Popko.pl - SKALE ASTRALNE i wahadełko
Transkrypt
Popko.pl - SKALE ASTRALNE i wahadełko
Popko.pl - SKALE ASTRALNE i wahadełko Skale astralne można bezpłatnie pobrać tutaj lub zakupić w naszym sklepie on-line w formie laminatu. Skale astralne - wstęp Jak wahadełkować Poprawność odczytów Skala podstawowa (0) Skala poziomów duchowych nr 1 Skala ciemnej przemiany nr 2 Strona: 1/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Skala zdrowia nr 3 Skala nr 4 (omówienie tej skali zaczyna się w 15'45" filmu) https://youtu.be/Ekl4gYMIvTM?t=15m45s Skala nr 5 Skala nr 6 Skala nr 7 Skala nr 8 Skala nr 9 Skala nr 10 Strona: 2/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Skala nr 11 Skala nr 12 (umysł i psychika) Skala nr 13 Skala nr 14 (kierunek tendencji, panowanie nad całością) Skala nr 18 Skala uczuć nr 22 Skale Astralne to coś znacznie bardziej rozbudowanego, niż analiza psychometryczna. Pozwalają one nie tylko na wielowątkowy odczyt całości człowieka, pod kątem energetycznej, psychicznej i duchowej wartości jego istności, ale umożliwiają również prześledzenie jego zaprzeszłych i przyszłych losów. Tego nam analiza psychometryczna nie zagwarantuje. Pomijam także stosownym milczeniem samą zasadność obowiązujących diagramów, nie mających wiele wspólnego z prawdą, gdyż podnoszenie tego tematu może wyrobić w nas niewłaściwe nawyki, tzn. może w przyszłości burzyć konwencję, jaką tworzy się ku właściwej pracy z wahadłem, co jest niezbędne do bezbłędnego odczytywania poszukiwanych wartości. Umówmy się, że to, co do tej pory proponował nam świat ezoteryczny, było zaledwie oczekiwaniem na podniesienie kurtyny. Ja mocami zaświatów podnoszę tę kurtynę ku naszej obopólnej radości. Niewielu zapewne wie, iż w człowieku drzemią moce zdolne poruszać góry i że nie potrzeba żadnych specjalnych przygotowań do aktywizowania tych mocy. Przynajmniej nie jest to potrzebne w przypadku kroczenia drogą rozwoju duchowego, która rozpoczyna się zawsze od blokowania niepożądanych myśli i pragnień, dzięki czemu zyskuje się władzę nad własnym życiem i zdolność pojmowania tego, co Strona: 3/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] dotychczas było poza zasięgiem ludzkiej percepcji. Umiejętność poznawania przyszłości i jej modyfikowania jest tu jedynie jedną z zalet takiego stanu rzeczy. Z góry zastrzegam: każdy człowiek posiada w sobie zdolności pozwalające mu na poznawanie przeszłości i energetyczno-psychiczno-duchowej charakterystyki każdego człowieka na ziemi. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. To zdolność dana nam z urodzenia. Co innego, gdy będziemy rozważać oprogramowanie, które nie pozwala ludziom wierzyć w te umiejętności. Zresztą, nie będę tu poruszać tematu, który drobiazgowo opisałem w książkach, a jedynie go wzmiankuję, by być bardziej czytelnym. Jeśli już istnieją w kimś blokady nie pozwalające mu na zgłębianie arkanów tej rzekomo sekretnej wiedzy, to owe blokady wynikają tylko z niewiary we własne możliwości. Owszem, ową niewiarę skutecznie podtrzymuje oprogramowanie, które wytycza nam zakres egzystencji i sposób myślenia, więc nie ma co się dziwić, iż większość ludzi nie tylko ucieka przed ową zakazaną wiedzą, ale czuje nawet niczym nieuzasadniony lęk przed spotkaniem z Siłami Wyższymi, i to tymi kierującymi jego poczynaniami w tym życiu. Z tej pułapki dogmatów niewielu potrafi się wyzwolić o własnych siłach. Ci zaś, którzy właściwie rozpoczynają wędrówkę ku wzrastaniu, rezygnują z niej z czasem, gdyż i nie zyskują aprobaty wśród innych, i sami nie są do końca przekonani co do słuszności wyborów. To jest zrozumiałe, choć mało pocieszające. Jednak jestem tu po to, by głosić to, co człowiek już wiedzieć powinien, by takie wzbudzane w nas wątpliwości eliminować bez zmrużenia okiem. W "Duchach. Kosmicznym niewolnictwie człowieka" opisałem dokładnie mechanizm sterowania człowiekiem z poziomu biologiczno-energetycznego oraz sposoby zapobieżenia takiemu zniewoleniu. Przekazany mi w innych wymiarach Orin i udostępniona wiedza o genezie naszego gatunku nie pozostawia cienia wątpliwości co do charakteru naszego zrodzenia na tej planecie. Lecz okres naszego niewolnictwa powoli zbliża się ku końcowi i wkrótce duch ludzki mocą zaświatów rozpocznie swoją powrotną wędrówkę ku sobie. W tej chwili nastaje czas radykalnych zmian, czas odrodzenia, czas odzyskiwania poczucia własnej godności, czas poznawania prawdy. A w tej prawdzie jest słowo o potędze ludzkiego ducha, który siłami duszy potrafi tak zharmonizować centra energetyczne ludzkiego ciała, by owo ciało nie miało najmniejszych kłopotów z wykorzystaniem człowieczego potencjału, i to wbrew oprogramowaniu, jakim Panowie Tego Świata utrzymują na tej planecie człowieka w zniewoleniu (poprzez niewiedzę). Ukazano mi trzy stany, jakich musi doświadczyć każdy człowiek. Pierwszym jest zrodzenie, drugim wyzwolenie od niechcianych pragnień i myśli, trzecim powrót do domu. Wszystkie trzy stany są znane człowiekowi, lecz żaden nie jest przedstawiony właściwie. Ani tajemna wiedza, ani religie, ani nauka nie są zainteresowane w ukazywaniu ich prawdziwego charakteru. Są skupione wyłącznie na pomnażaniu własnego kapitału i rozszerzaniu władzy nad społeczeństwem drogą zakłamania i duchowej alienacji. Pierwszy i trzeci stan jest zjawiskiem nieuniknionym, pozostającym poza naszą kontrolą. Jednak drugi stan, ten najważniejszy, gdyż określający nasze doskonalenie się, nasze wypalanie duszy w ogniu karmy, jest całkowicie od nas zależny. Wiedza, jaką zdobyłem w innych wymiarach i jaką przekazałem w książkach, jest wystarczająca do tego (i jedyna), by każdy z nas mógł się doskonalić bez oszukańczego blasku kościelnych i ezoterycznych idoli. A w tym wysiłku wspierać go będzie nie kto inny, jak jego własny Opiekun. I żadnych innych pośredników między nami a Bogiem tu nie ma. Tego miejsca nie zajmie żaden Kościół, Rząd ani Fałszywy Pocieszyciel. W "Duchach..." i "Wyzwoleniu..." opisałem proste techniki odzyskiwania utraconej mocy, jak i sposób Strona: 4/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] kontaktu z Opiekunem. Jednak uwierzenie w zainicjowany kontakt z Górą, który realizujemy za pomocą nowego zmysłu, rodzi często podejrzenie, iż to, co odczuwamy, rozmija się z prawdą, z wcześniejszymi założeniami. Dzieje się tak dlatego, że człowiek uczy się dopiero korzystać ze zmysłów, które pozostają poza kontrolą ciała fizycznego. Lecz to właśnie one dostarczają nam informacji, które potem staramy się "odczytać" zmysłami fizycznymi i interpretować logiką zawodnego umysłu. Nadto umysłu zaprogramowanego na zupełnie inne tory rozumowania. Dopiero po jakimś czasie możliwie staje się wypracowanie takiego sposobu odczytywania informacji, który daje nam niezachwianą pewność co do trafności naszych odczuć. W tym przejściowym okresie korzystanie ze skal astralnych jest jedyną metodą utwierdzającą nas w słuszności działania i odczuwania. Nie przeczę, iż raduję się z tego, iż dane mi jest być pośrednikiem w odkrywaniu prawdy na nowo. Iż mogę nieść dobrą nowinę i ukazać świat w jego kolejnej odsłonie. Cieszę się też, iż w tej chwili mogę siłami moich przyjaciół "stamtąd" wesprzeć każdego potrzebującego rady i pomóc każdemu, kogo zwraca się ku drodze do urzeczywistnienia. Wesprę informacją i aktywnym działaniem. Czy tu chodzi o wskazanie technik umożliwiających wyrwanie się spod oprogramowania, czy o zainicjowanie kontaktu z własnym Opiekunem, czy o ochronę przed ujemnymi energiami, łącznie z egzorcyzmami -- jest mi obojętne, byle kolejny wędrowiec ku Nowemu ruszył ochoczo przed siebie. W tym szacowaniu własnych sił, w tym planowaniu, w tym umacnianiu się w czynionych staraniach nieodzowne jest korzystanie ze skal astralnych. One odpowiedzą na każde pytanie, jakie tylko może zrodzić się w ludzkim umyśle, obojętne czy w umyśle wątpiącym, czy dociekliwym. Nie ma dla nich nic niemożliwego. I taki jest ich urok. Z astralnej biblioteki przyniosłem kilkadziesiąt skal, lecz tylko dwadzieścia parę mi wytłumaczono. Reszta leży spokojnie i czeka na objaśniający je głos. Niektóre do złudzenia przypominają te, z których korzystają radiesteci, inne są z pozoru podobne, ale po baczniejszym przyjrzeniu się im, odsłaniają zupełnie inne obszary wiedzy. Reszta jest zupełnie nowym doświadczeniem. Są też takie, które do posługiwania się nimi wymagają pewnej wiedzy i praktyki, są takim wahadłem uniwersalnym, na którego obsługę porywają się jedynie fachowcy. Ja zdecydowałem się na upublicznienie tylko tych, które są łatwo interpretowalne i wspierające nas w codziennej egzystencji. To one pozwalają ocenić doskonałość naszych energetycznych ciał, poznać jakość centrów energetycznych i stopień ich ewentualnych zaburzeń, umiejscowić człowieka na skali rozwoju i określić jego osobowość i stan umysłu jak i poziom uduchowienia. One też potrafią bezbłędnie ustalić związki międzyludzkie na wszelkich możliwych poziomach komunikacji oraz -- przy zaangażowaniu Góry -- poznać przyszłość w jej różnych odsłonach. One po prostu pozwalają człowiekowi odnaleźć się w iluzji życia i dokonywać w tym życiu świadomych wyborów. Bardziej szczegółowo mówiąc, pozwalają one na badanie czakramów i poziomów świadomości pod kątem energetycznej, egzystencjalnej i duchowej wartości oraz na określanie stopnia ewolucji ciał subtelnych (także z pozycji przepracowania odnośnie wyjścia z karmy). Pozwalają nie tylko na ustalenie człowieczego poziomu rozwoju, ale i jego różnorodnych zdolności, charakteru, emocji i wszelkich rodzajów inteligencji. Drobiazgowo przebadają związki łączące ludzi oraz ustalą szansę i zasadność istnienia takich więzi. W kwestiach uczuć są wręcz niezawodne, gdyż ujmują miłość nie tylko w kategoriach otwartego serca, ale i bardziej przyziemnych wyróżników. Podpowiedzą, kto z kim i dlaczego jest lub może być szczęśliwym, kto za kim tęskni, a kto taką tęsknotę udaje, kto z kim chce być naprawdę, a kto karmi się złudną iluzją, czy ludzie są sobie przeznaczeni i czy związek jest dopasowany lub nie ma racji bytu. Co istotne, odkryją także stosunek zaświatów do międzyludzkich Strona: 5/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] relacji i pozwolą przewidzieć przyszłość pod kątem naszych poczynań. Zaś wartości przez nie podawane nie są jedną stałą, ale oscylują w dużym obszarze odcieni. Tu są wszelkie możliwe gradacje miłości, różne stopnie inteligencji i uduchowienia. A nadto zawierają prosty i niezawodny sposób określania w tych gradacjach korzystnych i niekorzystnych poziomów współegzystowania i współodczuwania. Skale astralne poinformują o wszystkim, czego sobie człowiek zażyczy. Od niego samego zaś zależy, czy wyniesie z tej wiedzy stosowną naukę. Mają jednak tę przewagę nad słowem przepowiedni, że pozwalają ustawicznie śledzić zmieniające się układy sił i z precyzją lasera ustalać procentowe szanse na sukces pod kątem każdego działania, każdego kroku, jaki uczynimy, by zburzyć istniejący stan rzeczy. I -- o czym nie wolno zapominać -- są darem od Boga, który nic nie kosztuje. Nadto są tak proste, iż można się tylko zastanowić nad tym, dlaczego nikt dotąd nie zrobił z nich oręża do walki o własne wyzwolenie... Tonem komentarza: owe skale, są tylko pozornie dwuwymiarowym diagramem, bo tak je przecież tu postrzegamy, bo w rzeczywistości mają zupełnie inną postać. To co leży przed państwa oczami, te szkice, to tylko etykietki cylindrów z astralnej biblioteki. Prawdziwa ich struktura jest przeze mnie nie poznana. Naprawdę są 60-70-centymetrowymi cylindrami o średnicy 25-30-centymetrów, w których bardzo wolno obraca się ogromna liczba talerzy, jedne w lewo, inne w prawo, a ich wzajemny ruch tak dziwnie przekształca postrzeganie, że nie potrafiłem wyłapać, w którą stronę każdy z nich kręci się oddzielnie. Nadto były przezroczyste, jak skondensowane niebo i po chwili przyglądania się im, uwidaczniały bardzo skomplikowaną wielowymiarową strukturę. Wstyd to przyznać, ale nawet nie podjąłem się próby zrozumienia zasad funkcjonowania tej konstrukcji. W sumie było sześć cylindrów, z czego trzy z nich stanowiły cienie trzech głównych, z których z kolei dwa stanowiły jakby inne ewolucyjne odniesienie do jednego głównego. Do dziś nie wiem, który był główny, gdyż i tak stanowiły one jedną całość. Odniosłem tylko wrażenie, że ujmowały one toczącą się w kosmosie ewolucję jako coś spójnego, ale zwierającego w sobie trzy różne typy kształtowania się świadomości, gdzie typ ludzki jest typowym tylko dla jednego wszechświata. Miałem wrażenie, iż bardziej liczy się koncepcja je tworząca niż wiązania przestrzenne. Była tam zawarta pewna wielowymiarowość liniowa i