1918 wstep

Transkrypt

1918 wstep
WSTĘP
W roku 1918, sto dwadzieścia trzy lata po ostatnim rozbiorze Polski,
w toku pierwszej w dziejach ludzkości wojny powszechnej, dla sprawy polskiej
zaczęła się kształtować wyjątkowo korzystna koniunktura. Wojna przyniosła
jednoczesną klęskę wszystkim trzem zaborcom, choć rozpoczynali ją będąc
w przeciwnych obozach. Kres imperiów, które w przeszłości podzieliły między
siebie terytorium I Rzeczpospolitej, wytworzył polityczną próżnię. Stopniowo
zaczęły ją wypełniać zwycięskie mocarstwa Ententy i Stany Zjednoczone:
Francja poszukiwała możliwości systemowego ograniczenia potencjału
pokonanych Niemiec, Wielka Brytania była zainteresowana budową nowej
równowagi sił, Włochy, nieco na wyrost, aspirowały do pozycji europejskiego
mocarstwa. Stany Zjednoczone, młody kraj o wielkim potencjale i rosnących
ambicjach, próbował wcielić w życie idealistyczną wizję prezydenta Woodrowa Wilsona, zbudowania nowego świata i osadzenia stosunków międzynarodowych na fundamencie wartości moralnych i zasad demokratycznych.
Najpoważniejsze wyzwanie, przed którym stała Polska w listopadzie
1918 r., stanowiła konsolidacja władzy państwowej i zmonopolizowanie przez
nią procesu prowadzenia polityki zagranicznej, a następnie nawiązanie
stosunków dyplomatycznych z rządami mocarstw sojuszniczych.
W listopadzie i grudniu sytuacja była szczególna. Dwa główne, rywalizujące ze sobą obozy polityczne (władze w Warszawie i Komitet Narodowy
Polski w Paryżu), uzyskały monopolistyczną pozycję w różnych, ale nierozdzielnych sferach kształtującej się suwerenności. Lewicy niepodległościowej
udało się w sposób bezkrwawy przejąć kontrolę nad znacznym obszarem
polskich terytoriów, zaś KNP posiadał uprzywilejowaną pozycję w dziedzinie
reprezentacji interesów Rzeczpospolitej wobec mocarstw sojuszniczych.
Skuteczna promocja sprawy polskiej wymagała współdziałania obu obozów.
Zagrożenia związane z pozostawaniem silnych niemieckich formacji wojskowych na wschodzie (Ober-Ost), prawdopodobieństwo wybuchu walk
VII
WSTĘP
polsko-niemieckich w Wielkopolsce i na Śląsku, rosnące niebezpieczeństwo
związane ze zbliżaniem się Armii Czerwonej, postępujący spór graniczny
z Czechami, walki polsko-ukraińskie, groźne skutki europejskich i amerykańskich reakcji na falę pogromów na ziemiach polskich: wszystko to zmuszało
do koordynacji działań organizacyjnych i wojskowych w kraju z zabiegami
dyplomatycznymi w Paryżu, Londynie, Rzymie i Waszyngtonie. Najsilniejszym argumentem przemawiającym za nawiązaniem ścisłej współpracy
między władzami w kraju i KNP okazał się czas i szybko zbliżający się termin
rozpoczęcia konferencji pokojowej, która miała zadecydować o kształcie
powojennej Europy, w tym także o granicach państwa polskiego.
SPRAWY ORGANIZACYJNE, STRUKTURA KNP, POWSTANIE MSZ
Wyzwania, którym musiała sprostać odradzająca się Polska, wymagały
sprawnego i dobrze zorganizowanego aparatu urzędniczego dla obsługi polityki
zagranicznej. Najlepiej przygotowany pod tym względem był KNP. Jego
działalność była finansowana z pożyczki udzielonej przez rządy Francji
(150 tys. franków miesięcznie) i Wielkiej Brytanii (75 tys. franków) oraz
pomocy finansowej Polonii amerykańskiej, zwłaszcza Wydziału Narodowego
Polskiego Centralnego Komitetu Ratunkowego w Chicago.
