Sprawozdanie z Konferencji Naukowej nt. 25 lat wojskowej służby
Transkrypt
Sprawozdanie z Konferencji Naukowej nt. 25 lat wojskowej służby
Magda Abramczyk – gr. BNZ 31 Małgorzata Juśkiewicz – gr. BNZ 32 SPRAWOZDANIE Z KONFERENCJI NAUKOWEJ nt. 25 LAT WOJSKOWEJ SŁUŻBY KOBIET We wtorek 22 października 2013 r. w murach Akademii Obrony Narodowej zorganizowana została okolicznościowa konferencja nt. 25 lat wojskowej służby kobiet, na którą mieli zaszczyt zaprosić pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. wojskowej służby kobiet – przewodnicząca Rady ds. Kobiet w Siłach Zbrojnych RP Pani kmdr Bożena Szubińska oraz Wydział Zarządzania i Dowodzenia AON. Honorowy patronat nad konferencją objął prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Pan Bronisław Komorowski. Celem konferencji była promocja Sił Zbrojnych jako sfery aktywności kobiet, ich dotychczasowych osiągnięć i przełamywania stereotypów płci w aspekcie implementowanej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ (UNSCR 1325) w strukturach Sojuszu, ze zwróceniem uwagi na udział kobiet w misjach poza granicami państwa. Uwaga została także w czasie konferencji zwrócona na określenie uwarunkowań zewnętrznych i wewnątrzorganizacyjnych sytuacji kobiet w wojsku. Podjęta została także dyskusja nad rolą kobiet w wojsku i ich postrzeganiem w kontekście obronności i bezpieczeństwa. Przebieg konferencji Konferencja była zorganizowana w postaci dwóch paneli roboczych i rozpoczęła się wprowadzeniem przedstawionym przez Komendanta-Rektora AON gen. dyw. dr hab. Bogusława Packa i kmdr Bożeny Szubińskiej. Wystąpienie Ministra Obrony Narodowej Tomasza Siemoniaka otwierające pierwszy panel i jednocześnie całość ciekawej konferencji, poświęcone było generalnie roli kobiet w Siłach Zbrojnych RP. Szef resortu obrony mówił, że dotychczasowe doświadczenia nowoczesnych armii świadczą, iż kobietom warto powierzać ambitne i trudne zadania. Podkreślił, że obecnie nasze siły zbrojne są systematycznie zasilane przez absolwentki szkół wojskowych. Kobiety podwyższają kwalifikacje zawodowe, zdobywają tajniki wiedzy wojskowej i sięgają po nowe stanowiska, w tym dowódcze. Jednocześnie wskazał, iż oczekująca na podpis prezydenta RP nowela ustawy pragmatycznej zwiększy atrakcyjność służby wojskowej poprzez uelastycznienie i ustabilizowanie warunków jej pełnienia. Nowelizacja ustawy zniesie wiele barier utrudniających życie żołnierzom. W tym kontekście mówił o coraz większej obecności kobiet w wojsku, która ciągle wzrasta. Celem Ministerstwa Obrony jest osiągnięcie stanu 5 % kobiet w armii. W swoim wystąpieniu minister podkreślił, iż przez 25 lat służby w Wojsku Polskim kobiety wielokrotnie potwierdziły swoje kompetencje podczas szkoleń oraz na misjach zagranicznych. Aktualnie w Wojsku Polskim pełni służbę 2706 kobiet, w tym 427 na stanowiskach dowódczych. Minister przyjął za pewnik, że objęcie przez kobiety najwyższych stanowisk w Wojsku Polskim to jedynie kwestia czasu. Zdjęcie 1. Fragment Sali konferencyjnej. Na pierwszym planie Pani płk Gałkowa Autor: M. Nędzyński/DPI MON. W następnej kolejności zabrały głos Panie, które przecierały szlak w armii – pierwsza kobieta na stanowisku wiceministra obrony narodowej w latach 1994-95 – Danuta Waniek oraz aktualna podsekretarz stanu w MON – Beata Oczkowicz. Pani Danuta Waniek przytoczyła, że w armii Stanów Zjednoczonych kobiety stanowią 15 proc, co powinno być „docelowe dla nas wszystkich". Przypominała też, iż jest mnóstwo pomników mężczyzn-bohaterów, lecz do tej pory w Warszawie nie ma pomnika łączniczki lub kurierki, zwłaszcza, że w Armii Krajowej i innych organizacjach konspiracyjnych podczas II wojny światowej było 65 tys. pań. Uczestnicząca w konferencji podsekretarz stanu w MON Beata Oczkowicz powiedziała, iż kobiety w mundurach, które spotkała