Wycieczka do Warszawy opera

Transkrypt

Wycieczka do Warszawy opera
WYCIECZKA DO WARSZAWY
Trasa : Parczew – Warszawa – Parczew
25.01.2005r.
600 – zbiórka i wyjazd uczestników wycieczki do Warszawy
900 – Teatr to artystyczne Ŝycie... – lekcja teatralna połączona ze
zwiedzaniem Teatru Wielkiego – Opery Narodowej
1130 – Nasze spotkanie w Sejmie Zwiedzanie Zamku Królewskiego
w Warszawie
1300 – Obiad
1430 – Zwiedzanie Zamku Królewskiego w Warszawie
1600 – Świat Starego Miasta – zwiedzanie
1900 – 2215 „Straszny dwór” – opera Stanisława Moniuszki
2230 – Wyjazd i planowany przyjazd do Parczewa ok. godz. 200
PUBLICZNOŚĆ
Usytuowanie Muzeum w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej odwiedzanym przez
widzów polskich i licznych gości zagranicznych sprawia, Ŝe wystawy w Salach Redutowych
dostępne są zarówno dla widzów sali im. Stanisława Moniuszki, sali im. Emila Młynarskiego,
jak i widzów Teatru Narodowego. Niemal od początku działalności Muzeum zbiory są
wykorzystywane przez instytucje naukowe, artystyczne i popularyzatorskie (wydawnictwa,
radio, TV, prasa) oraz przez pracowników nauki i sztuki (reŜyserów, scenografów) w kraju i
za granicą, a takŜe przez młodzieŜ studiującą kierunki humanistyczne i artystyczne (około 700
kwerend rocznie).
ZAMEK KRÓLEWSKI W WARSZAWIE
Zamku
Królewskiego
w
Warszawie
sięgają
średniowiecza.
Początki
Dawna rezydencja ksiąŜąt mazowieckich i królów polskich oraz siedziba sejmu
Rzeczypospolitej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku stał się rezydencją
prezydenta Rzeczypospolitej. Zbombardowany podczas działań wojennych we wrześniu 1939
roku; w 1944 roku wysadzony w powietrze przez hitlerowców.
Idea odbudowy Zamku przez wiele lat nie mogła zyskać aprobaty władzy komunistycznej.
Podjęta w 1971 roku decyzja o jego odbudowie wieńczyła starania elit intelektualnych o
przywrócenie tego symbolu państwowości polskiej.
Zamek został odbudowany wyłącznie ze składek zebranych przez Polaków w kraju oraz
zamieszkujących za granicą. W odbudowane w latach 1971 - 1984 mury wmontowano ocalałe
fragmenty kamieniarki, sztukaterii, snycerki, relikty malowideł ściennych, a wnętrza
wyposaŜono w uratowane, oryginalne dzieła sztuki.
Zamek jest pomnikiem historii i kultury narodowej. Co roku setki tysięcy zwiedzających
czerpią z niego wiedzę historyczną i pogłębiają estetyczną wraŜliwość. Jest miejscem
wydarzeń kulturalnych i uroczystości państwowych, a takŜe wizyt osobistości Ŝycia
politycznego.
Apartamenty odtworzone zostały na podstawie materiałów źródłowych, zgodnie z funkcją,
jaką pełniły w czasach króla Stanisława Augusta (1764 - 1795). Wnętrza ozdobione są
dziełami sztuki uratowanymi z dawnego wyposaŜenia Zamku Królewskiego, m.in. obrazami
Bernarda Belotta zwanego Canaletto, Marcelego Bacciarellego, Jana Bogumiła Plerscha,
rzeźbami Andrzeja Le Bruna i Jakuba Monaldiego, brązami Phillipe'a mł. Caffieriego i
meblami francuskimi z 2. poł. XVIII wieku. Znaczną część wyposaŜenia stanowią teŜ dary
dla Zamku, m.in. od głów państwa i rządów, a takŜe współcześnie dokonywane zakupy
Pierwsze lata niepodległej Rzeczypospolitej nie były zbyt pomyślne dla Zamku
Królewskiego. Wprawdzie doceniano jego znaczenie uznając go ustawą sejmową w 1920
roku gmachem reprezentacyjnym RP, ale brak funduszy sprawiał, Ŝe prace rekonstrukcyjne
rozpoczęte przez Kazimierza Skórewicza jeszcze w czasie okupacji niemieckiej, ograniczały
się głównie do dokumentacji zniszczeń. W opustoszałych wnętrzach zamkowych (prawie
wszystkie mobilia wywieźli Rosjanie w 1915 roku) mieszkał w 1919 roku premier Ignacy
Paderewski, ale juŜ Naczelnik Państwa Józef Piłsudski na swoją rezydencję wybrał
Belweder. W Zamku ulokowano biura róŜnych urzędów, mieszkał tu takŜe Stefan śeromski
do swojej śmierci w 1925 roku. Z rzadka urządzane uroczystości, takie jak np. przyjęcie
wydane przez prezydenta Stanisława Wojciechowskiego na cześć rumuńskiej pary
królewskiej w 1923 roku, unaoczniały tylko ogrom zaniedbań i konieczność prac
remontowych.
Nowy rozdział w dziejach Zamku rozpoczął się wraz z wyborem Ignacego Mościckiego na
Prezydenta RP w 1926 roku. Powracający do władzy po przewrocie majowym Józef
Piłsudski powrócił do Belwederu, na nową siedzibę głowy państwa wyznaczając Zamek
Królewski. Na WieŜy Grodzkiej zawisła flaga prezydencka.
W nowej sytuacji przyspieszono prace remontowe, którymi od 1928 roku kierował Adolf
Szyszko-Bohusz. Rewindykacja dzieł sztuki z Rosji Sowieckiej pozwoliła na stopniowe
przywrócenie wnętrzom zamkowym ich dawnej świetności.
Ignacy Mościcki mieszkał w Zamku z Ŝoną Michaliną, a po jej śmierci, z poślubioną
w 1933 roku Marią Nagórną.
W Zamku po wykwaterowaniu mieszczących się tu instytucji ulokowano urzędy przyboczne
prezydenta: Kancelarię Cywilną i Gabinet Wojskowy (prezydent był zwierzchnikiem Sił
Zbrojnych). Nad bezpieczeństwem głowy państwa czuwała kompania zamkowa (jej koszary
znajdowały się na Podzamczu), wystawiana przez 36 pp. Legii Akademickiej, wzmocniona
plutonem Ŝandarmerii i uzupełniana podczas uroczystości państwowych szwadronem
kawalerii ze składu elitarnego 1 pułku szwoleŜerów im. Józefa Piłsudskiego.
