wydaniu - Radio Bedford
Transkrypt
wydaniu - Radio Bedford
WWW.TYGODNIK.CO.UK | nakład 1500 | TYGODNIK BEZPŁATNY POLISH WEEKLY MAGAZINE wydanie 0014 Zarejestr uj się na wybor y 2015 www.gov.uk/register-to-vote W tym wydaniu: Plany nowej elektrowni Policja ostrzega internautów Więzienie dla dilera Zderzenie w Clapham Ciężki żywot najemcy 83 - latek oskarżony o molestowanie nieletnich Więcej Policji na ulicach Nauka angielskiego nigdy nie była taka prosta Obwodnica Bedford Szkoła nierównego traktowania dziewcząt Biuletyn Parafialny Kontrola ministerstwa w ośrodkach deportacyjnych NAJWYŻSZY WSKAŹNIK ZABÓJSTW W CAŁYM UK 2015 22 lutego Bedford DWA SKLEPY W BEDFORD BEZ LICENCJI I Z KARĄ GRZYWNY ZA LEWĄ SPRZEDAŻ PAPIEROSÓW Oba straciły pozwolenie na sprzedaż alkoholu i zostały ukarane łączną kwotą 4830 funtów. Jest to wynik sprawy sądowej z ubiegłego tygodnia. W sklepach sprzedawano nielegalne wyroby tytoniowe. W sklepach: Kubuś, mieszczącym się przy ulicy Greyfriars i Ideal Supermarket na Midland Road, nie kupisz już alkoholu. Obu punktom cofnięto licencję na sprzedaż alkoholu po tym, jak się okazało, że sprzedawano tam nielegalne wyroby tytoniowe. 10 lutego w sądzie grodzkim w Luton odbyła się rozprawa, która zakończyła się uznaniem winy sklepów – oba złamały przepisy regulujące handel produktami tytoniowymi, a Ideal Supermarket dodatkowo naruszył Trade Marks Act – ustawę o znakach towarowych. Dochodzenie było prowadzone przez komisję ds. handlu rady Bedford Borough Council oraz policję. Rozpoczęło się od kilku skarg od klientów na tytoń sprzedawany w sklepach. Policyjny pies tropiący znalazł ukryte wyroby tytoniowe, które następnie zostały skonfiskowane i zniszczone. Radna Sarah-Jayne Holland przyznaje, że sprzedaż nielegalnych wyrobów jest traktowana bardzo poważnie w Bedford Borough ze względu na krzywdę, jaką mogą zrobić konsumentom. Takie papierosy mogą też stanowić zagrożenie pożarowe. Dlatego radni i policja zachęcają do informowania o podejrzanych produktach, w tym też alkoholu. Podrobione papierosy są szczególnie niebezpieczne, bo składniki użyte do ich wyrobu pochodzą z nieznanych źródeł. Za Bedfordshire on Sunday A.M. TRAGEDIA NA M1 14 lutego, o godzinie 6.46 doszło do tragicznego wypadku na drodze M1. Autokar uderzył w samochód osobowy stojący na poboczu. Trzej mężczyźni z Audi zginęli na miejscu, czwarty w stanie ciężkim trafił do szpitala. Nikt w autobusie nie odniósł obrażeń. Na drodze M1, pomiędzy skrzyżowaniem 12 i 13 na jezdni w kierunku północnym, piętrowy autokar uderzył w Audi A3, stojące na poboczu. W środku znajdowały się cztery osoby z Newport Pagnell i okolic Londynu. Trzy z nich zginęły na miejscu. Czwarty pasażer, z poważnymi obrażeniami, został przewieziony do szpitala Radcliffe Hospital w Oxford. Nikt w autokarze, którym podróżowała młodzież z Kentu, nie odniósł obrażeń. Na drodze przez kilka godzin ruch był wstrzymany, kierowcy korzystali z objazdów. Ruch przywrócono około godziny 14. tego samego dnia. Po zdarzeniu policja zatrzymała ponad 70-letniego kierowcę autobusu, którego oskarża się o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Samochodem osobowym podróżowali czterej mężczyźni: kierowca 59-letni Allan Evans z Islington w Londynie, 23-letni Nathan Reeves i 20-letni Tom Aldridge (obaj z Newport Pagnell) stracili życie na autostradzie. Przeżył tylko ponad 20-letni mieszkaniec Newport Pagnell. A.M. TYGODNIK | Bedfordshire |1 Śmierć w porcie Bristol Zmarł młody sportowiec, pochodzący z Bedfordshire, po tym jak został wyciągnięty z wody w porcie Bristol. Rodzina i znajomi dwudziestolatka są w szoku. Prowadzone jest dochodzenie, mające wyjaśnić okoliczności, w jakich mężczyzna znalazł się w wodzie. Oliver Feast miał zaledwie 20 lat. Pochodził z Bedfordshire, później uczył się w Cambridge, gdzie był członkiem drużyny rugby w szkole The Leys. Były dyrektor tej szkoły, Martin Priestley, wspomina go, jako wybitnie uzdolnionego sportowca, bardzo popularnego i lubianego przez wszystkich. 72-letni mężczyzna, który mieszka w pobliżu portu Bristol, zauważył dwudziestolatka w wodzie, w pobliżu statku zacumowanego przy nabrzeżu pływającym. Było to w środę, 4 lutego, około godz. 6.30 rano. Na miejsce przyjechała policja, straż pożarna i pogotowie. Wyciągnięto młodego mężczyznę i długo walczono o jego życie. Niestety nie udało się go uratować. Mężczyzna został później zidentyfikowany jako uzdolniony sportowiec – Oliver Feast. W sprawie tej tragicznej śmierci prowadzone jest dochodzenie, które ma wyjaśnić, w jaki sposób Feast znalazł się w wodzie. Wiele może wyjaśnić raport z sekcji zwłok. Tymczasem znajomi Olivera, jego koledzy z klubu rugby i przyjaciele z lat szkolnych wspominają go w mediach społecznościowych. Wciąż nie mogą się pogodzić z nagłą śmiercią młodego sportowca i poprzez specjalnie tworzone profile przesyłają rodzinie zmarłego wyrazy współczucia. A.M. PLANY NOWEJ ELEKTROWNI W STEWARTBY Pod koniec marca mają zostać przedstawione do zatwierdzenia plany budowy nowej elektrowni. Obiekt o mocy 299 megawatów ma być zasilany gazem i będzie się mieścić w Stewartby. W stosunku do pierwotnej koncepcji wprowadzono zasadniczą zmianę - zrezygnowano z linii napowietrznej. Przed wysłaniem wniosku o uzyskanie zgody na budowę do Inspektoratu Planowania, Millbrook Power (MPL) przedstawił ostateczną wersję planów. Zapoznali się z nimi radni z Central Bedfordshire oraz okręgu Bedford, a także przedstawiciele rad sołeckich miejscowości leżących w sąsiedztwie planowanej budowy. Wobec pierwotnych planów, Millbrook Power wprowadził jedną bardzo istotną zmianę. Linie energetyczne będą prowadzone pod ziemią, podobnie jak rurociąg zasilający elektrownię gazem. Takie rozwiązanie pozwoli na rezygnację z budowy kosztownych i szpecących okolicę napowietrznych linii energetycznych i stacji przekaźnikowych. Decyzja ta znacząco ogranicza wpływ elektrowni na walory wizualne okolicy. Podjęto ją po gruntownych konsultacjach z mieszkańcami okolicy oraz analizie środowiskowej i technicznej. Opracowania te zajęły 12 ostatnich miesięcy. Kierownik Projektu z ramienia MPL, Nick Johnson, mówi, że lokalne samorządy przyjęły decyzję o prowadzeniu linii pod ziemią z zadowoleniem. Radni okolicznych samorządów zgodzili się też z innymi środkami, jakie MPL podjął w celu minimalizacji wpływu na środowisko. Nick Johnson dodaje, że elektrownia będzie zlokalizowana na gruncie o takim właśnie przeznaczeniu, jednak firma zawsze stara się mieć na uwadze punkt widzenia mieszkańców sąsiedztwa oraz dobro środowiska naturalnego. Policja ostrzega młodych internautów Policja wystosowała ostrzeżenie do użytkowników mediów społecznościowych. Na portalu ooVoo pojawiły się osoby, nagabujące nieletnich. Policja Bedfordshire otrzymała w piątek, 6 lutego, kilka zgłoszeń dotyczących nagabywania nieletnich w internecie. Na chatach na stronie ooVoo odnotowano próby zaczepiania młodych dziewcząt przez nieznane osoby. W regulaminie chatu na stronie zawarte są zapisy, chroniące nieletnich przed wszelkimi zagrożeniami ze strony innych użytkowników. Szczególnie podkreślany jest zakaz szerzenia dziecięcej pornografii. Policja podkreśla, jak ważne jest, aby młodzi ludzie 2 | Bedfordshire | TYGODNIK zachowali czujność podczas korzystania z wszelkich mediów społecznościowych. Funkcjonariusze przypominają, aby akceptować zaproszenia tylko od osób znanych osobiście, nigdy nie podawać żadnych informacji osobistych oraz ustawić wysoki poziom zabezpieczeń na kontach. Ważne jest, aby rodzice rozmawiali z dziećmi o bezpieczeństwie i zagrożeniach w internecie i upewnili się, że pociechy zgłoszą każde niepokojące zjawisko odpowiedzialnym dorosłym. Jason Longhurst z rady Central Bedfordshire mówi, że bardzo korzystne okazało się zaangażowanie samorządów w konsultacje już na wczesnym etapie projektu. Dodaje, że bardzo cieszy go to, co MPL zrobił dla ograniczenia wpływu elektrowni na środowisko. Millbrook Power zamierza wysłać wniosek do Inspektoratu Planowania przed końcem marca. Następnie w ciągu sześciu miesięcy projekt będzie sprawdzany i konsultowany. Jeżeli wszystkie pozwolenia – z Inspektoratu Planowania oraz sekretariatu stanu ds. energii i zmian klimatu – zostaną wydane w przewidzianych terminach, elektrownia może zacząć dostarczanie prądu około 2019-2020 roku. Za Bedfordshire on Sunday MM Obecnie policja prowadzi śledztwo w sprawie dwóch zgłoszonych przypadków, gdy z młoda osobą próbował kontaktować się nieznajomy. Za Bedfordshire on Sunday MM HUMOR: Policjant zamknął się w garażu i przez kilka dni rozbierał swój nowo kupiony samochód na części. Żona się pyta: - Po co to robisz? - Poprzedni właściciel powiedział mi, że włożył w niego 20 tysięcy! Bedford 22 lutego 2015 SUKCES SZKOLNEGO KLUBU PRZYRODNICZEGO Członkowie szkolnego klubu przyrodniczego dokonali ciekawego odkrycia. Po raz pierwszy w hrabstwie Bedfordshire zauważono okazy rzadkiego chrząszcza wodnego z rodziny pływakowatych. Klub przyrodniczy z Redborne Upper School przeprowadził szereg wycieczek plenerowych. W ich czasie