gazetka 12.2016

Do Dzwonka
Szkoła Podstawowa nr 32 im. L. Kruczkowskiego w Sosnowcu
„Każdy może zostać św. Mikołajem”
Jakub Machnicki, przewodniczący samorządu szkolnego klas 4-6
W tym
numerze:
Zdrowe słodko- 2
ści
Psy
4
Komiks - Świerzaki atakują
5
Opowiadania
własne
6
Modne kalosze 7
i parasole
Dobry humor
6 grudnia 2016
8
Rodzaje miodów
Większość z Was wie, że miód wytwarzają pszczoły. Nie służy on tylko do jedzenia,
można nim także słodzić herbatę lub kawę zamiast używania niezdrowego cukru. Naprawdę
jeżeli jeszcze nie próbowaliście, to koniecznie
musicie codziennie jeść miód.
Ten miód to miód wielokwiatowy.
Miód wielokwiatowy jest jednym z popularniejszych i powszechnie stosowanych rodzajów pszczelego produktu. Nie tylko smak
miodu wielokwiatowego może być różny, ale
też jego kolor. Miód z kwiatów wiosennych jest
jasny i słodki, natomiast miód z kwiatów jesiennych ma ostrzejszy smak, jest też ciemniejszy.
Ten miód nazywamy miodem rzepakowym.
Od dawna miodom rzepakowym przypisuje się
wartości lecznicze. Powszechnie znanym faktem
jest, że ten miód to naturalny antybiotyk chętnie
stosowany podczas przeziębień.
Miód spadziowy to jeden z najdroższych
miodów w Polsce, ponieważ spadź, z której powstaje, występuje w Polsce w niektórych regionach nawet co kilka lat. Jego właściwości zdrowotne są ogromne.
Tak wygląda miód spadziowy.
Oto miód akacjowy.
Spośród wielu dostępnych dla nas miodów ten miód wydaje się być tym najprzyjemniejszym w smaku lekarstwem. Stosowany z
głową może przynieść wiele korzyści, gdyż
możliwości jego zastosowania są nieograniczone.
Miód lipowy leczy przeziębienia, anginy zapalenia zatok. Ma działanie antybiotyczne. Kolor
zielonkawożółty do jasnobursztynowego, smak
dość pikantny, ostry, silny zapach lipy.
Str. 2
Do Dzwonka
Rodzaje miodów
Tutaj widać miód lipowy.
Oto miód mniszkowy.
Miód mniszkowy to jeden z
najszlachetniejszych miodów,
który może okazać się zbawienny dla naszego
organizmu
w
wielu sytuacjach.
Wszystkie miody
są bardzo zdrowe
i często mogą
zastąpić nawet
leki , jednak ten mniszkowy wyróżnia się na tle
innych zarówno składem, jak i wyglądem. Polecany jest, ponieważ korzystnie wpływa na wiele
funkcji organizmu.
Kolejnym jest miód wrzosowy.
Ma on ciemnopomarańczowe zabarwienie i galeretowatą konsystencję.
Miód gryczany ma
bardzo charakterystyczny wygląd i to
właśnie dzięki odcieniom ciemnej,
mocnej
herbaty
potrafimy rozpoznać go bez zastanowienia. Oprócz
typowego ciemnobrązowego koloru,
rozpoznawalny jest także intensywny zapach
biało-różowych kwiatów gryki.
Po lewej miód
gryczany.
Miód malinowy działa napotnie, rozgrzewająco, przeciwgorączkowo. Stosowany w przeziębieniach, nieżycie
żołądka i jelit, niedokrwistości. Kolor złocisty,
smak kwaskowaty, zapach malin.
Tak wygląda miód malinowy.
Miód to zdrowie i... pychota!
Polecam,
Julia Kościołek, klasa 5c
Dzisiaj ja chcę zostać św. Mikołajem
Jakub Machnicki - klasa 6b
Zainteresowania: muzyka, sport
Jakub chciałby zrobić coś dobrego
dla wszystkich uczniów - swoich kole-
gów i koleżanek. Rozpoczął walkę o czaCechy:
sowe umożliwienie korzystania z telefo•
charakteru: odwaga, przebojowość,
upór
nów podczas pobytu w szkole. Czy mu
•
usposobienia: spokojny, wesoły
się uda…?
•
umysłu: zdolny, inteligentny, bystry
Życzymy powodzenia!
