Natalia MAJCHRZAK Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa z siedzibą w

Transkrypt

Natalia MAJCHRZAK Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa z siedzibą w
519
Natalia MAJCHRZAK
Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa z siedzibą w Poznaniu
SKUTECZNA RETORYKA JAKO ISTOTNY ELEMENT PRACY
DYDAKTYCZNEJ
Granice mojego języka są granicami mojego świata.
Ludwig Wittgenstein
Słowa austriackiego filozofa w niebywały sposób odkrywają prawdę
o istotności języka w naszym życiu. Jest on bowiem „skarbnicą” naszych doznań
i przeżyć oraz ujawnia nasz sposób postrzegania świata. Dlatego tak ważna jest
znajomość naszej ojczystej mowy, jej odmian i reguł nią rządzących. Dzięki niej
możemy najpełniej wyrazić to, co chcemy przekazać; co czujemy lub czego
pragniemy. O tym, jak bardzo jest to trudne, pisało wielu autorów, w tym między
innymi najwięksi polscy wieszczowie, wyrażając to w słowach:
Chodzi mi o to, aby język giętki
Powiedział wszystko, co pomyśli głowa.
(Juliusz Słowacki)
lub
Odpowiednie dać rzeczy słowo.
(Cyprian Kamil Norwid).
Opanowanie zawiłości językowych jest zatem niezwykle trudne, skoro
trudności te dostrzegali sławni pisarze, którzy z posługiwaniem się językiem nie
powinni mieć najmniejszych problemów. Dobre poznanie naszego języka
i sprawne posługiwanie się nim zdecydowanie ułatwią nam wiele spraw życia
codziennego, a dydaktykom pozwolą skutecznie przekazywać wiedzę, której
przyswojenie niejednokrotnie nastręcza studentom wiele problemów. Jest
to niewątpliwie związane z tym, że sukces dydaktyczny nie zawsze łączy się
z posiadaniem odpowiednich kompetencji i odpowiedniego wykształcenia do
nauczania danego przedmiotu. Są tacy, którzy twierdzą, że te dwie strefy nie mają
ze sobą nic wspólnego. Coś w tym jest, gdyż posiadanie wiedzy na dany temat to
tylko jeden z elementów, jaki ma wpływ na osiągnięcie pełni satysfakcji
dydaktycznej. O wiele ważniejszy staje się sposób, w jaki ta wiedza zostanie
przekazana. Nie jest to tak proste jakby się mogło wydawać. Aby uświadomić
sobie wagę tego problemu, wystarczy samemu odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
Ilu wykładowców zapisało się w naszej pamięci jako osoby prowadzące ciekawe
i jednocześnie bogate merytorycznie zajęcia? Ilu wykładowców podczas naszych
studiów wyróżniało się pod względem formy prowadzonych zajęć? Czy
w większości były to zajęcia zachęcające nas do pogłębiania swojej wiedzy na
dany temat czy wręcz przeciwnie?
Jakże często słyszy się przecież opinie wśród studentów dotyczące tego, że
dany wykładowca ma wiedzę, ale nie umie jej przekazać albo, że wykład nie jest
interesujący… i to jest największa porażka dydaktyczna - gdy zostaniemy
520
zapamiętani przez studentów jako osoby, które prowadziły zajęcia, z których
studenci niczego się nie nauczyli, a jedyne, co wspominają to to, że sposobem
prowadzenia zajęć nie zainteresowaliśmy ich na tyle, aby nie tylko nauczyli się
tego, co od nich wymagaliśmy, ale przede wszystkim tego, że z własnej woli
zaczęli zgłębiać wiedzę na temat wykładanego przez nas przedmiotu. Aktywni
i chętnie uczęszczający na nasze zajęcia studenci, którzy zapamiętają przekazaną
przez nas wiedzę przez długi czas, a nasze zajęcia zawsze będą wspominać
pozytywnie to cel, który powinien przyświecać każdemu dydaktykowi. Jak zatem
osiągnąć sukces dydaktyczny?
Powinniśmy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego
zostaliśmy dydaktykami? Czy po to, aby przekazywać wiedzę? A może po to, aby
wypełnić swoją życiową misję? Co chcemy przekazać studentom? W tym
momencie warto sobie uświadomić fakt, że w pracy dydaktycznej mamy
niejednokrotnie do czynienia z sytuacją, w której od tego, co mówimy, ważniejsze
jest to, jak mówimy. To, że wykładamy dany przedmiot, aby przekazać wiedzę, to
oczywiste… Ważniejsze jest jednak to, jak to zrobimy, a zatem forma tego
przekazu jest niezwykle ważna. Powinniśmy mówić do studentów również po to,
aby nie tylko czegoś ich nauczyć, ale również po to, aby ich wychowywać, wpływać
na ich zachowanie, postępowanie, poglądy i postawy życiowe. Aby nasza praca
była efektywna, dobrze jest również nawiązać z nimi kontakt oparty na
prawdziwych, pozytywnych relacjach; a także, sprawić, aby nasze zajęcia były
również przyjemnością dla studentów. Najłatwiej to zweryfikować, obserwując
frekwencję studentów na naszych zajęciach oraz chęć ich aktywnego
uczestniczenia w nich. Możemy dołożyć trochę starań, aby podnieść naszą
wewnętrzną satysfakcję z wykonywanej pracy i jednocześnie sprawić, że studenci
lepiej będą odbierać prowadzone przez nas zajęcia. Jak to zrobić?
Jest kilka istotnych elementów, na które warto zwrócić uwagę, planując swoje
zajęcia dydaktyczne. Związane są one ars bene dicendi, czyli ze sztuką dobrego
mówienia. Tą sztuką jest retoryka zwana również sztuką krasomówczą lub
oratorską. Ma ona bardzo bogatą tradycję, która rozpoczęła się w czasach
starożytnych. Już wtedy starożytni autorzy sklasyfikowali tropy i figury retoryczne
oraz prowadzili teoretyczne rozważania na temat wygłaszania przemówień.