uczniowie obserwowali przyrodę w Flitwick Moore. Udało się zaobserwować trzy z sześciu gatunków wielkich chrząszczy wodnych występujących w Wielkiej Brytanii. Najrzadsze z nich to para Dytiscus circumflexus. Garth Foster, autorytet w dziedzinie chrząszczy na tych terenach, potwierdza, że to pierwsze odnotowane okazy tego gatunku w Bedfordshire. Opiekun klubu, dr Kathryn Juty mówi, że to i inne ostatnie odkrycia czynią Bedfordshire interesującym obszarem dla obserwatorów insektów. Klub jest szansą dla uczniów na wyjście ze szkolnych murów i zobaczenie, o co tak naprawdę chodzi w biologii. Mariska Demmers, członek klubu z Flitwick, mówi, że zajęcia w klubie przyrodniczym to coś co uwielbia, ponieważ nie jest to tylko przesiadywanie nad podręcznikami. Wspomina, że zdarzyło się prowadzić analizę rzeczywistych okazów biologicznych, na przykład nogi indyka. Ma tez nadzieję, że uda się znaleźć kolejne interesujące gatunki. Odkrycie chrząszczy wodnych dało uczniom mnóstwo radości i dodało skrzydeł do dalszej obserwacji środowiska naturalnego. Za Bedfordshire on Sunday MM Uszkodzony budynek po kłótni Efekt kłótni między użytkownikami miejsca dla podróżnych Meadow Lane to poważnie uszkodzony budynek. Po ostrej wymianie słów doszło do scen rodem z filmów. Uszkodzonych jest kilka samochodów oraz poważnie naruszona konstrukcja jednego z budynków. Kilka minut przed północą, w niedzielę 8 lutego 2015, niedaleko stadionu piłkarskiego Bedford Football Club doszło do ostrej kłótni. Pomiędzy dwoma użytkownikami Zderzenie w Clapham W niedzielny poranek, 8 lutego, około godz. 9.30, doszło do wypadku w Clapham. Jedna osoba trafiła do szpitala. Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic High Street z Highbury Grove we wsi Clapham. Zderzyły się dwa samochody. Jeden mężczyzna ranny w wypadku był uwięziony w pojeździe. Po uwolnieniu go przez służby ratownicze został przewieziony do szpitala. Więzienie dla dilera Na pięć lat skazano dilera narkotyków z Harrow. Działał w Bedford, wykorzystując do dystrybucji również osoby nieletnie. Skazano też innych członków grupy. Pela White zajmował się dostarczaniem kokainy z Londynu do Bedford. Tutaj, w mieszkaniu przyjaciółki, była ona przerabiana na crack. Następnie dwie kobiety i nastolatka skłaniane były do dystrybucji narkotyków w Bedford. Zatrzymanie White’a było możliwe dzięki operacji policji, obejmującej śledzenie i podsłuchy. Dzięki zgromadzonym w ten sposób obciążającym dowodom, 30 lipca 2014 zatrzymano całą grupę. W piątek, 6 lutego, sąd koronny w Luton wydał wyroki w tej sprawie. Pela White został uznany winnym i skazanym na pięć lat więzienia. Nastolatek, którego personalia zostały utajnione przez sąd, dziś ma 17 lat. Został uznany winnym miejsca dla podróżnych Meadow Drift wywiązała się sprzeczka, doszło do wymiany obelg i gróźb. Jeden z uczestników zajścia uderzył samochodem w tył innego pojazdu. Ten zderzył się z kolejnym i oba uderzyły w budynek. W rezultacie doszło do uszkodzenia konstrukcji nośnej obiektu. Zdarzenie było zarzewiem dalszej kłótni. Uczestnicy nie szczędzili sobie gróźb, a na ich poparcie sięgali po noże i siekiery. Jeden z krewkich podróżnych groził nawet bronią palną. Policja szybko dotarła na miejsce i aresztowała obu zapalczywych kierowców. A.M. dystrybucji narkotyków. Sąd zarządził wobec niego trzyletni dozór. Elisha Joseph z Bedford została uznana winną udostępnienia swojego mieszkania do przygotowania narkotyków do dystrybucji. Otrzymała wyrok 16 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, dozór policyjny oraz 200 godzin prac społecznych. Beulah Willy, z Bedford, uznano winną udziału w dystrybucji narkotyków. Oskarżenie udowodniło, że kilkakrotnie podawała dla White’a wiadomości dotyczące przekazywania towaru. Skazano ją na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz 150 godzin prac społecznych. Oskarżyciel, Dominic Lewis, powiedział, że Pela White był pod obserwacją policji od końca kwietnia do końca lipca. Przez tydzień w czerwcu nagrywano jego rozmowy w samochodzie. Ich treści okazały się obciążające. Cała grupę aresztowano 30 lipca, a w jednym z mieszkań znaleziono broń. Nastolatek przechowywał ją dla kogoś. Sąd uznał, że White wykorzystywał swój wpływ na kobiety, by zaangażować je w siatkę dystrybucji narkotyków. Obrońca oskarżonego White’a, Lauren Soertz, twierdzi, że do zajęcia się tym procederem oskarżonego zmusiły okoliczności. Miał on brać udział w wypadku samochodowym, którego uczestnikiem była osoba związana z handlem narkotykami. Dystrybuując crack, miał odpracować wynoszący 6 tysięcy funtów dług wobec ofiary. A.M. A.M. 2015 22 lutego Bedford TYGODNIK | Bedfordshire |3 CZYTAJ : WWW.TYGODNIK.CO.UK Grunt pod budowę campingu Najemcy gruntów leżących w Dunton wypowiedziano umowę. Grunt ma być przygotowany pod budowę miejsca dla podróżnych i campingu. W sierpniu rada Central Bedfordshire otrzymała od rządu 1,8 miliona funtów. Były one przeznaczone na przekształcenie gruntów w Dunton w miejsce dla podróżnych. Miał tam też powstać camping. Proces miał się zakończyć w marcu 2017 roku. Pierwotna wersja planów budowy została wycofana we wrześniu ubiegłego roku. Uznano, że nie uzyska ona zatwierdzenia przez odpowiednie inspekcje. Stawia to pod znakiem zapytania sensowność wypowiadania umowy najmu. Na dziś nie ma bowiem obowiązujących projektów przekształcenia gruntu. Rzecznik rady poinfor- mował, że plany zostaną opracowane ponownie tak, aby można je było zatwierdzić bez zastrzeżeń. Nie oznacza to jednak wstrzymania prac przygotowawczych i planowania. Rzecznik przypomina też, że prawnym obowiązkiem rady jest zabezpieczenie zasobów na realizowanie potrzeb lokalnej społeczności. Dlatego już dziś wypowiedziano umowę dzierżawy, aby zachować roczny okres wypowiedzenia. Jeżeli jednak rada nie uzyska zatwierdzenia swoich planów dla realizacji, najemca otrzyma kolejną ofertę dzierżawy gruntów. Za Bedfordshire on Sunday A.M. HUMOR: Jasiu z Małgosią poszli do ZOO i nagle Danuta zauważyła: - Jasiu, patrz tu jest gęś, może bymy ja wzięli, upiekli, byłoby dla wszystkich na parę dni. Na to Jasiu: - Głupia, to nie jest gęś tylko pelikan i z tego się robi atrament. Awaria linii alarmowej Duża część hrabstwa Bedfordshire była przez ponad dwie godziny w poniedziałek odcięta od łączności z numerem alarmowym 999. Linia alarmowa nie działała w godzinach od 19.30 do 21.43 na obszarach: Luton, Leagrave, Dunstable, Leighton Buzzard, Shillington, Woburn i Shefford. Awaria uniemożliwiła skontaktowanie się z jednostką straży pożarnej i ratownictwa jedynie z telefonów stacjonarnych. Korzystający z telefonów komórkowych nie mieli problemów z dodzwonieniem się na numer alarmowy. Policja Bedfordshire zamieściła na Facebooku i Twitterze informację o awarii linii z zaleceniem, by w nagłych przypadkach dzwonić pod nr 101. Informacja ta została rozesłana również do mediów. A.M. 4 | Bedfordshire | TYGODNIK Ciężki żywot najemcy 26-letni Robin Galton woli żyć na ulicy niż mieszkać w mieszkaniu wynajmowanym od BPHA. Jak mówi, spółdzielnia mieszkaniowa tak utrudnia mu życie, że stoi na skraju bankructwa. Robin Galton popadł w zaległości płatnicze, których nie jest w stanie uregulować. Stało się to po tym, jak spółdzielnia, od której wynajmuje kawalerkę, zażądała wyprowadzki jego współlokatora. Robina nie stać na samodzielne opłacenie czynszu, mimo że ma pracę – pracuje w sklepie. Ma żal do spółdzielni, że informację o współlokatorze przekazała dopiero po czterech miesiącach. Galton zamieszkał z kolegą po tym, jak rozstał się ze swoją dziewczyną, z którą wspólnie wynajmował mieszkanie. Jak twierdzi, BPHA miało informację, że mieszkanie jest zamieszkiwane przez dwie osoby. Zaraz po rozstaniu Robin zaczął szukać kogoś, kto mógłby z nim dzielić czynsz. Kolega wprowadził się do niego w październiki 2014 r. A w zeszłym miesiącu – niespodzianka! Robin otrzymał informację, że jego kolega – obecnie bezrobotny – nie może dłużej dzielić z nim czynszu, a co za tym idzie, musi się wyprowadzić. - Chris wyprowadza się i ja też – nie kryje żalu Robin Galton. – Nie stać mnie na płacenie czynszu samodzielnie. Dlaczego nikt mi nie powiedział tego cztery miesiące temu? Nie wiem, dokąd pójdę, ale wolę być bezdomnym niż żyć tutaj. To nie jedyny zarzut pod adresem spółdzielni. Robin mieszka w mieszkaniach BPHA prawie sześć lat. Przez ten czas musiał się zmierzyć z wieloma trudnościami – od agresywnych sąsiadów, poprzez wadliwą instalację elektryczną, po rzeczy nienaprawiane przez spółdzielnię przez długi czas. Obecnie toczy walkę o naprawienie zepsutych drzwi balkonowych. Składał już skargi, ale spółdzielnia twierdzi, że nie jest w stanie nic zrobić w tym temacie. Tymczasem rzeczniczka BPHA w rozmowie z Bedfordshire on Sunday stwierdziła, że prośba od pana Galtona nie wpłynęła do ich biura. Jak tylko ją otrzymają, postarają się pomóc. Rzeczniczka przekonuje, że organizacji zależy na mieszkańcach, a z Robinem Galonem kontaktowano się od października, oferując porady i wsparcie w jego sytuacji z zaległościami