Str. 3
Jeśli chcesz mieć psa...
Wiadomo, że
każdy zwierzak, choćby ten najmniejszy, jest
żyjącym stworzeniem i
wymaga opieki. Jeśli
więc zdecydujecie się
mieć w domu zwierzątko, musicie być za nie
odpowiedzialni. Należy stworzyć mu godne
warunki do życia i okazać wiele ciepłych
uczuć, żeby zwierzak czuł się z nami bezpiecznie.
Dzisiaj mówimy o psach, a więc jeśli
zdecydujecie się na konkretną rasę, warto dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Wiadomo, że
nie tylko wygląd jest ważny, i jeśli nie sprawia to
różnicy, zachęcamy do adopcji psów ze schroniska, które często nie są rasowe. Niejednokrotnie
są to psy po przykrych przejściach, ze zranioną
psychiką i okazanie takim zwierzakom miłości,
obdarzenie "ciepłym domem" zaprocentuje w
przyszłości. Taki psiak odwdzięczy się swoim
przywiązaniem do nas.
W schroniskach czekają na dobrych ludzi
nie tylko dorosłe psy, ale także szczeniaki, które
są spragnione miłości i zabaw z człowiekiem.
Bez względu na to czy pies miałby być rasowy,
czy nie, to weźcie pod uwagę jego wielkość i
temperament. Dużemu psu, który lubi być w ruchu, trudno byłoby mieszkać w małym mieszkanku z osobami, które nie lubią lub nie mogą
często spacerować. Takie psy jak: doberman,
bokser, dog niemiecki, owczarek niemiecki,
chart afgański i inne, swobodniej czułyby się w
domu z ogrodem, gdzie mogłyby wybiegać się
do woli.
Do mieszkań w bloku należy wybierać psy
mniejsze np: mops, pekińczyk, york, chihuahua i
inne, którym łatwiej będzie przystosować się do
panujących warunków. Bez względu na to gdzie
pies będzie mieszkał, potrzebuje on odpowiedniej ilości posiłków, najlepiej podawanych o stałych porach i zawsze powinien mieć wodę w misce.
Konieczna jest również częsta pielęgnacja, czyli szczotkowanie i kąpiele, a także regularne wizyty u weterynarza, który go zaszczepi
Str. 4
przed
groźnymi
chorobami i doradzi dobór produktów
przeciw
pchłom i kleszczom.
Aby pies mógł się
szybko odnaleźć,
gdy się zgubi, warto umieścić mu
elektroniczny chip.
Każdy pies
powinien słuchać poleceń swojego pana i umieć
zachować się odpowiednio do sytuacji. Dlatego
też tresurę najlepiej rozpocząć tak szybko, jak to
możliwe- w innym przypadku zwierzę nabierze
złych nawyków, które mogą stać się uciążliwe
dla całej rodziny. Piesek musi nauczyć się, że
swoich potrzeb nie można załatwić wszędzie. Powinien posłusznie wykonywać polecenia, które
najłatwiej nauczy się podczas zabawy z właścicielem. Najlepszą nagrodą za dobre wykonanie
poleceń są pieszczoty ze zwierzakiem.
Kiedy pies i jego właściciel przywiążą się
do siebie, trudno jest im się ze sobą rozstać na
dłużej. Czasami jednak muszą to zrobić, gdy wyjazd np. na wakacje razem nie jest możliwy.
Wtedy można pieska zostawić w psim hotelu lub
u zaprzyjaźnionej osoby, która zaopiekuje się
psiakiem podczas nieobecności jego właścicieli.
Ale bywa też, że właściciele wybierają na
czas wypoczynku takie miejsca, gdzie ukochany
pupil mógłby z nimi pojechać. Pamiętajcie wtedy, że choć na ogół psy lubią podróżować, to długa podróż może być dla zwierzaka męcząca. Dlatego też podczas podróży należy robić częste postoje, podawać mu wodę do picia i nigdy nie zostawiać go w zamkniętym samochodzie.
Pamiętajcie-posiadanie psa, nie powinno
być efektem chwilowej zachcianki. Ale jeśli już z
pełną odpowiedzialnością zdecydujecie się na
psa, będziecie mieć przy sobie kilka, albo nawet
kilkanaście lat wiernego przyjaciela.
W kolejnym wydaniu gazetki, opowiemy
o psich konkursach i zawodach związanych z
psami.
