MF_TRIUMF _CZ.I_ORZ.indd
Transkrypt
MF_TRIUMF _CZ.I_ORZ.indd
Triumf przelanej krwi cz. I: zwycięstwo Ortodoksyjny Rabin Żydowski Tłumaczenie: Magda Kwiecień „I oto tego samego dnia dwaj z nich szli do miasteczka zwanego Emaus, które było oddalone o sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. I rozmawiali z sobą o tych wszystkich wydarzeniach. A gdy tak rozmawiali i nawzajem się pytali, sam Jezus, przybliżywszy się, szedł z nimi. Lecz oczy ich były zasłonięte, tak że go poznać nie mogli. I rzekł do nich: Cóż to za rozmowy, idąc, prowadzicie z sobą? I przystanęli przygnębieni. A odpowiadając jeden, imieniem Kleopas, rzekł do niego: Czyś Ty jedyny pątnik w Jerozolimie, który nie wie, co się w niej w tych dniach stało? Rzekł im: Co? Oni zaś odpowiedzieli mu: Z Jezusem Nazareńskim, który był mężem, prorokiem mocarnym w czynie i w słowie przed Bogiem i wszystkim ludem, jak arcykapłani i zwierzchnicy nasi wydali na niego wyrok śmierci i ukrzyżowali go. A myśmy się spodziewali, że On odkupi Izraela, lecz po tym wszystkim już dziś trzeci dzień, jak się to stało. A On rzekł do nich: O głupi i gnuśnego serca, by uwierzyć we wszystko, co powiedzieli prorocy. Czyż Chrystus nie musiał tego wycierpieć, by wejść do swojej chwały?” (Łk :-,-) M inęło zaledwie parę dni od śmierci Chrystusa na krzyżu, a Jego uczniowie już zaczynali się rozpraszać. Dwóch z nich podążało drogą w kierunku Emaus. Co mieli nadzieję tam znaleźć? Szukali tam drugiej szansy. Doświadczyli właśnie czegoś, co w ich odczuciu było druzgocącą porażką. Stracili swojego Rabina, swojego Mistyka, swojego domniemanego Mesjasza. Człowiek, za którym podążali i od którego się uczyli przez ostatnie trzy lata, ten który miał to, czego wielu ludzi w tamtych czasach poszukiwało - bezpośredni kontakt z Bogiem - został brutalnie zgładzony. Pokonani, próbowali jakoś ułożyć sobie życie, zbudować je całkiem od nowa. Emaus w pierwszym wieku było wylęgarnią żydowskich mistyków. Światli Żydzi - tacy jak Nehunia Ben Kana, Shimon Ben Yochai, Yochanan, czy Ben Zakkai - mieszkali właśnie w Emaus. Ludzie ci byli kopalnią wielu pozabiblijnych tradycji i nauczań, przekazywanych od czasów Zachariasza, Aggeusza i Malachiasza. Według żydowskich przekazów, dziadek Nehunii był uczniem Malachiasza a jego pradziadek pobierał wspólnie z Malachiaszem nauki od ORTODOKSYJNY RABIN ¯YDOWSKI · 27 MOCNE FUNDAMENTY Zachariasza i Aggeusza1. Talmud 2 podaje historię o tym, jak pewnego dnia Nehunia poszedł odwiedzić Yochanana i odkrył, że ten jest bardzo chory, przygnębiony i ma pozamykane wszystkie okiennice. W jego domu było przez to tak ciemno, że trudno było cokolwiek zobaczyć. Żeby jakoś zaradzić tej sytuacji, Nehunia zakasał rękawy, a ponieważ jego skóra jaśniała Bożą chwałą, oświetliła ona wnętrze domu. Być może byli to mężowie, którzy dokonali niezwykłych czynów i mieli niespotykaną moc w Duchu, co mogło jednak sprawić, że uczniowie Chrystusa, który sam jest Prawdą, poszukiwali prawdy u innych nauczycieli? Powodem było to, że oni, podobnie jak inni ludzie z ich pokolenia, i jak wielu z nas dzisiaj, postrzegali ukrzyżowanie jako porażkę, jako punkt najniższego upadku w całej historii ludzkości. Pomimo tego, że spędzili z Jezusem trzy lata, nie uchwycili prawdy tej chwili. Łukasz pisze dalej w tej relacji biblijnej: P owodem było to...