Erasmus - Kamil Krzeszowski

Transkrypt

Erasmus - Kamil Krzeszowski
Erasmus 2011/2012 - Las Palmas de Gran Canaria
W roku akademickim 2011/2012 uczestniczyłem w wymianie
studenckiej w ramach programu Erasmus. Zdecydowałem się wybrać
uczelnie na Wyspach Kanaryjskich w mieście Las Palmas de Gran
Canaria. Jest to bardzo malownicze miejsce z bardzo ładną plażą Las
Canteras.
Przed wyjazdem trochę problemu sprawił mi Learning
Agreement ponieważ okazało się się niektóre przedmioty podane na
planie w ogóle nie istnieją lub nie ma prowadzonych z nich zajęć.
Należy więc wcześniej ustalić swój plan nauczania i wysłać do uczelni
partnerskiej aby w razie czego mieć czas na korektę. Poza tym reszta
formalności nie sprawia już żadnego problemu ponieważ dostajemy
wiadomości z dokładnymi instrukcjami co należy robić. Otrzymujemy
również kontakt do osoby tzw. mentora, którego ma przydzielony
każdy student. Warto z tego skorzystać ponieważ jest to osoba bardzo
pomocna w pierwszych dniach naszego pobytu.
Przed rozpoczęciem zajęć organizowany jest Welcome Week
którego cena wynosi :
- 60 euro ( bez wyżywienia i zakwaterowania )
- 300 euro ( z wyżywieniem i zakwaterowaniem )
W cenę wliczone sa atrakcje takie jak boat party, lekcja surfingu oraz
wycieczka w góry. Polecam wziąć udział w tym wydarzeniu ponieważ
poznaje się tam naprawdę wiele osób.
Mieszkanie w Las Palmas jest znaleźć dosyć łatwo. Można
poszukać zakwaterowania na stronach internetowych Erasmusa lub
już na miejscu wybrać się na uczelnie gdzie znajduje się wiele
ogłoszeń. Większość Erasmusów mieszkała w okolicach plaży Las
Canteras oraz wzdłuż ulicy Mesa y Lopez. Jest to centrum miasta
gdzie znajduje się wiele sklepów i klubów. Ceny mieszkań zależnie od
standardu to 200 – 300 euro od osoby.
Uczelnia znajduje się kilka kilometrów od miasta lecz łatwo tam
dojechać autobusem numer 25, zajmuje to około 30 minut. Zajęcia
odbywają się tylko i wyłącznie w języku hiszpańskim dlatego też
warto znać chociażby podstawy tego języka. Jako Erasmusi byliśmy
traktowani na równi ze studentami hiszpańskimi.
Otrzymane stypendium 300 euro przeważnie wystarczy jedynie na
opłacenie mieszkania i rachunków. Doliczyć trzeba do tego pieniądze
na życie około 200 – 300 euro.
Podsumowując wyjazd uważam za bardzo udany, na pewno
było to dla mnie duże doświadczenie i pozostały mi po tym
niezapomniane chwile.
Kamil Krzeszowski

Podobne dokumenty