Żaglowiec w oborze.

Transkrypt

Żaglowiec w oborze.
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
Żaglowiec w oborze.
Kacze Bagno – Miejsce Inicjatyw Pozytywnych
Autor: Kamila Kulpa
Artykuł został przygotowany w ramach projektu „Razem dla Północnego Mazowsza”
współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego
Kapitał Ludzki.
Celem projektu jest stworzenie skutecznego mechanizmu koordynacji i promocji NGO
z terenu Północnego Mazowsza poprzez wzmocnienie ich potencjału ludzkiego oraz
wdrożenie narzędzi efektywnej współpracy pomiędzy organizacjami oraz
z administracją
samorządową. Cykl artykułów zamieszczanych na stronie
internetowej projektu www.razemdlamazowsza.eu ma za zadanie dostarczenie
organizacjom pozarządowym aktualnych informacji na tematy ważne dla trzeciego
sektora oraz ułatwienie dostępu do wiedzy umożliwiającej rozwój organizacji.
1
Fundacja Gospodarcza im. Karola Marcinkowskiego
06-400 Ciechanów, ul. Małgorzacka 8 tel. 023-672-33-71, 023-672-43-15, fax 023-673-23-89
e-mail: [email protected], www.razemdlamazowsza.eu
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
Kamila Kulpa – Animatorka Miejsca Inicjatyw Pozytywnych – Kaczego Bagna.
Absolwentka Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego w
Olsztynie, członkini zarządu Lokalnej Grupy Działania Ziemia Lubawska, członkini grupy
inicjatywnej Forum Animatorów Społecznych Warmii i Mazur, Stowarzyszenia Edukacja pod
Żaglami, Stowarzyszenia Trenerów Organizacji Pozarządowych. Współzałożycielka
niezależnego ośrodka kultury i edukacji: Kacze Bagno – Miejsce Inicjatyw Pozytywnych,
ostatnio nagrodzonego za Animację Społeczną Miejsca w ogólnopolskim konkursie im.
Heleny Radlińskiej organizowanym przez Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej oraz
Krajowy Ośrodek Europejskiego Funduszu Społecznego. Absolwentka Szkoły Trenerów
Organizacji Pozarządowych STOP oraz Szkoły Animatorów Społecznych.
2
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
Powiedz, a zapomnę
Pokaż, a zapamiętam
Pozwól przeżyć, a zrozumiem.
/Konfucjusz/
Kacze Bagno – Miejsce Inicjatyw Pozytywnych to niezależny ośrodek animacji,
edukacji i kultury stworzony w budynku po starej oborze, do którego przyjeżdża młodzież,
dzieci i dorośli, by razem się uczyć i bawić. Michał Łapiński i Kamila Kulpa – twórcy
Kaczego Bagna, stworzyli przestrzeń, która pozwala młodzieży odkrywać i realizować swoje
pasje. To nowoczesny i autorski projekt edukacyjny, oparty na założeniach pedagogiki
alternatywnej i animacji społecznej, który polega na kształtowaniu charakterów, rozwoju
osobowości, zdolności organizacyjnych i interpersonalnych. Celem jest wyzwalanie
inicjatyw, inspirowanie do twórczego działania, pobudzanie wyobraźni, nauka i zabawa. W
działalności Miejsca Inicjatyw Pozytywnych ważne jest przede wszystkim umożliwienie
młodym ludziom sprawdzenia się w działaniu, przeżycia przygody i nabrania wiary we
własne możliwości. Tu młodzi ludzie czują, jak smakuje satysfakcja z dobrze wykonanego
zadania. Sami decydują i tworzą, a kadra Kaczego Bagna towarzyszy im w działaniu
wspierając ich pomysły i chęci. Po kilku godzinach warsztatów wystawiają spektakle
teatralne, grają koncerty lub tańczą z ogniem. Rozmawiają w kręgu o tym co myślą i czują,
jak minął im dzień, co im się najbardziej podoba, a co woleliby zmienić. Uczą się
komunikacji i pracy w zespole. Żyją w grupie.
