e-wydanie 1
Transkrypt
e-wydanie 1
Uczniowska Szkolna Gazetka Gimnazjum nr 6 w Kielcach Po wakacjach ani śladu... X 2015 Numer 1(29) Witamy pierwszych w tym roku czytelników naszej gazetki szkolnej „USG”. Jak zwykle czekają na Was ciekawe artykuły. Dowiecie się, co się będzie działo w naszej szkole w związku z ogłoszonym Rokiem Czytelnictwa, dlaczego czytanie zwiększa inteligencję i umożliwia zdobywanie lepszych ocen w szkole, a nawet przeciwdziała groźnym chorobom. Przeczytacie też ciekawy wywiad z naszą nową Panią Dyrektor Elżbietą Rasałą – jakie zmiany szykują się w szkole? Poruszony będzie również temat zdrowego odżywiania, bo szkoły przeszły niezłe kuchenne rewolucje. Nie zabraknie też naszych opinii, recenzji i ciekawostek – np. czy wiecie, co jest modne tej jesieni? Jak zwykle redaktorzy „USG” pochwalą się też, co im się udało ugotować (przypominamy, że zamieszczamy tylko sprawdzone przepisy ze zdjęciami samodzielnie przygotowanych potraw). A na słotę jesienną – garść dowcipów i dobre rady Astrologa. Zapraszamy! Temat na czasie Rok Czytelnictwa Bieżący rok szkolny został ogłoszony Rokiem Czytelnictwa przez samą panią minister oświaty. Podoba nam się ten pomysł, bo wśród nas są osoby, które lubią czytać (o czym świadczą liczne recenzje książek w gazetce „USG”), a panie nauczycielki języka polskiego mówią, że wiele by dały, żeby takich uczniów było więcej. Może dlatego polonistki przygotowały kilka konkursów, w tym jeden międzyszkolny, aby poprawić stan czytelnictwa w Gimnazjum nr 6. Po pierwsze cała szkoła pisze w tym roku sprawozdanie z książki wypożyczonej z naszej biblioteki szkolnej. Nauczymy się pisać wypracowanie, które obowiązuje do egzaminu z języka polskiego w klasie III, a przy tym niektórzy z nas przypomną sobie, jak wypożycza się książkę z biblioteki. Zalecamy przy tym kulturę osobistą, bo nasze panie bibliotekarki bezwzględnie wymagają takich słów, jak „dzień dobry”, „proszę”, „dziękuję” i „do widzenia”. Uwaga! Termin oddania sprawozdań mija 27 listopada! Życzymy samych piątek i szóstek, bo spośród wszystkich wypracowań panie polonistki wybiorą najlepsze prace, które zostaną dodatkowo nagrodzone! Po drugie można wziąć udział w szkolnym konkursie plastycznym na projekt okładki ulubionej książki (format pracy A4, technika dowolna) – prace przekazujemy nauczycielom j. polskiego lub plastyki do 1 grudnia. Po trzecie – nasza szkoła ogłosiła kolejny Międzyszkolny Konkurs Literacki „Książka na 6” przeznaczony dla gimnazjalistów oraz uczniów klas VI SP. Tym razem należy napisać recenzję książki, którą warto polecić lub wykonać prezentację multimedialną na temat swojej ulubionej Str. 2 książki lub gatunku literackiego. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie naszej szkoły oraz w pracowniach polonistycznych. Prace oddajemy do 15 grudnia paniom od języka polskiego. Przypominamy, że w naszej szkole naprawdę warto brać udział w konkursach, bo dostajemy nie tylko dyplomy, nagrody i punkty z zachowania, ale też lepsze oceny!!! /red./ Naukowcy o czytaniu książek W związku z Rokiem Czytelnictwa postanowiłem poczytać i wyczytałem – osiem naukowych powodów, dla których warto czytać. 1. Czytanie zwiększa inteligencję. Im więcej się czyta, tym więcej gromadzimy wiedzy. Lektura poszerza nasze słownictwo dużo bardziej niż oglądanie telewizji czy rozmowy z wykształconymi ludźmi. Naukowcy dowiedli, że im więcej słow znamy, tym lepiej wypadamy nie tylko w czasie testu na czytanie ze zrozumieniem, ale także w teście na inteligencję. 