Biuletyn lipiec 2014

Transkrypt

Biuletyn lipiec 2014
Biuletyn Informacyjny
2 01 4 l i p i e c
Cerkiew Prawosławna w Dubinach p/w Zaśnięcia Marii Panny
W tym numerze:
 Pouczenie đw. Serafima y Sarowa
 Harmonogram nabożeństw na lipiec 2014
Pouczenie św. Serafima Sarowskiego
Dlaczego Chrystus przyszedł na ziemię? Przyszedł bo Bóg patrzy z miłością na rodzaj ludzki, bo „Bóg tak ukochał świat, że
Syna swego jednorodzonego dał” (J 3,16). Chrystus przyszedł,
by odnowić wizerunek i dobroć Boga w upadłym człowieku.
Pan przyszedł, aby zbawić ludzkie dusze, bo „Bóg nie posłał
swego Syna na ziemię, aby świat potępić, ale by świat został
przez Niego zbawiony” (J 3,17) i poza tym, my podążając za naszym Odkupicielem Jezusem Chrystusem musimy wieść życie
według Jego Boskiej nauki, by przez to zbawił nasze dusze. Bóg
jest ogniem, rozgrzewającym i zapalającym serce i wnętrze człowieka. Więc jeśli
czujemy chłód w naszych sercach, który pochodzi od diabła (bo diabeł jest zimny),
tedy dajmy znać Panu. On, kiedy przychodzi, rozgrzewa nasze serca Swą doskonałą miłością nie tylko ku sobie, ale i ku naszym bliźnim. A chłód nienawidzących
ustąpi pod wpływem ciepła Jego dobroci, która będzie bić z naszych twarzy.
Tam gdzie jest Bóg, tam nie ma zła. Wszystko co pochodzi od Boga jest spokojne, zdrowe i prowadzi człowieka do uznania prawdy o sobie i własnych niedoskonałościach i do pokory. Bóg ukazuje Swoją miłość do człowieka, nie tylko w
przypadku kiedy czynimy dobro, ale kiedy obrażamy Go naszymi grzechami i
sprawiamy Mu ból. Z jakąż cierpliwością znosi On nasze bezprawie! „Nie nazywaj
Boga sprawiedliwym sędzią – mówi św. Izaak, bo Jego sprawiedliwość nie jest
podobna naszej . To prawda, że Dawid nazwał Go sprawiedliwym sędzią i właściwie, ale Syn Boży wciąż ukazuje, że Bóg jest dobry i miłosierny ponad miarę.
Wiara według nauczania św. Antiocha jest początkiem naszego zjednoczenia
z Bogiem, prawdziwie wierzący są kamieniami Kościoła Bożego, przygotowanymi
do wznoszenia tej budowli przez Boga Ojca, która wznosi się przez moc Jezusa
Chrystusa- to jest przez Krzyż i moc łaski Ducha Świętego. „Wiara bez uczynków
martwa jest” (Jk 2,26) Owocami wiary są miłość, pokój, cierpliwość, miłosierdzie,
dźwiganie krzyża i życie według ducha. Prawdziwa wiara nie może obyć się bez
uczynków. A ten, kto prawdziwie wierzy z pewnością także czyni dobre dzieła.Wszyscy, którzy mają mocną nadzieję w Bogu są ku Niemu porwani i oświeceni
blaskiem wiecznej światłości. Jeśli człowiek pozbawiony jest nadmiernej troski o
siebie, kieruje swą miłość ku Bogu i cnotliwym czynom i wie, że Bóg troszczy się
o niego- taka nadzieja jest prawdziwa i pełna mądrości.
Str. 2
B i u l et y n I n f o r m a c y j n y
Cd. Ze strony 1
Lecz jeśli człowiek pokłada wszelkie swoje nadzieje tylko w swoich zamierzeniach,
a zwraca się do Boga w modlitwie jedynie w chwilach niepowodzeń i tylko wtedy zaczyna ufać w pomoc Bożą gdy przestaje wierzyć w swoje możliwości i nie może im zapobiec,
to taka nadzieja jest nieważna i fałszywa. Prawdziwa nadzieja szuka jedynie Królestwa Bożego i jest pewna, że otrzyma wszystko co potrzebne jest w tym śmiertelnym życiu. Serce