Pozdrawiamy wszystkich naszych czytelników
Julia Świątek i Wiktoria Sołtysik, klasa 5a
Do Dzwonka
Str. 5
Autorki:
Martyna Korzeniewska, Julia Muc
Klasa 5c
Twórczość własna
Ogródkowe znalezisko
List w butelce
W sobotę, jak co tydzień, odwiedziłam moją babcię mieszkającą na wsi. Bardzo
lubię do niej jeździć, bo ma piękny ogród, w
którym lubię jej pomagać.
Ogród podzielony jest na dwie części,
w jednej rosną kolorowe kwiaty, a w drugiej
warzywa. Ponieważ nastała już jesień, dzisiaj
miałyśmy dużo pracy w warzywniaku, gdyż
trzeba było powyrywać warzywa i skopać
grządki. Babcia dzisiaj była słaba, więc wzięłam łopatę i
zaczęłam
przekopywać ziemię.
Nagle łopata stuknęła
w
jakąś
przeszkodę.
Zaciekawiona wykopałam to
coś. Tym czymś okazała się szklana, niebieska butelka. Gdy ją podniosłam, zauważyłam, że w jej środku jest jakiś papier. Wyciągnęłam go - okazało się, że to list, który zaczęłam czytać. List był przysięgą wiecznej
przyjaźni, jaką złożyły sobie dwie dziewczynki o imionach - Ania i Kasia. Nagle
przypomniałam sobie, że moja babcia ma na
imię Ania. Szybko do niej pobiegłam i pokazałam, co znalazłam. Babcia bardzo się
wzruszyła i powiedziała, że Kasia to jej najlepsza przyjaciółka, która niestety była bardzo chora. Jako małe dziewczynki obiecały
sobie, że będą o sobie dbały i nawzajem się
wspierały w trudnych chwilach. Ta zakopana
butelka miała być tego potwierdzeniem i znakiem ich przyjaźni na zawsze.
To była piękna historia, której nigdy
nie zapomnę, ponieważ ja też chciałabym
mieć taką wspaniałą przyjaciółkę.
Pewnego słonecznego dnia pojechałam
do mojej babci Alicji. Ona bardzo lubi, jaka
ją odwiedzam. Razem uwielbiamy pielęgnować rośliny. Od razu po moim przyjeździe
pierwsze co robię, zakładam fartuszek, biorę
rękawiczki i biegnę do babci pomagać jej w
ogrodzie.
Gdy sadziłam niezapominajki, nagle
trafiłam na coś twardego. Zaczęłam kopać
głębiej i okazało się, że to butelka. W środku
był zwinięty
papier.
W
butelce było
też zdjęcie
małego
chłopca, który był pobrudzony czekoladą, a na
głowie miał
czapkę
z
daszkiem. Na samym czubku czapki był wiatraczek. Postać na fotografii kogoś mi przypominała, lecz nie wiedziałam, kogo. Podeszłam zaciekawiona do babci, spytałam się,
co to za kartka. Babcia Ala powiedziała mi,
że to jest mapa. Przeczytała mi wskazówki.
Pokazałam jej zdjęcie małego chłopca. Ona
pękała ze śmiechu. Dała mi małą wskazówkę,
żebym podeszła do starego dębu i znalazła na
nim namalowany krzyż. Gdy go odnalazłam,
zaczęłam pod nim kopać. Kopałam tak głęboko jak nigdy dotąd. Po pewnym czasie natknęłam się na kuferek. Wzięłam znalezisko,
aby pokazać go babci. Ona pomogła mi go
otworzyć. W środku zobaczyłam jeszcze więcej zdjęć i spytałam po raz drugi, „Kto jest
na tych zdjęciach?”
Babcia powiedziała, że to mój tata.
Oglądałyśmy zdjęcia przez bardzo długi czas.
Spędziłam u babci fajne chwile. Prace
w ogrodzie mogą być piękną przygodą.
Martyna Wrótniak, klasa 4a
Nikola Otczyk, klasa 4a
Str. 6
Do Dzwonka
Noś parasol i gumiaki
Historia
parasola
liczy sobie kilka tysięcy lat.
Dziś używamy go chroniąc
się przed deszczem, ale kiedyś miał on zupełnie inne
funkcje.