Wówczas powstały pierwsze szkoły i podręczniki retoryki. Jej znaczenie rosło aż
do XVII wieku, bowiem w starożytności należała do trivium sztuk wyzwolonych,
a w odrodzeniu stała się wizytówką człowieka wykształconego poprzez
umieszczenie jej wśród najważniejszych przedmiotów humanistycznego
nauczania. Dopiero w oświeceniu została odrzucona na rzecz gramatyki jako
sztuki logicznego mówienia, a z kolei w romantyzmie improwizacja zwyciężyła
w walce z przemyślanym porządkiem publicznego przemawiania. Zapomnienie
o retoryce nie trwało jednak długo, ponieważ już w połowie XX wieku zaczęto na
nowo doceniać krasomówstwo. Dziś umiejętność przemawiania i odpowiedniego
wykorzystywania głosu jako narzędzia komunikacji jest niezwykle ceniona
i właściwie niezbędna tym osobom, które posługują się mową w swojej pracy
zawodowej. Należą do nich między innymi prawnicy, dziennikarze, politycy,
kaznodzieje czy też dydaktycy. Dla tej ostatniej grupy osób znajomość stylu
retorycznego ma ogromny wpływ na efektywność ich pracy i osiągnięcie satysfakcji
zawodowej mającej postać zadowolonych studentów, którzy z zajęć dydaktycznych
521
czerpią nie tylko wiedzę, ale również wzory prawidłowych zachowań i nieodpartą
przyjemność zgłębiania informacji dotyczących danego przedmiotu.
W klasycznej retoryce wystąpienie miało trzy podstawowe cele, a mianowicie:
uczyć (docere), wzruszać, poruszać (movere) oraz zachwycać (delectare). Dobrze
jest, gdy dla współczesnych dydaktyków cele te są również drogowskazami, za
którymi należy podążać. Interpretując je w kontekście dzisiejszych czasów, można
je rozumieć jako przekazywanie wiedzy, pozytywne oddziaływanie na studentów
oraz wywieranie pozytywnych wrażeń estetycznych. Aby osiągnąć te trzy cele
jednocześnie, warto przed przystąpieniem do zajęć zwrócić uwagę na kilka
istotnych kwestii.
Przede wszystkim nasze zajęcia powinny być starannie zaplanowane,
a zatem ich przebieg mogą odzwierciedlać klasyczne etapy przygotowania
i wygłoszenia mowy.
Pierwszy z nich to inventio, a więc przemyślenie tematu zajęć. To na tym
etapie powinniśmy uświadomić sobie cel naszego spotkania ze studentami. Co
chcemy im przekazać? Jaki jest cel przekazywania im danych informacji? Czy
będą mogli to wykorzystać w swoim życiu? Co mają zapamiętać po spotkaniu
z nami? Dzięki rzetelnym odpowiedziom na te pytania, na naszych zajęciach
poruszymy tylko te kwestie, które są istotne, a pominiemy te, które są zbędne
i nieinteresujące z punktu widzenia danej grupy studentów. Zaoszczędzimy w ten
sposób cenny czas, który w warunkach akademickich jest ograniczony i dlatego
też trzeba go jak najefektywniej wykorzystać. Możemy zatem przekazywać wiedzę
poprzez: informowanie (dzielimy się tym, co wiemy; przekazujemy dane;
przedstawiamy stan badań; przekazujemy nowe wiadomości czy też osiągnięcia
na dany temat; prostujemy nieprawdziwe informacje itd.), wyjaśnianie (tłumaczymy
to, co może wydawać się niezrozumiałe; przedstawiamy zmiany, jakie nastąpiły,
podajemy ich przyczynę itd.), relacjonowanie (przedstawiamy wiedzę na podstawie
naszych doświadczeń, uczestniczenia w ważnych wydarzeniach mających związek
z wykładanym tematem zajęć; dzielimy się naszymi spostrzeżeniami; formułujemy
wnioski itd.), przekonywanie (chcemy nakłonić studentów do czegoś, wpłynąć na
ich postawę, zachowanie, myślenie czy sposób działania – ma to również związek
1
z funkcją wychowawczą nauczania), a także przeprowadzanie warsztatów czy
organizowanie zajęć w formie praktycznej. Na etapie inventio warto również
zadbać o poznanie swoich odbiorców, aby móc prowadzić zajęcia tylko dla danej
grupy studentów i aby jak najlepiej do nich dotrzeć. Warto więc dowiedzieć się,
jakie są zainteresowania słuchaczy i ich oczekiwania, a także przedział wiekowy
osób, ich liczba, wykonywany zawód itp. Te informacje pomogą nam prowadzić
interesujące dla danej grupy zajęcia, dzięki którym każdy ich uczestnik będzie
mógł znaleźć coś wartościowego dla siebie.
Drugi etap przygotowania się do poprowadzenia zajęć to compositio, czyli
kompozycja wystąpienia. W klasycznej mowie ten etap wiąże się oczywiście
z wstępem, rozwinięciem i zakończeniem. W przypadku prowadzenia zajęć dobrze
jest zaplanować ich przebieg w taki sposób, aby wiedza przez nas przekazywana
była uporządkowana w logiczny sposób. Nie oznacza to bynajmniej tego, że
obowiązkowo na początku zajęć powinniśmy przypomnieć to, co było na
poprzednich zajęciach, zapowiedzieć temat i cele zajęć; w rozwinięciu przedstawić
1
Zob. E. Prędka, Sekrety udanych prezentacji i przemówień. Warszawa 2003, s. 9
522
wspomniane treści, a w zakończeniu koniecznie wszystko podsumować, zadać
pracę domową i zapowiedzieć kolejny temat. Tutaj inwencja jest dowolna. Dobre
jest jednak takie ułożenie treści, aby studentom łatwo było śledzić tok wypowiedzi,
która ich zainteresuje i przyciągnie ich uwagę. Można tego dokonać, stosując
oczywiście klasyczny układ przekazywanych wiadomości, ale również poprzez
wprowadzenie niestandardowego sposobu prowadzenia zajęć. Należy jednak przy
tym pamiętać o tym, że każda skrajność jest szkodliwa, a zatem oryginalną formę
nauczania powinno stosować się z umiarem. Nadmiar dydaktycznych „atrakcji”
może bowiem spowodować wrażenie bycia na przedstawieniu teatralnym, a nie na
zajęciach dydaktycznych.