Podczas trzynastoletniej prezydentury Mościckiego Zamek Królewski był widownią wielu
wydarzeń politycznych i obyczajowych, propagandowo waŜnych dla odrodzonego państwa
polskiego. Wśród osobistości przyjmowanych w Zamku byli m.in. naczelnik Łotwy Otto
Strandman, prezydent Estonii Otto Paets, król Rumunii Karol II, para królewska
z Afganistanu, brat cesarza Japonii ksiąŜę Takamatsu. Szeroko nagłaśniano audiencje
udzielane przez prezydenta delegacjom społeczeństwa. Stałym elementem były niezwykle
uroczyste noworoczne przyjęcia dla korpusu dyplomatycznego. Dwukrotnie w Zamku
przysięgę prezydencką składał Ignacy Mościcki (w 1926 i po reelekcji w 1933 roku), tutaj
zaprzysięgano nowe gabinety rządowe, tutaj wreszcie w 1935 roku w Sali Rycerskiej
uroczyście podpisano nową konstytucję (tzw. kwietniową).
Po wybuchu wojny w 1939 roku prezydent wraz z rodziną i urzędami opuścił Zamek w nocy
z 4 na 5 września. Zniszczony po bombardowaniu 17 września gmach, po zajęciu Warszawy
przez Niemców został przez nich ograbiony z dzieł sztuki, których nie zdąŜono ewakuować.
Los Zamku Królewskiego dopełnił się po powstaniu warszawskim, kiedy niemieccy saperzy
wysadzili jego ruiny w powietrze.
Trasa I - czas zwiedzania ok. 1 godz.
Pokoje Dworskie - wyposaŜone głównie w dzieła sztuki z XVI i XVII w., wśród których
wyróŜniają się portrety królów polskich w Komnacie Głównej (Zygmunta Starego, Bony
Sforzy i Stefana Batorego) oraz obraz Martwa natura Corneliusa Norbertusa Gysbrechtsa z
1675r.
Sale Sejmowe - Dawna Izba Poselska z odtworzonymi na sklepieniu herbami 32 ziem i
województw dawnej Rzeczypospolitej, Nowa Izba Poselska, Sala Senatorska, w której
uchwalono Konstytucję3maja.
Apartament Księcia Stanisława - bratanka króla Stanisława Augusta, składający się z
trzech pokojów: Antyszambry, Pokoju Towarzyskiego i Gabinetu oraz związanej z nimi
Galerii Czterech Pór Roku.
Pokoje Matejkowskie z obrazami Jana Matejki, m.in. Rejtan i Batory pod Pskowem.
Trasa II - czas zwiedzania ok. 1 godz. 30 min.
Apartamenty: Wielki i Królewski odtworzone według XVIII-wiecznych projektów zgodnie
z funkcją, jaką pełniły w czasach króla Stanisława Augusta (1764-1795). Wnętrza urządzono
dziełami sztuki uratowanymi z dawnego wyposaŜenia Zamku Królewskiego. Są to m.in.
obrazy Bernarda Bellotta zw. Canalettem, Marcella Bacciarellego, zrekonstruowany plafon
Jana Bogumiła Plerscha, rzeźby André Lebruna i Giacomo Monaldiego, brązy Philippe'a mł.
Caffieriego i meble francuskie z drugiej połowy XVIII w. Znaczną część wyposaŜenia
stanowią dary ofiarowane Zamkowi po 1971 r.
Apartament wielki
PRZEDPOKÓJ SALI WIELKIEJ
Przedpokój Sali Wielkiej, zwany teŜ Wielką Antyszambrą. SłuŜył jako pierwszy przedpokój,
w którym w czasie audiencji gromadzili się niŜsi rangą dworzanie.
SALA RADY
Salę Rady odbudowano na podstawie jej oryginalnego projektu z 1784 roku. SłuŜyła ona w
czasach Stanisława Augusta jako sala posiedzeń Rady Nieustającej, pierwszego w Polsce
stałego rządu złoŜonego z króla (stąd tron królewski), 18 senatorów i 18 posłów. Na ścianach
wiszą portrety pędzla Józefa Peszki, wybitnych działaczy Sejmu Czteroletniego (1788 1792), m.in. prezydenta Warszawy Ignacego Zakrzewskiego, marszałka Sejmu Stanisława
Małachowskiego oraz Hugona Kołłątaja.
POKÓJ MARMUROWY
SłuŜył jako drugi przedpokój w apartamencie państwowym. Jest to najstarsze wnętrze w tym
apartamencie. Powstało jeszcze w czasach panowania Władysława IV w latach 1640 - 42 wg
projektu Giovanniego Battisty Gisleniego. Został odnowiony przez Jakuba Fontanę w latach
1769 - 71. Fontana zachował ze starego wnętrza podstawowe elementy kompozycji
architektonicznej i dodał 22 portrety, królów polskich, plafon malowany przez Marcelego
Bacciarellego oraz posągi Sprawiedliwości i Pokoju nad lustrem, wykonane przez Andrzeja
Le Bruna.
SALA RYCERSKA powstała według koncepcji samego króla Stanisława Augusta. Król
chciał w niej uczcić osoby zasłuŜone dla ojczyzny, jak i przypomnieć najwaŜniejsze momenty
z dziejów Polski. Ideę króla urzeczywistnili w latach 1781 - 86 jego architekci Dominik
Merlini, Jan Chrystian Kamsetzer, malarz Marceli Bacciarelli oraz rzeźbiarze Andrzej Le
Brun i Jakub Monaldi. Dziesięć owalnych portretów i 22 brązowe biusty przedstawiają
wybranych przez króla sławnych Polaków. Wokół sali biegnie napis zaczerpnięty z VII księgi
Eneidy Wergiliusza, odnoszący się do zasług wybitnych obywateli. W środkowej części sali
ustawione są posągi Sławy i Chronosa.
