Wywiad z Rafałem Holanowskim, prezesem firmy Supra Brokers w

Transkrypt

Wywiad z Rafałem Holanowskim, prezesem firmy Supra Brokers w
Wywiad
Interview
Rafał
Holanowski
prezes zarządu Supra Brokers sp. z o.o.
President of the Board of Supra
Brokers Ltd.
Rafał Holanowski - Prezes Zarządu Supra
Brokers sp. z o.o. Z zawodu lekarz, absolwent
wrocławskiego Liceum Ogólnokształcącego nr VII
i wrocławskiej Akademii Medycznej. Ukończył
również MBA na Akademii Ekonomicznej we
Wrocławiu oraz studia podyplomowe z zakresu
zarządzania Zakładem Opieki Zdrowotnej. Od 14
lat broker ubezpieczeniowy.
Rafał Holanowski - President of the Board of
Supra Brokers Ltd. A doctor by trade, a graduate
of High School no. 7 and Wroclaw Medical
Academy. He also graduated from Wroclaw
University of Economics with a MBA and did
post-graduate studies in the area of Medical
Practice Management. He has been an insurance
broker for 14 years.
Supra Brokers.
Ponad standard.
Supra Brokers – Above Standard
Działająca od 1998 roku wrocławska firma Supra Brokers sp. z o.o. jest jednym
z wiodących brokerów ubezpieczeniowych w Polsce. Zajmuje się kompleksową
obsługą brokerską w zakresie ochrony ubezpieczeniowej dla urzędów, szpitali,
przedsiębiorstw i instytucji finansowych. Za swoją działalność firma wyróżniona została Gazelą Biznesu. Z prezesem zarządu Supra Brokers sp. z o.o. RAFAŁEM HOLANOWSKIM rozmawiają MAREK ŁUSZCZKI i RYSZARD MULEK.
Supra Brokers Ltd, a Wroclaw company which has been operating on the
market since 1998, is one of the leading insurance brokers in Poland. It deals
with comprehensive broker services in the area of insurance protection for
public offices, hospitals, companies and financial institutions. It has received
the Gazela Biznesu award for its activities. Marek Łuszczki and Ryszard
Mulek are talking to the President of the Board of Supra Brokers Ltd. Rafał
Holanowski
22 Biznes Dolnośląski Lower Silesia Business
Redakcja: Panie Prezesie, na wstępie naszej rozmowy proszę zdradzić, dlaczego w nazwie Pana firmy znalazło się
łacińskie słowo „supra”?
Rafał Holanowski: Słowo „supra”
w języku łacińskim oznacza coś ponad, coś
więcej, wyżej, ponad standard i nowocześniej. A my założyliśmy sobie, że chcemy
być lepsi od innych i chcemy stawiać sobie
wyższe standardy, od tych które stawiają
sobie inni. W ten sposób zrodził się pomysł, aby do nazwy firmy dodać przedrostek supra. Nazwę Supra Brokers wykorzystujemy w misji firmy i całym systemie
zarządzania Total Quality Management,
czyli ciągle robimy coś więcej.
Red.: Ostatnio coraz częściej szanujące się firmy mają swoją misję, wizję
i cele. Proszę nakreślić misję firmy Supra
Brokers.
RH: Nie do końca zgodzę się z tym,
że coraz częściej firmy mają wizję czy
misję. Misja, strategia czy też wizja firmy, to elementarny warunek posiadania
dobrego podejścia do zarządzania przez
jakość. W nowoczesnym biznesie nazywa
się to Total Quality Management (TQM).
Do 2003 roku zarządzanie w naszej
firmie polegało na stawianiu konkretnych
celów i osiąganiu ich za wszelką cenę.
Ta forma zarządzania była bardzo popularna również w zachodnich i amerykańskich firmach. Zdecydowaliśmy się jednak
odejść od tego modelu myślenia na model
zarządzania poprzez jakość. Związane jest
to z respektowaniem takich zasad, jak
wizja i misja firmy. Naszą misją jest spełnienie oczekiwań klientów i realizacja ich
wszelkich zapotrzebowań w oparciu o najnowsze technologie i w dążeniu do doskonalenia wiedzy.