płatniczymi. Spółdzielnia nie wyraża zgody na współlokatora ze względu na bardzo ograniczoną powierzchnię jednopokojowego mieszkania. Zaoferowano natomiast poradnictwo specjalistów ds. zadłużenia. A.M. 83-LATEK OSKARŻONY O MOLESTOWANIE NIELETNICH W LATACH 70-TYCH Przed sądem niższej instancji w Luton stanął 83-letni mężczyzna. Jest oskarżony o molestowanie seksualne nieletnich. Do zarzucanych czynów miało dochodzić w latach 70-tych ubiegłego wieku. Clive Pitchard z Chichester pojawił się w sądzie w Luton. Jest oskarżony o napastowanie seksualne oraz obcowanie płciowe z chłopcem poniżej 16 roku życia. Do zarzucanych czynów miało dojść w Kempston. A.M. Bedford 22 lutego 2015 Więcej patroli na ulicach Bedford Policja ponownie ostrzega przed złodziejami okradającymi pojazdy. W ostatnim czasie włamania do samochodów stały się prawdziwą plagą w Bedford. Dlatego na ulicach miasta pojawi się więcej patroli, zwłaszcza w rejonach najczęściej odwiedzanych przez złodziei. Policja Bedfordshire przypomina kierowcom o zamykaniu samochodów i włączaniu alarmów. Kierowcy powinni się też upewnić, że w pojeździe nie zostały żadne cenne przedmioty lub rzeczy osobiste. W Bedford obserwuje się gwałtowny wzrost kradzieży. Łupem padają przedmioty z samochodów zaparkowanych w okolicach De Parys, Harpur, Poets, Black Tom, Midland Road, Town Centre i Castle. Tereny te będą patrolowane przez wzmocnione siły policji. Funkcjonariusze będą też częściej i liczniej pojawiać się w innych rejonach miasta. 2015 22 lutego Bedford Ma to na celu odstraszenie złodziei. Karen Jarman z policji przypomina kierowcom o zamykaniu pojazdów i usuwaniu z nich wartościowych przedmiotów, choćby były parkowane na krótko i w widocznym miejscu, nawet przed domem. Łupem złodziei padają głownie i-Pady, drobne pieniądze, nawigacje satelitarne. Złodzieje nie pogardzą jednak również papierosami czy drobnymi przedmiotami, pozornie bezwartościowymi. Funkcjo-nariusze proszą, aby zgła-szać wszelkie przypadki włączających się Polish Design Fair to impreza, której celem jest promocja i popularyzacja polskiego designu wśród różnorodnej publiczności na Wyspach. To projekt łączący część targową z warsztatami i prezentacjami dotyczącymi szeroko pojętego designu.Na targach będzie można nie tylko kupić i sprzedać rzeczy wykonane przez polonijnych projektantów, ale też zobaczyć wystawy poświęcone polskim dokonaniom w dziedzinie designu i wziąć udział w ciekawych warsztatach. Nie zapomnimy też o dzieciach! A wszystko to w nastroju zbliżającej się wiosny i Wielkanocy. Targi odbędą się w dniach 7-8 marca 2015 w POSK, Hammersmith, Londyn. Organizator: Akademia Design Stowarzyszenia Techników Polskich w Wielkiej Brytanii. Zgłoszenia na [email protected] alarmów czy osób zachowujących się podejrzanie w pobliżu pojazdów. Należy też zgłaszać przypadki włamań lub kradzieży z niezamkniętych samochodów – nawet, jeśli nic nie zginęło lub szkody są znikome, złodzieje mogli pozostawić ślady mogące pomóc w ich ujęciu. Za Bedfordshire on Sunday MM Redakcja Tygodnika Bedfordshire poszukuje utalentowanego rysownika-komentatora, który swoimi ilustracjami uatrakcyjni nasze wydawnictwo. Zgłoszenia z przykładowymi pracami prosimy przesyłać na adres: [email protected] TYGODNIK | Bedfordshire |5 Endoskopia w Bedford doceniona Nauka angielskiego nigdy nie była taka prosta Raport JAG (Joint Advisory Group) powstał w wyniku audytu przeprowadzonego na oddziale endoskopii szpitala w Bedford. Ocenie poddano cztery najważniejsze dziedziny działania oddziału: jakość leczenia, odczucia pacjentów, personel i szkolenia. Autorzy raportu stwierdzili, że jednostka działa doskonale, nowocześnie i w swojej pracy stawia dobro pacjenta na pierwszym miejscu. Tym samym spełnia najwyższe standardy opieki medycznej. Ocenę oddział otrzymał będąc w trakcie rozbudowy. Trwa warta 3,3 miliona funtów inwestycja, która ma zapewnić zaspokojenie potrzeb mieszkańców również w przyszłości. Dyrektor medyczny szpitala, Colette Marshall mówi, że cały personel jest zachwycony dobrą oceną oddziału. Dodaje, że oddział endoskopii jest bardzo istotny dla okolicznych mieszkańców, a liczba pacjentów wzrosła w ciągu roku o 20 procent. Inwestycja w rozwój oddziału pokazuje dążenie szpitala do zapewnienia pacjentom najwyższych standardów opieki, nie tylko teraz, ale również w przyszłości. Dyrektor Marshall podkreśla, że w raporcie audytorzy zaznaczyli istotną rolę zaangażowania personelu w otrzymaniu wysokich ocen oraz docenili doskonałe kompetencje, nastawienie i chęć rozwoju pracowników. To dzięki nim osiągnięcie tego sukcesu stało się możliwe. zadaniu bycia nauczycielami dla obcokrajowców. Nawet tak trywialne tematy, jak pogoda, będa powodem do miłej pogawędki, która niewątpliwie podniesie poziom waszego angielskiego. Podobny program działa z powodzeniem w Brazylii, gdzie obywatele USA, uczą młode pokolenie swojego ojczystego języka. Portal działa za darmo, za uczestnictwo w programie nie pobiera się żadnych opłat, to cecha, która odróżnia w w w.moveandspeak . eu od innych programów dostępnych w necie. Jedyne co potrzebujecie to konto na SKYPIE i chęci do nauki. Dodatkowa korzyść, jaka wypływa z programu jest idea związana z nauczycielami. W przeważającej większości będą to pensjonariusze domów opieki, domów W szpitalu w Bedford przeprowadzono audyt oddziału endoskopii. W ostatnim czasie przeprowadzono na nim inwestycje o wartości około 3,5 miliona funtów. Raport firmy audytorskiej stwierdza, że udało się przeprowadzić znaczącą transformację i oddział obecnie oferuje opiekę nad pacjentami na znakomitym poziomie. Jednym z największych problemów, na jaki napotykają emigranci przybywający do UK, jest brak znajomości lub niewystraczająca znajomość języka angielskiego. Z rozwiązaniem tego problemu pomagać będzie ruszający właśnie portal www.moveandspeak.eu Za jego pośrednictwem będziecie mieć okazję uczyć sie języka angielskiego z tzw. Nativ Spikerami. Wszystko odbywać się będzie za pośrednictwem czatu wbudowanego w stronę oraz aplikacji SKYPE. Nauczycielami będą, i tu niespodzianka osoby starsze, tacy jak Wasi dziadkowie i babcie czyli nieco starsze pokolenie obywateli UK. To oni dzięki swojemu doświadczeniu życiowemu, nabrali cech jakie są niezbędne aby podołać starców. Jak wygląda życie samotnej osoby w takim miejscu, nawet chyba nie trzeba wyjaśniać. Szansa rozmowy z ludźmi z Polski, poczucie że nadal są potrzebni i użyteczni, zapewni im uśmiech i radość. A to chyba miła i ciekawa idea, prawda? Jak mówi pomysłodawca programu, idea niesie za sobą obustronne korzyści, zarówno dla Polakow i Anglików, a w przyszłości są projekty zaproszenia do współpracy innych nacji. Prowadzimy już rozmowy z domami opieki w Niemczech, a obywatele krajów jak Litwa i Łotwa, wykazują duże zainteresowanie pomysłem. Wszystko zależy od odbioru pomysłu w naszym społeczeństwie. P.G. Za Bedfordshire on Sunday MM 6 | Bedfordshire | TYGODNIK Bedford 22 lutego 2015 PRACE NA RONDZIE CZARNEGO KOTA PRZEDŁUŻONE Cyrk Wujka Sama w Bedford Prace trwające na często korkującym się rondzie Czarnego Kota zakończą się z opóźnieniem. Obecnie przewidywany termin to koniec marca. Powodem opóźnień jest pogoda oraz konieczność wykonania dodatkowych robót. Według ogłoszenia światła kierujące ruchem Agencji ds. Autostrad, oraz poprawione zostanie prace na rondzie Czarnego odwodnienie. Kota mają się zakończyć Roboty rozpoczęły się w marcu. Miejsce to w czerwcu ubiegłego jest uznawane za jedno roku i mają się zakończyć z najniebezpieczniejszych w marcu. Pierwotnie skrzyżowań w ciągu drogi planowano koniec prac A1. Przeprowadzona w 2005 w lutym, jednak wystąpiła roku przebudowa, w wyniku konieczność wykonania której połączono A1 z obwoddodatkowych prac. Szyki nicą Great Barford, nie drogowcom popsuła także uwzględniała obecnego pogoda. Spowodowało natężenia ruchu. Dziś przez to przesunięcie terminu skrzyżowanie przejeżdżają zakończenia przebudowy. olbrzymie liczby pojazdów. Jak wyjaśnia kierownik Jest to wyeksploatowany projektu z ramienia Agencji, odcinek i często tworzą się Mark Saunders, stan tam korki. techniczny drogi okazał Prowadzone obecnie się gorszy niż pierwotnie prace polegają na przebuuważano, zatem konieczne dowie pasów ruchu, ich było zdjęcie większej warstwy poszerzeniu na obecnym z powierzchni. Saunders rondzie, wybudowaniu baw imieniu Agencji przeprasza rier zabezpieczających oraz za opóźnienie i prosi położeniu nowej nawiekierowców o cierpliwość rzchni. Wybudowane zostaw czasie trwania przebudowy. MM nie także oświetlenie, W Bedford gości cyrk w amerykańskim stylu. Uncle’s Sam Circus prezentuje całkowicie nowy show. Ostatni występ już dzisiaj o 16:30! Poszukiwacze mocnych wrażeń powinni znaleźć coś dla siebie w Cyrku Wujka Sama. Widzowie w Bedford będą mogli zobaczyć serię pokazów wykonaniu artystów, starających się zadziwić publiczność. Nie zabraknie „prawdziwego siłacza”, pokazu akrobacji koszykarskich i jazdy na motorze po wysoko zawieszonej linie. Będą śmiałkowie pędzący na motocyklach z zawrotną prędkością