Kacze Bagno - Miejsce Inicjatyw Pozytywnych stworzone zostało głównie z myślą o
młodych ludziach, ale działa na rzecz każdej grupy społecznej. Przyjeżdżają tu zarówno
seniorzy, dorośli jak i dzieci i młodzież. Ośrodek powstał w budynku, który jeszcze w 2005
roku był zwykłą oborą z czerwonej cegły i kamienia, a dziś jest przytulnym miejscem, do
którego przyjeżdżają najróżniejsze grupy na kilkudniowe pobyty warsztatowe z noclegami i
wyżywieniem. Tu młodzież gra na bębnach afrykańskich, tańczy z ogniem, chodzi na
3
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
szczudłach, piecze chleb, uczy się teatru, tańca, łucznictwa itp. Kacze Bagno - Miejsce
Inicjatyw Pozytywnych zajmuje się alternatywnymi formami edukacji, pracując warsztatowo
w oparciu o założenia pedagogiki alternatywnej, animacji społecznej, socjoterapii i
pozaformalnych formach nauczania. Twórcy ośrodka posiadają wieloletnie doświadczenie
pracy z młodzieżą począwszy od realizacji miesięcznych Szkół pod Żaglami na Morzu
Śródziemnym,
poprzez
pracę
na
rzecz
„wymagającej”
młodzieży
ze
środowisk
dysfunkcyjnych, skończywszy na realizacji działań projektów systemowych Ośrodków
Pomocy Społecznej. Realizują projekty unijne, współpracują z Ośrodkami Pomocy
Społecznej, organizacjami pozarządowymi, domami dziecka, Miejskimi Klubami Integracji
Społecznej dla młodzieży, szkołami i innymi instytucjami zajmującymi się pracą z i na rzecz
ludzi. Kacze Bagno może się pochwalić ogólnopolską prestiżową nagrodą za animację
miejsca w konkursie im. Heleny Radlińskiej dla Animatorów Społecznych organizowanym
przez Krajowy Ośrodek Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Centrum Wspierania
Aktywności Lokalnej. Tam mieści się siedziba stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania
Ziemia Lubawska oraz miejsce spotkań Forum Animatorów Społecznych Warmii i Mazur.
Ważne dla działań Kaczego Bagna jest łączenie dziedzin. Tego wymaga wychodzenie
naprzeciw potrzebom grupy i jednostek. Przedsięwzięcia Kaczego Bagna łączą ze sobą
zarówno edukację jak i wychowanie, kulturę jak i inicjatywy o charakterze społecznym. Są to
zintegrowane działania nastawione na wielostronny efekt obejmujący szerokie pola
aktywności, dlatego też zrozumienie jego istoty musi być oparte na opisie nie tylko jego
działań i inicjatyw, ale i historii powstania.
Dlaczego i jak? Czyli początki.
Idea Kaczego Bagna - Miejsce Inicjatyw Pozytywnych zaczerpnięta została z
morskiego wychowania młodzieży stosowanego podczas miesięcznych "Szkół pod Żaglami"
realizowanych przez Stowarzyszenie Edukacja pod Żaglami. A dlaczego? To historia ściśle
związana z Michałem Łapińskim – właścicielem KB. Jako niepokorny siedemnastolatek
sprawiający problemy wychowawcze, który nie chciał się uczyć, a wolny czas spędzał z
kolegami pod sklepem lub na imprezach, za decyzją przejętej mamy popłynął na
czteromiesięczną Szkołę pod Żaglami organizowaną przez kpt. Krzysztofa Baranowskiego.
