Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji

Transkrypt

Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji
699
2006
Akademii Ekonomicznej w Krakowie
Jerzy Mikułowski Pomorski
Katedra Studiów Europejskich
Międzynarodowość jako
płaszczyzna komunikacji
1. Międzynarodowość: zmiana perspektywy
Przedmiotem niniejszego opracowania jest międzyludzka komunikacja w rozumieniu zarówno komunikowania się, jak i komunikowania. Autor koncentruje
się na komunikacji interaktywnej, gdy dwóch lub więcej partnerów przesyła między sobą sygnały, oraz sytuacji, gdy jeden z nich mówi (komunikuje), a pozostali
tylko odbierają, co nazywane jest linearnością. Rozpatrywany jest przypadek komunikacji międzyludzkiej, w której jej uczestnicy różnią się od siebie pod względem kulturowym; różnic tych autor poszukuje w odrębnościach kultur narodowych.
Nauka rozwijała dwa typy studiów nad komunikacją międzynarodową, które
wywodzą się z dwu tradycji naukowych: socjologii i nauk politycznych oraz antropologii i językoznawstwa. Pierwsza tradycja dotyczy mediów i komunikowania, druga
zaś komunikacji interpersonalnej traktowanej jako komunikowanie się. Obecnie
zasługują one na wspólne potraktowanie, gdyż coraz mniej je dzieli, a coraz więcej
łączy. Z jednej bowiem strony, wyróżniająca komunikowanie międzynarodowe rola
państwa w procesach międzynarodowych słabnie, z drugiej natomiast komunikowanie medialne w coraz większym stopniu stosuje środki właściwe interpersonalnej komunikacji międzykulturowej.
Komunikowanie się ludzi polega obecnie zarówno na kontaktach interpersonalnych, jak i na komunikowaniu za pomocą mediów. Media są miejscem kontaktu, podobnie jak inne miejsca spotkań ludzi z różnych kultur i to bez względu na to,
czy odgrywają oni swe narodowe role, czy też są po prostu przyjaciółmi, znajomymi, współpracownikami czy klientami. Takie określenie warunków komunikacji
bezpośredniej, twarzą w twarz, pozwala też spojrzeć inaczej na sam proces medialnego komunikowania. Jest to tym bardziej istotne, gdyż komunikowanie medialne
w coraz mniejszym stopniu jest przekazem słów pisanych czy mówionych, a staje
się przekazem obrazów. Wizualizacja komunikowania może być poddana trafnej
analizie, gdy na przekaz spojrzy się jako na obrazy ludzi w działaniu. A tych można
6
Jerzy Mikułowski Pomorski
zrozumieć tylko wtedy, gdy widzi się ich w całej ich cielesności, nie zaś jako reprezentowanych tylko przez słowa.
2. Międzynarodowość i dwie postacie „międzynarodowego”
Filozof brytyjski Jonathan Rée zwraca uwagę, że pojęcie międzynarodowości
(internationality) pojawiło się w języku angielskim w XVIII w. na oznaczenie intelektualnej płaszczyzny rozważań na temat powszechnego partnerstwa ludzi, których nazywano narodem, co oznaczało w ówczesnym języku zbiór osób, którym
przysługiwały w społeczeństwie feudalnym takie same prawa. Chodziło o uczynienie „narodów” partnerami, przez wyposażenie ich w równe prawa. Rée napisze:
„Międzynarodowość jest stylem myślenia i globalną organizacją społeczną, która
stara się wygenerować pluralizm narodów, po to by każdy kawałek lądu i każda osoba ludzka miała jasną odpowiedź na pytania «jaki naród za to odpowiada?». Międzynarodowość jest tendencją dla globalnego narzucenia formy narodu”1.
Międzynarodowość oznacza więc zarówno myślenie uwzględniające pluralizm
różnych podmiotów prawa, jak i organizację globalną składająca się z podmiotów
prawnych.
„Międzynarodowość” pojawiła się w Oxford English Dictionary w XVIII w.,
wkrótce po tym, jak Jeremy Bentham wprowadził pojęcie „międzynarodowy” (international) na oznaczenie wzajemności partnerskiej różnych podmiotów praw narodowych, której zasady reguluje prawo narodów. „Jego celem – pisze Jonathan
Rée – było wskazywać, że tak jak członkowie danego narodu są osobami prawnymi
odnoszącymi się do siebie poprzez narodowy system prawny, tak różne narody
mogą być widziane jako osoby prawne odnoszące się do siebie wzajemnie poprzez
sieć prawa międzynarodowego lub tego, co dawniej nazywano Prawem Narodów”2.
„Międzynarodowy” znaczyło, że naród jest równym partnerem w świetle prawa.
Czym jednak był naród? Czy to było państwo, czy społeczność? Na owe czasy
można powiedzieć, że naród był wynikiem zgodnych uczuć i woli ludzi, przeniesieniem właściwości jednostkowych na byt kolektywny. Wspomniany autor zwraca
uwagę, jak często w rozważaniach o narodzie pojawiają się terminy pierwotnie
stosowane tylko do jednostki, takie jak „wola”, „duch”, „charakter”, „tożsamość”,
ale także „kultura”, która – jak napisano niżej – uważana jest za właściwość jednostki, nie zaś społeczności3. Taka antropomorfizacja bytów zbiorowych, czyli tu
przypisywanie narodowi cech jednostki łączyło się z odnalezieniem w treściach
zbiorowych cech uważanych za właściwe tylko jednostce. Jednak taka redukcja
cech jednostkowych do kolektywnych nie jest w pełni możliwa, na co zwracał już
1
J. Rée, Internationality, „Radical Philosphy” 1992, nr 60, Spring, s. 10.
2
Tamże, s. 9.
3
W podobnym znaczeniu autor niniejszego opracowania używa terminu „autentyzm społeczny”;
autentyzm jest cechą psychiczną, szczerością wobec siebie samego; tu podobnie traktuje się autentyzm
społeczny jako rzeczywisty związek z treściami kultury danej społeczności.
Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji
7
uwagę Herbert Spencer4. Naród pojawiał się najczęściej w dwu postaciach: politycznej, gdzie jednostki przenosiły na państwo swą wolę, oraz kulturowej, gdzie
stwierdzały one podzielaną z innymi wspólnotę historycznych doświadczeń. W tym
znaczeniu naród bliższy jest jednostce i istnieje podstawa, by w nim znajdować
cechy właściwe jednostkom, które się na niego składają. Chodzi jednak tylko
o cechy pewne i w ich częściowych manifestacjach. Takiej możliwości antropomorfizacji tworu zbiorowego nie stwarza państwo. Jonathan Rée pisze: „Narody są
grupami ludzi rozważanymi ze względu na ich stosunek do tradycji lokalnej i wartości, które daje im ich «tożsamość kulturowa», lecz państwa są organizacjami,
które lokują siebie ponad społeczeństwo, po to by zmonopolizować środki prowadzenia wojny i gwałtu”5.