wewnątrz stalowej kuli, a także akrobacje na trapezach. Cyrk rozpoczął swoje występy w niedzielę, 15 lutego. Od poniedziałku do piątku występy odbywały się o godzinach 14.30 i 16.30. Ostatni występ przewidziany jest na niedzielę, 22 lutego, o godzinie 16.30. Parking jest darmowy, a bilety można nabyć w kasach przed wejściem w cenie od 6.99 funta. A.M. Apel policji do mieszkańców wsi Policja prosi o czujność mieszkańców terenów wiejskich, zwłaszcza tych, mieszkających w większej odległości od innych zabudowań. W poprzedni weekend doszło do dwóch zdarzeń właśnie w takich rejonach. W poprzedni weekend – pomiędzy godz. 18 w niedzielę, 8 lutego, a godz. 8.30 w poniedziałek, 9 lutego, nieznani sprawcy włamali się na farmę w Slip End. Sforsowali rolety zabezpieczające warsztat na farmie i weszli do środka. Następnie przeszukali pomieszczenie, czyniąc przy tym sporo zniszczeń. Do innego zdarzenia na terenach wiejskich doszło pomiędzy 6 a 7 lutego. Tym razem zniszczone zostały plony w Kensworth po tym, jak ktoś przejechał pojazdem przez pole. Policja prosi mieszkańców wsi, zwłaszcza budynków oddalonych od innych zabudowań, o zwiększenie czujności i dobre zabezpieczenie zarówno domów mieszkalnych, jak i budynków gospodarczych, bram wjazdowych na farmy oraz innych miejsc narażonych na zniszczenie przez przestępców. Czytają nas Polacy w Bedford i Luton REKLAMA: 0752 2883178 PUNKTY DYSTRYBUCYJNE GAZETY Młodzi projektowali estradę 19-letnia studentka pierwszego roku architektury wnętrz na Uniwersytecie Bedfordshire zdobyła dwa i pół tysiąca funtów nagrody za propozycję projektu estrady w Luton. Konkurs został zorganizowany przez cztery kluby Rotary z Luton i Rotary Youth Trust. Polegał na tym, że młodzi ludzie w wieku do 22 lat mieli narysować idealną ich zdaniem estradę. Scena ma być zbudowana w parku Wardown w Luton. Młoda studentka, Vanessa Barsan, zdobyła stypendium w kategorii wiekowej 16-22 lata. Jak sama twierdzi, wiadomość o zwycięstwie bardzo ją zaskoczyła. Poziom prac był bardzo wysoki, więc nie oczekiwała wygranej. Projektując estradę Barsan czerpała inspirację z Opery w Sydney i kilku rzeźb. Zwycięski projekt zakłada wykonanie sceny z drewna. Zdaniem autorki, drewno jest pięknym i długotrwałym materiałem, nawet po upływie stu lat wygląda wspaniale. Zwycięzcy w pozostałych kategoriach wiekowych to: Eden Staires (11-16 lat) i Elouise Thompson (poniżej 11 lat). Za Bedfordshire on Sunday A.M. 2015 22 lutego Bedford tutaj znajdziesz nasz tygodnik: QP Electronics Queens Park 28 Ford End Road MK40 4JW Bedford 075 22883178 PBIC Bradgate Road, Bedford MK40 3DE 01234 328100 (od 9 do 13) Best-Pol Delicatessen 3-5 Howard Street, Bedford MK40 3HS Delikatesy KASZTELAN Hight Street Nasza Biedronka QUEENS PARK Ford End Road Polska Restauracja MILENA 32-34 St Loyes Street Bedford 01234 300224 NISA LOCAL London Road, Bedford WINE SHOP ELSTOW ROAD Elstow Road (na światłach) NISA LOCAL Shortstown, North Drive Klub Polski Aleksandra Road, Bedford Kościół Polski w Bedford (w przedsionku kościoła) SKLEP POLSKI MAJA 166 Kempston MK42 8BH Sklep spożywczy “Premiere” Bedford - Lovell Road Delikatesy LAMBERT Midland Road Bedford TYGODNIK | Bedfordshire |7 Domokrążcy- naciągacze Domokrążcy, działający pod nazwą “Roofing Solutions of Wellingborough” próbują docierać do starszych i bezradnych mieszkańców. W ostatnim czasie są bardzo aktywni w Bedford Borough, gdzie zdołali naciągnąć co najmniej dwie osoby. Akwizytorzy-naciągacze jeżdżą białym vanem z dachowym bagażnikiem na drabiny. Wręczają ulotki mieszkańcom, po czym stwierdzają, że ich dachówki wymagają pilnego remontu. Przynajmniej dwóch mieszkańców dało się naciągnąć na te „konieczne do wykonania” prace. Rada Bedford Borough oraz policja apelują o czujność. Zwłaszcza ludzie w podeszłym wieku powinni mieć się na baczności, bo niestety ta grupa często staje się celem dla różnego rodzaju naciągaczy. Apel jest też skierowany do rodzin i sąsiadów osób starszych i nieporadnych, by powiadomili policję jak tylko ktoś z firmy Roofing Solutions of Wellingborough spróbuje się skontaktować z taką osobą. Trzeba też uświadamiać starszych członków rodzin, by nie zgadzali się na żadne prace zaproponowane przez nieznaną firmę. Za Bedfordshire on Sunday A.M. Obwodnica Bedford nabiera kształtów Pracownicy domów opieki nie otrzymywali stawki „living wage” w czasie, gdy rada okręgu Bedford była zobowiązana do jej wypłacania. Związek GMB wzywa radę, aby wypłaciła pracownikom wyrównanie za okres od kwietnia 2014. Pracownicy domów opieki otrzymują „living wage” od początku lutego. W kwietniu 2014 rada okręgu Bedford stała się płatnikiem stawki pozwalającej na utrzymanie się (living wage) zamiast minimalnej. Mimo deklaracji rady, zmiana ta nie objęła pracowników domów opieki, które zostały przejęte od Bupa. Byli pracownicy tej firmy, obecnie zatrudnieni przez radę, otrzymują stawkę „living wage” od lutego tego roku. Wcześniej, mimo deklaracji rady, zarabiali stawkę minimalną. W sprawę włączył się przedstawiciel związku GMB na Bedforshire, Martin Foster. Jak mówi chciałby, aby rada okręgu Bedford wypłaciła wyrównanie pracownikom, którzy od kwietnia 2014 otrzymywali stawkę minimalną. Byli pracownicy Bupa byli jedyną grupą, która nie otrzymała stawki „living wage”, a rada nie przedstawiła żadnego wytłumaczenia tej sytuacji związkom zawodowym. Martin Foster dodaje, że można jedynie zgadywać, że jest to wybór rady, a nie, jak twierdzą jej przedstawiciele, ograniczenie. Rzeczniczka rady mówi, że poinformowano przedstawicieli związków zawodowych o decyzji w sprawie wprowadzenia „living wage”. Postępowano też według zwykłych procedur, aby zgodnie z ofertą nowych warunków i zasad zapewnić równe traktowanie wszystkich pracowników. Za Bedfordshire on Sunday MM Mieszkańcy bez ogrzewania na klatkach Trwają prace przy budowie zachodniej obwodnicy. Po wieloletnich oczekiwaniach nowa droga nabiera kształtów. W październiku ruszyły roboty przy budowie zachodniej obwodnicy Bedford. Droga ta ma połączyć A6 i A428. Zanim ruszyły prace budowlane, latami ciągnęły się procedury związane z przewłaszczeniem gruntów, na których zaprojektowano obwodnicę. Plany zagospodarowania – zarówno lokalne, jak i narodowe - zakładały powstanie tej drogi już około 50 lat temu. Decyzje jednak spotykały się ze sprzeciwem właścicieli ziemi, na której miała powstać inwestycja. Ostatecznie odrzucono wszystkie skargi wobec decyzji władz o przymusowym wykupieniu gruntów i prace mogły wystartować. Od kilku miesięcy kierowcy w okolicy rejonu robót widują wiele pojazdów i maszyn budowlanych oraz mnóstwo wykopów. Obecnie zauważyć można zarys nowej trasy – w tym szersze skrzyżowania i większe ronda. Wszyscy mają nadzieję, że obwodnica przejmie część ruchu, który obecnie obciąża centrum miasta. Pozwoli to na zmniejszenie korków w Bedford. Spodziewany termin zakończenia budowy i oddania drogi do użytku to przyszły rok. 8| Za Bedfordshire on Sunday MM Bedfordshire | TYGODNIK W jednym z bloków w Bedford’s Wheelwright House zniknęły grzejniki na klatkach schodowych. Mieszkańcy skarżą się, że wychodzenie na zewnątrz, szczególnie z dziećmi, jest bardzo uciążliwe. Po tym, jak w jednym z bloków w Bedford’s Wheelwright House usunięto grzejniki z klatek schodowych, sytuacja powtórzyła się w kolejnym bloku. Mieszkańcy wychodząc na zewnątrz stykają się z wyziębionymi korytarzami. Jest to szczególnie uciążliwe dla rodzin z dziećmi. Jedna z mieszkających tam kobiet, prosząc o anonimowość, powiedziała, że grzejniki usunięto już latem, ale teraz odczuwa się ich brak. Jak twierdzi, na klatkach jest tak zimno, że nie da się wynieść dziecka do wózka bez owijania go w koce. Dodaje, że sytuacja ta zmusza ją do rozważenia przeprowadzki. Zarządca w odpowiedzi informuje, że grzejniki były zamontowane przez dewelopera, zanim budynki kupił obecny właściciel. Standardową procedurą zarządcy, firmy Genesis, jest pozostawienie wspólnych korytarzy i ciągów schodowych nieogrzewanych. Za Bedfordshire on Sunday A.M. Bedford 22 lutego 2015 Za późno na manewr. Wyniki śledztwa Szkoła nierównego traktowania Islamska szkoła w Luton „podważa brytyjskie wartości” i ogranicza po wypadku lotniczym dziewczęta do robótek ręcznych i szycia podczas zajęć technicznych. Tak Piloci samolotów, które zderzyły się we wrześniu ubiegłego roku w okolicy Tempsford, nie widzieli się nawzajem, dopóki nie było za późno. Do takiego wniosku doszli członkowie zespołu prowadzącego dochodzenie w sprawie wypadku. W zderzeniu zginął pilot z jednej maszyny. Stephen Spavins zginął, kiedy jego Denney Kitfox G-TOMZ zderzył się w powietrzu z Cessną Cardinal i spadł na pole w Tempsford w hrabstwie Bedfordhire. Pilot, który przeżył zderzenie, zeznał podczas dochodzenia, że zauważył drugi samolot dopiero gdy ten był w odległości 20 stóp (6 metrów). Wtedy było już za późno. Air Accident Investigation Board (AAIB) – zespół badający wypadek – stwierdził, że niska pozycja słońca stanowiła dodatkowy problem. Stephen Spavins z Lincolnshire wystartował ze swojego prywatnego