Trzeci etap przygotowania do przedstawienia tematu na zajęciach to elocutio,
czyli dobranie odpowiednich słów. Należy pamiętać o tym, że język to nasza
wizytówka. Od niego zależy bowiem to, czy studenci nas zrozumieją, jak nas
odbiorą, czy będą słuchać nas z zaciekawieniem itd. Dobrze skonstruowana
wypowiedź powinna być zgodna z cechami poprawnego stylu współczesnego
języka polskiego właściwego dla języka wzorcowego, literackiego. Są nimi:
poprawność, zrozumiałość i jasność, precyzyjność, stosowność oraz ozdobność.
Nasz język powinien być zatem poprawny, a więc pozbawiony błędów językowych,
takich jak: błędy leksykalne, gramatyczne, składniowe czy frazeologiczne. Poza
tym nasza wypowiedź musi być zrozumiała i jasna dla studentów, a zatem nie
powinna zawierać trudnych słów czy wyrazów obcych, a jeśli takie wystąpią,
powinny one być na bieżąco wyjaśniane. Po trudne wyrazy powinniśmy sięgać
jedynie wtedy, gdy wymaga tego tematyka zajęć. Pamiętajmy o tym, że to, co jest
zrozumiałe dla nas, niekoniecznie może być jasne dla naszych odbiorców.
Studenci nie powinni mieć zatem problemów ze wskazaniem kilku zasadniczych
tez czy wątków naszych zajęć. Zbyt długie dygresje nie są wskazane, gdyż
powodują zamęt i zagubienie. Precyzja językowa to używanie słów
jednoznacznych i zgodnych z ich znaczeniem. Nasz język jest bowiem językiem
polisemicznym, z czego może wynikać wiele problemów. Dlatego też warto zawsze
zastanowić się nad tym, czy używane przez nas wyrazy nie są wieloznaczne,
ponieważ wówczas możemy zostać niepoprawnie odebrani. Nasz komunikat
powinien wyróżniać się również stosownością. Sytuacja akademicka nakłada na
nas obowiązek używania języka dostosowanego do sytuacji, a więc powinien to
być język oficjalny (literacki), który jest pozbawiony potocyzmów, błędów
językowych, niepoprawnych konstrukcji składniowych, wulgaryzmów itd.
Ozdobność to z kolei cecha języka, która sprawia, że z wielką przyjemnością
słucha się danej wypowiedzi. Słuchając nas, studenci doznają pozytywnych bądź
negatywnych wrażeń estetycznych. Warto zadbać o to, aby naszego języka
przyjemnie się słuchało. Można tego dokonać, używając różnego rodzaju figur
retorycznych, zwanych niekiedy środkami retorycznymi czy też stylistycznymi. Mają
one za zadanie urozmaicić naszą wypowiedź pod względem językowym. To
one sprawiają, że nasz komunikat będzie bardziej obrazowy, ciekawszy
i przyjemniejszy dla „ucha”. Zastosowanie właściwych środków retorycznych jest
zatem nieodłącznym elementem każdej mowy. Do najważniejszych środków
retorycznych, jakie można wykorzystać podczas zajęć dydaktycznych, należą:
- metafora – to zmiana znaczenia co najmniej jednego z wyrazów pod
wpływem wyrazów otaczających daną wypowiedź; czasem za metaforę
523
uznaje się skrócone porównania, na przykład: bieg zdarzeń, w ramach
danego zagadnienia itp.
- porównanie – to zestawienie wypowiedzi, nazywających elementy podobne
do siebie pod jakimś względem, na przykład: piękna jak Afrodyta, głuchy
jak pień itp.
- peryfraza – to zastosowanie nazwy bardziej wyszukanej zamiast prostej;
- hiperbola – to wyolbrzymienie, na przykład: strasznie śmieszne, wilczy
apetyt itp.;
- alegoria – to szczególny rodzaj metafory, w której powiązanie
zestawianych elementów ma stały oraz zakorzeniony w danej kulturze
wydźwięk, na przykład alegorią upartości jest osioł;
- przykład – pozwala lepiej zrozumieć przekazywane treści, ponieważ
nawiązuje do obszarów znanych słuchaczom;
- apel – krótki przekaz skierowany do odbiorców, mający nakłonić ich do
działania, na przykład: Bądźmy w tej kwestii bardziej tolerancyjni!;
- cytat – to przytoczenie cudzej wypowiedzi, na przykład: Śpieszmy się
kochać ludzi, tak szybko odchodzą;
- anafora (powtórzenie) – to powtórzenie pewnego fragmentu wypowiedzi
w celach perswazyjnych lub artystycznych, na przykład: Jak osoba dorosła
mogła tak postąpić? Osoba dorosła, która powinna być wzorem do
naśladowania…
- kontrast – to zastosowanie przeciwstawnych pojęć w celu ukazania różnic
dzielących dane zagadnienia, na przykład: dobry człowiek – złodziej;
- zaskoczenie – ma na celu pobudzenie percepcji i aktywności słuchaczy.
Można je osiągnąć na przykład poprzez niestandardowe zachowanie –
nagłe użycie innego stylu językowego po to, aby ukazać, jak ważny jest
dobór odpowiedniego języka do danej sytuacji;
- gra słów – ma na celu zaktywizowanie słuchaczy i wyostrzenie ich
percepcji na przekazywane treści;
- pauza – ma na celu zwrócenie uwagi odbiorców;
- pytania retoryczne – to pytania niewymagające odpowiedzi. Mają one na
celu skłonienie słuchaczy do zastanowienia się nad danym problemem, na
przykład: Czy ten człowiek słusznie postąpił?
Czwarty, ostatni etap wystąpienia dydaktycznego to wygłoszenie
przygotowanego tekstu, czyli pronuntatio. Jakże mało interesujące są zajęcia,
podczas których wykładowca siedzi przy biurku i czyta z kartki, myśląc
jednocześnie, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nic bardziej mylnego.
Wystarczy przypomnieć sobie wystąpienia czytane i odpowiedzieć sobie na
pytania: Ile zdołał-am/-em zapamiętać? Czy było to interesujące? Czy taka forma
prowadzenia zajęć mi odpowiada? Chcąc poprowadzić zajęcia w ten sposób,
warto przypomnieć sobie wówczas powyższe pytania i odpowiedzieć na nie,
wcielając się w rolę studenta słuchającego naszych wykładów. Skoro sami nie
lubimy słuchać tekstów czytanych, nie czytajmy zatem przygotowanych
wypowiedzi z kartki. Świadczy to bowiem o naszym braku kompetencji, nie sprzyja
dobrym relacjom ze studentami i nie wpływa pozytywnie na nasz wizerunek. Poza
tym, co jest szczególnie istotne, z tekstu czytanego niewiele się zapamięta, a więc
taka forma prowadzenia zajęć jest właściwie bezcelowa. Poprowadzenie zajęć
524
wymaga zatem opanowania pamięciowego tego, co chcemy przekazać studentom.
Poza tym niezwykle ważne w tym etapie jest właściwe stosowanie zasad
poprawnej wymowy. Bez ich znajomości i zastosowania nasza wypowiedź nie
będzie zrozumiała i nie trafi do odbiorców. O jakich zasadach właściwego
poprowadzenia zajęć pod względem wygłoszenia przygotowanego tekstu należy
zatem pamiętać? Oto kilka wskazówek:
- wyraźne wypowiadanie słów, czyli dokładne i staranne wymawianie
wszystkich głosek. Sprzyja temu szerokie otwieranie ust. Dzięki temu nasz
komunikat będzie lepiej słyszalny i zrozumiały;
- odpowiednie tempo wypowiedzi, a więc mówienie nie za szybkie, ani nie
za wolne. Za szybkie wypowiadanie słów spowoduje zagubienie
studentów, którzy po prostu nie nadążą za przekazywaną wiedzą, a z kolei
za wolne mówienie sprawi, że szybko zaczną się nudzić i przestaną nas
słuchać;
- dostosowanie głośności wypowiedzi do liczby studentów w grupie
i wielkości sali, w której prowadzimy zajęcia. Gdy mamy zajęcia w małym
pomieszczeniu i z małą grupą osób, można mówić nieco ciszej, aniżeli
w auli, w której prowadzimy wykład dla kilkuset studentów. W przypadku
bardzo dużych grup dobrze jest oczywiście mówić za pomocą mikrofonu,
aby nie nadwyrężać naszego głosu, który jest przecież niezbędnym
narzędziem pracy dydaktyka;
- „żywe” wypowiedzi – studenci zdecydowanie lepiej odbierają komunikaty
wypowiedziane w sposób dynamiczny i uwypuklający ważniejsze
fragmenty naszej wypowiedzi, gdyż monotonne mówienie zniechęca ich do
dalszego słuchania;
- eliminowanie jęków namysłu i niepotrzebnych wtrąceń wyrazowych –
powtarzanie zbitek głosek, takich jak: yyy…, eee… czy też wyrazów bądź
wypowiedzi typu: prawda, tak, itp. rozprasza odbiorców, którzy po pewnym
czasie słuchania tego typu wyrażeń językowych zaczynają się nadmiernie
na nich skupiać, przez co właściwa treść komunikatu w ogóle do nich nie
dociera. Jeśli mamy nawyk wypowiadania takich słów, należy pracować
nad tym, aby je usuwać ze swoich wypowiedzi, choć jest to bez wątpienia
bardzo trudne i wymaga poświęcenia dużej ilości czasu na to, aby je
ograniczyć;
- właściwa artykulacja wypowiadanych słów (zgodna z zasadami wymowy
współczesnego języka polskiego) – reguły fonetyczne obowiązujące
w naszym języku są dość rozbudowane. Dlatego też należy się z nimi
zapoznać, aby świadomie unikać niepoprawnego wymawiania używanych
słów. Pewne jest to, że powinniśmy komunikować się zgodnie z zasadami
wymowy wzorcowej, starannej, a nie potocznej, w której dominuje
swoboda i zróżnicowanie terytorialne. Wówczas będziemy odbierani jako
osoby kulturalne.
Z wypowiedzeniem wszystkich kwestii, które chcemy przekazać podczas
zajęć wiąże się oczywiście właściwe zastosowanie komunikatów niewerbalnych.
Są one bardzo ważnym elementem nie tylko porozumiewania się, ale wpływają
również na cały nasz wizerunek. Gdy używamy ich świadomie, istnieje większe
prawdopodobieństwo nawiązania z odbiorcami naszej wypowiedzi poprawnych
relacji interpersonalnych, a w pracy dydaktycznej jest to szczególnie istotne. Za
525
pomocą pozasłownych środków wypowiedzi przekazujemy bowiem więcej
informacji niż mogłoby nam się wydawać. W trakcie prowadzenia zajęć niemalże
cały czas wykonujemy jakieś gesty, prezentujemy określoną mimikę i postawę ciała
oraz utrzymujemy kontakt wzrokowy ze słuchaczami bądź unikamy wzrokowego
spotkania z odbiorcami. Także informacje płynące z naszego wyglądu
zewnętrznego i zachowania mają ważny wpływ na postrzeganie naszej osoby.
