Joanna Jodełka, Kamyk - Zbrodnicze Siostrzyczki
Transkrypt
Joanna Jodełka, Kamyk - Zbrodnicze Siostrzyczki
Joanna Jodełka, Kamyk Wpisany przez Marta wtorek, 16 października 2012 06:32 Znowu o dzieciach czyli ?Kamyk? Joanny Jodełki Recenzja Marty Guzowskiej Czy już wspominałam, że nie znoszę kryminałów z dziećmi? Zdaje się, że tak. Ale chyba muszę się z tego wycofać. Główna bohaterka najnowszego thrillera (bardziej niż kryminału) Joanny Jodełki ?Kamyk? jest 12?letnią dziewczynką, a ja nie mogłam się oderwać od tej książki. Po branżowej imprezie Daniel Koch odwozi taksówką do domu Ewę Kochanowską (uwaga na zbieżność nazwisk, odegra ważną rolę). Taksówka się psuje, Daniel i Ewa muszą brnąć w deszczu, a na dodatek Daniela ochlapuje od stóp do głów ciężarówka, wodą z kałuży. Ewa zaprasza go do siebie, żeby się wysuszył, no a potem? wiadomo. Daniel dowiaduje się, że Ewa jest rozwiedziona i ma niewidomą córkę Kamilę, zwaną Kamykiem. Ten przypadkowy seks wplątuje Daniela w sekwencję wydarzeń, na którą nie ma miejsca w jego uporządkowanych i do bólu przewidywalnym życiu. Następnego dnia Ewa zostaje postrzelona. Wydaje się, że była po prostu w niewłaściwym miejscu i w niewłaściwym czasie, a celem był szef firmy, w której pracowała. Świadkiem zdarzenia jest Kamyk. Zabójca ją oszczędził, kiedy zorientował się, że nie widzi. Ewa w ciężkim stanie ląduje w szpitalu. A Daniel zostaje wezwany jako pomoc do opieki nad Kamykiem. Po prostu nie ma nikogo innego. 1/3 Joanna Jodełka, Kamyk Wpisany przez Marta wtorek, 16 października 2012 06:32 Daniel ma wszystkie cechy korporacyjnego skurwysyna. Ale aż takim skurwysynem jednak nie jest i, choć niechętnie, zgadza się zaopiekować dziewczynką na dzień, dwa, aż znajdzie się ktoś inny. Nie wie, w co się pakuje. Kamyk nie jest potulną panienką. Przeciwnie, ma charakter, potrafi dopiec do żywego opiekunowi, którego (początkowo) nie znosi. Zadziwiająco też dobrze radzi sobie i w domu i w otwartej przestrzeni. Do tego hoduje wielką agamę, którą trzeba karmić żywymi owadami. Brr?. W międzyczasie toczy się śledztwo w sprawie zabójstwa szefa firmy i postrzelenia Ewy. Ale, jak to śledztwo, toczy się nie tylko niemrawo, ale też w kompletnie złym kierunku. A zabójcy orientują się, że Kamyk może być bardzo dobrym świadkiem. I próbują ją usunąć? 2/3 Joanna Jodełka, Kamyk Wpisany przez Marta wtorek, 16 października 2012 06:32 ?Kamyk? jest pierwszą książką Jodełki, jaką miałam w rękach. Nie wiedziałam, czego się spodziewać. Przeczytałam ją w jeden dzień (rodzina nie dostała obiadu, ale od czego Pan Bóg wymyślił pizzę?). I już wiem, dlaczego Jodełka dostała dwa lata temu nagrodę Wielkiego Kalibru. Powieść przeczytałam dzieki uprzejmości wydawnictwa Weltbild 3/3