Subiektywny ranking M. Czerwińskiego nr 9/2015

Transkrypt

Subiektywny ranking M. Czerwińskiego nr 9/2015
SUBIEKTYWNY RANKING NAJWAŻNIEJSZYCH INFORMACJI GOSPODARCZYCH M. CZERWIŃSKIEGO
OPRACOWANY NA POTRZEBY PRZEDMIOTU ANALIZA I INTERPRETACJA INFORMACJI GOSPODARCZYCH
Miejsce 3. Ona temu winna, ona temu winna... A kto? Konstytucja!
RANKING NR 9/15
Z TYGODNIA
30.11.-06.12.2015 R.
Prawdopodobnie wykorzystanie fragmentu weselnej przyśpiewki w odniesieniu do ustawy zasadniczej Rzeczypospolitej Polskiej nie jest na miejscu i może zostać odebrane
jako obraza symbolu narodowego, ale przecież piosenki śpiewane podczas wesel mają za zadanie rozruszać zgromadzenie, zachęcić do zabawy i zintegrować gości. Niestety
wydarzenia z ostatniego tygodnia bardziej przypominają „Wesele” Wyspiańskiego, które jest dramatem w trzech aktach: społecznym, politycznym i giełdowym.
O tym, że świat polityki i decyzje w nim podejmowane mają przełożenie zarówno na realną jak i finansową sferę gospodarki wiadomo nie od dziś. Powszechnie mówi się
oraz pisze o tzw. ryzyku politycznym, które ma odzwierciedlać jedno ze źródeł niepewności i zagrożeń dla ekonomiki gospodarstw domowych, przedsiębiorstw czy
inwestorów. Niezależnie od tego, czy decydujemy się na: świąteczną pożyczkę, zakup nieruchomości, modernizację linii produkcyjnej czy choćby nabycie jednostek
uczestnictwa w Indywidualnym Koncie Zabezpieczenia Emerytalnego (IZKE), to podświadomie nasz umysł ocenia również stabilność oraz przewidywalność kraju w wymiarze
politycznym. Dzieje się tak ponieważ natura zakodowała w nas określoną awersję do ryzyka, dzięki czemu mamy się minimalizować możliwość podejmowania błędnych
decyzji. Cały ten teoretyczno-ideowy wywód ma na celu przypomnienie, że Polska, tak jak każdy inny kraj, cechuje się pewnym poziomem ryzyka politycznego a „mądre
głowy” ze świata matematyki finansowej próbują od kilkudziesięciu lat to ryzyko mierzyć. | Przykładowo M. Rogalski (główny analityk DM BOŚ SA) proponuje aby mierzyć
względność ryzyka politycznego Polki porównując stopy zwrotu złotówki i walut z regionu. Jeszcze 30 października pisał on o redukcji oczekiwanej premii za ryzyko polityczne,
jaka pojawiała się przed wyborami parlamentarnymi … i utrzymywała się przez kilka kolejnych tygodni, podczas gdy kolejne 4 tygodnie to dalsze osłabienie złotówki
w stosunku do korony czeskiej, lwa bułgarskiego, węgierskiej hrywny a nawet chorwackiej kuny – a zatem wzrost ryzyka. Kolejnym „miejscem” gdzie możemy bezpośrednio
obserwować wpływ m.in. wydarzeń politycznych jest rentowność obligacji skarbowych (rynek długu). Od marca br. podstawowa stopa NBP wynosi 1,5% natomiast
oprocentowanie 10-letnich obligacji rządowych wynosi obecnie 2,85% i wykazuje tendencję przeciwną do zmian w kursie złotego – oznacza to, że obligacje tanieją nie
na skutek oczekiwań wzrostu stóp procentowych, a na skutek większej presji podaży na tym rynku. Spadek cen obligacji to bowiem wzrost ich rentowności.
Jeszcze innym narzędziem określenia skali ryzyka politycznego jest śledzenie notowań CDS-ów (ang. Credit Default Swap), które są instrumentami pochodnymi służącymi
do zabezpieczenia niewypłacalności danego podmiotu lub państwa. Polska znajduje się w wąskim gronie państw, których pięcioletni CDS znajduje się w 2015 roku
w trendzie wzrostowym, co również nie jest pozytywną informacją, ponieważ pożądany jest jego jak najniższy poziom (5Y CDS spread dla Niemiec 13, dla Polski 72 pkt.).
Miejsce 2. Warszawski parkiet jedną z czerwonych latarnii Europy.
Zawirowania polityczne związane z Trybunałem Konstytucyjnym, projekty ustaw podatkowych oraz nowelizacja przyszłorocznego budżetu odbiły się również na rynku akcji.
Zmiany polityczne, jakie obserwujemy w Polsce w ostatnim czasie, generują również określone zdarzenia o bezpośrednim wpływie na niektóre sektory gospodarki. Jeśli