Przez długie lata naród polityczny łączył się państwem jako wykonawcą jego
woli, gdy naród rozumiany kulturowo tkwił w uśpieniu, a przypominany był tam,
gdzie zawodziło państwo, i gdy sytuacja historyczna wymagała manifestacji narodu
politycznego. Gdy naród reprezentowała władza, zapominano też o jego prawdziwej kulturowej postaci, będącej po prostu kulturową formą życia codziennego.
Jonathan Rée charakteryzuje naród kulturowy następująco: „Narody dotyczą pieśni, których nauczyłeś się, zanim umiałeś czytać i pisać, pierwszych kwiatów, jakie
zerwałeś, niebios i krajobrazów, pokojów i budynków, rogów ulic i alei, legend i soap
operas, gotowania i zapachów, specjalnych stylów i gestów, które tworzą ramy twoich
doświadczeń na resztę twego życia i które łączą cię stalową obręczą z ludźmi,
z którymi wyrastałeś. W rzeczywistości, tak jak i w wyobraźni, twój naród obejmuje
miejsca, w których czujesz się pewny tego, że wiesz, co rzeczy znaczą, czego nie
będziesz czuł w jakimkolwiek innym miejscu”6. Natomiast treści kulturowe proponowały instytucje państwowe (system edukacyjny, silnie wówczas upaństwowione
media) nasycając je ideologią państwową.
Bycie narodowym w normalnych warunkach dobrego funkcjonowania państwa
występuje w dwu postaciach: politycznej, która wyraża państwo, i kulturowej, która najwyraźniej spełnia się w kulturowości życia codziennego. Świadectwa tej dwoistości można znaleźć w tradycji dwu form komunikacji, jakie rozważane są w niniejszym artykule: pierwsze – w komunikacji właściwej komunikowaniu medialnemu, drugie – w komunikacji międzykulturowej.
Termin „międzynarodowy”, stosowany w teorii komunikacji, obejmował przez
długie lata tylko zjawiska komunikowania, czyli jednokierunkowego przekazywania treści od nadawcy do odbiorcy, podczas gdy termin „międzykulturowy” dotyczył komunikacji interaktywnej osób. Te dwie formy były od siebie oddzielone.
Obecnie w coraz większym stopniu widać, jak procesy międzynarodowe komunikacji politycznej i kulturowej zbliżają się do siebie. Państwo liberalne osłabia na-
4
H. Spencer, The Social Organism (1860) [w:] tegoż, The Man versus State, Liberty Classics, Indianopolis 1981, s. 386–387.
5
Tamże, s. 10.
6
Tamże.
8
Jerzy Mikułowski Pomorski
rzucanie swojej ideologii, a naród świadomy swego międzykulturowego partnerstwa zaczyna dostosowywać swe treści kulturowe do wymogów interesu państwowego.
Warto zwrócić uwagę na znaczenie przymiotnika „międzynarodowy”, jakie
nadawał mu Jeremy Bentham, a mianowicie na ową partnerską wzajemność, którą
termin ten implikował. Zarówno narody, jak i kultury komunikują się międzynarodowo, jeżeli uznają zasady równego partnerstwa w tej komunikacji. Wymagało to
ewolucji. Początkowo partnerami międzynarodowego komunikowania medialnego były państwa suwerenne. Komunikacja międzynarodowa rozumiana była jako
komunikacja między państwami lub ich przedstawicielami. Jeden z autorów proponował nawet, by za międzynarodową uznać tylko tę komunikację, która zachodzi między prawnie umocowanymi urzędnikami państwowymi – dyplomatami.
Warto wyjść od tej propozycji, by przyjrzeć się, jak z tej czystej międzypaństwowości się wycofywano.
Wyjściowe kryterium dla pojęcia „komunikowanie międzynarodowe” stanowi
wywieranie wpływu na organizacje, społeczności i ludzi innych kultur, co zostało
określone w chwili powstania tego terminu w 1952 r. Wtedy to komunikowanie
międzynarodowe rozpatrywane było jako międzynarodowe komunikowanie polityczne, co rozumiano jako część polityki zagranicznej państwa7, bo tylko wpływ
państwa, jak zakładano wówczas, sięga poza jego geograficzne granice.
Takie podejście okazuje się współcześnie archaiczne. Międzynarodowość komunikowania staje się obecnie w coraz większym stopniu międzykulturowością.
W warunkach narastającej międzynarodowej współzależności, zwanej globalizacją,
komunikowanie międzynarodowe nie jest wyłączną domeną państwa narodowego.
Wiadomo bowiem, że taki wpływ kierowany do odbiorców nie będących obywatelami tego samego państwa, a także nie należących do kręgu tej samej narodowej
kultury, wywierają różne nie tylko państwowe podmioty. Nadto, takie komunikowanie jest międzynarodowe nawet wtedy, gdy nie przekracza granic państwowych.
Od kiedy na terytorium państwa zamieszkują liczni obywatele innych państw,
a także ludzie innych kultur, po to, by komunikować międzynarodowo, nie jest
konieczne przesyłanie przekazu poza granice. Ponadto, obecnie, gdy współczesne
media są ze sobą tak złączone, że stanowią pewien globalny system, każdy ważny
przekaz skierowany do wewnętrznych odbiorców trafia do publiczności całego świata
i media muszą liczyć się z tym, że donosząc o ważnych wydarzeniach, czy też opatrując je komentarzami, mówią nie tylko do własnej narodowej publiczności. Komunikowanie międzynarodowe, podobnie jak same stosunki międzynarodowe, których jest ono częścią, podlega obecnie poważnej rewizji. Natrafia się tu na dodatkowe trudności, ponieważ to tradycyjne rozumienie komunikowania międzynarodowego jest nadal obecne we współczesnym piśmiennictwie, co wynika z faktu, że
komunikowanie międzynarodowe traktowane jest przez wielu autorów jako część
międzynarodowych stosunków politycznych.
7
B. Ociepka, Komunikowanie międzynarodowe, Astrum, Wrocław 2002.
Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji
9
3. Międzypaństwowość czy międzykulturowość?
Komunikowanie międzynarodowe jako czynnik stosunków
międzynarodowych
Komunikowanie międzynarodowe, a zwłaszcza jego polityczna wersja, pojawiło się jako dział wiedzy o stosunkach międzynarodowych. Te zaś przez długie lata
traktowane były jako stosunki międzypaństwowe. Współczesne pojawienie się nowych państw suwerennych na gruzach dawnych federacji państw wywołuje dyskusję nad narodem i problemem narodowym. Czy ludy, które nagle uzyskały swoją
niepodległość, są narodami? Czy istniały jako narody, zanim osiągnęły poziom
państwowości?
