Streszczenie. Katecheza V. Ks. Tadeusz Borutka. Chrystus wobec
Transkrypt
Streszczenie. Katecheza V. Ks. Tadeusz Borutka. Chrystus wobec
Streszczenie. Katecheza V. Ks. Tadeusz Borutka. Chrystus wobec grzeszników. Człowiek stworzony przez Boga już na samym początku swojej historii przeciwstawił się Stwórcy. Zapomniał o swojej godności i odmówił podporządkowania się Bogu. Jak podaje Księga Rodzaju wolna decyzja człowieka powzięta przeciwko Bogu, ma niestety swoje konsekwencje – to grzech. I choć prawdą jest, że grzech jest tak stary jak świat, to prawdą jest także i to, że miłość Boga jest starsza niż on. Dlatego też i w człowieku miłość jest bardziej pierwotna niż grzech. Stąd też, nie można mówić o grzechu nie uwzględniając przy tym Bożej miłości. W historii zbawienia grzech nie jest czymś najważniejszym, nie jest stanem z którego człowiek nie mógłby wyjść. A dzieje się to za przyczyną Jezusa Chrystusa, który wkracza w historię ludzkości. Jezus a grzech. Inicjatywa zbawienia wychodzi od Boga, a dokonuje się w Jezusie Chrystusie. Jezus swoje dzieło na świecie rozpoczyna od głoszenia pokuty: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mt 1,16). Jezus przyjmuje grzeszników, odpuszcza grzechy, uzdrawia. Co więcej, Jezus wychodzi na spotkanie z grzesznikami, szuka ich i zasiada z nimi do stołu. Potępia grzech, ale nade wszystko miłuje człowieka. Grzesznicy chętnie przychodzą do Jezusa. Oskarżano Go, że jest „przyjacielem celników i grzeszników”. Znamy szereg opisów z Ewangelii jak to Jezus uzdrawia grzeszników, jak się z nimi przyjaźni (np. wydarzenia związane z osobą Zacheusza, spotkanie z Lewim, synem Alfeusza, kobieta pochwycona na cudzołóstwie). Jednak najbardziej znana jest przypowieść o synu marnotrawnym, którą często nazywa się przypowieścią o miłosiernym ojcu. Tym, co najbardziej uderza w tej przypowieści, jest pełne miłości przyjęcie powracającego syna przez ojca - i co ważne – zanim jeszcze syn o to poprosił. To znak miłości miłosiernej Boga Ojca, który miłosiernie przebacza zanim grzesznik poprosi. Trzeba tylko, aby człowiek rozpoznał swoje „marnotrawstwo”. I tak oto naprzeciwko wszystkich synów marnotrawnych staje Chrystus, który wziął na siebie cały ciężar win ludzkich. Jezus decydując się na mękę krzyżową oraz człowieczą śmierć, wyzwolił wszystkich ludzi z niewoli grzechu. Przez swoją śmierć na krzyżu Chrystus odniósł zwycięstwo nad grzechem. W paschalnej tajemnicy Chrystusa dzieło pojednania osiąga swój szczyt, ale nie kończy się na krzyżu, lecz dopełnia w zmartwychwstaniu. Człowiek a grzech. Niestety człowiek ciągle przeciwstawia się Bogu i pragnie osiągać swój cel poza Nim. Człowiek nieustannie doświadcza rozdarcia w swoim sercu, a także podziału wśród najbliższych osób. Jakże bliska jest nam, współczesnym postawa starszego syna z przypowieści. Każdy człowiek jest owym starszym bratem. Egoizm czyni nas zazdrosnymi i utwardza serce, zaślepia i zamyka na innych i na Boga. Jakże często drażnią nas i gniewają łagodność i miłosierdzie Boga. Jezus w przypowieści ukazuje w osobie starszego brata egoizm, który dzieli braci. To niestety prawdziwa historia niejednej ludzkiej rodziny. Przypomina o konieczności głębokiej przemiany serc poprzez odkrycie na nowo miłosierdzia Ojca. „…A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się” (Łk 15,32) Potrzebne jest zatem poznanie nauczania Jezusa, które pokazuje jak bardzo Chrystusowi zależy na zbawieniu człowieka grzesznego. Nikt z nas nie jest skazany na grzech, ale powołany do zbawienia. Jezus Chrystus to zbawienie wysłużył na krzyżu dla każdego człowieka, trzeba uwierzyć i przyjąć to zbawienie, bo miłość większa jest niż grzech.