e-wydanie 1

Transkrypt

e-wydanie 1
Uczniowska Szkolna Gazetka
Gimnazjum nr 6 w Kielcach
Po wakacjach ani śladu...
X 2015
Numer 1(29)
Witamy pierwszych w tym roku czytelników naszej gazetki
szkolnej „USG”. Jak zwykle czekają na Was ciekawe artykuły.
Dowiecie się, co się będzie działo w naszej szkole w związku z
ogłoszonym Rokiem Czytelnictwa, dlaczego czytanie zwiększa
inteligencję i umożliwia zdobywanie lepszych ocen w szkole, a
nawet przeciwdziała groźnym chorobom.
Przeczytacie też ciekawy wywiad z naszą nową Panią Dyrektor Elżbietą Rasałą – jakie zmiany szykują się w szkole?
Poruszony będzie również temat zdrowego odżywiania, bo
szkoły przeszły niezłe kuchenne rewolucje.
Nie zabraknie też naszych opinii, recenzji i ciekawostek – np.
czy wiecie, co jest modne tej jesieni?
Jak zwykle redaktorzy „USG” pochwalą się też, co im się udało ugotować (przypominamy, że zamieszczamy
tylko sprawdzone przepisy ze zdjęciami samodzielnie przygotowanych potraw).
A na słotę jesienną – garść dowcipów i dobre rady Astrologa.
Zapraszamy!
Temat na czasie
Rok Czytelnictwa
Bieżący rok szkolny został ogłoszony Rokiem Czytelnictwa przez samą
panią minister oświaty. Podoba nam się ten pomysł, bo wśród nas są osoby, które lubią czytać (o czym świadczą liczne recenzje książek w gazetce
„USG”), a panie nauczycielki języka polskiego mówią, że wiele by dały,
żeby takich uczniów było więcej. Może dlatego polonistki przygotowały
kilka konkursów, w tym jeden międzyszkolny, aby poprawić stan czytelnictwa w Gimnazjum nr 6.
Po pierwsze cała szkoła pisze w tym roku sprawozdanie z książki
wypożyczonej z naszej biblioteki szkolnej. Nauczymy się pisać wypracowanie, które obowiązuje do egzaminu z języka polskiego w klasie III, a
przy tym niektórzy z nas przypomną sobie, jak wypożycza się książkę z
biblioteki. Zalecamy przy tym kulturę osobistą, bo nasze panie bibliotekarki bezwzględnie wymagają takich słów, jak „dzień dobry”, „proszę”,
„dziękuję” i „do widzenia”. Uwaga! Termin oddania sprawozdań mija 27
listopada! Życzymy samych piątek i szóstek, bo spośród wszystkich wypracowań panie polonistki wybiorą najlepsze prace, które zostaną dodatkowo nagrodzone!
Po drugie można wziąć udział w szkolnym konkursie plastycznym
na projekt okładki ulubionej książki (format pracy A4, technika dowolna) – prace przekazujemy nauczycielom j. polskiego lub plastyki do 1
grudnia.
Po trzecie – nasza szkoła ogłosiła
kolejny Międzyszkolny Konkurs
Literacki „Książka na 6” przeznaczony dla gimnazjalistów oraz uczniów
klas VI SP. Tym razem należy napisać recenzję książki, którą warto polecić lub wykonać prezentację multimedialną na temat swojej ulubionej
Str. 2
książki lub gatunku literackiego. Szczegółowe informacje znajdują się na
stronie naszej szkoły oraz w pracowniach polonistycznych. Prace oddajemy
do 15 grudnia paniom od języka polskiego.
Przypominamy, że w naszej szkole naprawdę warto brać udział w konkursach, bo dostajemy nie tylko dyplomy, nagrody i punkty z zachowania,
ale też lepsze oceny!!! /red./
Naukowcy o czytaniu książek
W związku z Rokiem Czytelnictwa postanowiłem poczytać i wyczytałem – osiem
naukowych powodów, dla których warto czytać.
1. Czytanie zwiększa inteligencję. Im więcej się czyta, tym więcej gromadzimy wiedzy. Lektura poszerza nasze słownictwo dużo bardziej niż oglądanie telewizji czy
rozmowy z wykształconymi ludźmi. Naukowcy dowiedli, że im więcej słow znamy,
tym lepiej wypadamy nie tylko w czasie testu na czytanie ze zrozumieniem, ale także
w teście na inteligencję.