2. Czytanie może zwiększyć wydolność mózgu. Częsta lektura wpływa nie tylko na poziom wiedzy, ale także na efektywność pracy mózgu. Działanie to można porównać do wpływu biegania na układ sercowo-naczyniowy: regularne czytanie poprawia kondycję komórek mózgowych, pozwala lepiej zapamiętywać. Z wiekiem mózg starzeje się, a sięganie po książkę może ten proces w naturalny sposób opóźnić. Podobno czytanie może opóźnić zaburzenia umysłu nawet o 32%. 3. Czytanie uczy empatii. Dzięki zagłębieniu się w losy bohatera, czytelnik ma możliwość wyobrażenia sobie, co w danym momencie czuje poznawana postać i lepiej ją zrozumieć – piszą naukowcy z „Science”. Naukowcy Dawid ComerKidd i Emanuele Castano twierdzą, że zrozumienie stanu ducha innych osób jest podstawą, która umożliwia funkcjonowanie w społeczeństwie. 4. Czytanie pomaga w walce z Alzheimerem. Czytanie książki pozwala mózgowi odbyć rodzaj treningu, stymulując mózg do pracy. Angażowanie mózgu do działania poprzez czytanie zmniejsza ryzyko Alzheimera o 2,5 razy w stosunku do tych, którzy nie czytają. Im bardziej mózg jest aktywny, tym dla niego lepiej, książka może być świetnym stymulatorem. Tym, co zabija i osłabia komórki mózgowe, jest bierność. 5. Książka pomaga się zrelaksować. Badania pokazały, że to właśnie czytanie może działać jak środek relaksacyjny. Naukowy z Sussex University dowodzą, że lektura redukuje stres nawet o 69%. Twierdzą też, że nie ma znaczenia, po jaką książkę sięgniemy, ważne, by całkowicie się w nią wciągnąć. Pozwoli uciec nam od zmartwień i codziennych zmartwień – pisze na łamach „The Telegraph” Dawid Lewis. 6. Czytanie pomaga zasnąć. Tworzenie określonych rytuałów przed pójściem do łóżka da twojemu ciału sygnał, że pora przygotować się do snu. Jednym z nich może być właśnie sięgnięcie po książkę. Czytanie pozwala ciału zrelaksować się dużo lepiej niż np. ekran czytnika czy tabletu, które dłużej utrzymają mózg w stanie koncentracji, Str. 3 mogąc wpływać na sen niekorzystnie. Zasada ta dotyczy także dzieci. Wedle Pediatrics 45 proc. maluchów, które mają w pobliżu ekran, potrzebują średnio 20 minut więcej na zaśnięcie. Najkorzystniej sięgnąć po tradycyjną książkę tuż przed wyłączeniem światła. 7. Czytanie jest zaraźliwe. 75% rodziców chciałoby, by ich dzieci więcej czytały dla samej przyjemności i zabawy. Dobrym sposobem, by je do tego zachęcić, jest czytanie w domu na głos. Większość rodziców przestaje głośno czytać dzieciom, gdy te same się tego nauczą. Jednak jak sugeruje raport Scholastic, głośne czytanie warto kontynuować. Może ono zachęcić dzieci do zostania stałym czytelnikami, które będą czytać pięć, może nawet siedem razy w tygodniu właśnie dla rozrywki. Badania wykazały, że 40% regularnie czytającym dzieciom w wieku od 6 do 10 lat, czytano wcześniej na głos w domu. Dlaczego tak się dzieje? Dzieci muszą widzieć w czytaniu opowieści potencjalne hobby. 