Jak ułatwić dziecku adaptację w przedszkolu
Transkrypt
Jak ułatwić dziecku adaptację w przedszkolu
ADAPTACJA DZIECKA W PRZEDSZKOLU W domu rodzinnym, dziecko jest otoczone troską i uwagą, a jego potrzeby zaspokaja przeważnie matka. To matka, a stopniowo także inni członkowie rodziny przybliżają dziecku świat zewnętrzny: sąsiadów, dalszą rodziną, panią w sklepie, kolegów . Od 3 roku życia maluch zaczyna czuć się kimś odrębnym, tworzy się jego poczucie tożsamości, nie musi już być tak blisko mamy. I na tym etapie, pojawia się PRZEDSZKOLE. Jest to instytucja, która uzupełnia i wspiera rodzinę, a nie ją zastępuje. Ma ono pomóc dziecku w tym, by poradziło sobie w życiu poza ramami rodziny. Rozpoczęcie edukacji przedszkolnej to przełomowy moment w życiu każdego dziecka. Dla wielu z nich to pierwszy kontakt z grupą społeczną. Początki pobytu dziecka w przedszkolu to trudny okres dlatego tak ważna jest jego adaptacja, czyli przystosowanie się do nowych warunków, poradzenie sobie w nich oraz zgoda na tą zmianę. Jest to także ciężki czas dla wielu rodziców, którzy chcąc jek najlepiej dla swojego dziecka kierowani miłością do niego często swoim postępowaniem utrudniają zaakceptowanie przez dziecko nowej w ich życiu, bardzo stresującej, sytuacji. Czy adaptacja trwa długo czy nieco krócej zależy to od szeregu czynników, jednak to sprawa indywidualna. Oczy pełne łez nie zawsze są tylko pierwszego dnia. Dzień drugi jest często znacznie cięższy, bo już dziecko wie, co go czeka i niekoniecznie mu się to podoba. ZANIM DZIECKO PÓJDZIE DO PRZEDSZKOLA 1. Dziecko powinno być przygotowane do wyrażania swoich potrzeb , a szczególnie powinno umieć wołać, gdy chce skorzystać z toalety, lub gdy coś mu dolega; powinno znać swoje imię i nazwisko. 2. Powinno umieć umyć ręce, oraz samodzielnie załatwiać potrzeby fizjologiczne. 3. Samodzielność w jedzeniu także jest niezbędna. Panie (jeśli rodzice wyraźnie o to proszą) pomagają dziecku dokarmiając je w pierwszym okresie. Jednak nie ma możliwości codziennego karmienia (np. 25 maluchów). Uczmy dziecko, że w przedszkolu wszystko jest zdrowe, smaczne i choćby kęs należy skosztować, zanim się odmówi jedzenia. 4. Nie wyręczajmy dziecka we wszystkim! Tylko nieliczne trzylatki potrafią się ubrać. Takie czynności jak: podciągnięcie spodenek, rajstopek, włożenie bluzki czy „prostych" butów dziecko powinno wykonywać samo lub z niewielką pomocą dorosłych. 5. Należy odpowiednio wcześnie z dzieckiem dużo i często na ten temat rozmawiać. Pokazać budynek przedszkola, zarówno w spokojny np. weekendowy dzień, ale też, gdy na placu przedszkolnym radośnie bawią się dzieci pod opieką nauczycielek. 6. By pomóc dziecku przebrnąć przez czas zostawienia go z kimś innym niż najbliższa rodzina można „poćwiczyć" zostawiając na krótko dziecko z sąsiadką, dalszą ciocią. 7. Bardzo ważną sprawą jest traktowanie dziecka z szacunkiem należnym każdej osobie, a więc zawsze dotrzymywanie danego mu słowa. 