W listopadzie 1918 r. Komitet składał się z trzynastu członków: Romana
Dmowskiego (prezes), Franciszka Fronczaka, Stanisława Grabskiego, Stanisława Kozickiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Erazma Piltza, Jana Jordana
Rozwadowskiego, Mariana Seydy, Konstantego Skirmunta, Władysława
Sobańskiego, Maurycego Zamoyskiego (wiceprezes), Józefa Wielowieyskiego
i Jana Żółtowskiego. Największy wpływ na działalność Komitetu mieli członkowie na stałe przebywający w Paryżu, czyli Dmowski, Kozicki,
Rozwadowski, Seyda, Wielowieyski, Zamoyski, reprezentujący Stronnictwo
Demokratyczno-Narodowe, oraz Erazm Piltz, członek Stronnictwa Polityki
Realnej (także przedstawiciel Komitetu przy rządzie Francji). Fronczak reprezentował w Komitecie Wydział Narodowy Polskiego Centralnego Komitetu
Ratunkowego. Pozostałymi przedstawicielami KNP przy rządach państw
Ententy byli: Władysław Sobański w Londynie, działacz Stronnictwa Polityki
Realnej, Ignacy Paderewski w Waszyngtonie, niezależny, i Konstanty Skirmunt w Rzymie, reprezentujący środowiska ziemiańskie Białorusi, zbliżony do
„Realistów”. Po wyjeździe Ignacego Paderewskiego do Europy, funkcję
VIII
WSTĘP
przedstawiciela KNP w Stanach Zjednoczonych przejął Jan Smulski, który ze
względu na obywatelstwo amerykańskie mógł działać jedynie jako tymczasowy rzecznik spraw polskich. Z powodu okazjonalnych jedynie przyjazdów
do Paryża, w znacznie mniejszym stopniu mogli oni jednak uczestniczyć
w procesie podejmowania decyzji, nawet o dużym znaczeniu politycznym.
Istotną rolę odgrywał w pracach KNP także Jan Modzelewski, który choć nie
był członkiem Komitetu, kierował ważnym przedstawicielstwem polityczno-informacyjnym w Bernie. Szwajcaria, państwo neutralne, uzyskała w trakcie
I wojny światowej szczególną pozycję: krzyżowały się tam szlaki kurierów
i misji dyplomatycznych wszystkich zaangażowanych w wojnę stron. Po zawarciu rozejmu w Compiègne, w związku z koniecznością omijania Niemiec,
jedyna dostępna droga komunikacji między Paryżem a Warszawą prowadziła
przez Berno i Genewę. Modzelewski zajmował się zbieraniem i przekazywaniem do Paryża doniesień agencyjnych, informacji prasowych i wiadomości
z kraju uzyskiwanych od osób przebywających lub podróżujących przez
Szwajcarię.
Oprócz przedstawicielstw o charakterze polityczno-informacyjnym,
mających kluczowe znaczenie dla prowadzonej przez KNP polityki wobec
mocarstw sprzymierzonych, Komitet posiadał także przedstawicielstwa o charakterze konsularno-informacyjnym. W Bukareszcie placówką taką kierował
Stanisław Koźmiński, Jan Harusewicz pracował w Helsinkach, Stanisław
Zieliński w Odessie, Przemysław Kowalewski w Hadze, a Kazimierz Warchałowski w Rio de Janeiro1. Ponadto Komitet posiadał stałych korespondentów:
w Sztokholmie był nim Alf Pomian, zaś w Kopenhadze, od grudnia 1918 r.,
Jan Kowalczyk2.
W listopadzie 1918 r. prace KNP były prowadzone przez sześć wydziałów:
I – Prezydium i Sekretariat Generalny, kierowany przez Józefa Wielowieyskiego; Wydział II – Prawno-polityczny, którego kierownikiem był Erazm
Piltz, a komisję wydziałową tworzyli Marian Seyda i Józef Wielowieyski;
1
2
Na początku 1919 r. sieć tych placówek uzupełniono o przedstawicielstwa w Belgii
i Hiszpanii.
O strukturze i przedstawicielstwach KNP zob.: M. Leczyk, Komitet Narodowy
Polski a Ententa i Stany Zjednoczone 1917–1919, PWN, Warszawa, 1966; J. Sibora,
Narodziny polskiej dyplomacji u progu niepodległości, Wydawnictwo Sejmowe,
Warszawa 1998; M. Jabłonowski, D. Cisowska-Hydzik (opr.), O niepodległą
i granice. Komitet Narodowy Polski. Protokoły Posiedzeń 1917–1919, WSH,
WDiNP UW, Warszawa–Pułtusk 2007.
IX
WSTĘP
Wydział III – Wojskowy, kierowany również przez Józefa Wielowieyskiego,
z komisją wydziałową, w skład której oprócz kierownika wchodzili płk Franciszek Fronczak i gen. Józef Haller; Wydział IV, Prasowy, którego kierownikiem
był Marian Seyda, z komisją wydziałową w składzie: Erazm Piltz i Jan
Rozwadowski; Wydział V – Studiów, wydawnictw i propagandy, kierowany
przez Jana Rozwadowskiego, z komisją w składzie: płk Franciszek Fronczak
i Marian Seyda; Wydział VI, Skarbowy, kierowany przez Maurycego Zamoyskiego. Pod koniec 1918 r. Komitet zatrudniał najprawdopodobniej ponad
100 osób3.