Jak to określa Anthony Smith, naród historyczny jest efektem przekonania
o łączności ludzi, bez względu na ich pozycję społeczną, którzy mają określone
terytorium, wysoki stopień autonomii, wrogie otoczenie, pamięć historycznych dokonań, uświęcone centra, własny język i narodowe teksty, swoiste obyczaje, konstytucje i instytucje polityczne, ideologię narodową, międzynarodowe uznanie
i wyznaczone granice. Owo przekonanie jest nicią łączącą ludzi w jedną społeczność. Jednak współczesna problematyka narodowa nie ogranicza się do narodów
historycznych, tj. takich, które swe korzenie mają w swej dawnej historycznej państwowości. Ernest Gellner zwraca uwagę, że z chwilą, gdy owa państwowość nie
była w jakiejś postaci kontynuowana i pamięć o niej zanikła, narody odżywały jako
konstrukcje intelektualne tworzone przez lokalną inteligencję, głównie w XIX w.
W końcu Benedict Anderson traktuje naród jako społeczność wyobrażoną (imagined community), która powstała w świadomości grupy ludzi i upowszechniła się
w warunkach „kapitalizmu prasy drukowanej”. Sturat Hall pisze, że idea narodu8:
– podkreślała wspólnotę doświadczeń heroicznej historii,
– zakładała niezmienność charakterów narodowych,
– tworzyła nowe wzorce rytuałów i symboli wyrażających kolektyw narodowy,
– ustanawiała podstawowe mity i legendy, które lokowały naród „poza historią”,
– promowała idee wspólnego pochodzenia etnicznego, a nawet rasowej czystości.
Związek państwowości z narodem jest silnie podkreślany. Mimo że głęboko
osadzony w kulturowej tradycji kierujący się czynnikami irracjonalnymi naród
i formalna organizacja państwowa są zjawiskami odmiennymi, to jednak rola państw
jest nadal uznawana za istotną dla powstania i trwania narodu. Interesujące, że
nadal wiele oswobodzonych niedawno ludów uważa za swoje narodowe początki
moment, gdy były rządzone przez swoje niezależne państwo9. Argumentem było
też to, by nauka o stosunkach międzynarodowych była utożsamiana z wiedzą o stosunkach między państwami. Dowód tego można znaleźć w często przywoływanej
8
S. Hall, The Question of Cultural Identity [w:] Modernity and its Future, Polity, Cambridge 1992,
s. 274–316.
9
Widać to dziś szczególnie na Ukrainie, gdzie państwowość Rusi Kijowskiej uważana jest za moment decydujący o jej narodowej odrębności, nawet gdy potem na długie lata utraciła ona swoją państwową niezależność wchodząc w skład Litwy, Polski, a potem Rosji.
10
Jerzy Mikułowski Pomorski
pracy Remigiusza Bierzanka10, który utożsamiał międzynarodowość z międzypaństwowością.
Na gruncie nauki o stosunkach międzynarodowych dokonują się jednak pewne
odstępstwa polegające na wyprowadzaniu tej nauki poza wymiary międzypaństwowości. Józef Kukułka dokonuje istotnego rozróżnienia kryteriów wyodrębniania
stosunków międzynarodowych na podmiotowe i przedmiotowe. Według niego do
podmiotowych stosunków międzynarodowych zalicza się podmioty prawa międzynarodowego, a więc państwa, oraz międzyrządowe i pozarządowe organizacje międzynarodowe. Przedmiotowe stosunki międzynarodowe obejmują coś więcej, bo
„zjawiska i rzeczy, które stanowią elementy oddziaływań międzynarodowych obok
uczestników podmiotowych, ale przez tych uczestników wykorzystywane zgodnie
z ich interesami. W tym sensie uczestnikami międzynarodowych stosunków politycznych są osiągnięcia technologiczne i kulturalne, arsenały najgroźniejszych broni, międzynarodowy podział pracy, prestiż państw i narodów, stereotypy i mity
międzynarodowe, koncepcje i doktryny polistrategiczne, ważne źródła surowców
i energii”11.
Dostrzeżenie wykraczającego poza państwowość aspektu przedmiotowego
nastąpiło w latach 70., kiedy zaczęto zwracać uwagę na charakter ważnych aktorów na scenie polityki światowej i kiedy obok państw pojawiły się nie państwowe
lecz państwowotwórcze ruchy, organizacje międzynarodowe, a w końcu korporacje międzynarodowe o gospodarczym charakterze12.
Nadal jednak stosunki międzynarodowe pozostały relacjami między państwami, ruchami politycznymi zmierzającymi do państwowości oraz wielkimi organizacjami globalnymi.
Józef Kukułka zalicza do stosunków przedmiotowych treści świadomości na
temat narodów i ich relacji – stereotypy, mity, doktryny. Postępując tą drogą zaczęto doceniać wpływ na stosunki międzypaństwowe opinii publicznej, tworzonej
nie tylko przez agendy rządowe, ale także przez korporacje prywatne, organizacje
medialne, grupy, a nawet osoby. W efekcie powstaje komunikowanie międzynarodowe, które wyróżnia się kilkoma swoistymi cechami. Podkreśla się, że stanowi
ono typ kontaktu między instytucjami należącymi do różnych kultur narodowych.
Piszący na ten temat autorzy zaznaczają, że „jest interakcją na poziomie narodowym bardziej niż kulturowym. Celem komunikacji międzynarodowej jest wpływanie na politykę, gospodarkę i obronność innych narodów”13.
Mimo że Józef Kukułka podkreśla, iż „narody mogą stać się uczestnikami stosunków międzynarodowych tylko pod warunkiem dysponowania swą organizacją,
10
R. Bierzanek, Współczesne stosunki międzynarodowe, PIW, Warszawa 1972.
11
Za: Z. Czachór, Uczestnicy stosunków międzynarodowych [w:] Międzynarodowe stosunki polityczne, red. W. Molendowski, C. Mojsiewicz, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Poznań 1997, s. 44.
12
Przełomowa była w tej mierze praca: R.O. Keohane i J.S. Ney Jr., Power and Interdependce,
Little, Brown, Boston 1977.
13
K. Sitaram, R.T. Cogdell, Foundations of Intercultural Communication, Ch.E. Merill Publ. Co.,
Columbus 1976, s. 39.
Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji
11
a przynajmniej reprezentacją”, łatwo spostrzec, że brak organizacyjnej podmiotowości narodu nie wyklucza możliwości wpływania na stosunki międzypaństwowe.
Gdy cytowany autor mówiąc o reprezentacji ma na myśli istnienie międzynarodowej podmiotowości narodu, lub przynajmniej sytuacji do tego zbliżonej, to obecnie
nawet przy braku takiej organizacyjnej formy można mówić o wpływie na działania
państw, a także stosunki międzypaństwowe niepaństwowych grup narodowych14.