Red.: Do kogo konkretnie kierujecie
Państwo swoje usługi? Kto jest Waszym
klientem?
RH: Naszym klientem może być każdy podmiot gospodarczy z każdej branży, która funkcjonuje w Polsce. Supra
Brokers współpracuje głównie z firmami korporacyjnymi. Naszymi klientami
są przedsiębiorstwa małe, średnie i duże,
w związku z powyższym profil klienta jest
bardzo szeroki. Największy nasz sukces,
to to, że jesteśmy niekwestionowanym
liderem w sektorze finansów publicznych.
Byliśmy pierwszym brokerem, który wyszedł naprzeciw oczekiwaniom klientów
i rozpoczął poszukiwania rozwiązań ubezpieczeniowych w drodze ustawy Prawo
Zamówień Publicznych. Jesteśmy także
pierwszym brokerem, który w sposób
kompleksowy przejął na siebie rolę pełnomocnika w pełnym tego słowa znaczeniu.
To z kolei było motorem bardzo dynamicznego rozwoju naszej firmy oraz zdobycia
roli innowatora i lidera w tym segmencie
rynku. Zajmujemy się nie tylko ubezpieczeniami, ale również zamówieniami
publicznymi.
Red.: Byliście Państwo także pierwszą firmą, która zainteresowała się kompleksową obsługą służby zdrowia w zakresie zarządzania ryzykiem.
RH: Zgadza się. Byliśmy pierwszą firmą, która potraktowała ten target priorytetowo, wtedy kiedy jeszcze nikt się tym
nie interesował. Kiedy zakłady ubezpieczeniowe nie traktowały tego poważnie,
kiedy ubezpieczenia nie stanowiły poważnych wydatków z punktu widzenia ilościowego. W 1999 roku zaproponowaliśmy
szpitalom pomoc w doradztwie i zakresie
zarządzania roszczeniem medycznym.
Nie będę ukrywał, że ten rodzaj usługi
początkowo nie spotkał się z dużym zainteresowaniem. Na szczęście, dziś jesteśmy
liderem wśród brokerów w polskiej służbie zdrowia.
Red.: Czyli zajmujecie się Państwo
tym, by uświadamiać klientom, jak duże
jest ryzyko w ich konkretnym przypadku.
RH: Pierwszy etap zarządzaniem ryzykiem, to jego rozpoznanie. Dlatego też
przed rozpoczęciem współpracy z konkretnym klientem musimy przeprowadzić analizę przedsiębiorstwa w zakresie
posiadanego majątku oraz rozpoznać
na jakie ryzyka jest ono narażone. Czy
jest to ryzyko operacyjne, strategiczne
czy materialne. Dane te przekazujemy
kierownictwu firmy, a następnie na jego
zlecenie opracowujemy metodę podjęcia
tego ryzyka.
Red.: Firma Supra Brokers działa
na rynku już od 14 lat. Jak zaczynaliście
Państwo swoją działalność?
RH: Początkowo firma była spółką cywilną, następnie przekształciła się
w moją działalność gospodarczą, a obecnie jest spółką kapitałową z ograniczoną
odpowiedzialnością. Prowadzimy jednak
działania, które mają na celu przekształcenie naszej firmy w spółkę akcyjną.
W ciągu tych lat kilkukrotnie zmienialiśmy
swoją siedzibę. Obecnie funkcjonujemy
na terenie Wrocławskiego Parku Przemysłowego. Dzięki temu jesteśmy bliżej
biznesu, a ja osobiście przez dwie kadencje byłem przewodniczącym rady WPP.
Z roku na rok możemy też pochwalić się
wzrostem sprzedaży, przychodów i zysków, a także wzrostem zatrudnienia. Gdy
zaczynaliśmy swoją działalność było nas
zaledwie dwóch, to znaczy ja i mój wspólnik. W tym roku przekroczyliśmy granice
zatrudnienia 50 osób, ale wyznacznikiem
kolejnego etapu będzie 100 osób.