Komunikacja między siedzibą Komitetu w Paryżu a jego przedstawicielstwami zagranicznymi odbywała się zazwyczaj za pośrednictwem kurierów
i łączności radiowej należącej do francuskiej lub brytyjskiej służby zagranicznej, i była uzależniona od woli i życzliwości tych służb. Stanisław Grabski,
udając się pod koniec listopada 1918 r. do Warszawy jako przedstawiciel KNP
z misją porozumienia się z Józefem Piłsudskim w sprawie powołania wspólnego rządu i reprezentacji na konferencję pokojową, został przez Ministerstwo
Wojny Francji zaopatrzony we francuskie szyfry dyplomatyczne dla
komunikowania się z Paryżem drogą radiową. Depesze adresowane do KNP
były odbierane przez stację nasłuchową ulokowaną na wieży Eiffla, następnie
odszyfrowywane we francuskim MSZ lub w gabinecie ministra wojny
i dopiero potem przekazywane Komitetowi. Sekretarz Generalny miał pełną
świadomość niedogodności wypływających z faktu, że „bezwzględna dyskrecja
nie jest dla naszych ekspedycji dyplomatycznych zapewniona”4. Z tego
powodu starano się, aby materiały szczególnie wrażliwe były przewożone
przez pracowników Komitetu lub innych zaufanych ludzi podróżujących z lub
do Paryża. W listopadzie i grudniu 1918 r. poruszanie się po Europie było
przedsięwzięciem skomplikowanym i czasochłonnym. Koleje funkcjonowały
nieregularnie, a korzystanie z nich wymagało często zgody władz wojskowych.
Podróż spowalniały ponadto procedury związane z potwierdzaniem ważności
paszportów i uzyskiwaniem wiz wjazdowych. W rezultacie na przebycie trasy
z Warszawy do Paryża potrzebne było od kilkunastu dni do nawet trzech
tygodni. Świadomość trudności komunikacyjnych jest konieczna dla zrozumienia sytuacji, z którą musiały radzić sobie instytucje rodzącego się
państwa polskiego.
3
4
X
J. Sibora, op.cit., s. 216 – 217; O niepodległą i granice, op.cit., s. 20 i 21.
AAN, KNP, 7.
WSTĘP
Warto wspomnieć, że oprócz funkcji politycznych KNP realizował także
zadania o charakterze konsularnym. Za zgodą władz francuskich wydawał
paszporty, a w porozumieniu z władzami Wielkiej Brytanii legitymacje uprawniające do przyznania przez rząd brytyjski statusu „obywateli zaprzyjaźnionych”. W ten sposób, co trudne do przecenienia w kontekście
doświadczenia rozbiorów, Polacy mieli możliwość uzyskania dokumentu
potwierdzającego ich przynależność do państwa polskiego, wydawanego przez
instytucję uznawaną przez zwycięskie mocarstwa za oficjalnego reprezentanta
polskich interesów. Komitet sprawował także opiekę cywilną nad Polakami
zagranicą, w tym także nad jeńcami wojennymi.
Kształtujący się w Warszawie w listopadzie 1918 r. ośrodek władzy
centralnej natychmiast zapoczątkował budowę służby zagranicznej. Działania
te ułatwiał fakt, że pewne jej zalążki zdołała utworzyć Rada Regencyjna.
W tym samym czasie, gdy dla potrzeb Ministerstwa Spraw Zewnętrznych
zajmowano gmach przy ulicy Miodowej, a Tytus Filipowicz na czele
trzyosobowej komisji prowadził przesłuchania kandydatów do służby dyplomatycznej, działały biura byłego Departamentu Stanu w pałacu Kronenberga
i obowiązywały „Tymczasowe przepisy służbowe dla urzędników
państwowych”, przyjęte w czerwcu 1918 r. przez gabinet Jana Kantego
Steczkowskiego. Organizatorem ministerstwa był przez pierwszy miesiąc
Tytus Filipowicz. Funkcję ministra spraw zewnętrznych 18 listopada objął
Leon Wasilewski.
W połowie grudnia 1918 r. struktury Ministerstwa Spraw Zewnętrznych
były już w dużym stopniu zorganizowane. Podstawowe znaczenie w resorcie
odgrywały trzy sekcje: Polityczną kierował Witold Jodko-Narkiewicz, bliski
współpracownik Piłsudskiego, szefem Sekcji Techniczno-Komunikacyjnej był
Józef Ziabicki, zaś obowiązki szefa Sekcji Ogólnej pełnił Władysław Mech.
Ministrowi podlegało także utworzone 26 listopada 1918 r. Biuro Prac
Kongresowych, którego kierownikiem mianowano Franciszka Pułaskiego5.