Życie na statku było czymś zupełnie innym niż te, które znał do tej pory. Spotkała go tam
ciężka praca, dużo nauki i dyscyplina. Szył żagle, wymieniał liny, szorował pokład, czyścił
zardzewiałe elementy statku i malował. Wstawał na nocne wachty, sterował, ciągnął liny i na
4
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
dzwonek alarmu zwijał żagle. W ten sposób zrozumiał co to znaczy praca w zespole i
odpowiedzialność. A pracować trzeba było nawet w sztormie. Zwijając z innymi
uczestnikami żagle, zrozumiał, co to znaczy współpraca. Morze i praca w tropikach pokazały
mu, że można się jednak w życiu sprężyć i coś zrobić szybko i dobrze (A. Kamińska,
„Miastowi. Slow food i aronia losu”, wyd. Trio, Warszawa 2011, s.29-30). Szkoła pod
Żaglami wiele zmieniła w życiu Michała. Po powrocie nie potrzebował już alkoholu czy
kolegów pod sklepem. Zmieniły się jego priorytety i wartości. Zdał maturę, poszedł na studia,
a potem zrobił doktorat z biologii molekularnej. Wciąż pływał na żaglowcach. Dziś jest
Kapitanem Jachtowym. Kiedyś kapitan „Pogorii” Jerzy Jaszczuk organizował swoją Szkołę
pod Żaglami dla licealistów z Warszawy. Michał popłynął z nimi jako oficer. Na rejsie
przypadkowo poprowadził lekcję biologii. Spodobało się. Na następną Szkołę pod Żaglami
Michał popłynął już jako oficer i nauczyciel biologii. Uczył młodzież pieczenie chleba
tłumacząc procesy biologiczne i chemiczne mające miejsce podczas wypieku, łowił lub
kupował na straganach przy portach ryby, wyciągał z nich wątrobę i pokazywał, że śmierdzi i
emulguje tłuszcze. Prowadził warsztaty praktycznie i aktywnie. Na kolejnym rejsie został
dyrektorem Szkoły pod Żaglami. Stowarzyszenie Edukacja pod Żaglami, które powstało w
2000 roku zrealizowało już 18 wypraw morskich dla młodzieży po morzu Śródziemnym,
Północnym, Bałtyckim i Atlantyku. Część z nich organizował Michał.
Ideą Szkoły pod Żaglami połączenie aktywnej nauki i pracy na żaglowcu. W czasie
rejsów realizowany jest program „Korzenie Kultury Europejskiej” przeznaczony dla
młodzieży w wieku 15-18 lat i za każdym razem dostosowanego tematycznie do trasy rejsu.
Realizacja takiego programu jest dla młodych ludzi szansą na odnalezienie swoich pasji i
zrozumienia, że nauka może być przyjemna i ciekawa. Autorzy wychodzili z założenia, że
tworzenie warunków do poznawania świata i ludzi stanowi klucz do szybkiego rozwoju i
edukacji młodego pokolenia. (E. Śmiechowska, Program edukacyjny „Korzenie Kultury
Europejskiej”, Warszawa 2001, s. 4.). Program miał na celu uświadomienie młodzieży, że
wiedza stanowi jeden, wielki, zintegrowany obszar oraz przedstawienie i nauczanie
praktycznego zastosowania zdobytej wiedzy. Podczas rejsu lekcje ze wszystkich przedmiotów
przenikają się. Temat inspirowany jest obszarem, w którym znajduje się statek, bądź
miejscem odwiedzanym przez uczniów (np. w Pompejach młodzież poznaje historię
starożytnego Rzymu, na kraterze Santorini uczy się o wulkanach). Prowadzone na morzu
lekcje fizyki dotyczą meteorologii czy teorii żeglowania, a biologii - śródziemnomorskiej
fauny i flory, którą uczniowie mogą obserwować, dotknąć, powąchać, a nawet pokroić rybę
5
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
lub ośmiornicę by zobaczyć układ wewnętrzny (http://www.epz.pl/szkola-pod-zaglami,1/ideaszkoly-pod-zaglami,2/ z dnia 18.08.2008). Jest to szkoła alternatywna. Otwarta na otaczającą
nas rzeczywistość, nastawiona na rzeczy postępowe i twórcze, czyli takie, które pobudzają
uczniów do samodzielnej działalności
poznawczej. Rozwija zainteresowania uczniów,
zaspokaja potrzeby intelektualne i emocjonalne wychowanków, sprzyjać wielostronnemu
rozwojowi dzieci, młodzieży. Na tym polega właśnie Szkoła pod Żaglami. I właśnie dlatego
taki rejs okazał się niezwykłym i niezapomnianym przeżyciem dla młodego człowieka.
Młodzież wracała pewniejsza siebie, bardziej zorganizowana, potrafiąca pracować w grupie i
komunikować się z innymi. Uczestnicy uczyli się tam odpowiedzialności, szacunku dla
żywiołu i drugiego człowieka, tolerancji i dyscypliny. Na żaglowcu młodzież nie tylko uczy
się, ale i poddawana jest treningowi wychowawczemu. Same już warunki życia stają się
utrudnieniem, w końcu załoga musi się dostosować do specyfiki życia na morzu. To dla wielu
uczestników rejsu była nie tylko przygoda ale i szkoła życia. Jednak Michał napotkał problem
w realizacji SpŻ – była nią cisza w słuchawce telefonu, gdy rozmawiając z rodzicami
wymieniał koszt miesięcznej wyprawy. Średniozamożna rodzina nie mogła sobie pozwolić na
4,5 tys. wydatek, a młodzieży chętnej na rejs przybywało. Wraz z młodzieżą wymyślił więc
sposób by uczestnic rejsu mogli po części na niego zarobić.
