W systemach podatkowych współczesnych państw
Transkrypt
W systemach podatkowych współczesnych państw
NIEMORALNY PODATEK SPADKOWY W systemach podatkowych współczesnych państw zaobserwować możemy mnogość rozmaitych podatków i danin publicznych. Fiskus sięga nie tylko do dochodów i przychodów, opodatkowuje konsumpcje, czynności cywilno prawne, majątek, a nawet posiadanie naszych pupili (podatek od psów). Klamki podatkowe nie ominęły również dziedziczenia, a ściślej mówiąc spadkobrania. Niestety również od majątku, zgromadzonego często z mozołem i kosztem wielu wyrzeczeń naszych odchodzących najbliższych, będziemy musieli odprowadzić część należna państwu, ale czy słusznie? Zgodnie z art. 1 ust 1. pkt. 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn z dnia 28 lipca 1983 r. (dalej u. p. s. d.), podatkowi temu podlega nabycie przez osoby fizyczne tytułem spadku: rzeczy znajdujących się w Polsce i praw majątkowych wykonywanych w Polsce oraz zgodnie z art. 2 - rzeczy znajdujących się za granicą i praw majątkowych wykonywanych za granicą, jeżeli w chwili otwarcia spadku nabywca był obywatelem polskim lub miał miejsce stałego pobytu w Polsce. Podatek ma zastosowanie, nie tylko do nabycia tytułem dziedziczenia, ale jak to wynika z treści art. 6 ust. 1 dotyczy także nabycia w drodze zapisu, polecenia, a także przy nabyciu tytułem zachowku. Obowiązek podatkowy powstaje przy nabyciu w drodze dziedziczenia - z chwilą przyjęcia spadku lub, jeśli fakt przyjęcia spadku nie został zgłoszony do opodatkowania, z dniem uprawomocnienia się orzeczenia sądu, polskiego lub zagranicznego, stwierdzającego nabycie spadku. Dla zapisobiorcy obowiązek podatkowy powstaje z datą ogłoszenia testamentu, a przy nabyciu w skutek polecenia testamentowego - z chwilą jego wykonania. Należy wspomnieć, że obowiązek będzie dotyczył także osób, które otrzymały świadczenie tytułem należnego im zachowku, w ich przypadku obowiązek powstaje z chwilą jego otrzymania tego zaświadczenia. Nabywcy w ciągu miesiąca od dnia powstania obowiązku podatkowego zobowiązani są do złożenia w właściwym urzędzie skarbowym zeznania podatkowego. Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 4 maja 2001 r. w sprawie obowiązku składania zeznań podatkowych przez podatników podatku od spadków i darowizn, określa, że nabywca musi w zeznaniu wymienić m. in.: wartość nabytych rzeczy i praw majątkowych oraz obciążających je długów i ciężarów, jak również dołączyć dokumenty potwierdzające nabycie (np. postanowienie sądu) oraz stwierdzające posiadanie przez zbywcę (spadkodawcę) tytułu prawnego do tych rzeczy i praw, a także dowody istnienia długów i ciężarów. Artykuł 4 ustawy o podatku od spadków i darowizn zwiera katalog zwolnień od podatku o charakterze przedmiotowym i przedmiotowo-podmiotowym. Dotyczą one nabycia: gospodarstwa rolnego lub składników związanych z jego prowadzeniem, zakładu wytwórczego, budowlanego, usługowego lub handlowego (przedsiębiorstwa), budynków wielomieszkaniowych, zabytków oraz wyposażenia mieszkań. Jednak zwolnienia te będą miały zastosowanie wyłącznie w odniesieniu do obywateli polskich lub osób mających miejsce stałego pobytu w Polsce. Zgodnie z art. 7 tej ustawy podstawę opodatkowania stanowi tzw. czysta wartość rzeczy i praw majątkowych, czyli ich wartość ustalona po odliczeniu długów i obciążeń. Ustala się ją według