że postrzegali ukrzyżowanie jako porażkę, jako punkt najniższego upadku w całej historii ludzkości. „I począwszy od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co o nim było napisane we wszystkich Pismach. I zbliżyli się do miasteczka, do którego zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. I przymusili go, by został, mówiąc: Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił. I wstąpił, by zostać z nimi. A gdy zasiadł z nimi przy stole, wziąwszy chleb, pobłogosławił i rozłamawszy, podawał im. Wtedy otworzyły się ich oczy i poznali go. Lecz On znikł sprzed ich oczu.” (Łk :-) Nawet po powtórce z Biblii, kiedy Chrystus wykładał im z Pism od pierwszej do ostatniej księgi, i tak wciąż postrzegali siebie i swojego Mistrza jako przegranych. Musiało minąć trochę czasu zanim wszyscy uczniowie doszli do zrozumienia tego, czym tak naprawdę było ukrzyżowanie: największym zwycięstwem w historii ludzkości. 1 Możemy nieraz być w pierwszej chwili zaskoczeni tym, z kim się wspólnie uczyły, albo jakich miały uczniów osoby takie, jak prorocy czy inni pisarze biblijni. Ważne jest jednak, abyśmy pamiętali, że byli oni w swoich czasach ważnymi przywódcami religijnymi. Co więcej, sama Biblia podaje nam również, że wielu z nich miało uczniów: Mojżesz, Eliasz, Elizeusz i Paweł są najbardziej znanymi przykładami ludzi, których uczniowie byli wymienieni w Biblii. 2 Berachot A 28 · THE MORNING STAR EDYCJA POLSKA TRIUMF PRZELANEJ KRWI CZ. I: ZWYCIÊSTWO Bardzo często, także dzisiaj, kiedy rozpatrujemy kwestię ukrzyżowania, wielu z nas postrzega ją jako moment porażki. Rozpoznajemy, rzecz jasna, zwycięstwo jakim było zmartwychwstanie, ale wiele osób wciąż nie chce skupiać się na temacie poniesionej ofiary. Ponad wszelką wątpliwość, siły i moce, które uknuły na ziemi spisek, aby zgładzić Króla Chwały, na zawsze pozostaną obrazem najwyższej formy niesprawiedliwości, okrucieństwa i pospolitości. Z ziemskiego punktu widzenia, jeśli rozumować w sposób cielesny, akt zamordowania Chrystusa rzeczywiście jest momentem najniższego upadku ludzkości. Był on próbą usunięcia Stwórcy z ziemskiego wymiaru Jego stworzenia. Jednakże, jako nabyte Jego krwią dzieci Boże, nie powinniśmy patrzeć na te wydarzenia z ziemskiej perspektywy, ani pojmować ich w sposób cielesny. Powinniśmy raczej starać się zobaczyć je z perspektywy nieba, ako nabyte z perspektywy, którą Chrystus uczynił dostępną Jego krwią dla nas, kiedy posadził nas razem z Nim po pradzieci Boże nie wicy Chwały (por. Ef :). J powinniśmy patrzeć Nie ulega wątpliwości, że ofiara Chrystusa powinna rozdzierać nasze serca. To, że jaka- na te wydarzenia kolwiek żyjąca istota musiała być poddana tak z ziemskiej okrutnym torturom i kaźni powinno budzić w perspektywy, ani nas najgłębszy żal, tym bardziej, że cierpienie to pojmować ich w było całkowicie niezasłużone. Musimy jednak sposób cielesny. patrzeć dalej poza nasz ból. Nie możemy pozwolić, aby odgrodził nas on od podstawowej prawdy o ukrzyżowaniu. Jeśli pozwolimy, aby prawda o wszystkim, co zostało osiągnięte w czasie ukrzyżowania pozostawała w cieniu, za zasłoną, przyjmiemy tylko jedną część ewangelii. Mamy triumfalnie zmartwychwstałego Chrystusa. To jest nasza nadzieja chwały - bo tak samo jak On powstał z martwych, tak samo i my będziemy z martwych wskrzeszeni. To powinno dodawać nam odwagi, kiedy stajemy wobec królów (patrz: Dn :-) i władców tego świata, wiedząc, że mogą oni jedynie dotknąć naszych ciał, ale nie mają żadnej mocy nad naszymi duszami (patrz: Mt : ). Po trzech dniach wstaniemy z martwych. Umyka jednak naszej uwadze to, co Chrystus dla nas nabył. Choć widzimy triumf zmartwychwstania Chrystusa, nie dostrzegamy triumfu Jego przelanej krwi. Nie dostrzegamy Chrystusa, który zarówno przez swoją śmierć jak i