W 2003 r. powstał autorski projekt „Szkoła pod Żaglami za Krzesło” („Zakrześle”),
który miał na celu pomoc młodzieży spełnić jej marzenie jakim była miesięczna Szkoła pod
Żaglami. Zainteresowana młodzież na dwu lub trzytygodniowym obozie produkowała pod
okiem fachowców drewniane meble ogrodowe oraz rękodzieło, które na festynie kończącym
projekt były licytowane i sprzedawane przybyłym gościom. Owoc ciężkiej pracy młodych
żeglarzy zamieniał się w pieniądz. Młodzież zarabiała w ten sposób często swoje pierwsze w
życiu pieniądze. Fundusze na koszty przedsięwzięcia pochodziły od sponsorów, w których
pozyskaniu również uczestniczyła młodzież. Do dnia dzisiejszego odbyło się pięć takich
obozów wakacyjnych. To również była szkoła charakteru, nauka pracy zespołowej, tolerancji,
szacunku do pracy, komunikacji, niesienia pomocy innym, odwagi i przyjaźni, wyzwalania
inicjatyw, rozwijania ambicji młodzieży. (K. Kulpa, Praca magisterska „Pedagogika
alternatywna i wartości wychowawcze „Szkoły pod Żaglami”, Uniwersytet WarmińskoMazurski, Olsztyn 2009, s.35,36).
Tak więc zarówno idea Szkół pod Żaglami jak i doświadczenia pracy z młodzieżą w
czasie obozów Szkoły pod Żaglami za Krzesło sprawiły, że powstał pomysł stworzenia
czegoś takiego na lądzie – i stąd Kacze Bagno – Miejsce Inicjatyw Pozytywnych.
6
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
W 2005 roku Michał dostał od ojca starą oborę z kawałkiem zielonej łąki w Kaczym
Bagnie koło Nowego Miasta Lubawskiego. Właśnie planował kolejną edycję obozu dla
młodzieży czyli Szkoły pod Żaglami za Krzesło. To był też rok, w którym ukończył doktorat.
Czas ważnej decyzji czy zostać na uczelni i rozwijać się naukowo w dziedzinie biologii
molekularnej, czy pracować z młodzieżą? Decyzję podjął szybko.
Stara obora stała się wizją niezwykłego miejsca dla młodzieży i dzieci, w którym
będą mogli rozwijać swoje pasje, uczyć się nowych rzeczy. Miała stać się Szkołą pod
Żaglami na lądzie, ośrodkiem przypominającym żaglowiec, ale póki co była starą oborą z
cegły i kamienia, w której był smród, obornik po kolana, a na środku stała chwiejąca się
drabina, po której wchodziło się po snopy słomy dla zwierząt. Michał wraz ze swoją
dziewczyną Kamilą i młodzieżą ze stowarzyszenia Edukacja pod Żaglami rozpoczęli remont
obory. Wywieźli obornik, skuli posadzki i tynki, wyrzucili gruz, zamietli kilkudziesięcioletni
kurz i pajęczyny. Młodzież ciężko pracowała by stworzyć miejsce dla siebie, miejsce którego
potrzebowali by się spotykać, uczyć, bawić, pracować, spędzać ciekawie czas, rozwijać. Ani
młodzież ani założyciele Kaczego Bagna nie wiedzieli wtedy, co tak naprawdę powstanie z
ich pracy i z pracy innych osób, które włączyły się w budowę Kaczego Bagna. Wśród osób,
które wsparły ideę stworzenia miejsca warsztatowego swoimi pomysłami i pracą była
również Kamila Kulpa, która następnie stała się drugą, obok Michała, osobą nierozerwalnie
kojarzącą się z Kaczym Bagnem. Proces powstawania Miejsca Inicjatyw Pozytywnych trwał
długo (i trwa nadal) i uczestniczyli w nim różni ludzie – jedni przychodzili, inni odchodzili, a
Michał i Kamila zaczynali traktować ten kawałek przestrzeni jak swoje miejsce na ziemi,
oddali mu się całkowicie.
