hiternetowa turystyka dobrze się sprzedaje
Transkrypt
hiternetowa turystyka dobrze się sprzedaje
hiternetowa turystyka dobrze się sprzedaje - Przychodzą nowi klienci, a ci, którzy raz wykupili w internecie urlop, często do nas wracają. W pierwszym półroczu sprzedaż zwiększyła się nam W szczycie sezonu wakacyjnego o blisko 90 proc. - mówi Kaczorowski. wszystko wskazuje na to, że będzie Firma nie chce ujawniać konkretnych to bardzo udany rok dla interneto- kwot. Wiadomo jednak, żewubiegrym wych agencji turystycznych oferu- roku w jej serwisie klienci kupili wyjących online wycieczki, bilety lot- cieczki za ponad 28 min zł. Na podstanicze, rezerwację noclegów czy wy- wie wyników pierwszego półrocza najem samochodów. W miarę jak Po- można więc szacować, że w tym roku lacy zyskują dostęp do sieci i oswa- obroty Wakacje.pl mogą przekrojają się z internetem, usługi takie czyć 56 min zł. sprzedają się coraz lepiej. Także Roch Nowik, szef serwisu Obroty wrocławskiego biura Tra- TraveliGo.pl, ma powody do zadowovelplanet.pl, jednego z największych lenia. Jak mówi, od stycznia do czerww tej branży na polskim rynku, prze- ca firma sprzedała wycieczki turykroczyły w pierwszym półroczu styczne za 3,7 min zł. To również po32 min zł - poinformowała firma naddwukrotnie więcej niż w pierww tym tygodniu. Tylko w czerwcu by- szym półroczu 2005 r. - Jest to wskaźło to 8 min zł. To aż dwukrotnie wię- nik reprezentatywny dla branży cej niż w analogicznym okresie rok - uważa Nowik. wcześniej. Travelplanet.pl rozwija Skala wzrostów robi wrażenie. Nie wprawdzie sprzedaż ofert turystycz- można jednak zapominać, że rzeczynych także poprzez sieć tradycyj- wiste przychody internetowych agennych punktów obsługi klientów, ale cji są znacznie mniejsze. Jako pośredrezerwacje internetowe pozostają nicy (w rzeczywistości wyjazdy organizują inni touroperatorzy) internetotrzonem biznesu firmy. O podobnej skali wzrostu mówi we serwisy czerpią swoje przychody Michał Kaczorowski, szef gdańskie- z prowizji od sprzedanych wycieczek go serwisu Wakacje.pl, największe- (biletów i in.), ewentualnie z usług progo konkurenta wrocławskiej spółki. mocyjno-reklamowych. Wielkość pro** Polacy coraz chętniej kupują wycieczki w internecie. Czołowe wirtualne biura podróży zwiększają swoje obroty nawet dwukrotnie. wizji to tajemnica handlowa firm, ale wiadomo, że jest to ułamek podawanych obrotów. Nasila się też konkurencja. Profesjonalnie prezentujących się serwisów umożliwiających wykupienie w internecie wycieczki działa w Polsce już co najmniej kilkanaście. Jeśli uwzględnić te, które świadczą usługi pośrednictwa w rezerwacji noclegów lub w sprzedaży biletów, jest ich jeszcze więcej. Prócz wymienionych serwisów dużą oglądalność w internecie (nawet do 240 tyś. użytkowników miesięcznie wg firmy Gemius) notują m.in. Eholiday.pl, Vtrip.pl oraz ogłoszeniowa baza noclegowa Spanie.pl. Niezależnie od rosnącej konkurencji perspektywy internetowej turystyki wydają się obiecujące. Firma badawcza Forreseter w swoim lipcowym raporcie na temat e-handlu w Europie Zachodniej (czyli na rynku bardziej rozwiniętym niż polski) ocenia, że co trzeci funt lub euro zostawiane przez kupujących w internecie idzie tam na usługi związane z turystyką. A w ciągu najbliższych pięciu lat wydatki te wzrosnąjeszcze o 133 proc., do kwoty 77 mld euro - prognozują autorzy raportu. W dobrą przyszłość usług e-turystycznych najwyraźniej wierzą także inwestorzy na warszawskiej giełdzie. Akcje Travelplanet.pl sprzedawane rok temu w publicznej emisji po 18 zł dziś na giełdzie kosztują ponad 38 zł. o ZBIGNIEW DOMASZEWICZ