zmartwychwstanie wypełnił całkowicie Boże plany dla całej ludzkości. ORTODOKSYJNY RABIN ¯YDOWSKI · 29 MOCNE FUNDAMENTY Ważne jest, abyśmy zrozumieli, że jeszcze przed stworzeniem świata, Bóg postanowił złożyć w ofierze swojego Syna po to, żeby przyprowadzić ludzkość i całe stworzenie, do pełni relacji z Nim samym. Popatrzmy uważnie, co Biblia mówi na temat człowieka: „Czymże jest człowiek, że o nim pamiętasz, lub syn człowieczy, że go nawiedzasz? Uczyniłeś go niewiele mniejszym od Boga [istot niebieskich – BT], chwałą i dostojeństwem uwieńczyłeś go” (Ps :-). Widzimy tu, że z jakiejś przyczyny, ludzkość została stworzona, aby zajmować niższą pozycję niż Boży aniołowie. W naszych najlepszych chwilach, zanim jeszcze grzech stał się otrzeba nam naszym udziałem, aniołowie i tak stali w jakimś było czegoś, stopniu ponad nami. Popatrzmy więc na miejsce, co podniosłoby jakie zajmowali aniołowie: „Oto On swoim sługom nie ufa i swoim aniołom przypisuje braki” nas wyżej, abyśmy (Job :). Nawet słudzy i aniołowie, którzy w mogli cieszyć się tej chwili usługują Bogu w niebie nie są moralnie pełną relacją z doskonali w Jego oczach. Nawet w nich można Bogiem. znaleźć braki. Dalej jest jeszcze napisane: „Nawet swoim Świętym nie ufa i niebiosa nie są czyste w jego oczach” (Job :). Łatwo zrozumieć, że skoro człowiek został stworzony jako nieco niższy od aniołów, a nawet w nich Pan dostrzega braki, to tym bardziej ludzkość będzie w Jego oczach nieczysta i pełna braków. Bez względu na to, czy ludzkość była w stanie upadku po grzechu, tak jak teraz, czy też jeszcze przed grzechem, i tak potrzeba nam było czegoś, co podniosłoby nas wyżej, abyśmy mogli cieszyć się pełną relacją z Bogiem. Skoro nawet święte miejsce, w którym zamieszkuje Bóg, Jego niebiosa, nie są Jego godne, to jak ludzkość mogłaby kiedykolwiek stać się Jego godna? P Stwierdziliśmy już, że ludzkość stoi niżej od aniołów, ponieważ jesteśmy istotami grzesznymi. Jednak nawet Jezus zdjął z siebie swoją boską naturę i „wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom” (Flp :), przez co i On stał się niższym od aniołów. „Uczyniłeś go na krótko nieco mniejszym od aniołów, chwałą i dostojeństwem ukoronowałeś go, wszystko poddałeś pod stopy jego. A poddawszy mu wszystko, nie pozostawił niczego, co by mu poddane nie było. Teraz jednak nie widzimy jeszcze, że mu wszystko jest poddane; widzimy raczej tego, który na krótko uczyniony został mniejszym od aniołów, Jezusa, ukoronowanego chwałą i dostojeństwem za cierpienia śmierci, aby z łaski Bożej zakosztował śmierci 30 · THE MORNING STAR EDYCJA POLSKA TRIUMF PRZELANEJ KRWI CZ. I: ZWYCIÊSTWO za każdego” (Hbr :-). Nawet Jezus, u którego nie znaleziono grzechu, aby stać się człowiekiem, musiał uniżyć się i stanąć niżej aniołów, tak aby mógł być wypełniony najwyższy plan Boży. Pozycja, którą ludzie od początku zajmowali poniżej aniołów nie miała nic wspólnego z grzechem, a raczej z ustalonym od początku przez Boga porządkiem rzeczy. List do Hebrajczyków jasno mówi o tym, że Jego planem było podnieść nas z naszej pozycji i wszystko nam poddać. Aby to osiągnąć, Bóg musiał podnieść człowieka wyżej niż on sam kiedykolwiek mógł dojść o własnych siłach. W Księdze Mojżeszowej napisane jest: „Przebłagania zaś dokonywać będzie kapłan, którego się do tego namaści i którego się wprowadzi w urząd, aby sprawował służbę kapłańską zamiast swego ojca; a wdzieje szaty lniane, szaty święte. Dokona on przebłagania nad przenajświętszym miejscem świątyni, nad Namiotem Zgromadzenia i ołtarzem, dokona też przebłagania za kapłanów