Imprezy masowe – wydawać się może, że to temat wąski i niezbyt

Transkrypt

Imprezy masowe – wydawać się może, że to temat wąski i niezbyt
Imprezy masowe – wydawać się może, że to temat wąski i niezbyt skomplikowany, jednak jeśli zagłębimy
się w interpretację przepisów prawnych traktujących o tym zagadnieniu –zaczyna przysparzać problemów.
Mimo wielu komentarzy do ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (Dz. U. Nr 62, poz. 504, z późn. zm.)
jakie dostępne są na rynku, pewne sporne kwestie nie zostały do końca jasno w nich określone i tym samym
są źródłem sporów wśród osób zainteresowanych.
Podstawowym zagadnieniem, które od pewnego czasu nurtuje branżę, jest to, czy w przypadku imprezy
masowej wymagana jest koncesja na ochronę osób i mienia? Może się wydawać, że jest to pytanie banalne,
czy jednak? W opinii większości osób pracujących podczas imprez masowych koncesja jest wymaganato przeświadczenie wynika z wiedzy wyniesionej zarówno z kursów przygotowujących do zawodu
pracownika ochrony fizycznej jak i ze szkoleń dla służb porządkowych. Niestety jest to błędne
przeświadczenie. Jednak często nawet osoby, które uważane są za specjalistów branży bezpieczeństwa,
w momencie szczegółowej analizy mają problem z interpretacją ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych,
a z kolei osoby interpretujące prawo nie dają jednoznacznej odpowiedzi. Różne opinie generują coraz więcej
pytań.
Poruszona kwestia oscyluje na krawędzi ustawy z dnia 20 marca 2009r. o bezpieczeństwie imprez masowych
(Dz. U. Nr 62, poz. 504, z późn. zm.) oraz ustawy z dnia 22 sierpnia 1997r. o ochronie osób i mienia
(Dz. U. z 2005r. Nr 145, poz. 1221, z późn. zm.).
Organizator imprezy masowej ma obowiązek zadbać o bezpieczeństwo imprezy, a tym samym zapewnić
uczestnictwo służb porządkowych i informacyjnych podlegających kierownikowi ds. bezpieczeństwa imprezy
masowej. Dalej ustawa określa, iż członek służby porządkowej musi legitymować się ważna licencją
pracownika ochrony fizycznej – to najczęściej sugeruje przekonanie, iż obie ustawy są w związku
z tym wobec siebie wiążące - ale tak nie jest. Między pracownikami ochrony fizycznej tj. osobami, których
działanie ma na celu ochronę osób i mienia a pracownikami służb porządkowych i informacyjnych, których
działanie ma zapewnić bezpieczeństwo publiczne w czasie i miejscu trwania imprezy masowej nie należy
stawiać znaku równości. Natomiast wymóg posiadania licencji POF przez służby porządkowe jest
podyktowany tym, iż służby te mają nieco bardziej rozwinięte kompetencje od służb informacyjnych, które
są w pewnym sensie zbliżone do kompetencji pracowników ochrony fizycznej.
Koncesja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na ochronę osób i mienia jest wymagana od przedsiębiorcy,
którego organizator imprezy masowej może chcieć wynająć w celu zapewnienia bezpieczeństwa imprezy
masowej w sposób taki, jaki określa ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Jednak w przypadku, kiedy
organizator decyduje się na powołanie własnych służb porządkowych i informacyjnych, sytuacja wygląda
inaczej - można ją porównać do powoływania Wewnętrznych Służb Ochrony wg ustawy o ochronie osób
i mienia, z tą różnicą, że w przypadku imprezy masowej jest określony dodatkowo czas imprezy masowej
i po jej zakończeniu lub poza jej terenem służby te tracą swoje kompetencje.
Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych nie określa stosunku formalno-prawnego między członkami
służb informacyjnej i porządkowej a koncesjonowanym przedsiębiorcą ich zatrudniającym czy organizatorem
imprezy masowej, ale jeśli umowy zawierane są bezpośrednio między pracownikiem a organizatorem
to w tym przypadku służby posiadają kompetencje jakie wynikają z ustawy, oczywiście pod warunkiem,
że pracują na imprezie masowej w określonym miejscu i czasie. Grono osób może spekulować, iż organizator
dopuszcza się tym samym czynu zabronionego o jakim mowa w art. 49 ustawy o ochronie osób i mienia.
Jednak tak by się stało tylko w przypadku, gdyby organizator imprezy świadczył usługi ochrony osób i mienia
w celach zarobkowych na rzecz innych podmiotów.
Świadczenie usług ochrony i mienia bez wymaganej koncesji, w Polsce, wg obowiązującego prawa jest
czynem zabronionym. Przedsiębiorcy świadczącemu tego typu usługi w celu komercyjnym grozi
odpowiedzialność karna. Ta odpowiedzialność nie może być rozciągana na pracowników takiego
przedsiębiorcy i tym samym nie odpowiadają oni za czyny przedsiębiorcy. W przypadku imprezy masowej
do czynu zabronionego doszłoby w momencie kiedy organizator podjąłby decyzję o wynajęciu przedsiębiorcy
nieposiadającego koncesji na ochronę osób i mienia. W sytuacji takiej odpowiedzialności nie ponosi
organizator imprezy masowej lecz spada ona na przedsiębiorcę, który dopuścił się czynu zabronionego.
Do czynu zabronionego nie dochodzi kiedy organizator podejmuje się samodzielnego powołania
i zatrudnienia określonej ustawą odpowiedniej ilości służb informacyjnych oraz porządkowych.
W praktyce proceder powoływania i zatrudniania służb informacyjnych i porządkowych przez organizatorów
imprez masowych praktycznie nie istnieje ze względu na to, że łatwiej i taniej jest wynająć agencję ochrony.
Jednak kiedy organizacją imprez odbywających się stale zajmuje się ten sam organizator - wtedy taki
proceder może stać się opłacalny nawet w sytuacji, kiedy owych pracowników trzeba najpierw znaleźć,
a później przeszkolić. Tak właśnie postąpił jeden z największych klubów piłkarskich w Polsce – KKS Lech
Poznań, gdzie mecze piłki nożnej zabezpieczane są w głównej mierze przez Stewardów (porządkowych
i informacyjnych), którzy są bezpośrednimi pracownikami organizatora imprezy masowej.
Mam nadzieję, że przedstawiona przeze mnie interpretacja zagadnienia jest przejrzysta i rozwiewa
ewentualne wątpliwości. Jeśli jednak nasuwają się Państwu jakieś sugestie, kontrowersje lub pytaniazapraszam do korespondencji poprzez pocztę elektroniczną.
[email protected]