2. Czytanie może zwiększyć wydolność mózgu. Częsta lektura wpływa nie tylko na
poziom wiedzy, ale także na efektywność pracy mózgu. Działanie to można porównać do wpływu biegania na układ sercowo-naczyniowy: regularne czytanie poprawia
kondycję komórek mózgowych, pozwala lepiej zapamiętywać. Z wiekiem mózg starzeje się, a sięganie po książkę może ten proces w naturalny sposób opóźnić. Podobno
czytanie może opóźnić zaburzenia umysłu nawet o 32%.
3. Czytanie uczy empatii. Dzięki zagłębieniu się w losy bohatera, czytelnik ma możliwość wyobrażenia sobie, co w danym momencie czuje poznawana postać i lepiej ją
zrozumieć – piszą naukowcy z „Science”. Naukowcy Dawid ComerKidd i Emanuele
Castano twierdzą, że zrozumienie stanu ducha innych osób jest podstawą, która
umożliwia funkcjonowanie w społeczeństwie.
4. Czytanie pomaga w walce z Alzheimerem. Czytanie książki pozwala mózgowi
odbyć rodzaj treningu, stymulując mózg do pracy. Angażowanie mózgu do działania
poprzez czytanie zmniejsza ryzyko Alzheimera o 2,5 razy w stosunku do tych, którzy
nie czytają. Im bardziej mózg jest aktywny, tym dla niego lepiej, książka może być
świetnym stymulatorem. Tym, co zabija i osłabia komórki mózgowe, jest bierność.
5. Książka pomaga się zrelaksować. Badania pokazały, że to właśnie czytanie może
działać jak środek relaksacyjny. Naukowy z Sussex University dowodzą, że lektura
redukuje stres nawet o 69%. Twierdzą też, że nie ma znaczenia, po jaką książkę sięgniemy, ważne, by całkowicie się w nią wciągnąć. Pozwoli uciec nam od zmartwień i
codziennych zmartwień – pisze na łamach „The Telegraph” Dawid Lewis.
6. Czytanie pomaga zasnąć. Tworzenie określonych rytuałów przed pójściem do łóżka da twojemu ciału sygnał, że pora przygotować się do snu. Jednym z nich może być
właśnie sięgnięcie po książkę. Czytanie pozwala ciału zrelaksować się dużo lepiej niż
np. ekran czytnika czy tabletu, które dłużej utrzymają mózg w stanie koncentracji,
Str. 3
mogąc wpływać na sen niekorzystnie. Zasada ta dotyczy także dzieci. Wedle Pediatrics 45 proc. maluchów, które mają w pobliżu ekran, potrzebują średnio 20 minut
więcej na zaśnięcie. Najkorzystniej sięgnąć po tradycyjną książkę tuż przed wyłączeniem światła.
7. Czytanie jest zaraźliwe. 75% rodziców chciałoby, by ich dzieci więcej czytały dla
samej przyjemności i zabawy. Dobrym sposobem, by je do tego zachęcić, jest czytanie w domu na głos. Większość rodziców przestaje głośno czytać dzieciom, gdy te
same się tego nauczą. Jednak jak sugeruje raport Scholastic, głośne czytanie warto
kontynuować. Może ono zachęcić dzieci do zostania stałym czytelnikami, które
będą czytać pięć, może nawet siedem razy w tygodniu właśnie dla rozrywki. Badania wykazały, że 40% regularnie czytającym dzieciom w wieku od 6 do 10 lat, czytano wcześniej na głos w domu. Dlaczego tak się dzieje? Dzieci muszą widzieć w
czytaniu opowieści potencjalne hobby.
8. Przewracanie kartek pomaga w lepszym rozumieniu. Jeśli czasem zastanawiasz
się, czy zamiast papierowej książki, sięgnąć po e-booka, pamiętaj, że to właśnie
przewracanie kartek jest czynnością, dzięki której lepiej rozumiesz treść czytanej
książki. Raport Wired potwierdza, że kontakt fizyczny z książką, dotyk dłońmi
kartek lektury wprowadza do mózgu kontekst lektury pozwalający lepiej zrozumieć, o czym czytamy. Więcej na http://stylzycia.newsweek.pl/ /Marcel Łodej, III d/
Nasze recenzje — dobra książka
„Papierowe miasta”
Michael Green to 35-letni amerykański pisarz z Indianopolis. Tworzy błyskotliwe i poruszające powieści dla młodzieży na temat przyjaźni, miłości, buntu i dojrzewania. Jest aktywny w Sieci, prowadzi videoblog i ma fanów na Twitterze.
