tajemnica - Mirosława Czwaniuk
Transkrypt
tajemnica - Mirosława Czwaniuk
Scenariusz zajęd dydaktycznych w przedszkolu Prowadząca: Mirosława Czwaniuk nauczyciel Przedszkola Samorządowego w ZS w Michalowie Grupa: 5 – 6-latki Temat: Gąsienica – tajemnica Cele: Uważne słuchanie tekstu literackiego; Stwarzanie okazji do wypowiedzi na określony temat; Poznanie cyklu rozwoju motyla, układanie obrazków wg faz rozwojowych; Dopasowywanie wyrazów i zdao do treści obrazków (dzieci zdolne); Przeliczanie elementów w zakresie 10; Stosowanie cyfr 1 – 10 (dzieci zdolne); Dwiczenie spostrzegania wzrokowego i słuchowego; Rozwijanie inwencji twórczej w działalności plastycznej i zabawach ruchowych; Stwarzanie okazji do współdziałania w zespole, w parze. Formy: indywidualna, zespołowa, zbiorowa. Metody: integracyjne, oglądowa, działanie, aktywne słuchanie muzyki, twórczego myślenia, ewaluacji. Środki dydaktyczne: Opowiadanie S. Karaszewskiego „Majowe dziwy”, obrazki przedstawiające cykl rozwojowy motyla, wyrazy, zdania, cyfry 1 – 10, sylwety motyli, połówki motyli, krążki w czterech kolorach, koce, utwór „Wiosna” A. Vivaldiego z „Czterech pór roku”, piosenka „Motylek”. Przebieg zajęd: 1. Wysłuchanie fragmentu opowiadania S. Karaszewskiego wypowiedzi dzieci na temat treści poznanego utworu. „Majowe dziwy”, Chrup, chrup – coś zachrobotało na dębie. W szczelinie dębowej kory pękł pancerzyk poczwarki i z chitynowej skórki wysunął się biały motyl z okropnie pogniecionymi skrzydłami. Chrup, chrup – pękła druga poczwarka i drugi biały motyl wyszedł na świat. - Jestem Bielinek, a ty kto? – spytał pierwszy motyl. - Ja? Jestem Bielinka! – odpowiedział drugi motyl. Muszę zrobid coś z tymi skrzydłami! – mruknęła Bielinka, wymachując nimi aż trochę się wyprostowały. - Czy my się znamy? – spytał Bielinek. - Znamy się? – chyba tak… ale wtedy wyglądałeś zupełnie inaczej! - Ty też byłaś zupełnie inna, Bielinko! Gdzie i kiedy się spotkaliśmy, nie pamiętasz? - Och to było bardzo dawno! Zaraz po tym, jak wylęgliśmy się z jajeczek! - O tak! Przypominam sobie wielki pole kapusty i my razem ucztujący na liściu kapuścianej głowy! - Byłeś taki zwinny, Bielinku! Umiałeś zwinąd się w mały kłębuszek! 1 - Zapamiętałem ciebie, Bielinko jako małą gąsieniczkę. Miałaś miękką białą skórkę w czarne cętki. I bardzo dużo nóżek! Tak szybko przebierałaś nóżkami, że nie mogłem ich policzyd! - Wyglądałeś tak samo, Bielinku! - Jedliśmy bardzo dużo kapusty, rośliśmy jak na drożdżach, kilkakrotnie zmienialiśmy skórki, bo nie mieściliśmy się w starych. I byliśmy wiecznie głodni! - Tak, ale wreszcie tak utyliśmy, że straciliśmy apetyt. A potem uciekliśmy z kapusty i wleźliśmy w szczelinę w korze. - Przymocowaliśmy się do kory mocnymi nidmi i zasnęliśmy czując, jak twardnieje nam skóra. - Zmieniliśmy się w poczwarki! Spaliśmy bardzo długo, aż obudziło nas słooce! - W skórze poczwarki było ciemno i nudno. Nie mogłam znieśd tej okropnej bezczynności. Wymyśliłam więc piosenkę, którą śpiewałam przez cały czas. Chcesz posłuchad Bielinku? - Ależ bardzo chętnie, Bielinko! I Bielinka zaśpiewała: Byłam zwinną gąsienicą, ruszałam się szparko, dziś nikt mną się nie zachwyca, bo jestem poczwarką! Jeszcze chwilka, jeszcze chwilka i zamienię się w motylka, na majowej łące siądę, z kwiatów nektar spijad będę! La la la! - Jaka jesteś piękna, Bielinko! Twoje białe skrzydełka są takie urocze! Ale co to, drżysz? - Tak bardzo chciałabym wzlecied ponad łąkę, Bielinku… I dwa białe motyle poleciały nad łąkę w poszukiwaniu kolorowych kwiatowych kielichów ze słodkim pachnącym nektarem. A o milę dalej rosła na polu kapusta, w której motyle składały jajeczka i gdzie wylęgały się wiecznie głodne gąsienice Bielinków. 2. Zabawa ruchowa przy muzyce „Gąsienice, motyle” – reagowanie ruchem na dźwięki wysokie i niskie. N. przyjmuje rolę czarodzieja. Bierze czarodziejską różdżkę i czaruje: Czary – mary, dwie słonice, zmieniam chłopców w gąsienice. Czary – mary, dwa goryle, wszystkie dziewczynki to motyle. Dzieci podzielone są na dwie grupy: jedna z nich to gąsienice, które poruszają się po usłyszeniu dźwięków w niskim rejestrze, druga to motyle, które fruwają przy dźwiękach w wysokim rejestrze. Następuje zmiana ról. 3. Historyjka obrazkowa „Rozwój motyla” – uporządkowanie ilustracji na tablicy wykorzystanie informacji zawartych w opowiadaniu. Dopasowywanie wyrazów i zdao do treści obrazków (dzieci zdolne). 2 4. Zabawa dydaktyczna „Szukamy skrzydeł do pary” – każde dziecko otrzymuje jedno skrzydło motyla i łączy się w parę z tym, kto ma skrzydło o takim samym wzorze. „Taniec motyli” - improwizacja taneczna w parach przy utworze A. Vivaldiego „Wiosna”. 5. Zabawa dwicząca spostrzeganie wzrokowe i słuchowe „Kto ukrył się w kokonie” – chętne dziecko odwraca się lub na moment wychodzi z sali. Pozostałe dzieci siedzą w kole na dywanie, jedno z nich owija się kocem. Dziecko, które wychodziło, odgaduje kto jest ukryty w „kokonie”. Jeśli ma trudnośd ukryte dziecko woła go po imieniu. Dla utrudnienia można wykorzystad dwa lub trzy koce i tyle ukryd dzieci. 6. Zabawa ruchowa „Motyle do kwiatów” – dzieci otrzymują opaski na głowę z motylami w różnych kolorach (czerwony, żółty, niebieski, zielony). Dzieci – „motyle” fruwają gdy brzmi piosenka „Motylek”, na pauzę w muzyce na „kwiatek” (obręcz) stają dzieci z motylkami w odpowiednim kolorze (kolor krążka, który podniosła nauczycielka). Chętne dziecko liczy motylki na kwiatku i pokazuje odpowiednią cyfrę. Gdy podczas zabawy na kwiatek stają motylki w dwu kolorach, chętne dziecko układa działanie na dodawanie. 7. Praca plastyczna „Mój motylek” – dzieci otrzymują kontur połowy motyla, dorysowują drugą połowę, wycinają całego motyla, a następnie ozdabiają wybraną techniką: graficzna (stemplowanie, dekalkomania), malowanie farbami, wyklejanie kolorowym papierem lub bibułą. 8. „Smutny motylek czy wesoły” – ewaluacja wrażeo. Każde dziecko wybiera dowolnego motylka: wesołego – jeśli dobrze się bawiło podczas zajęd lub smutnego – jeśli zajęcia były dla niego nudne. Motyle umieszczane są na tablicy przedstawiającej łąkę. 3