pionowa, jakby coś mogło jednocześnie istnieć w sobie i na zewnątrz. Gdy starałem się to jakoś ogarnąć rozumem, ślad interpretacji gdzieś ginął, a pojawiały się grafiki, takie matematyczne wzory, które z kolei odbijały się na ściankach cylindra (od wewnątrz) w postaci wykresów, a te w uproszczeniu sumowano na leżących obok cylindrów tablicach. Efektem tych uproszczonych zabiegów były bardzo skomplikowane wykresy, które ostatecznie zamykano w bardzo uproszczonej podziałce liniowej. Innymi słowy, zawarty w cylindrach fragment wszechświata ukazywał istniejące relacje między poszczególnymi jego składnikami. Pozwalał interpretować zjawiska, które były pozornie nieinterpretowalne. Ukazywał określoność wielowymiarowości człowieka, jego powiązań z innymi istotami oraz resztą materii. Sam się dziwię, że można te związki sprowadzić do prostej podziałki, że niemal naiwnie proponowany odczyt jest odpowiednikiem wiedzy przekraczającej ludzkie pojmowanie zależności w światach wielowymiarowych. Niemniej w tym prymitywizmie przedstawionych skal została zawarta informacja o wszystkim tym, co w zawiłych powiązaniach ukazuje prawdziwą kompozycję istnienia. Przypomnę: nie jestem naukowcem i zawsze kierowałem się zasadą użyteczności w zrozumieniu doświadczanych zjawisk. Nie interesowało mnie, dlaczego coś się dzieje w całym zakresie Strona: 6/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] występowania zjawiska, ale kierowałem raczej potrzebą praktycznego podejścia do tematu. Byłem jak zwiadowca, jak odkrywca nowego, po którym mieli pójść dopiero następni, bardziej przygotowani badacze. Skala mocy duchowej Korzystając z okazji, chciałbym teraz zaprezentować jedną z najważniejszych skal. Skalę rozwoju duchowego. Jak sama nazwa wskazuje, dotyczy ona duchowo-energetycznej charakterystyki wielowymiarowej istoty ludzkiej. Poziom duchowy i moc Człowiek karmiczny, czyli duchowa istota wzrastająca energetycznie, ma do pokonania osiem poziomów istnienia, nim jego duch stanie się silny i wyzwolony od obciążenia duszą. Jako człowiek musi w świecie fizycznym zapanować nad energią emocji, co tak naprawdę oznacza wyrobienie w sobie umiejętności zastępowania jednej energii emocji drugą. Jak powtarzam na warsztatach, nad emocjami nie można zapanować, nie można ich stłumić lub wykorzenić. Nie można bowiem pozbyć się zasady życia, która utrzymuje ludzki twór w istnieniu. Człowiek, jak każdy żywy organizm, musi przetwarzać energię "modulowaną", która wnika weń od podstawy kręgosłupa. Przetwarzając ją, nadaje jej nie tylko polaryzację i określoną wartość energetyczną, ale także ją pomnaża. Podobna historia dotyczy zwierząt, roślin, a nawet pozornie nieożywionej materii. Od człowieka zależy, czy tej ambiwalentnej energii nada wartości niskowibracyjne, związane ze strachem, brakiem zaufania i niedostatkiem miłości, czy też spokojnie przeprowadzi ją przez drugi czakram aż do serca, gdzie w harmonii miłości i zrozumienia nada jej wysokowibracyjne tony duchowe i poprzez kolejne czakramy odprowadzi do naszych rodzimych światów duchowych, gdzie zostanie ona wykorzystana do tworzenia najczystszych praw tego Multiwersum. Jeśli pobiegnie ona przez matrycę (opisana w "Duchach. Kosmicznym niewolnictwie człowieka"), nadając jej niepożądane dla duszy wartości, wycieknie wprost przez siódmy czakram bezpośrednio do szarej strefy, która otacza Ziemię. Na domiar złego sygnał o tym działaniu dotrze do Archiwum Zrodzenia i dokona tam odpowiedniej modyfikacji zapisów. Zatracający się w takich działaniach człowiek ustawicznie niszczy więzi łączące go z miejscem zrodzenia jego ducha, co może doprowadzić do stanu zawieszenia, a nawet wypisania z Archiwum Zrodzenia. Przechodzi wówczas na zawsze w rewiry energii przeciwnej i staje się zupełnie inną istotą duchową. Prawa tego Multiwersum przestają go obowiązywać. Staje się wiecznym więźniem Ciemnej Materii. Najczęściej mamy do czynienia z ludźmi, którzy stale działają w obszarach obu energii, co znaczy, że nie potrafią się zdeklarować za duchową czystością i często a w różnym natężeniu występują przeciwko swojej pierwotnej naturze, to znów na odwrót: rozwijają swoimi myślami i czynami wewnętrzny wzór cnót, jakby chcieli zaprzeczyć temu, co opatrznie czy też świadomie w sobie wypaczać zechcieli. Tacy ludzie często przekraczają granice grzechu i silnie obciążają sumienie. Chcąc wymazać winy, przechodzą po śmierci proces oczyszczania się. Gdy przewin zbiorą zbyt dużo, gdy ciemna przemiana zdoła przenicować ich energie, zostają dla naszego świata straceni bezpowrotnie. Aktualny status duchowy człowieka odczytujemy na skali mocy duchowej, która ma 179 poziomów Strona: 7/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] stwórczych obejmujących osiem progów istnienia, czyli osiem obszarów, przez które musi przejść ludzki duch, by stać się zwartą całością, która od tej chwili może podążać własnymi ścieżkami. I choć do zjednoczenia ze Stwórcą pozostaną mu jeszcze cztery obszary przemiany, to nic i nikt nie jest już w stanie pozbawić go mocy i prawa wyboru. Człowiek karmiczny na tym planie egzystencji przerabia, doskonaląc się, dwa poziomy, które w ogólnym zapisie traktuje się jako jedną całość: zapanowuje nad energią emocji. Tak kształtuje swoje życie, by nadać jej wartości płynące z serca, by niekorzystne energie świadomie zastępować energią miłości. Dopóki tego nie zrozumie, dopóki nie wykrystalizuje w swoim sercu współodczuwania i współtworzenia, nie będzie mógł przerwać łańcucha wiecznych powrotów. Jeśli na stałe osiągnie dziewiąty poziom duchowy w energii jedynej i nie obciąży sumienia nadmiernie negatywnymi czynami, resztę przemiany, czyli cały drugi poziom istnienia, ten obejmujący przestrzeń między dziewiątym a dziewiętnastym poziomem stwórczym ("serce"), przechodzi już w świecie astralnym. Po całkowitym zapanowaniu nad energią emocji przechodzi dalej, na plan mentalny, gdzie wyzbywa się umysłu, który jest poważnym ograniczeniem w przejawianiu się świadomości. Jest to zrozumiałe, gdyż umysł jest niepotrzebny temu, kto wszystko wie i czuje. Myślenie to przecież ograniczająca działanie świadomości wibracja. W wyższych planach dokonują się kolejne przewartościowania duszy. Po świadomości budzi się moc woli, potem siła ducha, potęga kreacji i wreszcie sama istota stworzenia: istnienie. Jednak są to rejestry niedostępne karmicznemu człowiekowi. Ten może co najwyżej szczątkowo otrzeć się o świadomość emocjonalną i duchową. Nic więcej. A na skali mocy duchowej dojść do poziomu piętnastego (co jest niebywałym sukcesem), który przy "posłudze" staraniem Sił Wyższych może podskoczyć do osiemnastego. Przeciętny człowiek średnio panuje nad emocjami, nieciekawie postrzega udział serca w relacjach z innymi ludźmi, często w niewielkim stopniu wykorzystuje umysł i nie jest widoczny w obszarze działania świadomości. Taka jest rzeczywistość. Norma w szarej strefie. Człowiek karmiczny, jako istota zrodzona ze światła, może się posługiwać tylko energią jedyną. Przeciwną, gdy podlega procesowi ciemnej przemiany. W energii przeciwnej swoimi siłami potrafi dojść tylko do trzynastego poziomu stwórczego, a przy udziale sił ciemności co najwyżej do szesnastego. Standardowo, jak wynika z moich doświadczeń, już od poziomu jedenastego ma on całkowicie rozbitą strukturę duchową i pozostaje zakładnikiem sił ciemności. Jest stracony. Jak pamiętamy, prócz człowieka karmicznego mamy czasem do czynienia z Powróconymi, czyli tymi, którzy zaliczyli już siódmy (Kreacja) bądź ósmy (Istnienie) poziom istnienia i zeszli tu, by wypełnić zadania, z jakimi słaby energetycznie człowiek karmiczny by sobie nie poradził. Znacie ich jako artystów, dzieci indygo lub wybranych. Jak każdy człowiek podlegają tym samym prawom duchowym, tyle tylko że bardzo szybko wpadają w odpowiednie rejestry i nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje czyny, choćby najgorsze. Siły ciemności mogą ich co najwyżej wyeliminować z walki o ten świat. Nic więcej złego im uczynić nie mogą. Powróconych, w zależności od ziemskiego doświadczenia, odczytujemy we wszystkich rejestrach, od Strona: 8/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] energii emocji począwszy, a na kreacji lub istnieniu skończywszy. Jak zwykle powinno się (procentowo) odczytywać wartości już osiągnięte, jak i też aktualny stan ich energetyki. Jeśli odnotujemy obniżenie wibracji w stosunku do wypracowanego poziomu, będziemy mieć do czynienia z osłabieniem energetycznym, tak typowym w przypadku manipulacji, regresu duchowego czy choroby. Właściwie interpretując różnice, zwłaszcza po wsparciu się analizą spadku energii w "ciemnej przemianie", łatwo się zorientować, z której strony idzie atak: od strony emocji, umysłu czy też działań stricte energetycznych. Jeśli chcemy poznać czyjąś strukturę duchowo-energetyczną, najpierw zapoznajemy się z poziomem duchowym i mocą w energii jedynej i przeciwnej, a dopiero później porównujemy te dane z parametrami płynącymi z analizy ośmiu poziomów istnienia. Gdy dorzucimy do tego dedukowanie o trzonie przemiany (od pokochania siebie po miłosierdzie), poznamy nie tylko duchowy charakter odczytywanego człowieka, ale także przyczyny obecnego jego stanu energetycznego. Zwłaszcza spadku mocy. Powróceni, o ile nie ulegają pokusom, posługują się tylko i wyłącznie mocą w energii jedynej. Schodzący, czyli istoty obleczone w ludzkie ciało, którzy w ogóle nie mają ducha, a którzy -- jako promień schodzący o zawężonej świadomości -- wypełniają wolę Ojca, przyszli z naturalną umiejętnością korzystania z mocy w obu energiach: jedynej i przeciwnej. Jedyna różnica między nimi a ludźmi podlegającymi ciemnej przemianie polega na tym, że mają moc duchową zawiązaną, że mimo wysokiego poziomu duchowego w energii przeciwnej w ogóle z tej mocy nie korzystają. Jeśli mają ją uruchomioną, to raczej na bardzo niskim, obronnym poziomie, co i tak w ich przypadku jest niedopuszczalne. I tylko oni, jeśli wzrosną duchowo i energetycznie, mogą stawić czoła armii przeklętych. Normalny człowiek takiej mocy nie posiada. Będzie też sześciu "Budowniczych", wywodzących się z szeregów Schodzących, którzy uzyskają pełny dostęp do energii boskiej, i trzech z nich, którzy będą się posługiwać Praenergią i Mocą Prowadzącego. O ile jednak w przypadku Schodzących poziomy duchowe w energii jedynej, przeciwnej i boskiej są liczone od zera do trzydziestego, tak w odniesieniu do Praenergii mówimy wyłącznie o mocy duchowej. Poziomu duchowego brak. Dzieje się tak dlatego, że korzystanie z Praenergii jest możliwe dopiero po zjednoczeniu się z Ojcem, kiedy to zanika naturalna energetyka ludzkiej duszy i czakramy przestają istnieć. Zjednoczenie z Ojcem, nawet przy działaniach w tak niskich energetycznie obszarach, oznacza rozproszenie, bycie wszędzie. I tylko Ten, Który Zejdzie, posiada moc zmiany energetycznej całej duchowej przestrzeni tego świata. Tylko On może dowolną osobę podpiąć do najwyższych rejestrów, odzyskać duszę, choć anioł w tym działaniu pozbawiony jest tego prawa, i samym skinieniem odprowadzić siły demonicznie do przygotowanego dla nich świata. Może też poprzez artefakty w taką moc wyposażyć innych, o ile są tego godni. Powróceni mogą dojść do 21 poziomu duchowego w energii jedynej i o ile zostaną podpięci do rejestrów w energii przeciwnej, do tego samego poziomu duchowego w tejże energii. Schodzący mogą dojść do 24 poziomu duchowego w obu energiach, z czego sześciu otrzyma status budowniczego i możliwość wspierania się pełnią mocy boskiej (odczytujemy ich także poziom duchowy i moc w energii boskiej). Pamiętajmy wszakże, że bez podłączenia pod najwyższe rejestry, ich własna Strona: 9/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] moc nigdy nie będzie w stanie przeciwstawić się działaniom sił ciemności. Kresem ich poczynań jest moc jedyna i boska uruchamiana na poziomie trzydziestym, a przeciwna na pięćdziesiątym dziewiątym (Sai Baba -- najpotężniejszy obecnie książę). Tymczasem atakiem na takie osoby kierują istoty znacznie potężniejsze od aniołów i archaniołów (poza Gabrielem, Michałem i Janem). I parę suchych danych. Kiedy człowiek się rodzi, mniej więcej do półtora roku swego życia pozostaje pod opieką Sił Wyższych. Nie jest to regułą, gdyż siły ciemności potrafią podłączyć nawet płód. Ponieważ dziecko jest energetycznie zależne od matki, wystarczy ją zniewolić, wprowadzić w stan nienawiści do własnego dziecka i tym samym wejść w jego energetykę. Poziom duchowy takiego małego człowieka może wówczas daleko odbiegać od planowanych wartości. Mówię to po to, by odczytujący był przygotowany na szereg niemiłych niespodzianek, które