i za cały lud zgromadzenia” (Mjż :-). To, że kapłan dokonywał przebłagania za lud jest logiczne. Nie mieści się natomiast w głowie to, że musiał on też dokonywać przebłagania nad miejscem przenajświętszym. Poziom świętości w miejscu przenajświętszym był tak ogromny, że nie wolno było do niego wchodzić nikomu poza arcykapłanem, a i to tylko w dniu Jom ist do Kippur. Jeśli sam nie reprezentował wystarczającego poziomu świętości, zginąłby, nie z ręki ludzkiej, lecz Bożej. Hebrajczyków L jasno mówi o Nasze dotychczasowe rozważania pokazać tym, że Jego miały, że człowiek, nawet przed upadkiem, nie był w stanie wejść o własnych siłach w doskonaplanem było łą relację z Bogiem. Skoro nawet niebiosa i miejsce podnieść nas z najświętsze nie są czyste i potrzebują oczyszczenia naszej pozycji i przed Panem, choć nie zostały nigdy splamione wszystko nam grzechem, o ileż bardziej potrzebuje oczyszczenia poddać. przed Bogiem człowiek, jeszcze przed upadkiem, a tym bardziej po nim? Pan wszystkiego jest istotą nieskończenie doskonałą, nie jest zdolny do błędu i, mówiąc bez ogródek, żadne stworzenie nie byłoby kiedykolwiek w stanie osiągnąć tego samego poziomu doskonałości bez Bożej pomocy. Bóg, w swojej wszechwiedzy, zdawał sobie sprawę z tego, że człowiek nigdy nie osiągnie doskonałości koniecznej do wejścia w doskonałą relację. Nie znaczy to, że Bóg sprawił, że człowiek zgrzeszył, albo sprowokował sytuację sprzyjającą buntowi człowieka, który przejawił się przez spożycie z Drzewa Poznania Dobra i Zła. ORTODOKSYJNY RABIN ¯YDOWSKI · 31 MOCNE FUNDAMENTY Chodzi raczej o to, że Bóg wiedział, iż człowiek, nawet w swoich najlepszych chwilach i tak będzie niedoskonały. Język hebrajski, a co za tym idzie i Stary Testament, zawiera cały szereg słów oznaczających grzech. Różnią się one od siebie intensywnością, od otwartego buntu, aż po zwykły błąd lub odejście od standardów doskonałości. Grzech Adama, który spowodował upadek, bezpośredni bunt przeciwko jasnemu Bożemu poleceniu, aby powstrzymać się od spożywania z owoców tego konkretnego drzewa, był aktem, który pogłębił upadek stanu ludzkości. Jednak nawet abstrahując od tego, człowiek nie był nigdy doskonały. Bunt człowieka był zaledwie symptomem głębszego problemu, który jest nieodłącznie związany z wszelkim stworzeniem. Fragmenty z księgi Joba, które mówią o tym, że niebiosa i Jego święci aniołowie nie są czyści, nie można na nich polegać i że popełniają wiele błędów, są dla tej prawdy najlepszą ilustracją. Nie mówimy tu o demonach, diabłach i duchach nieczystych, które zostały strącone z niebios, ale o tych aniołach, które usługują u Bożego tronu. Na długo przedtem, nim Stwórca wszystkiego rozpoczął dzieło stworzenia, zdawał sobie sprawę i miał pełną świadomość tego, że pozostawione samo sobie, Jego stworzenie, od największego do najmniejszego, nie będzie godne doskonałej relacji z Nim. A jednak takiej właśnie relacji z człowiekiem pragnął Bóg. W ten sposób powstał óg wiedział, plan: „Lecz [wykupieni zostaliście] drogą krwią iż człowiek, Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskanawet w swoich lanego. Wprawdzie był On na to przeznaczonajlepszych ny już przed założeniem świata, ale objawiony chwilach i został dopiero w czasach ostatnich ze względu tak będzie na was” (P :-). Zanim jeszcze Bóg wypowiedział pierwsze słowa stworzenia, zaplanował niedoskonały. już, że złoży za ludzkość najwyższą ofiarę. Eugene Petersom, w swojej parafrazie Biblii, ujął to dosyć wymownie: „Wasze życie jest podróżą, którą musicie odbywać z głęboką świadomością