Szczególną uwagę należy również zwrócić na środki parawerbalne, a więc
związane z naszym głosem. Warto wykorzystać siłę, jaka tkwi w elementach
komunikacji niewerbalnej, gdyż to od nich w głównej mierze zależy to, czy studenci
będą chcieli nas wysłuchać. Poprzez środki pozasłowne przekazujemy również
studentom, jak ich traktujemy. Od samego początku, czyli już od pierwszych zajęć,
należy zwracać uwagę na nasze niewerbalne zachowania. Oto kilka rad
dotyczących właściwego wykorzystywania pozasłownych środków komunikacji:
- wygląd zewnętrzny – jest naszą wizytówką. Przychodząc na zajęcia,
należy ubrać się stosownie do sytuacji, a zatem najlepiej włożyć strój
oficjalny, aby dać do zrozumienia odbiorcom, że są traktowani poważnie
i z należytym szacunkiem. To przecież na nas jest skupiony wzrok
studentów przez cały czas trwania zajęć;
- gestykulacja – jest wskazana podczas wszelkich wystąpień, ale nie może
być używana w nadmiarze. Właściwa gestykulacja pomaga nam bowiem
podkreślać główne myśli naszej wypowiedzi i uzupełniać słowny przekaz.
Osoby gestykulujące są postrzegane jako bardziej sympatyczne i otwarte,
a te cechy pozwolą nam zbudować dobre relacje ze studentami. Warto
zadbać o to, aby nasze ruchy były naturalne. Zarówno osoby stojące
w jednym miejscu w bezruchu, jak i osoby nadmiernie wymachujące
rękami, nie są dobrym przykładem;
- postawa ciała – powinna być otwarta, czyli taka, w której ręce i nogi nie są
skrzyżowane, sylwetka jest wyprostowana, wnętrza dłoni zwrócone do
słuchaczy, a na twarzy widnieje uśmiech. Osoba prezentująca taką pozycję
ciała jest postrzegana jako osoba szczera i przyjaźnie nastawiona do
otoczenia;
- mimika – nasz wyraz twarzy także ujawnia wiele informacji o nas. Warto
więc to wykorzystać i w związku z tym często prezentować uśmiech,
życzliwość i radość poprzez naszą mimikę, gdyż tacy, jacy my będziemy,
będą również nasi odbiorcy. Zachowania niewerbalne są bowiem
odzwierciedlane przez odbiorców, a więc musimy pamiętać o tym, że to od
nas zależy również zachowanie studentów. Jeśli będziemy przyjaźnie
nastawieni, to ze strony naszych odbiorców możemy również liczyć na to
samo;
- kontakt wzrokowy – jest bardzo ważnym elementem właściwie
poprowadzonych zajęć. Warto go utrzymywać, gdyż dzięki niemu możemy
odbierać sygnały wysyłane przez odbiorców, dostosować tempo mówienia
do ich potrzeb, a także możemy się przekonać, czy to, co mówimy, jest
zrozumiałe i interesujące dla słuchaczy. Należy dbać o to, aby kontakt
wzrokowy utrzymywać ze wszystkimi osobami, skupiając wzrok na każdym
ze słuchaczy. Nie należy oczywiście patrzeć na jedną osobę zbyt długo,
gdyż może się to okazać dla niej zbyt krępujące i dyskomfortowe;
526
- dystans – to odległość, jaka dzieli wykładowcę od studentów. Dobrze jest
zadbać o to, aby była ona zróżnicowana. Warto więc zmieniać swoje
położenie podczas zajęć, ponieważ wówczas będziemy postrzegani jako
osoba dynamiczna i energiczna, a to z kolei wpływa na lepszą percepcję
studentów. Siedzenie przy biurku podczas całych zajęć nie jest dobrym
sposobem na rozwinięcie dobrych relacji ze studentami;
- elementy parawerbalne, czyli związane z naszym głosem. To tempo
mówienia, siła, natężenie i barwa głosu oraz intonacja (melodia naszej
mowy). Ważne jest to, aby nasz głos był przyjemny dla „ucha” naszych
słuchaczy. Jeśli jest zbyt wysoki, warto popracować nad jego obniżeniem,
gdyż za wysokie tony meczą odbiorców. Poza tym poprzez sposób
mówienia przekazujemy wiele informacji o naszym nastawieniu do
odbiorców, samopoczuciu czy nastroju. Dlatego też trzeba o tym pamiętać,
aby tak dostosować wszystkie cechy naszego głosu, aby studenci odbierali
nas jako osoby przyjaźnie do nich nastawione, chcące ich wiele nauczyć
oraz nawiązać pozytywny kontakt.
Prawidłowe zastosowanie powyższych elementów komunikacji niewerbalnej
pozwoli zbudować nam wizerunek wykładowcy, który robi to, co lubi; który z pasją
naucza i który czerpie wewnętrzną i zarazem największą satysfakcję z tego, że
studenci są obecni na zajęciach dlatego, że je lubią, a nie dlatego, że zostali do
nich przymuszeni. Stosując jednak elementy pozasłowne komunikacji trzeba
pamiętać o tym, że to, co pokazujemy musi być odzwierciedlone w naszych
słowach, a zatem komunikat niewerbalny musi potwierdzać to, co mówimy.
Oprócz elementów pozawerbalnych niezwykle ważne są oczywiście słowa,
które kierujemy do naszych studentów. Zawsze, wypowiadając je, należy
odzwierciedlać tkwiącą w nas życzliwość, dobroć oraz chęć niesienia pomocy
w każdej sytuacji. Poza tym nasz werbalny komunikat powinien wyróżniać się
grzecznością językową (językowym savoir-vivr’em), a więc regułami posługiwania
się językiem w sytuacjach oficjalnych. Krótko ujmując ową grzeczność, jest to
dobre „wychowanie językowe”, a więc posługiwanie się słowami w taki sposób, aby
odbiorcy widzieli w nas osoby taktowne, kulturalne, przyjacielskie, życzliwe
i traktujące ich z szacunkiem. Grzeczność językowa może się przejawiać w
każdym elemencie naszej wypowiedzi. W sytuacji akademickiej można ją dostrzec
przede wszystkim w komunikatach wyrażających: bezpośrednie zwracanie się do
studentów, podczas powitania i pożegnania się z nimi, przy formułowaniu poleceń,
zadań, wytycznych czy podczas dyskusji bądź polemiki.