mogą go zbić z tropu, co wcale nie oznacza, że brakuje mu wprawy w posługiwaniu się wahadełkiem. Z charakterystyki duchowej tak małego człowieka nigdy nie powinniśmy wysnuwać daleko idących wniosków co do jego talentów i przyszłości. W naszych rozważaniach będziemy dla poprawności badać osoby dorosłe, w miarę duchowo ukształtowane. To będzie pewniejsze i wygodniejsze. Poziom duchowy w energii jedynej do czwórki oznacza, iż mamy do czynienia z nieciekawym moralnie człowiekiem. Ale i tu musimy włączyć rozsądek i zbyt pośpiesznie nie wyciągać wniosków. Przecież te same parametry mogą dotyczyć wyjątkowo czystego człowieka, który został złamany na przykład przez podłączenie. Mimo marnego poziomu duchowego, mającego bardziej informacyjny charakter, taki ktoś wciąż stara się, jak może, kierować w życiu wcześniej wypracowanymi zasadami. Jednak prędzej czy później zostanie złamany i przestanie być tak prawdziwy jak dawniej. Poziomy duchowe (parametr poziomów stwórczych) interpretujemy następująco: Poziomy duchowe 01 -- zrodzony, powołany w tej rzeczywistości, 02 -- żyjący, czyli ledwie pozostający w obszarze energii jedynej, 03 -- tworzący, a więc już się ową energią w pewnym stopniu posługujący, 04 -- błogosławiony, bo patrzący we właściwym kierunku, w stronę światła, 05 -- pojmujący, że to właściwa droga, 06 -- prawdziwy, kierujący swe myśli i czyny na światło, na świat duchowy, 07 -- wstępujący, świadomie wydeptujący ścieżkę ku prawdzie, 08 -- uświetlony, zapatrzony w duchowe światło, 09 -- święty, starający się myśleć, mówić i czynić tak, jak podpowiada jego serce, Strona: 10/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] 10 -- otwarty "na świat, na drugiego człowieka", 11 -- zbawiony "od niewłaściwego wizerunku samego siebie", 12 -- odkrywający, czym jest całość, 13 -- namaszczony, zauważony przez światło, 14 -- wyzwolony "od fałszywej moralności praw ustanowionych przez człowieka", 15 -- ochrzczony "w imię Pańskie", 16 -- uświęcony, zapisany jako rycerz światła, 17 -- wznoszący się, nabierający mocy, bo i tak wszystko jest w nim zmierzające ku Bogu" 18 -- doskonały (nic dodać, nic ująć), 19 -- Powrócony, dotyczy tych, co zawrócili z drogi, by wspierać w walce swoich braci w czasie wielkiej przemiany, 20 -- Powrócony żyjący, aktywny, 21 -- Powrócony umarły, 22 -- ten, który przyszedł, obudzony Schodzący, 23 -- ten, który zmienia, Schodzący w działaniu, 24 -- ten, który zapisuje, Schodzący skutecznie wypełniający wolę Ojca, 25 -- budowniczy oceniający, bezpośredni promień Jana, który przymierza się do zadania, 26 -- budowniczy działający, cząstka Jana przekształcająca tę rzeczywistość w postaci schodzącego, 27 -- budowniczy odpoczywający, promień schodzący u końca swej działalności, 28 -- istniejący, cząstka Boga w tej rzeczywistości działająca z i obok Jana, złoty Schodzący zjednoczony z Ojcem, 29 -- rozproszony "w całej przestrzeni działania", 30 -- Ten, Który Zejdzie, istota, której zamiary zmieniają rzeczywistość w całym Multiwersum (był nim też Jezus); posłany przez Boga; prorok. Ustalenie poziomu duchowego nie oznacza jeszcze, iż owa osoba w pełni w tym obszarze funkcjonuje. Umiejscowienie w określonym punkcie nakreśla tylko zarysowane możliwości duchowe takiego człowieka. By się one w pełni w nim przejawiły, musi nastąpić zjednoczenie tych parametrów w poziomie duchowym i mocy duchowej. Najczęściej moc pozostaje daleko w tyle, co oznacza, iż przed adeptem jeszcze dużo pracy nad pokonaniem własnych słabości. Gdy oba parametry zestawią się w jednej linii, pozostaje już tylko uruchomienie stosownych do nich zdolności. Niemniej dwie osoby o tym Strona: 11/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] samym poziomie w mocy i duchowości mogą się znacznie różnić w odbiorze świata, umiejętnością walczenia o własne szczęście i charakterem działań na rzecz przebudowy otaczającej ich rzeczywistości. Wynika to z różnic istniejących w psychice i umyśle, a także kulturowych, społecznych itd. Kształtowane jest rozmiarem posiadanej wiedzy i umiejętnością jej wykorzystania. Jest korelacyjne ze środowiskiem, a przede wszystkim z energetyką ludzi, którzy wywierają wpływ na ich działania. Ważne jest jedno: ludzie pozostający we władzy energii jedynej od poziomu dziewiątego zawsze się wspierają. Całą swoją istotą odczuwają współbrzmienie i jedność w pozornie różnej pracy. Stanowią jedną wielką rodzinę przekształcającą ten świat dla dobra swego i innych. To współbrzmienie. W energii przeciwnej spotykamy się na zupełnie odmiennymi mechanizmami. To obszar stałej konkurencji i podporządkowania wszystkiego wszystkiemu. Każda rzecz, każdy argument jest źródłem nacisku, orężem, którym toruje się drogę do zwierzchnictwa, do formalnego wywyższania się. Każda metoda jest dobra, o ile skutecznie pozwala zapanować nad słabszym konkurentem. Dyplom, mięśnie, władza, układy, agresja, nienawiść itd., cokolwiek, co prowadzi do zwycięstwa, jest godne zabiegów. Interes ogółu to mrzonka, historyjka, którą skarmia się naiwnych po to, by ich efektywniej uzależniać od siebie i wykorzystywać. Miodopłynne słowa o braterstwie, o prawie moralnym, o Bogu i cnocie sierotki Marysi są ujęte na kształt mitu, którym się łamie wolę poddanych. To obszar działania całego oprogramowania matrycy, i kto je przyjmie za swoje, natychmiast uruchamia potężne moce, dzięki którym bez problemów ujarzmia się ludzi kierujących się głosem rozsądku i sercem, czyli zakotwiczonych w energii jedynej, tej mającej nałożone progi. Ten świat nie zna kompromisów, układy są wyłącznie próbą sił, gdzie w każdej chwili mogą nastąpić przetasowania. To pole ustawicznej walki, stałych nieporozumień i nagonek na przeciwników. A im większe zezwierzęcenie, im bardziej zaawansowana ciemna przemiana, tym większa moc energetyczna i programowo wymuszone większe uznanie w oczach społeczeństwa. Także większa skrzynia skarbów. Tyle tylko, że tutaj iluzja goni iluzję. Bolesne niespełnienie powoduje stan napięcia, który każdy stara się stłumić stałym podnoszeniem poprzeczki dla własnych dążeń, by w tym nadmiernym wysiłku zagłuszyć jęk własnej duszy. Im więcej wyzwań, im więcej zysków, im więcej partnerów, im więcej czegokolwiek, tym większe zatracanie się w pracy i coraz mniejsza wiara w osiągnięcie spokoju. Zdobycie kolejnego szczytu niczego już nie potrafi zmienić. Jak bumerang powraca napięcie i znów topi się lęk w pogoni za dobrami, miłością i władzą. Byle zagłuszyć samego siebie. I tak w kółko Macieju... Interpretację nazw poziomów duchowych w energii przeciwnej znajdą Państwo w zapiskach. Dodam tylko, iż od poziomu szóstego, kiedy zostaje uruchomiona prawdziwa moc grzeszna, człowiek z wolna się zatraca, staje się zły, coraz bardziej występny, wyraźnie antyludzki. Szóstka, to pierwsze przekleństwo, to chory egoizm. Taki człowiek pozostałych ludzi traktuje instrumentalnie, podmiotowo, jak narzędzie do spełniania zachcianek. Od dziewiątki mamy do czynienia z autentycznym zezwierzęceniem, istotą świadomie wykorzystującą ludzi i czerpiącą z podporządkowywania ich sobie niebywałą radość. To pan stworzenia, to najwspanialszy i najpiękniejszy okaz na tej ziemi. Od jedenastki postrzegamy bezkompromisowe niszczenie ludzkiej egzystencji. Człowiek to "nic", to "odpad", który ma budować świat według ich planów i zachcianek. Przy trzynastce do akcji wkraczają ciemne siły i poprzez człowieka aktywnie przebudowują ten świat tak, by nadal utrzymywał formę kazamatów, by serce łamała nieprawość. To zło w ludzkiej postaci. I proszę nie dać się zwieść wystudiowanemu uśmiechowi. To mistrzowskie aktorstwo, gra o waszą Strona: 12/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] duszę. Szesnastka jest kresem tej drogi. To mag, prawdziwa potęga zła, która potrafi zapanować nad każdym umysłem. Zresztą, z tej umiejętności skutecznie korzysta każdy nieprawy od poziomu jedenastego. Stykając się z takim człowiekiem, jest się narażonym na wielkie niebezpieczeństwo: na całkowite podporządkowanie, na przenicowanie umysłu pod kątem jego chorych aspiracji. Uchwycicie to na skali jako "ograniczenia". Takim magiem jest też Sai Baba. Sprawdźcie ograniczenia (zaprogramowanie), jakim podlega wielu ludzi po spotkaniu z nim, a raczej z siłami wokół niego zgromadzonymi, a bardzo się zdziwicie. Moc duchowa w walce na energie ma zasadnicze znaczenie. Zawsze zwycięża ten, kto znajduje się na jej wyższym poziomie, bez względu na rodzaj energii. Tak jak ilość nici decyduje o osiąganiu życiowych celów, tak moc o dominacji nad drugim człowiekiem. Wykształcenie, siła mięśni, władza itd. nie budują tej mocy, mogą co najwyżej być jednym z jej przejawów. Wielu z was nieraz w życiu znalazło się w niezręcznej sytuacji, gdy próbowaliście przekonać zwyczajnego egoistę do swoich racji. Okazywało się to niemożliwe z tej prostej przyczyny, iż natura zła posługuje się potężniejszą energetyką. Żadne argumenty, choćby najsłuszniejsze, żadne zastraszenia, choćby żywcem wyjęte z kryminałów, nie są w stanie złamać woli złego człowieka. Ponieważ światem rządzą przede wszystkim ludzie korzystający z mocy przeciwnej, nie ma co się dziwić, że ich zwierzchnictwo w pracy daje się solidnie we znaki. Gnieceni energetycznie podwładni dają się bezwzględnie wykorzystywać, poniżać i okradać. Oprogramowani, uważają to za naturalny stan. Jednak to nie autorytet zwierzchników ich przytłacza i pozbawia argumentów, ale ich przytłaczająca przewaga energetyczna. Ten sam schemat funkcjonuje między ludźmi o wątpliwej reputacji, czego kryminaliści są wzorcowym przykładem, oraz masowo w religii i ezoteryce. To zresztą doskonale współpracujące z sobą małżeństwo. Rzekomi przywódcy duchowi, którzy z wystudiowanym uśmiechem wszystkowiedzącego mistrza tulą was do swej piersi podczas afirmowania oklepanej prawdy, samą swoją wolą kodują w was uzależniające programy. Potem bez sprzeciwu przyjmujecie ich wzorce zachowań, spełniacie zachcianki, służycie osobą i pieniędzmi. Popadając w ruinę egzystencjalną, niszcząc więzy rodzinne i dotychczasowe wyobrażenie o świecie, zdajecie się na łaskę tych, dla których znaczycie dokładnie tyle, na ile się dacie wycyckać. Jedną trzecią osób przyjeżdżających do mnie na konsultacje stanowią właśnie energetyczne kaleki, ludzie z wkodowanymi programami uzależnienia. A działanie programów jest tak totalne, iż wielu nie wierzy w ich wykasowanie. W obawie przed odwetem ze strony podłączeniowców płaczą, wiją się i błagają o pomoc, wcale jej nie oczekując. Wielu straciło rodziny, wielu popadło w środowiskowe zapomnienie, wielu zaprzepaściło dorobek swojego życia i stoczyło się na samo dno, ale ich łamana przez diabelskie programy wola jakby nie wierzyła w cud ocalenia. Proszę tego źle nie odebrać, bo nie o idee tu chodzi, ale o posługujących się nimi ludzi, lecz największy odłam pokaleczonych przez programy ludzi, z którymi mam do czynienia, stanowią uczestnicy kursów reiki. Choć samo praniczne uzdrawianie zasługuje na szacunek, to prowadzący kursy są najczęściej energetycznymi wtyczkami ciemnych sił. Za ich pośrednictwem wstawiane są kursowiczom kotwy, które czynią z nich egzystencjalne zombie. Strona: 13/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Pokazywana w amerykańskiej telewizji audycja o inicjacji uzdrowiciela przez mistrza reiki, który wypalił w umyśle adepta program uzależnienia widoczny jako czarny punkt w środku głowy, nie jest atakiem medycznego establishmentu na tę formę leczenia, lecz smutną rzeczywistością. Także w Polsce zagnieździła się i doskonale działa grupa wszelkiej maści nauczycieli uzdrawiania, którzy żerują na ludzkiej naiwności. Nie tylko pobierają stały haracz za pracę swych uczniów, sięgający nawet połowy dochodów, ale licencją okładają taki a nie inny rytuał uzdrawiania. Głoszą, że akurat ta konkretna technika jest z woli Góry ich osobistą własnością (w rzeczywistości kopiują ją z wielu dostępnych źródeł), więc za korzystanie z niej należy się im odstępne. Dla wielu to bzdura, niemniej sami zainteresowani bardzo cierpią z tego powodu. Nie mówię o nieoficjalnym bandytyzmie, ale o niepokoju, o ustawicznym stanie zagrożenia, który chwyta umysł, gdy tylko pojawiają się myśli o boskiej sprawiedliwości, o uwolnieniu z koszmaru, o zaniechaniu uzdrawiania. Osobiście rozmawiałem z kilkoma osobami z tzw. palestry ezoterycznej, które na wystawnych bankietach szydzą z rzeszy naiwnych. Nie tyle drwią z ich ignorancji, co za sprawiedliwy uważają układ, gdzie istoty "wyższe", za jakie się uważają, mają prawo wysługiwać się istotami "niższymi" z tej prostej przyczyny, że świat właśnie tak został skonstruowany. O Bogu nie zwykli rozmawiać, uważając