Red.: Nie są to jedyne osiągnięcia firmy. W dolnośląskim rankingu Gazel Biznesu zajęliście Państwo bardzo wysoką
23 pozycję. Pod Wami jest bardzo wiele
firm, prawie 300.
RH: Oczywiście, że chcielibyśmy być
w pierwszej trójce, a nawet na pierwszym
miejscu, ale będziemy do tego dążyć.
To były pierwsze Gazele, w których wystartowaliśmy. Bardzo cieszymy się także
z Pereł Medycyny, które od trzech lat systematycznie otrzymujemy. Początkowo
było to trzecie, później drugie, a obecnie pierwsze miejsce w sektorze usług
dla służby zdrowia. Jesteśmy jednym
z pierwszych i jedynym w naszej branży
laureatem Dolnośląskiej Nagrody Gospodarczej z Krzyżowej. Najpierw pięciokrotnie musieliśmy zdobyć certyfikat gospodarczy, aby tę nagrodę otrzymać, czyli
systematycznie, od pięciu lat, spełniać
wymogi pod względem wzrostu zysku,
dochodów, zatrudnienia, działalności społecznej oraz wydatków na tę działalność.
W 2007 roku dostaliśmy również nagrodę
„Najlepszy Partner w Biznesie” miesięcznika Home & Market. Byliśmy tym bardzo
zaskoczeni i dowiedzieliśmy się o tym
przypadkiem.
Red.: Czy polityka firmy jest nakierowana na to, żeby dostawać prestiżowe nagrody czy też dzieje się
to okazjonalnie?
RH: Mamy konkretną strategię działalności PR-owej, ale lubimy też sprawdzać
czy te kierunki, które obieramy są słuszne.
Najłatwiej to robić w bezpośredniej konkurencji mierników. Natomiast te wszystkie nagrody, które zdobywamy opierają
się na porównywaniu konkretnych danych, którymi dysponujemy i których się
nie wstydzimy, podajemy wszystkie dane
firmy, od zatrudnienia po przychody, rentowność i wyniki. Jeżeli są organizacje,
które te wyniki badają oraz porównują
i na tej podstawie stwierdzają, że zasługujemy na nagrodę, to ugruntowuje nas
to w przekonaniu, że obraliśmy słuszną
drogę. Udział w konkursach traktujemy
jako weryfikację strategii i polityki operacyjnej. Sprawdzamy czy przynosi ona
efekty, jak ona ma się w porównaniu
z innymi. Stąd tak duża nasza aktywność
w tym kierunku i cieszymy się, że te nagrody do nas spływają.
Lower Silesia Business: At the beginning of our interview could you tell
us why the Latin word “supra” is used
in the name of the company?
Rafał Holanowski: The Latin word
“supra” means something above, beyond,
higher, above standard and more modern.
And we assumed that we wanted to be better than others and wanted to set ourselves
higher standards. This is how the idea of
adding the prefix supra to the name of the
company came into being. The name Supra
Brokers is used in the company’s mission
statement and in the whole Total Quality
Management system, which means we keep
on doing more.
LSB: In the recent times, more
and more companies are creating their
own mission statements, visions and
aims. Could you please describe the
mission statement of Supra Brokers.
Red.: Dziękujemy za rozmowę.
Biznes Dolnośląski Lower Silesia Business 23
RH: I wouldn’t totally agree that
more often than not companies have visions or mission statements. A mission
statement or a company’s vision constitutes the basic conditions for having the
right approach to management through
quality. In the modern business world
it is called Total Quality Management
(TQM).
Until 2003 managing our company
was based on setting precise goals and
achieving them by all means. This management form was also very popular in
Western and American companies. However, we decided to leave this way of thinking and introduce the model of management through quality. It is connected with
respecting such principles as: a company’s
vision and mission statement. Our mission statement is to meet our clients’ expectations and fulfil all their needs on the
basis of new technologies and in pursuit of
greater knowledge.