Wszystkie te działania finansowane były ze środków własnych osób, które
uczestniczyły w akcjach. Znaleźli się też sponsorzy którzy uwierzyli w potrzebę istnienia
takiego miejsca dla młodzieży i pomogli finansowo, zwłaszcza biznesmen z Olsztyna,
właściciel firmy Tees-bis Pan Janusz Skowroński, który dał Michałowi wiele cennych rad i
wskazówek, pomógł finansowo, rzeczowo i duchowo. Michał wiele się od niego nauczył. Po
pewnym czasie jednak braki finansowe ograniczały podejmowanie kolejnych inicjatyw.
Młodzi działacze zaczęli więc szukać innych źródeł pozyskiwania pieniędzy na realizację
swoich pomysłów. Zainteresowani programami unijnymi, postanowili spróbować swoich sił
w przeprowadzeniu projektu wspieranego funduszami europejskimi. Kamila stała się
koordynatorką pierwszego na Kaczym Bagnie projektu pt. „Rzeźbiarze marzeń”. Już
wcześniej zainteresowana była wychowywaniem przez kulturę i sztukę oraz animację
7
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
społeczna (z racji kierunku studiów pedagogicznych), postanowiła więc połączyć działania
realizowane na „Zakrześlu” z warsztatami artystycznymi i rękodzielniczymi. Sama zaczęła
swoją przygodę z działalnością społeczną już w szkole średniej, kiedy to pracowała w
świetlicach środowiskowych czy socjoterapeutycznych jako wolontariuszka. Zaczynając
projekt Kamila wprowadziła element kultury i edukacji artystycznej, uzupełniając tym samym
ideę wychowania przez pracę propagowaną przez Michała. On sam nie wierzył na początku,
że artystyczne zajęcia mogą kogokolwiek wychować. Przekonał się jednak, że możliwe jest
połączenie tych sposobów edukacji – przez pracę i sztukę oraz jak wspaniałe efekty może
przynieść ten układ. Dodatkowo Kamila udowodniła Michałowi, że rozwija i uczy nie tylko
praca, ale i pewnego rodzaju doznania emocjonalne i duchowe – takie, które rozwijają
wyobraźnię, inteligencję emocjonalną poprzez kontakt z kulturą, ze sztuką, takimi rzeczami,
które działają na abstrakcję, na kreatywność, które pobudzają też wrażliwość, emocje. Kulturą
jest ukazanie drugiego znaczenia rzeczy. Postanowili rozwijać Kacze Bagno pod tym właśnie
kątem – miejsca, gdzie młodzież może mieć bezpośredni kontakt ze sztuką, gdzie będzie
pracować i zdobywać nowe doświadczenia, pogłębiać swoją wiedzę i szukać nowych
pomysłów do realizacji, nowych wyzwań do podjęcia, nowych pasji (M. Szymańska, praca
magisterska „Znaczenie edukacji kulturalnej w animacji środowiska lokalnego na przykładzie
działalności „Kaczego Bagna – Miejsca Inicjatyw Pozytywnych”, Uniwersytet WarmińskoMazurski, Olsztyn 2009, s.58,59). Z czasem skupili się także bardziej na pedagogicznym i
rozwojowym charakterze ośrodka. Sfera interpersonalna i społeczna stała się głównym
wymiarem pracy z młodymi ludźmi, a warsztaty narzędziami do rozwoju.
Kamila zaczęła pisać kolejne projekty do fundacji i programów grantowych, z których
mogli dostać dofinansowanie na realizację warsztatów i zajęć dla młodzieży. Po
„Rzeźbiarzach marzeń” zorganizowali akcję „Chodź, pomaluj mój świat”, projekt
streetartowy podczas którego dzieciaki malowały mur i 3 budynki w gminie Kurzętnik,
pokolorowały swoje wsie, miejsca w których żyją. Zaczęli proponować licealistom i
gimnazjalistom warsztaty teatralne i
kabaretowe. Kamila napisała kolejny projekt i
zorganizowała z młodzieżą Przegląd Kabaretów Wiejskich HIHIHAHA podczas którego
wystąpiły lokalne kabarety oraz przyjezdne. Dziś to cykliczna duża impreza w Kurzętniku,
która odbyła się już 5 razy, a na którą przyjeżdżają kabarety z całego kraju walczyć w
przeglądzie. HIHIHAHA zawsze organizowane jest przy udziale młodych wolontariuszy.