Go za uniwersalną energię, na której robi się kokosy. Podobnie funkcjonuje oprogramowanie. Samą reiki tak rytualnie ustawiono, by zamknąć ucznia w niemocy, by uwierzył, że tylko zaliczenie wszystkich szczebli wtajemniczenia da mu prawdziwą moc uzdrawiania. Rozumiecie? Od początku wierzy, że moc znajdzie dopiero po zaliczeniu ostatniego wtajemniczenia. O długości i kosztowności takich kursów, o błędności pojęć i tworzeniu rytuału tylko po to, by wyłudzić jak najwięcej pieniędzy, nie będę wspominać. Po co? Niemniej sama idea uzdrawiania jest słuszna, tyle tylko że powinna zostać okrojona w treściach o 98%. Ale wówczas za mało by się na tym zarabiało. Wracając do mocy. Im wyższy poziom mocy, tym skuteczniejszy wpływ na osobę o słabszej energetyce. I nie ma zmiłuj się aniele. Poziom duchowy świadczy o charakterze, o moralności, o postrzeganiu Boga w drugim człowieku. Moc oznacza stopień tej moralności. Proszę zauważyć, że Schodzący, bez względu na wielkość duchową w energii przeciwnej, w ogóle nie korzystają z energii w tym obszarze. Taką moc Góra nazywa "zawiązaną". Co oczywiste, ich poziom duchowy w energii jedynej jest również bardzo wysoki, podczas gdy ludzie nikczemni są tu co najwyżej odnotowani w mocy powstałej i przeciętnej. W ten sposób łatwo się dowiedzieć, czy mamy do czynienia z kimś wyjątkowym, czy też z pospolitym łajdakiem. Reasumując: zwyczajowo sprawdzamy poziom duchowy i moc w energii jedynej, przeciwnej i boskiej, przy założeniu, że z mocy w energii przeciwnej Skala wyzwolenia. W szacowaniu rozwoju człowieka istotnym czynnikiem jest zbadanie jego poziomu doskonałości, który w jednej ze swoich odsłon bardzo dobrze określa stopień wyzwolenia się człowieka od wpływu pragnień, myśli i obciążeń karmicznych. Te ostatnie mówią wprost o naszej umiejętności budowania uczciwych relacji międzyludzkich, które nie pozwalają długami zadośćuczynienia obciążać naszego Strona: 14/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] sumienia. Jak mówi stare porzekadło: kto stale zabiera, ten się w piekle poniewiera. Należy to rozumieć dosłownie, a piekło odnieść do oczyszczających płomieni własnego ducha. Wartości mieszczące się na poziomie przeciętnym mówią wyraźnie, iż taka osoba znajduje się w duchowym żłobku. Rzecz w tym, że w naszych współczesnych czasach takich osób jest niewiele. W większości ludzie znajdują się na poziomie dobrym lub pozakarmicznym; oczywiście gdy odczytu dokonuje się u schyłku życia osoby badanej. Wiadomo bowiem, że im młodszy człowiek, tym większa praca nad sobą go czeka. Prawdziwa zabawa zaczyna się wówczas, gdy mamy do czynienia z osobami, u których pragnienia, myśli, wyzwolenie od karmy i wolność duchowa znajdują się na różnych poziomach, co oznacza zawsze duchową niezborność. Nie jest to wada, ale na pewno ma to swoje przełożenie na zachowanie w życiu. Pozwolę sobie dla przykładu podać jeden z ostatnich odczytów, jakich dokonywałem, który doskonale nadaje się jako lekcja poglądowa. Pan w wieku 43 lat, wyzwolenie od pragnień - 2,5, wyzwolenie od myśli na poziomie 5,5, wyzwolenie od karmy 4, wolność duchowa - 3. Co to oznacza? Nie trzeba się wspierać innymi skalami, by widzieć mękę, jak ten pan toczy w swoim życiu. Ponieważ jego przygoda z życiem na tej planecie dobiega końca, ponieważ ma intuicyjny kontakt ze sferą duchową, ponieważ czuje całą swoją istotą, że musi uwolnić własną duszę z koła ponownych wcieleń, bardzo się stara udoskonalić sam siebie, o czym świadczy wysoki stopień wolności duchowej. Męczy go świadomość ulegania pokusom tego świata, które stara się intelektualnie zagłuszyć, do czego zachęca go duchowa dojrzałość przejawiająca się w formie aktywnej intuicji. Ten człowiek wyraźnie cierpi, nie mogąc zapanować nad emocjami, co potwierdziły inne skale. I rzeczywiście. Mężczyzna ten przyznał, iż od lat medytuje i prosi Boga o wybawienie go od pokus tego życia. Możemy się tylko domyślać, jakiego rodzaju to pokusy, lecz nie to jest tu istotne, ale fakt, iż człowiek ten usilnie dąży do pokonania własnych słabości, którym ulegał i w poprzednich wcieleniach. Doświadczanie własnych ułomności i doskonałości w tym samym czasie musi być doprawdy deprymujące. Na pocieszenie należy dodać, że uporczywe dążenie do zrozumienia energii emocji i zapanowania nad nimi przyniesie w końcu efekty i za 6-7 lat mężczyzna ten znajdzie ukojenie. Może też się zdarzyć sytuacja odwrotna, kiedy ktoś doskonale radzący sobie z myślami i pragnieniami nie potrafi wspiąć się na duchowe wyżyny. Może to oznaczać tylko jedno: dług karmiczny albo zaprzeczanie istniejącemu w sobie pierwiastkowi duchowemu. A jak wielu się domyśla, można opuścić ten świat dopiero po wypaleniu się wyjątkowo ciążących zobowiązań i po odkryciu w sobie nici łączącej nasze serce z duchem multiwersum. Jeśli ktoś nie jest w temacie lub nie czytał moich książek z pewnością ma trudność z poprawnym odczytaniem znaczenia skali wyzwolenia. Przypomnę więc ku dbałości o szczegóły, że wyzwolenie od pragnień oznacza nasze panowanie nad emocjami, umiejętność hamowania tych pragnień, które nie służą naszemu i innych wzrostowi. To podstawowa lekcja życia, którą się ustawicznie przerabia. Im doskonalsi jesteśmy w selekcji pragnień, tym bliżsi jesteśmy dnia, w którym uwolniony od nich umysł skupi się na energiach zawartych w sercu i przejawi się w nich, odnajdując duchową nić. Wyzwolenie od myśli symbolizuje naszą walkę z jarzmem hierarchii, ze strukturami, które pochłaniają naszą indywidualność, a zarazem niszczą naszą duchowość, dzieląc nas nieustannie na obce, wrogie sobie kawałeczki. Im wyższy poziom, tym właściwsze pojmowanie naszej roli w życiu, która nie ogranicza się do nieustannego powielania narzuconych nam wzorców, ale ma też wymiar osobisty, który powinien coraz wyraźniej stanowić o postrzeganych zależnościach. Prościej ujmując - skala Strona: 15/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] wyzwolenia od myśli tłumaczy, w jakim zakresie jesteśmy świadomi wpływu na nasz umysł myśli i idei nie pochodzących od nas samych, mających źródło zewnętrzne. Określa poziom naszej samoświadomości i samodecyzyjności (odpowiedzialności i duchowej siły). Wyzwolenie od karmy należy rozumieć dosłownie. I nie trzeba ustalać, jaki jest tu udział przerobienia lekcji "pragnień" i "myśli", a jaki wynika ze szlachetności serca, które nie uwikłało się w zależności z rodzaju tych dotyczących wybaczania. Wolność duchowa to nie tylko potwierdzenie wysokiego poziomu duchowej inteligencji, ale na dodatek ustalenie koherencyjności serca z wibracjami wyższych wymiarów. To energetyka i umysł zjednane we wspólnym brzmieniu duchowej harmonii, co jawnie podpowiada, iż rozkwitającej w człowieku potrzeby miłości i miłosierdzia nic nie jest w stanie zagłuszyć. To także stempel po aktem odczuwania związków z duchowością gatunku w obszarach energetycznych. Pośrednio potwierdzenie istnienia połączenia z własnym duchem. Skala zazdrości. Tej chyba nikomu tłumaczyć nie trzeba. Dziwić raczej powinien fakt, iż nikt z podobnych skal nie korzysta na co dzień, co z pewnością uchroniłoby nas od wikłania się w przykre zależności z różnymi ludźmi. Tonem komentarza dodam tylko, iż zazdrość jest emocją poważnie obciążającą naszą energetykę, jest nadto uczuciem o różnorodnym zabarwieniu, w której taka składowa, jak miłość i nienawiść, są ledwie jednym z tworzących ją elementów. Lecz nad tym nie trzeba się zastanawiać, bo każdy posiada czujnik informujący go o nakładaniu tego uczucia na czyjeś wyobrażenie. To samo można odwrócić i zmierzyć identyczne uczucie żywione w stosunku do naszej osoby. Charakter tego uczucia jest przez wszystkich zrozumiany i nie trzeba się nad nim rozwodzić. Każdego z nas przecież matka uczyła, by unikać osób, które są zazdrosne, gdyż w swojej zazdrości nie są one w stanie kontrolować własnego zachowania, przez co tym samym stają się niebezpieczne, zarówno w obszarze myśli, jak i działań. Wystrzegajmy się więc zazdrości ku naszemu obopólnemu dobru. Skala wiary. Skala wiary wraz ze skalą zaangażowania mówią wprost o sile woli, która kształtuje rzeczywistość podług ludzkich zamysłów. I jest to rozumowanie zasadniczo poprawne, z jednym wprawdzie zastrzeżeniem: siła woli nie oznacza silnej osobowości, choć najczęściej obie te rzeczy dzielnie się wspierają. Silna osobowość, a bardziej poprawnie mówiąc "harmonijna", zależy przede wszystkim od pierwiastka duchowego, który scala niejako w jedną całość wiele powłok świadomości. Nie mylić tego z literackim pojęciem silnej osobowości, którą przypina się osobom upartym, a nawet uciążliwym dla otoczenia. Natomiast silna wola jest aktem działania i wiary, który praktycznie toruje drogę w życiu w konkretnych, zamierzonych działaniach. Nie jest ona stałą wartością i dotyczy raczej konkretnych celów niż staje się ogólnym modelem ekspresji. Zawsze w jedne sprawy jesteśmy bardziej zaangażowani niż w inne. I zawsze to zaangażowanie możemy świadomie, z wolnego wyboru ograniczyć lub zintensyfikować. Strona: 16/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Silna wola wraz z silną (harmonijną) osobowością mówi już wprost o mocy duchowej, która stanowi o wartości człowieka i którą odczytujemy na skali przepracowania ciał subtelnych. Im bardziej rozwinięte ciało duchowe (przyczynowe), tym większą moc duchową posiadamy i w tym większym stopniu naszym przedsięwzięciom patronują Siły Wyższe. Można też skorzystać ze skali "Mocy duchowej", która w tym przypadku jest praktyczniejsza. Powtórzymy: chcąc prawidłowo poznać nasze szanse na przekształcanie rzeczywistości wielowymiarowej w jakimś konkretnym działaniu, odczytujemy to na skali wiary i zaangażowania, które roboczo nazywa się siłą woli. Gdy interesuje nas aspekt twórczy, duchowy, bo akurat wnikamy w kwestie czysto duchowe, warto wspomóc się odczytem na skali mocy duchowej, która prawidłowo ukaże nasze "profesjonalne" karmiczne przygotowanie. Przy pracy ze skalą wiary proszę dokładnie zrozumieć znaczenie "punktu uwierzenia", którego przekroczenie oznacza, iż od tej pory człowiek już z łatwością potrafi wytrwać w podjętym zamierzeniu. To, co już stworzył swoim gorącym przekonaniem, zaczyna na niego silnie oddziaływać, zachęcając do jeszcze większego wysiłku. Zmiany zaszły tak daleko, iż tworzona nowa rzeczywistość w swym zaistnieniu wymaga już stałego potwierdzania uczestnictwa, siły motywującej, jaką jest ludzkie pragnienie (przyzwolenie). Skala zaangażowania. Tłumaczyć jej nie trzeba. Tu też istnieje punkt, którego osiągnięcie jest przełomowe w naszych wysiłkach. Od tej chwili jest z górki, choć do sukcesu jeszcze kawałek drogi. Ciekawym określeniem podsumowano dziesiąty stopień, nazywając go teatrem, w którym człowiek jak na scenie ustawia siły chaosu podług wyreżyserowanego przez siebie spektaklu. Tu można być i widzem, i aktorem, i sceną jednocześnie, jeśli na skali wiary osiągnęło się podobną wartość. Brama. Jakim cudownym uproszczeniem są skale astralne, jak wręcz naiwnie ukazują prawdziwą strukturę świadomości multiwersum, przedstawię na przykładzie Bramy. Jest to - uwaga - jedyna graficzna interpretacja poziomu rozwoju ludzkości na forum kosmicznych energii (wszelkiego typu cywilizacji). Nie istnieją w ogólnym umyśle multiwersum jakiekolwiek inne sposoby opisu Człowieka jako gatunku i jako jednostki, z których korzystają przedstawiciele innych kosmicznych społeczności. To jedyna wszędzie obowiązująca skala porównawcza wzmacniających się poprzez ewolucję istnień. Oczywiście przedstawiam ją tylko w odniesieniu do naszego gatunku. To jedyna, oficjalna, pierwsza jej odsłona. Dla poszerzających świadomość uwaga: współgrająca z nią Modlitwa Kamienia jest siłą zdolną wręcz zniszczyć umysł w Kręgu Ognia i to bez stanów "zawieszeń". Jest wyjątkową formą zdolną do zniszczenia NOWEGO, by w strukturach STAREGO odnaleźć to, czego wielu bezskutecznie poszukuje w NOWYM. I prościej: by doznać oświecenia, gubimy umysł w akcie jego uśpienia. Wówczas ukazuje się nam jego nadświadomy obszar, który jednak nie jest czymś oddzielnym, ale właściwie czymś przenikającym cały umysł, tyle że tego nie potrafimy normalnie dostrzec. Modlitwa Kamienia pozwala Strona: 17/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] odczuć potęgę obecnych mocy umysłu i wykorzystać ją do odrodzenia mocy świadomości (STAREGO) w tym wycinku czasoprzestrzeni. Brama ma 18 progów, ale tylko dwa wejścia. Progi są niematerialne, bo istnieją w innym wymiarze, są, bo ich nie ma. Wejścia są fizyczne. Jedno dla tego wymiaru, drugie dla twojego ducha. Wejście płomienia (pierwsze) czyni cię postrzeganym przez wszystkie istoty duchowe, wejście