ZADANIE SIÓDME Z jakich utworów pochodzą te cytaty? Podaj

Transkrypt

ZADANIE SIÓDME Z jakich utworów pochodzą te cytaty? Podaj
ZADANIE SIÓDME
Z jakich utworów pochodzą te cytaty? Podaj autora i tytuł książki:
1
„Siódmą planetą była więc Ziemia. Ziemia nie stanowi byle jakiej planety. Liczy ona
stu jedenastu królów (nie zapominając oczywiście o królach murzyoskich), siedem
tysięcy geografów, dziewiędset tysięcy biznesmenów, siedem i pół miliona pijaków,
trzysta jedenaście milionów próżnych, to znaczy około dwóch miliardów dorosłych.”
2
„Tam, za drzwiami, Pawełek stał pośrodku pokoju, oświetlony bijącym od okna złotym
słupem słonecznego blasku, i trzymając w dłoni książkę mówił: „Byd albo nie byd”,
zerkając raz po raz w tekst, to znowu szukając aprobaty w oczach profesora.
Był śliczny jak marzenie w swojej czarnej koszulce i dżinsach. Był najpiękniejszym
Hamletem jakiego widział świat. Jednakże był również Hamletem najgorszym. Aniela
nie musiała patrzed na skwaszone lico profesora Dmuchawca, by wiedzied, że i on nie
jest zachwycony deklamacją. Szczerze mówiąc, nie mogła ona się podobad nikomu.
Pawełek mówił zbyt szybko, łykał samogłoski i zacierał spółgłoski świszczące. Poza
tym był szalenie pewny siebie i tekst wielkiego monologu wygłaszał tak, jakby nigdy w
życiu nie trapiła go żadna wątpliwośd, nie tylko co do podstawowych kwestii bytu, ale
nawet co do tego, czy sam nadaje się aby na aktora.”
3
„Któregoś z jesiennych wieczorów Jacek wyszedł z imienin kolegi. Na ulicach zauważył
świeżo rozlepione niemieckie afisze. Nie namyślając się długo, zaczął je zdzierad z
tablic i słupów. Robił to pod wpływem impulsu chwili. Ot, nalepiono szwabskie
ogłoszenia – precz z nimi. Nie wiadomo jak i skąd wyłonili się dwaj żandarmi.
Zaaresztowano Jacka i odprowadzono do komisariatu, skąd granatowy policjant
odwiózł go dorożka na Pawiak. Wolno człapiąca szkapa wiozła niemrawo Jacka i
grubego policjanta. Z Pawiaka po miesiącu poszedł Jacek do Oświęcimia.
Ta pierwsza klęska i jej szczegóły wstrząsnęły głęboko całym zespołem. Jak to? Dad się
wieźd szkapiną ulicami miasta w otwartej dorożce przez jednego starego policjanta i
nie próbowad uciec? I żadnej pomocy z zewnątrz, od nieorientujących się w sytuacji
przyjaciół? Jaki cios w ambitne przeświadczenie o własnej wartości zespołu oraz o
wypracowanych przez Mały Sabotaż cechach charakteru. Że w owe czasy ogromna
większośd młodych mężczyzn zachowywałaby się podobnie jak Jacek (w roku 1941
Warszawa była jeszcze psychicznie niedojrzała do śmiałych aktów oporu), tego nie
uważano za usprawiedliwienie”
4
„Wiatr mi powiedział, że ty wiesz, co to jest Miłośd – rzekł młodzieniec do słooca.- A
jeśli znasz Miłośd, musisz znad również Duszę Świata, która z Miłości powstała.
- Stąd gdzie się znajduję – odpowiedziało słooce- mogę z łatwością dojrzed Duszę
Świata. Łączy się ona z moją własną duszą. Oboje pozwalamy rosnąd drzewom i razem
prowadzimy owce szukające cienia. Tu, gdzie jestem – a jestem bardzo daleko od
świata - nauczyłem się kochad. I wiem, że jeśli chod odrobinę zbliżę się do ziemi,
zginie wszystko, co ona nosi, i unicestwię Duszę Świata. A zatem patrzymy na siebie z
oddali i kochamy się. Ja daję jej ciepło i życie, a ona daje mi rację bytu.
- Tak, ty wiesz co to Miłośd – powtórzył młodzieniec.
- I znam też Duszę Świata, bo prowadzimy ze sobą długie rozmowy podczas
wędrówki bez kooca po orbicie. Powiedziała mi, że największym jej zmartwieniem jest
to, że tylko minerały i rośliny pojęły, iż wszystko jest jedna i tą samą Rzeczą. A
przecież nie potrzeba, aby żelazo było podobne do miedzi, a miedź do złota. Każdy
wypełnia swoistą rolę w tej jedynej Rzeczy i wszystko mogłoby byd Symfonią Pokoju,
gdyby Ręka, która to zapisała, zatrzymała się piątego dnia.”
5
„Zawsze myślałam, że Łukaszowi można zazdrościd wszystkiego: ojca, który też ma na
imię Łukasz, matki, która go nie porzuciła, tylko wyjechała, urody, jaką otrzymał w
spadku po rodzicach, bogatego domu, wszystkiego. Zadurzyłam się w nim okropnie. I
z góry założyłam, że nie mam u niego żadnych szans, bo wszystkie dziewczyny w
szkole chciały chodzid z Łukaszem. Zanim zrozumiałam, że to Łukasz może nie mied u
mnie szans – już jest za późno. I dla Łukasza, i dla mnie, o czym ja już wiem, a on
pozostaje ciągle w błogiej nieświadomości. Zburzę mu tę błogośd wkrótce i Bóg mi
świadkiem, jak bardzo tego nie chcę.”
Odpowiedzi prosimy dostarczyd do 12 czerwca!