Potem były kolejne inicjatywy i kolejne projekty dla różnych grup społecznych: „Tu na razie
jest ściernisko”, „Razem aktywnie”, „Wieś kobietami malowana” czy „Młodzież w akcji”.
8
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
Przez 7 lat swojej działalności Miejsce Inicjatyw Pozytywnych było realizatorem i
współrealizatorem kilkudziesięciu projektów społeczno-kulturalnych i animacyjnych. Były to
projekty artystyczne, ekologiczne, muzyczne, teatralne, taneczne, kuglarskie, sportowe,
edukacyjne. To były również koncerty, festiwale, spektakle, pokazy.
Właściciele dobudowali do obory dwie drewniane werandy które latem służą za
stołówkę na świeżym powietrzy i miłym schronieniem przed słońcem, zrobili łazienki, kupili
piec do kotłowni. W byłej paszarni urządzili kuchnię. Na wprost wejścia ładną salę
warsztatową z drewnianą podłogą – ceglano-kamienne ściany zostały oczyszczone i
zaimpregnowane. Na piętrze powstała duża wspólna sala noclegowa z piętrowymi łózkami –
na wzór kubryka na żaglowcu oraz kafeteria – coś jak mesa oficerska na Pogorii (miejsce do
poczytania książki, wypicia herbaty, odpoczynku). Drabinę zamienili na schody. Na strychu
zrobili pokoje dla instruktorów, a w piwnicy stołówkę z pięknymi ceglanymi sklepieniami.
Do obory, zamienionej w 2007 r. w dom-żaglowiec, zaczęły przyjeżdżać z całej Polski
autokary młodzieży. Kacze Bagno zaczęło żyć. A jego właściciele pracują z lokalną
młodzieżą jak i z przyjezdnymi grupami. Nazwali oborę: Kacze Bagno - Miejsce Inicjatyw
Pozytywnych. Takich, które prowokują młodzież do działania. Budzą w niej pasję. Tworzą
alternatywę dla papierosów, alkoholu i narkotyków i przez tę pasję wychowują. (A.
Kamińska, „Miastowi. Slow food i aronia losu”, wyd. Trio, Warszawa 2011, s.35-37).
Kształtują charaktery młodzieży poprzez prace zespołową, promowanie takich wartości jak
tolerancja, szacunek do pracy, zdrowy tryb życia, niesienie pomocy innym, odwaga i
przyjaźń. Zaciekawiają młodych ludzi, sami się nimi interesują, wydobywają ich potencjał.
Skupiają się na rozwijaniu motywacji i ambicji młodzieży, a także wyzwalają w nich chęć do
działania. To dziś całoroczny ośrodek charakteryzujący się autorską i innowacyjną metodą
kształcenia, jedyny taki w kraju.
Od kilku lat do Kaczego Bagna przyjeżdżają grupy zorganizowane na dwu, trzy czy
pięciodniowe warsztaty. Młodzież uczy się grać na bębnach afrykańskich, tańczyć z ogniem,
chodzić na szczudłach, piec chleb, tańczyć, występować na scenie, kręcić filmy lub teledyski,
lepić w glinie czy strzelać z łuku itp. Mają również zajęcia integracyjne, warsztaty z zakresu
komunikacji interpersonalnej czy pracy w zespole. W Kaczym Bagnie odbywają się też
szkolenia i treningi umiejętności interpersonalnych, społecznych, cykle edukacyjne jak
Szkoły Liderów czy Młodzieżowych Animatorów. Ośrodek zajmuje się też swoistego rodzaju
socjoterapią skoncentrowaną na życiu w grupie i jej społecznemu oddziaływaniu.
9
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
Warsztaty trwają nawet do 8 godzin dziennie w małych grupach (8-12 osobowych). W
ciągu jednego dnia uczestnicy mogą mieć, aż 6 różnych tematów zajęć. Autorski program
edukacyjny oparty jest na zasadach edukacji nieformalnej czyli nauki poprzez praktykę. Jej
metodologia polega na interakcji pomiędzy uczniami a konkretnymi sytuacjami, których
doświadczają. Tutaj ważna jest nauka poprzez doświadczenie, partnerskie relacje z
instruktorami i opiekunami, a praktyczne i aktywne zajęcia odbywają się poza strukturą i
procedurami funkcjonowania systemu kształcenia formalnego. Młodzież bierze udział w
warsztatach artystycznych, muzycznych, kuglarskich, gastronomicznych czy sportowych.