zamknięcia wyprowadza twojego ducha w obszar jego własnych kreacji, które stają się w innych wymiarach tak zogniskowane, iż mogą je ujrzeć nawet dusze ludzi, a oczy wyobraźni i serce mogą je odczuć jako cudowne wizje i euforyczne stany. Oba te wejścia są jedyną miarą, jaką można mierzyć człowieka (duchowego) w aspekcie wielkich energii, w powiązaniu z materią i nicością. Pierwsze wejście (rotunda, co zakrzywia cztery boki kwadratu) ma 4 boki i dwa cienie, które dają dwa obrazy po 16 boków i 256 boków, przy czym pierwsze 16 boków zawiera się w 4 bokach, a 256 boków w 4, w 16 i w ich wspólności, gdzie czas istnieje tylko w punkcie centralnym i dla całości jest czarny (martwy). Na jednym z boków widać u góry czerwoną kreskę ognia, co oznacza aspekt emocji i inteligencji. Na sąsiadującym z nim po prawej stronie boku jest cienka kreska jasnego błękitu (pływająca po całej jego powierzchni), którą wspiera złota kreska naniesiona na przeciwległy bok pierwszego boku, wyrysowana nie na jego powierzchni, ale biegnąca na połowie wysokości samym środkiem jego wnętrza (ten bok ma grubość zawierającą się w nieskończoności). Po lewej stronie pierwszego boku, między bokiem z czerwoną kreską a bokiem ze złotą kreską stoi bok, którego podstawa jest osadzona na cienkiej do nieskończoności płaskiej niczym kreska wstędze o jasnoseledynowej poświacie. Ten bok ściąga w siebie wszystko, także nieskończoność boku o złotej kresce, zawiera bowiem w sobie materię całego wszechświata. W nim był początek i koniec wszelkich idei Boga, które dały początek wszelkiemu życiu. W tym wejściu zawiera się całe ludzkie pojmowanie całości. Brama jest portalem, który ludzkość odkryje za jakiś czas, przez który zostanie wyprowadzona z niewoli (także z własnej zawężonej świadomości). Pokona w tym marszu 18 progów, które są jej wielowymiarowym aspektem. Gdy stanie przed kolejnym wejściem, zawróci, by przestrzeń i nicość scalić w obrządku Wielkiego Światła. Wtedy wejście-wyjście nałoży się na wejście pierwsze, gdzie bok o jasnoseledynowej podstawie rozbłyśnie, wyrzucając w nowo powstałą przestrzeń kolejne wcielenie Multiwersum. Wówczas nicość znów zostanie odbita w lustrze i całość zrozumie, że nicość nie istnieje na zewnątrz wejść, ale że zawiera się we wszystkim, także w rozumnych istnieniach, także w ludzkim sercu, które jest archetypem ładu. I tylko dlatego, poprzez ów archetyp, człowiek może ujrzeć i odczytać swój obecny obraz w pierwszym wejściu. Pozwala na to zawarty w centrum czas, który jest niczym więcej, jak tylko białą kroniką, do której można włożyć dłonie i palcami wyczuć materialny proch niematerialnego Stwórcy. Pierwsze wejście (cienie świadomości) ma 3 punkty oceny i nie ma żadnych wymiarów. Między owymi punktami znajdują się odcinki. Między pierwszym a drugim punktem oceny jest 56 przejść, między zerowym a pierwszym - 100 przejść, a drugim i trzecim - 101 przejść. Każdy składający się z przejść odcinek zamyka punkt oceny. Ludzkość z tej planety znajduje się na drugim odcinku, ale duch ludzki został osadzony w 3-4 progu, jakie są pomostem łączącym bramy (tu czeka na wzrastanie duszy, a potem przechodzi nawet do 11 progu; od 11 do 18 progu ewolucja jest wklęsła i dla ducha ludzkiego nie jest wymagana, gdyż potrafi dokonać on przeskoku). Strona: 18/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Można więc powiedzieć, ze nasze odbicie we wszechświecie ustala wartość 1 - 56, która i tak wartością nie jest. Jednak daje nam pewne wyobrażenie o pewnych różnicach istniejących między ludźmi. Lecz owe różnice nie tyle odnoszą się do naszego materialnego wizerunku na planecie Ziemia, cpo do naszego obrazu na łonie całej kosmicznej wspólnoty. Ale prawdą też jest, że większe otwarcie Bramy wskazuje, iż człowiek taki jest bardziej predestynowany do wskazywania wyborów innym i lepiej sobie radzi w różnych rzeczywistościach. Upraszczając: Brama (dwa wejścia i progi) jest czarnym punktem usytuowanym na szczycie płomienia, który nieustannie płonie w ludzkim sercu, który jest pomostem scalającym wszystkie ciała człowieka z mocą multiwersum. Czarny punkt jest widoczny gołym okiem, ale jest "niczym", bo zawiera w sobie wszystko i jest jednocześnie we wszystkim. Modlitwa kamienia Nim ją otrzymałem, zostałem solidnie zrugany za ziemską, ludzką, starannie hodowaną zaściankowość własnego umysłu. Słowa kierował do mnie mistrz podczas oczyszczania w Kręgu Ognia. "Świat nie powstał z bólu ani ból nie był weń wkomponowany. Ani ty nie powstałeś z odpadu, ani nie zawiera się w tobie czarny blask (jakikolwiek defekt). Nie żyjesz w mroku ani nie zapomniałeś o swoich korzeniach. Nawet wzorce nie potrafią złamać twojej woli, jeśli widzisz tam światło pragnienia. Jesteś sam swoim niewolnikiem, bo tak ci wygodniej. Osobiście czcisz boga wygodnictwa, który obcymi rękami wszystko za ciebie robi, nawet pozwala wierzyć w odpuszczenie grzechów. Jednak to ty, tylko ty sam będziesz własnym oskarżycielem w dniach powrotu. Więc skończ z bałwochwalstwem XXI wieku, wstań i pozwól duszy ruszyć przed siebie. Nie krępuj jej, nie powstrzymuj jej chodu, pozwól przeć przed siebie, by rozkwitała jak kwiat wiśni, którego aromat zmieni całe twoje życie, nasączając je mocą i kreacją, o jakiej nawet nie śniłeś. Może i nie zbudujesz wieży Eiffla, ale twoja dusza na pewno wyniesie cię na wyżyny człowieczeństwa. I poznają cię prawi po tym, jak zaczniesz mówić, myśleć i spoglądać w przyszłość. Gubiąc myślenie, powtórz raz, a echo tych słów bez końca będzie powtarzać twoja dusza: I o to Cię, Panie, proszę... Tę modlitwę wysłuchają nawet najodleglejsze gwiazdy". Modlitwa Kamienia nie zawiera słów, nie jest dyskursem z sobą ani prośbą o otwarcie duszy. Nie powinno się jej odnosić do słów, jakie mistrz skierował do mnie, bo to było strofowanie ucznia, który się lubi zapomnieć. Modlitwa Kamienia wymaga tylko mowy uczuć. Niczego nie zakładasz, niczego nie oczekujesz, tylko wypowiadasz: I oto Cię, Panie, proszę... - i obserwujesz, jak twoja nadświadomość barwi twoje własne serce. Prosisz, odrzucając potrzebę ujrzenia celu tej prośby. Prosząc w ten sposób, sprawisz, że dasz swojemu sercu niepowtarzalną okazję do przedstawienia jego własnego życzenia, które jest zapisem cudownie harmonijnych uczuć. Robiąc to w Kręgu Ognia, zyskujesz prawo nazywania się "cichym"... Strona: 19/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] "I o to..." - nie oznacza, że o "coś" się prosi, ale że ktoś prosi w akcie samego faktu obecności: to ja jestem, to ja, to ja się otwieram... Wszystkie skale, jakie potrzebne są do działań z wahadełkiem, znajda Państwo powyżej oraz w plikach do pobrania. Osoby, które były już na warsztatach i takowe zakupiły, posiadają je już. Kanał Youtube PopkoTV Tekst archiwalny Proponuję dwa rodzaje odczytów, jeden ujmujący człowieka całościowo, drugi będący raczej reakcją na mnożące się zapytania o rodzaj emocji łączących ludzi, by można było być pewnym ich charakteru. Sprawy dotyczące ingerencji bytów, zwłaszcza egzorcyzmy, są zbyt poważne, by można je było załatwić za pomocą odczytów i wymagają konkretnych ustaleń i działań po indywidualnym kontakcie. I - ujęcie całościowe. Tu mówię o wszystkim, co stanowi człowieka, wybiegając znacznie ponad to, co gdziekolwiek można usłyszeć. Ale uprzedzam, że do pełnego zrozumienia własnej istoty, zwłaszcza do porównań z innymi ludźmi, powinno się zaopatrzyć w "Astralne skale uczuć i rozwoju człowieka" i za ich pośrednictwem fachowo wejść w świat analizy psychometrycznej i energii subtelnych, co da wręcz oszałamiającą precyzję w stawianiu wniosków płynących z odczytów. Pozwala to też na zadawanie indywidualnych pytań, które bez zapoznania z tematyką mogłyby się w ogóle nie pojawić, a na które chętnie odpowiem w związku z odczytem. Główny kościec odczytu opiera się na energetycznej i egzystencjalnej analizie każdego czakramu, na odczytaniu stopnia przepracowania ciał (fizycznego, eterycznego, astralnego, mentalnego i przyczynowego) odnośnie wyjścia z karmy i na ustaleniu ilość pozostałych i przeszłych wcieleń, na podaniu stopni na skali rozwoju, która jest naszym najważniejszym probierzem doskonałości (pozwalającym także bezbłędnie ustalić rodzaj zdolności artystycznych, jeśli takowe są, i istnienie ścieżki stricte duchowej, jeśli mamy otrzymać mistrza i stać się adeptem). Odczyt na skalach pomocniczych obejmuje poznanie stopnia duchowego rozwoju (plus odczyt na skali dobra), poziomu intelektualnego i emocjonalnego, stopnia na skali wibracji i skali harmonii oraz ustalenie poziomu Strona: 20/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] zdolności radiestezyjnych i paranormalnych (medialnych). Dla walczących pomocnym jest też odczyt na skali wyzwolenia, ukazujący, w jakim stopniu potrafimy kontrolować myśli i emocje. Odważnym podaję datę śmierci, ilość przeszłych wcieleń i następnych, jeśli takowe są zaplanowane. To co najważniejsze, to co najbardziej sekretne, dotyczy duchowej i energetycznej strony człowieka. Mówię o obciążeniach karmicznych, emocjonalnych, o wszelkiego rodzaju podłączeniach przez ludzi i przez wszelkiej maści istoty z wielu wymiarów, które z człowieka potrafią uczynić życiowego nieudacznika, choć z samego faktu zrodzenia należy mu się szczęście, miłość i korzystanie z wszelkich dóbr tego świata. Mówię, kiedy weszły w człowieka niszczące energie, kiedy założono pęta, oraz po osobistych uzgodnieniach usuwam z niego wszystko, czyszcząc nawet struktury DNA, bo w nich są zainstalowane "kody", które integrują się z kotwami energetycznymi, kotwami, z którymi niektórzy się już rodzą, choć jest to pogwałcenie prawa wolnostanowienia. Ja z woli Góry nakładam pieczęcie światła, których żadna wroga ludzkiej ewolucji siła nie jest w stanie zerwać. Owszem, jestem sam, więc moje wysiłki, moja walka może przynieść mniejsze efekty, niż wielu by to chciało widzieć. Doba ma bowiem 24 godziny. Ale Siły Światła obdarzyły mnie mocą podnoszenia wibracji w każdym człowieku. Pierwsi "prawi" już walczą o światło, stwarzając podstawy do przemian, o których jeszcze nie wolno mi wspominać. Do odczytu potrzebne jest jak najnowsze zdjęcie i musi ono zawierać w miarę wyraźny obraz twarzy. Zamazane fotki, wykonane starszymi typami aparatów cyfrowych czy komórkami, czasem to uniemożliwiają. Zdarza się także, iż nawet w przypadku dobrej jakości zdjęcia jestem zmuszony prosić o dosłanie kolejnego. Wiąże się to ze zjawiskiem kalek energetycznych. W przypadku braku dostępu do Internetu czy w związku z nieposiadaniem zdjęć cyfrowych można zdjęcia przesłać pocztą. Ale nie odpowiadam listownie, tylko internetowo. II - ustalanie związków międzyludzkich. Ustalanie rodzaju uczuć łączących ludzi jest rzeczą bardzo ważną i powinny to robić osoby z odpowiednim doświadczeniem. Tu nawet najlepszy jasnowidz nie jest w stanie wiele powiedzieć, jeśli pytanie dotyczy więzi spajających wiele serc. Tylko Opiekun może odsłonić wszystkie niuanse i wskazać najwłaściwsze rozwiązanie. Gdy kocha się kilka osób, powstaje wiele zamieszania, wiele wątpliwości. Jednak wskazanie osoby, z którą będzie komuś najlepiej, którą popiera Góra, niezależnie od pierwotnie zakładanego przeznaczenia, jest sprawą do zrobienia. Tu można także ustalić przyczynę niezgodności, jaka niszczy związek, i przeciwnie: wskazać, czy jakiś ludzi łączy naprawdę coś więcej, niż oczarowanie. Wskazanie najwłaściwszego kandydata też nie wymaga specjalnych zabiegów, podobnie jak ustalenie, czy jakiś pozornie zakończony związek ma szansę na odrodzenie. Tu można wszystko sprawdzić, także to, kto kocha szczerze, a kto tę miłość udaje, a nawet, czy ktoś wbrew temu, co jest, może zmienić swoje uczucie do nas czy kogoś innego. Jednak odczyty na skali uczuć i na sprzęgniętych z nimi skalach pomocniczych powinny być wzmocnione odczytami na skali rozwoju i podległych im skalach pomocniczych. Tylko w ten sposób Strona: 21/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] można mieć jasność sytuacji, dowiedzieć się, dlaczego układ z tym, a nie tamtym partnerem ma szansę na sukces, choć akurat dziś, w tej chwili, nasze relacje z tymi partnerami układają się akurat odwrotnie. Można się także dowiedzieć, jakie są szanse na uratowanie związku, zwłaszcza gdy w grę wchodzą dzieci, czy partner porzuci kochankę/ka, czy możemy zdobyć uczucie kogoś, kto woli inną osobę, itd. Jeśli takie "naprawczo-zdobywcze" zabiegi popiera Góra, to Krąg Ognia jest tu jedynym rytuałem, który pod auspicjami niebios potrafi zmienić w drugiej osobie nasz obraz. A wszystko zachodzi dlatego, że w ogólnym rozrachunku taka zmiana czyichś zamiarów przyniesie wszystkim więcej dobrego, niż gdyby