Dziejsza Francja - Polska Fundacja im. Roberta Schumana

Transkrypt

Dziejsza Francja - Polska Fundacja im. Roberta Schumana
Francuskojęzyczne kraje
Europy
14. seminarium
koordynator: Joanna Różycka-Thiriet
18 maja 2011 roku
[email protected]
Seminarium 18 maja poświęcone było Ojcom Założycielom Unii Europejskiej z Francji, Belgii
i Luksemburga. Bohaterami spotkania byli Robert Schuman, Jean Monnet, Paul-Henri Spaak oraz
Josephe Bech. Naszymi gośćmi byli prezes Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana Anna Radwan oraz
Maciej Tauber, doktorant z Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego.
Jean Monnet urodził się w 1889 roku. Był wnukiem chłopa i synem handlarza koniaku. Był osobą
skromną, oszczędną, pracowitą, lubił pracę konstruktywną. Związany był z ziemią rodzinną. Nie był
intelektualistą, nie lubił wiedzy książkowej. Zresztą edukację szkolną zakończył mając kilkanaście lat. Za
to wyjeżdżał w interesach za granicę, dzięki czemu poznał język angielski oraz był obyty w świecie
anglosaskim. Jego motta brzmiały: Interesują mnie tylko te okazje, które są przed nami i które
powinniśmy wykorzystać, kiedy nadejdzie właściwy moment oraz Potrafię długo czekać na sposobność.
W Cognac ludzie umieją czekać. Jest to jedyny sposób, aby uzyskać dobry produkt.
Monnet ma imponujący życiorys. Był człowiekiem, który sprawdzał się w czasie wojny. Co
prawda nie walczył na froncie ani I ani II wojny światowej (nie został przyjęty), ale podczas obu
konfliktów zajmował się logistyką, koordynacją zasobów francusko-brytyjskich. Już podczas I wojny
światowej ma pierwsze pomysły na integrację. W 1918 roku pisze memorandum do premiera Francji
i prezydenta USA o „utworzeniu unii ekonomicznej demokracji sprzymierzonych”. Jego późniejszy
pomysł utworzenia Wspólnoty Węgla i Stali nie wziął się znikąd, ale był owocem długich przemyśleń.
W 1920 roku został zastępcą sekretarza generalnego Ligi Narodów, nowej organizacji
międzynarodowej. Monnet wiązał wielkie nadzieje z tym tworem. Ale rozczarował się, ponieważ Liga
nie działała efektywnie. Odchodzi więc z organizacji. Okres międzywojenny upływa Monnet na
prowadzeniu rodzinnej firmy produkującej koniak. Ponownie dużo jeździ po świecie.
Po wybuchu kolejnej wojny światowej, w 1939 roku Monnet zostaje wysłany do Londynu.
Ponownie zajmuje się logistyką, jak szef francusko-brytyjskiego komitetu koordynacyjnego. Jego
zadaniem jest reprezentowanie interesu ogółu aliantów, a nie Francji czy Wielkiej Brytanii. W 1940 roku
przedstawia kolejny pomysł na integrację. Tym razem unię francusko-brytyjską. Państwa te miałyby mieć
wspólny parlament, rząd, armię, politykę gospodarczą itd. Do zrealizowania unii nie dochodzi. Francja
kapituluje, powstaje rząd Vichy. Po upadku ojczyzny Monnet zaczyna służyć Brytyjczykom.
Po wojnie w 46 roku Jean Monnet zostaje szefem Komisariatu Planu, którego rolą jest
przygotowanie całościowego planu modernizacji gospodarczej Francji. A w 50 roku przygotowuje
Deklarację Schumana. Przyczynia się do powstania Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (jest
przewodniczącym Wysokiej Władzy EWWiS w latach 1952-55) oraz Europejskiej Wspólnoty
Gospodarczej.
Kolejny założyciel to Paul-Henri Spaak, Belg urodzony w 1889 roku. W przeciwieństwie do
Monnet wywodził się z rodziny mieszczańskiej, kręgów elity. Był osobą życzliwą, otwartą, o poczuciu
humoru. Bardzo skrupulatnie przygotowywał się do swoich zadań, w tym do negocjacji. Obdarzony był
dużą inteligencją. Przez wiele lat obecny był na scenie międzynarodowej.
W trakcie I wojny światowej został uwięziony, po nieudanej próbie przedostania się z Brukseli do
belgijskich wojsk w Holandii. Po wojnie zostaje prawnikiem oraz członkiem Belgijskiej Partii
Robotniczej. Mocno angażuje się w politykę. W 1932 roku zostaje deputowanym. A w 1936 roku po raz
pierwszy zostaje ministrem spraw zagranicznych. Stanowisko to pełni wielokrotnie. W 1938 zostaje
premierem swojego kraju. W 1940 wchodzi do belgijskiego rządu na uchodźstwie jako szef MSZ.
