Pobierz PDF
Transkrypt
Pobierz PDF
Ściąga eksperta Współczesny franciszkanizm w wierszach Jana Twardowskiego Jan Twardowski – poeta i ksiądz Ksiądz Jan Twardowski (1915 – 2006) był z wykształcenia polonistą, ukończył także teologię. Należy do grona najpopularniejszych polskich poetów współczesnych. Jego wiersze zyskały ogromną popularność i uznanie wśród czytelników. Wierszami księdza Jana Twardowskiego zachwycała się również krytyka literacka. Uczył religii w szkole specjalnej, prowadził działalność duszpasterską. Jego najbardziej znane tomiki poetyckie to: „Niebieskie okulary”, „Rachunek dla dorosłego”, „Który stwarzasz jagody”, „Nie przyszedłem pana nawracać”. W utworach poetyckich Jana Twardowskiego zwraca uwagę przede wszystkim pogodny humor, akceptacja świata i franciszkańska radość wynikająca z samego faktu egzystencji człowieka w świecie. Zapraszam do wysłuchania tego educastu, poznasz w nim interpretację wybranych wierszy poety. Przypomnij sobie również wiersze poznane w gimnazjum. Zapraszam serdecznie! W świecie poezji zadumy i radości W świecie poezji Jan Twardowskiego spotykają się refleksja, humor i poetycka gra utrwalonymi w języku schematami. Bohater liryczny wiersza pt. „Wigilia” to bliżej nieokreślony człowiek. Właśnie zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, czas radości, religijnej zadumy. Bohater „wzdycha” na myśl o Bożym Narodzeniu – „rewolucji w Betlejem”. Wszystko wskazuje na to, że Boże Narodzenie jest czasem religijnej zadumy, momentem czytania Pisma Świętego, serdecznych rozmów z najbliższymi. Zwróć jednak uwagę na frazę poetycką: „zaczął merdać puszysty ogon tradycji”. Sfera sacrum (święta, boska) zaczyna mieszać się ze sferą profanum (świecką, ziemską). Pojawiają się typowe rekwizyty: choinka, kluski z makiem, szalik ubierany przed Pasterką. Bohater liryczny wiersza tymczasem zasnął po obfitej Wigilii na „dwóch fotelach”. Pamiętasz zapewne słowa popularnej kolędy: „Słowo ciałem się stało i mieszkało między nami”. Dotyczą one oczywiście narodzin Chrystusa. W wierszu księdza Jana Twardowskiego ulegają one poetyckiej modyfikacji – parafrazie. „Słowo” mieszka, ale „poza nami”, natomiast Chrystus przychodzi do bohatera, naciska guzik dzwonka, ale „dzwonek był nieczynny”. „Wigilia” Wiersz mówi o smutnym fakcie traktowania Świąt Bożego Narodzenia jako przerwy w pracy, okazji do wypoczynku. Zatracają one stopniowo swój religijny charakter, głębię przeżycia, stają się tylko tradycyjnym rytuałem. Zwróć uwagę, że poeta nikogo nie potępia, nie moralizuje. W charakterystyczny dla siebie sposób i trochę ze smutkiem mówi tylko o tym smutnym aspekcie naszej współczesnej rzeczywistości. „Mrówko ważko biedronko” W wierszu mamy do czynienia z bardzo dziwnym i zaskakującym porównaniem. Człowiek (w tym przypadku sam podmiot liryczny) zostaje porównany do reprezentantów świata natury – drobnych zwierząt: mrówki, ważki, biedronki, ćmy, świetlika, konika polnego. Zwróć uwagę, że są to owady, ich życie jest krótkie i ulotne. Jeżeli zaakceptujemy porównanie, o którym wspomniałem wyżej, to warto się zastanowić nad charakterem ludzkiego życia. I to jest właśnie główny temat wiersza. Mrówka „nie urosła w czasie wieków”, ćma lata „od lampy do lampy”, „na przełaj i najprościej”, a ważka zastygła w swojej „nieważkości” (bardzo ciekawa gra językowa). Osoba mówiąca, a jest to przecież człowiek, stwierdza w zakończaniu utworu, które możemy traktować jako jego puentę: „a życie nasze