ocenia bardzo wysoko - są bardzo dobrze wyszkolone, przygotowane merytorycznie, są zdeterminowane do realizacji swoich zadań. Kochają mundur i poświęcają się często trudnej i bardzo wymagającej służbie. Jednocześnie zwróciła uwagę, że w latach 1919-21 r. w szeregach Wojska Polskiego służyło 3,5-4,5 tys. kobiet. Podkreślała, iż w wojsku nie ma kobiet i mężczyzn, a są tylko żołnierze i dobrze byłoby, gdyby zawsze oceniano pracę kobiet poprzez ich profesjonalizm, a nie ze względu na płeć. Profesjonalizm i odwaga nie mają płci - zaznaczyła. Drugą część konferencji otworzyło wystąpienie Komendanta Żandarmerii Wojskowej gen. dyw. Mirosława Rozmusa nt. specyfika służby żołnierzy-kobiet w Żandarmerii Wojskowej Prelegent wyjaśnił, że jednym z istotnych problemów do rozwiązania przy naborze kobiet do tej formacji jest wymóg posiadania przez kandydata lub kandydatkę co najmniej 171 cm wzrostu, co jednak nie jest normą. Przyznał, iż jedna pani się odwołała od orzeczenia komisji i zyskała poparcie komendy Żandarmerii, a aktualnie w tej formacji służy 57 kobiet, a 12 dalszych odbywa służbą przygotowawczą w Mińsku Mazowieckim. Pani płk prof. dr hab. Emila Zawadzka-Bartczak zaprezentowała wystąpienie nt. Służba wojskowa kobiet w korpusie medycznym. Przypomniała, że generałami w Wojsku Polskim zostały dwie panie: Maria Witek oraz Elżbieta Zawadzka, iż po Powstaniu Warszawskim utworzono jedyny na świecie obóz jeniecki dla kobiet, że po wojnie były regulacje, które pozwalały na przyjmowanie kobiet do wojska - ale z nich nie korzystano. Pierwsze panie założyły mundur w korpusie medycznym już w latach 60ych, ale tak na dobre rekrutacja kobiet do korpusu medycznego ruszyła w 1988 r. Kobiety służące w korpusie medycznym rzadko korzystają ze zwolnień lekarskich czy urlopów wychowawczych. Pani dr Justyna Lipińska zapoznała uczestników konferencji z tematem stereotyp żołnierza – kobiety. Przedstawiła interesujące wyniki z badań nt stereotypu żołnierza-kobiety. W porównaniu do roku 1999 spada akceptacja społeczna dla kobiet żołnierzy do pełnienia służby na wszystkich stanowiskach w armii, w tym także bojowych. Co ciekawe, trzy czwarte mężczyzn wypowiedziało się pozytywnie o kobietach w mundurze w korpusie szeregowych zawodowych, ale tylko połowa akceptuje służbę kobiet w korpusie oficerskim i podoficerskim. Natomiast najbardziej krytycznie wypowiadają się kobiety o kobietach w korpusie szeregowych zawodowych. Pan dr Andrzej Piotrowski z ciekawym wystąpieniem nt. Konflikty: Służba - rodzina i ich wpływ na jakość małżeństwa kobiet-żołnierz wzbudził kilka nieformalnych refleksji. Poruszył dość ważny temat dla każdej kobiety, nie tylko kobiety-żołnierza temat - temat rodziny. Niestety posiadanie własnej rodziny koliduje ze służbą w wojsku. Pomimo rosnącego wsparcia małżonków, niebędących zawodowymi żołnierzami, pozostaje problem małżeństw posiadających ten sam zawód. Są oni często po kilkadziesiąt, kilkaset kilometrów od siebie, widząc się zdecydowanie za rzadko! Oczywiście Wojsko Polskie dokłada wszelkich starań by połączyć ukochanych, aby mogli służyć w tym samym garnizonie. Wciąż jednak pozostaje jeszcze jeden, trudny do rozwiązania problem- posiadanie dziecka i opieka nad nim. Coraz częściej się zdarza, że to panowie muszą zajmować się dzieckiem, ze względu na krótki urlop macierzyński pań. Najgorsza jednak sytuacja to ta, w której oboje z rodziców jest żołnierzem zawodowym, w szczególności gdy są zmuszeni mieszkać i pracować oddzielnie. Pierwotnie tylko mężczyzna pracował w wojsku, więc nie było takiego scenariusza. Wobec rosnącej liczby kobiet-żołnierzy-matek Wojsko Polskie musi podjąć odpowiednie kroki, by stać się przychylniejszym kobietom, miejscem pracy. Pani kpt. mar. Joanna Kacik przedstawiła ciekawe wystawienie w aspekcie służby kobiet w Marynarce Wojennej - Kobieta też…morze, służba kobiet na okrętach. Wystąpienie zostało ilustrowane krótkim film, o tym jak dzielnie radzą sobie kobiety na okrętach. Z tego wystąpienia wynika, iż z równym zaangażowaniem, siłą i determinacją jak mężczyźni wykonują powierzone im zadania, nawet te najtrudniejsze, najniebezpieczniejsze. Pani dr hab. Urszula Jarecka zaprezentowała wystąpienie nt. wzorzec kobiecości, a etos żołnierza. Ukazała ona jak na przestrzeni lat zmieniał się wzór kobiety. Kobieta jako matka i żona kura domowa, jako obiekt pożądania, kobieta jako bizneswoman, jako silna i niezależna oraz odnosząca sukcesy i pnąca się wzwyż w karierze osoba. Na samym końcu już jako kobieta-żołnierz. Pani mgr Barbara Drapikowska ukazała obraz żołnierza-kobiety w opinii oficerów. Przedstawiając wyniki swoich badań nt. jak oficerowie odnoszą się do służby kobiet w wojsku stwierdziła że aż 16% badanych wyraziło swój sprzeciw odnośnie służby pań w wojsku. Co ciekawe duża liczba 35% jest zwolennikiem służby wojskowej kobiet, ale uważa, że nie powinny one pełnić wszystkich stanowisk. Niestety, z badan wynika, że dość mało panów, tylko 9% nie ma żadnych problemów z faktem obecności pań w wojsku, niezależnie od obejmowanego przez nie stanowiska. Aż 28% akceptuje tę sytuację, aczkolwiek nie jest jej zwolennikiem, a 12% ma obojętny stosunek tego zagadnienia. Interesującym jest to, że aż 40% oficerów, posiadających doświadczenie pracy z kobietami, nie ma nic przeciwko ich służbie w wojsku, natomiast panów bez doświadczenia popierającymi panie jest już tylko 26%. Podsumowanie i zakończenie konferencji zostało dokonane przez gen. dyw. dr hab. Bogusława Packa oraz kmdr Bożenę Szubińską. Nasze komentarze: Magda: 25 lat wojskowej służby kobiet to konferencja, która zgromadziła rzeszę wyśmienitych gości i przedstawicieli władz państwowych. Bardzo ważnym, że ten temat jest nie tyle bliski sercu kobiet służący zawodowo w Wojsku Polskim co i mężczyznom, którzy także obecni w sali konferencyjnej im. gen. Józefa Kuropieski w Akademii Obrony Narodowej wyrażali się pochlebnie na temat pań w mundurze. Zdaniem komendanta Akademii Obrony Narodowej gen. dyw. dr hab. Bogusława Packa, trzeba wiele zmienić w naszej mentalności. Tam gdzie są zadania do wykonania, kobiety i mężczyźni powinni być traktowani jednakowo. Zgadzam się w zupełności z generałem ze względu, że jako kobieta i przyszła kobietażołnierz powinno się zerwać z odwiecznym podziałem mężczyzna-wojownik, kobieta-kura domowa. Musimy zadać sobie pytanie, czy zasadnym jest utrudniać komuś – w tym przypadku kobietom – możliwości obrony swojego kraju i walki jeżeli tego rzeczywiście chcą? Małgorzata: Konferencja 25 lat wojskowej służby kobiet była wydarzeniem, które w mojej opinii powinno się już dawno odbyć. Na przestrzeni lat kobiety-żołnierze udowadniały, że zaangażowaniem, doświadczeniem i siła dorównują mężczyznom. Wielokrotnie pracują jeszcze ciężej niż oni, by pokazać, że są właściwymi osobami, na właściwych stanowiskach. Ich wkład w Wojsku Polskim został doceniony na konferencji. Każdy prelegent dowiódł, że rola Kobiet w wojsku jest bardzo ważna. Panie ze względu na swoją delikatną naturę, są np.: lepszymi negocjatorami, sprawdzają się przy kontaktach z tubylcami na misjach poza granicami kraju. Początkowo kobiety obejmowały stanowiska medyczne, teraz pną się w górę, są oficerami. Według mnie nie ważna jest płeć, jeżeli powierzone zadania są bezbłędnie wykonywane, to bez znaczenia jest czy odpowiedzialna za sukces jest kobieta czy mężczyzna. Priorytetem przecież jest bezpieczeństwo Polski. Sporo czasu jeszcze minie, zanim pozbędziemy się stereotypowych wzorców obu płci. Uważam, że jedna nie może żyć bez drugiej. Również w wojsku powinien występować ten kobiecy pierwiastek, gdyż jak zdołaliśmy zauważyć naprawdę on pomaga.