8. Przewracanie kartek pomaga w lepszym rozumieniu. Jeśli czasem zastanawiasz się, czy zamiast papierowej książki, sięgnąć po e-booka, pamiętaj, że to właśnie przewracanie kartek jest czynnością, dzięki której lepiej rozumiesz treść czytanej książki. Raport Wired potwierdza, że kontakt fizyczny z książką, dotyk dłońmi kartek lektury wprowadza do mózgu kontekst lektury pozwalający lepiej zrozumieć, o czym czytamy. Więcej na http://stylzycia.newsweek.pl/ /Marcel Łodej, III d/ Nasze recenzje — dobra książka „Papierowe miasta” Michael Green to 35-letni amerykański pisarz z Indianopolis. Tworzy błyskotliwe i poruszające powieści dla młodzieży na temat przyjaźni, miłości, buntu i dojrzewania. Jest aktywny w Sieci, prowadzi videoblog i ma fanów na Twitterze. W ubiegłym roku jego książka ,,Gwiazd naszych wina” doczekała się ekranizacji. W tym roku do kin zawitała adaptacja innej jego powieści pt. ,,Papierowe miasta”. Główny bohater Quentin wraz z przyjaciółmi Radarem i Benem odbywają pełną przygód wyprawę w poszukiwaniu ukochanej i tajemniczej Margo. Ostrzegam, że są spore różnice między książką a filmem. Sądzę, że powieść można uznać za bardziej udaną. Dużym atutem filmu są zaś odtwórcy głównych ról i muzyka. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale uchylę rąbka tajemnicy. Margo – obiekt westchnień chłopaka z sąsiedztwa zostawia ślady i zagadki, które trzeba rozwikłać, by wiedzieć, gdzie przebywa. Tego podejmuje się Quentin, żeby ją odnaleźć. Czy mu się uda? Czy dziewczyna doceni jego trud? Czy chłopak zdobędzie serce Margo? Dowiesz się tego wszystkiego, czytając ,,Papierowe miasta". Zrozumiesz też sens tytułu tej niesamowitej powieści o nastolatkach i dla nastolatków. /Kinga Garbacz, III a/ Str. 4 Uwaga! Problem! Co myślę o stronach Tumblr Pokrwawione ręce, żyletki, smutne dziewczyny, które nie widzą sensu w życiu to „Sad Girls”, czyli dziewczyny cierpiące z powodu anoreksji, propagujące śmierć poprzez czarno-białe smutne obrazki oraz teksty piosenek niezawierające sensu. To tylko namiastka „Sad Life” - smutnego życia, jakie preferuje ponad 50% współczesnej młodzieży, korzystającej z serwisów internetowych. Od pewnego czasu można zaobserwować zjawisko „nastolatek dotkniętych życiem”, którym rodzice nie chcieli kupić np. telefonu. Najczęściej chodzi o Iphone’a którego typowa „SadGirl” musi mieć, aby „zgrywać” na niego swoje ulubione smutne piosenki opowiadające o traumatycznym życiu. Na portalu nie brakuje również chłopców, tzw. „Sad Boys”, którzy stanowią mniejszy odsetek użytkowników serwisu niż „Sad Girls”. Pierwsze moje odczucie po trafieniu na jednego z kilkunastu tysięcy blogów było ambiwalentne. Z jednej strony szukałam sensu w wstawianiu zdjęć, które ukazują szarą codzienność i brak nadziei na lepsze jutro, a z drugiej strony czułam irytację z faktu, że tego sensu nie mogłam znaleźć. Coraz więcej młodych ludzi, zamiast spędzać czas wspólnie ze znajomymi, siedzi w Internecie i pisze jak bardzo są nieszczęśliwi i zawiedzeni życiem. A przecież szczęściem jest dzielić pasję z innymi, czerpiąc z tego satysfakcję i zadowolenie. Na stronie serwisu można przeczytać: „Tumblr jest to globalna platforma służąca do wyrażania swojej kreatyw- ności i autoekspresji. […] Tumblr to celebracja kreatywności. Chcemy, abyście korzystali z Tumblra do swobodnego wyrażania siebie: kim jesteście, co kochacie, co myślicie i w co wierzycie”. Kreatywność jest tu jednak tylko pustym słowem. W regulaminie napisane jest, aby korzystanie z portalu było celebracją kreatywności. Ale trudno nazwać to kreatywnością! Smutne teksty typu: „Zaraz odejdę…”, „już nie mogę dłużej żyć” nie zawierają żadnego przesłania. Wszystko opiera się na braku akceptacji siebie, własnego ciała, tego, w co wierzyli i o czym byli przekonani. Tumblr’owe wartości to: bycie przerażająco chudym, odejście od ludzi, utrata kontaktu ze światem, brak radości z życia, sprawianie sobie bólu jest super, widok ran również, „całe moje życie ma