Fiskus niełaskawy dla spadku w akcjach

Transkrypt

Fiskus niełaskawy dla spadku w akcjach
Paweł Rochowicz 13-09-2011, ostatnia aktualizacja 13-09-2011 03:58
Fiskus niełaskawy dla spadku w akcjach
Od papierów wartościowych otrzymanych w spadku trzeba zapłacić podatek Belki. To nieprzyjemna
niespodzianka dla wielu rodzin.
Sądy rzadko idą im w sukurs, ale przedstawiciele funduszy zapowiadają walkę o zmianę prawa.
Kto zechce sprzedać odziedziczone po zmarłych akcje czy jednostki uczestnictwa w funduszach
inwestycyjnych, musi zapłacić podatek od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki). Danina ta jest
naliczana od tego, co właściciel takich papierów zarobi dzięki swoim inwestycjom. Ale w tym przypadku fiskus
nalicza 19-procentowy podatek nie od zarobku na nich, ale od całej ich wartości! Dzieje się tak nawet wtedy,
gdy są warte mniej niż wtedy, gdy kupił je spadkodawca. Dochodzi do paradoksu: rodzina, która na inwestycji
nieboszczyka straciła, płaci podatek od dochodu, którego nie było.
Bywa to szokiem dla spadkobierców. Zwłaszcza że kilka lat temu zniesiono podatek od spadków i
darowizn w obrębie najbliższej rodziny.
– Najwyraźniej ustawodawcy zabrakło konsekwencji, bo de facto mamy tu do czynienia z daniną od spadku –
mówi Andrzej Paczuski, doradca podatkowy z kancelarii Paczuski & Taudul. – Można by omijać ten podatek,
zamieniając papiery wartościowe na pieniądze i przekazując je rodzinie. Tyle że nagłej śmierci nie da się
przewidzieć.
Minister broni swego
W urzędowych interpretacjach minister finansów twardo wskazuje, że dla spadkobiercy koszt nabycia takich
papierów jest zerowy, a zatem za przychód należy uznać całą ich wartość przy sprzedaży. Wprawdzie dostrzega,
że spadek podlega innemu podatkowi, ale to nie zmienia sytuacji spadkobierców. Można bowiem dochód ze
sprzedaży akcji uznać za wolny od podatku dochodowego, ale tylko w części odpowiadającej zapłaconemu
podatkowi od spadków i darowizn (tak mówi przepis art. 21 ust. 1 pkt 105 ustawy o podatku dochodowym od
osób fizycznych). A co robić, jeśli takiego podatku nie zapłacono, bo spadkobierca jest z niego zwolniony? Na
to odpowiedź fiskusa jest brutalna: zapłacić podatek Belki.
Zmienić przepisy
– Pogląd, jakoby nie było kosztów nabycia akcji w spadku, jest nie do końca uzasadniony. Ponosi je przecież
zmarły właściciel papierów wartościowych, a z powodu swojej śmierci nie może ich zrealizować przy ich
sprzedaży – zauważa Andrzej Paczuski. Dodaje, że dla uporządkowania systemu ulg dla spadkobierców warto
zmienić przepisy, by usunąć nierówność między tymi, którzy dziedziczą po prostu pieniądze, a tymi,
którzy dostali spadek w papierach wartościowych.
Tę nierówność na razie sądy rzadko dostrzegają. W wydanym 8 lipca 2011 r. wyroku WSA w Warszawie
(sygn. III SA/Wa 821/11) zwrócił jednak uwagę na zasadę sukcesji praw i obowiązków zmarłego podatnika
(art. 97 ordynacji podatkowej). Tym samym koszty poniesione przez spadkodawcę mogą być zastosowane przy
sprzedaży odziedziczonych akcji, a więc podatek należy się tylko od ewentualnego zysku z akcji. Ten sam sąd
już cztery lata temu powołał się na konstytucyjną zasadę lojalności państwa wobec obywatela i również przyznał
rację podatnikowi walczącemu o sukcesję nie tylko majątku, ale też praw do uznania kosztów podatkowych
(wyrok z 31 lipca 2007 r., sygn. III SA /Wa 834/07).

Podobne dokumenty