SALĘ TRONOWĄ projektował niemal cały zespół artystów królewskich. NajwaŜniejszą
rolę odegrali Dominik Merlini, Jan Chrystian Kamsetzer i Jan Bogumił Plersch. Komponując
wnętrze wykorzystano zakupione w ParyŜu boazerie, wg projektu Victora Louisa i dwa
marmurowe kominki z Rzymu. Uwagę zwracają dwie piękne konsole z blatami mozaikowymi
oraz cztery posągi staroŜytnych męŜów stanu i wodzów dłuta Angela Pucinellego. W czasie
rekonstrukcji wnętrza, ściśle według wyglądu sprzed 1939 roku, wmontowano setki
oryginalnych fragmentów boazerii i sztukaterii. Odtworzone srebrne, haftowane orły na
zaplecku tronu stanowią najwaŜniejszy, symboliczny akcent sali
POKÓJ KONFERENCYJNY - za Salą Tronową znajduje się mały pokoik, zwany Pokojem
Konferencyjnym lub Gabinetem Monarchów Europejskich. Na ścianach wisiały portrety
siedmiu monarchów, współczesnych Stanisławowi Augustowi. Pomieszczenie to
zaprojektował w końcu lat 60. XVIII wieku Jakub Fontana. Program dekoracji malarskiej
został starannie opracowany przez Stanisława Augusta.
SALA WIELKA w czasach Stanisława Augusta słuŜyła jako miejsce ceremonii dworskich.
Tu odbywały się zgromadzenia dworskie, a takŜe uczty, bale, koncerty i przedstawienia
teatralne. Wystrój i wyposaŜenie sali wykonane zostały według projektów Dominika
Merliniego i Jana Christiana Kamsetzera w latach 1777 - 81. Autorami posągów Apolla i
Minerwy oraz alegorii Sprawiedliwości i Pokoju ujmujących medalion z podobizną
Stanisława Augusta byli rzeźbiarze Andrzej Le Brun i Jakub Monaldi. Ogromnych rozmiarów
plafon przedstawia Rozwikłanie Chaosu. Salę zrekonstruowano ściśle według wyglądu sprzed
1939, z wykorzystaniem uratowanych fragmentów sztukaterii. Plafon odtworzyli Łucja i
Józef Oźminowie.
Apartament Księcia Stanisława
Trzypokojowy Apartament bratanka króla Stanisława Augusta z rokokową boazerią
pochodząca z warszawskiego pałacu księcia Kazimierza Czartoryskiego (dziadka króla
Stanisława Augusta), wyposaŜony w portrety rodziny Poniatowskich, meble francuskie z
XVIII wieku i pamiątki po królewskiej rodzinie Leszczyńskich. W galerii zwanej Galerią
Czterech Pór Roku rozwieszona jest seria czterech tkanin. Przyziemie Zamku, wyposaŜone w
dzieła sztuki i przedmioty rzemiosła artystycznego z XVI i XVII wieku, pochodzące w duŜej
liczbie z darów osób prywatnych. Obecny układ pomieszczeń nawiązuje, zgodnie z tradycją,
do dwóch stancji: jednej od strony Wisły, drugiej od strony Dziedzińca Wielkiego.
Pomieszczenia te urządzono dziełami sztuki z XVI i XVII wieku. Pośród nich wyróŜniają się
portrety królów polskich w Komnacie Głównej (Zygmunta Starego, Bony Sforzy i Stefana
Batorego) oraz obraz przedstawiający kolekcję królewicza Władysława (przyszłego króla
Władysława IV). W trakcie przebudowy dawnego Dworu Wielkiego ksiąŜąt mazowieckich
w latach 1569 - 72 urządzono na parterze Izbę Radną (Poselską). W Izbie Poselskiej w
ławach ustawionych dookoła krzesła marszałka zasiadało ok. 190 posłów. Na sklepieniu sali
odtworzono 32 herby ziem i województw dawnej Rzeczypospolitej
Sale sejmowe
Od XVI wieku miejsce obrad Sejmu Rzeczypospolitej. MoŜemy zwiedzić Dawną Izbę
Poselską w przyziemiu oraz na pierwszym piętrze Nową Izbę Poselską i Salę Senatorską, w
której w 1791 roku uchwalono Konstytucję 3 maja. Sale Sejmowe usytuowane są w skrzydle
zachodnim na pierwszym piętrze. JuŜ w drugiej połowie XVII wieku znalazła się tu Izba
Poselska, przeniesiona z parteru skrzydła od strony Wisły, a za Augusta III - takŜe Izba
Senatorska.
SALA SENATORSKA naleŜy do najwspanialszych sal Zamku. W niej uchwalono
Konstytucję 3 maja 1791 roku. Po upadku powstania listopadowego dekorację sali
zniszczono. Obecnie odbudowano ją na podstawie rysunków przedstawiających wygląd tego
pomieszczenia sprzed okresu zniszczenia. Oryginalny jest fotel królewski oraz fragmenty
dekoracji zapiecka i baldachimu tronowego. Dekorację tronu zrekonstruowano według
projektu Andrzeja Grzybowskiego, a dekorację malarską sali wykonał Andrzej Bertrandt.
Układ foteli i krzeseł dla senatorów i ministrów odtworzono ściśle według obowiązującego
ceremoniału obrad sejmu polskiego.
Apartament królewski
SALA CANALETTA w czasach Stanisława Augusta pełniła funkcję najwaŜniejszego
przedpokoju w Apartamencie Królewskim. Wnętrze projektował Dominik Merlini w latach
1776-77. Król postanowił umieścić tu serię widoków Warszawy, malowanych przez słynnego
weneckiego malarza Bernarda Belotta zwanego Canalettem.
SALA GWARDII KONNEJ KORONNEJ
Za Schodami Wielkimi mieści się sala Gwardii Konnej Koronnej. Tutaj gwardia w czerwonoŜółtych uniformach prezentowała broń, kiedy gość królewski udawał się na audiencję.
KAPLICA MAŁA
Projektowana w latach 1776 - 77 przez Dominika Merliniego. W nawie kaplicy wystawione
są regalia króla Stanisława Augusta: miecz, łańcuch orderu Orła Białego i berło
POKÓJ AUDIENCJONALNY STARY
Pokój Audiencjonalny Stary zaprojektował Dominik Merlini w latach 1776-77. SłuŜył jako
miejsce audiencji zanim Stanisław August urządził paradną salę tronową w Apartamencie
Wielkim. Za współtwórcę wnętrza sali naleŜy uznać malarza Marcelego Bacciarellego. Był on
autorem supraport, przedstawiających cnoty królewskie: Siłę, Rozsądek, Wiarę i
Sprawiedliwość oraz plafonu ukazującego Rozkwit Sztuk, Nauk, Rolnictwa i Handlu pod
panowaniem Stanisława Augusta. Sala została odbudowana zgodnie z jej wyglądem sprzed
1939 roku, a w jej ściany wmontowano setki oryginalnych elementów (m.in. orły nad
lustrami). Fotel tronowy jest oryginalny, natomiast dekorację tronu, m.in. baldachim i
zaplecek zaprojektował Andrzej Grzybowski na podstawie opisów z epoki. Pokój
Audiencjonalny Stary zaprojektował Dominik Merlini w latach 1776-77. SłuŜył jako miejsce
audiencji zanim Stanisław August urządził paradną salę tronową w Apartamencie Wielkim.
