Drogi Święty Mikołaju!
Transkrypt
Drogi Święty Mikołaju!
Wrocław, 4 grudnia 2015 r. Święty Mikołaju! Sądzę, że niebawem zaprzęgniesz renifery do sań, aby wyruszyć na spotkanie z dziećmi i dorosłymi. Pewnie wszyscy już przygotowują listy zwierające prośby, a Ty pakujesz prezenty i spis dobrych rad. Święty Mikołaju prosiłbym Cię o dwie rzeczy. Po pierwsze chciałbym, abyś sprawił, żeby zwierzęta nawzajem się nie zabijały i nie krzywdziły. A po drugie proszę też o to, aby nasza planeta Ziemia starczyła nam na nasze potrzeby. Mikołaju, zwróć uwagę na zwierzęta i planetę. One potrzebują Twojej pomocy. Przyjrzyj się proszę zwierzętom. Wszystkie mają prawo do swobody i życia bez stresu – również te słabsze. Na przykład, gdyby populacja wilków wzrosła, to króliki byłyby zmuszone do ciągłej ucieczki, aż w końcu musiałyby wyginąć. Stałaby się wtedy tragedia, bo wilki zaczęłyby atakować także inne gatunki i nie wiadomo, czy człowiek by temu zaradził. Spójrz też na to, jak wygląda nasza planeta. Ona musi zostać na zawsze. Gdyby już jej nie było, to musielibyśmy przeprowadzić się na inną planetę, a nie wiem, czy znajdziemy drugą tak piękną jak nasza. Więc musimy bardzo dbać o naszą Ziemię, ale nie wiem, czy to nam się uda. Daj więc w prezencie złym ludziom mądrość i rozwagę. Dlatego proszę, abyś nam pomógł – mnie i całej ludzkości. Aby nasza Ziemia i nasze zwierzęta mogły dożyć jeszcze wielu, wielu lat. Proszę Cię o to wszystko i liczę na Twoją pomoc. Jean-Marc Schroeijers Va