W ramach Sekcji Politycznej najistotniejsze znaczenie miał Wydział
Polityczny z naczelnikiem, dr Karolem Baderem na czele. Zadania Wydziału
5
Zob. W. Michowicz, Organizacja polskiego aparatu dyplomatycznego w latach
1918–1939, w: P. Łossowski (red.) Historia dyplomacji polskiej, t. IV 1918–1939,
PWN, Warszawa 1995, s. 6 i n.; K. Szczepanik, Dyplomacja Polski 1918–2000.
Struktury organizacyjne, „Askon”, Warszawa 2000, s. 48. Zob. też J. Sibora , op.cit.,
s. 260–262.
XI
WSTĘP
podzielono pomiędzy referentów: sprawami Watykanu zajmował się ks.
Walery Płoskowicz, sprawami koalicji – starszy referent Bogdan Nagórski,
referentem do spraw francuskich był Roman Ryszczewski, do spraw Włoch,
Hiszpanii i Portugalii – Władysław Schwarzburg-Günther, starszym
referentem do spraw Anglii i Stanów Zjednoczonych – Jan Ciechanowski,
sprawami Niemiec zajmował się starszy referent Kajetan Dzierżykraj-Morawski, Austrii – referent dr Roman Tenner, żydowskimi – Roger
Raczyński, rosyjskimi – młodszy referent Mirosław Arciszewski, Ukrainy
i Galicji referent Marian Szumlakowski, sprawami Kaukazu i Turcji Edmund
Janowski, południową Słowiańszczyzną i Bułgarią – starszy referent Stanisław
Dangel, Rumunią – starszy referent Tytus Byszewski, sprawami czeskimi –
Stefan Bratkowski6.
Pod koniec 1918 r. w centrali pracowało już około dwustu pięćdziesięciu
urzędników, w tym na stanowiskach merytorycznych zatrudnionych było ok.
100 osób.
Równolegle z organizowaniem urzędu centralnego w Warszawie, rozpoczęła się budowa sieci placówek zagranicznych. Także do tego celu zostały
wykorzystane istniejące już struktury Departamentu Stanu Rady Regencyjnej.
Rząd Moraczewskiego przejął władzę nad wszystkimi placówkami zagranicznymi Rady.
W połowie listopada MSZ opublikowało komunikat zawierający listę osób
upoważnionych do legalizacji dokumentów poza granicami kraju. Przedstawiała się ona następująco: Michał Rostworowski – Berno; Jan Włodek
– Haga, Józef Ziabicki – Helsinki, Stanisław Wędkiewicz – Kijów, Aleksander
Lednicki – Moskwa, Józef Mokrzyński – Sztokholm, Wacław Orłowski
– Tbilisi7.
Tworzenie własnej sieci placówek przez władze w Warszawie prowadziło
czasem do napięć i konfliktów kompetencyjnych z działającymi w tych
samych stolicach reprezentantami KNP. Kuriozalna sytuacja miała miejsce
w Bukareszcie, gdzie przedstawicielem Komitetu był Stanisław Koźmiński,
a od października 1918 r. Radę Regencyjną (następnie rząd Moraczewskiego)
reprezentował Marian Linde. Problem polegał na tym, iż Linde posiadał
pełnomocnictwa od rządu w Warszawie, które nie były uznawane przez rząd
6
7
Zob. też J. Sibora , op.cit., s. 264.
J. Sibora, op.cit., s. 256
XII
WSTĘP
rumuński, z kolei Koźmiński takich pełnomocnictw z Warszawy nie miał, ale
to jego rząd rumuński uznawał za polskiego przedstawiciela dyplomatycznego.
Delikatna sytuacja powstała również w Bernie, gdzie uznawanym przez
władze szwajcarskie przedstawicielem KNP był Jan Modzelewski, a reprezentantem rządu warszawskiego – August Zaleski, który od listopada 1918 r.
jako chargé d’affaires rozpoczął starania o uznanie go za wyłącznego polskiego
przedstawiciela dyplomatycznego.
PODSTAWA WYBORU, ZASADY EDYCJI, OPRACOWANIE DOKUMENTÓW
Podstawę źródłową tomu stanowią dokumenty wyselekcjonowane
w tracie kwerendy archiwalnej przeprowadzonej w Archiwum Akt Nowych
(zespoły: Komitet Narodowy Polski, Archiwum Ignacego Jana Paderewskiego,
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Akta Leona Wasilewskiego, Akta Erazma
Piltza, Przedstawicielstwo Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego w Rosji,
Przedstawicielstwo Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego w Berlinie),
Instytucie Józefa Piłsudskiego w Ameryce (zespoły: Adiutantura Generalna
Naczelnego Wodza, Archiwum Michała Mościckiego), Centralnym Archiwum Wojskowym (zespół Wojskowe Biuro Historyczne), w Dziale
Rękopisów Biblioteki Naukowej PAU i PAN w Krakowie (zespoły dotyczące
historii Narodowej Demokracji) oraz w National Archives w Londynie (zespół
Foreign Office). