Olga K IIIA Matura maj 2012 Temat: Kobieta – jaka jest jej rola w
Transkrypt
Olga K IIIA Matura maj 2012 Temat: Kobieta – jaka jest jej rola w
Olga K IIIA Matura maj 2012 Temat: Kobieta – jaka jest jej rola w tekstach literackich? Omów na wybranych przykładach. I. Literatura podmiotu: 1. Asnyk Adam, Ach, Powiedz [w:] Publiczność i Poeci, Lwów 1881 2. Christina Sànchez – Andrade, Coco, tłum. Krakowska A., Warszawa 2010 3. Kasprowicz Jan, XII [w:] Księga Ubogich, Warszawa 1920 4. Prus Bolesław, Lalka, Warszawa 1963 5. Szekspir William, Makbet, tłum. Barańczak S., Kraków 1998 6. autor nieznany, Lament Świętokrzyski [w:] Potęga Słowa, klasa I, cz. 1, Pawłowski M., Porembska K., Zych D., Warszawa 2009 II. Literatura przedmiotu: Mead M., Płeć i charakter (fragmenty), [w:] Nikt nie rodzi się kobietą, tłum. Teresa Hołówka, Warszawa 1982 Michalik M. B., Kronika Kobiet, Warszawa 1993, s. 469 Pawłowski M., Porembska K., Zych D., Potęga Słowa, kl. II, cz. 2., Warszawa 2009 III. Ramowy plan wypowiedzi: 1. Określenie problemu: Od pierwotnej roli kobiety po kreatywny sposób postrzegania tej roli w świecie współczesnym; płeć piękna widziana głównie oczyma mężczyzn. 2. Rozwinięcie: a) pierwotna rola kobiety – od najwcześniejszych przedstawień jako towarzyszki życia po obraz kobiety – zbrodniarki w Makbecie oraz kobiety fatalnej i próżnej w Lalce b) od miłości do nienawiści – fascynacja fizycznością kobiety w Ach, Powiedz c) Jan Kasprowicz na temat umiłowanej wybranki życia w wierszu XII z tomiku pt. Księga Ubogich; kobieta jako kalokagatyczny wzorzec człowieka d) zwyczajne człowieczeństwo i cierpienie Matki Boskiej w Lamencie Świętokrzyskim, czyli o kobiecie w roli kochającej matki i podsumowanie Mikołaja Ostrowskiego e) rewolucja za sprawą kobiety w dziele Christiny Sànchez – Andrade Coco – popularność literatury kobiecej i trwała zmiana wizerunku płci pięknej dzięki determinacji III. Wnioski: Różne przedstawienia kobiet sprawiają, że nie można określić jej jednoznacznie, a jej oblicza przybierają ciągle nową postać. To głównie dzięki mężczyznom, którzy opisywali tematykę związaną z kobietami w dziełach literackich i przydzielali im różne role, możemy przyjrzeć się różnym przedstawieniom płci przeciwnej. Różnorodność opisów stanowi ogólny jej zarys i pozostawia pytanie odnośnie jednolitego obrazu, które pozostaje bez odpowiedzi. IV: Materiały pomocnicze: a) kartka z cytatami "A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał, Jest więc odtąd na wieki i grzeszna, i święta, Zdradliwa i wierna, i dobra i zła, I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza..." Tak o kobiecie pisał Julian Tuwim w swoim utworze zatytułowanym "Ewa." Od zarania dziejów była ona - i nadal jest - głównym tematem wielu tekstów literackich. W każdej epoce wyłania się różny jej obraz, a odmienność ta oddaje nie tylko złożoność kobiecej natury, ale i ukazuje zmienność ról, jakie płci pięknej przydzielali zwykle mężczyźni, powodowani tendencjami odpowiednimi dla okresu dziejowego, w którym się znajdowali. Jednak nie tylko powyższe aspekty miały wpływ na to, jak istotny był, i jak zmieniał się motyw kobiety w literaturze: nie należy bowiem pominąć osoby autora, jego uczuć względem niej oraz kręgu kulturowego, z jakiego się wywodził. Ze względu na bogactwo przedstawień, nie jesteśmy w stanie jednoznacznie ocenić płci pięknej, funkcjonującej na świecie od momentu jego powstania. Już dzięki tekstom pochodzącym ze Starego Testamentu dowiadujemy się o roli, jaką miała pełnić kobieta: została stworzona, by stać u boku mężczyzny. Biblijna Ewa owszem, staje się towarzyszką Adama, ale funkcjonuje w świadomości literackiej jako ta, która zwabiła go za sprawą szatana zakazanym przez Boga owocem. Pierwsza kobieta dała więc początek nie tylko grzechowi pierworodnemu, ale i stała się przyczyną zguby samego mężczyzny. Czyżby rola niewiasty jako kusicielki na stałe wpisana była w jej naturę? Czy musi ona kryć w sobie zło? Do dodatkowych rozważań na te pytania prowadzą także teksty pochodzące z późniejszych epok literackich. William Szekspir w swoim dramacie zatytułowanym "Makbet", przedstawia losy tytułowego bohatera oraz Lady Makbet ukazując ją jako kobietę stanowczą i zdeterminowaną, która do postawionego celu będzie dążyć za wszelką cenę i, nie zważając na zgubne skutki działań oraz odrzucając wszelkie zasady moralne, cel ten osiągnie. Aby umożliwić mężowi przejęcie władzy, używa sprytu, przebiegłości i przenikliwości, dosłownie igrając z ogniem. Swoją siłę psychiczną oraz świadomość wpływu, jaki posiada na Makbeta, wykorzystuje do skutecznej manipulacji i, tak, jak biblijna Ewa, zdaje się zawładnąć mężczyzną, będąc jednocześnie przyczyną swej własnej tragedii. Bywa jednak, że wyniki działań kobiety fatalnej wcale nie przynoszą zguby jej samej. Bolesław Prus w swoim dziele doby pozytywizmu pod tytułem "Lalka" przedstawia głównie negatywny portret arystokratek, skupiając się szczegółowo na jednej z nich, Izabeli Łęckiej. Autor, ukazując ją oczami zakochanego w niej Stanisława Wokulskiego, sporządza portret typowej femme fatale - kobiety egocentrycznej, lekceważącej miłość kupca i nie zważającej na istnienie bliskich jej osób. Na to, jak ukształtowała się osobowość arystokratki wpłynęło wiele czynników takich jak powszechnie panujące stereotypy odnośnie konieczności zawierania małżeństw, do których sama Izabela wstrętu nabrała słuchając opowiadań swoich towarzyszek, czy kwestia wspięcia się na wyżyny świata tylko poprzez urodzenie i majątek. Wyrachowanie, igranie z uczuciami zakochanego mężczyzny, świadome skazywanie go na wieczne cierpienie wynikające z niespełnienia, zniszczenie jego kariery oraz majątku przekonują niestety, że Izabela to postać, której piękno zdaje się tkwić tylko w wyglądzie z zewnętrznym. Wydaje się jednak niemożliwe, by kobieta posiadała wyłącznie destrukcyjny wpływ na płeć przeciwną. Siła, z jaką odtrącony kochanek umie wzgardzić byłym obiektem swoich westchnień zwykle równa jest sile, z jaką mężczyzna potrafi kobietę kochać. Wszak dobrze wiemy, iż "od nienawiści do miłości krótka droga wiedzie", dlatego uwielbienie dla kobiety swoje odzwierciedlenie znajduje w wielu tekstach literackich. Szczególnie widoczne jest w poezji."Ach, powiedz, jaki Bóg w nadziemskie ubrał cię szaty?" - pyta swoją wybrankę podmiot liryczny w jednym z pozytywistycznych utworów Adama Asnyka, pełen podziwu dla jej urody, niewinności, dobroci i blasku, jaki wokół siebie roztacza. Kobieta przedstawiona zostaje nie tylko jako źródło radości, inspiracji; jako przedmiot pożądania czy zachwytu, ale przede wszystkim jako obiekt miłości mężczyzny - uczucia, które sprawia, że jawi się ona jako stworzenie tak idealne, że aż nierzeczywiste. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż autor dzieła skupia się głównie na aspekcie fizycznym swojej lubej: opiewa jasność twarzy, podkreśla piękno budowy jej ciała. Trudno się jednak temu dziwić, gdyż takie przedstawienie wybranki jako pięknej boginii uwarunkowane jest w dużej mierze przez wpływ biologiczny. Jednak nie wszyscy poeci skupiali się wyłącznie na owym wymiarze miłości, a do ich grona należy między innymi przedstawiciel modernizmu - Jan Kasprowicz. W swoim liryku miłosnym pochodzącym z tomiku "Księga Ubogich" podmiot mówiący zwraca się do towarzyszki życia, nazywając ją pieszczotliwie swoim umiłowaniem. Głosi on afirmację życia przepływającego w radości i spokoju, czego główną przyczyną jest właśnie obecność ukochanej. Zauważamy od razu, że kobieta posiada moc katartyczną; staje się sensem egzystencji poety, a prawdziwe jej piękno tkwi nie tylko w wyglądzie zewnętrznym, ale i w zwykłych, codziennych czynnościach, jakie wykonuje. To właśnie owa rutyna i prostota kolejnych dni wywołuje spokój w duszy mężczyzny. Na spokój ten składają się najdrobniejsze szczegóły, dzięki którym docenić on może poświęcenie, dobre serce, hojność, troskliwość swojej kobiety oraz dokładność, z jaką ukochana wykonuje typowe dla gospodyni domowej prace. Wiadomo już, że biblijna Ewa miała stać u boku Adama, ale nie było to jedyne powierzone jej zadanie. Najważniejszą bowiem rolę spełniać miała jako opiekunka, wobec tego nie bezpodstawnie pierwsza kobieta określana jest mianem „matki wszystkich ludzi.” Jednym z najpiękniejszych i niewątpliwie najbardziej wzruszających obrazów przedstawiających kobietę w roli rodzicielki jest średniowieczny "Lament Świętokrzyski" znany także jako "Żale Matki Boskiej pod krzyżem". Mimo, że utwór jest w całości monologiem lirycznym matki samego Boga, to jednak atrybut boskości zostaje jej odebrany. Rozpacz, z jaką przygląda się śmierci własnego dziecka zbolała Maryja przybiera czysto ludzki wymiar. Jej prośba o współczucie skierowana do ludzi zebranych na Golgocie oraz niewysłowiony żal, jaki posiada do Archanioła Gabriela ukazana jest w typowo człowieczy sposób. Miłość matki do dziecka staje się wartością, której nie da się zmierzyć żadną miarą: rodzicielka, przekonana o niewinności syna, pragnie dzielić z nim jego mękę, chce zbliżyć się do niego i ulżyć mu w cierpieniu poprzez obmycie jego ran. W końcu zwraca się do wszystkich matek szczerze życząc im, by życie nigdy nie doświadczyło ich w ten właśnie sposób. Pozornie tylko nieuporządkowany monolog, charakterystyczny kontrast między tkliwymi zdrobnieniami a aurą Golgoty potęgują tragizm funkcjonujący w utworze oraz owo wrażenie rozpaczy i bezsilności Maryi. Wszystkie te odczucia swoje podłoże mają w bezwarunkowej miłości, jaką kobieta potrafi obdarzyć swoje dziecko. Sam aspekt macierzyństwa zresztą idealnie podsumowuje Mikołaj Ostrowski słowami: "Jest na ziemi przepiękna istota, której jesteśmy wiecznymi dłużnikami matka". Bycie kobietą odnosiło się jednak nie tylko do wychowywania dzieci czy towarzyszenia mężczyźnie, ale wiązało się także ściśle z dużą odwagą. Te z niewiast, które nie godziły się z powszechnie obowiązującymi zasadami czy wzorcami, nie wahały się ani chwili, by podjąć walkę o własną pozycję w świecie. Ograniczenie praw płci pięknej oraz schematyczne myślenie na jej temat spowodowało powstanie nowego nurtu politycznego nazywanego feminizmem. W miarę, jak do głosu zaczęły dochodzić kobiety, popularność zaczęła zyskiwać literatura pisana przez nie same. Warto więc zwrócić uwagę, jaki pogląd przyjmuje jedna z przedstawicielek płci pięknej, opisując jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci XX wieku. Cristina Sanchez-Andrade, współczesna hiszpańska pisarka, w swojej powieści biograficznej zatytułowanej "Coco", prezentuje rolę postaci, która trwale pomogła tradycyjny dotąd wizerunek kobiety odmienić. Sławna bohaterka utworu, Coco Chanel, przedstawiona zostaje jako emancypantka i rewolucjonistka. Gabrielle, gdyż tak brzmiało jej prawdziwe imię, przełamała wszelkie konwenanse mimo sprzeciwu otoczenia, nadając kobiecemu strojowi nowe oblicze poprzez wprowadzenie weń elementów męskich, wywołując tym samym szok wśród opinii publicznej. Chanel wykreowana zostaje jako bohaterka niezwykle barwna, jednak główną cechą tej kobiety był bezwzględny upór w osiąganiu wyznaczonego celu, odwaga, by stawić czoła wszelkim przeciwnościom losu oraz odrzucenie podstawowych wzorców narzuconych przez poprzednie epoki, a w ich miejscu wstawienie własnych, nowoczesnych, zupełnie odmiennych. Bez echa nie może przeminąć także jej niespotykana pewność siebie, niezależność oraz pracowitość, która wynikała z kierowania całej swojej energii w proces twórczy. Rewolucja, jaką zapoczątkowała Coco Chanel powodowała nie tylko zmianę stroju, ale i sposobu myślenia wśród płci pięknej. Od tego momentu rola kobiety przybrała nowy, nieznany dotąd wymiar. Okrutna czy dobroduszna, diaboliczna czy będąca uosobieniem świętości, jako matka czy jako kochanka, postać kobiety nie może zostać oceniona jednoznacznie, gdyż jej natura przybierała, i nadal przybierać będzie coraz to nowe oblicza. Jedno jest jednak pewne – świat nie mógłby istnieć bez płci pięknej, o czym wiedzą doskonale zarówno same kobiety, jak i mężczyźni. To właśnie dzięki podejmowaniu przez nich owego tematu mamy możliwość nieustannego obserwowania szerokiej gamy toposów, wizerunków i portretów psychologicznych, które na stałe wpisały się w karty literatury całego świata. Różnorodność opisów stanowi jedynie ogólny szkic płci pięknej, jednak zarys ten jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej uniwersalnych dziedzictw kultury i sztuki. Na koniec pozostaje więc pytanie: Czy kiedykolwiek poznamy jednolity obraz kobiecy? Odpowiedź na nie znaleźć niezwykle ciężko, wszak "Kobieta zmienną jest..."