Untitled - De Mehlem

U D 7l R Ł
/+2
Filindp
|
,L'Y
vu
Mnhl.r.-t
I r t r tl L t r t| |
KaLetnik
Piękna torebka jest prosta,
funkcjonalnai uszyta
z wyszukanegomateriatu.
To dewiza znanej od 1940 r.
krakowskiejmanufaktury.
Mtodyspadkobiercarodzinnej
tradycjinie próżnuje
- zaprojektowat
30 modeti
damskich torebek i przymierza
się'by sprostaónowemu
wyzwaniu:torbom dta
męzczyzn'
l0 BusinessClass
W E Z M R:
L
2A
Robert
\'loskwa
|.(n.nŁn|,n
r \ d td L c n d
Wzdychajądo niego
wieIbicielki''M jak mitość','
Wzdychatyby.leszcze
gdyby wiedziaty.
siarczyściej,
żeznany aktor i brązowy
medaIistategorocznych
Mistrzostw Europy w karate
fudokan wykorzystałswe
umiejętności,
broniąc...
czci
niewieściej.
Drań dostat
za swoje,a obrońca nawet
nie odtożytteczki ani
Iaptopa.
ttl
UI'SZULA
a)uaztaK
T-'\t'l
---7
la0ztwt0na
,,NiewoInogorzknieć,nawet
w nieszczęściu'
nie trzeba
marudzići pytać- d[aczego
mnie to spotkato?To nie
pomaga,a jeszcze bardziej
dotuje'''Oto życiowamantra
UrszuIiDudziak,ańystki
imponującejpogodąducha
i energią.I wciążzadziwionej
jaki Ludzienoszą
potencjatem,
w sobie.
NOWV
PNWIIW
tt
42 BusinessClass
TRENBY:
N U { ^ , V P 0 t ^ fl E l
zbleta
naTamowtente
/
Męskietorebkimarkide Mehlem?Czemunie!
juz powstat.Krakowski
Pierwszyegzemplarz
projektant
Filipde Mehlemcodzlennie
i kaletnik
chodzi z nim do pracy.TEKsr:AGNIESZKAJANAS
manufakturze de Mehlem w podwórzu
krakowskiej kamienicy pachnie skórami
i klejem' Na pięterku terkocą maszyny
do szycia W sąsiednim pomieszczeniu _ skarbiec:
na półkach piętrzy się ponad 2o0 wzorów w1pracowanych przez mistrzów de Mehlem, w walizce
schowane,odziedziczone po poprzednikach, egotyczne skóry. Na regale czekająwpokrowcach gotowe produkĘ. Tak wyglądamiejsce,gdzie powstająręcznie szyte torby.
Pięć kaletniczek szyje 15o egzemplarzy miesięcznie. Większośćna indywidualne zamówienia
Klientka wybiera rodzaj skóry kolor i wykończeńe. A jeślisobie życzy _ torebka możezostaćzaprojelctowanaspecjalnie dla niej. Tak jak torba dla
ElżbieĘ Pendereckiej. Po dwóclr Ęgodniach to.
rebka jest gotowa Koszt za|eĘ od mateńałów
_ z regulyokoło t tys. zl.
o pracowni stalo się glośnow 2oo2 r. po Targach
Bursztynu Amberfit w Gdńsku' gdzie krakowska
manufaktura pokazała kolekcję ze szlifowanymi
i oprawionymi w srebro burszĘnami. Dekoracja
torebeĘ pr4ryominająca naszyjniklub broszą jest
dzielem Mariusza Gliwińskiego' projektanta biżuterii. Torebki z tej serii nadal powstająna indywidualne zamówienie, projektowane są też nowe
wzory. Koszt cacka zaczyna się od 2,5 Ęs. zł.
Polski
Herrnes
Manufakturę prowadzi trzydziestotrzyletni Filip
de Mehlem, syn znanego w Krakowie przedsiębiorcy Olgierda de Mehlem. Babka Olgierda z rodziny Staniszewskich szyla w Poznaniu damskie
torebki od 1912r. Wojenna zawierucha rzuciłaojca
oĘerda do Krakową gdzie od 194o r. rodzina pro-
Weczne powroĘ.
Znów wrócita moda
na torebkiw stylu retro,
które ciesząokó
współczesnychelegante
wadzi manufakturę i sldep przy Rynku. Filip de
Mehlem wychowal się w pracowni kaletniczej ojca
W piwnicy rodzinnego domu stałaprasa do wybijania (wycinania) skórzanych elementów torebek
Druga częśćzakładu montownią była kilka domów dalej.MĄ Filip biegałmiędzy nimi' bawiłsię
ścinkamiskóry i t}anin, patrzył'jak robotnicy obslugują maszyny,a kaletnicy szyją torby. Dla zabawy tworzyl prace,Hóre pokazaly' żema talent plasĘczny i zmysl praktyczny. Rodzice nie poslali jed.
nak spadkobierry kaletniczych tradycji do szkoły
rzemieślniczej.