nie zazna pokoju dopóki nie zdobędzie tej nadziei. Nadzieja ta bowiem całkowicie uspokaja i raduje. Najświętsze usta Zbawiciela powiedziały o niej: “Przyjdźcie do mnie wszyscy,
którzy utrudzeni I obciążeni jesteście, a ja was pokrzepię”(Mt 11,28)
Kto odnalazł doskonałą miłość Bożą idzie przez życie, jakby nie istniał. Uważa siebie w tym wszystkim co widzialne za obcego i oczekuje z cierpliwością na to co niewidzialne. Jest całkowicie przemieniony w miłość Bożą i porzuca wszelkie przywiązanie do
świata. Kto prawdziwie kocha Boga uważa siebie za wędrowca i przybysza na ziemi,
wszystko w nim jest skierowane ku Bogu obecnym w jego myślach i duszy, Którego jedynie kontempluje.
Szczególnie należy troszczyć się o duszę , bowiem człowiek w swoim ciele jest jak
płonąca świeca. Świeca musi kiedyś zgasnąć, a człowiek umrzeć. Ale skoro nasze dusze są
nieśmiertelne należy poświęcić im znacznie więcej troski niż ciału „Cóż za korzyść z tego
jeśli człowiek cały świat pozyska, a na swojej duszy szkodę poniesie, lub cóż jest człowiek
w stanie dać za swoją duszę?” (Mt 16:26) Jak wiadomo nic na świecie nie może służyć za
okup, jeśli sama dusza warta jest więcej niż cały świat i wszystkie królestwa świata, a Królestwo Niebieskie jest nieporównanie bardziej cenne. Uważamy duszę za tak drogą według
tego co mówił nam Makary Wielki : „ Bóg nie pragnął duchowej więzi z żadnym stworzeniem poza człowiekiem, którego kocha bardziej niż jakiekolwiek ze swoich stworzeń.”
Musimy mieć szczególną postawę wobec naszych bliźnich, nie czynić nikomu obraźliwych uwag, przytyków. Kiedy odwracamy się od człowieka lub obrażamy go, to nasze
serce kamienieje. Każdy musi starać się o radość ducha, by do trudnych lub niechętnych
nam osób zwracać się ze słowami miłości. Kiedy widzisz, że brat twój grzeszy, okryj go,
jak poucza św. Izaak Syryjczyk : „Zdejmij z siebie swój płaszcz i okryj nim grzesznika.” W
naszych relacjach z bliźnimi musimy być przejrzyści wobec każdego równie dobrze w słowach, jak i w myślach, w przeciwnym razie czynimy nasze życie bezużytecznym. Musimy
kochać innych, nie mniej niż siebie samych, zgodnie z Prawem Pańskim: „Będziesz miłował… bliźniego swego, jak siebie samego” (Łk 10,27).
Ale nie tak, aby nasza miłość ku innym wiązała nas przywiązaniem stojącym w sprzeczności z pierwszą częścią tego przykazania miłości względem Boga, jak nas naucza nasz Pan
Jezus Chrystus: „Jeśli kto miłuje ojca lub matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien, i
jeśli ktoś miłuje syna i córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien”(Mt 10,37) Jest absolutnie koniecznym być miłosiernym wobec nieszczęśliwych i tułaczy. Wielcy biskupi i Ojcowie Kościoła kładli na to ogromny nacisk. Względem tej cnoty musimy próbować zrozumieć i wypełnić wszystko zgodnie z Prawem Pańskim: „Bądźcie miłosierni, jak miłosierny
jest wasz Ojciec”, i „Chcę raczej miłosierdzia, niż ofiary”(Łk 6,36 ; Mt 9,13) .
Str. 3
H a r m o n o g r a m n a b o ż e ń s t w l i p i e c 2 0 1 4 r.
5 lipiec (sobota) Godz. 17:00 Wsienoszcznoje bdienije
6 lipiec 4 niedziela po Pięćdziesiątnicy