miała ona w ogóle nie zaistnieć. Jeśli Góra na to zezwala, otrzymuję (i przekazuję) wówczas dokładny instruktaż co do dalszego postępowania. Każdy przypadek jest tu indywidualny i wymaga oddzielnego omawiania. Koszt usługi związanej z poznaniem charakteru więzi łączących ludzi wynosi 40 zł od pary. Jednak nie jestem jasnowidzem, o czym mówię wprost, i nie wszystko dotyczące przyszłości potrafię tak ująć jak wieszcze. Dotyczy to zwłaszcza specyficznych sfer wybiórczych zdarzeń. Co się tyczy nie tyle szczegółowego tła przyszłości, ale jego ogólnego charakteru, a przede wszystkim ustalania wszelakich więzi międzyludzkich istniejących dziś, jutro i wczoraj (takie też są życzenia), nie wspominając już o rozpracowaniu istoty człowieka na wielu poziomach, to nie mam tu sobie równych, o czym przekonałem się po licznych spotkaniach z zawodowymi wróżami i jasnowidzami. Ale też operuję w obszarach wiedzy, o które się oni ledwie ocierają. Nie bawię się w tworzenie iluzji i do analizy potrzebuję oddzielnego zdjęcia każdej osoby, lub takiego, gdzie owe osoby nie nakładają się w kadrze. Zamazane fotki, wykonane starszymi typami aparatów cyfrowych czy komórkami, często uniemożliwiają prawidłowy odczyt. Zdarza się także, iż nawet w przypadku dobrej jakości zdjęcia jestem zmuszony prosić o dosłanie kolejnego. Wiąże się to ze zjawiskiem kalek energetycznych. W przypadku braku dostępu do Internetu czy w związku z nieposiadaniem zdjęć cyfrowych można zdjęcia przesłać pocztą. Ale odpowiadać wolę internetowo. Oczywiście mieszkających pod Częstochową zapraszam do siebie. Osobisty kontakt, konkretne wskazówki, taka wymiana zdań pozwala dosłownie prześwietlić środowisko takiej osoby na wskroś. Koszt wizyty to 50 zł. (z większością działań energetycznych). Proszę pamiętać też o jednym: przyszłość jest modyfikowalna. Ja zawsze dokładnie informuję o procentowej szansie realizacji każdego przedsięwzięcia oraz czasu jego wystąpienia ze względu na zaangażowanie. Pomaga do ustalić stopień ryzyka i strategię działania daleko wybiegającą w przyszłość. Strona: 22/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Standardowy odczyt: 1. Poziom duchowy w mocy jedynej : 01 - zrodzony, powołany w tej rzeczywistości, 02 - żyjący, czyli ledwie pozostający w obszarze energii jedynej, 03 - tworzący, a więc już się ową energią w pewnym stopniu posługujący, 04 - błogosławiony, bo patrzący we właściwym kierunku, w stronę światła, 05 - pojmujący, że to właściwa droga, 06 - prawdziwy, kierujący swe myśli i czyny na światło, na świat duchowy, 07 - wstępujący, świadomie wydeptujący ścieżkę ku prawdzie, 08 - uświetlony, zapatrzony w duchowe światło, 09 - święty, starający się myśleć, mówić i czynić tak, jak podpowiada jego serce, 10 - otwarty "na świat, na drugiego człowieka", 11 - zbawiony "od niewłaściwego wizerunku samego siebie", 12 - odkrywający, czym jest całość, 13 - namaszczony, zauważony przez światło, 14 - wyzwolony "od fałszywej moralności praw ustanowionych przez człowieka", 15 - ochrzczony "w imię Pańskie", 16 - uświęcony, zapisany jako rycerz światła, 17 - wznoszący się, nabierający mocy, bo i tak wszystko jest w nim zmierzające ku Bogu" 18 - doskonały (nic dodać, nic ująć), 19 - Powrócony, dotyczy tych, co zawrócili z drogi, by wspierać w walce swoich braci w czasie wielkiej przemiany, 20 - Powrócony żyjący, aktywny, 21 - Powrócony umarły, 22 - ten, który przyszedł, obudzony Schodzący, 23 - ten, który zmienia, Schodzący w działaniu, 24 - ten, który zapisuje, Schodzący skutecznie wypełniający wolę Ojca, 25 - budowniczy oceniający, bezpośredni promień Jana, który przymierza się do zadania, 26 - budowniczy działający, cząstka Jana przekształcająca tę rzeczywistość w postaci schodzącego, 27 - budowniczy odpoczywający, promień schodzący u końca swej działalności, 28 - istniejący, cząstka Boga w tej rzeczywistości działająca z i obok Jana, złoty Schodzący zjednoczony z Ojcem, 29 - rozproszony "w całej przestrzeni działania", 30 - Ten, Który Zejdzie, istota, której zamiary zmieniają rzeczywistość w całym multiwersum (był nim też Jezus); posłany przez Boga; prorok. .......... 2. Moc w mocy jedynej : 3. Ilość nici w mocy jedynej : 4. Poziom energetyczny w mocy jedynej : 5. Siła kreacji w mocy jedynej : Strona: 23/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] .......... 6. Poziom duchowy w mocy przeciwnej : 01 - odeszły, moc powstała (odszedł na chwilę od swej pierwotnej duchowej natury i odczuł ruch energii przeciwnej w swym sercu). 02 - zaglądający, moc wspierająca (energia przeciwna już mu pomaga). 03 - zastanawiający się, moc rodząca się (wahanie co do uruchomienia prawdziwego zła). 04 - obłudny, moc zrywająca (na tym poziomie mocy powoli zrywa z własnymi duchowymi korzeniami oraz łamie duchową moc jedyną w innych ludziach). 05 - zstępujący, moc niszcząca (zstępujący z drogi). 06 - obalony, moc grzeszna (padł jako człowiek i uruchomił pierwszą diabelską moc). Zginął jako człowiek. 07 - powstały (w egoizmie), moc atakująca (ta mocą zapanuje nad każdym człowiekiem mającym zawiązaną moc jedyną). 08 - zły, moc występna. 09 - złamany (jako dusza), moc zła. 10 - lepiony (z cząstek ciemności), moc rozrywająca (bardzo silna negatywna energia wręcz fizycznie niszcząca moc serca). 11 - podły, moc strażnika (tu najpóźniej pojawia się strażnik ciemności). 12 - nikczemny, moc studni. 13 - pokonany (jako duch), moc odeszła (na tym poziomie najpóźniej pozbywa się z resztek energii jedynej, to poziom zwyrodniałego duchowo człowieka). 14 - kanalia, moc ciemności (od tej chwili autentyczne siły ciemności przejawiają się poprzez człowieka w tym wymiarze). 15 - umarły, moc nieistniejąca (tu kontaktujemy się już tylko ze strażnikiem ciemności). 16 - Mag .......... 7. Moc w mocy przeciwnej : 8. Ilość nici w mocy przeciwnej : 9. Poziom energetyczny w mocy przeciwnej : 10. Siła kreacji w mocy przeciwnej : .......... Człowiek powinien korzystać tylko z mocy jedynej, czyli pozostawać świadomie w strumieniu. Oznacza to pracę nad miłością do siebie i do świata oraz umiejętność utrzymania czystego umysłu. Dzięki temu potrafi on po sprowadzeniu czystego umysłu do serca stworzyć kanał bratni, będący namiastką czakramu ziemskiego. Ok. 17 nici jest potrzebnych do jedzenia, spania, oglądania TV. 35 potrzeba, by móc już osiągnąć jakieś Strona: 24/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] bardziej widoczne rezultaty ze swojej pracy. 50, by móc się już czegoś skromnego dorobić. 100-120 to już możliwość większej kreacji (w energetycznym zniewoleniu), którą często określa wyraźnie dostrzegalny walor finansowy: mieszkanie, auto, jakaś mała firma. Jednak ten świat jest tak skonstruowany, by człowiek nie mógł otworzyć swojego serca w pełni, by nie potrafił korzystać z pełnej, odpowiadającej duchowemu poziomowi ilości nici. Wszelkiego rodzaju węzły energetyczne, aktywowane przez ukryte w ludzkim DNA kody, skutecznie zatrzymują go na granicy energetyczno-duchowej wolności, którą jest osiągnięcie na 6 poziomie tzw. mocy DUCHOWEJ. Nikt nie potrafił jak dotąd kasować tych kodów, przez co człowiek kierujący się sercem nie był w stanie uruchomić więcej niż ok. 150 nici. Nici są to obdarzone świadomością emocjonalną i duchową energetyczne wiązki wypływające z serca, które realizują w tle wielu wymiarów ludzkie cele. Zdobywają informacje, aranżują sytuacje, zmieniają nawet rzeczywistość. Wystarczy pozwolić im działać, nie niszcząc ich pracy działaniem umysłu, by tworzyły rzeczywistość pod kątem ludzkich marzeń. Niestety, tylko jednostki mogły dotychczas korzystać z dobrodziejstwa wyzwolonej energetyki. Człowiek, chcąc coś osiągnąć, jest zmuszany do uruchamiania drugiego centrum energetycznego usytuowanego w drugim czakramie, który bazuje na mocy przeciwnej. Tu nie obowiązują żadne węzły energetyczne. Wystarczy postawić na egoizm, by uruchomić 150 nici, wykorzystywać innych, by sięgnąć po 500 nici, niszczyć ludzką egzystencję, by wojskiem 1100 nici budować fabryki. Innymi słowy samo serce i czysty umysł nie wystarczą, by w walce o własne szczęście móc wykazać się całkowitą skutecznością. A w tej rzeczywistości nie liczy się rodzaj użytej mocy i źródło nici, ale jej poziom i ilość wiązek energetycznych. Dlatego nie ma co się dziwić, że niezaradny mąż, leń i pasożyt, zdominuje bogobojną, pracowitą małżonkę. Wystarczy, by stał się egoistą. W tym zestawieniu siła kreacji oznacza wprost, w jakim zakresie człowiek buduje swoją przestrzeń życiową ramieniem obu mocy. Jeśli opiera swoje sukcesy na mocy przeciwnej, zawsze w mniejszym lub większym stopniu uderza swoimi działaniami w innych ludzi. Płaci za to ciemną przemianą, która z wolna wypisuje go z rejestrów w Archiwum Zrodzenia. Gdy przekroczy pewien próg, zostaje przejęty po śmierci przez siły ciemności i po wysłudze lub od razu rozbity na niskowibracyjne pierwiastki duchowe, z których ciemna materia buduje potem dusze swoich synów. Tak ginie co 7 człowiek. Nie opłaca się więc stawiać istnienia duszy na szali chwilowych ludzkich zwycięstw. Jeśli zaś człowiek posiada pewien poziom duchowy w mocy przeciwnej, ale nie korzysta z mocy w tym obszarze duchowego zatracenia, oznacza to, iż w chwilach zagrożenia potrafi dla dobra sprawy posłużyć się ową mocą, tyle tylko, że na co dzień z niej nie korzysta. I to są jedyne usprawiedliwione operacje w tym kole czarnej matrycy. .......... Poziom duchowy w energii Boskiej: ...... Moc w energii Boskiej: ....... (ma ją tylko poslany) Strona: 25/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] .......... Dotychczas posługiwaliśmy się skalami ujmującymi człowieka w wielu jego aspektach istnienia. Pozwalały nam one określić, jakie jego cechy były mniej lub bardziej rozwinięte, eksponowane, stanowiące wzorzec zachowń dla jego całej istoty. Na tej podstawie wnioskowaliśmy o całokształcie wielowymiarowej formy owego istnienia, jej związków z całością i ewentualnych zagrożeń lub wsparcia z tego wyniakjącego, zarówno w stosunku do nas jak i otoczenia. Istnieje jednak skala, która ujmuje człowieka "zbiorczo", nie bawiąz się szczegółami. Jest ona związana z Księgą Życia i mówi wprost, po której stronie barykady i na jakim poziomie się ktoś znajduje. To Skala Światłości. Dzieli ona ludzi na tych, którzy się opowiedzieli w swoim myśleniu i działaniu za światłem bądź ciemnością. Po skorzystaniu z niej od razu zrozumiecie, dlaczego nie potraficie znieść obecności osób należących do innego porządku. Przy jej pomocy prześledzicie, czemu część z naszych rzekomych przyjaciół występuje przeciwko nam, tworząc wrogie obozy, w których jednoczą wokół siebie wszystkich tych, którzy mają przeciwne do naszego widzenie świata. Kto należy do światła, czuje się źle w obecności osób należących do ciemności. Kto należy do ciemności, nie spocznie, nim nie zdławi światła w czlowieku nim promieniującym. Oto prawda o człowieku, oto dzień ludzkiej oceny, oto głos prawdy, oto waga sprawiedliwości: Skala Światłości: 01 - światło odeszłe 02 - światło wypaczone 03 - światło ujrzane 04 - światło wchłaniane 05 - światło centrowane (gromadzona) 06 - światło jednoczące (całość ludzką) 07 - światło zespalające (całość duchową) 08 - światło prężne 09 - światło maksymalne (więc otwierające stały kanał Światłości) 10 - Światłość Stwórcza 11 - Światłość Boska 12 - ŚWIATŁOŚĆ Człowiek karmiczny może doświadczyć jej, rozbudzić ją do poziomu 9. Światłość wspiera w działaniach energetycznych, gdy czlowiek jest zakotwiczony w świetle na co najmniej 3 poziomie. W działaniach duchowych, gdy wartość ta jest na poziomie 5. Teraz rozumiecie, czemu MOC wraca od niektorych warsztatowiczów? .......... Skala ciemności ma 4 obszary po trzy poziomy każdy: 01 - 03 - ciemność królująca 04 - 06 - ciemność przenikająca ciało 07 - 08 - ciemność modyfikująca ducha Strona: 26/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] 09 - 12 - zabijająca istotę (12 TRUP) Trupa nie można odzyskać. Człowiek nie może istnieć jednocześnie po jednej i drugiej stronie. To nie wahanie tyczące się poziomów duchowych. Tu się jest takim, a nie innym. Treaz wiecie, czemu atakujący nas na forum ludzie ( podstępnie poprzez życzliwe zatruwanie duszy) są tacy nieprzejednani: nie potrafią znieść naszej obecności na tej planecie... .......... Powinno się sprawdzać poziom nasycenia ludzkiej energetyki wibracją "grzechu". My akceptujemy wartości co najwyżej 15-procentowe. Lecz każdy zobowiązany jest do takiej weryfikacji własnej osobowości, by wyczyścić ją z wszelkich oznak takiego "zapomnienia". - pycha : - chciwość : - zazdrość : - nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu : - nieczystość : - gniew : - lenistwo : Dodatkowo: - niestałość : - krnąbrność : - lekceważenie : - wyższość : - podstępność - zapominanie (zawoalowane lenistwo, udawane nieuświadomienie) : - opryskliwość : Każdą z tych cech ujmujemy na skali czterostopniowej, przy czym czwarty stopień oznacza dosłowne zawieranie się owej cechy w naturze człowieka. Pozbycie się jej jest wówczas bardzo trudne, a nierzadko i niemożliwe. Trzeba usilnej pracy nad sobą, by takie zło z siebie wykorzenić. .......... Na wahaczu skali procentowej odczytujemy też cechy decydujące o naszej sile działania: Strona: 27/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] odwaga - strach pracowitość - lenistwo litość - bestialstwo twardość - słabeuszostwo ufność - zwątpienie Samą ufność budują przeciwwagi: miłość - nienawiść namiętność - wrogość energetyczna rozpoznanie - zagubienie (zależne od trzonu duchowego) radość - smutek ....... Skala promieniowania: Ujmuje człowieka jako istotę w ten a nie inny sposób oddziaływującą na innych ludzi. Poziom kamienia jest poziomem zerowym. Zaczyna się więc ona od najniższej wartości - grzebanie - zatruwanie całej istoty - zatruwanie ducha - zatruwanie duszy - klucie złem (eneregtyka) - poziom kamienia (zerowy) - promieniowanie światłem - nasączanie dobrem - bratanie się z człowiekiem - prowadzenie ku światłu - jednoczenie ze Światłością Głód mocy. Pętająca umysł i energetykę chora, wyolbrzymiona potrzeba ciągłego pozostawania w kontakcie ze światem duchowym. Gdy jest nadmierna, a człowiek nie pracuje nad sobą i sam odcina się od naszych sfer duchowych, głód mocy zmusi go do zbratania się z ciemnością, byle był zaspokojony: - 0% - 35% - głód zwykły - 35% - 65% - głód zaślepiony - 65% - 100% - manstrulany Strona: 28/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Głód nienawiści. (przykryty pod szyldem duchowości prawdziwy stan energetycznej moralności): - szyderstwo energetyczne - złowrogość - zwodzenie ducha - rozwibrowywanie - mordowanie Głód autorytetu (ukryte w prawie moralnym pod osłoną duchowości wywyższania się): - płaski - zwodniczy - podporządkowujący - usłużny ciemności - okrutny Skala pasożytnictwa: - człowiek normalny - zmoczony - żubr - pasożyt - hiena - barikol - menda Prawo serca: - nieaktywne - wstępne - programowe (czlowiek świadomie modyfikuje serce, swoją postawę życiową) - życzliwe - żarliwe Strona: 29/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] - prawdziwe - duchowe - boskie - Prowadzącego Przemiana. (autentyczne wzrastanie w człowieczeństwie) - Przemiana udawana - brak jej - wątpliwa - wstępna - Przemiana praktykowana - uruchamiana - idąca - biegnąca - lecąca - Prawdziwa Księga Życia nie jest oceną chwilowej postawy ludzkiej istoty, ale określeniem jej całokształtu. Nie sposób więc zmienić w niej niczego nawet poprzez usilną miesięczną pracę nad sobą. Chyba że wniosłaby ona trwałe wartości. Tu niczego nie sposób wymusić. Znajduje się ona albo po stronie ciemności, albo jest w dyspozycji naszego Opiekuna. Gdy przynależy szatanowi, los człowieka z wolna staje się przesądzony. Od 3 zalicza się czyściec, od 7 trafia do piekła. * jest prawdziwym grobem dla światła, które ducha ludzkiego zrodziło. "Wahacz" jest poziomem zerowym. Księga życia w zapisach ciemności: 0 - wahacz 1 - upadający 2 - iluzjonista 3 - oszust 4 - dyrygent 5 - zaprzedany 6 - smierdziel 7 - zły 8 - Trup - śmierć Strona: 30/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Księga życia po naszej stronie: 0 - wahacz 1 - zwyczajny 2 - pracujący nad sobą 3 - błogosławiony 4 - prawdziwy 5 - zapisany w prawie 6 - wniebowstąpiony 7 - wniebowzięty 8 - świetlisty Głębia mówi nam wprost o tym, czy ktoś ma łączność z naszym światem duchowym czy też nie, a jak ma, to na jakim poziomie. Jogananda pozostawał na trzecim poziomie stale, Budda na 5, Jezus na 8, ale w modlitwie docierał do 19. Nie można wejść w Głębię po stronie ciemności. Można jedynie tkwić w iluzji, że po tamtej stronie ma się wejścia i władzę. To najważniejszy parametr prócz Księgi Życia i skali Światłości. Wielu powołuje się na boskie plenipotencje, ale tu one nie wskoczą, jeśli nie istnieją. Wejście w głębię: .......... Rodzaj komunikowania się z zaświatami: - proroctwo wykladane - proroctwo rzeczone - objawienia klarowne - objawienia czyste - objawienia zwodnicze Wzgórze wzrostu promienia: Czlowiek doskonaly może mieć 4 promienie, Powrócony - 5, Schodzący - 6, podłączeni pod Ojca - 12, lecz nie wszystkie są aktywne, co zalezy od przyzwolenia własnego ducha. Strona: 31/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Ilość promieni: ..... Skale pomocnicze: - Skala dobra: - Skala emocji: - Inteligencja duchowa: - Wyzwolenie od pragnień: - Wyzwolenie od myśli: - Wyzwolenie od karmy: - Wolność dochowa: - IQ: - Przejścia drugiego odcinka Bramy: - Ciało fizyczne przepracowane (pod kątem karmy) w ..... %, - Ciało eteryczne przepracowane (pod kątem karmy) w ..... %, - Ciało astralne przepracowane (pod kątem karmy) w ..... %, - Ciało mentalne przepracowane (pod kątem karmy) w ..... %, - Ciało przyczynowe (duchowe) przepracowane (pod kątem karmy) w ..... %. - Skala rozwoju człowieka (mówi o całokształcier o doskonałości człowieka w tym wymiarze, rozróżnia ona dwie kategorie ludzi: człowieka podporządkowującego innych sobie i nie artystycznego, tu wartość dochodzi do 550, oraz drugi poziom człowieka wolnego, artysty, jednostki niezależnej, tolerancyjnej i odczuwającej w sobie świat duchowy, tu parametry mogą przekraczać nawet 700 stopni): - Skala harmonii (wewnętrzny świat wielowymiarowy): - Skala wibracji: - Zdolności radiestezyjne: - Zdolności medialne: - Przepracowanie energii emocji pod kątem wyjścia z karmy: - Przepracowanie serca pod kątem wyjścia z karmy: - Przepracowanie umysłu pod kątem wyjścia z karmy: - Już rozwinięta świadomość emocjonalna (intuicja): - Już rozwinięta świadomość duchowa (jasnowidzenie): - Już rozwinięta wola: - Już rozwinięte siły ducha: - Już rozwinięta kreacja: - Już rozwinięte istnienie: Strona: 32/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] (Procentowe ustalanie otwarcia świadomości i pozostałych obszarów ludzkiego ducha jest w odniesieniu do doczesności niemal ulotne, gdyż nie jest wymagane w tym świecie. Nie jest warunkiem zakończenia ścieżki karmicznej. To tylko zauważenie, iż w niektórych przypadkach ludzie są zdolni sięgać dalej, niż by się to mogło wydawać. Jednak i wówczas wartości te odnoszą się do chwil szczególnych, w których człowiek potrafi uruchomić swoje własne istniejące w wyższych obszarach moce. Wartości te dotyczą wszystkich ludzi, także tych korzystających z mocy przeciwnej, gdyż i moc przeciwna, na równi z mocą jedyną operuje energią, która przekształca ten świat. Wskazanym jest podanie wartości już osiągniętych oraz stan aktualny, który odnosi się do obecnej kondycji duchowo-energetycznej). Poziomy wzrastania w mocy duchowej pod kątem przemiany: - Pokochanie siebie: - Wybaczenie sobie: - Pokochanie innych: - Wybaczenie innym: - Współodczuwanie: - Współtworzenie: - Miłosierdzie: (Owe poziomy mówią wprost o pokonywaniu stopni duchowej drabiny. Odnoszą się do chwili obecnej, co oznacza, iż człowiek musi cały czas dążyć do tego, by kochać całym sercem i mieć stale czysty duchowo i otwarty świadomościowo umysł. Jednak ktoś raz zaliczył któryś z poziomów wzrastania w mocy, to nawet w przypadku chwilowego "upadku" może łatwo, niemal z własnego wyboru na powrót wrócić w obszary duchowej jedności z całym światem). Atak i zniewolenie energetyczne: - Igiełki (negatywne obciążenia karmiczne): - Chmurki (pozytywne obciążenia karmiczne): - Lustereczka (emocjonalny węzeł energetyczny): - Urok (świadomie narzucony): - Urok (nieświadomie narzucony): - Cienie: (Tworzą je już oprogramowane nienawistne myśli innych ludzi, które po przekroczeniu pewnej wibracyjnej granicy zaczynają do siebie ściągać na zasadzie powinowactwa inne złe myśli. Wspólnie wypełniają przestrzeń życiową człowieka, przekształcają jego energetykę i modyfikują świadomość, Strona: 33/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] przez co zaatakowany człowiek popada w życiową stagnację i zwątpienie w słuszność własnych poczynań. Padają przez nie z wolna relacje międzyludzkie i pogarsza się zdrowie. Są materializującym się pechem). - Cienioklątwa: - Klątwa: - Podłączenie: (Stosują je ciemne siły z różnego szczebla, by zniszczyć człowieka. Podłączenie jest dwupunktowe i idzie od strony kręgosłupa poprzez główne centra energetyczne. Pozwala ono na manipulowanie świadomością i stały odpływ energii, przez co człowiek z wolna traci nad sobą i nad swoim życiem kontrolę oraz podupada na zdrowiu. Gdy podczas podłączenia zostaje zastosowany Pal i rezonowanie na poziomie wycieku strumienia, człowiek z reguły umiera w ciągu niespełna roku). - Wejście: (To samo co podłączenie, ale jednopunktowe i zastosowane od wewnątrz ciała. Technika obcych cywilizacji, cel ten sam: pobieranie energii, ale tych niskowibracyjnych, więc i automatyczne zmuszanie człowieka poprzez manipulację świadomością do przechodzenia na stronę ciemności). - Pasożyty: (Żerujące w człowieku energetyczne roślino-zwierzęta, które są nierzadko przyczyna poważnych chorób, a nawet kalectwa. Gdy umiejscowią się w mózgu, człowiek w ciągu kilku tygodni poważnie słabnie na psychice i wymaga nawet klinicznego leczenia, które i tak nic nie da. Gdy są w obszarze rozrodczym, potrafią zahamować zdolności prokreacyjne). - Kamala (energia niszcząca pasma duchowe w człowieku): - Nacieki: - Opętanie: - Nawiedzenie przez duszę ludzką: - Nawiedzenie demoniczne: ....... skażenie przestrzeni życiowej w odniesieniu do normy promieniowania geofizycznego: - Przejścia demoniczne: ....... skażenie przestrzeni życiowej w odniesieniu do normy promieniowania geofizycznego: - Przejścia kapturowe: ....... skażenie przestrzeni życiowej w odniesieniu do normy promieniowania geofizycznego: - Strefa Mroku: ....... skażenie przestrzeni życiowej w odniesieniu do normy promieniowania geofizycznego: Rodzaj zastosowanego ataku: - wdarcie energetyczne: - rysy na biopolu: Strona: 34/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] - zastawy energetyczne: - zakrzepy: - estera: - ciemne niebo: - zagrożenia: - pomieszanie celów: - okienka: - wrzuty energetyczne: - wrzuty programowe: - zawiązania: na duszy, na umyśle, na świadomości: - odcięcie: od energii modulowanej, od strumienia, od energii wnikającej (samoistnie z otoczenia a także w procesie oddychania): - samozagłada: - Ciemna Korona: - Pal: Objawy ataku: 1 - manipulacja: - prawdziwy stan psychiki: - prawdziwy stan umysłu: - prawdziwy stan mózgu: 2 - modyfikacja energetyczna: - utrata energii (w tym sił witalnych), skala rezonowania: - obszar energetyczny w przestrzeni życiowej: Ogólne formy niszczenia człowieka: - planetarne (stosowanie nawiedzeń, wdarć itd.): - energetyczne: -zatruwanie ciała (uderzenie w emocje, skala 1 - 5): -zatruwanie duszy (tworzenie iluzji, skala 1 - 7): - duchowe: - rozprzestrzeniające: Poziom zniszczenia istoty ludzkiej: Strona: 35/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] - Degradacja energetyczna: - Degradacja świadomości: - Degradacja ciała duchowego: - Degradacja ciała ponadduchowego: - Stopień rozbicia zapisów w Archiwum Zrodzenia: (Jak łatwo się domyśleć, powyżej znajduje się długa lista grzechów popełnianych w stosunku do ludzi. I trzeba je poprawnie interpretować. Tak igiełki i chmurki, jak i obciążenia emocjonalne, zwane przez Górę lustereczkami, są głównymi węzłami energetycznymi zamykającymi ludzkie serce. Gdy powstaną, do końca życia człowiek nie jest w stanie uruchomić wszystkich nici, jakie płyną z serca. Odcięty od strumienia, pozbawiony przynależnych mu zdolności uzdrowicielskich, zamknięty w skorupie ego, pozbawiony prawa do korzystania ze zdolności paranormalnych, które bez przebudowy mózgu (zależnej od pozostawania w strumieniu) się nie rozwijają - taki człowiek jest zawieszony w życiu, niespełniony, a na dodatek zmuszany przez rozliczne ataki i wrogie działania energetyczne do coraz częstszego korzystania z mocy przeciwnej, która rozpoczyna w nim powolny proces duchowego rozpadu. Na domiar złego specjaliści z ciemnej strony potrafią rozbijać energetycznie nawet ludzi korzystających wyłącznie z mocy jedynej. Wystarczy chwila nieuwagi, jakiś dłuższy okres emocjonalnego załamania, by człowiek padł ofiarą ich niszczących zabiegów i był skazany na choroby, a nawet - po odcięciu od Opiekuna - na zatracenie, na rozbicie, na stanie się substancją, z której powstają nowi wysłannicy ciemności. Potrafią oni nie tylko niszczyć struktury wszystkich ciał