- Nie byłow nich wówczas wysokiego poziomu
nauczania"Dlatego,zgodnie z wolą rodzicóW skończyłem V Liceum ogólnokształcące _ najĘsze
w Krakowie. A potem, z rozpędu, trafilem do Krakowskiej SzkoĘ Hotelarsko-TurysĘcznej i poszedlem na studia ekonomiczne, na zatządzanie
i marketing na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Po sfudiachwróciłemdo firmyojca Miałem28lat
- wspomina Filip de Mehlem.
od dwóch
Samodzielnie kieruje
lat. Wcześniejnabiera] doświadczeniąprowadząc
salon firmoqy. Pięć lat temu spot}ałArtura Kasptry|<aktóremu rodzina zleciła restrukfuryzację
ibieżącezarządzaniefirmą Dzięki temu Filip mógl
się skupić na nowych wzorach i doskona]eniu
umiejętnościrzemieślniczych.od tego czagJ zaprojel'itowal3Omodeli torebek Kilka na podstawie
wzońw odziedziczonyclr po przodkach.
_ Wróciła moda na lata 4o. )o( wieku. We wzorcowni znalazlem torebki mojego dziadka Unowocześniłemksztah' pozbawilem zbędnych dekoracji. Poszukalem odpowie.dnichskór. Dzięki temu
wz6t z|at 4o.łączysięz pofrzebami i gustemHientek z )O(I wieku - opowiada projektant.
BusinessC[ass
JaI naWawelu
W pomieszczeniuna parterze,w którym pracuje,
królują:olbrz5rmistojakna skóry nawiniętena rolki oraz stołydo krojenia.GospodarzpokazujeprotoĘp nowego wzoru torby do ręki - zapinanej
na magnesyi z uszami w kształciekół.Torba,prosta i funkcjonalna,stanie się piękna,gdy zostanie
uszytaz wyszukanegosurowca.Moze ze skóry tłoczonej w łuskękrokodyla lub wężaalbo z czarnej
i lakierowanejjak fortepian,lub z ciepłegow doĘku zamszu?Na razie projelrtantdopracowujeformę i funkcjonalność
wnętrza.
- Najbardziejlubięprojektowaćproste,architektonicznetorebki,które są{ę z kosztownychskór.Inspiruje mnie nietypowy,wysokiej jakościsurowiec.
TWorzętĄ by kształtprzedmiofu nie konkurował
z jegourod4- tłumaczyFilip de Mehlem.
Przykłady?ot, chociażbytorebka z doszytym
na awersieportfelem.Przypomina modelepokazane we wrześniuw Mediolanie przez słynnyduet
Dolce & Gabbana.De Mehlem jest pod wrażeniem
wloskich designerów.A]bo lakierowana torebka
w gadzie łuskio kształciewielkiej, staroświeckiej
pońmonetkiz długimiuszami.
De Mehlem ronvija skóry t}oczonewe wzory
|ctórekojarzq się z kurdybanami na ścianachWawelu:zlote lub srebrne floresyna czerwonl'rn.zielonym czy czarny'rntle. Albo taki sam wzór wytłoczony na zamszuw dwóch odcieniachbrązu.
_ Kiedy zobaczyłemich próbki u agentąmusiałemje kupić.Wzory to kopia XV-wiecznych moĘwów. Pasujądo starej krakowskiej firmy z tradycjami. Wspó}grająz architektonicznymi ksztaltami
torebek- opowiadaprojełtant.
Torebkide Mehlemwyróżniaj4siętakżeskórzanymi podszewkami'Ulubiony zestawkolorysĘczny Filipa to czarna torba z czerwonąpodszewką
ulubiony fason_ dużatorba biznesowa.
r
tOzamln
namtslrza
Młody projektant szykuje się do egzaminu mistrzowskiego na ka]etnika. Musi zaprojektować
i sam uszyć torebkę.Jego mistrzem w zawodzie,
nadzorującympracęi postępyw nauce,jest Aneta
Dąbrowska,od ponad 2o lat pracującaw manufakturze de Mehlem.
Ma takżeplany inwesĘcyjne _ chciałbyprzenieśćsklep i zakładw jedno miejscei urządzićtam
pracownię projektowąz prawdziwegozdarzenia.
A takżemiejsce do pracy i spotkań z k]ientkami.
Myśliteżo produkcji akcesoriów i toreb dla mężczyzn. Pierwszy wzór juz powstał- chodzi z nim
codzienniedo pracy.
Torebki marki de Mehlem nosz4 imiona klienteĘ pracownic,kobiet z rodziny.Na przykład,,EIżbieta', (Penderecka).Projektant ma potencjał
_ lito wie, czywkrótce klientki nie będązapisyvlałysię na,,Elżbietę'''tak jak oczekująw długichkolejkach na słynnetorebki marki Hermes: ,,Kelly''
(na cześćksiężnejMonako Grace Kelly) czy ,,Birkin" (od nazwiska alctorki Jane Birkin).
Agnieszka Janas
Foto: Grzegorz Korakiewicz
44 BusinessClass
.[
n r.r.'h k i ttt ł r lł'i rt * !s 1li11r"i 3! i 1i.i'r.ł:'li t$ i rrri fi
k t i c' n łp.k, p r s {:l.}w łti i,: jl t.'i;lł.{.i.ł
ł ł.f.tf.{r i at1.'
.
Na pr7ykłar.l..Hiłhi*'t;ł iPł iifi{:,"i;';r1i1.1o,