Boga. Wiele Go kosztowało to, aby wydobyć cię ze ślepej uliczki i bezmyślnego życia, w którym dorastałeś. Zapłacił za to świętą krwią Chrystusa, wiesz o tym? Umarł On jak ofiarny baranek, bez żadnej skazy. To nie było coś, co zrobił dopiero po długim namyśle. Choć dopiero niedawno - u końca wieków - wyszło to na jaw dla wszystkich, jednak Bóg od zawsze wiedział, że zrobi to dla was. To właśnie z powodu Mesjasza, który został ofiarowa- B 32 · THE MORNING STAR EDYCJA POLSKA TRIUMF PRZELANEJ KRWI CZ. I: ZWYCIÊSTWO ny, którego Bóg wskrzesił z martwych i uwielbił, wy dzisiaj ufacie Bogu i możecie wiedzieć, że w Nim jest wasza przyszłość” (Tłumaczenie tekstu z Biblii Message). Jednym z największych objawów pychy ludzkości jest myśl, że byłoby w naszej mocy zmienić plany Boże i pomieszać Mu szyki. Bunt człowieka przeciwko Bogu nie miał żadnego wpływu na Boże plany. Miał natomiast wpływ na losy ludzkości. Kiedy człowiek zbuntował się przeciwko Bogu, upadł, a wraz z nim upadło całe stworzenie. Upadek człowieka był ogromny i przerażający. Zgodnie z myślą żydowską, duchowy szczyt, jaki Mojżesz osiągnął, kiedy na górze Synaj rozmawiał z Bogiem twarzą w twarz i otrzymał prorocze objawienie wszystkich Pism, dla ludzi przed upadkiem był normalną, codzienną rzeczywistością 3 . Człowiek nie doświadczył jeszcze chwarzech ły nadchodzącego wieku, Nowego Przymierza. człowieka Pomiędzy tymi dwoma jest całkowity brak nie zmienił zgody; jedno królestwo nawet w najmniejszej częBożych planów, ści nie pokrywa się z tym drugim, nawet o jeden 4 włos . Grzech człowieka nie zmienił Bożych zmienił tylko planów, zmienił tylko położenie człowieka. położenie Stare Przymierze zapewniło sposób, aby napraczłowieka. wić tę sytuację. Człowiek mógł ponownie uzyskać poziom sprzed upadku. Jako dowód na to, mamy przykład Mojżesza i jego doświadczenie na szczycie góry, mamy też Henocha i Eliasza, którzy zostali wzięci prosto do nieba, najbardziej jednak wymowny jest przykład Ezechiela. Biblia aż dziewięćdziesiąt trzy razy mówi o Ezechielu, że jest on „Synem Człowieczym”. Istnieją dwa hebrajskie wyrażenia, które przetłumaczyć można jako „Syn Człowieczy”. Pierwszym jest Ben Enosh, co dosłownie oznacza „syna śmiertelnego człowieka”, drugim zaś jest Ben Adam, co dosłownie oznacza „syna Adama” (jest to inne hebrajskie słowo oznaczające człowieka). W języku hebrajskim, słowo syn może oznaczać dosłownego syna, studenta lub ucznia 5 , albo replikę – kogoś, kto ma te same zdolności i cechy. G 3 Brama Ducha Świętego: Ekspozycja pierwsza. 4 Brama Świętości, Część druga, Brama pierwsza. 5 Tak jak w przypadku Synów Proroków: Krl :; Krl :,,,; :,; :; :; : ORTODOKSYJNY RABIN ¯YDOWSKI · 33 MOCNE FUNDAMENTY Użycie tego terminu w Księdze Ezechiela jest bardzo ważne z szeregu powodów. Pierwszym z nich jest to, kiedy księga ta została napisana. Spisano ją za życia Daniela. W tych czasach termin „Ben Adam / Syn człowieczy” zaczęto już powszechnie używać w odniesieniu do istoty doskonałej i Mesjasza 6 . Fakt, że Bóg użył tego terminu w stosunku do Ezechiela, i to nie tylko raz, ale aż dziewięćdziesiąt trzy razy, spowodował szereg problemów interpretacyjnych. Przedstawię główne z tych problemów. Po pierwsze, Jezus używa tego tytułu w stosunku do siebie samego, kiedy opisuje swoje dzieło i urząd. W sensie proroczym, począwszy od Daniela widzimy, że termin ten używany jest w odniesieniu do Mesjasza. Ezechiel zaś nie jest ani Jezusem, ani Mesjaszem. Jak więc mamy rozumieć użycie tego tytułu w odniesieniu do Ezechiela? Większość komentatorów chrześcijańskich, szczególnie