Pierwsze parasole
były
używane
w starożytnym
Egipcie
około 4 tys. lat temu. W
tym prawie bezdeszczowym klimacie parasol chronił przed słońcem, ale tylko
najbogatszych i najpotężniejszych. Był przedmiotem
luksusowym, a nawet symbolem władzy. Podobnie
było w
Mezopotamii, starożytnej krainie na Bliskim
Wschodzie.
Tu
w ruinach miasta
Nineveh odkryto rysunki, na których słudzy niosą
nad władcą parasol ozdobiony ornamentem i wiszącymi pomponami.
W starożytnym Rzymie parasol również
był oznaką bogactwa właściciela i służył do
ochrony przed palącym słońcem. Jego włoska
nazwa 'ombrello' wzięła się od łacińskiego
'umbra' czyli cień. Był to przedmiot kojarzący się
- zupełnie odwrotnie niż dziś - z pogodą słoneczną i gorącą.
Parasol tylko dla króla. Przez następne
setki lat parasole były robione z coraz lepszych
materiałów np. z chińskiego jedwabiu. Często
były malowane i ozdabiane haftami, a ich rączki
wykonywano nawet ze złota i kości słoniowej.
Nie zmieniało się natomiast ich antysłoneczne
zastosowanie - np. w XVI wieku król Francji Ludwik XIV używał parasola żeby chronić przed
słońcem swoje peruki.
Parasol dla każdego. W Europie coraz
bardziej dostępny dla zwykłych ludzi parasol zaczął zmieniać swoje zastosowanie. Stopniowo
zaczęto go wykorzystywać jako ochronę przed
deszczem. Najpierw popularny stał się we Francji, gdzie w 1715 r. wymyślono system składania
parasola. Następnie trafił on do często deszczowej Wielkiej Brytanii, ale początkowo był używany tylko przez kobiety, a mężczyźni raczej
kpili z tego przedmiotu.
Dopiero w 1750 r. podróżnik Jonas Hanway przełamał niechęć
wyspiarzy do parasola. Był pierwszym
brytyjskim dżentelmenem, który odważył
się
pójść
śladem
kobiet
i przespacerował się ulicami Londynu z
parasolem, co wzbudziło sensację i liczne komentarze. Gdy Hanway umierał w
1786 r., bez parasola nie ruszał się
już żaden mężczyzna.
Kalosze to hit ostatnich
sezonów. Choć nie każda z Nas wyobraża sobie paradowanie po ulicy w tego
typu obuwiu, to niewątpliwie mając je na
nogach nie przejdziesz niezauważona. Są
niezastąpione podczas deszczowej pogody – Twoje stopy i nogawki spodni zawsze będą suche.
Fanki ekologicznego sposobu życia ucieszy fakt, że większa część kaloszy wykonana jest
z materiału nadającego się do recyklingu. W sezonie jesiennym możesz je nosić również jako
botki. Tradycyjne czarne kalosze będą pasowały
do każdej stylizacji. Jeżeli jednak lubisz się wyróżniać, postaw na kolor. Skuś się na urocze, kolorowe kalosze i zachwycaj modnym lookiem
nawet w deszczowe dni.
Poniżej prezentujemy najmodniejsze w
tym sezonie parasole i gumiaczki.
red.
Na podstawie artykułu z natemat.pl
Str. 7
Redakcja gazetki:
Szkoła Podstawowa
nr 32
im. L. Kruczkowskiego
w Sosnowcu
Zuzanna Gdesz
Julia Kościołek
Nicole Żaak
Julia Świątek
Aleksandra Burak
Dominika Dolecka
Opiekun:
Teresa Patoła
Dobry humor
Zagadki
To miesiąc smutny taki,
Bo odleciały już ptaki,
I liść ostatni już opadł.
Ten miesiąc zwie się …
Ma listki zielone, drobniutko strzyżone
Jesienią się stroi, w korale czerwone
Ma nóżkę, nie ma buta.
Ma kapelusz, nie ma głowy.
Czasem gorzki i trujący,
Częściej smaczny jest i zdrowy.
Żarty
Katechetka pyta się Jasia:
- Jasiu, kiedy Adam i Ewa byli w raju?
- Jesienią.
- A dlaczego akurat jesienią? – pyta zdziwiona katechetka.
- Bo wtedy dojrzewają jabłka.
Blondynka do blondynki:
- Czy muchomory są jadalne?
- Tak, tylko zdrap te białe plamki.
Kłócą się dwie kapusty:
- Ty głąbie!
- A chcesz z liścia?