W ubiegłym roku jego książka ,,Gwiazd naszych wina”
doczekała się ekranizacji. W tym roku do kin zawitała adaptacja innej jego powieści
pt. ,,Papierowe miasta”. Główny bohater Quentin wraz z przyjaciółmi Radarem i Benem odbywają pełną przygód wyprawę w poszukiwaniu ukochanej i tajemniczej
Margo. Ostrzegam, że są spore różnice między książką a filmem. Sądzę, że powieść
można uznać za bardziej udaną. Dużym atutem filmu są zaś odtwórcy głównych ról i
muzyka. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale uchylę rąbka tajemnicy. Margo – obiekt
westchnień chłopaka z sąsiedztwa zostawia ślady i zagadki, które trzeba rozwikłać,
by wiedzieć, gdzie przebywa. Tego podejmuje się Quentin, żeby ją odnaleźć. Czy mu
się uda? Czy dziewczyna doceni jego trud? Czy chłopak zdobędzie serce Margo? Dowiesz się tego wszystkiego, czytając ,,Papierowe miasta". Zrozumiesz też sens tytułu
tej niesamowitej powieści o nastolatkach i dla nastolatków.
/Kinga Garbacz, III a/
Str. 4
Uwaga! Problem!
Co myślę o stronach
Tumblr
Pokrwawione
ręce,
żyletki,
smutne dziewczyny, które nie widzą sensu w życiu to „Sad Girls”, czyli dziewczyny cierpiące z powodu anoreksji, propagujące śmierć poprzez czarno-białe smutne obrazki oraz teksty piosenek niezawierające sensu. To tylko namiastka „Sad
Life” - smutnego życia, jakie preferuje
ponad 50% współczesnej młodzieży, korzystającej z serwisów internetowych.
Od pewnego czasu można zaobserwować zjawisko „nastolatek dotkniętych życiem”, którym rodzice nie chcieli
kupić np. telefonu. Najczęściej chodzi o
Iphone’a którego typowa „SadGirl” musi
mieć, aby „zgrywać” na niego swoje ulubione smutne piosenki opowiadające o
traumatycznym życiu. Na portalu nie
brakuje również chłopców, tzw. „Sad
Boys”, którzy stanowią mniejszy odsetek
użytkowników serwisu niż „Sad Girls”.
Pierwsze moje odczucie po trafieniu na jednego z kilkunastu tysięcy
blogów było ambiwalentne. Z jednej strony szukałam sensu w wstawianiu zdjęć,
które ukazują szarą codzienność i brak
nadziei na lepsze jutro, a z drugiej strony
czułam irytację z faktu, że tego sensu nie
mogłam znaleźć.
Coraz więcej młodych ludzi,
zamiast spędzać czas wspólnie ze znajomymi, siedzi w Internecie i pisze jak bardzo są nieszczęśliwi i zawiedzeni życiem.
A przecież szczęściem jest dzielić pasję z
innymi, czerpiąc z tego satysfakcję i zadowolenie. Na stronie serwisu można przeczytać: „Tumblr jest to globalna platforma służąca do wyrażania swojej kreatyw-
ności i autoekspresji. […] Tumblr to celebracja kreatywności. Chcemy, abyście
korzystali z Tumblra do swobodnego
wyrażania siebie: kim jesteście, co kochacie, co myślicie i w co wierzycie”.
Kreatywność jest tu jednak tylko
pustym słowem. W regulaminie napisane
jest, aby korzystanie z portalu było celebracją kreatywności. Ale trudno nazwać
to kreatywnością! Smutne teksty typu:
„Zaraz odejdę…”, „już nie mogę dłużej
żyć” nie zawierają żadnego przesłania.
Wszystko opiera się na braku akceptacji
siebie, własnego ciała, tego, w co wierzyli
i o czym byli przekonani. Tumblr’owe
wartości to: bycie przerażająco chudym,
odejście od ludzi, utrata kontaktu ze
światem, brak radości z życia, sprawianie
sobie bólu jest super, widok ran również,
„całe moje życie ma być smutne”, „Kolor
czarny nie jest poetycki, jest po prostu
smutny”.
