legenda o Galindzie z Wyspy Miłości

Galinda z Wyspy Miłości
Na wyspie Miłości na jeziorze Niegocin w domu rybaka urodziła się trzynasta
córka o imieniu Galinda. O dobroci i urodzie dziewczynki mówiono w okolicy.
Przybywali młodzieńcy z prośbą o rękę Galindy. Ojciec postanowił, że córka
odziedziczy majątek i pozostanie na zawsze na wyspie.
Galinda od dawna spotkała się potajemnie z młodzieńcem o imieniu
Gardomir. Zakochani postanowili zamieszkać poza wyspą. Córka rybaka czuła się
nieszczęśliwa na małej wyspie, pragnęła poznawać świat.
Do rybaka przybył chłopak o imieniu Bolemir. Obiecał, że ożeni się z jego
córką i zamieszkają na wyspie. Dziewczyna nie chciała tego słuchać. Pobiegła na
spotkanie z ukochanym. Chcieli kolejnego dnia wspólnie uciec. Bolemir obrażony na
Galindę śledził ją. Powiadomił o wszystkim rybaka. Ten bardzo zły pobiegł do
czarownicy szukać pomocy. Na brzegu czarownica przemieniona w Galindę czekała
na łódź Gardomira. Kiedy chłopak ucałował dziewczynę zamienił się w żabę.
Dziewczyna,
zatrzymywana
przez
ojca
nadbiegła
spóźniona.
Długo
wypatrywała łodzi z ukochanym. Usiadła zmęczona i płakała. Łzy spływały do
jeziora
tworząc
strumyk.
Zauważyła
żabę,
która
bardzo
głośno
rechotała.
Wyciągnęła rękę, na którą ta wskoczyła. Galinda rozpoznała w spojrzeniu żaby oczy
ukochanego. Ten widok tak ją zaszokował, że zastygła w bezruchu.
Dziewczynę z żabą w ręku zauważył Bolemir. Ogarnęły go wyrzuty sumienia,
prosił czarownicę o pomoc. Oddał cały majątek w zamian za zmianę czarów.
Czarownica postawiła warunek. Czary przestaną działać, gdy obok Galindy
i zamienionego w żabę Gardomira pojawią się inne zakochane pary, a ich miłość
będzie jeszcze większa niż tej zastygłej w bezruchu.
Roksana Szczurek, 11 lat
Licencja CC BY-SA Creative Commons 3.0.