Godz. 9:00 Liturgia w cerkwi w Dubinach i na Krynoczce

Godz. 17:00 Akafist na Krynoczce
7 lipiec , Narodzenie św. J ana Chr zciciela, oświęcenie wonnych ziół

Godz. 8:00 Akafist đw. Jana Chryciciela

Godz. 9:00 Liturgia w cerkwi w Dubinach
12 lipiec (sobota) Śww. Apostołów Piotr a i Pawła

Godz. 8:00 Akafist

Godz. 9:00 Liturgia

Godz. 17:00 Wsienoszcznoje bdienije
13 lipiec 5 niedziela po Pięćdziesiątnicy

Godz. 9:00 Liturgia w cerkwi w Dubinach i na Krynoczce

Godz. 17:00 Akafist na Krynoczce
19 lipiec (sobota) Godz. 17:00 Wsienoszcznoje bdienije
20 lipiec 6 niedziela po Pięćdziesiątnicy

Godz. 9:00 Liturgia w cerkwi w Dubinach i na Krynoczce

Godz. 17:00 Akafist na Krynoczce
26 lipiec (sobota) Godz. 17:00 Wsienoszcznoje bdienije
27 lipiec 7 niedziela po Pięćdziesiątnicy

Godz. 9:00 Liturgia w cerkwi w Dubinach i na Krynoczce

Godz. 17:00 Akafist na Krynoczce
C er ki ew P r a wo s ła wna w D u bi na c h
17- 200 Hajnówka, Dubiny, ul. Szkolna 2
Proboszcz parafii:
Ks. prot. mgr Mikołaj Kulik
Telefon: 85 682 4040
Jesteśmy w sieci Web:
tel. kom. 601842854
www.dubinycerkiew.pl
Mądrzy będą zważać, by zachować te słowa, ale głupcy na to nie zważają. Z tego powodu
nagroda także jest różna dla nich, jak powiedziano :„Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie tez zbierać będzie.”(2 Kor 9,6) Przykład Piotra Chlebodawcy, który za kawałek
chleba danego żebrakowi, otrzymał przebaczenie wszystkich swoich grzechów (zostało mu to objawione w widzeniu) niech pobudzi nas do bycia miłosiernymi wobec naszych bliźnich- każdemu mała
jałmużna może przyczynić się do uzyskania Królestwa Niebieskiego. Ofiarowana jałmużna musi wypływać z duchowego usposobienia, zgodnie z nauczaniem św. Izaaka Syryjczyka :„Jeśli dajesz
wszystko tym, którzy cię proszą, niech radość twojego oblicza wyprzedza twój datek i pociesza w
smutkach bliźniego odpowiednim słowem.” Jest nieprawością osądzać każdego, nawet jeśli ktoś
grzeszy i tarza się w przestępstwach wobec Prawa Bożego na Twoich oczach, jak jest powiedziane w
Słowie Bożym: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni”(Mt 7,11). „Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana.”(Rz 14,4). Zacznijcie osądzać
samych siebie, a przestańcie sądzić innych. Sądząc zły uczynek, nie osądzajcie czyniącego go. Koniecznym jest poznanie siebie, najbardziej grzesznego ze wszystkich i wybaczenie swojemu bliźniemu każdego przewinienia. Musimy nienawidzić tylko szatana, który go zwiódł. Przewinienie to może
jawić się jako coś złego tylko nam, a w rzeczywistości występujący przeciw nam miał dobre intencje.
Poza tym, drzwi pokuty są zawsze otwarte i nie wiadomo, kto wejdzie przez nie szybciej- ty
“sędzia”, czy też sądzony przez ciebie. Pragnący zbawienia musi zawsze mieć serce skłonne do pokuty i skruchy: „Moją ofiarą, Boże jest duch skruszony; pokornym i skruszonym sercem, Ty Boże
nie gardzisz”(Ps 51, 19) Z tak skruszonym sercem człowiek może uniknąć bez problemu wszystkich
przebiegłych sztuczek szatana, którego wszystkie wysiłki skierowane są ku zaniepokojeniu ludzkiego
ducha. Przez te niepokoje chce zasiać żałobę, według słów Ewangelii: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast? On im odpowiedział,’ uczynił to
wróg’.” (Mt 13, 27-28) Lecz kiedy człowiek walczy, aby mieć łagodne serce i zachować spokój myśli, wtedy wszystkie podstępy wroga są pozbawione mocy, a tam gdzie jest spokój myśli, tam przebywa sam Bóg: „W Salem (z hebr. Shalom- pokój) powstał Jego przybytek, a na Syjonie Jego mieszkanie.” (Ps 76,2).
Obrażamy wspaniałość Boga grzesząc przez całe nasze życie, a więc zawsze powinniśmy pokornie
prosić Pana o przebaczenie nam naszych win.
Autor: ks. mgr Adam Lewczuk tel. 668425827 mail [email protected]