Gdybym miała wehikuł czasu, cofnęłabym się do 20 lipca ubiegłego
Transkrypt
Gdybym miała wehikuł czasu, cofnęłabym się do 20 lipca ubiegłego
Wsiadam dziś do wehikułu czasu. Cofam się o miesiąc. Jest grudzień 2009r. Dzisiaj jadę z całą klasą do wymarzonego Fikolandu. Jestem Już w Fikolandzie, jest wesoło, ciekawie i zabawnie. Moje koleżanki wchodzą na trampolinę, mnie też wołają. Uwielbiam tam skakać. Ale hola! Hola!, dzisiaj tam nie idę. Idźcie same, ja idę na tor przeszkód. Tam na pewno nie skręcę nóżki, jak ostatnio. Potem idę na zjeżdżalnię, odpoczywam i czekam na prezenty od Świętego Mikołaja, Jest już Święty Mikołaj, dał mi prezent, ale jaki! Dostałam od Mikołaja łyżwy i narty. Mikołaj kazał mi tylko uważać na nogi. Wsiadam do mojego niezwykłego pojazdu. Pakuję moje prezenty. Jestem już w styczniu 2010r. O rany, mam zdrową nogę! Mam łyżwy i narty. Dobrze, że niedługo są ferie. Karolina Piękoś, kl. III Gdybym miała wehikuł czasu, cofnęłabym się do 20 lipca ubiegłego roku. Chciałabym jeszcze raz przeżyć dzień urodzin mojego brata Kacperka. W tym dniu od samego rana opiekowałabym się moim młodszym braciszkiem. Wzięłabym go na spacer, żeby mama miała czas na przygotowanie dla niego i zaproszonych gości pysznego tortu i smakołyków. Pomogłabym również mamie w nakryciu do stołu. W tym dniu byłabym bardzo grzeczna i dla wszystkich uczynna, a szczególnie dla Kacperka. Szkoda, że istnienie takiego wehikułu jest niemożliwe, ale wiem, że w dniu trzecich urodzin mojego brata zrobię to, czego nie zrobiłam w ubiegłym roku. Tym bardziej, że jestem duża i nie sprawia mi to kłopotu. Jestem pewna, że uda mi się to wykonać. Patrycja Tomaszewska, kl. III Pewnego dnia zostałam posiadaczką wehikułu czasu. Dzięki niemu mogłam odbyć podróż w czasie. Miałam szansę cofnąć się w przeszłość, aby coś zmienić, naprawić lub odwrócić bieg pewnych wydarzeń. Kiedy wsiadłam do maszyny przypomniało mi się, że zepsułam lalkę mojej kuzynki. Bardzo pragnęłam naprawić zły uczynek. Nagle przeniosłam się do tego czasu, Byłam zdenerwowana, ale nie pozwoliłam ponieść się nerwom. Uspokoiłam się i nie doszło do awantury, dzięki czemu nie popsułam lalki. Potem znów przeniosłam się do czasu, w którym przezywałam kolegę. Chciałam to jakoś naprawić. Gdy już miałam wypowiedzieć brzydkie słowa powstrzymałam się. Kamień spadł mi z serca. Bardzo jestem szczęśliwa, że mogłam naprawić wyrządzone krzywdy. Natalia Dzerowicz, kl. III Znalazłam dziwny pojazd, weszłam do środka i zobaczyłam napis „WEHIKUŁ CZASU”. Pomyślałam, że to fantastyczne, bo mogę przenieść się w czasie. Cofnęłam się o 4 lata, żyła wtedy moja prababcia Honorata, za którą cały czas tęsknię. Spędziłam z nią cały dzień, którego nigdy nie zapomnę. Prababcia opowiadała mi ciekawe historie, siedziałyśmy trzymając się za ręce. Czas szybko minął i musiałam wracać, ale zdążyłam jej powiedzieć, jak bardzo, bardzo ją kocham. I to był cel mojej podróży! Liliana Długosz, kl. III