SYPIALNIA
śycie codzienne dworu koncentrowało się w sześciu pomieszczeniach: sypialni, Przedpokoju
Garderoby, Garderobie, Gabinecie, Pokoju Zielonym i Pokoju śółtym. Najpiękniejszym
wnętrzem był pokój sypialny. Zaprojektował go tuŜ przed śmiercią Jakub Fontana a ukończył
w roku 1775 Dominik Merlini. Charakter pokoju określa elegancka, wykonana z cisowego
drewna boazeria, delikatny rysunek dekoracji tkaniny obiciowej oraz ciepłe w kolorycie
obrazy malowane przez Marcelego Bacciarellego: Rebeka i Eleazar oraz Estera i Ahaswerus.
STANISŁAW MONIUSZKO
Kalendarium
1819
5 maja w Ubielu koło Mińska przyszedł na świat Stanisław Moniuszko, jako jedyne dziecko
Czesława i ElŜbiety MadŜarskiej.
1824
Pierwszym nauczycielem muzyki 5-letniego chłopca jest matka, a pierwszą ksiąŜką "Śpiewy
historyczne" Niemcewicza, wierszowany podręcznik historii ojczystej.
1825
Początkowe nauki pobiera w majątku wuja Korsaka, gdzie guwernerem jego i dwojga
kuzynów - Albiny i Edmunda, jest Jakub Jagiełło, kolega Adama Mickiewicza z okresu
studiów wileńskich.
1827
Rodzina Moniuszków przenosi się do Warszawy, by zapewnić synowi i młodym Korsakom
moŜliwość dalszego kształcenia. Zamieszkali na śoliborzu.
1828
Przeprowadzka na Krakowskie Przedmieście do Pałacu Staszica. Pod kierunkiem prywatnych
nauczycieli Staś przygotowuje się do czwartej klasy Szkoły Pijarów. Jednocześnie uczy się
muzyki u młodego organisty Augusta Freyera. Pobyt w Warszawie okaŜe się niezwykle
waŜny dla rozwoju muzycznego i kształtowania się zainteresowań chłopca. Zetknął się wtedy
po raz pierwszy z polską muzyką ludową, która w latach późniejszych tak silnie zabrzmi w
jego utworach.
1830
Pogorszenie się sytuacji finansowej Czesława Moniuszki powoduje przeniesienie się rodziny
z Warszawy do Mińska.
1831
Stanisław rozpoczyna naukę w polskim gimnazjum w Mińsku, które opuszcza trzy lata
później, po ukończeniu klasy szóstej. Oficjalnym powodem są względy zdrowotne,
istotniejszą jednak przyczyną jest zapewne fakt przekształcenia gimnazjum na rosyjskie.
Kształci się odtąd w domu, zrazu pod kierunkiem stryja Kazimierza, a po jego śmierci
samodzielnie.
1836
Razem ze stryjem Aleksandrem wyjeŜdŜa na kilka miesięcy do Wilna, gdzie kaŜdą wolną
chwilę spędza w operze słuchając dzieł Belliniego, Mozarta, Rossiniego i Webera. Poznaje
młodszą o rok Aleksandrę Müllerównę, z którą wkrótce zaręcza się.
1837
WyjeŜdŜa do Berlina na trzyletnie studia muzyczne. Uczy się pod kierunkiem Karola
Fryderyka Rungenhagena, ówczesnego dyrektora berlińskiej Singakademie.
1838
Ukazują się drukiem "Trzy śpiewy" do słów Adama Mickiewicza ("Sen", "Niepewność",
"Moja pieszczotka") wydane przez berlińską firmę Bote und Bock. Są to pierwsze drukowane
utwory młodego kompozytora. W okresie studiów berlińskich powstają: Kwartet smyczkowy
nr 1 dedykowany później Józefowi Elsnerowi i Kwartet smyczkowy nr 2 oraz operetki:
"Nocleg w Apeninach" i "Nowy Don Kiszot czyli Sto szaleństw" obie do słów Aleksandra
Fredry.
1840
Po powrocie do Wilna Ŝeni się z Aleksandrą Müllerówną. Młodzi zamieszkują w domu
Müllerów przy ul. Niemieckiej 3. Moniuszko obejmuje posadę organisty w kościele Św. Jana,
posiadającym najpiękniejsze na Litwie organy. Wkrótce występuje tu z dwoma koncertami.
Powstają dwie dwuaktowe operetki do słów Oskara Milewskiego: "Ideał" i "Karmaniol czyli
Francuzi lubią Ŝartować".
1842
WyjeŜdŜa po raz pierwszy do Petersburga, gdzie spodziewa się otrzymać stanowisko
odpowiadające jego aspiracjom artystycznym. Starania te kończą się jednak fiaskiem. Wraca
do Wilna i kontynuuje pracę organisty oraz udziela prywatnych lekcji muzyki. Zaprzyjaźnia
się z Władysławem Syrokomlą, Aleksandrem Walickim, Edwardem Ilcewiczem i Alfredem
Römerem. Powstaje opera "Sielanka" do libretta Wincentego Marcinkiewicza oraz "'fraszka'
Loteria" do słów Milewskiego.
1844
Ukazuje się pierwszy "Śpiewnik domowy" w litografii A. Klukowskiego, w którym znalazły
się m. in. takie pieśni, jak: "Świtezianka" Mickiewicza, "Panicz i dziewczyna" Odyńca i
"Dziad i baba" Kraszewskiego. Moniuszko skomponował ogółem 278 pieśni, w tym 268
zawarł w dwunastu "Śpiewnikach domowych", z których sześć wydano za Ŝycia
kompozytora, a sześć po jego śmierci.
1846
Kompozytor przybywa do Warszawy, aby z dyrekcją Opery omówić wystawienie "Loterii".
Wykonane jeszcze w tym samym roku dzieło zyskuje przychylną opinię krytyków
warszawskich. RównieŜ w Warszawie poznaje Moniuszko Włodzimierza Wolskiego, od
którego otrzymuje libretto "Halki".
1847
W Wilnie powstaje pierwsza, dwuaktowa wersja "Halki".