8. Nigdy nie wolno dziecka straszyć przedszkolem (ani lekarzem itp.) np.: „zobaczysz jak pójdziesz do przedszkola to już pani cię zmusi do jedzenia", „zobaczysz a jak nie sprzątniesz zabawek w przedszkolu to pani na ciebie nakrzyczy"... itp. Dziecko czuje lęk i zanim przekona się, że w przedszkolu nie jest tak źle jak mama czy babcia opowiada minie sporo czasu. 9. Nie należy też idealizować przedszkola i obiecywać „gruszek na wierzbie ", bo dziecko będzie zawiedzione, znudzone i w rezultacie bardzo rozczarowane, a co za tym idzie jego adaptacja będzie zachwiana po kilku dniach względnie spokojnego chodzenia do przedszkola. 10. Wdrażajmy dziecko do przestrzegania umów i zasad (np. sprzątanie zabawek w pokoju, grzeczne zachowywanie się przy stole, jedzenie sztućcami). RADY NA PIERWSZE DNI W PRZEDSZKOLU Drodzy Rodzice: • • • • • • • • • • • • • • • • • w początkowym okresie dobrze jest odbierać dziecko wcześniej – tuż po podwieczorku lub po obiedzie, ponieważ trzylatek ma inne poczucie czasu i okres przebywania poza domem wdaje mu się bardzo długi; nie mówimy dziecku, że przyjdziemy po nie wcześniej, kiedy to jest niemożliwe, ponieważ będzie nieszczęśliwe, nie składamy obietnic, których nie możemy wypełnić; nigdy nie straszymy dziecka przedszkolem; stosujemy w przedszkolu krótkie pożegnanie; kiedy je przedłużamy, dzieci cierpią dłużej, a więc: uśmiech, buziak i pa-pa; jeśli dziecko płacze przy rozstaniu nie należy go zawstydzać, dając za przykład inne dzieci; czasem też może odprowadzać je tato, z którym rozstania są zwykle mniej bolesne; pozwalamy dziecku coś ze sobą zabrać np. przytulankę; nie wchodźmy do sali, oszczędzimy tym żalu i smutku pozostałym dzieciom; przygotowujemy dziecku wygodny strój do samodzielnego ubierania się, który można pobrudzić (spodnie na gumce, kapcie na rzepy, bluzka wkładana przez głowę), w szatni koniecznie powinno mieć ubranie na zmianę; nie okazujemy dziecku własnych rozterek i smutku; nie przekupujemy dziecka, niech codzienną nagrodą za „grzeczne” pożegnanie będzie wspólnie spędzony czas na zabawie; zawsze należy żegnać i witać swoje dziecko z uśmiechem na twarzy; od progu nie przepytujemy malucha „co było w przedszkolu”, dajemy mu czas aby odpoczął i sam chciał podzielić się swoimi przeżyciami; wszelkie trudności i zmiany zachowania dziecka zgłaszamy wychowawczyni; w domu kształtujmy pozytywny obraz przedszkola; trzeba być konsekwentnym, gdyż przerywanie rytmu chodzenia przedłuża tylko okres adaptacji, dziecko powoli zrozumie, że przedszkole jest jego obowiązkiem, a na pewno wkrótce stanie się przyjemnością; nie pytaj dziecka, co i ile zjadło, ale w co i z kim się bawiło. Opracowała Ewa Zalewska Bibliografia 1. Gruszczyk – Kolczyńska E., Zielińska E., Wspomaganie rozwoju umysłowego trzylatków i dzieci starszych wolniej rozwijających się, WSiP, Warszawa 2000. 2. Friedl J., Moje dziecko idzie do przedszkola, Jedność, Kielce 2001. 3. Olechnowicz H., Pierwsze kroki wśród ludzi, Nasza Księgarnia, Warszawa, 1969. 4. Gruszczyk – Kolczyńska E., Zielińska E. – “Płaczę i rozpaczam, gdy muszę iść do przedszkola. (O kłopotach adaptacyjnych dzieci i o tym, w jaki sposób można je zmniejszyć)”; w: “Wychowanie w przedszkolu” 2/1998