicza z Wrocławia. Przedstawienie było sceniczną interpretacją
najsłynniejszej powieści Ireny Jurgielewiczowej pt. „Ten obcy”. Spektakl
opowiadał o czwórce przyjaciół: Uli, Pestce, Marianie i Julku, którzy swój wolny
czas spędzali na wyspie. Pewnego dnia na ich terytorium pojawił się obcy Zenek Wójcik. Na początku przyjaciele byli wrogo nastawieni do Zenka,
ale potem, gdy uratował małe dziecko, uznali go za bohatera. Celem jego
wędrówki było odnalezienie wujka, Antoniego Janicy. Grupa przyjaciół
przyjechała na wakacje do Olszyny, by przeżyć razem ciekawe i niesamowite
przygody. Codziennie spotykali się na wyspie, rozmawiali, rozwiązywali
problemy. Przedstawienie wszystkim się bardzo podobało i byli zadowoleni.
Nie możemy doczekać się następnego wyjazdu do teatru.
Zuzanna Zarzyka i Zuzanna Mały, kl. V a
Dnia 7.11.2014 r. uczniowie klas I-III obejrzeli w Nowogardzie spektakl
pt. „Plastusiowy pamiętnik”. Gdy dojechaliśmy na miejsce, to wygodnie
usiedliśmy. Zaczął się spektakl.
Pewnego dnia była lekcja plastyki, pani rozdała plastelinę i kazała
dzieciom coś ulepić. Tosia ulepiła pomarańczowego ludzika w zielonych
spodenkach, który od razu ożył. Dziewczynka go nazwała Plastuś, bo był
ulepiony z plasteliny. Mieszkał on w piórniku Tosi. W piórniku mieszkali jego
przyjaciele. Wszyscy pracowali oprócz Plastusia. Plastuś pomyślał, że zrobi
z pomocą przyjaciół pamiętnik, w którym będzie zapisywał swoje ulubione
przygody. Do klasy doszła nowa dziewczynka o imieniu Zosia. Zosia pożyczała
często od Tosi przybory szkolne. Mieszkańcy piórnika narzekali na Zosię,
bo niszczyła je. Pewnego dnia do piórnika doszły dwie lalki. Jedna nazywała się
Petronela, a druga Klara. Mieszkańcy piórnika chcieli wiedzieć, w jakiej sprawie
tu przyszły. Lalki nie żyły w zgodzie. Jednak Petronela zauważyła, że nikt jej
nie lubił, więc przeprosiła Klarę i zaczęła ją inaczej traktować.
Błażej Bednarek Kl. III b
Dnia 7.11.2014 r. uczniowie klas trzecich obejrzeli w Nowogardzie
spektakl pt. „Plastusiowy pamiętnik”. Zajęliśmy miejsca na widowni. Zaczął się
spektakl. Występowali: Plastuś, Tosia, Zosia, Witek i przybory szkolne. Tosia
na lekcji plastyki ulepiła Plastusia i w ten sposób Plastuś ożył. Pewnego dnia
pojawiła się nowa uczennica Zosia, która ciągle coś pożyczała od Tosi. Przybory
szkolne bardzo się złościły na Tosię i postanowiły się na niej zemścić,
ale to na nic się zdało. Zosia przez to popłakała się i przeprosiła Tosię, a Tosia jej
wybaczyła i razem postanowiły być najlepszymi przyjaciółkami na zawsze.
Patrycja Kozłowska, kl. III b
Dnia 7 listopada 2014 r. uczniowie klas trzecich obejrzeli w Nowogardzie
spektakl pt. „Plastusiowy pamiętnik”. Pewnego razu dziewczynka u imieniu
Tosia na zajęciach plastyki zrobiła ludka z plasteliny. Nazwała go Plastuś, jego
dom był w piórniku Tosi. Plastuś zaprzyjaźnił się ze wszystkimi przyborami
szkolnymi. Ich sytuacja zmieniła się, gdy do klasy doszła nowa uczennica,
nazywała się Zosia. Pożyczała często od Tosi przybory szkolne, wszystkie
je psuła. Był tez Witek, który rozrbiał. Robił wszystkim psikusy, nieźle rapował.
Przybory szkolne zrobiły mu pamiętnik. Tak powstał „Plastusiowy pamiętnik”.
Hubert Kamiński, kl. III b
Dnia 7 listopada 2014 roku odbyła się wycieczka do Nowogardu
na spektakl pt. „Plastuiowy pamiętnik”, który jest sceniczną interpretacją
powieści Marii Kownackiej. W wyjeździe uczestniczyły klasy I-III. Tego dnia
wyjechaliśmy około godziny 9:25. Gdy dojechaliśmy na miejsce, poszliśmy
do teatru. Usiedliśmy w przeznaczonych dla nas miejscach i chwilę później
zaczął się spektakl. Po spektaklu wsiedliśmy do autobusu i wybraliśmy się
w stronę Radowa Małego. Wróciliśmy około godziny 12:05. Spektakl bardzo mi
się podobał, ponieważ był humorystyczny i polecam go obejrzeć.
Kornel Gizewski, kl. I a
Głównym bohaterem przedstawienia był Plastuś, ludzik z plasteliny,
którego ulepiła Tosia. Miał on kulfoniasty nos, duże, odstające uszy. Ubrany był
w zielone spodenki. Mieszkał w piórniku. Bardzo lubił swoją Tosię, ponieważ
ona na nikogo się nie obrażała, chętnie i bezinteresownie pomagała innym.
Warto być dobrym, wtedy ma się wielu przyjaciół.
W przedstawieniu najbardziej podobał mi się śpiewający chłopiec, który
w szkole na przerwach ciągle rozrabiał, strzelał z procy. Podobała mi się także
zabawa ołówka z gumką, w której ołówek pisał abecadło, a gumka wszystko
wycierała.
Robert Witasezk, kl. II a
W spektaklu najbardziej podobało mi się, jak Tosia ulepiła Plastusia,
a potem schowała go do piórnika. Plastuś pomagał dziewczynce w lekcjach.
Wiktoria Kapka, kl. II a
Najbardziej podobała mi się postać Plastusia, głównego bohatera
spektaklu. Miał on różne przygody, jedną z nich było ratowanie zeszytów Tosi
przed kleksami.
Oliwier Banaś, kl. II a
Najciekawsze było, jak Tosia pomogła Wiktorowi, gdy się poparzył. Tosia
opatrzyła mu ranę, aby nie wdało się zakażenie.
Adam Skowronek, kl. II a
Najbardziej podobał mi się Witek, który pięknie śpiewał, tańczył
i rapował. Ciekawą postacią był także Plastuś, który mieszkał w piórniku Tosi.
Jan Ulan, kl. II a