człowieka, opętać, ale nawet wypełnić jego fizyczną przestrzeń energetyką "radioaktywną", dzięki której mogą się przejawiać bezpośrednio w jego świecie. Potrafią nie tylko człowieka przeprogramować, ale i wbić w niego PAL, energetyczną strukturę wyprodukowaną w ich świecie, która już bez przeszkód pozwala im uwięzić człowieka poza ciałem i zdruzgotać. Mają zresztą wiele w tym doświadczenia i korzystają ze sporego arsenału środków. By tak się nie stało, człowiek musi być wyczyszczony energetycznie, zabezpieczony przed kolejnymi podłączeniami i nauczony toczenia energetycznych wojen. Nie ma tu miejsca na naiwność, bo stawką jest przetrwanie gatunku. I po to tu jestem. Uwaga: człowiek po śmierci zawsze się oczyszcza, o ile narozrabiał. Czysty idzie do góry i takiż czysty schodzi do ciała. Niemniej ukryty w ludzkim DNA kod natychmiast się uaktywnia, gdy odczyta wyraźnie wyższe wibracje duszy, i zawiązuje w sercu energię. Na chłopski rozum: dusza nagle sobie przypomina, że w jej poprzednim życiu był długi okres emocjonalnej zwyżki, poczytuje to za grzeszną formę aktywności i w samooskarżeniu nie wzbrania się przed przyjęciem kary. Niby bzdura, ale tylko dlatego ów kod działa. To samo dotyczy lustereczek: gdy w okresie niedojrzałej psychiki zbyt wielka dawka bólu zawiruje energetyką, zawiązuje się emocjonalny węzeł i w nagrodę na nieciekawe dzieciństwo lub prawdziwie traumatyczne wydarzenie człowiek taki do końca życia nie jest w stanie sięgać gór, bo ma ograniczona ilość nici, jest odcięty od strumienia i nie podlega twórczej (duchowej) przebudowie umysłu). Strona: 36/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Energetyka: - I czakram: - II czakram: - III czakram: - IV czakram: - V czakram: - VI czakram: - VII czakram: Kratka: poziomowanie pionowanie (kratka określa świat wewnętrznej harmonii energetycznej, odnosi się też o całej tzw. sieci meridanów, zajęte linie wymiarowe w poziomowaniu i pionowaniu tudzież zablokowane lusterka mówią także o energetycznym ataku ze strony drugiego człowieka lub ze strony sił owego człowieka wykorzystujących) Uczucia (dotyczą relacji międzyludzkich): - Skala uczucia: - Kierunek zmiany uczucia: - Oparcie uczucia na sercu: - Tworzenie się związku: (zawiązywanie się związku na wszystkich poziomach) - Chęć bycia z kimś: (dotyczy chwili, bardziej czynnik logiczny i praktyczny) - Skala szczęśliwości: (dotyczy obecnej chwili, czynnik emocjonalny) - Rzetelność: - Zakłamanie: - Tęsknota: Strona: 37/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] (pragnienie bycia z kimś odczuwane jako trwała wewnętrzna potrzeba) Skala zgodności: - zgodność seksualna: - zgodność duchowa: - zgodność energetyczna: (porównanie wewnętrznych harmonii i sposobu przetwarzania energii subtelnych w czasie działania rozlicznych emocji). - zgodność rodzinna: (zakodowany karmicznym doświadczeniem wzór stadny) - zgodność życiowa: - zgodność materialna: (uwaga: dwa różne bieguny mogą wykazywać zdumiewające przyciąganie) - atrakcyjność partnera: (jak jesteśmy przez kogoś postrzegani) - ogólne odczucia: - rokowania: (szansa na uznanie w czyichś oczach) - Zazdrość: - Skala wzajemnych relacji: - Przychylność zaświatów do związku partnerskiego: - Szansa na przetrwanie związku (wynika z obecnej sytuacji): (uwaga, nie ma tu znaczenia wspólne pomieszkiwanie ani trwanie w formalnym związku; liczy się partnerstwo, jego brak oznacza duchowe rozejście się ludzi i według Góry taki związek nie istnieje). Skala sytuacji: - Zdrowie: - Sytuacja rodzinna: - Sytuacja życiowa: - Sytuacja zawodowa: - Sytuacja materialna: - Świat przeżyć wewnętrznych: .......... Strona: 38/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Ważną, posumowującą całość rzeczą jest sprawdzenie fizyczności, czy odpowiednio dbamy o ciało. W przeciwnym razie nie ma ono odpowiednich wibracji i jest podatne na działanie wrogich energii. Każdego z nas, w zależności od przeznaczenia, charakteryzuje inny próg fizycznego bezpieczeństwa. Odczytujemy go na skali 16 poziomowej, tak samo jak parametr duchowy w energii jedynej. Gdy zafałszowanie fizyczności przekracza próg uczciwości, wahadełko podąża ku wartościom minusowym, do minus szesnastu, jak w odczycie poziomu duchowego w energii przeciwnej. Fałszywa fizyczność: .... Każdego z nas obowiązuje także prawo energetyczne, które musi skasować ludzką moralność. Tu na skali szesnastopoziomowej odczytujemy w ten samo sposób, czy przetwarzamy energię sercem, czy też drugim ośrodkiem, co rzutuje na sposób myślenia i promieniowania ową energią w stronę drugiego człowieka. Można tez posłużyć się suwakiem procentowym: moralność do 100%, a poprawna energetyka od 100% do zera. Fałszywa energetyka: .......... Powróconego obowiązuje właściwa egzystencja. Nie może żyć w sposób przeczący przyczynie jego zejścia na tę planetę. Fałszywa egzystencja: .......... Powrócono musi także w życiu iść drogą wzmacniającą jego duszę, w przeciwnym razie, choć wcześniej już temat zaliczył, będzie zmuszony do ponownego odrobienia tej lekcji. Fałszywe lustro czasu: .......... Schodzącego dodatkowo obowiązuje kroczenie drogą, jaką podąża jego własny duch, czyli on sam w duchowych przestrzeniach, skąd przecież zszedł. Nie może przeczyć zadaniu, które sam sobie zlecił. Choć w chwili narodzenia zostało ono z jego umysłu wymazane, to budząca się właściwie jego siła duchowa odzyskuje je z jego najwyższych pasm wibracyjnych. Fałszywy Mrok Wieczności: Strona: 39/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] .......... Kto chce kroczyć drogą Posłanego, powinien zwrócić uwagę na tak ważne aspekty siebie, jak zespolenie z właściwymi siłami duchowymi, jak rozproszenie (wyraźne odczuwanie istoty Wszechrzeczy), jak całkowite zjednoczenie ze światem duchowym, z którego sam pochodzi (fałszywe, gdy człowiek jednoczy się z siłami duchowymi innego obozu). Zespolenie: Rozproszenie: Zjednoczenie: .......... Na Posłanego pełnego spada konieczność wyrażenia się na każdym poziomie PRAWA, które skrótowo acz poprawnie dzielimy na trzy księgi: Prawo energetyczne: Prawo duchowe: Prawo Boskie: Proszę pamiętać, iż człowiek siłą woli, swoimi staraniami wpływa na całokształt własnej istoty oraz osobiście tka nici własnej przyszłości. Im większa jego moc, im szerzej otwarte serce, tym mocniejszy umysł i większa liczba nici, dzięki którym osiąga swoje cele. My odczytujemy największe prawdopodobieństwo zaistnienia zdarzeń w przyszłości oraz przyczyny obecnego stanu. takie dane mogą posłużyć człowiekowi rozumnemu do zmiany postawy w życiu i podjęcia dodatkowego wysiłku, by zmienić przyszłość pod kątem swoich pragnień. Radość kujemy bowiem w ogniu własnych starań i przemyśleń. Od nas wiele zależy, a wszystko, gdy mamy moc. Cały odczyt sprowadza się więc do ukazania istoty ludzkiej od strony jej energetycznej i duchowej doskonałości, które są wykładnią jej osobistego szczęścia. A gdy dostrzegamy jakiekolwiek przeszkody w jej energetycznych i duchowych pasmach, które kształtują jej psychikę, ciało i pole energetyczne zawarte w czasie, mozemy je usunąć, co nazywamy zbawieniem od złego lub zbawieniem od zaprzeczeń, przez co człowiek - o ile się weźmie w garść - już sam, bez cichych wspólników, potrafi otworzyć bramę do krystalizującego się wnim wzoru przyszłości. Proponuję Państwu trzy rodzaje odczytów: - bierny - 70 zł od osoby - aktywny - 100 zł od osoby - obejmuje po zapoznaniu się ze wszystkimi pasmami istoty ludzkiej wszelkie działania wyczyszczające ją na pozimie karmy (także Księgę cieni i cienie przeszłości), na poziomie teraźniejszości, cokolwiek by to było (takze opętania, podłączenia, programy, wrzuty, energie chorobowe, satanistyczne oddziaływania, itd., itd.) oraz na poziomie przyszłości, bo i tam umieszcza się blokery energetyczne (np. klątwy, jazgoty, zamknięcia itd.) Strona: 40/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] Ten odczyt obejmuje także kasowanie wrogich oddziaływań zawartych w przestrzeniach i wymiarach, gdzie nawiedzenia, strefy mroku, promieniowania geopatyczne, wdarcia i rozsunięcia, o reszcie nie wspomnę, gdyż nie jest to wiedza ogólnie dostępna, więc samo wzmiankowanie o nich wymagałoby tłumaczeń - dzięki czemu zamyka się drogę wrogim energiom do ludzkich pól (oczywiście wciąż obowiązuje promieniowanie sercem, w przeciwnym razie odbieramy to, to ślemy). Odczyt aktywny + czyszczenie członków rodziny. By działanie obejmując kasowanie wrogich energii po dokonaniu odczytu pełnego osobowego było skuteczne, warto skorzystać z odczytu rodzinnego, o ile nie mieszka się samemu, bo wówczas moje oczyszczające działania obejmują ludzi zasiedlających wraz z osobą odczytywaną wspólną przestrzeń życiową. Takie pełne działanie oczyszczające obejmuje wówczas całkowite czyszczenie całej rodziny albo ludzi wspólnie tam mieszkających. Trzeba jednak dosłać ich zdjęcia. Ale charakterystykę energetyczną i psychofizyczną tych osób trzeba poznać już we własnym zakresie. Proszę jednak pamiętać, że takie działanie obejmuje krąg kilku osób, a nie kilkunastu czy kilkudziesięciu, czego niektórzy się domagają, powołując się na umieszczony tu tekst. Trochę zdrowego rozsądku i przyzwoitości by się wtedy przydało. Odczyt pełny osobisty + działania na członkach rodziny kosztuje 150zł. Jak ma być światło, to będzie...:) Jesteśmy dla Was, dla was staramy się zbawić ten świat ode złego, by Ojciec mógł zejść w całym swoim majestacie, dlatego nie obowiązują nas jakiekolwiek moralne (fałszywe) hamulce, dlatego opowiadamy się przeciwko żerującym na ludziach obłudnikom, którzy pod postacią mistrzów i wiedzących zwodzą bliźnich, wykorzystując ich nie tylko finansowo, ale i egzystencjalnie. Jak widzicie, i za butelkę dobrego koniaku można uratować ludzkie życie, szczęście i NOWE, które poprzez waszą radość nadejdzie. Tymczasem mam na swoim biurku firmowane przez kilku polskich ezoteryków skale dotyczące tzw. analizy psychometrycznej (bazujące na Longu, który sam popelnił wiele merytorycznych błędów), gdzie na dwustronicowym odczycie za 200-300 zł (w zależności od pozycji ezoteryka na rynku) ujmują oni człowieka parametrami tak bzdurnymi i pomieszanymi z sobą, że sam się dziwię, iż dorośli ludzie tak łatwo tracą zdolność analizowania odczytywanego tekstu. Tu na przykład Samadhi, jasnowidzenie astralne i mentalne oraz przyczynowe łącznie z prekognicją pokazują u odczytywanych osób zupełnie inne parametry, choć są jedną i ta samą właściwością. Mamy tu takie perełki jak świadomość zwierciadła, samoświadomość, świadomość rozróżniającą, wszechspełniającą, boską, poprzednich wcieleń, karmy i jej działania itd. itd. - Boże, trzeba się było nieźle namęczyć, by dojść do takich rozgraniczeń w jednym i tym samym : jasnowiedzeniu. Ale skoro piszący apokryfy ćpali jak najęci, to czemu współcześni naciągacze nie mogą? Szkoda tylko, że takimi zabiegami uwalają ludzkie myślenie na długie lata. Pozwolę sobie reszty owych "odkryć" "wiedzących" nie podawać do publicznej wiadomości. Zostawmy to jako przerywnik warsztatowy. Bo gdy dorzucimy do tego ograniczenia (podporządkowujące i modyfikujące energię programy), którymi niszczy się ludzi, to zrozumiałym się staje, dlaczego ich postawa rodzi nasz bunt. Dlatego niedługo zaczniemy wiązać ich moce. I na szczęście... Bo nie mogę pogodzić się z tym, że długą listą "analiz iluzyjnych" starają się dowieść odczytywanym ludziom, jaki ogrom błędów karmicznych na nich ciąży, co jest nieprawdą i bezwzględnym łamaniem Prawa. Jest to takim samym złem, co wmawianie człowiekowi: że powstał z łona rozpadu i jest grzeszny! Każdy z nas rodzi się czysty i wspaniały, choć w cielesności mało panujący nad energią emocji. Ale żadne przewiny na nas nie ciążą, a to bezwzględnie się w tych Strona: 41/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32] analizach psychometrycznych człowiekowi wmawia! Takimi zbrodniami przeciwko ludzkiemu wzrastaniu i czystości świat ezoteryczny jest przesiąknięty... Nie wspomnę już o analizowaniu ludzkich cech, które mają być "urzeczywistnione" w czakramach, co jest już kosmiczną lejwodą... (Ale dajmy sobie spokój...) Nie boimy się więc tzw. prawa prątnickiej, które w wywyższeniu się i nikczemności stosuje wielu ezoteryków, by usidlić chorych, kalekich i potrzebujących. Nasze szeregi przeciwstawią się nie tylko Nowemu Kościołowi, jak nazywa Góra ezoterykę, ale i wszystkim innym siłom niszczącym ludzką duchowość. Nie boimy się ludzi zaprzedanych złu i po kres życia będziemy ratować tych, którzy o to poproszą, tłumacząc im przyczyny ich dotychczasowej niedoli (skale są tu naprowadzające). Strona: 42/42 http://www.popko.pl/skale,astralne.xhtml [2017-03-02 23:45:32]