Jednak Tumblr nie jest winny
całemu temu zamieszaniu. Na stronie
serwisu napisano również: „Nie publikuj
treści, które aktywnie propagują lub gloryfikują samookaleczenie lub przemoc”. A więc kolejne pytanie i kolejny
wniosek. Co jest przyczyną, że serwis ten
gromadzi tak wielu pogrążonych w rozpaczy młodych ludzi? Przyczyną są ludzie, którzy zamknięci w swoich pokojach nie szukają pomocy dla siebie. Pogrążeni w szarości dnia codziennego, będąc
na dnie rozpaczy, utwierdzają się wzajemnie o zasadności własnych przekonań,
wybrali opcję „żyję cicho krwawiąc,
krwawię cicho żyjąc w Internecie”, zamiast odnaleźć pomoc wśród ludzi, wychodząc z własnego pokoju.
/Weronika Szmalec, III d/
Str. 5
Oswajamy nauczycieli
Wywiad z Panią Elżbietą Rasałą –
nowym dyrektorem naszej szkoły
Redakcja: Jak się Pani podoba w naszej szkole?
Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Podjęłam się kierowania tą placówką z całą świadomością, bo już
byłam wcześniej przez 10 lat dyrektorem – więc
nie mogę powiedzieć, że mi się coś nie podoba.
Pozytywem jest na pewno atmosfera panująca w
szkole, zarówno wśród nauczycieli, jak i uczniów.
Dało się od razu zauważyć życzliwość, wyrozumiałość i przede wszystkim wzajemny szacunek.
Minusy? Widzę wiele potrzeb, jeśli chodzi o bazę
lokalową i dydaktyczną. Mam nadzieję, że uda
mi się to poprawić.
Pani Dyrektor Elżbieta
Rasała życzy wielu
sukcesów pierwszoklasistom – Uroczystość
Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Zmiany zależeć
Ślubowania klas I
będą przede wszystkim od uczniów, rodziców i
Gimnazjum nr 6
Redakcja: Jakie zmiany chciałaby Pani wprowadzić
w naszej szkole?
nauczycieli. To Wasze dobre pomysły będą dla
mnie inspiracją do wprowadzania zmian, aby dla wspólnego dobra poprawić jakość pracy szkoły. Chciałabym, aby moje motto: „Dziecko jest
wspólnym dobrem rodziców i szkoły” nie było gołosłowne. Zawsze
kierowałam się i będę kierować tym mottem, aby uczniowie mogli rozwijać swoje zainteresowania, pasje i marzenia związane z edukacją.
Redakcja: Co Pani sądzi o zdrowym odżywianiu w szkole i o zmianach, jakie
zaszły w tym celu?
Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Myślę, że na colę i chipsy rodzice zawsze Wam pozwolą w czasie wolnym, natomiast jeśli chodzi o szkołę, to
na pewno zdrowe odżywianie przyniesie pożytek dla wszystkich. Widzę, że 90% uczniów korzystających z dożywiania zjada dania serwowane przez naszą stołówkę wg nowych zasad. Dążymy do tego, aby
Str. 6
jedzenie było jeszcze lepsze i mam nadzieję, że uda nam się zakupić w
najbliższym czasie piec konwekcyjno-parowy, dzięki któremu potrawy
przygotowywane przez naszą kuchnię będą jeszcze zdrowsze.
Redakcja: Jakiego przedmiotu jest Pani nauczycielem? Dlaczego wybrała Pani
ten przedmiot?
Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Jestem nauczycielem wychowania fizycznego i informatyki. Choć od wielu lat uczyłam już tylko informatyki, to
wychowanie fizyczne jest mi również bardzo bliskie. Wybór przedmiotu
był chyba przypadkowy, gdyż tak potoczyły się moje losy, a że od dziecka uprawiałam różne dyscypliny sportu – z sukcesami – wybrałam Akademię Wychowania Fizycznego.
Redakcja: O czym Pani marzyła, gdy była Pani w naszym wieku?
Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Od kiedy pamiętam, chciałam być nauczycielem i to nauczycielem języka polskiego, gdyż ten przedmiot lubiłam
najbardziej. Zależało to w dużej mierze od nauczycielki języka polskiego,
którą uwielbiałam i chyba ona zapaliła we mnie tę iskrę.
Redakcja: Jak Pani wspomina swoje szkolne lata?
Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Jeśli chodzi o moje wspomnienia szkolne –
są one bardzo dobre, ponieważ zapamiętałam wiele dobrych i ważnych
zasad, którymi kieruję się do dziś. Bardzo miło wspominam lata szkoły
średniej, gdyż jestem absolwentką IV Liceum im. H. Sawickiej w Kielcach. Moje samodzielne życie rozpoczęło się właśnie w Kielcach, przez
wiele lat związana byłam z tym miastem i bardzo się cieszę, że ponownie
wróciłam do Kielc, które zawsze lubiłam. Myślę, że to nie przypadek…
myślę, że to moje miejsce na Ziemi…
Redakcja: Co Pani lubi robić w wolnych chwilach?
Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Od 9 lat wolne chwile poświęcam w całości mojemu synowi. Obecnie jesteśmy na etapie jazdy na quadach, gokartach, zabawy w kręgielni, w parkach linowych, na etapie gier laserowych
itp. Ale coraz częściej zdarza się, że mam chwilę na relaks: na pływalnię,
na jazdę na nartach czy na motorze.
Redakcja: Bardzo dziękuję za wywiad.
Pani Dyrektor Elżbieta Rasała: Również dziękuję.
/wywiad przeprowadziła Sabina Procko, III d/
Str. 7
Kuchenne rewolucje w szkole
Zgodnie z zarządzeniem ministra oświaty ze szkół zniknęły chipsy, cola,
sztucznie rozepchane rogale i bułki, zaś w stołówce szkolnej ograniczono
sól, pieprz oraz cukier i wprowadzone same zdrowe obiadki. Początkowo
były żarty, zdziwienie, ale potem nadeszła chwila refleksji – wcale nie jest
tak źle, coraz więcej młodych ludzi interesuje się zdrowym odżywianiem, na
co dowodem są poniższe artykuły.
Czy wiemy, co jemy?
Program telewizyjny Katarzyny
Bosackiej „Wiem, co jem” zachęcił
mnie do zdrowego odżywiania. Odłożyłam na bok fast-foody, gotowe dania z torebek i proszku oraz wszelką
przetworzoną żywność. Odtąd przed
kupieniem jedzenia najpierw patrzę
na etykietę, czytam skład danego produktu, a potem decyduję, co wybrać.
Niektórzy myślą, że żadne jedzenie im nie zaszkodzi, ale to nie jest
prawda – rożne choroby i dolegliwości
mogą się pojawić po pewnym czasie,
nawet za 5, 10, a może 15 lat. Na pewno skutki tego, co jemy, pojawią się.
Tego możemy być pewni. Zacznijmy
więc dzisiaj przygodę ze zdrową żywnością, aby potem nie użalać się na
różne dolegliwości. Przecież zdrowie
jest najważniejsze.
Jeśli wybierasz się do sklepu,
zwróć uwagę, czy w składzie kupowanych produktów nie ma takich składników jak emulgatory, syrop glukozowo-fruktozowy, olej palmowy czy
guma guar – powinniśmy omijać je
szerokim łukiem. Niestety pojawiają
sie one w dużej liczbie produktów.
Myślę, że zdrowe jedzenie na stołówkach w szkołach to bardzo dobry
Str. 8
pomysł. Zero soli
i cukru, które
tylko nam szkodzą to przemyślana decyzja. Sól
może doprowadzić do nadciśnienia
nawet w bardzo młodym wieku (jeśli
z nią przesadzimy), a cukier – to najczęstsza przyczyna otyłości.
Jeżeli szkoła troszczy się o nasze
zdrowie, to nie przynośmy do niej
tłustych chipsów czy batonów polanych czekoladopodobną substancją.
Zabierzmy coś, co da nam energie na
cały dzień. Weźmy smaczne i pełne
witamin owoce lub warzywa. Upieczmy muffinki z mąki razowej i domowej roboty batoniki musli z miodem i
pestkami słonecznika. Zróbmy przed
pójściem do szkoły pyszną sałatkę z
kaszą i warzywami. Zabranie owoców
czy zrobienie takiej sałatki nie zajmuje
dużo czasu. Prosta kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z serem i czymś
zielonym też będzie smaczna i zdrowa. Oczywiście pamiętajmy o 5 posiłkach dziennie, a w każdym powinny się
znajdować owoce i warzywa. Najważniejszym posiłkiem dnia jest śniadanie,
więc nie zapominajmy o nim.
