Monitoring mediów
Transkrypt
Monitoring mediów
www.gornictwo.wnp.pl 2014-01-27 BEZPIECZEŃSTWO GÓRNIKÓW: POLSKI PRZEŁOM W ODMETANOWANIU KOPALŃ? . .,WWW.GORNICTWO.WNP.PL (2014-01-27 00:00:00) gornictwo.wnp.pl/bezpieczenstwo-gornikow-polski-przelom-w-odmetanowaniu-kopaln,216817_1_0_0.html Tragedia w kopalni Halemba sprzed 7 lat dramatycznie przypomniała o metanowym zagrożeniu. Jeżeli powiedzie się pilotażowy, polski projekt, prowadzony właśnie w kopalni Mysłowice-Wesoła, to niebezpieczeństwo uda się zminimalizować. - W nowym, pionierskim projekcie odmetanowania węgla wierceniami od powierzchni chodzi o to, by odebrać z pokładów węgla gaz, zanim w odgazowany w ten sposób rejon pod ziemią dotrą ludzie z robotami eksploatacyjnymi - zaznacza Piotr Woźniak, były wiceminister środowiska i główny geolog kraju. I dodaje: - Obecnie w kopalniach węgla odmetanowanie odbywa się praktycznie jednocześnie z pracami górniczymi na dole. Korzystając z nowych technik wierceń poziomych od powierzchni i szczelinowania, powinno udać się zawczasu odzyskać metan i obniżyć jego penetrację do wyrobisk górniczych - jeszcze zanim te zostaną wykonane. Coraz więcej gazu Jeśli praktyczny już eksperyment da zadowalające rezultaty, nowa technologia będzie miała kolosalne znaczenie. Z danych nadzoru górniczego wynika bowiem, że w Polsce - mimo spadku wydobycia węgla ilość niebezpiecznego dla zatrudnionych pod ziemią metanu, wydzielającego się z jego złóż, wzrasta. I będzie wzrastać - wraz z postępującą głębokością eksploatacji. Eksperci zalecają, by kopalnie zmieniły systemy przewietrzania wyrobisk i zwiększyły skuteczność odmetanowania. - W naszym górnictwie 80 proc. wydobytego węgla pochodzi z pokładów metanowych - zwraca uwagę w rozmowie z portalem wnp.pl Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki. - Obowiązek odmetanowania wynika z przepisów górniczych i jest podyktowany przede wszystkim potrzebą zmniejszenia zagrożenia wybuchami. Bo to metan i pył węglowy są sprawcami największych katastrof światowego, w tym także polskiego górnictwa. W 2012 r. z górotworu objętego wpływami eksploatacji wydzieliło się w Polsce 828,82 mln m3 tego gazu (średnio ponad 1,5 tys. m3/min.). Dziś odmetanowanie w polskim górnictwie prowadzi się niemal wyłącznie metodami podziemnymi z pokładów węgla aktualnie eksploatowanych. Uchwycony tak gaz trafia na powierzchnię i w ok. 60 proc. używany jest do celów energetycznych przez same kopalnie. Fiasko Amerykanów - Nikt w Europie, a pewnie i na świecie, jeszcze nie odmetanawiał kopalń zrobił z użyciem technik szczelinowania w wierceniach poziomych - zaznacza Piotr Woźniak. - W latach 90. firmy Amoco i Texaco odwierciły w Polsce ponad 200 pionowych otworów za metanem w węglu. Skończyło się fiaskiem - mimo że próbowano stymulować przypływ tego gazu - ale tylko w strefie trzyotworowej wiercenia pionowego. www.gornictwo.wnp.pl 2014-01-27 My chcemy zrobić inaczej: wiercąc także poziomo i szczelinując na całej długości - wzdłuż warstwy węgla. - Texaco na tego typu działalność koncesję zyskało w 1996 r., ale szybko odstąpiło od dalszych wierceń. Przede wszystkim dlatego, że polskie węgle są węglami trudno desorbowalnymi, tzn. same nie oddają metanu (stąd stosowanie metody podziemnej ze wzruszonego już eksploatacją pokładu węgla). Ponadto, by odmetanowanie tą metodą było efektywne, trzeba bardzo gęstej siatki otworów w odległości nie większej jak kilkaset metrów między nimi, co stanowi olbrzymią trudność w silnie zurbanizowanym woj. śląskim. Często także właściciele gruntów są nieprzychylni wieloletniemu wyłączeniu działek, na których są otwory, z dotychczasowego użytkowania. Dlatego też metody wiercenia pionowych otworów z powierzchni, powszechnie stosowane w USA czy w Australii, u nas w Polsce się nie przyjęły... Może poza jednym otworem w obszarze górniczym kopalni Morcinek, z którego metan przez kilka lat zasilał elektrociepłownię po stronie czeskiej - Jerzy Markowski precyzuje, dlaczego Amerykanom się wtedy nie powiodło. Wyniki testów prowadzonego w KWK Mysłowice-Wesoła projektu dadzą pierwszą odpowiedź, w jakim stopniu nowe techniki wiertnicze pozwolą obniżyć metanowość kopalń. Ostatnio nie było, na szczęście, poważniejszych katastrof metanowych - takich, jak w tragedia w kopalni Halemba w 2006 r. - ale metan nadal stanowi wielkie zagrożenie. Same konkrety - By wcielić w życie projekt pilotażowy, wybraliśmy w ministerstwie kopalnię MysłowiceWesoła - przypomina Piotr Woźniak. - Wiercenia rozpoczęły się w 11 grudnia zeszłego roku. 8 stycznia 2014 r. na głębokości 1000 m zakończono pierwszy z pary dwu otworów pionowych. Próbie poddamy dwa pokłady - 501 i 510. Prace będą się toczyć przez rok 2014, a testy wydobywcze