pasa startowego tuż przed godz. 8 rano 23 września. Zmierzał do Sandy Airfield. Często używał swojego lekkiego dwumiejscowego samolotu, by dotrzeć do pracy. Drugi pilot leciał czteromiejscowym samolotem Cessna Cardinal. Wystartował z Fowlmere Airfield w kierunku Sywell Aerodrome – trasą, którą regularnie latał. Jak zeznał, w czasie lotu nagle zobaczył czerwony lekki samolot, który jak mu się wydawało wznosił się w jego kierunku. Przewidując zderzenie, przyciągnął drążek sterowniczy do siebie i skręcił w lewo. Zdaniem pilota, Stephen Spavins prawdopodobnie w ogóle nie widział jego maszyny, bo nie podjął manewru wymijania. Jak stwierdzili w raporcie inspektorzy, końcówka skrzydła samolotu Spavins’a uderzyła w śmigło Cessny. Roztrzaskaną połowę skrzydła odnaleziono na dużym obszarze, co sugeruje, że do zderzenia doszło w powietrzu. Pilot Cessny zdołał odzyskać kontrolę nad maszyną i wylądował na lotnisku Bedford Aerodrome. Był roztrzęsiony, ale nie odniósł żadnych obrażeń. Niestety Stephen Spavins nie przeżył wypadku – zginął na miejscu na skutek licznych obrażeń. Jego maszyna spadła na pole w pobliżu ronda Czarnego Kota. Śledczy z AAIB doszli do wniosku, że do wypadku doszło, ponieważ żaden z pilotów nie widział drugiej maszyny w czasie wystarczającym do uniknięcia zderzenia. Za bbc.com A.M. Goście z USA w zakładach FORDS Zakłady FORDS w Bedford odwiedzili specjalni goście. Z USA przylecieli gubernator stanu Wisconsin Scott Walker oraz przedstawiciele tamtejszych korporacji zajmujących się rozwojem ekonomicznym. Gubernator Walker oraz najważniejsi liderzy działający w WEDC (Wisconsin Economic Development Corporation – Korporacja Rozwoju Ekonomicznego Wisconsin) przybyli do Bedford. To część misji handlowej w UK. W czasie wizyty, w czwartek 12 lutego, odwiedzili zakłady FORDS Packaging Systems. Wśród gości znaleźli się, oprócz gubernatora, także sekretarz oraz dyrektor 2015 22 lutego Bedford zarządzający WEDC, Reed Hall. Gospodarzy reprezentowali: burmistrz Bedford Dave Hodgson, parlamentarzysta Richard Fuller oraz Mark Oakley, przewodniczący ds. rozwoju ekonomicznego rady okręgu Bedford. Dyrektor zarządzający FORDS, Laura Whincup, była bardzo zadowolona z wizyty gubernatora. Dla firmy zajmującej się produkcją maszyn dla stwierdzili inspektorzy Ofsted – urzędu zajmującego się kontrolą instytucji oświatowych. Ofsted to urząd podobny do polskiego kuratorium oświaty. Co roku przeprowadza setki kontroli w placówkach oświatowych na wszystkich poziomach. Rabia Girls and Boys School – islamska szkoła w Luton – w 2014 roku była dwukrotnie kontrolowana przez inspektorów Ofsted. Wciąż jednak nie spełnia standardów niezależnej szkoły. Inspektorzy zarzucają placówce nierówne traktowanie dziewcząt i chłopców oraz nieodpowiednią jakość nauczania. Szkoła twierdzi, że pracuje nad udoskonaleniem swoich standardów. Rabia Girls School przy Portland Road została założona w 1995 roku jako niezależna prywatna szkoła podstawowa i gimnazjum dla dziewcząt. To pierwsza islamska szkoła otwarta w Luton. Później została przemianowana na szkołę dla dziewcząt i chłopców. W maju ubiegłego roku inspektorzy Ofsted opisali w raporcie szereg zastrzeżeń po kontroli w placówce. Ponowna wizyta we wrześniu 2014 wciąż wykazywała nieprawidłowości. Pierwsza inspekcja wykazała, że wiele przedmiotów nie jest nauczanych w wystarczającym zakresie, a dziewczęta nie mogą li-czyć na odpowiednie doradztwo zawodowe – ich jedynym miejscem praktyk zawodowych jest przedszkole. Pomimo wprowadzonych zmian, kontrolerzy nadal zarzucają szkole działania niezgodne z fundamentalnymi brytyjskimi wartościami, w tym głównie nierówne traktowanie dziewcząt i chłopców. Stosunek zajęć świeckich i islamskich różni się w zależności od płci. Chłopcy mają więcej czasu na naukę przedmiotów z krajowego programu nauczania. To zaś stwarza dysproporcje pomiędzy wykształceniem dziewcząt i chłopców. Starsze dziewczynki nie mają takich samych szans na studiowanie przedmiotów ścisłych jak chłopcy, ponieważ nie mają takiego samego dostępu do bazy laboratoryjnej. Natomiast nauczanie w ramach zajęć technicznych ogranicza się do robótek ręcznych i szycia. Jak twierdzą władze szkoły, w raporcie znajduje się też wiele pozytywnych komentarzy. A co do niespełnianych standardów – prace nad ich poprawą są już bliskie ukończenia. W szkole uczy się 269 uczniów od 5 do 16 lat. przemysłu spożywczego, jest to czas wzrostu. Pani Whincup zaznacza, że od 90 lat zakłady FORDS działają na rynku maszyn do pakowania żywności i napojów, eksportując 90 proc. swoich wyrobów, a USA to największy odbiorca firmy. Jak dodaje, wizyta gubernatora to zaszczyt, ale również sygnał, który pozwala pozytywnie patrzeć na przyszłą współpracę, która może wzmocnić pozycję firmy na rynkach za oceanem. Czterodniowa wizyta ma na celu przyciągnięcie zagranicznych inwestycji do Wisconsin. Delegacja stanu spotkała się z urzędnikami odpowiedzialnymi za kontakty handlowe z ramienia rządu. Źródło: www.bbc.com A.M. za BSoS A.M. TYGODNIK | Bedfordshire |9 SZPITAL W BEDFORD PRZYJAZNY DZIECIOM Szpital w Bedford został oficjalnie uznany za “przyjazny dzieciom” (Baby Friendly). Tytuł przyznaje UNICEF. Szpital uzyskał je jako jedyna placówka w obszarze Bedfordshire, Hertfordshire i Buckinghamshire. Za spełnianie najwyższych standardów w promowaniu i wspieraniu karmienia piersią, a także za wzmacnianie relacji między dzieckiem i rodzicami, UNICEF przyznaje akredytacje Baby Friendly. Zaszczyt ten przypadł szpitalowi w Bedfordshire. W czasie audytu w październiku 2014, świeżo upieczone matki z dziećmi wypowiadały się na temat swoich doświadczeń, głównie w zakresie karmienia niemowląt. Wcześniej przedstawiciele UNICEFu przeprowadzili wywiad wśród personelu, a także skontrolowali funkcjonujące standardy i procedury. Spośród matek, z którymi rozmawiali audytorzy, 97 procent potwierdziło, że miało bezpośredni kontakt z dzieckiem przez co najmniej godzinę po porodzie oraz że pierwsze karmienie odbyło się w bezpośrednim kontakcie. 93 procent mam potwierdziło, że miało wsparcie ze strony personelu przy nauce układania i przystawiania dzieci do karmienia. Każda z pytanych matek mówiła, że rozumie ideę karmienia na żądanie, wie, jak rozpoznać, czy dziecko jest głodne i czy karmienie jest efektywne. Debbie Sharp, koordynator karmienia noworodków w szpitalu w Bedford mówi, że zespół angażuje się w jak najlepsze doradzanie karmiącym matkom. Robi to we współpracy z inicjatywą UNICEF Baby Friendly, aby zwiększyć popularność karmienia piersią oraz poprawić opiekę nad wszystkimi matkami. Dodaje, że karmienie piersią to dla dziecka znakomita ochrona przed wieloma chorobami. Zaznacza jednak, że niezależnie od tego, jaki sposób karmienia wybierze matka, otrzyma wsparcie w budowaniu silnej więzi ze swoim dzieckiem. Najważniejszą rolę odgrywa tu częsty kontakt bezpośredni (skinto-skin contact). Mamy mogą się też nauczyć, jak dziecko komunikuje swoje potrzeby i jak na nie odpowiadać. Dyrektor programu UNICEF Baby Friendly dla UK, Sue Ashmore zapewnia, że wszyscy są zachwyceni uzyskaniem pełnego statusu Baby Friendly przez szpital Bedford. Dzięki temu wszystkie matki rodzące w tej placówce mogą być pewne, że położne zapewnią najlepsze standardy opieki nad nimi i ich pociechami. Dodaje, że w swoim raporcie ujęła często podkreślaną przez matki panującą na oddziale kulturę życzliwości. Sue Ashmore mówi, że wiele wysiłku poświęcono, aby spełnić kryteria akredytacyjne i jej zespól był pod wrażeniem tego, jak starannie personel szpitala podchodzi do zapewnienia matkom dobrego poziomu opieki. Przełożona pielęgniarek, Nina Fraser, twierdzi, że wśród pacjentów porodówka i oddział noworodkowy w Bedford są uznawane za jedne z najlepszych w kraju. Ostatnie osiągnięcie potwierdza słuszność tej opinii i oznacza, że matki i dzieci w okolicy mają dostęp do doskonałej, wysokiej jakości i jednolitej opieki i porad w zakresie karmienia noworodków. Za Bedfordshire on Sunday MM 10 | Bedfordshire | TYGODNIK Grant na największe statki powietrzne Firma z Cardington Sheds, Hybrid Air Vehicles, otrzymała grant rządowy. Stworzony przez firmę statek powietrzny ma dzięki dotacji odbyć pierwszy oficjalny lot. Pieniądze dla HAV pochodzą z funduszu wzrostu regionalnego. Są to środki przeznaczone na wzrost ekonomiczny i zwiększanie zatrudnienia w firmach. W czwartek, 12 lutego, wicepremier Nick Clegg ogłosił rozszerzenie puli środków w tym funduszu. Jak dotąd w UK zainwestowano z niego blisko 3 miliardy funtów, co pozwoliło na utworzenie ponad stu tysięcy miejsc pracy. Fundusze, jakie otrzyma firma HAV mają pomóc jej oficjalnie podnieść w powietrze Airlandera – olbrzymi statek powietrzny, przypominający nieco sterowiec, jednak nowocześniejszy i o większym udźwigu. W dalszej perspektywie ma to zaowocować setkami miejsc pracy, a dodatkowo wzmocnić przez eksport zarówno gospodarkę UK, jak i region Bedfordshire. Członek parlamentu z północno-wschodniego Bedfordshire Alistair Burt mówi, że bardzo go cieszy sukces firmy HAV. Stanowi