Orzeł czy reszka - czyli wybory do organów samorządu radców
Transkrypt
Orzeł czy reszka - czyli wybory do organów samorządu radców
Orzeł czy reszka czyli wybory do organów samorządu radców prawnych w OIRP w Koszalinie Twórcy Uchwały Krajowego Zjazdu Radców Prawnych nr 10/2010 z dnia 6 listopada 2010r, regulującej zasady przeprowadzania wyborów do organów samorządowych (zmienionej uchwałą 6/2013 X KZRP z dnia 7.11.2013r), przewidzieli dość wyjątkową sytuację uzyskania przez kandydatów równej liczby głosów (§ 9). Przyjmując za prawdopodobne, że to może mieć miejsce przy pierwszym głosowaniu, przygotowano rozwiązanie w postaci dogrywki (drugiego głosowania). Za drugim razem, kiedy całe forum głosuje już tylko między kandydatami, którzy osiągnęli ten sam rezultat, remis jest tak mało prawdopodobny, że aż niemożliwy. Głosujący dotąd na innych kandydatów, musieliby się znów podzielić na równe obozy, co przy dużej liczbie głosujących, nie powinno się zdarzyć. W uchwale przewidziano w takiej sytuacji losowanie, przeprowadzone przez komisję skrutacyjną. Nie wskazano jednak, kto ustala zasady, technikę i przebieg losowania (prowadzenie losowania to nie to samo co ustalanie jego zasad). Można tylko przypuszczać, iż to niedopowiedzenie było chyba efektem uznania, że zapis ten pozostanie w praktyce martwy. Okazało się jednak, że nie! W trakcie wyborów do władz samorządowych w OIRP w Koszalinie, które miały miejsce w dniu 3.09.2016, głosująca blisko setka Delegatów nie była w stanie wyłonić w pierwszym głosowaniu 12 osobowego składu Rady. Przyjmując, iż miejsca w Radzie zająć mieli kolejno kandydaci z największą ilością głosów, cztery ostatnie miejsca przypadły 5 osobom, które uzyskały taki sam rezultat. W drugim głosowaniu obsadzono tylko trzy kolejne miejsca. Na dwie kandydatki na dwunaste miejsce w Radzie, w dogrywce padł znów taki sam wynik. Losowanie, o którym tylko wspominano w uchwale, przybrało postać rzutu monetą. Decyzja co do takiej formy i organizacji przypadła Komisji skrutacyjnej. Dylemat - komu orzeł a komu reszka? rozstrzygnięto według kolejności alfabetycznej (orzeł – jako pierwszy w alfabecie przed reszką - przypadł nazwisku według alfabetu pierwszemu). Przewodniczący komisji skrutacyjnej, niczym sędzia piłkarski wykonał rzut monetą na oczach wszystkich zebranych. I tak rozwiązanie znane ze stadionów okazało się przydatne w wyborach do władz samorządu radców prawnych. Dwie konstatacje przychodzą w związku z tym na myśl. Pierwsza, to taka że życie jak zwykle zaskoczy, nawet najbardziej przewidujących twórców prawa. Druga, to taka, że możesz mieć zawsze pewność, że jeżeli coś nieplanowanego może się wydarzyć, to z pewnością się wydarzy. I może jeszcze trzecia - warto pomyśleć o doprecyzowaniu uchwały wyborczej o formę i tryb losowania, bo jeśli coś może się wydarzyć to ........ Wszystkim osobom wybranym gratuluję, bo to nie moneta i przypadek a kompetencja i popularność wśród Koleżanek i Kolegów zadecydowały o wyborze. Dariusz Wszółkowski Przewodniczący Komisji skrutacyjnej Zgromadzenia OIRP w Koszalinie