1848
Pierwsze estradowe wykonanie "Halki" ma miejsce w sali Müllerów w Wilnie. Powstają dwie
kantaty: "Milda" i "Nijoła", obie na głosy solowe i chór mieszany z towarzyszeniem orkiestry
do słów z Witoloraudy Józefa Ignacego Kraszewskiego oraz uwertura fantastyczna "Bajka"
("Conte d'hiver").
1849
Druga podróŜ do Petersburga, tym razem jest owocna w sukcesy artystyczne i towarzyskie.
Koncerty kompozytorskie spotykają się z niezwykle przychylną opinią i powodzeniem.
Szczególne uznanie zdobywają "Milda" i "Bajka". Moniuszko poznaje m. in. Glinkę,
Bałakiriewa, Musorgskiego. DargomyŜskiemu, z którym połączy go szczera przyjaźń
dedykuje kompozytor swoją Bajkę.
1850
Powstaje dwuaktowa operetka "Cyganie" do słów Franciszka Dionizego Kniaźnina, nazwana
później od imienia głównej bohaterki Jawnutą.
1852
Na koncercie w Wilnie zostaje wystawiona Jawnuta i skomponowana właśnie opera komiczna
"Bettly" do libretta F. Schobera.
1854
Premiera teatralna dwuaktowej "Halki" z zawodowymi śpiewakami spotyka się z niechęcią
publiczności i krytyki.
1856
Kolejna, trzecia juŜ podróŜ Moniuszki do Petersburga. Podczas koncertu powtórzono "Bajkę"
i fragmenty z "Mildy" oraz wykonano wyjątki z kantaty "Nijoła".
1857
Dyrekcja opery warszawskiej decyduje się na wystawienie "Halki". Wolski robi poprawki i
pisze nowe teksty, do których Moniuszko tworzy muzykę - powstaje czteroaktowa "Halka".
Kompozytor przyjeŜdŜa do Warszawy aby osobiście zająć się przygotowaniami do premiery.
1858
Entuzjastyczne przyjęcie "Halki" w warszawskim Teatrze Wielkim. Powodzenie opery
umacnia pozycję Moniuszki w polskim świecie muzycznym, czego wyrazem jest ofiarowanie
mu stanowiska dyrygenta opery warszawskiej. Dochód z koncertu zorganizowanego przez
Marię Kalergis umoŜliwia kompozytorowi wyjazd na zachód. Trasa wiedzie przez Kraków,
Berlin, Pragę, Drezno, Lipsk, Weimar, Frankfurt, Moguncję i Kolonię do ParyŜa. W
Weimarze odwiedza dwa razy Liszta, który gra utwory Moniuszki. Po powrocie Moniuszko
przenosi się na stałe do Warszawy, gdzie obejmuje stanowisko dyrektora Opery Teatrów
Warszawskich. Zamieszkuje na Krakowskim Przedmieściu 81. Premiera rozpoczętej w
ParyŜu opery "Flis" do libretta Stanisława Bogusławskiego.
1860
Skomponowana rok wcześniej trzyaktowa opera "Hrabina" do słów Wolskiego zostaje
wystawiona w Warszawie. Utwór będący satyrą na sfrancuziałą, zblazowaną arystokrację a
zarazem pochwałą polskości i patriotyzmu, zostaje przyjęty entuzjastycznie przez
publiczność. Moniuszko otrzymuje propozycję objęcia stanowiska profesora kompozycji w
nowo otwartym Instytucie Muzycznym w Warszawie. Odmawia z powodu "niemoŜności
pogodzenia dwojga obowiązków". Powstaje opera "Verbum nobile" do libretta Jana
Chęcińskiego.
1861
Premiera jednoaktowej opery "Verbum nobile". Zaostrza się sytuacja polityczna, na ulicach
Warszawy padają pierwsze ofiary. Moniuszko jako dyrygent chóru uczestniczy w uroczystych
naboŜeństwach. Pod koniec roku wyjeŜdŜa po raz drugi do ParyŜa, spotyka się z Rossinim i
Auberem, rozmawia z dyrektorami tamtejszych teatrów. Po powrocie do Warszawy dostaje
od Chęcińskiego libretto "Strasznego dworu".
1865
W drugą rocznicę wybuchu powstania styczniowego odbywa się w Warszawie pierwsze
wykonanie kantaty "Widma", opartej na fragmentach "Dziadów" Adama Mickiewicza.
Moniuszko zostaje członkiem honorowym Towarzystwa Muzycznego we Lwowie. Dyplom
postanowiono wręczyć mu uroczyście, organizując jednocześnie koncert kompozytorski. Do
wykonania wybiera Moniuszko "Widma", które podobnie jak w Warszawie, cieszą się
wielkim zainteresowaniem publiczności. Jesienią w warszawskim Teatrze Wielkim ma
miejsce premiera "Strasznego dworu" pod dyrekcją kompozytora. Opera zachwyca
publiczność, entuzjazm przeradza się w manifestacje uczuć patriotycznych, co bardzo
niepokoi władze i w efekcie doprowadza do zawieszenia przedstawienia.
1866
Moniuszko zostaje profesorem harmonii i kontrapunktu w Instytucie Muzycznym. Wykłada
równieŜ kompozycję i instrumentację. Powstaje balet "Monte Christo" według powieści
Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".
1867
Powstaje kantata "Sonety krymskie" na głosy solowe, chór i orkiestrę do tekstów
Mickiewicza.
1868
Na koncercie kompozytorskim w Warszawie zostają wykonane po raz pierwszy "Widma".
Teatr w Pradze wystawia "Halkę" pod dyrekcją Bedřicha Smetany. Sława Moniuszki jako
kompozytora operowego rozszerza się na kraje słowiańskie. Powstaje jednoaktowy balet "Na
kwaterunku".
1869
Bez wiedzy i pod nieobecność kompozytora "Halka" zostaje wystawiona w Moskwie.
1870
WyjeŜdŜa po raz czwarty do Petersburga, gdzie kolejna premiera "Halki" odnosi ogromny
sukces. Wieść o powodzeniu Moniuszki dociera nawet do dworu, ksiąŜę Konstanty zaprasza
go do pałacu na uroczysty koncert. Powstaje balet "Figle szatana".
1871
Powstaje "Pamiętnik do nauki harmonii".
1872
Teatr Wielki wystawia operetkę "Beata" z librettem Chęcińskiego, ostatnie ukończone dzieło
sceniczne Moniuszki. 4 czerwca kompozytor umiera. Uroczystości pogrzebowe przeradzają
się w jedną z największych manifestacji ludności Warszawy. Moniuszko pochowany zostaje
na warszawskich Powązkach.