to dowód na potrzebę rozwoju ich technologii, mającej tak wiele zastosowań. Jak twierdzi, obserwowanie, jak nowy statek powietrzny nabiera kształtów w Cardington jest bardzo ekscytujące, i że to wyjątkowa kombinacja historii i nowoczesnej nauki. Poseł zapewnia, że życzy jak najlepiej projektowi w kolejnej fazie, co oznacza szybki rozwój centrum nowych technologii, nauki i rynku pracy. Dyrektor zarządzający HAV, Stephen McGlennan, mówi, że cała firma jest zachwycona otrzymaniem grantu. Dodaje, że zaangażowanie rządu UK we wspieranie przedsiębiorstw jest bardzo istotne i zapewnia, że ich innowacyjny Airlander uniesie się w powietrze i wejdzie na rynek komercyjny. Aby to osiągnąć, firma musi utworzyć miejsca pracy, w czym grant z funduszy wzrostu regionalnego może błyskawicznie pomóc. Pan McGlennan dodaje, że zdaje sobie sprawę, jak wielkie wymagania są stawiane przed Airlanderem, ale pragnie budować eksport i tworzyć miejsca pracy jako światowy lider na tym polu.A.M. Napadł w piątek trzynastego W piątek, 13 lutego, nieznany sprawca próbował okraść mężczyznę przechodzącego Goldington Avenue. Nie udało mu się, więc uderzył swoją ofiarę i uciekł na rowerze. Policja prosi mieszkańców o pomoc w dochodzeniu w sprawie próby napadu na mężczyznę przechodzącego Goldington Avenue. Do zdarzenia doszło w piątek, 13 lutego, około godz. 22.20. Do mężczyzny podjechał na rowerze nieznany sprawca. Schodząc z roweru zażądał od ofiary oddania telefonu. Kiedy usłyszał odmowę, uderzył mężczyznę w twarz i uciekł na rowerze. Podejrzany został opisany jako mężczyzna w wieku ponad 20 lat, około 175 cm wzrostu, szczupły, z ogoloną głową i krótką kozią bródką. Miał na sobie ciemne ubrania, a jego rower był srebrny lub biały. - To był kompletnie niczym niesprowokowany atak – mówi DC Jenny Bryce z policji. – Dlatego poszukujemy osób, które mogą coś wiedzieć na temat napadu i sprawcy A.M. Bedford 22 lutego 2015 Te l / Fa x: (01234) 266901 Dom: (01234) 343105 Mobile : 07999 904067 WIADOMOŚCI POLSKIEJ PARAFII W BEDFORD LETCHWORTH I HITCHIN WYDAJE DUSZPASTERZ POLSKI KS. GRZEGORZ ALEKSANDROWICZ W zasięgu pokusy Człowiek wzrasta przez podejmowanie mądrych decyzji. Decyzje zapadające w głębi serca i konsekwentnie wprowadzane w życie tworzą człowieka. Przez nie współpracuje on ze Stwórcą w doskonaleniu siebie samego. Kto umie rezygnować z łatwego dobra, które go nie ubogaca i sięgać po wartości prawdziwe, życie wygra. Czas podejmowania decyzji jest czasem pozostawania równocześnie w zasięgu pokusy i łaski. Pokusa wzywa do zadowolenia się dobrem łatwym, lecz nietrwałym. Łaska wzywa do zrezygnowania z tego dobra i opowiedzenia się po stronie dobra prawdziwego. Człowiek winien dobrze przemyśleć sugestie jednej i drugiej strony i dobrowolnie opowiedzieć się za jedną z nich. Chodzi o dobrowolne zajęcie stanowiska, czyli o pełną odpowiedzialność za wszystkie konsekwencje tej decyzji. Jeśli wybiera dobro wskazane przez łaskę, pokusa zostaje pokonana, a człowiek zyskuje pokój i wolność. Jest to ważny krok na drodze ku dojrzałości. Samo znalezienie się w zasięgu pokusy nie jest jeszcze złem. Tu na ziemi jest to nawet w pewnej mierze nieuniknione. Błąd polega na tym, że zbyt łatwo jej ulegamy, że nie znajdujemy czasu na spokojną ocenę dobra, jakie ona proponuje. Niewielu też ma ochotę wysłuchać argumentacji, jaką podaje łaska przestrzegając przed sięganiem po łatwe dobro. Jezus z Nazaretu podej2015 22 lutego Bedford NR.1424 PIERWSZA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU ROK B mując dzieło nauczania, czterdzieści dni poświęcił na staranne przemyślenie i przemodlenie metod, jakimi będzie się posługiwał w głoszeniu i zakładaniu królestwa Bożego na ziemi. Decyzja nie była łatwa. Pojawiła się bowiem pokusa sięgnięcia po łatwe środki. Pokusa budowy królestwa, w którym jest pod dostatkiem łatwo dostępnego chleba, obfitość wielkich sensacji w postaci cudów i w którym wszystkim się dobrze powodzi. Pokusę tę trzeba było odrzucić. Nigdy bowiem nie można stworzyć szczęśliwej wspólnoty z ludzi, dla kórych najwyższymi wartościami jest dobrze zastawiony stół, pogoń od sensacji do sensacji i opływanie w bogactwa. Szczęście można budować tylko na umiłowaniu prawdy, która daje wolność. Do tej wielkiej wartości prowadzi zaś droga ubóstwa, wyrzeczenia i ciszy. Błogosławieństwa ogłoszone przez Jezusa, jako konstytucja Jego królestwa, są odpowiedzią na pokusy, z jakimi zmagał się już przed rozpoczęciem publicznej działalności. To, że On sam znalazł się w zasięgu pokusy, dowodzi, że i my nie potrafimy jej unikać. I nie o to chodzi. Czas pokusy to godzina podejmowania decyzji, a więc czas niezwykle cenny i twórczy. Jezus mając na uwadze wagę tych momentów w życiu, w których pojawia się pokusa, każe nam codziennie wołać do Ojca: „Nie wódź nas na pokuszenie”. W tej modlitwie nie chodzi o życie bez pokus, ale o umiejętność rozmowy z Ojcem wtedy, gdy pokusa się pojawi. Jeśli w godzinę pokusy człowiek rozmawia tylko z pokusą, na pewno jej ulegnie. Jeśli natomiast potrafi na jej temat porozmawiać z Bogiem, na pewno odniesie nad nią zwycięstwo. ROZPOCZĘLIŚMY WIELKI POST. W KAŻDY PIĄTEK ODPRAWIONE BĘDZIE NABO-ŻEŃSTWO DROGI KRZYŻOWEJ O GODZ. 15.00 A TAKŻE O GODZ.19.00. NATOMIAST W NIEDZIELĘ O GODZ.9.15 - GORZKIE ŻALE. MSZE ŚWIĘTE I NABOŻEŃSTWA W BEDFORD: Niedziela, 15.02.2015 Godzina 9:30 11:00 19:00 PIERWSZA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU ( Rok B ) - O zdrowie i potrzebne łaski dla p.Ewy Allan z okazji urodzin - int.E.H.Gromiec. - za dusze ś.p. Teresy Dynak - int. syna i córki z rodziną. - Intencja wolna Poniedziałek, 16.02 9:30 Wtorek, 17.02.2015 9:30 - Intencja wolna. Środa, 18.02.2015 19:00 - za dusze ś.p. Mieczysława Chmielewskiego - int. córki. Czwartek, 19.02.15 9:30 - za dusze ś.p. zmarłych Włodzimierza Feń i wszystkich z rodziny Feń, Suszek, Kuta, ś.p. Henryka Kozłowskiego i ś.p.John Gibbon – int.p.G.Feń i Miry z rodziną. Piątek, 20.02.2015 15:00 15:30 - DROGA KRZYŻOWA - O błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Bożej i wstawiennictwo św.Rafała dla Rafała z okazji urodzin – int. rodziny. Koronka do Miłosierdzia Bożego. Sobota, 21.02.2015 9:30 19:00 Niedziela, 22.02.2015 9:30 11:00 19:00 - O uwolnienie od zła dla Janiny, Zygmunta i Maryli - int. Pani Anny - Intencja wolna. - Intencja wolna. DRUGA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU (ROK B) - za dusze ś.p. zmarłe członkinie koła Żywego Różańca w Bedford. - za dusze ś.p. mamy Anny - int. corki z rodziną. - Intencja wolna. TYGODNIK | Bedfordshire |11 12 | Bedfordshire | TYGODNIK Bedford 22 lutego 2015 Poprawki konserwatystów do kosza Po burzliwej dyskusji, radni okręgu Bedford odrzucili projekt zmian w budżecie na rok 2015/2016 autorstwa konserwatystów. Nie szczędzono mu słów krytyki. Do głosowania doszło po 11 godzinach obrad. Rezultat? Łatwy do przewidzenia – „za” głosowali tylko konserwatyści. Na spotkaniu całej rady okręgu w środę, 4 lutego, uczestnicy walczyli o propozycje poprawek do budżetu. Konserwatyści chcieli, aby przeznaczyć kwotę miliona funtów na budowę tanich mieszkań oraz 80 tysięcy funtów na otwarcie publicznej łaźni przy Silver Street. Torysi z kolei zaproponowali obniżenie podatków rady o kolejne 0,75 procenta, co dałoby łączną obniżkę jednoprocentową. Dodatkowo zaproponowali uchwalenie dwóch godzin darmowego parkowania każdego dnia. Propozycje oburzyły radnych, zarówno z powodu wnoszenia propozycji poprawek w ostatniej chwili, jak i nierealności budżetu, który byłby efektem ich wprowadzenia. Zajmujący się finansami radny Michael Headley powiedział, że mimo iż oficjalnie nazwano to zamrożeniem, to w praktyce mamy do czynienia z obniżeniem podatków rady przy zwiększaniu wydatków na potrzeby socjalne o 2,4 miliona funtów. Dodaje, że frakcja torysów twierdzi, że obniżanie podatków rady to decyzja rządu, a w rzeczywistości należy to do kompetencji urzędników i radnych. Radny zwraca uwagę na fakt, że rada okręgu Bedford jest jedną z zaledwie pięciu w kraju, które zamierzają obniżyć należny sobie podatek. Wskazuje też, że propozycje torysów to wydatki większe o 25 milionów w ciągu czterech lat. Jest to olbrzymia kwota, która jednak nie jest zrównoważona przez wzrost przychodów. Radny, aby uzmysłowić o jakich pieniądzach jest mowa, wylicza, że zamknięcie wszystkich bibliotek wciąż pozostawiłoby dziurę w wysokości 15 milionów funtów. Krytyki wobec wprowadzonych propozycji nie szczędził zastępca burmistrza, Charles Royden. Przypomina, że w czasie ostatniej kadencji władz wybudowano o połowę więcej tanich mieszkań niż w czasie poprzednich pięciu lat. Zwraca też uwagę na fakt, że rządy poprzedniej ekipy uznawane były za czas budowlanego boomu. Wytyka oponentom, że żaden z nich nie wziął udziału w konsultacjach publicznych w sprawie zamknięcia publicznych toalet w roku 2012. Sprawę łaźni z Silver Street określa jako „wstyd”. W odpowiedzi radny z ramienia konserwatystów, Stephen Moon stwierdził, że radny Headley z pewnością „wybuchnie na samą myśl o wydawaniu dodatkowych pieniędzy”, jednak