jednakowe”. Kim jest zatem człowiek, wyciągnijmy wspólnie wnioski. Nie wiemy tak naprawdę, jacy jesteśmy i jaki jest charakter naszego życia. Często błądzimy, po omacku szukamy sensu, niejednokrotnie wybierając drogę „na skróty” (zastanów się, co może oznaczać to sformułowanie). Nie należy się zatem wywyższać, tak naprawdę nie znaczymy bowiem więcej niż te drobne stworzenia przedstawione w tekście. Ważne, aby „nie zadrzeć nosa do góry”. To popularne powiedzenie również posiada charakter metaforyczny. Potocznie oznacza, aby się nie wywyższać, nie być dumnym i przemądrzałym. Tutaj znaczy też, aby prawdy o sobie i świecie nie szukać gdzieś w przestrzeni metafizycznej, odległej. Wystarczy w uwagą przyjrzeć się światu i odnaleźć swoje w nim miejsce. Zapewne poznałeś postać świętego Franciszka z Asyżu (zmarł w 1226 r.) Nazywany „biedaczyną bożym” głosił program wiary prostej, pogodnej, czcił wszystkie stworzenia, uznając je za swoich „braci i siostry”. Pokora, miłość, braterstwo, ubóstwo – to wartości i postawy zalecane przez świętego. Podobną postawę możemy odnaleźć w interesującym nas wierszu. Przejawia się ona również w formie i języku utworu – również cechuje go prostota i jasność. O problemach metafizycznych mówiły wiersze poetów epoki schyłku renesansu i baroku; Mikołaja Sępa – Szarzyńskiego, Daniela Naborowskiego. (przypomnij sobie educasty odnoszące się do twórczości tych artystów). Ich wiersze mówiły o krótkości i ulotności naszej egzystencji, a także o zagubieniu człowieka w świecie. Podobnie jest w poezji księdza Jana Twardowskiego. Jednak wiersze barokowe były bardzo skomplikowane formalnie i językowo, pełne przerzutni, antytez, oksymoronów, wyliczeń. Niespokojna forma odpowiadała bowiem randze poruszanych problemów. W utworze „Mrówko ważko biedronko” mówi się o bardzo podobnych problemach widzianych oczami człowieka współczesnego. Jednak widzimy charakterystyczną dla księdza Jana prostotę języka. „Oda do rozpaczy” Tutaj też możemy zauważyć grę poetycką z utrwalonymi w tradycji literackiej sposobami obrazowania i motywami. Już sam tytuł jest nawiązaniem do programowego wiersza Adama Mickiewicza zatytułowanego „Oda do młodości”. Było to swego rodzaju manifest poetycki młodego człowieka przełomu epok – oświecenia i romantyzmu. Dlaczego jednak tytułowej rozpaczy poeta poświęca odę? (gatunek literacki, który narodził się już w starożytności, były to utwory podniosłe, patetyczne, sławiące bóstwa, słynnych bohaterów lub odnoszące się do pojęć abstrakcyjnych). Rozpacz jest „biedna”, nazywana też „uczciwym potworem”, tępionym przez moralistów, odrzucanym przez średniowiecznych ascetów, którzy w umartwianiu ciała i w izolacji od świata szukali drogi ku zbawieniu. Okazuje się, że rozpacz, cierpienie, cała gama przeżyć (również tych negatywnych) jest człowiekowi potrzebna. Uczy pokory, cierpliwości, dojrzałości. Inaczej bylibyśmy „sami obok siebie”, jak mówi podmiot w zakończeniu wiersza. „Sam obok siebie”, a więc nie do końca ja, nie do końca człowiek. W kontekście tego utworu przypomnij sobie teksty biblijne (Księga Hioba), mitologiczne (Syzyf, Prometeusz) poruszające ten problem. Warto www.edudu.pl - filmy edukacyjne on-line Strona 1/2 Ściąga eksperta również powtórzyć problematykę tych epok i ich twórców, którzy podkreślali rolę całej sfery uczuciowej (a nie tylko racjonalnej) w życiu człowieka (polecam np. romantyzm). www.edudu.pl - filmy edukacyjne on-line Powered by TCPDF (www.tcpdf.org) Strona 2/2