Uwzględniając wszystkie powyższe etapy przygotowania się do zajęć oraz ich
elementy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nasze zajęcia będą zarówno
merytorycznie bogate, jak i interesujące dla studentów. Jednakże jest kilka
sprawdzonych, dodatkowych sposobów na to, aby je uatrakcyjnić. Różnorodność,
energiczność i otwartość na zmiany to cechy niezwykle cenione wśród studentów.
Dlatego też warto dążyć do urozmaicania swoich zajęć, aby nasi słuchacze czuli,
że zajęcia przez nas przygotowywane są właśnie dla nich i z myślą o nich
tworzone. Można to osiągnąć poprzez zastosowanie takich środków, jak:
- burza mózgów;
- pomoce dydaktyczne;
- selekcja informacji;
- odpowiednie sprawdzenie danych;
527
ciekawy układ wypowiedzi;
zagajenie;
odwołanie do znanych słuchaczom toposów;
powołanie się na autorytet;
opowiedzenie anegdoty;
podanie przykładów;
odwołanie się do własnych doświadczeń;
podanie danych statystycznych;
opowiedzenie żartu.
Burza mózgów (zwana niekiedy także mapą myśli) to hasłowe dopisywanie
wszystkich skojarzeń do głównego zagadnienia zajęć napisanego pośrodku tablicy.
Ten sposób uatrakcyjnienia zajęć (zwłaszcza ćwiczeń czy konwersatoriów)
pozwala na ujrzenie wielu znanych i nieznanych perspektyw myślenia, ułatwia
zapamiętanie głównych terminów związanych z danym zagadnieniem, a także
wskazuje zależności i związki pomiędzy wypisanymi skojarzeniami. Poza tym jest
również dobrym sposobem na zachęcenie studentów do wypowiadania się,
zwłaszcza kiedy jest on nieprzymuszony i stosunkowo prosty. Studenci podczas
tworzenia mapy myśli mogą powiedzieć właściwie wszystko, co kojarzy im się
z danym zagadnieniem. Oprócz tego, że burza mózgów jest doskonałym
pomysłem na rozpoczęcie właściwego etapu zajęć, jest ona również dobrą formą
sporządzania notatek.
Pomoce dydaktyczne są dla studentów interesującym sposobem na
zaciekawienie ich podejmowanym tematem. Dzieje się tak dlatego, że obraz
zdecydowanie lepiej działa na naszą wyobraźnię, powodując, że przekazywane
treści zostaną szybciej i na dłużej zapamiętane. Poza tym można tu wykazać się
inwencją, ponieważ wielość tych pomocy i ich różnorodność jest naprawdę
imponująca. Należy jednak pamiętać o tym, że każdy nadmiar szkodzi i dlatego
pomoce należy stosować z umiarem i tylko wtedy, gdy są naprawdę potrzebne
i użyteczne. Dobrze jest zatem uwzględnić kilka zasad zanim zdecydujemy się na
wykorzystanie pomocy dydaktycznych. Oto one:
1) Stosując pomoce, musi nam przyświecać konkretny cel.
2) Pomoce nie powinny zawierać zbyt dużo informacji, gdyż ich nadmiar
szkodzi, a szukanie przez studentów potrzebnej im wiadomości jest
meczące i może spowodować zgubienie wątku. Dobrze jest też
formułować myśli w formie haseł i równoważników zdań – dzięki temu
zostaną łatwiej zapamiętane.
3) Pomoce są dodatkiem do prowadzonych przez nas zajęć. Mają uzupełniać
nasz wywód, jednocześnie obrazując i urozmaicając go.
4) Wykorzystując pomoc podczas zajęć, dobrze jest stanąć blisko niej – tak,
aby omawiane treści były jednocześnie wskazywane, a jeśli nie
zamierzamy niczego wskazywać, można stanąć po prawej stronie planszy,
ekranu czy wykresu po to, aby student, czytając od lewej strony do prawej,
zaczął od skierowania wzroku na nas.
5) Pomoce powinny zawierać czytelne informacje zarówno pod względem
formy językowej, jak i dobrej widoczności pomocy z końca sali, w której
prowadzimy zajęcia.
-
528
6) Pomoce powinny zawierać proste czcionki i kolory, gdyż zdecydowanie
lepiej wpływają one na percepcję wzrokową przedstawianych treści.
7) Tekst sformułowany na pomocach powinien być poprawny językowo,
a zatem warto jeszcze raz przeczytać to, co się przygotowało zanim
przedstawi się to na zajęciach.
8) Dobrym wyróżnikiem dydaktyka jest różnorodność w stosowaniu pomocy
dydaktycznych, a zatem warto jest wprowadzać różne pomoce, a nie
stosować cały czas te same. Wśród pomocy dydaktycznych możemy
wyróżnić: prezentacje multimedialne, folie, wskaźniki, wykresy, diagramy,
rekwizyty, modele, tablice itp. Szczególną uwagę należy zwrócić na
prezentacje multimedialne, które w ostatnim czasie stały się bardzo
modnym środkiem urozmaicania zajęć. Trzeba jednak pamiętać o tym, że
nie mogą one zastępować nas jako dydaktyków, a często dzieje się wręcz
odwrotnie. Nauczyciel czyta przygotowane slajdy, nie używając własnych
słów, a gdy z jakichś powodów nie może otworzyć prezentacji, to nie jest
w stanie poprowadzić zajęć. Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Świadczy
o lekceważącym stosunku do studentów, nie wspominając już o braku
profesjonalizmu i przygotowania retorycznego. Aby urozmaicić swoje
zajęcia poprzez przygotowanie prezentacji multimedialnej, należy
stosować się do zasad odnoszących się do wszelkich pomocy
dydaktycznych (zaprezentowanych powyżej). Wówczas taki przekaz
będzie rzeczywiście interesującym wzbogaceniem zajęć. Pozwoli nam nie
tylko na ciekawsze przedstawienie zagadnień, ale również sprawi, że
studenci lepiej je zapamiętają, a my będziemy mogli w uporządkowany
sposób wprowadzać kolejne pojęcia. Prezentacja multimedialna zwiększy
również naszą siłę perswazyjną, jeśli chcielibyśmy przekonać studentów
2
do pewnych poglądów, opinii czy przekonań.