/Oliwia Tokarz, III d/
Jak niezdrowa żywność wpływa na nasz organizm?
Z niezdrową żywnością stykamy
się niemalże codziennie. Popularne budki, bary szybkiej obsługi, czy nawet stacje
benzynowe to prawdziwa wylęgarnia fast
-foodów.
Początkowo,
wspomniane
wcześniej bary szybkiej obsługi rozprzestrzeniały się głównie w Ameryce, jednak
ze względu na szybkie tempo życia i
wzrastający konsumpcjonizm jedzenie
typu fast-food zyskuje coraz większą popularność na całym świecie. W dzisiejszych czasach nikogo nie szokuje widok
ludzi spieszących do pracy z kawałkiem
hamburgera w ręce. Przykre jest również
to, że coraz więcej rodziców nie ma czasu
ani ochoty na przyrządzanie posiłków, a
co za tym idzie – zezwala się dziecku na
odżywianie w niewłaściwy sposób. Niestety, niewiele osób zdaje sobie sprawę z
zagrożeń wynikających z częstego spożywania niezdrowej żywności. Postaram się
więc Wam uświadomić, jak niezdrowe
jedzenie wpływa na Wasze całe ciało, a
nawet duszę.
Szybkie jedzenie, choć smaczne
jest źródłem głównie tłuszczów zwierzęcych, które podlegają powolnej przemianie w organizmie; przykładowo 100 g
frytek to 560 kcl, a kawałek tak uwielbianej przez wszystkich pizzy to aż 360 kcal.
Wbrew pozorom śmieciowe jedzenie powoduje ogromne szkody w naszym organizmie wynikające przede wszystkim z
niedoboru składników odżywczych, takich jak witaminy czy minerały, odżywiając się niezdrowo, zwiększasz więc ryzyko wystąpienia takich chorób, jak cukrzyca, choroby serca, otyłość, a nawet nowotworów! Jedną z cech jedzenia typu fastfood jest także niska zawartość błonnika,
ważnego w m.in. oczyszczaniu organi-
zmu z toksyn, a także w stabilizacji stężenia glukozy we krwi. Warto wspomnieć,
że napoje gazowane, które są nieodłącznym elementem diety każdego nastolatka, wypłukują z organizmu wapń, odpowiedzialny za budowanie zębów i kości.
Tzw. puste kalorie możemy również znaleźć w lodach, ciastkach, płatkach śniadaniowych – zawierają bardzo dużo cukru i
nie wnoszą nic pozytywnego do naszego
organizmu, prócz chwilowego uczucia
sytości.
Podsumujmy: śmieciowe jedzenie
ma negatywny wpływ na cały nasz organizm: zwiększa ryzyko chorób, powoduje
otyłość, zmniejsza ilość ważnych dla nas
(zwłaszcza w okresie dojrzewania!) substancji odżywczych. Wspomniałam wcześniej o
tym, że prócz naszego ciała niezdrowa żywność ma także zły wpływ na naszą duszę.
Niewielu ludzi wie, że częste spożywanie
tejże żywności może prowadzić do uzależnienia, a nawet chorób psychicznych! Często
w stresie, np. przed egzaminem, sięgamy po
niezdrowe przekąski. Jest to tzw. „zajadanie
stresu”. Zdarza się również, że gdy czujemy
się smutni i przybici, naszym jedynym pocieszeniem staję się np. słoik nutelli. W naszym wieku jest to normalne, lecz takie zachowania ciągną za sobą poważne konsekwencje, np. otyłość czy uzależnienie, które
nie są łatwe do wyleczenia.
Oczywiście, jesteśmy tylko ludźmi
i mamy prawo do małych grzechów żywieniowych, np. zjedzenia raz na 2 miesiące
zestawu z podwójnymi frytkami w McDonaldzie. Pamiętajmy jednak, że przesada w
żadną stronę nie jest dobra. Tylko dzięki
racjonalnemu odżywianiu, spożywaniu
dużej ilości warzyw i owoców będziemy
zdrowi, wypoczęci i szczęśliwi.
/Weronika Wieczorek, III d/
Str. 9
Wspomnień czar
Wycieczka integracyjna klas
pierwszych gimnazjum
W piątek, 18 września, pierwsze
klasy gimnazjum wyruszyły na
wyprawę do lasu. Pogoda była
piękna. Naszym głównym celem
było dotarcie na Stadion Leśny i
zdobycie góry Pierścienicy, nazywanej Skocznią. Wszyscy dotarli na
szczyt z łatwością. Odwiedziliśmy Pomnik Straceń, miejsce zwane
„Kieleckim Katyniem”. Chwilą ciszy uczciliśmy pamięć pomordowanych
w czasie II wojny światowej mieszkańców Kielc.
W końcu dotarliśmy na kielecki stadion, tam bawiliśmy się, graliśmy i
śmialiśmy się razem. Około godziny 14:00 wróciliśmy do domu. Wycieczka była niesamowita. Już nie możemy doczekać się kolejnej!
/Klaudia Ramiączek, I a/
Nasze recenzje – dobra muzyka
„Miesiąc miodowy” to tytuł nowej
płyty – z 2015 r. – Lany Del Rey, zachęcający wakacyjnym klimatem
okładki do wysłuchania 14 utworów
zawartych na „krążku”.
Jest to najbardziej zróżnicowany
album w dorobku artystki pod względem rodzajów muzycznych. Obejmuje
on bowiem bluesa, pop, elementy
elektroniczne, a także hip-hop. Równie zróżnicowane są emocje zawarte w
tekstach piosenek. Odnajdziemy tu rozkosz
romansu, jak również
smak goryczy oraz przemocy.
„Honeymooon” to miłość, ale również
okrutni mężczyźni, próba ucieczki i
złamane serce.
Album ten będzie zapewne ucztą
dla niejednego wyrafinowanego
„podniebienia” muzycznego.
/Weronika Szmalec, III d/
Modne na jesień
Jesienią 2015 najmodniejsze kolory to ognista czerwień,
brąz, beż, szary, no i jak zwykle dżins. Królować będą grube
kraciaste szaliki, futrzaste bezrękawniki i wzorzyste poncza. Jesienią modne
też będą pastelowe kolory. Jak zwykle skórzane botki na małym obcasie. Jeśli
chodzi o kurtki, największą popularnością cieszą się parki oraz skórzane krótStr. 10
kie ramoneski (na chłodniejsze wieczory polecamy założyć na to futrzany bezrękawnik). Makijaż w tym sezonie lekki, lecz podkreślone czerwone usta królują.
Paznokcie matowe to hit tego sezonu! /Julia Curyl i Ania Karcz, III d/
Dla tych, co w gwiazdy wierzą...
Skorpion – w tym miesiącu czeka Cię dużo niespodzianek w miłości, nauka będzie Ci
przychodziła z łatwością, spotkasz swojego anioła stróża.
Strzelec – przed Tobą cudowny czas, szykują się spotkania z rodziną i szalone imprezy, ale
nie zapominaj o obowiązkach!
Waga – weź się do roboty, w ostatnim czasie za dużo spraw zaniedbałeś, miej się na baczności na matematyce!
Koziorożec – gwiazdy Ci sprzyjają: przed Tobą wspaniały czas nauki, pracy i miłości. Miłosne zawirowania z baranem.
Wodnik – uważaj, wśród Twoich znajomych jest osoba, która źle Ci życzy i czeka na Twoja
porażkę. Czeka Cię sukces na języku polskim.
Ryby – dobry czas w Twoim związku, jednak kiepski w szkole i pracy, musisz bardziej
skupić się na obowiązkach.
Baran – uważaj szczególnie na przedmioty ścisłe, w tym miesiącu będzie ciężko z nauką,
natomiast życie towarzyskie pozytywnie Cię zaskoczy.
Byk – w związku z wodnikiem będzie Ci się świetnie układać. Potrzebujesz więcej ruchu
fizycznego, Twoja kondycja ostatnio spadła.
Bliźnięta – nie zapominaj o obowiązkach, tych szkolnych i domowych, unikniesz kłótni.
Jeśli coś obiecujesz, dotrzymuj słowa.
Rak – superimprezy i dobry okres nauki przed Tobą, nie zmarnuj tego. To Twój szczęśliwy
miesiąc.
Lew – w szkole działaj spokojnie i nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę. W sprawach
uczuciowych przygotuj się na flirt ze skorpionem.