być smutne”, „Kolor czarny nie jest poetycki, jest po prostu smutny”. Jednak Tumblr nie jest winny całemu temu zamieszaniu. Na stronie serwisu napisano również: „Nie publikuj treści, które aktywnie propagują lub gloryfikują samookaleczenie lub przemoc”. A więc kolejne pytanie i kolejny wniosek. Co jest przyczyną, że serwis ten gromadzi tak wielu pogrążonych w rozpaczy młodych ludzi? Przyczyną są ludzie, którzy zamknięci w swoich pokojach nie szukają pomocy dla siebie. Pogrążeni w szarości dnia codziennego, będąc na dnie rozpaczy, utwierdzają się wzajemnie o zasadności własnych przekonań, wybrali opcję „żyję cicho krwawiąc, krwawię cicho żyjąc w Internecie”, zamiast odnaleźć pomoc wśród ludzi, wychodząc z własnego pokoju. /Weronika Szmalec, III d/ Str. 5 Oswajamy nauczycieli Wywiad z Panią Elżbietą Rasałą – nowym dyrektorem naszej szkoły Redakcja: Jak się Pani podoba w naszej szkole? Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Podjęłam się kierowania tą placówką z całą świadomością, bo już byłam wcześniej przez 10 lat dyrektorem – więc nie mogę powiedzieć, że mi się coś nie podoba. Pozytywem jest na pewno atmosfera panująca w szkole, zarówno wśród nauczycieli, jak i uczniów. Dało się od razu zauważyć życzliwość, wyrozumiałość i przede wszystkim wzajemny szacunek. Minusy? Widzę wiele potrzeb, jeśli chodzi o bazę lokalową i dydaktyczną. Mam nadzieję, że uda mi się to poprawić. Pani Dyrektor Elżbieta Rasała życzy wielu sukcesów pierwszoklasistom – Uroczystość Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Zmiany zależeć Ślubowania klas I będą przede wszystkim od uczniów, rodziców i Gimnazjum nr 6 Redakcja: Jakie zmiany chciałaby Pani wprowadzić w naszej szkole? nauczycieli. To Wasze dobre pomysły będą dla mnie inspiracją do wprowadzania zmian, aby dla wspólnego dobra poprawić jakość pracy szkoły. Chciałabym, aby moje motto: „Dziecko jest wspólnym dobrem rodziców i szkoły” nie było gołosłowne. Zawsze kierowałam się i będę kierować tym mottem, aby uczniowie mogli rozwijać swoje zainteresowania, pasje i marzenia związane z edukacją. Redakcja: Co Pani sądzi o zdrowym odżywianiu w szkole i o zmianach, jakie zaszły w tym celu? Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Myślę, że na colę i chipsy rodzice zawsze Wam pozwolą w czasie wolnym, natomiast jeśli chodzi o szkołę, to na pewno zdrowe odżywianie przyniesie pożytek dla wszystkich. Widzę, że 90% uczniów korzystających z dożywiania zjada dania serwowane przez naszą stołówkę wg nowych zasad. Dążymy do tego, aby Str. 6 jedzenie było jeszcze lepsze i mam nadzieję, że uda nam się zakupić w najbliższym czasie piec konwekcyjno-parowy, dzięki któremu potrawy przygotowywane przez naszą kuchnię będą jeszcze zdrowsze. Redakcja: Jakiego przedmiotu jest Pani nauczycielem? Dlaczego wybrała Pani ten przedmiot? Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Jestem nauczycielem wychowania fizycznego i informatyki. Choć od wielu lat uczyłam już tylko informatyki, to wychowanie fizyczne jest mi również bardzo bliskie. Wybór przedmiotu był chyba przypadkowy, gdyż tak potoczyły się moje losy, a że od dziecka uprawiałam różne dyscypliny sportu – z sukcesami – wybrałam Akademię Wychowania Fizycznego. Redakcja: O czym Pani marzyła, gdy była Pani w naszym wieku? Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Od kiedy pamiętam, chciałam być nauczycielem i to nauczycielem języka polskiego, gdyż ten przedmiot lubiłam najbardziej. Zależało to w dużej mierze od nauczycielki języka polskiego, którą uwielbiałam i chyba ona zapaliła we mnie tę iskrę. Redakcja: Jak Pani wspomina swoje szkolne lata? Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Jeśli chodzi o moje wspomnienia szkolne – są one bardzo dobre, ponieważ zapamiętałam wiele dobrych i ważnych zasad, którymi kieruję się do dziś. Bardzo miło wspominam lata szkoły średniej, gdyż jestem absolwentką IV Liceum im. H. Sawickiej w Kielcach. Moje samodzielne życie rozpoczęło się właśnie w Kielcach, przez wiele lat związana byłam z tym miastem i bardzo się cieszę, że ponownie wróciłam do Kielc, które zawsze lubiłam. Myślę, że to nie przypadek… myślę, że to moje miejsce na Ziemi… Redakcja: Co Pani lubi robić w wolnych chwilach? Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Od 9 lat wolne chwile poświęcam w całości mojemu synowi. Obecnie jesteśmy na etapie jazdy na quadach, gokartach, zabawy w kręgielni, w parkach linowych, na etapie gier laserowych itp. Ale coraz częściej zdarza się, że mam chwilę na relaks: na pływalnię, na jazdę na nartach czy na motorze. Redakcja: Bardzo dziękuję za wywiad. Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Również dziękuję. /wywiad przeprowadziła Sabina Procko, III d/ Str. 7 Kuchenne rewolucje w szkole Zgodnie z zarządzeniem ministra oświaty ze szkół zniknęły chipsy, cola, sztucznie rozepchane rogale i bułki, zaś w stołówce szkolnej ograniczono sól, pieprz oraz cukier i wprowadzone same zdrowe obiadki. Początkowo były żarty, zdziwienie, ale potem nadeszła chwila refleksji – wcale nie jest tak źle, coraz więcej młodych ludzi interesuje się zdrowym odżywianiem, na co dowodem są poniższe artykuły. Czy wiemy, co jemy? Program telewizyjny Katarzyny Bosackiej „Wiem, co jem” zachęcił mnie do zdrowego odżywiania. Odłożyłam na bok fast-foody, gotowe dania z torebek i proszku oraz wszelką przetworzoną żywność. Odtąd przed kupieniem jedzenia najpierw patrzę na etykietę, czytam skład danego produktu, a potem decyduję, co wybrać. Niektórzy myślą, że żadne jedzenie im nie zaszkodzi, ale to nie jest prawda – rożne choroby i dolegliwości mogą się pojawić po pewnym czasie, nawet za 5, 10, a może 15 lat. Na pewno skutki tego, co jemy, pojawią się. Tego możemy być pewni. Zacznijmy więc dzisiaj przygodę ze zdrową żywnością, aby potem nie użalać się na różne dolegliwości. Przecież zdrowie jest najważniejsze. Jeśli wybierasz się do sklepu, zwróć uwagę, czy w składzie kupowanych produktów nie ma takich składników jak emulgatory, syrop glukozowo-fruktozowy, olej palmowy czy guma guar – powinniśmy omijać je szerokim łukiem. Niestety pojawiają sie one w dużej liczbie produktów. Myślę, że zdrowe jedzenie na stołówkach w szkołach to bardzo dobry Str. 8 pomysł. Zero soli i cukru, które tylko nam szkodzą to przemyślana decyzja. Sól może doprowadzić do nadciśnienia nawet w bardzo młodym wieku (jeśli z nią przesadzimy), a cukier – to najczęstsza przyczyna otyłości. Jeżeli szkoła troszczy się o nasze zdrowie, to nie przynośmy do niej tłustych chipsów czy batonów polanych czekoladopodobną substancją. Zabierzmy coś, co da nam energie na cały dzień. Weźmy smaczne i pełne witamin owoce lub warzywa. Upieczmy muffinki z mąki razowej i domowej roboty batoniki musli z miodem i pestkami słonecznika. Zróbmy przed pójściem do szkoły pyszną sałatkę z kaszą i warzywami. Zabranie owoców czy zrobienie takiej sałatki nie zajmuje dużo czasu. Prosta kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z