jazda dRoBiazGi PodSuMowanie
Transkrypt
jazda dRoBiazGi PodSuMowanie
powoduje przesunięcie górnej części widełek pod dolną rurę ramy. Efekt kwalifikuje się już do kategorii… Jazda …bo powoduje niewielką zmianę bazy kół i geometrii. Przy jeździe na wprost nie ma to znaczenia. Natomiast na zakrętach, pracując, amortyzator powoduje zmianę toru ruchu roweru. Przy niewielkich prędkościach jest to prawie niewyczuwalne, za to przy szybkiej jeździe efekt potrafi porządnie nastraszyć. Ale ja twardo jeszcze poszukuję plusów takiego rozwiązania. Mam za to kilka dużo lepszych, gotowych już refleksji. Rower jest bardzo szybki. 27 dobrze dobranych przełożeń czyni cuda. I wygodny. Pozycja bardziej wyprostowana niż pochylona, sprzyja długim dystansom. Natomiast dość krótki „kokpit” nie pozwala się porządnie zaprzeć przy podjazdach i skłania do używania miękkich przełożeń. Dzięki temu oszczędza naszą bezcenną energię. Drobiazgi Czyli kilka małych rzeczy, których nie sposób nie zauważyć. Przedni hamulec znajduje się po drugiej, tej „tylnej” stronie widelca. Pozwala to dostać się do klocków, czy rozpiąć szczęki bez demontażu sakw. Wpadł na to ktoś, kto dużo podróżował na rowerze. Duży plus. Linki przedniej przerzutki i tylnego hamulca poprowadzono pod górną rurą ramy. Nie obijają się i nie rysują lakieru. Gripy dokręcane są do kierownicy śrubkami. Nie będą obracać się pod dłońmi nawet w ulewnym deszczu. Linka tylnej przerzutki biegnie pod główną rurą, suportem i dolną rurką wahacza. To w końcu rower na szosę głównie, więc nie ma obawy zabrudzenia. A w ten sposób odsunięto ją od sakwy. I jeden tylko minus. Niefortunna osłona korby i łańcucha. Jest wiotka i trochę hałasuje. I zamontowana jest na metalowej obejmie dokręcanej szalką suportu. Jeśli się poluzuje, to dociśnięcie jej wymagać będzie zdjęcia korby. To niepotrzebna komplikacja. Z osłony można jednak w ogóle zrezygnować. Podsumowanie Merida Freeway LRS 1500 to doskonale wyposażony rower do wielkich podróży. Z małym niedostatkiem w postaci braku przedniego bagażnika. Jest fantastycznie wygodny. Zawieszenie, nie reagując na pedałowanie ani hamowanie, za- pewnia komfort jazdy niespotykany w sztywnych rowerach. Napęd działa idealnie i gwarantuje bezobsługową jazdę. I rzecz, o której jeszcze nie wspominałem. To jest po prostu rower codziennego użytku. A co do ceny? Płaci się za pieczołowitość. W wymyślaniu i wykonaniu. I za to, że nic nie popsuje nam humoru nie tylko w trakcie wyprawy. Także przed. Chyba że cena… 17