Często zajęcia te budzą wiele emocji. Młodzież po kilku godzinach treningu już dostaje
podpalone Poi do ręki (specjalistyczny sprzęt do tańca z ogniem) i próbuje swoich sił z
żywym ogniem. Uczy się chodzić na szczudłach, gdzie nagle są o kilkadziesiąt centymetrów
wyżsi i stąpają na drewnianych „kłodach”, jakby uczyli się chodzić od początku niczym
malutkie dzieci. Bywa, że czują ból opuchniętych dłoni po kilku warsztatach bębniarskich.
Ale tu nikt im nie mówi, że nie mogą się ubrudzić, pomylić, że muszą być cicho, że nie wolno
im się odzywać lub płakać. Tu w bezpieczny sposób mogą popełniać błędy i wyciągać z nich
wnioski oraz ponosić konsekwencje. W Kaczym Bagnie są pytani o zdanie, dokonują
wyborów, mają wpływ na to, jak wygląda ich dzień. Sami wymyślają spektakle, występy.
Inicjują wspólne robienie pizzy, śpiewanie karaoke czy nagranie teledysku itp. Codziennie
spotykają się w kręgu i rozmawiają o programie dnia, o tym co dzieje się w grupie. To czas na
wypowiedzi, zmiany, wyjaśnienia. To też przestrzeń na rozwiązywanie konfliktów czy
nieporozumień. Czasem zdarzy się, że kontrakt (zasady grupowe) zostanie naruszony lub
złamany, np. dochowanie ciszy nocnej i nie zakłócanie cudzego snu w jednej wspólnej sali
noclegowej. Często pierwsza noc na wyjeździe jest dużym sprawdzianem dla uczestników,
nie zawsze pamiętają oni, że są też inni na sali, którzy może chcą już spać, tylko jak to bywa
na wycieczkach rozmawiają, śmieją się do późna, hałasują, choć wiedzą, że o 23.00 jest cisza
nocna w ośrodku. Ale następnego dnia mają okazję usłyszeć kto się wyspał a kto nie i
dlaczego, co komu przeszkadzało, a po całym dniu męczących i angażujących ciało
warsztatach, sami kładą się szybko spać ze zmęczenia. I tak kolejna noc mija bez zarzutu,
nikt już nie przeszkadza innym w spaniu, bo wiedzą co to znaczy być niewyspanym, gdy
dzień jest pełen pracy. Uczą się szacunku do drugiego człowieka oraz do jego potrzeb. Często
trwają na ten temat długie rozmowy. Młodzież uczy się wtedy wychodzić naprzeciw
trudnościom i sytuacjom konfliktowym z grupie, uczy się ze sobą komunikować. Nie słuchają
pouczających wykładów dyscyplinarnych, ale sami zastanawiają się co z daną sytuacją zrobić,
10
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
jak to rozwiązać, zmienić. Kilka zasad związanych z bezpieczeństwem jest stałych np. zakaz
palenia w budynku, albo związanych z ideą ośrodka: zasada trzeźwości, jednak są one
wyjaśniane młodzieży. Pozostałe tworzą uczestnicy. Często są zdziwieni, że są pytani „co
teraz proponujecie”? Albo że mogą wprowadzić zmianę. Na co dzień młodzi ludzie nie mają
poczucia wpływu na działania w które są angażowani, nie są przyzwyczajeni że pyta się ich o
zdanie albo że mogą zadecydować, coś samodzielnie od początku do końca zrobić i
wymyślić. Są zadziwieni partnerską współpracą i komunikowaniem się z nimi, zaufaniem i
szacunkiem, które odczuwają. W Kaczym Bagnie – Miejscu Inicjatyw Pozytywnych
spotykają się z takim systemem pracy z młodzieżą często po raz pierwszy w życiu.