serem i czymś zielonym też będzie smaczna i zdrowa. Oczywiście pamiętajmy o 5 posiłkach dziennie, a w każdym powinny się znajdować owoce i warzywa. Najważniejszym posiłkiem dnia jest śniadanie, więc nie zapominajmy o nim. /Oliwia Tokarz, III d/ Jak niezdrowa żywność wpływa na nasz organizm? Z niezdrową żywnością stykamy się niemalże codziennie. Popularne budki, bary szybkiej obsługi, czy nawet stacje benzynowe to prawdziwa wylęgarnia fast -foodów. Początkowo, wspomniane wcześniej bary szybkiej obsługi rozprzestrzeniały się głównie w Ameryce, jednak ze względu na szybkie tempo życia i wzrastający konsumpcjonizm jedzenie typu fast-food zyskuje coraz większą popularność na całym świecie. W dzisiejszych czasach nikogo nie szokuje widok ludzi spieszących do pracy z kawałkiem hamburgera w ręce. Przykre jest również to, że coraz więcej rodziców nie ma czasu ani ochoty na przyrządzanie posiłków, a co za tym idzie – zezwala się dziecku na odżywianie w niewłaściwy sposób. Niestety, niewiele osób zdaje sobie sprawę z zagrożeń wynikających z częstego spożywania niezdrowej żywności. Postaram się więc Wam uświadomić, jak niezdrowe jedzenie wpływa na Wasze całe ciało, a nawet duszę. Szybkie jedzenie, choć smaczne jest źródłem głównie tłuszczów zwierzęcych, które podlegają powolnej przemianie w organizmie; przykładowo 100 g frytek to 560 kcl, a kawałek tak uwielbianej przez wszystkich pizzy to aż 360 kcal. Wbrew pozorom śmieciowe jedzenie powoduje ogromne szkody w naszym organizmie wynikające przede wszystkim z niedoboru składników odżywczych, takich jak witaminy czy minerały, odżywiając się niezdrowo, zwiększasz więc ryzyko wystąpienia takich chorób, jak cukrzyca, choroby serca, otyłość, a nawet nowotworów! Jedną z cech jedzenia typu fastfood jest także niska zawartość błonnika, ważnego w m.in. oczyszczaniu organi- zmu z toksyn, a także w stabilizacji stężenia glukozy we krwi. Warto wspomnieć, że napoje gazowane, które są nieodłącznym elementem diety każdego nastolatka, wypłukują z organizmu wapń, odpowiedzialny za budowanie zębów i kości. Tzw. puste kalorie możemy również znaleźć w lodach, ciastkach, płatkach śniadaniowych – zawierają bardzo dużo cukru i nie wnoszą nic pozytywnego do naszego organizmu, prócz chwilowego uczucia sytości. Podsumujmy: śmieciowe jedzenie ma negatywny wpływ na cały nasz organizm: zwiększa ryzyko chorób, powoduje otyłość, zmniejsza ilość ważnych dla nas (zwłaszcza w okresie dojrzewania!) substancji odżywczych. Wspomniałam wcześniej o tym, że prócz naszego ciała niezdrowa żywność ma także zły wpływ na naszą duszę. Niewielu ludzi wie, że częste spożywanie tejże żywności może prowadzić do uzależnienia, a nawet chorób psychicznych! Często w stresie, np. przed egzaminem, sięgamy po niezdrowe przekąski. Jest to tzw. „zajadanie stresu”. Zdarza się również, że gdy czujemy się smutni i przybici, naszym jedynym pocieszeniem staję się np. słoik nutelli. W naszym wieku jest to normalne, lecz takie zachowania ciągną za sobą poważne konsekwencje, np. otyłość czy uzależnienie, które nie są łatwe do wyleczenia. Oczywiście, jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo do małych grzechów żywieniowych, np. zjedzenia raz na 2 miesiące zestawu z podwójnymi frytkami w McDonaldzie. Pamiętajmy jednak, że przesada w żadną stronę nie jest dobra. Tylko dzięki racjonalnemu odżywianiu, spożywaniu dużej ilości warzyw i owoców będziemy zdrowi, wypoczęci i