Los Penelopy, czyli o tkaczkach w Egei (część 1)
Transkrypt
Los Penelopy, czyli o tkaczkach w Egei (część 1)
Los Penelopy, czyli o tkaczkach w Egei (część 1) Umiejętność wyrabiania tkanin to jedno z najstarszych i najważniejszych odkryć człowieka. Przędzenie i tkanie postrzegane są jako prace typowo kobiece. Prawdopodobnie były to codzienne, czasochłonne i obowiązkowe zajęcia dla większości kobiet, podobnie jak przygotowywanie pożywienia czy opieka nad dziećmi. Niewykluczone, że część kobiet tkała w niewoli i pod przymusem. Dlatego właśnie tkaczki pojawiają się w tytule artykułu, chociaż jak się przekonamy, w produkcję tkanin w Egei zaangażo- wiła dokończyć niezwykle pracochłonny całun pogrzebowy, który przygotowywała dla sędziwego już Laertesa, ojca Odyseusza. Ten szczytny cel musiał być przez zalotników uszanowany. Penelopa przykładnie tkała więc przez większą część każdego dnia i każdej nocy pruła zrobioną za dnia tkaninę. W czwartym roku jednak jej postępowanie się wydało - zdradziły łowie IV tysiąclecia p.n.e., a skończyła około roku 1000 p.n.e. Dzielimy ją na trzy główne okresy: brąz wczesny (do końca drugiego tysiąclecia), środkowy (kończący się około roku 1600 p.n.e.) i późny. W tym czasie w basenie Morza Egejskiego rozwijały się wielkie kultury: cykladzka na Wyspach Cykladzkich, minojska na Krecie, helladzka i mykeńska w Grecji lą- Sześcienne ciężarki tkackie z rejonu Siteia datowane na koniec epoki brązu, Muzeum Archeologiczne w Aghios Nikolaos, Kreta wani byli również mężczyźni i dzieci. Jedną z najsłynniejszych i najbardziej utalentowanych mitycznych tkaczek była Penelopa, żona Odyseusza. Dzięki swojemu kunsztowi przez trzy lata zwodziła zalotników, którzy wątpiąc w powrót Odysa z wojny trojańskiej, zagościli w jej domu, trwoniąc majątek. W ten przyjemny sposób pragnęli wymusić na domniemanej wdowie decyzję o powtórnym zamążpójściu. Wierna Penelopa wymyśliła podstęp: pozornie zgodziła się na kolejne małżeństwo, ale najpierw postano- ją niewierne służące i sprawa zamążpójścia stała się na powrót paląca. Na szczęście w odpowiednim momencie nastąpił powrót Odyseusza i zalotnicy zostali wycięci w pień, co rzecz jasna skutecznie uchroniło Penelopę przed niechcianym wyborem. Realia życia opisywane przez Homera w Iliadzie i Odysei nie odnoszą się ściśle do epoki brązu w Grecji, choć wydają się być celowo archaizowane. Musimy pamiętać, że pojęcie Egei obejmuje bardzo duży obszar i bardzo długi okres. Epoka brązu rozpoczęła się na terenach dzisiejszej Grecji w po- Na okładce: grupa wojowników „KORYVANTES” Hoplites z Aten prezentuje techniki walk hoplitów oraz elementy ich uzbrojenia fot. Jacek Mielcarzewicz dowej. W naszych rozważaniach dotyczących tkaczek skupimy się głównie na kulturach minojskiej i mykeńskiej. W obydwu istotną rolę odgrywały pałace będące centrami politycznymi, administracyjnymi, ekonomicznymi i religijnymi. Najstarsze pałace pojawiły się na Krecie wraz z początkiem środkowego brązu i zostały zniszczone ok. roku 1700 p.n.e. (okres starszych pałaców). Po zniszczeniach pałace odbudowano i rozpoczął się okres młodszych pałaców. Ich ostateczny upadek nastąpił około roku 1425. Wyjątkiem jest najbardziej zna- ny pałac kreteński w Knossos - zostaje on odbudowany raz jeszcze, choć tym razem jego władcami, a być może również władcami całej Krety są Mykeńczycy. Zajęcie Knossos to jeden z elementów ekspansji Mykeńczyków w basenie Morza Egejskiego, którą poprzedzał szybki rozwój kultury mykeńskiej na lądzie greckim, rozpoczęty wraz z końcem średniego brązu, czyli od około 1600 r. p.n.e. Podbojom towarzyszy pojawienie się własnych budowli pałacowych i obronnych na terenach ojczystych. Jednak i te warowne budowle zostają zniszczone około 1180 r. p.n.e. kończąc niemal tysiącletni okres cywilizacji pałacowej. Przędzenie i tkanie znane były mieszkańcom Egei jeszcze przed epoką brązu. Wydaje się, że dość szybko zaczęto wytwarzać tak duże ilości tkanin, że musiały one być przedmiotem wymiany handlowej. Istotne zmiany w organizacji i znaczeniu produkcji tkanin przyniosło powstanie pałaców. Badanie egejskiego tkactwa jest niezwykle trudne, gdyż nie zachowały się prawie żadne tkaniny ani warsztaty tkackie. Wiadomo jednak, że używano dwóch głównych surowców naturalnych: wełny owiec i kóz oraz lnu. Obydwa typy włókna wymagały długich przygotowań: wełna musiała być wyczesywana i czyszczona, zaś len suszony, namaczany, międlony, trzepany i wreszcie czesany. Dopiero po takiej ob- róbce można było przystąpić do najbardziej pracochłonnej części produkcji tkanin, czyli przędzenia, czego pozostałościami są przęśliki - niewielkie kamienne lub gliniane ciężarki, które nakładano na wrzeciono. Nadawały one szybkość rotacji wrzeciona i odpowiadały za grubość i moc skrętu przędzonej nici: im lżejszy przęślik tym cieńsza była przędzona nić. Drewniane wrzeciona nie dotrwały do naszych czasów, ale z obszaru kultury mykeńskiej zachowało się kilka wrzecion wykonanych ze złota, kości słoniowej, które należały do dam o wysokim statusie społecznym. Kolejnym etapem było tkanie, na co dowodem są ciężarki tkackie. Wiemy, że egejskie tkaczki używały głównie krosien pionowych: drewnianych stojaków z poprzecznym prętem do którego mocowano osnowę, czyli pionowe nici tkaniny obciążane ciężarkami tkackimi. Taka technika pozwalała na produkcję tkanin o znacznej szerokości i długości - w trakcie tkania gotowy już materiał nawijano wokół obracającego się prętu zwanego nawojem. Szybkość tkania zapewniały półnicielnice, które pozwalały na łatwą zmianę przesmyku, czyli przestrzeni tworzonej między nićmi osnowy, przez którą przeciągano wątek (nici poziome tkaniny). Sposób mocowania półnicielnic i ich liczba decydowały o komplikacji splotu, a zatem o wyglądzie i jako- Gazeta Biskupińska, Adres redakcji: Biskupin, półwysep, tel. 52-302−52−80; Wydawca: Wydawnictwo Dominika Księskiego "Wulkan", Tygodnik Lokalny Pałuki, Żnin, ul. Sądowa 4; redaktor naczelny: Dominik Księski; zastępca redaktora naczelnego: Mirosława Roszak; Anioł Stróż: Roksana Chowaniec; sekretarz redakcji: Stanisław Tyrakowski; reporterzy: Martyna Michalik, Jacek Mielcarzewicz, Jan Świrski, Rafał Trąbski, AnnaWiśniewska; skład i łamanie: Leszek Adamczyk; opracowanie graficzne: Leszek Malak.