Tak więc samo istnienie narodu może mieć wpływ na stosunki międzynarodowe.
Joseph Frankel rozważa stosunki międzynarodowe jako zjawiska tworzenia się
środowiska międzynarodowego, tj. takich treści i działań, które istnieją w sferze
międzypaństwowej i mają siłę wpływania na procesy decyzyjne państw, które z kolei odnoszą je do swoich środowisk wewnętrznych15. Gdzieś na przestrzeni między
dwoma państwami tworzy się pewna sfera działań i znaczeń, która wywiera wpływ
na zachowanie tych państw. To środowisko międzynarodowe poszerza o podmioty
niepaństwowe definicja dana przez Jean-Baptiste Duroselle’a, który pisze: „jakieś
zjawisko ma charakter międzynarodowy od momentu, gdy obejmie jakikolwiek
stosunek, który przestrzennie rozwija się po obu stronach granic państwowych.
Stosunki międzynarodowe są to przede wszystkim stosunki polityczne między państwami, następnie stosunki grup oraz jednostek z jednej i drugiej strony granic
państwowych”16.
4. Transgraniczność fizyczna i kulturowa
Komunikowanie międzynarodowe, jako część stosunków międzynarodowych,
wyróżnia się faktem, że przekracza ono granice narodowe. Ów element jest konstytutywny dla tej formy społecznej komunikacji, co znajduje potwierdzenie w jego
definicji. Badacz niemiecki Gerard Maletzke określał je jako „proces komunikowania między różnymi krajami i narodami poprzez granice”17. W zaproponowanym ujęciu owa transgraniczność rozumiana jest jako przekraczanie granic fizycznych państwa18. Komunikowanie międzynarodowe dokonywać się będzie wówczas,
gdy przekaz przekracza państwowe granice, to znaczy jest kierowany do obywateli
innych państw. Nie jest to jednak jedyne możliwe rozumienie transgraniczności.
14
Na przykład wprowadzona w 2002 r. przez węgierski parlament Karta Węgra dotycząca węgierskiej diaspory poza granicami kraju i wpływająca dziś na stosunki państwa węgierskiego z jego sąsiadami, wynikła nie z faktu organizacyjnej reprezentacji Węgrów w diasporze, lecz z samego faktu trwania
społeczności węgierskich w Rumunii i Słowacji.
15
J. Frankel, Contemporary International Theory and the Behaviour of States, Oxford University
Press, London 1973, s. 21.
16
J.B. Duroselle, L’Etude des Relations Internationales, „Revue francaise de sciences politiques”
1952, nr 4.
17
G. Maletzke, Intercultural and International Communication [w:] International Communication,
red. H.D. Fisher, J.C. Merrill, Hastings House, New York 1970, s. 477–478.
18
1999.
Transgraniczność w perspektywie socjologicznej – kontynuacje, red. L. Gołdyka, Zielona Góra
12
Jerzy Mikułowski Pomorski
Jedno dotyczy granic kulturowych, inne zaś – państwowych. Bierze się wówczas
pod uwagę zarówno państwa wielokulturowe, jak i mniejszości kulturowe zamieszkujące jedno państwo. W tym rozumieniu ludzie różnych kultur komunikują się ze
sobą na gruncie różnic kulturowych. Grzegorz Babiński powołując się na Fredericka
Bartha pisze: „Tendencja ta to definiowanie granic, a więc i pogranicz etnicznych,
w kategoriach głównie symbolicznych, niezależnych od przestrzeni geograficznej,
w której zachodzą. Pojęcie pogranicza ulega wtedy znacznemu rozszerzeniu, ale
przede wszystkim większemu zróżnicowaniu. Procesy kontaktu kulturowego, przenikania kultur i kulturowej dominacji zachodzić mogą w nieokreślonej geograficznie przestrzeni społecznej – a więc praktycznie wszędzie tam, gdzie pojawiają się
trwalsze kontakty społeczne i kulturowe między wyraźniej różnymi zbiorowościami”19. Transgraniczność właściwa komunikacji międzynarodowej przestaje być rozpatrywana jako przekraczanie granic państwowych, a zaczyna być postrzegana jako
porozumienie się poprzez różnice kulturowe.
5. Rola obywatela: dyplomacja obywatelska
Podczas gdy w definicjach tradycyjnych kładzie się nacisk na pomiędzypaństwowość komunikacyjnego przepływu, to w kulturowym ujęciu ważne są przepływy między członkami różnych kultur. Nie eliminuje ono jednak roli państwa w tym
procesie. Problemy bowiem, jakie rodzi obecność mniejszości lub wielokulturowości, są przedmiotem wewnętrznej polityki państwa, które musi się z nimi uporać.
Jak słusznie zauważa Kazimierz Krzysztofek, cytując K.S. Sitarama20, prowadzi to
do traktowania komunikowania międzynarodowego jako komunikowania w „sferze kulturowej”. „Odmienność ta polega na braku narzuconego z zewnątrz celu
oraz na dwustronności procesu. Ponadto jest ono niesformalizowane, a – co jest
bardzo istotne – uczestnicy interakcji są nie pod wpływem tego, co kształtuje
w nich przynależność do państwa narodowego, a tego, co ukształtowała w nich
kultura, na której wyrośli”21.
Uczestnicy takiej świadomej interakcji to osoby, które występują w swoich rolach narodowych. Rola to uświadomione prawa i obowiązki, z jakich korzystają
i jakie wypełniają ludzie występując jako członkowie grupy narodowej. Joseph Frankel uważa, że role narodowe są związane z oczekiwaniami państwa narodowego.
„Główne źródło koncepcji roli narodowej może być znalezione w miejscu, zasobach i możliwościach państwa, w jego tradycyjnej polityce, w społeczno-ekonomicznych żądaniach w kraju, grupach interesu, ideologiach narodowych, nastrojach i osobowościach”22.
19
G. Babiński, Pogranicza i polityka zagraniczna, PISM, Warszawa 2001; F. Barth, Ethnic Groups
and Boundaries, Boston 1969.
20
K.S. Sitaram, What is Intercultural Communication [w:] Intercultural Communication...
21
K. Krzysztofek, Komunikowanie międzynarodowe, PWN, Warszawa 1983, s. 27.
22
J. Frankel, dz. cyt., s. 84.
Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji
13
Nie każda komunikacja ma jednak charakter międzynarodowy. Mówienie
w imieniu wspólnoty narodowej, „jako Polak, jako Niemiec czy Francuz” oznacza
świadome przyjęcie roli Polaka, Niemca czy Francuza. W 1975 r. autor niniejszego
artykułu zwrócił uwagę, że stosunki międzynarodowe „to takie typy interakcji,
w których członkowie różnych narodów występują w swych rolach narodowych”23.
