„Plastusiowy Pamiętnik” - Maria Kownacka

Miejska Biblioteka Publiczna w Nowej Rudzie - wiadomości
„Plastusiowy Pamiętnik” - Maria Kownacka
Dodane przez: Anna Buczek
2016-10-17
odsłon: 30
Maria Kownacka (1894-1982) zadebiutowała na łamach „Płomyka” w 1919 roku, a już w 1936
zasłynęła jako autorka jednej z najsympatyczniejszych i najbardziej lubianych postaci literackich Plastusia.
Jej utwory przetłumaczono na wiele języków, a postawa autorki i całokształt jej twórczości zostały
docenione i ukoronowane jedynym na świecie odznaczeniem przyznawanym przez dzieci - Orderem
Uśmiechu.
Plastusiowy pamiętnik to książka, z której możemy dowiedzieć się, jakie cechy warto mieć
i jak się zachowywać, aby być lubianym i mieć przyjaciół. Choć głównym bohaterem jest Plastuś, to
postacią, przez którą autorka przekazuje nam te prawdy, jest Tosia. Dziewczynka ta zawsze jest
miła, uśmiechnięta, do nikogo nie chowa żalu i nie gniewa się nawet, gdy ktoś sprawi jej przykrość.
Jest uczynna i przyjaźnie nastawiona nawet do tych, którzy zdają się na to nie zasługiwać - jak
Witek, który ukradł Plastusia z choinki. Dzięki temu ma wielu przyjaciół; jej najlepszą przyjaciółką
jest Lodzia, pochodząca z biednej rodziny. Przyjaźń ta mówi czytelnikom, że nie warto zwracać
uwagi na to, czy ktoś jest bogaty, czy biedny, ale jak się zachowuje. Tosia umie też wpłynąć na
zachowanie innych - dając Lodzi kawałek materiału na sukienkę dla lalki, zawstydza wyśmiewającą
ją Honorkę. Umie spowodować, by Honorka przeprosiła Lodzię, nie wyśmiewając jej niegrzecznego
zachowania.
Na takie zajęcia edukacyjne przybyli uczniowie klasy I ze Szkoły Podstawowej Nr 3, aby poznać
bohatera książki, zaprzyjaźnić się z Nim i jego sąsiadami z piórnika Tosi.
Dzieci nie miały trudności wymieniać wyposażenia swoich piórników. Zapoznały się jak to
dawniej było w szkole: czym się pisało, jak wygląda kałamarz. Dziwiły się co to takiego bibuła do
kleksów. Wszystkie te akcesoria mogły dotknąć. Czas tak szybko upłynął, że nie udało nam się
ulepić Plastusia tylko pokolorować - może następnym razem :-)
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)