potrwają aż do rozpoczęcia rozcinki pokładów pod ziemią przez kopalnię Wesoła - w 2015 r. Wtedy się okaże, jak zmniejszy poziom metanu w nowych wyrobiskach wspomnianych pokładów w porównaniu ze stężeniem metanu w tych samych pokładach fedrowanych wcześniej w innych częściach Wesołej - zaznacza Piotr Woźniak. W odległości ok. 450 m od pierwszego otworu będzie wiercony drugi, który na głębokości 600 m zostanie zakrzywiony tak, by zetknął się z dolną częścią pierwszego odwiertu. Później od miejsca owego zetknięcia powstaną dwa ok. 600-metrowe odwierty w bok - wzdłuż pokładów węgla. Do jednego z nich pod dużym ciśnieniem zostanie wtłoczona ciecz, co powinno sprowokować wydostanie się metanu na powierzchnię (chodzi o tzw. szczelinowanie hydrauliczne). Jeśli wskutek szczelinowania gaz się uwolni, testy złożowe potrwają co najmniej pół roku. Później rozważa się zbliżony eksperyment w drugiej kopalni, realizowany przez inny zespół - w celu zobiektywizowania wyników badań. Badania w kopalni Mysłowice-Wesoła prowadzi się w pokładach, które zakład ma eksploatować w latach 2016-17 (przedsięwzięcie umożliwi także zbadanie zalegającego tam węgla). Jerzy Markowski także wskazuje, że projekt realizowany w kopalni Mysłowice-Wesoła stanowi nowatorską próbą: otwory będą wiercone - po osiągnięciu docelowej głębokości otworów pionowych - www.gornictwo.wnp.pl 2014-01-27 poziomo, co w znacznie zwiększy obszar potencjalnego odmetanowania. - Nadzór nad robotami Państwowego Instytutu Geologicznego Oddział w Sosnowcu, znanego z najwyższej kompetencji geologicznej, gwarantuje optymalizację lokalizacji otworów w górotworze zaznacza. Gazowe korzyści Prof. Józef Dubiński, dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa patrzy na wcielany w życie w kopalni Mysłowice-Wesoła pomysł z pewną nadzieją, ale bez hurraoptymizmu. - Nauka jest po to, by podejmować różne próby - podkreśla. - I trzeba to robić samemu, bo inaczej pozostanie nam oglądać się na innych. A oni mogą chcieć nam, na przykład, oferować rozwiązania nie do końca dla nas korzystne. Bardzo dobrze, że prowadzi się próby w kopalni Mysłowice-Wesoła. Należałoby też wywiercić większą liczbę otworów, ale zapewne nie ma na to środków. - Generalnie: rozwój techniki przyspieszył bardzo w ciągu ostatnich lat, a zatem logiczne, że dotyczy to także górnictwa - komentuje Roman Łój, prezes zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia Mysłowice-Wesoła. Bezpieczeństwo górników jest oczywiście najważniejsze, ale nie bez znaczenia pozostaje również ewentualność korzyści finansowych. - Jeżeli wskutek stosowania nowatorskiej metody uda się odebrać komercyjną ilość metanu - a de facto idzie o przemysłowe wydobycie, bo akurat na Śląsku co rusz można się potknąć o gazociąg - to osiągniemy niebagatelny, dodatkowy sukces - podkreśla Piotr Woźniak. - Kopalnia Jas-Mos już pozyskuje metan, ale "odzyskiwany" z kopalnianego powietrza, z wyrobisk. I spala go na miejscu, zyskując dla siebie prąd i ciepło. - Problem, czy węgiel będzie samoczynnie oddawał metan, a nie trzeba go będzie odsysać, bo to rujnowałoby bilans energetyczny przedsięwzięcia. Jeśli projekt by się powiódł, zyskalibyśmy w polskim górnictwie szczególnie ważne doświadczenie. Użyteczne zarówno w kopalniach czynnych, jak i zamkniętych. We Francji - w regionie Nord-Pas-de Calais lub w Niemczech - w rejonie Saarlandu prowadzi się dziś odmetanowanie dawno nieczynnych kopalń - wskazuje Jerzy Markowski. Efekt energetyczny odmetanowiania kopalń jest oczywisty od dawna. Pierwsze instalacje energetycznego wykorzystania metanu znane były u nas już 25 lat temu (np. w kopalniach Nowy Wirek czy Bielszowice). Trudność i szansa www.gornictwo.wnp.pl 2014-01-27 Jeżeli zatem warunki naturalne będą sprzyjały, a inwestor znajdzie co najmniej 2 mln zł na każdy otwór uważa Jerzy Markowski - to warto próbować: nakładów na bezpieczeństwo pracy nigdy za dużo. Jednocześnie jednak zwraca uwagę, iż w dobie liczenia każdej złotówki w polskim górnictwie - czy tego chcemy, czy nie - może pojawić się dylemat kosztów tej metody: dla górników - z pewnością bezpieczniejszej, lecz na pewno droższej od metod podziemnego odmetanowania eksploatowanych pokładów. Ważne, że sprawdzany w kopalni Mysłowice-Wesoła projekt, finansowany jest przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a prowadzony przez służby państwowe (w porozumieniu z Katowickim Holdingiem Węglowym przygotował go sosnowiecki oddział Państwowego Instytutu Geologicznego). Nieprzypadkowo. Jeśli się powiedzie, nową, służącą poprawie bezpieczeństwa pracujących pod ziemią metodę będzie można stosować w kopalniach powszechnie, bez patentowych ograniczeń. Jacek Ziarno, Ireneusz Chojnacki, Jerzy Dudała