Po udziale w warsztatach mogą wybrać tematykę zajęć, która najbardziej przypadła im
do gustu i rozwijać swoje umiejętności w tej dziedzinie. I tak powstają występy ogniowe,
spektakle teatralne, koncerty bębniarskie, filmy, teledyski, pokazy szczudlarskie, autorskie
piosenki. Sami je wymyślają. Instruktorzy tylko podążają za pomysłem i działaniem
młodzieży. Inspirują ich a czasem motywują. Ale to młodzież jest autorem i wykonawcą. To
ich wysiłek i praca zamienia się w sukces grupy. Doświadczają jak wiele są w stanie się
nauczyć i zrobić w krótkim czasie. Jak ciekawie mogą spędzić dzień bez telewizji, komputera,
używek. Jak mogą zaimponować innym i samych siebie zadziwić. Takie emocje towarzyszą
pracy w zespole, nauce odpowiedzialności, komunikacji, tolerancji. Młodzież zdobywa nie
tylko nowe umiejętności i doświadczenia, ale rozwija swój system wartości, wzmacnia go,
poszerza swoje horyzonty. W Kaczym wspólnie dbają o swój dom-statek. Pełnią dyżury
kuchenne, nakrywają do stołu, przygotowują śniadania, sprzątają po posiłkach. Uczą się
organizacji pracy przy tej okazji i integrują bawiąc wspólnie w kuchni. Wymiar edukacji,
wspólnej pracy czy zabawy jest zrównoważony i przeplatający się przy prawie każdym
działaniu.
Obecnie nie tylko wśród młodzieży, ale ogólnie w środowiskach lokalnych można
zauważyć
zjawisko powstawania społeczeństwa, w którym edukacja, kultura i sztuka
uważane są za elitarne dziedziny zainteresowania. Trwając w ignorancji kulturalnej nie
zauważają często jak wiele tracą z doświadczania rzeczywistości, w której żyją. Nie
wystarczają już typowe instytucje zajmujące się twórczością artystyczną, żeby zachęcić ludzi
pochłoniętych swoimi sprawami i problemami do spróbowania rozwoju w innym kierunku.
Potrzebne są jednostki, które wyjdą w stronę tych społeczności i będą starać się zmienić ich
postawy i zachowania na prospołeczne i zaciekawione własną kulturą. Ale nie tylko kulturą.
11
Razem dla Północnego Mazowsza
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
Chodzi też o rozwój aktywności lokalnej, integracji społecznej, edukacji, kompetencji
interpersonalnych. Potrzebni są ci, którzy pokażą możliwości działań związane bezpośrednio
z potrzebami odbiorców i ich życiem codziennym. Dlatego Kacze Bagno-Miejsce Inicjatyw
Pozytywnych powstało z potrzeby społecznej, potrzeby młodych ludzi którzy potrzebują
przestrzeni do rozwoju i nauki, spotkań i integracji, wsparcia we wkraczaniu w dorosłe życie.
Pracując z młodzieżą kadra Kaczego Bagna zwraca uwagę na oczekiwania i potrzeby
uczestników, daje im przestrzeń do nauki, pracy i zabawy, do bezpiecznego popełniania
błędów, do tworzenia i cieszenia się sukcesem, w otoczeniu przyjaznych ludzi, pięknej
przyrody, ciszy wsi. Uczą się tu poprzez doświadczenie. Praktyka przede wszystkim. I to
przynosi niezwykłe rezultaty. Młodzież nie chcę wyjeżdżać. Często opowiada jak pobyt w
Kaczym Bagnie bardzo im się podobał, że był najlepszą wycieczką, nauczył ich pewności
siebie i pokonywania własnych słabości i lęków, odmienił życie, pokazał że wszystko jest
możliwe, że jeśli tylko chcą, są w stanie dużo zrobić. Twórcy Kaczego Bagna dostają często
piękne listy, plakaty, laurki i podziękowania pełne wzruszających słów, w których młodzież
wyraża swoje docenienie i wdzięczność oraz zadowolenie z pobytu w ośrodku, wspominając
przy tym jak wiele osobistych korzyści i nowych umiejętności oraz wiedzy dał im przyjazd do
Miejsca Inicjatyw Pozytywnych. Młodzi ludzie piszą że tęsknią, chcą wrócić, że pomagają
rodzicom w domu, że nauczyli już kogoś nowego tańczyć z ogniem, że mają nowe hobby
albo że przestali palić. Ale to nie tylko edukacja, to również wychowanie i socjalizacja.
12

Podobne dokumenty