MIKOŁAJ GRABOWSKI O STRASZNYM DWORZE
Po klęsce rozbiorów naszą toŜsamość narodową zaczęliśmy przykrywać "płaszczami"
romantycznego Ŝalu, płaczu, ideą bohaterstwa, powstań narodowych. Ta łatwość
produkowania legend została nam zresztą do dzisiaj. ReŜyserii wielkich dramatów
romantycznych, które podtrzymują mityczny obraz polskości, podejmowało się dziesiątki
wybitnych reŜyserów. Jednocześnie Polska przedrozbiorowa i szlachta doby saskiej stała się
narodowym tabu i została wyparta w zbiorową podświadomość.
W Strasznym dworze moŜna łatwo zauwaŜyć nakładające się na siebie dwie tradycje mickiewiczowską i fredrowską.
Napisany po połowie XIX wieku "Straszny dwór" miał juŜ mocną bazę w postaci
"Pana Tadeusza" i całej twórczości Fredry. Jakby prosto z Soplicowa zawędrował do libretta
Chęcińskiego dom rodzinny - dwór, do którego wracają panicze Stefan i Zbigniew. Nie
sposób nie wspomnieć w tym miejscu fragmentu pierwszej księgi Pana Tadeusza:
"Właśnie dwukonną bryką wjechał młody panek
I obiegłszy dziedziniec zawrócił przed ganek".
Tę samą sytuację znajdziemy u Chęcińskiego/Moniuszki w pierwszym akcie opery.
Wzruszenie, spowodowane powrotem do domu owocuje tam i tu liryczną sceną oglądania
domu jakby na nowo, dotykania trochę zapomnianych sprzętów, przywoływania wspomnień.
W "Panu Tadeuszu" bohater juŜ w tym obrazie spotyka kobietę swojego Ŝycia - Zosię. W
"Strasznym dworze" Stefan i Zbigniew nie spotykają, co prawda Hanny i Jadwigi, ale ile w tej
wsi mieszka wieśniaczek....Cały chór! Do tego, w niespełna kilka minut po ich przyjeździe do
rodzinnego gniazda, z turkotem kół zajeŜdŜa ich stryjenka, powabna Cześnikowa (aŜ się prosi
przywołać tu postać Telimeny), z kuszącymi propozycjami oŜenienia bratanków.
Domem - gniazdem rodzinnym jest - jakŜe bardzo - dwór Miecznika, tytułowy
Straszny dwór. A w nim jakby Ŝywcem wywiedzione z ksiąg Mickiewicza i kłótnie
myśliwych po polowaniu na dzika i wieczerzę z licznymi toastami, po których goście pójdą w
tan i staropolski kulig z mazurem.
Druga tradycja nawiązuje do Ślubów panieńskich Aleksandra Fredry.
Fredry ślubowały Aniela i Klara, w "Strasznym dworze" śluby kawalerskie składają
młodzi panicze. Robią to przede wszystkim z miłości do ojczyzny. Oczywiście nasza
literatura dziewiętnastego wieku musiała ujawnić wątek narodowy. Wielu postaciom
literackim dopisywano ten kontekst, czasem nawet bez potrzeby; Cześnika z fredrowskiej
Zemsty niektórzy wkładali na patriotyczną półkę, dlatego tylko, Ŝe idąc na pojedynek z
Rejentem przy wyborze szabli wspomina jednym zdaniem konfederację barską. W
"Strasznym dworze" niemało jest akcentów politycznych. I nie ma co się dziwić ich istnieniu;
opera powstała w rok po przegranym powstaniu styczniowym. Wiele łez kryje się w tej
muzyce, wiele zapewnień składają bohaterowie. Hanna w swojej arii wyjawia, Ŝe stanie na
drugiej pozycji w kolejce do męŜa: pierwsze, gwarantowane miejsce, zajmie ojczyzna.
Miecznik składa zapotrzebowanie na zięcia, który "odwaŜny jako lew" ma mieć "w miłości
kraj ojczysty". Stefan śpiewając arię wspomina zmarłą kobietę, matkę, ale cała ówczesna
widownia wiedziała, Ŝe myśli takŜe - a moŜe przede wszystkim - o ojczyźnie.
Ojczyzna, matka, kobieta... Przyjrzyjmy się okolicznościom, w jakich Zbigniew i
Stefan składają śluby kawalerskie...
Noc, tuŜ przed świtem, bohaterowie Ŝegnają się z towarzyszami broni, wychylają
ostatni toast (nie wiadomo ile ich było przedtem), i, uniesieni chwilą, podejmują dwie
Ŝyciowe decyzję. Pierwszą wyraŜa Zbigniew: mimo pokoju, jaki nastał w kraju, bracia w
kaŜdej chwili będą gotowi stanąć do walki, "gdy tylko złe nadleci, aby w piekło zmienić raj".
Stefan, nie chcąc być gorszym od brata "przebija" go pomysłem, Ŝe nigdy się nie oŜenią, aby
zawsze być gotowym chwycić za broń. Towarzysze są zachwyceni... Konsekwencje owych
ślubów będziemy śledzić przez cały czas trwania opery.
Akcja "Strasznego dworu", to przede wszystkim rozwój intryg miłosnych.
Szlachcice wracają do swojego domu rodzinnego i w kilka minut po ich przyjeździe w cztery
konie "nadlatuje" apetyczna stryjenka. Ma dla bratanków dwie wspaniałe kandydatki na Ŝony.
Jej zabiegi wokół tej sprawy są majstersztykiem kobiecych zalotów; Cześnikowa robi przy
tym wraŜenie, Ŝe chętnie wydałaby się sama. Bracia usiłują co prawda przekonać ciotkę do
swoich zamiarów, ale bez skutku - ze szponów miłosnej intrygi Cześnikowej wyrwie ich
dopiero... Miecznik, bardzo zainteresowany wydaniem za mąŜ swych córek. Atmosfera domu
Miecznika pełna jest miłosnego Ŝaru. Haftujące szlachcianki są co chwilę upominane przez
matronę, gdyŜ nie w głowie im praca. Jest przecieŜ sylwestrowa noc, za chwilę przyjdą
goście, będzie zabawa - i co najwaŜniejsze - wróŜby. Hanna i Jadwiga przyspieszają
("zwyczaj kaŜe o północy") moment lania wosku. Ze strachem, ale i nadzieją zaglądają w
salaterkę - kim będzie męŜczyzna ich Ŝycia?
W tym domu jest takŜe Damazy, którego aŜ rozpiera energia miłosna. Jak się okaŜe w
akcie IV-tym, jest mu doskonale obojętne, czy jego partnerką będzie Hanna, czy Jadwiga?