Należy zgodzić się tu z Franklem, że „wymogi roli pochodzą od świata zewnętrznego – opinii światowej, traktatów, zaangażowania i zrozumienia”24, lecz nie wymagać, by role narodowe wynikały z postrzegania państwa narodowego jako głównego źródła zasad roli. Przynależność narodowa nie musi we współczesnym świecie wynikać z percepcji woli i interesów państwa narodowego, czego dowodzą liczne przykłady narodów w diasporze. Rolę narodową można pełnić i stosować ją do
kontaktów ze światem zewnętrznym na zasadzie własnej definicji tej roli, dokonanej przez grupę narodową, a nawet jednostkę.
Uczestniczenie osób w stosunkach międzynarodowych, w tym i w komunikowaniu międzynarodowym, może następować także poprzez przestrzeganie uważanych za narodowe sposobów życia, wartości i obyczajów. I to bez koniecznej intencji demonstrowania ideologii narodowej, a także świadomego pełnienia roli narodowej.
Stąd też pojawia się kolejna, szersza definicja, według której „stosunki międzynarodowe to takie typy interakcji, w których uczestniczą państwa, organizacje oraz
członkowie różnych narodów występując w swych rolach narodowych, a także interakcje zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie, oraz kontakty z wartościami i cechami uznawanymi za właściwe danym narodom lub ich kulturom”25.
Stosunki międzynarodowe w miarę postępującej internacjonalizacji prowadzone
są także przez jednostki. Temu stanowisku dawała wyraz cała grupa autorów, którzy, jak angielski filozof Thomas Carlyle – zwracali uwagę na historyczną rolę wybitnych jednostek. Napoleon uwięziony na Elbie, Józef Piłsudski w swym schronieniu w Sulejówku czy Charles de Gaulle w Colombey des Deux Eglises mieli niewątpliwy wpływ na stosunki międzynarodowe, mimo że nie pełnili wtedy żadnych
funkcji państwowych. Ten punkt widzenia został zapomniany z chwilą, gdy nauka
o stosunkach międzynarodowych skoncentrowała się wyłącznie na zachowaniu się
państw. Obecnie trzeba twierdzić, że nie tylko wybitne jednostki, ale także zwykli
ludzie mają pewien wpływ na te stosunki. Dobrze to widać w warunkach narastającej globalizacji.
Rola jednostek w stosunkach międzynarodowych zostaje ostatnio szerzej rozwijana w teorii tzw. dyplomacji obywatelskiej (citizen diplomacy), która zalicza się
do koncepcji dyplomacji publicznej. Jest to próba włączenia niepaństwowych aktorów do grona podmiotów w stosunkach międzynarodowych. Termin „dyploma23
J. Mikułowski Pomorski, Stosunki międzynarodowe jako przedmiot badań socjologii, Zeszyty
Naukowe AE w Krakowie, nr 67, Kraków 1975, s. 131.
24
J. Frankel, dz. cyt.
25
J. Mikułowski Pomorski, dz. cyt., s. 133.
14
Jerzy Mikułowski Pomorski
cja publiczna” został po raz pierwszy użyty w 1965 r. przez Deana E. Gulliona26
i zdefiniowany następująco: „Dyplomacja publiczna zajmuje się wpływem, jaki postawy społeczne wywierają na formowanie i realizację polityki zagranicznej. Obejmuje ona aspekty stosunków międzynarodowych wykraczające poza tradycyjną
dyplomację; formowanie przez rząd opinii publicznej w innych krajach; wzajemne
oddziaływanie prywatnych grup i interesów w jednym państwie na te w drugim;
relacjonowanie wydarzeń zagranicznych i ich wpływu na politykę; komunikowanie
pomiędzy tymi, których pracą jest komunikacja, między dyplomatami i korespondentami zagranicznymi; oraz proces międzykulturowej komunikacji”27. Znaczenie
komunikacji oraz osób poświęcających się jej zawodowo jest tu szczególnie podkreślone. Prowadzi to do przeciwstawiania tradycyjnej dyplomacji – dyplomacji
publicznej, a różnice ukazują Mark Leonard i Vidhya Alakeson w zestawieniu,
które zaprezentowano w tabeli 1.
Tabela 1. Różnice pomiędzy tradycyjną a publiczną dyplomacją
Wyszczególnienie
Dyplomacja tradycyjna
Dyplomacja publiczna
Kluczowi „aktorzy”
Państwa
Ludzie
Źródła władzy
Przymus
Przyciąganie
Strategia
Gra sił
Międzynarodowe obywatelstwo
/ współpraca
Cele
Narzucanie idei
Kształtowanie preferencji
Komunikacja
Propaganda / autopromocja
Współpraca
Rola rządu
Kierowanie
Ułatwianie
Podejście do informacji
Tajność / handel sekretami
Otwartość / budowanie
zaufania
Struktury międzynarodowe
Dwustronne
Wielostronne
Nastawienie
Wygrany / przegrany
Wygrany / wygrany
Wojna
O terytorium i korzyści
ekonomiczne
O wartości i międzynarodową
stabilność
Źródło: M. Leonard, V. Alekson, Going Public, The Foreign Policy Centre, London 2000, s. 60.
„Dyplomacja definiowana jest jako mechanizm reprezentacji, komunikacji
i negocjacji, przez który państwa i inni uczestnicy stosunków realizują swoje cele”28.
Dyplomacja obywatelska to proces uczestniczenia w procesach międzynarodowych
samych obywateli. Jak pisze Paul Sharp29, to realizacja celów państwowych i naro26
http://www.publicdiplomacy.org/1.htm, 20.02.2004.
27
Tamże.
28
J. Mellisan, Innovation in Diplomatic Practice, Macmillan, London 1999, s. XVI–XVII.
29
P. Sharp, Making Sense of Citizen Diplomats: The People of Duluth as International Actors,
Minnesota, „International Studies Perspectives” 2001, vol. 2, May, s. 131–150.
Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji
15
dowych poprzez obywateli nie występujących w roli urzędników państwowych, lecz
jako zaangażowane w sprawy publiczne osoby, świadome logiki systemu, raison de
systeme. „Obywatel dyplomata jest autonomicznym podmiotem w stosunkach międzynarodowych”30. Obywatel występuje tu bądź w roli narodowej, bądź też jako samodzielny interpretator logiki stosunków światowych. W tym ostatnim przypadku
działa jako osoba myśląca, lecz nie wiązana decyzjami państwowymi ani interesami określonego państwa, zwłaszcza tam, gdzie takie decyzje i interesy kwestionuje.
Jest wówczas bardziej obywatelem świata niż swego państwa.
Zdaniem Sharpa można wyodrębnić cztery role obywatela dyplomaty:
1) obywatela jako pośrednika,
2) obywatela jako reprezentanta interesów sektorowych, regionalnych lub lokalnych,
3) obywatela jako lobbysty lub adwokata w konkretnej sprawie,
4) obywatela jako kwestionującego lub przekształcającego istniejącą politykę
i (lub) polityczne układy, jak też miejscowe i (lub) międzynarodowe31.