chodzi o podatek obrotowy, to ostatnie wypowiedzi wskazują, że zostaną nim objęte jednak większe sklepy niż to zakładano pierwotnie (pow. > 400 mkw.) lub kryterium
powierzchni w ogóle zostanie zniesione, natomiast stawka podatku prawdopodobnie będzie progresywna i zależna od wartości sprzedaży. Możliwe, że wcześniej niż podatek
od sklepów wielkopowierzchniowych wprowadzony zostanie podatek bankowy, którego ostateczne założenia w formie ustawy mają niebawem trafić do Sejmu. Jak się
jednak okazało podatek ten będzie dotyczył również towarzystw ubezpieczeniowych, co ewidentnie „nie spodobało się” posiadaczom akcji PZU (-7,19% w ciągu tygodnia).
Różnica w stopach zwrotu podstawowych indeksów warszawskiej giełdy a wybranymi indeksami 10 giełd europejskich, w okresie 23.11.-04.12.2015 r.
BET Index
BUX Index
PX Index
SOFIX Index
XU100
IBEX Index
FTSE250
DAX Index
ATHEX
CAC40
-2,44%
-7,82%
-1,10%
-4,38%
2,47%
-3,66%
-6,48%
-2,26%
2,09%
-1,63%
-4,44%
-9,82%
-3,10%
-6,39%
0,47%
-5,66%
-8,48%
-4,26%
0,09%
-3,64%
Opracowanie własne na podstawie danych ze Stooq.pl. Flagi państw pochodzą z wyszukiwarki obrazów wbudowanej w MS Word® 2016.
| Banki, firmy z branży handlu detalicznego oraz spółki z udziałem Skarbu Państwa to od kilku tygodniu „sternicy” okrętu o nazwie GPW, a czerwony szlak spadków, ku
któremu podążają stoi w sprzeczności z większością europejskich giełd. W ostatnich dwóch tygodniach większą stratę niż WIG (-5,45%) czy WIG20 (-7,45%) odnotowały
w Europie tylko główne indeksy giełdy tureckiej (XU100, -7,92%) oraz greckiej (ATHEX, -7,54%). Nastrój inwestorów wobec Turcji determinowany jest przede wszystkim
wydarzeniami jakie dzieją się tuż za granicą tego państwa, a także wyraźnym pogorszeniem relacji z Rosją, natomiast Grecja w dalszym ciągu jest skraju bankructwa
i wprowadza kolejne działania oszczędnościowe, co generuje protesty społeczne i destabilizuje gospodarkę. Postawienie przez inwestorów (również spekulantów) w tym
samym szeregu Polski, nie wynika z sytuacji ekonomicznej naszego kraju, ponieważ ta na tle innych gospodarek nie jest zła (jest wręcz bardzo dobra) a jest efektem
politycznego „zamieszania”, z jakim mamy do czynienia każdego dnia. Dla przeciętnego pracującego obywatela, który odprowadza składkę emertytalną, spadki na GPW
oznaczają spadek wartości środków zgromadzony w OFE, a więc uszczuplenie kwot, które w przyszłości mają być wypłacane jako emerytura. Dla części emerytów, szczególnie
dla tych, którzy są „blisko” przejście w ten etap życia oznacza to realnie mniej pieniędzy, ponieważ OFE zwyczajnie nie zdążą odrobić tych strat. Tak wygląda właśnie
ryzyko polityczne w praktyce.
Miejsce 1. Financial Times i informacyjny klops – krótka historia wielkiej wtopy.
Kiedy 3 grudnia cały finansowy świat czekał na zapowiadaną i praktycznie pewną decyzję Europejskiego Banku Centralnego o obniżce stóp procentowych, Financial Times
na 10 minut przed „godzina zero” podał informację, że stopy … pozostaną bez zmian. Reakcja rynku była natychmiastowa i znacząca, ale krótka gdyż informacja była błędna.
Jak już dziś wiadomo nie był to żaden atak hackerski a do pomyłki doszło z powodu błędu edycji, gdyż przygotowano dwie wersje tekstu, przedstawiające prawdopodobne
biegi wydarzeń. Po prostu opublikowano błędną wersję. Niemniej jednak na pewno ucierpiała wiarygodność tego brytyjskiego dziennika. Takie sytuacje na rynkach
finansowych się zdarzają i będą się zdarzać dopóty dopóki wartość informacji będzie zależała m.in. od prędkości jej dostarczenia odbiorcom, dlatego też zawsze gdy przekaz
znacząco odbiega od tego, co było zapowiadane przez wiele tygodni, warto wstrzymać się z decyzjami inwestycyjnymi i poczekać na weryfikację w innym źródle.

Podobne dokumenty