Jemu po prostu obłędnie podobają się kobiety.... Ironizowany przez otoczenie, szczególnie
przez Miecznika, gdyŜ zamiast w kontuszu chodzi ubrany w zagraniczny frak, Damazy nie
ustaje w miłosnych zabiegach, mimo, Ŝe widać jak bardzo młodzi bohaterowie są sobą
zafascynowani...
Mamy w "Strasznym dworze" piękny akt trzeci. Liryczny, do szpiku miłosny,
przeŜywany przez pary kochanków jak sen. To zupełnie szalona noc... Stefan, zakochany w
Hannie, śpiewa słynną arię o matce... ojczyźnie... kobiecie. Te wartości są dla niego toŜsame.
To samo dotyczy Zbigniewa... Jego rozpala miłość do Jadwigi. Hanna i Jadwiga niby dla
Ŝartu, ale w gruncie rzeczy zakochane, chcąc przekonać się o uczuciach paniczów, przebierają
się za prababki i ukrywają za obrazami. PrzecieŜ one weszły nieomal do męskich komnat! W
tej sali, obok zegara miał spać Maciej... Dziwna noc wyznań miłosnych, wzajemnie sobie
przez kochanków nie wyznanych.
Często twórcy zmieniają kolejność i "Straszny dwór" kończą mazurem, mimo, iŜ u Moniuszki
końcem spektaklu jest wyjaśnienie tajemnicy Strasznego dworu i scena oświadczyn obu par.
MoŜna nazwać to zakończenie "rodzinnym", "domowym". Myślę, Ŝe w czasach niewoli,
czasach zagroŜenia upadkiem państwowości mazur zagrany i zatańczony w finale podnosił
nasze patriotyczne emocje. Publiczność wychodziła ze spektaklu z poczuciem solidarności
narodowej, wyjątkowego szacunku do tradycji, pokłoniła się cnotom staroŜytnych Polaków.
Realizując dziś" Straszny dwór" nie trzeba odwoływać się do tego typu emocji, tym bardziej,
Ŝe jest to poprawianie Moniuszki. Stąd decyzja dyrektora Jacka Kaspszyka i moja o wyborze
zakończenia "rodzinnego". PrzecieŜ Ŝycie w "strasznym dworze", pomimo historycznych
zawieruch, będzie toczyło się normalnie. Młodzi będą kochać się sobie, łączyć się w pary,
kobiety będą rodzić dzieci. I tak przez pokolenia...
śyjemy w czasach przełomu. Mamy nowe tysiąclecie, nowy wiek, nowe
nadzieje...Akcja "Strasznego dworu" teŜ umieszczona została na przełomie, przełomie roku.
Stąd moja interpretacja zmierza w kierunku skonfrontowania tego, co w tej operze stare, z
tym, co w tej operze nowe.
Myślę, Ŝe nie ma sensu uciekania od współczesnych treści tej opery, ale teŜ nie ma
sensu, uwspółcześnianie na siłę "Strasznego dworu". Inscenizacja jest więc tradycyjna; mamy
dworek szlachecki, mamy kontusze...
TREŚĆ OPERY
AKT I
Synowie nieŜyjącego juŜ Stolnika: Stefan i Zbigniew, Ŝegnają się z towarzyszami broni.
Postanawiają wytrwać w kawalerskim stanie, bowiem ani Ŝona, ani dzieci nie mogą
przeszkodzić im stanąć w potrzebie z bronią w ręku. Wszyscy towarzysze pancerni podzielają
tę myśl: "Nie ma niewiast w waszej chacie" - rozbrzmiewa wokoło. Dziewczęta wiejskie
przygotowują komnaty na przyjazd paniczów. Przybywają Stolnikowicze. Bracia i ich wierny
sługa Maciej witają dom rodzinny. W beztroską atmosferę wdziera się niespodziewanie
chmura: przed dom zajeŜdŜa kolasa, a w niej stryjenka, Cześnikowa z Paprzyc, która zwierza
paniczom plany matrymonialne. Postanowiła wyswatać młodych rycerzy z dwiema córkami
Skarbnikowej ze Skier. JednakŜe bracia nie chcą nawet o tym słyszeć: "Chcieć nas Ŝenić, to
marzenie". Twierdzą teŜ, Ŝe wkrótce wyruszą po odbiór wierzytelności poskładanych przez
ich zmarłego ojca u sąsiadów, a zaczną od odwiedzin Miecznika w Kalinowie. Wiadomość o
kawalerskich ślubach nie robi na stryjence takiego wraŜenia, co wzmianka o kalinowskim
dworze. Opowiada więc, Ŝe dwór Miecznika strasznym się zowie, Ŝe ciąŜy na nim jakaś
klątwa, a po nocach straszą tam duchy. Panicze pozostają jednak niewzruszeni przestrogami
stryjenki i nie odstępują od projektu wizyty w Kalinowie.
AKT II
W wigilię Nowego Roku w kalinowskim dworze Miecznika przy kominku siedzą dziewczęta
pod kuratelą Ochmistrzyni. Są wśród nich dwie dorosłe juŜ do małŜeństwa córki gospodarza:
Hanna i Jadwiga. Przy krosienkach nucą piosenki. Jadwiga przypomina, Ŝe jutro Nowy Rok,
więc Hanna zarządza przygotowania do wróŜb. W takt menueta wchodzi palestrant Damazy.
Modny konkurent chce zrobić dobrą partię, toteŜ stara się o rękę którejkolwiek z córek
Miecznika. WróŜby wypadły dla obu panien podobnie: pójdą za rycerzy, bo z wosku ulał im
się pancerz, przyłbica i szyszak. Damazy jest niepocieszony. Z pomyślnych wróŜb dumne są i
panny, i Miecznik. Opowiadając Damazemu jakich pragnie męŜów dla córek, kreśli swój
ideał obywatela-patrioty.
Przed dwór zajeŜdŜa Cześnikowa. Przyjechała wcześniej, bo postanowiła zrazić panny
do Stolnikowiczów. Opowiada więc o kawalerskich ślubach Stefana i Zbigniewa, oczernia ich
mówiąc: "Choć moi krewni, jakoś nie po męsku rzewni, ani podobni do swego protoplasty:
zabobonni, trwoŜliwi, istne dwie niewiasty!" Miecznikówny na wieść o ich rzekomym
tchórzostwie, postanawiają spłatać im figla.