Pojawienie się problemu dyplomacji obywatelskiej łączy Sharp z narastającymi uniwersalnymi procesami przemian, które powodują, że wszyscy „jesteśmy zaangażowani w budowanie nowego międzynarodowego lub globalnego społeczeństwa obywatelskiego”32. Proces ten być może ulegnie osłabieniu, gdy globalne społeczeństwo obywatelskie powstanie. Wówczas też, również być może, ci obywatele
dyplomaci zajmą miejsce dyplomatów zawodowych – konkluduje Sharp.
6. Komunikowanie polityczne
W pracy tej zostanie podjęta próba ukazania współczesnego komunikowania
międzynarodowego, pozbawionego cech komunikowania politycznego. By jednak
tego dokonać, należy zacząć od analizy jego rozumienia, najlepiej osadzonego
w tradycji. W tradycyjnym ujęciu komunikowanie polityczne jest związane z wykonywaniem władzy państwowej, a jego przekaz poprzez granice – międzynarodowe
komunikowanie polityczne – miał służyć tej władzy i jej polityce zagranicznej. Władza wywiera wpływ, korzystając z możliwości zastosowania sankcji do osiągnięcia
swych celów. W tym ujęciu państwo: przekazuje swoją wolę, formułując przekazy,
które transmitują państwowe media, te przekazy trafiają do agend rządowych innych państw, które muszą się liczyć ze stanowiskiem tegoż państwa, ponieważ państwo tym się wyróżnia spośród innych władz, że jako jedyne może w polityce międzynarodowej uciec się do sankcji. Taką ostateczną formą sankcji w stosunkach
międzynarodowych jest wojna.
30
Tamże, s. 141.
31
Tamże, s. 137–140.
32
Tamże, s. 145.
16
Jerzy Mikułowski Pomorski
7. Komunikowanie międzynarodowe
Nad pojęciem komunikowania międzynarodowego ciąży doświadczenie przeszłości. Historycznie, wyodrębnienie komunikowania międzynarodowego jako
przedmiotu zainteresowania nastąpiło w sytuacji, gdy państwa zrywając swe stosunki dyplomatyczne rezygnowały z drogi dyplomatycznej, lecz nie przestały do
siebie przemawiać. Dlatego też najwcześniejszych przykładów komunikowania
międzynarodowego dostarczały zjawiska propagandy wojennej prowadzonej wobec audytoriów państw będących z państwem-nadawcą w stanie wojny. Problemów
komunikowania międzynarodowego poszukiwano zaś w zjawiskach propagandy
wojennej. Takie utożsamienie komunikowania międzynarodowego z wrogą propagandą państwową było jeszcze do niedawna w Polsce oficjalnie obowiązujące33.
Warto zastanowić się nad takim rozumieniem, by zauważyć, jakie w tej mierze
nastąpiły zmiany i na ile zmieniało się samo pojęcie komunikowania międzynarodowego. Tak jak wojna według definicji Karola von Clausewitza jest prowadzeniem polityki zagranicznej środkami militarnymi, tak komunikowanie międzynarodowe było realizacją woli państwa środkami komunikowania34. Jeden z klasyków
tego podejścia, amerykański uczony W. Philips Davison przypomina w swej definicji formułę Clausewitza pisząc: „międzynarodowe komunikowanie jest przedłużeniem polityki zagranicznej państw”35.
W tym ujęciu komunikowanie międzynarodowe jest procesem bardzo jasno
określonym, w którym poszczególne elementy procesu komunikacyjnego są wyraźnie widoczne i zidentyfikowane. Nadawcą jest państwo, lub jego agenda, treścią
– tekst oficjalny, kanałem – medium państwowe, odbiorcą – audytorium danego
państwa, zarówno narodowe, jak i – i to w pierwszym rzędzie – kręgi oficjalne,
efektem – przyjęcie do wiadomości wyrażonego stanowiska i liczenie się z jego
konsekwencjami. Takimi aktami komunikacyjnymi są zwykle noty rządowe i dyplomatyczne, w przypadku państw utrzymujących stosunki dyplomatyczne.
Jak zwraca uwagę Stanisław Michalczyk36, międzynarodowe komunikowanie
polityczne realizuje się w czterech postaciach oddziaływania na obce podmioty,
którymi są same państwa. Postaci te to:
1) dyplomacja publiczna – sztuka prowadzenia negocjacji i artykulacji interesów na arenie międzynarodowej. Jest zorientowana zarówno na zewnątrz, jak i do
wewnątrz;
33
Por. A. Łarski, Amerykańska propaganda socjologiczna, Wydawnictwo MON, Warszawa 1969.
34
M.J. Flack, Cultural Diplomacy and its Presentation in International Affairs Textbooks 1945–
1971, University of Pittsburgh, Pittsburgh 1971, tekst powielony. Flack analizował obecność w podręcznikach z zakresu stosunków międzynarodowych tematu dyplomacji kulturalnej, lecz stwierdzając
ich nikłą obecność podkreślał, że większość z nich dotyczyła zagadnień polityki, ideologii i propagandy.
35
W.P. Davison, Mass Communication and Diplomacy [w:] World Politics, red. H.D. Fisher, J.C.
Merill, Hastings House, New York 1970, s. 400, za: K. Krzysztofek, dz. cyt., PWN, Warszawa 1983.
36
S. Michalczyk, Komunikowanie polityczne, Śląsk, Katowice 2005.
Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji
17
2) działalność mediów międzynarodowych – globalna wymiana informacji za
pomocą mediów międzynarodowych jako narzędzi państw;
3) zagraniczna polityka kulturalna – eksport wartości kulturalnych, rozpowszechnienie w świecie języka, występów gościnnych różnych zespołów i ludzi w innym
kraju, imprezy sportowe, wymiana naukowców i studentów, międzynarodowe kongresy i tworzenie za granicą instytutów kulturalnych i ośrodków informacji;
4) międzynarodowe public relations – aktywne działanie systemu politycznego
danego państwa w otoczeniu wewnętrznym i międzynarodowym – ukierunkowane
na uzyskanie akceptacji określonych decyzji i działań politycznych.
Komunikowanie międzynarodowe jako dyscyplina badawcza rozwinęło się na
gruncie wiedzy o komunikowaniu medialnym. Wiedza ta, mająca swe początki
w XIX w., rozwinęła się w epoce społeczeństwa przemysłowego, kiedy następowało tworzenie się nowych, licznych społeczeństw miejskich. Tę wiedzę uprawiali początkowo badacze humaniści, potem politolodzy, socjologowie i psychologowie.