stanu rzeczy i praw majątkowych w dniu nabycia i cen rynkowych z dnia powstania obowiązku podatkowego. Ustawodawca zdecydował się na niejednolite potraktowanie nabywców, uzależniając stawkę podatku oraz kwotę wolną od podatku, od stosunków osobistych łączących ich z spadkodawcą. W tym celu podzielił nabywców na trzy grupy. Do I grupy zostały zaliczone osoby, które według ustawodawcy powinny być najbliższe spadkodawcy, czyli małżonek, zstępni (dzieci, wnuki, prawnuki), wstępni (rodzice, dziadkowie, pradziadkowie), pasierb, 1 zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha, teściowie. Podatek dla tych osób wyniesie 3 % od nadwyżki ponad 9 637 zł – tyle wynosi kwota wolna od podatku dla tej grupy – nie większej niż 10 278. Jednak od rzeczy i praw o wartości od 10 278 zł do 20 556 zł podatek wyniesie: 308,30 zł i 5 % od nadwyżki ponad 10 278 zł, natomiast od wartości przekraczającej 20 556 zł danina publiczna wynosić będzie: 822,20 i 7% nadwyżki ponad 20 556 zł. Do II grupy podatkowej zaliczeni zostali: zstępni rodzeństwa (np. siostrzeńcy, bratankowie), rodzeństwo rodziców, zstępni i małżonkowie pasierbów, małżonkowie rodzeństwa (np. bratowa), rodzeństwo małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków (np. żona brata męża), małżonkowie innych zstępnych (np. mąż wnuczki). Dla tych osób kwota wolna ustalona został w wysokości 7 276 zł, natomiast za nadwyżkę ponad tą kwotę, ale do 10 278 zł stawka podatku stanowić będzie 7 %. Jednak od rzeczy i praw o wartości od 10 278 zł do 20 556 zł podatek wyniesie: 719,50 zł i 9 % od nadwyżki ponad 10 278 zł, natomiast od wartości przekraczającej 20 556 zł danina publiczna wynosić będzie: 1 644,50 zł i 12% nadwyżki ponad 20 556 zł. III grupę stanowią wszyscy pozostali nabywcy, dla których kwota wolna wynosi 4 902 zł, podatek wyniesie 12% od wartości nadwyżki ponad kwotę wolną do 10 278 zł. Jednak od rzeczy i praw o wartości od 10 278 zł do 20 556 zł podatek wyniesie: 1 233 zł 40 gr i 16% nadwyżki ponad 10 278 zł , natomiast od wartości przekraczającej 20 556 zł danina publiczna wynosić będzie: 2 877 zł 90 gr i 20% nadwyżki ponad 20 556 zł. Urzędy skarbowe wszczynają postępowanie w sprawie podatku od spadków i darowizn najczęściej po uprawomocnieniu się orzeczenia sądu, które to sąd przesyła właściwemu urzędowi. Postulat racjonalność sytemu podatkowego wymaga, aby ustawodawca unikał ponownego obciążenia daninami publicznymi substratu już raz opodatkowanemu. Jak w takim razie wytłumaczyć można sens podatku od spadków, nakładany na spadkobierców mocą przepisów u. p. s. d. ? Pokuśmy się o krótką analizę, sytuacji spadkodawcy X , który na rok przed śmiercią nabył nieruchomość w postaci mieszkania w Warszawie o wartości 200 tysięcy złotych, stanowiącą obecnie część masy spadkowej. Załóżmy, że Pan X nabył nieruchomość za środki wygospodarowane z wynagrodzenia za pracę, w tym celu przez okres 10 lat był w stanie odłożyć po 20.000 zł rocznie. Aby taką sumę uzyskać każdego roku, jego pracodawca, jako płatnik, odprowadzał podatek tytułem podatku dochodowego od osób fizycznych w wysokości ok. 4.700 zł (PIT). Dodatkowo, Pan X nabywając nieruchomość uiścił należny podatek od czynności cywilno prawnych (PCC), który wg obecnie obowiązujących stawek wynosi w przypadku nieruchomości 2 % jej wartości rynkowej, co stanowi w omawianym przykładzie 4.000 złotych. Będąc