Selekcja informacji to nic innego jak dobranie tylko tych wiadomości, które
będą przydatne i użyteczne dla studentów. Planując zatem swoje zajęcia należy
uwzględnić:
1) Zgodność przygotowanych informacji z tematem zajęć – czy to, co chcemy
powiedzieć studentom dotyczy podanego tematu czy od niego odbiega?
Dygresje niezwiązane z tematem nie są pożądane.
2) Prostota i jasność wywodu – czy to, co chcemy przedstawić jest
zrozumiałe dla studentów? Czy nie zawiera terminów nowych, obcych,
a jeśli tak, to czy zamierzamy je wyjaśnić? Czy język, jakim będziemy się
posługiwać nie jest zbyt zawiły i trudny do zrozumienia? Warto poprosić
o to studentów, że jeśli podczas naszej wypowiedzi pojawiłyby się jakieś
niezrozumiałe dla nich słowa, to mają to natychmiast zgłaszać, a trudne
terminy zostaną wyjaśnione. Język, którym się posługujemy jest dla nas
prosty i naturalny, ale niekoniecznie jest taki dla studentów. Dlatego
uświadamiając ich w tym aspekcie, można jednocześnie nawiązać z nimi
relacje oparte na otwartości i wzajemnym zrozumieniu.
2
Zob. Ibidem, s. 22-25
529
3) Oryginalność materiału – czy to, co chcemy przedstawić zainteresuje
studentów? Dobrze jest z zebranych informacji wybrać zwłaszcza te, które
są nowe, ciekawe i sprawią, że studenci z łatwością je zapamiętają.
4) Czas zajęć – czy materiał, który chcemy przedstawić studentom nie jest
zbyt obszerny w stosunku do czasu, jaki jest przeznaczony na zajęcia?
Trzeba tak dostosować swoją wypowiedź i przedstawienie tematu do
czasu zajęć, aby studenci mogli je zrozumieć i zapamiętać. W przeciwnym
razie mogą się pogubić i zmęczyć nadmiarem informacji. Cel zajęć nie
zostanie zatem osiągnięty, ponieważ takie zajęcia nie niosą żadnej
wartości dydaktycznej, nie wspominając już o zniechęceniu się studentów
do danego przedmiotu czy wykładowcy. Jeśli chcemy przedstawić wiele
informacji, najlepiej wybrać te najważniejsze, a jeśli mamy do
przedstawienia wiele danych, to należy wybrać kilka z nich i na ich
3
podstawie omówić charakterystyczne tendencje i prawidłowości.
Odpowiednie sprawdzenie danych to dokładne przeanalizowanie pod
względem merytorycznej poprawności przygotowywanego materiału. Nic tak nie
wprawia w wątpliwość naszej kompetencji jak popełnianie błędów rzeczowych
nawet, jeśli wynikną one przez przypadek.
Ciekawy układ wypowiedzi to zaprezentowanie tematu w zaplanowany
sposób. Nasza wypowiedź nie powinna być chaotyczna, ponieważ studenci
mogliby się pogubić i stracić wątek, podobnie zresztą jak my sami. Oprócz
uwzględnienia wstępu, rozwinięcia i zakończenia warto jest również przed
zajęciami określić ich cel merytoryczny, przeanalizować dokładnie wiadomości,
które mają być przekazane studentom i na tej podstawie dobrać odpowiedni
i jednocześnie interesujący układ naszej wypowiedzi. Może być ona
przedstawiona:
1) Chronologicznie - jeśli chcemy przedstawić jakiś proces bądź zmiany
dotyczące jakiegoś zagadnienia.
2) Problemowo - jeśli nasze zajęcia mają doprowadzić do rozwiązania jakichś
problemów. Warto wtedy je przedstawić, omówić ich przyczyny i podać
możliwe rozwiązania wraz z argumentami, które będą je uzasadniać bądź
je wykluczać. Ten układ jest również przydatny, gdy chcemy przekonać
studentów do jakichś racji, poglądów czy opinii.
3) Tematycznie – jeśli podczas zajęć możemy wyróżnić różne wątki. Warto
wtedy podzielić je na wątki główne i szczegółowe, wprowadzając podział
na punkty i podpunkty.
4) Obrazowo – jeśli chcemy zrelacjonować jakieś wydarzenie, opowiedzieć je
po to, aby następnie wyciągnąć z niego wnioski i uogólnić pewne fakty.
Ten układ ma służyć rozbudzeniu wyobraźni przez studentów, co
zdecydowanie lepiej wpływa na zrozumienie i zapamiętanie komunikatu.
Zagajenie to skupienie uwagi słuchaczy poprzez bezpośrednie odniesienie się
do ich samopoczucia, doświadczeń czy przeżyć poprzez zadanie pytania, na
przykład: Jak się dziś Państwo czują? Dzięki zagajeniu możemy rozluźnić
atmosferę, sprawić, że wizerunek naszej osoby się poprawi zwłaszcza w sytuacji,
gdy mamy opinię osób niedostępnych i zamkniętych w sobie. Zagajenie pozwala
na przybliżenie studentom nas jako osób mających podobne doświadczenia
3
Zob. Ibidem, s. 14-15
530
i problemy jak studenci. Zdecydowanie poprawia zatem relacje interpersonalne
między wykładowcą a studentami.