Rozpoczyna się kłótnia myśliwych. Stary klucznik Skołuba prosi Miecznika, Ŝeby
rozsądził spór. OtóŜ na polowaniu oddano dwa strzały do dzika: strzelił Skołuba, ale równieŜ
jakiś obcy jadący bryką. "KtóŜ dowiedzie, czyj ten dzik?" - zapytują myśliwi. Nadchodzą
Stefan i Zbigniew. Miecznik wita w swoim domu synów zmarłego przyjaciela. Wchodzi teŜ
Maciej, to on właśnie oddał ów drugi strzał do dzika. Miecznik zaprasza wszystkich na ucztę i
spełnia pierwszy toast za pamięć nieŜyjącego ojca paniczów. Zebrani podchwytują toast,
kaŜdy jednak pogrąŜony jest we własnych myślach: panny nie dowierzają wprawdzie słowom
Cześnikowej, ale chcą wypróbować męstwo Stolnikowiczów; Maciej i Skołuba czują
wzajemną urazę o dzika; Damazy bardzo liczy na tchórzostwo niebezpiecznych konkurentów
i coś szepcze do ucha Skołubie, co rozdraŜniony sporem myśliwskim klucznik przyjmuje je z
gorącym aplauzem.
AKT III
W dawno opuszczonej zbrojowni dworu Skołuba przygotowuje nocleg dla gości.
Macieja oblatuje strach, gdy miejscowy klucznik w swej znakomitej arii opowiada o dziwach,
jakie czyhają tu na obcych. Tymczasem, za obrazami prababek ukryły się panny
Miecznikówny. Rozigrana wyobraźnia Macieja gotowa jest teraz w kaŜdym sprzęcie
dostrzegać ducha. Na szczęście nadchodzą panicze. Wysłuchują opowiadania Macieja o
starym zegarze i kłótliwych prababkach, ale podejrzewają wiernego sługę o zabobonność lub
wpływ wypitego przezeń wina. Po chwili Zbigniew z Maciejem odchodzą. Stefan poddaje się
rozmarzeniu cichej księŜycowej nocy. We dworze Miecznika są strachy, są tu czary: to oczy
pięknej Hanny. Motyw ślubów kawalerskich na moment przywołuje Stefana do
rzeczywistości. Ale oto zegar bije dwunastą, odzywa się kurant, jakby jakiś nieznany polonez
Ogińskiego, jakby jeszcze jedno poŜegnanie z ojczyzną. Wezbrana fala uczuć przywodzi na
myśl Stefanowi ojczyznę i dom rodzinny. Zbigniew takŜe nie moŜe zasnąć. W ciemności
napotyka brata. KaŜdy z nich pokochał jedną z dziewcząt, kaŜdy inną. Do marzeń obu
paniczów przyłączają się ukryte za obrazami panny, zanim cichaczem nie opuszczą kryjówki.
Z zegara wysuwa głowę Damazy. A więc i on, i panny, niezaleŜnie od siebie,
postanowili zaŜartować ze Stolnikowiczów. Damazy jednak nie przewidział, Ŝe na straŜy
pozostał zabobonny wprawdzie, ale bardzo obowiązkowy Maciej. Damazy wpada w jego
ręce, a Maciej postanawia wziąć teraz odwet za swój strach i wstyd. Przyłapany na gorącym
uczynku palestrant, próbuje wyłgać się z całej mistyfikacji: oto dawno juŜ słyszał, Ŝe w tym
miejscu strach spać, sam jednak nie miał odwagi dociec prawdy; gdy więc dowiedział się, Ŝe
będą tu nocować panicze, wykonał swój zamiar. Ten dwór - insynuuje Damazy - powstał
kiedyś z "hańbiących usług zapłaty", z pieniędzy pobranych za zdradę ojczyzny. Ta
wiadomość oburza młodych rycerzy, postanawiają opuścić Kalinowo.
AKT IV
Cześnikowa wyznała Hannie, Ŝe śluby kawalerskie złoŜono po to, "aby nie ulegać
łzom, gdy głos święty, niewzruszony kaŜe swój poŜegnać dom". Dziewczynie trudno się z
tym pogodzić. Ale oto pojawia się zadowolony Damazy i z satysfakcją donosi, Ŝe nastraszeni
panicze stchórzyli i odjeŜdŜają. Widząc jednak, Ŝe Miecznik jest rozgniewany i szuka
sprawców Ŝartu, Damazy woli się usunąć. Zdziwiony Miecznik zapytuje gości o powód ich
wyjazdu, zdeterminowany posądza ich o tchórzostwo. Na to Maciej wygarnia całą prawdę.
Oburzony Miecznik kaŜe wołać Damazego, ale Skołuba oświadcza, Ŝe nieuczciwy konkurent
nagle wyjechał do miasta.
Tymczasem do Kalinowa zjeŜdŜa kulig. Wśród karnawałowych gości jest równieŜ
Damazy. Mimo przebrania wpada on w ręce Miecznika, który kaŜe się winowajcy publicznie
wytłumaczyć z intryg. Damazy wyznaje, Ŝe przebrał miarę w piciu i widząc rywali, palnął
"koncept z kalendarza". "Lecz któŜ waści szepnął to, Ŝe synowie przyjaciela rywalami twymi
są? Im się o tym nie śni!" - mówi Miecznik. Słysząc to Damazy oświadcza się o rękę... "Tylko
nie panny Jadwigi" - grozi mu Zbigniew, "nie panny Hanny" - ostrzega Stefan. DłuŜej
zwlekać niepodobna. Obaj panicze proszą Miecznika: Stefan o rękę Hanny, Zbigniew o rękę
Jadwigi.
Gospodarz nie odmawia, ale kaŜe wysłuchać "skąd i odkąd w Kalinowie dwór się
strasznym dworem zowie". Opowiada, jak to przed stu laty dziad jego miał dziewięć cór.
KaŜda panna, skoro tylko doszła do odpowiedniego wieku, znajdowała sobie męŜa. "Lecz gdy
tu hucznie wesela grzmiały, wokoło kaducznie panny starzały, więc matki, ciocie w próŜnym
kłopocie, w daremnej złości czekając gości, dwór mego dziadka strasznym przezwały". Oto
cała tajemnica! Miecznik przedstawia córkom przyszłych męŜów. Panny biorą słodki odwet,
intonując melodię obalonych ślubów kawalerskich, podjętą przez wszystkich obecnych.
OPRACOWALI OPIEKUNOWIE WYCIECZKI:
Alina Rokicka, Barbara Ostrowska,
Witold Jakubas

Podobne dokumenty