już szczęśliwym posiadaczem, opłacał corocznie podatek od nieruchomości (kilkaset zł), stanowiący dochód gminy na terenie, której znajduje się nieruchomość. Ostatnią wolą X - nieruchomość miał odziedziczyć po nimi jego jedyny syn. Niestety spadkobiercę czeka w tym miejscu dość niemiła niespodzianka ze strony fiskusa, który zażąda odpowiedniej kwoty podatku, wyliczonej na podstawie przepisów u. p. s. d.. Podatek ten wyniesie 12 708,69 złotych. Jako syn znajdzie się on w grupie I, a od wartości 190 363 złotych, gdyż od 200 tysięcy należy odjąć 9 637 zł tytułem kwoty wolnej, a ponieważ wartość nieruchomości przekracza 20 556 złotych, a więc fiskus zażąda 822,20 zł i 7% nadwyżki ponad 20 556 zł, czyli 11 886,49 zł, łącznie 12 708, 69 złotych. W przykładzie założono, że syn nie korzysta z ulgi z tytułu zamieszkiwania w dziedziczonym mieszkaniu. 2 Mając na uwadze, iż spadkodawca od swych zarobków, odprowadził przez 10 lat oszczędzania około 47 tysięcy złotych tytułem podatku dochodowego, należy się zastanowić czy opodatkowywanie spadkobiercy z tytułu nabytego w drodze dziedziczenia majątku jest uzasadnione. Przecież, gdyby X nie był osobą oszczędną i myślącą perspektywicznie, to uzyskiwane wynagrodzenie, zamiast przeznaczyć na zakup nieruchomości z myślą o najbliższych, mógłby wieść w spokoju żywot utracjusza, nie pozostawiając synowi majątku. W jeszcze gorszej sytuacji znalazłyby się osoby przydzielone przez ustawodawcę do II i III grupy nabywców, którym X chciałby złagodzić bul swego odejścia. Zróżnicowanie stawek i ich wzrastająca progresywność zwłaszcza w odniesieniu „obcych”, czyli III grupy nabywców - choć skoro to ich testator obdarza majątkiem to chyba to określenie nie jest zbyt uprawnione w wymiarze społecznym. Oznacza, że ustawodawca postanowił zabrać nieco mniej tego co zostaje po spadkodawcy, jego najbliższym, a więcej dalszej rodzinie i pozostałym osobom. Oczywiście można zgodzić się z postulatem większego opodatkowania osób nie zaliczonych do I i II grupy. Rzeczy i prawa uzyskane przez te osoby, stanowią przysporzenie nieodpłatne, dla którego nie można znaleźć aksjologicznych przyczyn zwolnienia z podatku. Zasygnalizować w tym miejscu trzeba, że podatnik – spadkobierca, zapisobiorca - jest zobowiązany odprowadzić należny podatek oczywiście w gotówce, co w sytuacji nabycia majątku w naturze może stanowić prawdziwy problem i częstokrotnie zmusza do wyprzedaży majątku. Niestety ustawodawca przez uregulowania ustawy o podatku od spadku i darowizn nie zachęca podatników do akomodowania kapitału, co w gospodarce wolnorynkowej powinno mu przyświecać. Można także bez większej przesady określić omawiany podatek za antyrodzinny. Spadkodawcy pozostawiający majątek swoim bliskim przez całe swoje życie odprowadzali na rzecz fiskusa różnego rodzaju daniny publiczne m. in. podatek dochodowy, od czynności cywilnoprawnych oraz VAT od zakupu mieszkania. Po krótkiej nawet analizie obecnie obowiązujących przepisów podatku od spadków nie można mieć wątpliwości, iż celem tej regulacji jest wyłącznie fiskalizm, który przybiera wręcz charakter haraczu odprowadzanego na rzecz państwa. Nawet mafia daje spokój swoim wrogom w obliczu śmierci bliskich. Nasze Państwo jednak nie. Łupimy do końca przy każdej okazji. Ryszard Sowa Krzysztof Olbrycht Spółka Doradztwa Podatkowego VALOR Sp. z o.o. www.valor.pl 3