frakcja konserwatywna wcześniej podnosiła wszystkie zgłoszone teraz propozycje. Gang dilerów za kratki Sąd skazał czterech oskarżonych o dystrybucję narkotyków łącznie na 13 lat pozbawienia wolności. Oskarżeni działali w okolicznych hostelach. Grupa jest również łączona z innymi sprawami. To kolejna skuteczna akcja policji Bedfordshire przeciwko dilerom. Abdalla Elbeshir, Mamoun gu. Starszy z braci, Abdalla, grożą najsurowsze wyroki), Elbeshir, Kai Lambert i Alay otrzymał wyrok 3 lat więkokainy i heroiny, oraz do ich Kifle, młodzi mężczyźni zienia. Oprócz tego ma odsieposiadania w celu dystrybucji. w wieku od 18 do 23 lat, dzieć 8 lat za spowodowanie Każdy otrzymał wyrok kierowali swoimi interesami ciężkich obrażeń ciała. dwóch lat i pięciu miesięcy z hostelu przy Rutland Razem w więzieniu spędzi 11 więzienia. Detective Chief Road. Gang wykorzystywał lat. Młodszy, Mamoun, dostał Inspector Juliette Everett szczególnie bezbronnych 5 lat. Było to jego trzecie mówi, że jest oczywiste ludzi, by zmusić ich do przestępstwo związane z narpowiązanie między dystryrozprowadzania narkotyków. kotykami. Żaden nie przyznał bucją narkotyków i innymi Grupa zamieszana była też się do zarzucanych im rodzajami przestępstw. Zjawiw inne zdarzenia, łączące czynów, jednak w procesie sko to ma również wpływ się z nasilającą przemocą w uznano ich winę. na życie niepowiązanych okolicy. Obecnie mężczyźni Kai Lambert i Alay Kifle przybezpośrednio z procederem znajdują się w areszcie, gdzie znali się do rozprowadzania mieszkańców. Jej zdaniem, trafili po operacji policji narkotyków klasy „A” (czyli ta operacja i wyroki są w Bedford. najgroźniejszych i najbardziej jasnym sygnałem, że poW czasie procesu braci szkodliwych; za ich dyslicja aktywnie zwalcza Elbeshir uznano za osoby trybucję lub posiadanie przestępczość narkotykową kierujące działaniem ganz zamiarem dystrybucji i będzie to czynić nadal. A.M. 2015 22 lutego Bedford Jego kolega z klubu, radny Roger Rigby, twierdzi że działanie rządzącej grupy liberałów polega na zamykaniu różnych instytucji, co później okazuje się poważnym błędem. Jego zdaniem, rada musi działać tak, aby handlarze i przedsiębiorcy otrzymali wsparcie, którego potrzebują. Radny Carl Meader z kolei odniósł się do faktu późnego wprowadzenia propozycji poprawek do porządku obrad. Stwierdził, że nie zamierza popierać propozycji, z którymi nie miał kiedy się zaznajomić, a zobaczył je po raz pierwszy właśnie w czasie obrad. Poprawki zostały odrzucone większością głosów. Tylko radni konserwatywni głosowali za, pozostali przeciw, radny Pat Olney wstrzymał się od głosu. Za Bedfordshire on Sunday MM T YGODNIK BEDFORDSHIRE PRZECZY TASZ TAKŻE POD NOWYM ADRESEM INTERNETOWYM: T YG O D N I K . CO.UK TYGODNIK | Bedfordshire |13 Dobroczynne inicjatywy fryzjerek Dwie fryzjerki z Sandy chcą się podjąć wyjątkowego wyzwania. Zamierzają objechać Ibizę, by zebrać fundusze dla szpitala Great Ormond Street Hospital. Liz Judd i Paula McQuade, pracujące w salonie Friends Five Star Hairdressing w Sandy, mają zamiar pokonać na rowerach 190 kilometrów w ciągu dwóch dni. Chcą objechać dookoła wyspę Ibizę. Nie będzie to jednak wyłącznie wprawa krajoznawcza, ale głównie charytatywna. Kobiety w ten sposób zbierają pieniądze dla szpitala Great Ormond Street Hospital. Liz ma bowiem troje dzieci pod opieką konsultanta w dziedzinie zaburzeń oddychania. - Personel jest fantastyczny dla mnie i mojej rodziny, więc chciałabym się im odwdzięczyć działaniem charytatywnym – przyznaje fryzjerka. Rajd jest ogromnym wyzwaniem dla pań, bo obie od dziecka nie jeździły na rowerze. Kilka miesięcy temu rozpoczęły treningi, ale wciąż mnóstwo pracy przed nimi. To nie jedyny pomysł dzielnych fryzjerek. 31 stycznia zorganizowały sprzedaż ciastek, z której zebrały ponad 100 funtów. Pieniądze również przekazały na cele charytatywne. Można wspomóc charytatywną działalność dynamicznego duetu. Szczegóły na stronie justgiving.com/friendsbike. Za Bedfordshire on Sunday A.M. Służba zdrowia w opałach W służbie zdrowia w Bedfordshire pojawiają się kolejne problemy finansowe. Może się okazać, że rzeczywisty deficyt w budżecie jest większy niż się spodziewano. Na spotkaniu komisji zajmującej się służbą zdrowia w Bedfordshire 4 lutego dyskutowano o zagrożeniach dla budżetu służby zdrowia. Omówiono szereg ryzykownych kwestii, w tym kontrakt z Circle wart ponad trzy miliony funtów, oddział patologii w szpitalu w Bedford oraz milion na zdrowie psychiczne mieszkańców Bedfordshire. Część ryzykownych pozycji na liście udało się załagodzić, jednak status niektórych jest określany jako „czerwony”, co oznacza, że nie podjęto żadnych działań w celu naprawy sytuacji. Radny okręgu Bedford oraz przewodniczący jednej z komisji John Mingay powiedział, że niedawno informowano komisję, iż planowany deficyt w wysokości 28,8 miliona funtów nie ulegnie zwiększeniu. Następnego dnia jednak członkowie komisji przekonali się, że potrzebnych jest dodatkowych 10,5 miliona. Przyznaje jednak, że ograniczono deficyt w niektórych miejscach. Radny mówi, że mimo zapewnień, nie wierzy w redukcję zagrożeń na czas. Rzeczniczka komisji ds. służby zdrowia mówi, że organy zarządzają ryzykiem w sposób dużo wydajniejszy i bardziej przejrzysty niż kiedykolwiek wcześniej. Jako część procesu zarządzania ryzykiem określono działania, jakie można podjąć w celu ograniczenia zagrożeń dla budżetu. Wniosek mieszkańców o strefę kontrolowanego parkowania Mieszkańcy Foster Hill Road wnioskują o utworzenie strefy kontrolowanego parkowania. Wprowadzone niedawno ograniczenia pogorszyły i tak trudną sytuację na tej ulicy. Na spotkaniu rady w środę, 4 lutego, złożony został wniosek mieszkańców okolic Foster Hill Road w północnym Bedford. Chcą oni, aby utworzono tak strefę kontrolowanego parkowania, dostępną dla mieszkańców z odpowiednimi pozwoleniami. Autorzy wniosku argumentują, że odkąd w roku 2013 wprowadzono opłaty za parkowanie w Robison Pool, parkowanie na ich ulicy stało się praktycznie niemożliwe. Sytuacja pogorszyła się jeszcze, gdy samorząd zablokował możliwość zatrzymywania się (podwójna żółta linia) na jednej stronie ulicy na początku tego roku. Mieszkańcy proszą radę, aby w utworzonej strefie kontrolowanego parkowania zatrzymywać mogli się mieszkańcy posiadający pozwolenie. Wnioskodawcy proponują, aby ograniczenie to obowiązywało od godziny 6 do 22. Za Bedfordshire on Sunday MM Część z nich jednak wymaga kilku tygodni na wprowadzenie. Rzeczniczka zapewnia, że zagrożone obszary są kontrolowane co tydzień. Działania komisji są na bieżąco dostosowywane do aktualnej sytuacji tak, aby nie przekroczyć przewidywanego deficytu budżetowego. Za Bedfordshire on Sunday MM SZYBKI INTERNET NIE TAK SZYBKO Przesunięto ostateczny termin składania ofert na wykonanie szerokopasmowych łączy internetowych. Wpłynęła zaledwie jedna oferta. Proces budowy superszybkich łączy internetowych w całym hrabstwie jest opóźniony. Do ogłoszonego przetargu stanął tylko jeden oferent. Z tego powodu rada Central Bedfordshire przesunęła termin składania ofert. Rada w tym zakresie działa w imieniu swoim, okręgu Bedford, Luton i Milton Keynes. Projekt jest wart 7,5 miliona funtów. Nie wszyscy odczują różnicę w działaniu szybkich łączy. Jest cała grupa wsi, które nieprędko doczekają szybkiego internetu. Należą do nich między innymi Cockayne Hatley, Tempsford czy Eyeworth. Komentując sytuację, radny z Potton Adam Zerny przyznaje, że frustracja mieszkańców jest słuszna. Łącza działają rzeczywiście wolno. Radny mówi, że należy zrobić więcej w celu podłączenia obszarów wiejskich do szybkiej sieci. Rzecznik rady Central Bedfordshire potwierdza, że doszło do opóźnienia i przesunięcia terminów na etapie składania ofert. Powodem była konieczność podjęcia dodatkowych badań w lokalnych samorządach. Ma to na celu zapewnienie, że w każdym wypadku oferta będzie odpowiadała potrzebom lokalnej społeczności. Rzecznik zaznacza, że to drobne opóźnienie nie powinno zakłócić procesu samej budowy łączy. 