Panna - poświęć więcej czasu rodzinie, szczególnie rodzeństwu. W szkole zwróć uwagę na
język rosyjski, czeka cię trudny okres nauki. O wagarach nawet nie myśl. /Astrolog/
USG w kuchni
Pankejki
Składniki: 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej, 1 jajko,
1 i 1/4 szklanki maślanki, 1/4 szklanki cukru pudru,
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżeczka
sody, 1/4 szklanki liwy lub oleju, szczypta soli.
Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę o konsystencji śmietany. Rozgrzać patelnię i smażyć placuszki z obu stron na mały ogniu. Placuszek przewracać,
kiedy na jego powierzchni pojawiają się liczne pęcherzyki. Podawać z ulubionymi
dodatkami (ja podałam z bananami i miodem). Smacznego! /Kasia Kalita, III d/
Numer 1(29)
Str. 11
Co słychać na szkolnym boisku?
Redakcja: Przypomnijmy – co ma powstać na
terenie przyszkolnym, na którym trwają prace
remontowe?
Pan Krzysztof Januchta: Ma powstać
kompleks boisk, między innymi: pełnowymiarowe boisko do piłki ręcznej, na
którym będzie można grać w piłkę nożną,
boisko do siatkówki, boisko do koszykówki oraz bieżnia lekkoatletyczna.
Redakcja: Ile czasu zostało do zakończenia
budowy?
Pan Krzysztof Januchta: Boiska miały być
oddane 15IX, termin przesunięto na 15X,
miejmy nadzieję, że do tego czasy modernizacja zostanie zakończona i boiska zostaną oddane do użytku.
Redakcja: Jakiego rodzaju zawody będą organizowane na tych obiektach?
Pan Krzysztof Januchta: Organizowane
będą zawody międzyklasowe w ramach
szkolnych igrzysk sportowych we
wszystkich dyscyplinach, których uprawianie umożliwiają boiska, a także będą
organizowane zawody międzyszkolne.
Redakcja: Czy nowopowstałe boiska będą ogólnie dostępne dla wszystkich, czy tylko dla
uczniów naszej szkoły?
Pan Krzysztof Januchta: Boiska będą
ogólnodostępne dla wszystkich, którzy
będą przestrzegali regulaminu.
Redakcja: Czy uważa Pan, że nowoczesne
obiekty – boiska zwiększą zainteresowanie
młodzieży sportem?
Pan Krzysztof Januchta: Na pewno młodzież chętniej będzie brała udział w zaplanowanych zajęciach WF oraz w zajęciach dodatkowych.
Redakcja: Jak według Pana powinna wyglądać
uroczystość otwarcia boisk. Czy będzie to
akademia czy inauguracyjne zawody?
Pan Krzysztof Januchta: Myślę, że część
oficjalna będzie połączona z zawodami.
Redakcja: Dziękuję za poświęcony czas i życzę
Pana uczniom licznych osiągnięć sportowych
na nowych obiektach.
Pan Krzysztof Januchta: Dziękuję.
/wywiad przeprowadził
Jan Hermanowski, III d/
Śmiech to zdrowie
Idzie facet do księgarni i pyta:
- Czy dostanę książkę pt.
„Mężczyzna - pan domu”?
- Nie. Niestety, bardzo mi
przykro, ale nie mamy działu
z bajkami.
***
Adwokat odwiedza swojego
klienta w areszcie i mówi, że
ma dla niego dwie wiadomości, dobrą i złą.
- No to wal pan tę złą.
- Niestety, ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni
wskazują, że to jest bezspornie
pana krew.
- A ta dobra?
- Cholesterol i cukier w normie.
***
Stoją dwa duchy przed cmentarzem i patrzą na BMW. Jeden do drugiego mówi:
- Jedziemy?
Drugi:
- No! - I znika gdzieś na chwilę. Po chwili pojawia się z
tablicą nagrobkową.
- Po co ci to?
- Bez dokumentów nie można
prowadzić!
***
Przed egzaminem uczeń pyta
drugiego: „Powtarzałeś coś?”
– „Tak” – „A co?” - „Będzie
dobrze, będzie dobrze!”
Redakcja: Weronika Szmalec, Weronika Wieczorek, Oliwia Tokarz, Kinga Garbacz, Marcel Łodej, Jakub Jaros, Jan Hermanowski, Julia Curyl, Anna Karcz, Sabina Procko, Kasia
Kalita, Klaudia Ramiączek. Opieka: p. Monika Łodej.