LSB: Who do you direct your
services to? Who are your clients?
RH: Our client can be any business
unit from any branch operating in Poland. Supra Brokers mainly cooperates
with corporations. Our clients comprise
small, medium and large companies
and as a result our client’s profile is very
broad. Our greatest success is the fact that
we are the undisputed leader in the public
finance sector. We were the first broker
who, in order to meet our clients expectations, began to look for insurance solutions in accordance with the provisions
of the Public Procurement Law. We were
also the first broker who, in a comprehensive way, has taken on the role of a legal
agent, in the true sense of the word. This
in turn fuelled a very dynamic development of our company and allowed us to
achieve the role of innovator and leader
in this market segment. We deal not only
with insurance, but with public procurement also.
LSB: You were also the first company that became interested in the
comprehensive service of the health
sector in the area of risk management.
RH: That’s correct. We were the first
24 Biznes Dolnośląski Lower Silesia Business
company which treated this target as priority when nobody was interested in it.
When insurance companies didn’t treat
this seriously and when insurance didn’t
constitute large expenses from the quantitative point of view. In 1999 we offered
hospitals help and advice in the area of
medical claim management. I’m not going to hide that this type of service was not
met with great interest at first. Fortunately, today we are the leader among brokers
in the Polish health system.
LSB: Therefore, this means that
you are trying to make your clients
aware of the great risks in their particular cases?
RH: The first stage of risk management is its recognition. This is why, before
commencing cooperation with a client we
have to undertake an analysis of the company with regard to owned property and
recognise its risks: where is the operational, strategic or material risk? This data
we pass on to the company’s management
and then we are commissioned to prepare
the method of dealing with this risk.
LSB: Supra Brokers has been
operating on the market for 14 years.
What were your beginnings?
RH: At the beginning it was a civil
law partnership and then the company
transformed into a business company and
now it is a private limited company. However we are taking measures in order to
transform into a public limited company.
Over the years we have moved our head
office many times. Now we are operating
from Wroclaw Industrial Park. Thanks
to this move, we are closer to business and
I personally, for two terms, served as the
Chairman of the WIP council. We can
ascertain that with every year we record a
growth in sales, turnover and profits and
also an increase in employment. When we
started there were only two of us, me and
my partner. This year we have exceeded
the number of 50 employees but the next
step is 100 people.
LSB: These are not the only company’s achievements. In the Lower
Silesia ranking Gazela Biznesu, you
were placed on the very high 23rd
place. There are over 300 companies
behind you.
RH: Of course we would love to be in
the top three, or even in the first place, but
we will be aiming ot achieve this goal. This
was the first ranking of Gazele Biznesu
in which we took part. We are also happy
with the award of Medicine Pearls which
we have received for the last three years.
First it was the third place, then the second one and now we have the first place in
the medical services sector. We were one of
the first and the only one in our sector to
receive the laureate of Lower Silesia Business Award from Krzyżowa. Firstly, in order to receive this award we had to obtain
business certificate five times which means
that for five years we have had to meet the
requirements with regard to profit growth,
turnover, employment, social activities
and expenses. In 2007 we also received
the award of “The Best Partner in Business” from Home & Market magazine.
We were very surprised and only found
out about it by chance.
LSB: Is the company policy
directed at receiving prestigious
awards or does that only happen
from time to time?
RH: We have adopted a particular
PR strategy but we also like to check if
the directions which we take are the right
ones. The easiest way of doing so is in
direct competition with indicators. However, all the awards we have received are
based on comparing certain data which
we have and which we are not ashamed
of. We provide all the company information from employment figures to income,
profitability and results. If there are organisations which assess this data, compare it and on its basis award us, then it
convinces us that we are on the right path.
Taking part in various competitions we
treat as verification of our strategy and
operational policy. We check if it brings
results and how it looks in comparison
with others. Hence, our activities in this
direction and we are very pleased with all
the awards.
LSB: Thank you for talking to us.

Podobne dokumenty