Sprawa "St. Johann"

Transkrypt

Sprawa "St. Johann"
CELEBRACJA MSZY ŚW. I KATECHEZA PO 31.10. 2016 r.
ważna informacja dla Parafian PMK Bremen*
Drodzy Parafianie!
Muszę Was poinformować o istotnych problemach z życia naszej Misji.
Dotychczas nie mówiłem o nich publicznie chcąc Wam zaoszczędzić zmartwień i
mając nadzieję na ich ciche, pozytywne rozwiązanie. Niemniej jednak macie
prawo do informacji względem żywotnych dla parafii kwestii.
Parę tygodni temu otrzymałem list od Propsta ks. Martina Schomakera,
informujący mnie w stanowczym tonie, że Polska Misja nie może już korzystać z
kościoła St. Johann po zakończeniu jego renowacji. Co do podanych powodów
różnimy się krańcowo ze stroną niemiecką. My uważamy je za wynikające
właściwie z tzw. czynnika ludzkiego, nie do uniknięcia zwłaszcza w dużym
zgromadzeniu ludzkim, a już na pewno nie takiej wagi, aby definitywnie
dyskwalifikowały naszą obecność w St. Johann. Gospodarze miejsca przeciwnie
– twierdzą, że byliśmy na tyle uciążliwi, iż de facto niemożliwą jest nasza dalsza
niemiecko-polska koegzystencja w tej świątyni. Kościół St. Johann jest dla
Polskiej Misji poniekąd newralgiczny, ze względu choćby na jego centralne
położenie, komunikacyjną dostępność (co ważne zwłaszcza dla seniorów),
kubaturę oraz prowadzenie przyświątynnej katechezy.
O sprawie poinformowaliśmy Rektora PMK w Niemczech ks. prał.
Stanisława Budyna. Poprosiliśmy też o interwencję Gospodarza diecezji
Osnabrück Biskupa Franza-Josefa Bode. Pod jego auspicjami 12 września br.
odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli Biskupstwa, Propsta, oraz
naszej Misji. Wydawało się, że problem został wyjaśniony i zażegnany. Niestety,
drugie spotkanie z 28 września, na którym Propst miał rekomendować Radzie
Ekonomicznej St. Johann, rozważenie naszego powrotu do tego kościoła,
rozwiało nasze nadzieje. Mimo naszych powtórnych przeprosin, daleko
posuniętej dyspozycyjności względem stanowiska strony niemieckiej (m. in.
deklaracji partycypowania w kosztach funkcjonowania kościoła) – na bieżącą
chwilę wydaje się, iż nasz powrót do St. Johann jest niemożliwy. Mówiąc
najkrócej, gospodarze domagają się pisemnej oferty naszych propozycji,
których atrakcyjność ocenią, i na tej podstawie podejmą decyzję odnośnie do
naszego ewentualnego powrotu w progi tej świątyni. Żądają też gwarancji na
piśmie, iż parafianie PMK Bremen będą się już umieli właściwie zachowywać w
*
Z ogłoszeń duszpasterskich 8/9 października 2016 r.
odnowionym kościele (sic!). Sama idea takiego „kościelnego” kodeksu dobrego
wychowania o trudnych do określenia zasadach, jest w praktyce niewykonalna,
by nie rzec, że może być interpretowana jako obraźliwa. Mamy więc impas, o
którym powiadomiliśmy znów Biskupa Bode, pisząc w liście, że jako jedyne
wyjście jawi się udostępnienie Polskiej Misji „własnej świątyni” z odpowiednimi
pomieszczeniami na naukę religii i inne aktywności normalnie funkcjonującej
parafii. Taka była też sugestia Rektoratu, który cały czas monitoruje naszą
sytuację.
A sytuacja na chwilę obecną przedstawia się następująco. Do końca
października 2016 roku mamy zapewnione miejsce na celebrację Mszy św. i
katechezę w kościele St. Marien. Od listopada nie wiemy, gdzie będzie nasza
Msza św. „z godziny 13.00”, nie wiemy również, gdzie odbywać się będą lekcje
religii dzieci i młodzieży. Sprawa stała się patowa, a napiętą atmosferę zaostrza
presja czasu. Czekamy teraz przede wszystkim na konstruktywne
rozstrzygnięcia Kurii Biskupiej w Osnabrück. Być może jakaś pomoc nadejdzie ze
strony Propsta Schomakera. Niespodziewanie zaprosił on nas na kolejne
spotkanie 7 października, podczas którego wyraził wolę szukania dróg
rozwiązania naszych problemów...
Drodzy Parafianie!
Proszę Was o gorącą modlitwę w tym niezwykle trudnym czasie, który wyznam - mnie osobiście również bardzo dużo kosztuje; proszę o ofiarowanie
swoich cierpień, małych i większych „krzyżyków” w intencji szczęśliwego
zakończenia fundamentalnej i kluczowej dla naszego dalszego egzystowania
sprawy. Apeluję też do Was o spokój, nie uleganie emocjom, aby nie eskalować
już i tak napiętych nastrojów!
Pojawiły się sugestie, że byłoby wskazane zbieranie naszych podpisów pod
prośbą/petycją do Biskupa Osnabrück, aby wsparł nasze zabiegi w pozyskaniu
„własnego” kościoła. Dlatego dziś i przez kolejne dni, po Mszach świętych i w
biurze Misji, zbierane będą takie podpisy. Ich ilość przełoży się na siłę
odziaływania naszych argumentów.
O wszystkim będę Was na bieżąco informował.
Ufamy, że w Roku Miłosierdzia Opatrzność Boża wejrzy łaskawie na Polską
Misję w Bremie. Jej los z ufnością zawierzamy św. Józefowi, patronowi Kościoła,
oraz Maryi, Królowej Polski!
Z pozdrowieniami w Chrystusie,
ks. Zdzisław Turek, proboszcz PMK Bremen