Po II wojnie światowej obecny jest na krajowej scenie politycznej, ale pełni też rozmaite funkcje
zagranicą. Jest przewodniczącym Zgromadzenia Ogólnego ONZ, szefem Europejskiej Organizacji
Współpracy Gospodarczej, przewodniczącym Zgromadzenia Parlamentarnego EWWiS, sekretarzem
generalnym NATO (w latach 1956-61). W 1966 roku wycofuje się, rozczarowany, z życia politycznego.
Dużo trudniej znaleźć informacje o urodzonym w 1887 roku w Luksemburgu Josephie Bechu. Był
on wieloletnim ministrem spraw zagranicznych Wielkiego Księstwa. Ten wielki zwolennik integracji
uważał, że Europę należy zjednoczyć. Nie jest ważne czy na początku liczba uczestników tego procesu
będzie duża. Trzeba zacząć. Warto też wiedzieć, że w 20-leciu pomysły i działania integracyjne
wychodziły w Luksemburgu także od przedstawicieli przemysłu metalurgicznego, bardzo potężnego
w tym kraju.
Sylwetkę Roberta Schuman zaprezentowała Anna Radwan. Na początku przypomniała, że Dzień
Europy obchodzony jest 9 maja na pamiątkę ogłoszenia Deklaracji Schumana. W zasadzie Schuman to
strasznie nudna postać. Stary kawaler, brak związków z kobietami, głęboko wierzący katolik pijący
mleczne drinki. A jednak …
Urodził się w 1886 roku w Luksemburgu. Był człowiekiem pogranicza francusko-niemieckiego,
które za jego życia, na skutek konfliktów zbrojnych, kilkakrotnie zmieniało właściciela. To bardzo
wpłynęło na jego poglądy. Mawiał o sobie: Luksemburczyk z urodzenia, wykształcony w Niemczech,
rzymski katolik z przekonania i Francuz z serca.
Dużo się mówi o jego więzi z matką, kobietą wykształconą. To ponoć po jej śmierci chciał zostać
księdzem. Przyjaciele mieli go odwieść, mówiąc, że potrzeba świętych w garniturze. Ostatecznie
Schuman zostaje prawnikiem i otwiera pierwszą kancelarię w lotaryńskim mieście Metz.
Po II wojnie światowej Schuman pełni wiele ministerialnych stanowisk, w większości po kilka
miesięcy (tyle utrzymywały się rządy w IV Republice). Ale ministrem spraw zagranicznych był
wyjątkowo długo, w latach 1948-52. W czasach premierowania Schumana (1947-48) Francja została
największym beneficjentem planu Marshalla. W latach 1958-60 Schuman był przewodniczącym
Zgromadzenia Parlamentarnego Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej.
W domu Schumana w Scy-Chazelles znajdujemy oznaki jego religijności – klęcznik,
dewocjonalia. Inspirował go personalizm chrześcijański i społeczna nauka Kościoła (encykliki Rerum
novarum i Quadragesimo Anno). Zresztą z powodu religijności jego i Konrada Adenauera (także bardzo
wierzącego) oskarżano o bycie członkami czarnej międzynarodówki pod patronatem Watykanu
(szczególnie Brytyjczycy mieli w tym względzie zastrzeżenia). Religia była kolejnym czynnikiem, który
wpłynął na postrzeganie polityki przez Schumana. Uważał on, że potrzeba pokoju i pojednania.
Plan Schumana powstał zaledwie 5 lat po wojnie. Naprawdę był pomysłem Jean Monnet. Ale nosi
nazwisko Schumana, bo to on wziął za niego polityczną odpowiedzialność, jako ówczesny minister spraw
zagranicznych. Plan dotyczył węgla i stali, ponieważ to przemysł ciężki był bazą dla produkcji zbrojeń.
Wspólna kontrola nad tym przemysłem nie była tak trudna do wprowadzenia, jak by to było w przypadku
np. rolnictwa. Plan ogłoszono na początku zimnej wojny. Państwom zachodnim zależało na zwarciu
szyków. Co ważne nie chodziło w nim o czyjąkolwiek dominacją ani o stworzenie superpaństwa.
Zwrócono uwagę na kulturowy wymiar Europy.
Reakcja Polski Ludowej na plan Schumana była nerwowa. Schuman był częstokroć
karykaturowany w polskiej prasie lat 50-tych. Plan postrzegany był jako agresja, kontynuacja polityki
hitlerowskiej. Straszono nim obywateli. Jak widać nie zawsze w Polsce świętowano Dzień Europy.
Aktualnie Robert Schuman ma szansę zostać beatyfikowany. Za cud, zdaniem Anny Radwan,
można by uznać wieloletni pokój na naszym kontynencie.
Za polskiego Ojca Założyciela można natomiast uznać Józefa Retingera, bywalca salonów.
Partnerem seminariów jest Fundacja Roberta Schumana w Paryżu
Działania Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana są współfinansowane przez Unię
Europejską, ze środków programu Europa dla Obywateli