Badania komunikowania mają swe źródło w retoryce, wiedzy rozwijanej w starożytności. Retoryka zajmowała się warunkami skutecznego publicznego przemawiania. Mówca komunikował słowem wypowiadanym w publicznym dystansie, obok
słowa posługiwał się gestem i posturą. Retoryka pytała o skuteczność takiego komunikowania, w którym nadawca ma przewagę nad odbiorcą i nie wchodzi z nim
w dialog, komunikuje linearnie i nieinteraktywnie. O jego skuteczności decydowała osobowość mówcy, konstrukcja mowy i sposób przemawiania.
Media masowe, które są w istocie przedmiotem badań nad komunikowaniem,
pojawiły się w połowie XIX w. Przedtem jedyne istniejące medium – prasa – nie
może być uznane za masowe ze względu na niskie nakłady i elitarną publiczność.
Niemniej doświadczenia tej przedmasowej prasy są ważne dla zrozumienia zjawisk
komunikowania. Pojawienie się mediów masowych nastąpiło w drugiej połowie
XIX w., gdy powstała wysoko nakładowa prasa, w XX w. dołączyły do niej film,
radio, telegraf i fonografia, które zaczęły wprost lawinowo zyskiwać coraz to więcej nieelitarnych odbiorców. Łączyło się to z jednej strony z warunkami ekonomicznymi: media stawały się coraz tańsze, a zwykły odbiorca masowy był na tyle
zamożny, by sobie na ich nabycie pozwolić. Wynikało to z pojawienia się miejskiego społeczeństwa przemysłowego. Masy wiejskich migrantów zaczęły osiedlać się
w szybko rosnących miastach, gdzie przeżywały problemy anomii – utraty tradycyjnych więzi społecznych, czuły się samotne w tłumie innych podobnych sobie, lecz
nie znanych ludzi. Media masowe niosły treści, które, z jednej strony, pomagały
przybyszom orientować się w tym nowym miejskim społeczeństwie, z drugiej zaś
tworzyły wspólny wielkomiejski kontekst, zwany potem kulturą masową. Istotną
rolę w tym rozwoju odgrywały procesy demokratyzacji.
Mieszkaniec społeczeństwa masowego miał prawa demokratycznego obywatela, który swymi decyzjami wpływał na politykę. Zyskanie demokratycznego poparcia dla polityków i realizowanych przez nich programów stało się ważnym celem mediów masowych. Drugim istotnym czynnikiem był rynek. W pewnych krajach, takich jak angielskie kolonie w Ameryce, a potem Stany Zjednoczone, prasa
18
Jerzy Mikułowski Pomorski
powstawała po to, by ułatwić procesy rynkowe. Gazety w amerykańskich miastach
wschodniego wybrzeża pojawiły się jako biuletyny informujące o towarach przywożonych do portów przez przybijające do nich statki handlowe. Pojawienie się
produktów masowych spowodowało potrzebę ich szerokiej sprzedaży. Prasa,
a potem media, tworzyły i kształtowały rynek dla tych produktów. Media te stawały się tam szybko przede wszystkim mediami komercyjnymi, podczas gdy w Europie przez długie lata prasa, a potem inne media dzieliły się na polityczne – partyjne
i elitarne, kontynuujące tradycję prasy literackiej. Istniała też prasa rozrywkowa,
przeznaczona dla popularnej publiczności, zwana też bulwarową. Powoli drogę
zaczęły tam sobie torować wzorowane na mediach amerykańskich media komercyjne. Ten powolny rozwój mediów komercyjnych hamowany był przez postępującą w Europie okresu międzywojennego nacjonalizację mediów. Radio początkowo prywatne, co nie znaczy jeszcze komercyjne, przechodziło w ręce państwa, które stosowało je do swoich celów. Pojawienie się w Europie reżymów totalitarnych
przyspieszyło proces nacjonalizacji. Telewizja w Europie od samego początku była
państwowa i dopiero po 1980 r. zaczęła się prywatyzować – zwano to deregulacją.
Obie wojny światowe przyczyniły się do zwiększenia roli mediów w integrowaniu narodowym. Państwo, które prowadziło wojnę w obronie bezpieczeństwa swoich obywateli, zwiększyło kontrolę nad mediami. Dbało ono o to, by narodowe
społeczeństwo masowe otrzymywało jednolite i zgodne z interesem narodowym
treści medialne, i to zarówno informacje, jak i treści motywacyjne – propagandowe. Wobec zewnętrznego zagrożenia starano się kształtować jednolicie poinformowane i myślące narodowe społeczeństwo obywatelskie. W okresie międzywojennym pojawiły się zjawiska świadczące o dużym wpływie mediów na narodową
publiczność, co wywołało obawy o to, czy media nie demoralizują społeczeństwa.
Spowodowało powstanie nurtu badań nad komunikowaniem masowym. Wnioski
z tych badań miały wpływ na ustawodawstwo i politykę. Te badania przez długie
lata dotyczyły społeczeństw narodowych, tylko w nieznacznym stopniu wkraczając
na pole studiów międzynarodowych. Tu również wpływ miała wojna. W czasie drugiej wojny światowej większe walczące państwa uruchomiły zagraniczne radiostacje, które wpływały na morale przeciwnika oraz oddziaływały na jego wewnętrznych oponentów, zwłaszcza w krajach przez niego opanowanych. Po wojnie praktykę tę nadal stosowano propagując za granicą stanowiska rządów, a kryzys międzynarodowy, który nastąpił wkrótce potem, zwany „zimną wojną” lub „konfrontacją ideologiczną Wschodu i Zachodu”, uczynił z mediów dla publiczności zagranicznej najpoważniejsze narzędzie w tym kryzysie.
W latach 70. pojawiła się nowa linia konfrontacji między krajami rozwiniętymi
a krajami rozwojowo opóźnionymi, zwanymi umownie Północą i Południem. Przedmiotem sporu była kwestia nierównomiernego rozwoju różnych części globu. Media
oskarżano o to, że faworyzują kraje rozwinięte i narzucają krajom rozwijającym się
mentalność pokolonialną. Doprowadziło to do powstania wielkiej „Debaty nad
międzynarodowym lub światowym porządkiem komunikowania i informacji”, prowadzonej pod egidą UNESCO. Dało to swoje badawcze efekty w postaci studiów
Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji
19
nad brakiem międzynarodowej równowagi w komunikowaniu, a także zaowocowało opracowaniem światowego raportu o stanie mediów – World Communication
Report37.
Ta postępująca internacjonalizacja komunikowania zwanego masowym, początkowo dzięki praktykom oddziaływania medialnego na zagraniczne audytoria,
zwykle w celach dywersji w czasach gorących i zimnych wojen, potem poprzez
umiędzynarodowienie się światowej elitarnej publiczności, w końcu w wyniku procesów globalizacji mediów – spowodowała, że obecnie należy mówić łącznie o komunikacji międzynarodowej mając na uwadze zarówno komunikowanie za pomocą
mediów, w tym też mediów interaktywnych, jak i komunikowanie ludzkie w kontaktach bezpośrednich.