współczesnych, nie mogło znaleźć wyjaśnienia dla tego problemu. Klasyczni komentatorzy żydowscy, jak również autorzy chrześcijańscy z pierwszego i drugiego stulecia, proponują zaskakujące rozwiązanie - które w mojej opinii ma sens. Ezechiel, przez swoje posłuszeństwo względem przymierza Mojżeszowego, osiągnął poziom świętości i duchowy status człowieka sprzed upadku, ten sam poziom świętości i duchowy status, który miał nasz Pan, Jezus, po tym, kiedy ogołocił się ze swojej boskości i stał się w pełni człowiekiem7. Innymi słowy, Ezechiel osiągnął pełnię tego, co było osiągalne w ramach przymierza Mojżeszowego. Kiedy po raz pierwszy natknąłem się na ten problem w ramach systematycznego studium biblijnego, które prowadziłem, ktoś zadał mi pytanie, na które szukałem odpowiedzi przez kilka lat uważnego badania Pism. Osoba ta zapytała: „Co w takim razie osiągnął Jezus?” Często słyszymy nauczanie, że dzieło Jezusa było dziełem odnowy, przywrócenia człowieka do stanu sprzed upadku, i że bez tego, czego On dokonał nie byłoby możliwe, aby to osiągnąć. Jednakże dowody biblijne w księdze Ezechiela, podobnie jak wzmianki na temat wniebowzięcia Henocha i Eliasza 8 , wskazują na coś wręcz przeciwnego. Było to całkowicie możliwe jeszcze zanim Jezus wypełnił swoje dzieło. Mojżesz nawet rozmawiał z Bogiem twarzą w twarz 9. Poprzednie przymierza, które zostały udostępnione człowiekowi, umożliwiały mu osiągnięcie szczytów duchowych. 6 Patrz: Dn : 7 Patrz: Flp : 34 · THE MORNING STAR EDYCJA POLSKA TRIUMF PRZELANEJ KRWI CZ. I: ZWYCIÊSTWO Co więc takiego osiągnął Jezus? Tak, jak już napisałem wcześniej, przed upadkiem, ani Adam ani niebiosa, ani ziemia nie były doskonałe. Nie miały mocy wejść w doskonałą relację z Ojcem. Wciąż istniał rozdział pomiędzy człowiekiem a Bogiem. Wtedy też stworzenie oczekiwało na nadejście nowego świata, na wyczekiwaną doskonałość wszechrzeczy tak, aby Bóg mógł wreszcie naprawdę zamieszkać w świecie - w niebie na ziemi. Nikt na świecie, począwszy od Adama sprzed upadku, po Mojżesza, Henocha i Ezechiela, nie miałby udziału w tym przyszłym świecie gdyby nie wypełnione w pełni dzieło Jezusa Chrystusa. Piotr pisze: „Zbawienia tego poszukiwali i wywiadywali się o nie prorocy, którzy prorokowali o przeznaczonej dla was łasce, starając się wybadać, na który albo na jaki to czas wskazywał działający w nich Duch Chrystusowy, który przepowiadał cierpienia, mające przyjść na Chrystusa, ale też mające potem nastać uwielbienie” (P :-). Ci święci mężowie mogli tylko patrzeć w przyszłość z tęsknym wyczekiwaniem, wypatrując uwielbienia, które miało przyjść przez cierpienie Chrystusa. Zostało zdobyte jednak o wiele więcej niż tylko wstęp do świata, który ma dopiero nadejść. Zwycięstwo cierpienia Chrystusa, tryumf Jego krwi, nie tylko nabył dla nas miejsce w królestwie wiecznym, ale także ustanowił lepsze przymierze, ze wspanialszymi obietnicami10 . Wprowadza nas ono w miejsce, gdzie będziemy mogli kroczyć w rzeczach, których oko nie widziało, ani ucho nie słyszało i których serce ludzkie nie pojęło11. To są zdobycze zwycięstwa, które wymagają jeszcze dalszego omówienia. Zwycięstwo to przyszło jednak przez cierpienie, a przelanie krwi Chrystusa zostało wcześniej postanowione przez Boga. Jest to kluczowa prawda, do której musimy z całej siły przylgnąć. Wszystko, co Paweł głosił to był Chrystus i to ukrzyżowany12 . Zamiast uciekać od ukrzyżowania, powinniśmy raczej biec ku niemu. r 8 Patrz: Mjż :; Krl : 9 Patrz: Mjż :; Mjż : 10 Hbr :- 11 Kor : 12 Kor : ORTODOKSYJNY RABIN ¯YDOWSKI · 35