szczęśliwi. /Weronika Wieczorek, III d/ Str. 9 Wspomnień czar Wycieczka integracyjna klas pierwszych gimnazjum W piątek, 18 września, pierwsze klasy gimnazjum wyruszyły na wyprawę do lasu. Pogoda była piękna. Naszym głównym celem było dotarcie na Stadion Leśny i zdobycie góry Pierścienicy, nazywanej Skocznią. Wszyscy dotarli na szczyt z łatwością. Odwiedziliśmy Pomnik Straceń, miejsce zwane „Kieleckim Katyniem”. Chwilą ciszy uczciliśmy pamięć pomordowanych w czasie II wojny światowej mieszkańców Kielc. W końcu dotarliśmy na kielecki stadion, tam bawiliśmy się, graliśmy i śmialiśmy się razem. Około godziny 14:00 wróciliśmy do domu. Wycieczka była niesamowita. Już nie możemy doczekać się kolejnej! /Klaudia Ramiączek, I a/ Nasze recenzje – dobra muzyka „Miesiąc miodowy” to tytuł nowej płyty – z 2015 r. – Lany Del Rey, zachęcający wakacyjnym klimatem okładki do wysłuchania 14 utworów zawartych na „krążku”. Jest to najbardziej zróżnicowany album w dorobku artystki pod względem rodzajów muzycznych. Obejmuje on bowiem bluesa, pop, elementy elektroniczne, a także hip-hop. Równie zróżnicowane są emocje zawarte w tekstach piosenek. Odnajdziemy tu rozkosz romansu, jak również smak goryczy oraz przemocy. „Honeymooon” to miłość, ale również okrutni mężczyźni, próba ucieczki i złamane serce. Album ten będzie zapewne ucztą dla niejednego wyrafinowanego „podniebienia” muzycznego. /Weronika Szmalec, III d/ Modne na jesień Jesienią 2015 najmodniejsze kolory to ognista czerwień, brąz, beż, szary, no i jak zwykle dżins. Królować będą grube kraciaste szaliki, futrzaste bezrękawniki i wzorzyste poncza. Jesienią modne też będą pastelowe kolory. Jak zwykle skórzane botki na małym obcasie. Jeśli chodzi o kurtki, największą popularnością cieszą się parki oraz skórzane krótStr. 10 kie ramoneski (na chłodniejsze wieczory polecamy założyć na to futrzany bezrękawnik). Makijaż w tym sezonie lekki, lecz podkreślone czerwone usta królują. Paznokcie matowe to hit tego sezonu! /Julia Curyl i Ania Karcz, III d/ Dla tych, co w gwiazdy wierzą... Skorpion – w tym miesiącu czeka Cię dużo niespodzianek w miłości, nauka będzie Ci przychodziła z łatwością, spotkasz swojego anioła stróża. Strzelec – przed Tobą cudowny czas, szykują się spotkania z rodziną i szalone imprezy, ale nie zapominaj o obowiązkach! Waga – weź się do roboty, w ostatnim czasie za dużo spraw zaniedbałeś, miej się na baczności na matematyce! Koziorożec – gwiazdy Ci sprzyjają: przed Tobą wspaniały czas nauki, pracy i miłości. Miłosne zawirowania z baranem. Wodnik – uważaj, wśród Twoich znajomych jest osoba, która źle Ci życzy i czeka na Twoja porażkę. Czeka Cię sukces na języku polskim. Ryby – dobry czas w Twoim związku, jednak kiepski w szkole i pracy, musisz bardziej skupić się na obowiązkach. Baran – uważaj szczególnie na przedmioty ścisłe, w tym miesiącu będzie ciężko z nauką, natomiast życie towarzyskie pozytywnie Cię zaskoczy. Byk – w związku z wodnikiem będzie Ci się świetnie układać. Potrzebujesz więcej ruchu fizycznego, Twoja kondycja ostatnio spadła. Bliźnięta – nie zapominaj o obowiązkach, tych szkolnych i domowych, unikniesz kłótni. Jeśli coś obiecujesz, dotrzymuj słowa. Rak – superimprezy i dobry okres nauki przed Tobą, nie zmarnuj tego. To Twój szczęśliwy miesiąc. Lew – w szkole działaj spokojnie i nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę. W sprawach uczuciowych przygotuj się na flirt ze skorpionem. Panna - poświęć więcej czasu rodzinie, szczególnie rodzeństwu. W szkole zwróć uwagę na język rosyjski, czeka cię trudny okres nauki. O wagarach nawet nie myśl. /Astrolog/ USG w kuchni Pankejki Składniki: 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej, 1 jajko, 1 i 1/4 szklanki maślanki, 1/4 szklanki cukru pudru, 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżeczka sody, 1/4 szklanki liwy lub oleju, szczypta soli. Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę o konsystencji śmietany. Rozgrzać patelnię i smażyć placuszki z obu stron na mały ogniu. Placuszek przewracać, kiedy na jego powierzchni pojawiają się liczne pęcherzyki. Podawać z ulubionymi dodatkami (ja podałam z bananami i miodem). Smacznego! /Kasia Kalita, III d/ Numer 1(29) Str. 11 Co słychać na szkolnym boisku? Redakcja: Przypomnijmy – co ma powstać na terenie przyszkolnym, na którym trwają prace remontowe? Pan Krzysztof Januchta: Ma powstać kompleks boisk, między innymi: pełnowymiarowe boisko do piłki ręcznej, na którym będzie można grać w piłkę nożną, boisko do siatkówki, boisko do koszykówki oraz bieżnia lekkoatletyczna. Redakcja: Ile czasu zostało do zakończenia budowy? Pan Krzysztof Januchta: Boiska miały być oddane 15IX, termin przesunięto na 15X, miejmy nadzieję, że do tego czasy modernizacja zostanie zakończona i boiska zostaną oddane do użytku. Redakcja: Jakiego rodzaju zawody będą organizowane na tych obiektach? Pan Krzysztof Januchta: Organizowane będą zawody międzyklasowe w ramach szkolnych igrzysk sportowych we wszystkich dyscyplinach, których uprawianie umożliwiają boiska, a także będą organizowane zawody międzyszkolne. Redakcja: Czy nowopowstałe boiska będą ogólnie dostępne dla wszystkich, czy tylko dla uczniów naszej szkoły? Pan Krzysztof Januchta: Boiska będą ogólnodostępne dla wszystkich, którzy będą przestrzegali regulaminu. Redakcja: Czy uważa Pan, że nowoczesne obiekty – boiska zwiększą zainteresowanie młodzieży sportem? Pan Krzysztof Januchta: Na pewno młodzież chętniej będzie brała udział w zaplanowanych zajęciach WF oraz w zajęciach dodatkowych. Redakcja: Jak według Pana powinna wyglądać uroczystość otwarcia boisk. Czy będzie to akademia czy inauguracyjne zawody? Pan Krzysztof Januchta: Myślę, że część oficjalna będzie połączona z zawodami. Redakcja: Dziękuję za poświęcony czas i życzę Pana uczniom licznych osiągnięć sportowych na nowych obiektach. Pan Krzysztof Januchta: Dziękuję. /wywiad przeprowadził Jan Hermanowski, III d/ Śmiech to zdrowie Idzie facet do księgarni i pyta: - Czy dostanę książkę pt. „Mężczyzna - pan domu”? - Nie. Niestety, bardzo mi przykro, ale nie mamy działu z bajkami. *** Adwokat odwiedza swojego klienta w areszcie i mówi, że ma dla niego dwie wiadomości, dobrą i złą. - No to wal pan tę złą. - Niestety, ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni wskazują, że to jest bezspornie pana krew. - A ta dobra? - Cholesterol i cukier w normie. *** Stoją dwa duchy przed cmentarzem i patrzą na BMW. Jeden do drugiego mówi: - Jedziemy? Drugi: - No! - I znika gdzieś na chwilę. Po chwili pojawia się z tablicą nagrobkową. - Po co ci to? - Bez dokumentów nie można prowadzić! *** Przed egzaminem uczeń pyta drugiego: „Powtarzałeś coś?” – „Tak” – „A co?” - „Będzie dobrze, będzie dobrze!” Redakcja: Weronika Szmalec, Weronika Wieczorek, Oliwia Tokarz, Kinga Garbacz, Marcel Łodej, Jakub Jaros, Jan Hermanowski, Julia Curyl, Anna Karcz, Sabina Procko, Kasia Kalita, Klaudia Ramiączek. Opieka: p. Monika Łodej.