14 | Bedfordshire | TYGODNIK Za Bedfordshire on Sunday MM Bedford 22 lutego 2015 Wielka rekrutacja w EEAST of England Ambulance East of England Ambulance Service Trust uruchamia zakrojony na dużą skalę proces rekrutacyjny. Celem jest zapewnienie licznej i dyspozycyjnej kadry ratowników w karetkach. W zeszłym roku przyjęto na szkolenie około 400 osób. EEAST liczy na podobną liczbę chętnych do wiosny tego roku. W ubiegłym roku EEAST rozpoczął szkolenie około 400 osób, które chcą zostać ratownikami medycznymi. Około połowy z nich otrzymało już propozycje kontraktów i zatrudnienia. Dyrektor zarządzający, Anthony Marsh mówi, że liczy na kolejne setki zgłoszeń. Dodaje, że kampania rekrutacyjna prowadzona przez EEAST jest jedną z najambitniejszych w kraju. Zwiększenie liczby zatrudnionych ratowników ma poprawić skuteczność działania służby i przede wszystkim bezpieczeństwo ofiar, którym udzielana jest pomoc. Konsultant ds. służb ratowniczych, Marcus Bailey koordynuje proces szkolenia. Jak mówi, praca ratownika jest ciężka i trudna, ale może dać mnóstwo satysfakcji. Dlatego poszukiwane są osoby troskliwe, współczujące, które potrafią poświęcić się opiece nad pacjentem. Proces szkolenia kandydatów na ratowników rozpoczyna się od ośmiotygodniowego kursu i trzytygodniowego kursu kierowcy samochodu uprzywilejowanego. Następnych 12-18 miesięcy to intensywne doszkalanie kandydata, zarówno teoretyczne, jak i praktyczne. Może być ono realizowane na University of East Anglia lub Anglia Ruskin University. Informacje o możliwości podjęcia pracy znaleźć można na stronie internetowej EEAS. Można też udać się na spotkanie informacyjne. Ich seria odbędzie się od 3 do 5 marca w Melbourn w południowym Cambridgeshire w godzinach 17.45 do 20.00. Za Bedfordshire on Sunday MM KONTROLA MINISTERSTWA W OŚRODKACH DEPORTACYJNYCH Ministerstwo spraw wewnętrznych przeprowadzi kontrolę w ośrodkach dla imigrantów. Na liście do kontroli jest też Yalr’s Wood. Proces nadzorować będzie Stephen Shaw, rzecznik praw obywatelskich w więziennictwie. Kontrola ministerstwa, ogłoszona przez minister Therese May, ma obejmować dobro osób przebywających w ośrodkach dla imigrantów, gdzie oczekują powrotu do ojczyzny. Sprawdzone mają być ośrodki w całym kraju. W Bedfordshire kontrolowany będzie Yarl’s Wood. Prowadzący kontrolę Stephen Shaw od pięciu lat zajmuje stanowisko rzecznika praw obywatelskich w więziennictwie. Ma szczególnie skupić się na warunkach życia kobiet ciężarnych, osób w podeszłym wieku oraz osób upośledzonych psychicznie. Celem jest wskazanie obszarów, gdzie należy wprowadzić ulepszenia w ochronie zdrowia internowanych. Stephen Shaw przeprowadzi inspekcje ośrodków i sprawdzi warunki oraz przestrzeganie wytycznych ministerstwa. Minister Theresa May mówi, że deportacja nielegalnych imigrantów 2015 22 lutego Bedford to ważne narzędzie, pozwalające upewnić się, że osoby bez prawa pobytu w UK wrócą do swojej ojczyzny. Jednak do tego czasu pozostają pod opieka rządu i ich dobro jest traktowane bardzo poważnie, szczególnie kwestie zdrowia oraz bezpieczeństwa osób niesamodzielnych. Minister podkreśla, że doświadczenie Stephena Shawa pozwoli mu przeprowadzić inspekcję w sposób rzetelny i uczciwy. Podkreśla też, że system imigracyjny w UK ma przede wszystkim być uczciwy dla obywateli Wielkiej Brytanii oraz legalnych imigrantów. Należy jednak upewnić się, że usuwanie z kraju osób, które nie mają tu prawa pobytu przeprowadzane jest równie uczciwie. Pomysł inspekcji popiera członek parlamentu z Kempston, Richard Fuller. Jego zdaniem przeprowadzenie niezależnej kontroli jest szczególnie istotne wobec niedawnych doniesień Pogrzeb duchownego 19 lutego w południe odbył się pogrzeb emerytowanego wikarego Erica Rowlanda, który przez 21 lat służył w kościele St Swithun’s w Sandy. Wielebny Eric Rowland rozpoczął swoją posługę kapłańską w 1963 roku w South Kirkby, Wakefield. Służył również w Leeds, zanim przeniósł się do Sandy w 1979 roku, by tam pełnić posługę aż do emerytury (2000 r.). Zmarł 28 stycznia, w wieku 79 lat. Pozostawił żonę, troje dorosłych dzieci i czworo wnucząt. Rodzina pamięta go jako troskliwego człowieka, zawsze z otwartymi ramionami witającego wiernych. Bardzo dbał o odpowiednie przygotowanie narzeczonych przed zawarciem małżeństwa. Z zaangażowaniem udzielał ślubów i odprawiał pogrzeby. Teraz przyszedł czas, by na zawsze pożegnać duchownego. Jego pogrzeb odbył się w katedrze w Ely 19 lutego. Za Bedfordshire on Sunday A.M. o złych warunkach, nadużyciach seksualnych czy samookaleczeniach w takich ośrodkach jak Yarl’s Wood. W podobnym tonie wypowiada się Louise King z rady okręgu Bedford. Doceniając potrzebę przeprowadzenia inspekcji mówi, że to ważny i potrzebny pomysł. Ma jednak obawy, czy kontrola ma szansę cokolwiek poprawić, biorąc pod uwagę sposób działania ministerstwa. Przypomina tu sprawę redukcji etatów w Yarl’s Wood. Zwraca uwagę, że proces decyzji o deportacji często jest bardzo długi, a nie ma limitu czasu, jaki imigrant może spędzić w ośrodku. W czasie inspekcji, która przypuszczalnie potrwa około 6 miesięcy, Shaw będzie rozmawiał z różnymi osobami zaangażowanymi w działanie ośrodków. Na liście są między innymi byli internowani z ośrodków, członkowie wspierających je organizacji charytatywnych, i pozarządowych oraz urzędnicy odpowiedzialni za ich działanie. Za Bedfordshire on Sunday MM TYGODNIK | Bedfordshire |15 Najwyższy wskaźnik zabójstw Hrabstwo Bedfordshire zajmuje pierwsze miejsce w całym Zjednoczonym Królestwie w bardzo niechlubnej statystyce. Otóż zanotowano tu najwyższy wskaźnik liczby zabójstw. Według opracowania opublikowanego przez Office for National Statistics (krajowy urząd statystyczny), w Bedfordshire zanotowano największą liczbę zabójstw w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Na przełomie lat 2013/14 dwanaście osób straciło tu życie z rąk innych ludzi. Wprawdzie dwanaście ma się nijak do liczby 108 ofiar w tym samym okresie w Londynie, jednak kiedy weźmiemy pod uwagę liczbę mieszkańców obu regionów okazuje się, że Bedfordshire ma wyższy wskaźnik. Statystycznie liczba ofiar w przeliczeniu na milion mieszkańców wynosiła w naszym hrabstwie 18,9, podczas gdy w Londynie było to 10,5. Kolejne miejsca w tej statystyce zajmują: South Yorkshire ze wskaźnikiem 16,9 na milion osób oraz Lincolnshire – 16,6. Wypadki na drogach 17 lutego doszło do kilku wypadków i kolizji. Na głównych drogach w okolicach Bedford kierowcy napotykali na duże utrudnienia w ruchu. Dodatkowo sami pogarszali i tak trudną sytuację. Na drodze A421 ciężarówka przejechała przez barierki zabezpieczające. Spowodowało to długie korki w obu kierunkach przy rondzie Czarnego Kota. Przewrócony ciągnik był przyczyną zamknięcia drogi A6 w okolicy Haynes West End. A1 w Wyboston była zamknięta z powodu wypadku z udziałem motocyklisty. Do powstawania korków i opóźnień przyczyniają się sami kierowcy. Długie kolejki tworzą się z powodu zatrzymujących się lub mocno zwalniających osób, które chcą popatrzeć na wypadek na przeciwległym pasie. W ten sposób blokowany jest ruch, mimo że nie ma żadnych przeszkód na drodze. A.M. Za Bedfordshire on Sunday A.M. Potrącona przez ciężarówkę zidentyfikowana Policja ustaliła i podała do publicznej wiadomości tożsamość ofiary potrąconej przez ciężarówkę na dworcu autobusowym w Bedford. Do tragicznego wypadku doszło w piątek, 13 lutego, tuż przed godz. 8 rano. REKRUTACJA W POLICJI W szeregach policji Bedfordshire pojawiło się 30 kandydatów na policjantów. W ubiegłym roku, po trzyletnim „zamrożeniu”, wznowiono rekrutację do policji. Stróże prawa prowadzą szeroko zakrojoną kampanię informacyjną, by zachęcić ludzi do pracy w tej formacji. W czasie ubiegłotygodniowej parady policji powitano ponad 30 kandydatów na funkcjonariuszy. Rozpoczęli oni szkolenie, po którym zasilą szeregi stróżów prawa. Aby przyciągnąć chętnych, policjanci organizują serię spotkań informacyjnych w całym hrabstwie. Celem jest zebranie szerokiej grupy utalentowanych ludzi, dlatego akcja skierowana jest również do policjantów, którzy pracują w innych regionach kraju, a chcieliby podjąć pracę w Bedfordshire. Oczywiście, osoby bez doświadczenia, posiadające odpowiednie predyspozycje i chęci, są również mile widziane. Szczególnie dotyczy to osób miejscowych, które znają teren i ludzi. Na dworcu autobusowym przy Greenhill Road w Bedford ciężarówka potrąciła pieszego. Na miejsce przyjechały jednostki policji i pogotowie. Obrażenia ciała poniesione przez kobietę okazały się śmiertelne – ofiary nie udało się uratować. Dochodzenie w sprawie wypadku trwa. Policja zidentyfikowała ofiarę i podała do publicznej wiadomości jej dane. To 53-letnia Nicola Berridge z Biggleswade. Potwierdzono też, że kierowca ciężarówki był wykonawcą pracującym dla miasta. Dochodzenie jest prowadzone zarówno przez policję, jak i inspektora HSE (Health and Safety Executive), zajmującego się BHP. Policja poszukuje osób, które były na miejscu zdarzenia i widziały wypadek lub posiadają informacje mogące pomóc w śledztwie. - Do potrącenia doszło krótko po tym, jak na dworzec przyjechał autobus, więc jest bardzo prawdopodobne, że ktoś był świadkiem zdarzenia – mówi posterunkowy Martin Longley. To było już drugie potrącenie pieszego przez ciężarówkę w ostatnim czasie w Bedford. Przypomnijmy, że 2 lutego kobieta straciła rękę w wypadku z udziałem polskiego kierowcy. Rada miejska jeszcze nie odpowiedziała na pytanie, dlaczego ciężarówkom zezwala się na jeżdżenie w okolicy dworca w godzinach szczytu. Wydała jedynie oświadczenie z wyrazami ubolewania z powodu wypadków. A.M. PUBLISHER: Redakcja/Editorials: Reklama/Advertisement: Promote Your Ideas Ltd. 28 Ford End Road MK40 4JW Bedford UK CALL US: tel: 01234 308913 ; 0752 2883178 Head Editor Dawid Schwalk [email protected] http://promoteyourideas.co.uk/ Editor/Translator Agnieszka Murawska Michał Murawski 16 | Bedfordshire | TYGODNIK Tygodnik rozpowszechnia artykuły na podstawie art. 25, 26, 29, 33, 49 ust. 2 ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Bedford 22 lutego 2015