Odwołanie do znanych słuchaczom toposów to nawiązanie do tematyki znanej
studentom. Jest ono przydatne zwłaszcza wtedy, kiedy chcemy nawiązać
z odbiorcami dobre relacje interpersonalne. Z perspektywy studentów stajemy się
wówczas częścią ich kulturowego świata, nie jesteśmy wyłączeni z tego, co ich
otacza, ciekawi, interesuje. Takie podejście i jednocześnie wiedza na ten temat
zdecydowanie pomagają osiągnąć sukces dydaktyczny. Warto więc poświęcić
trochę czasu na to, aby dokładnie poznać krąg zainteresowań odbiorców. Aby to
sprawdzić, możemy spróbować odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących
studentów, między innymi takich jak: Jakie filmy oglądają? Co czytają? Jakie osoby
publiczne są im bliskie i przez nich cenione? Jakiej muzyki słuchają? Jakie lubią
programy telewizyjne? W jakie gry grają? Z jakich nowinek technologicznych
korzystają?
Powołanie się na autorytet w jakiejś dziedzinie także może urozmaicić
prowadzone przez nas zajęcia. Będzie to poświadczeniem tego, że jesteśmy
osobami nie tylko kompetentnymi, ale również wiarygodnymi. Taki sposób
prowadzenia zajęć może również zachęcić studentów do poznawania osiągnięć,
dzieł czy poglądów wspomnianych przez nas autorytetów. W tym celu musimy
jednak odpowiednio przygotować się do tego, aby umiejętnie korzystać z opinii czy
prac osób ważnych z punktu widzenia omawianego przez nas zagadnienia. Warto
zatem wiedzieć więcej o osobie, na którą powołujemy się na zajęciach. Studenci
mogą przecież dopytać o jakieś szczegóły związane ze wspomnianym przez nas
autorytetem.
Opowiedzenie anegdoty czy też podanie przykładów mają za zadanie
pobudzić wyobraźnię studentów i zobrazować opisywane przez nas procesy,
zjawiska czy zagadnienia. Dzięki temu studenci będą mogli zdecydowanie szybciej
i lepiej je zrozumieć. Warto jeszcze po wyjaśnieniu danego zagadnienia i podaniu
przykładów poprosić studentów o ich podanie po to, aby przekonać się, czy
studenci rzeczywiście zrozumieli omawiany przez nas problem.
Odwołanie się do własnych doświadczeń jest również bardzo dobrym
sposobem na zaciekawienie studentów prowadzonymi przez nas zajęciami.
Pozwala ono skupić uwagę na tym, co chcemy omówić, gdyż opowiedzenie tego,
co nam się przydarzyło, zdecydowanie bardziej interesuje studentów niż
omawianie samej teorii bez jej zobrazowania. Wysoka efektywność tego sposobu
urozmaicenia zajęć wiąże się z naturalną potrzebą człowieka, jaką jest skłonność
do opowiadania i słuchania jakichś ciekawych historii. Warto więc z niego
skorzystać.
Podanie danych statystycznych również pomaga studentom lepiej przedstawić
dane zagadnienie, a opowiedzenie jakiegoś żartu w trakcie zajęć poprawia ich
percepcję. Słuchacze bowiem bardzo szybko zaczynają rozmyślać o wszystkim,
tylko nie o tym, co jest poruszane na zajęciach, gdy nie pojawi się w nich nic
interesującego. Opowiedzenie żartu nie tylko więc zwiększa szanse na bycie
słuchanym przez studentów, ale również rozluźnia atmosferę zajęć i jednocześnie
pomaga wykładowcy zbudować dobre relacje interpersonalne ze studentami.
531
Dzięki przygotowaniu się do zajęć pod względem umiejętności retorycznych,
a zwłaszcza poprzez: dokładne przeanalizowanie ich pod względem opisanych
powyżej etapów, zastosowanie sposobów na ciekawsze zajęcia oraz kierowanie
się oczekiwaniami studentów, można odnieść wiele korzyści dydaktycznych. To
one zdecydowanie poprawią nasz wizerunek i sprawią, że studenci chętnie będą
uczestniczyć w naszych zajęciach. Wówczas praca dydaktyczna ma bowiem sens,
a my możemy odczuwać pełnię satysfakcji z wykonywanego zawodu.
Bibliografia
1. Beck G., Wyższa Szkoła skutecznej retoryki. Gliwice 2010
2. Czyżewski M., Retoryka i polityka: dwudziestolecie polskiej transformacji.
Warszawa 2010
3. Knapp M., Hall J., Komunikacja w interakcjach międzyludzkich. Wrocław
2000
4. Kohout J., Retoryka: mowa zjednuje ludzi. Gliwice 2006
5. Korolko M., Retoryka i erystyka dla prawników. Warszawa 2001
6. Kuziak M., Rzepczyński S., Jak dobrze napisać: opowiadanie, podanie,
streszczenie, życiorys, ogłoszenie, list motywacyjny, podziękowanie,
referat, pracę magisterską… Warszawa 2002
7. Markowski A., Jak dobrze mówić i pisać po polsku. Warszawa 2000
8. Morreale S.P., Spitzberg B.H., Barge J.K., Komunikacja między ludźmi.
Motywacja, wiedza, umiejętności. Warszawa 2007
9. Nęcki Z., Komunikacja międzyludzka. Kraków 1996
10. Pease A., Pease B., Mowa ciała. Poznań 2008
11. Pisarek W., Retoryka dziennikarska. Kraków 1988
12. Prędka E., Sekrety udanych prezentacji i przemówień. Warszawa 2003
13. Sikorski W., Gesty zamiast słów. Psychologia i trening komunikacji
niewerbalnej. Kraków 2005
14. Turchet P., Mowa ciała. Zrozumieć człowieka po jego gestach. Warszawa
2006
15. Zgółka T., Zgółka H., Mówię, więc jestem. Podręcznik języka polskiego dla
licealistów. Kraków 2001