7. Wielokulturowość a międzynarodowość
Pojawienie się w społeczeństwie obywatelskim osób przynależnych do różnych
wspólnot kulturowych, które zachowują swoją odrębność i nie dążą do pełnej integracji, powoduje zjawisko wielokulturowości. Na to nie jest przygotowane państwo, które kultywuje homogeniczny kulturowy model narodu, odwołujący się zwykle
do odległej przeszłości, kiedy ci nowi przybysze byli w nim nieobecni lub co najwyżej funkcjonowali jako obcy. Problem ten nabiera obecnie znaczenia wobec szybkiego narastania procesów wielokulturowości.
Wielokulturowość rozumiana jest dwojako – raz jako fakt istnienia w danym
społeczeństwie ludzi żyjących w obrębie różnych kultur, po wtóre jako proces stawania się uczestnikiem wielu kultur, ale bez przejęcia którejkolwiek jako jedynej.
Należy stwierdzić, że społeczeństwa kulturowo jednolite, homogeniczne należą
współcześnie do rzadkości. Istnieją w nich liczne odmienne kulturowo grupy, nazywane tradycyjnie mniejszościami narodowymi lub etnicznymi, które uczestniczą
w procesach kulturowego scalania. W wielu krajach ten proces integrowania różnic grup mniejszościowych ulega przyśpieszeniu. W warunkach większej internacjonalizacji życia, zwłaszcza w większych ośrodkach miejskich, gdzie występują
warunki stykania się z różnymi kulturami (tzw. kontekst integratywny), ludzie łatwiej
przystosowują się do życia w kilku kulturach. Widziane w tych dwu aspektach współczesne społeczeństwa są wielokulturowe, ponieważ:
a) składają się z różnych, nie całkiem zintegrowanych grup kulturowych,
b) każdy ich obywatel podziela pewne wartości wynikłe z kultur innych niż własna, a zaczerpnięte z kultur swych współobywateli.
Społeczeństwa te łączy wspólnie przeżyta przeszłość, której doświadczenia
powodują, że nawet najbardziej odrębne społeczności etniczne podzielają te same
wartości co ludność miejscowa. Niemniej im szybciej dokonuje się proces napływu
odmiennych etniczności na teren danego społeczeństwa, tym doświadczenia tej
37
World Communication Report, UNESCO, Paris 1989.
20
Jerzy Mikułowski Pomorski
przeszłości są płytsze, a wartości wspólne – uboższe. Powstaje model narodu dotyczący wszystkich obywateli, lecz w coraz mniejszym stopniu odwołuje się on do
odległej przeszłości, a w coraz większym – dotyczy wspólnych doświadczeń czasu
niedawnego.
Wielokulturowość społeczeństwa obywatelskiego objawia się z jednej strony
jako dowiedzenie integrującej siły wspólnie przeżytej przeszłości, z drugiej zaś ujawnia się w podkreślaniu odrębności wchodzących w ich skład etniczności. Takie zjawiska przybierają postać działań politycznych. Wilfred Gerhard pisze: „[...] w sensie politycznym wielokulturowość oznacza, że różne grupy artykułują swoje życzenia w zależności od ich kolektywnych tożsamości. Domagają się prawa publicznego ujawniania ich kolektywnych tożsamości, albo poprzez noszenie specjalnych
strojów, kultywowanie specjalnych świąt, ukazywanie swoistych zasad funkcjonowania osób określonej płci, stosowanie określonej architektury religijnej, lub przestrzeganie szczególnych rytuałów religijnych etc.”38.
W miarę jak zasady te są akceptowane jako część kultury danego społeczeństwa obywatelskiego, stają się częścią jego kultury narodowej. W ten sposób mówi
się o kulturze francuskich Arabów, polskich Tatarów czy brytyjskich Hindusów
z ich prawami do odrębności, ale też zasługami wobec wspólnoty. W tym znaczeniu wypracowana wielokulturowość społeczeństwa obywatelskiego jest treścią kultury narodowej tego społeczeństwa i może być treścią komunikacji międzynarodowej. Ponieważ w niniejszym artykule skoncentrowano się na poziomie kultur narodowych, głęboko nasyconych treściami kultur ich nowych etnicznych części, nie
starano się rozważać, co nastąpiłoby, jeżeli doświadczenia ze wspólnej przeszłości
okazałyby się zbyt ubogie w ważne doświadczenia historyczne, by integrować tubylców z przybyszami, co ma miejsce w społeczeństwach żyjących poza historią, to
znaczy pozbawionych doświadczania ważnych narodotwórczych doświadczeń.
„Powstaje problem, jak tradycyjne państwo narodowe będzie się zmieniać, by
wypełniać swoją integratywną funkcję w warunkach wielokulturowych” – pisze
Wilfred Gerhard i rozważa ten stan jako ponarodowy i popaństwowy, to znaczy
taki, w którym ani naród, ani państwo nie działają jako czynniki integracyjne. Twierdzi on, że w takich warunkach „kultury narodowe są zastępowane przez kultury
«milieu», na przykład fundamentalistyczne kultury milieu, tradycjonalistyczne
i nowoczesne”39.
Refleksja nad komunikacją międzykulturową pozwala skuteczniej współdziałać w kontaktach międzynarodowych, lecz także skłania ludzi do analizy własnych
zachowań. Zwraca im uwagę na to, że ich zasady i sposoby życia nie są jedynymi
i najlepszymi, że można żyć i skutecznie działać kierując się wieloma różnymi zasadami i normami. Dlatego studiowanie komunikacji międzykulturowej jest okazją
do bliższego poznania siebie i własnego społeczeństwa.
38
W. Gerhard, The Fading of the Nation State, „The Quarterly Journal” 2002, nr 3, September, s. 91.
39
Tamże.
Międzynarodowość jako płaszczyzna komunikacji
21
Gdy patrzy się na takie społeczeństwa, w których określone milieu (społeczne
środowisko) będzie silniejsze niż przynależność do kultury narodowej, przychodzą
na myśl stosunki panujące zarówno w koloniach w XIX w., jak i w europejskiej
arystokracji przed pierwszą wojną światową.
Internationality as an Area of Communication
The development of research on humanity and its international and intercultural aspects
provides an opportunity to review the concept of internationality itself. Since being subject to
academic study, international communication has been treated as communicative relations between
countries in partnership. The differences dividing nationality and interculturality are nowadays
evermore distinct. In this instance, the basic elements of the definition of international
communication – the state exerting influence in crossborder exchange – to a lesser and lesser
extent meet the criteria of what happens in the process of communication between various cultural
actors.
A good example of change is the emergence of the concept of citizen diplomacy. In this article,
the author shows how internationality is developed through political communication, international
communication and intercultural communication.

Podobne dokumenty