Jarosław Mykowski. Wzorzec dla Pomorzanina
Transkrypt
Jarosław Mykowski. Wzorzec dla Pomorzanina
Jarosław Mykowski* Wzorzec dla Pomorzanina Czy istnieje jakiś wzorzec Pomorzanina? Taki, o którym powiemy, Ŝe został wyposaŜony we wszystkie niezbędne cechy pomorskości? Na przykład wzorzec Bawarczyka nosi krótkie, skórzane portki, na głowę wdziewa kapelusik z piórkiem, w ręku trzyma kufel piwa i często jeździ do Monachium oglądać mecze Bayernu. Bretania kojarzy się sidrem i naleśnikami. Rosjanin pięknie śpiewa prosto z duszy smętne bałałajki, a jego Ŝona handluje Matrioszkami. Czesi zajadają się knedliczkami, mają poczucie humoru wzorowane na Szwejku i są ateistami. A Pomorzanin? Deklaruje zazwyczaj, Ŝe jest katolikiem, ale jak wynika z badań 44 proc. z nich nie chodzi do kościoła. Lubi ryby i kocha morze? Niekoniecznie. Słychać głosy, Ŝe po wprowadzeniu reformy samorządowej odpłynęliśmy od morza. Nie wpływa ono na nasze postrzeganie świata, to juŜ nie to okno. Polska flota zniknęła, a z renesansem portów coś krucho. Fakt, wielu Pomorzaków mówi po kaszubsku. Kaszubi są dobrze zorganizowani, chętnie powiewają swoimi flagami (ale nie zaŜywają juŜ w towarzystwie tabaki). Sporo mieszkańców geograficzno-administracyjnego regionu gwarzy po kociewsku. Ale całkiem wielu, kto wie czy nie najwięcej, najlepiej potrafi wyrazić swoje myśli (przynajmniej w duchu) uŜywając śpiewnego akcentu z Kresów skąd po wojnie trafiły na Pomorze rzesze. Sądzę Ŝe mamy jednak problem z ustanowieniem swojego wzorca. MoŜna zaciskać zęby i szukać go prowadząc powaŜne badania naukowe. Ale według dr Tomasza Szlendaka z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu wychodzi danie zwane koglem-moglem. W serwisie ma być przez najbliŜsze 20 lat. Z niewielkimi dodatkami nowych przypraw. Skoro jest kłopot z odpowiedzią na wprost zadajmy pytanie inaczej: gdzie jest tej toŜsamości najwięcej? No gdzie? I tu najtrudniej przyznać się do tego, o czym wszyscy wiemy, do oczywistości. Mamy bowiem do czynienia z tak zwaną całkowitą toŜsamością na najniŜszym zazwyczaj poziomie. Na stadionach piłkarskich, na poziomie grup interesu, grup etnicznych. Komfort poczucia przynaleŜności do grupy zapewniają zielone szaliki w Gdańsku Projekt „Pomorze 2030 – scenariusze rozwoju i kluczowe technologie” realizowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową jest współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013. Patronat nad projektem objął Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. i czerwonawe w Gdyni. Wspólne wartości, wspólne emocje, wspólni bohaterzy. Przynajmniej na dwie godziny. Mówię o najmniejszym wspólnym mianowniku, co nie oznacza przykładów pozytywnego skrzykiwania się przez Internet. Jednak o ile w Internecie wszystko idzie nieźle, nowocześnie, to juŜ z akcją na rzecz usuwania psich gówien z ulic jest o wiele gorzej. Obywatelskość poznaje się między innymi po tym czy i jak zadbana jest nasza wspólna przestrzeń publiczna. Tutaj brak poczucia toŜsamości i więzi. No i cream de la cream świadomych wspólnot: plemiona kreowane przez partie polityczne. Najbardziej wyrafinowana forma toŜsamości w ostatnich czasach, która nie uznaje wariantów pośrednich, chyba Ŝe w kontekście dalekosięŜnych korzyści. Warto dodać, Ŝe jest ona najbliŜsza definicji podawanej w Słowniku Języka Polskiego PWN: „bycie tym samym, identyczność”. To w partiach mówi się o ideowości, programach, wartościach oraz oczywiście o władzy i rządzeniu w celu wcielania tychŜe ideałów w Ŝycie. Istotna kwestia polega na tym czy rządzić by rozwiązywać problemy społeczne i gospodarcze, czy odwrotnie, rozwiązywać je tak by rządzić? Wymienione przykłady odczuwania wspólnoty są wspólnie wielu nacjom, mają rodowód międzynarodowy, są zdobyczami cywilizacyjnymi homo sapiens. Nietrudne do społecznej konsumpcji niczym coca-cola lub hamburgery z McDonaldsa. Bardzo duŜą moc tworzenia epicentrów naszych myśli i budowania uczuć wyŜszych mają pomniki. Ostatnio mamy z tym, miejmy nadzieję przejściowe, kłopoty. W całej Polsce, nie tylko na Pomorzu. Chaos wyobraŜeń, pragnień, chęć policzenia się pod pomnikami daje dość przykre w odbiorze efekty. Na szczycie walki o zawłaszczanie symboli i wnętrza naszych dusz jest to co dzieje się pod Pałacem Namiestnikowskim. Buczenie w Gdańsku pod Trzema KrzyŜami. Ale odpustowe wersje pomników Jana Pawła II są chyba najbardziej przygnębiające. Czy to nie jest przejawem jakiejś rozpaczliwej potrzeby identyfikacji? Wróćmy na swoje podwórka, do Trójmiasta. ZałóŜmy, Ŝe wsiadamy w Szybką Kolej Miejską w Gdańsku i jedziemy do Gdyni. Odwrotny kierunek jazdy takŜe wchodzi w rachubę i zapewne nie ma wpływu na efekt badań naukowych. Miasta te tak róŜnią się od siebie, Ŝe Projekt „Pomorze 2030 – scenariusze rozwoju i kluczowe technologie” realizowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową jest współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013. Patronat nad projektem objął Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. niemoŜliwe jest wprowadzenie wspólnego biletu komunikacji miejskiej. W Gazecie Wyborczej ukazuje się dodatek lokalny poświęcony Trójmiastu i osobno dodatek traktujący o Gdyni. I tak dalej, i tak dalej… Łatwiej wskazywać róŜnice mające lokalne podłoŜa niŜ podobieństwa. Czy jednak o to chodzi? * Jarosław Mykowski – dziennikarz, właściciel wydawnictwa Oficyna Pomorska. Pomysłodawca i redaktor Encyklopedii Gdańskiej. Projekt „Pomorze 2030 – scenariusze rozwoju i kluczowe technologie” realizowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową jest współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013. Patronat nad projektem objął Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.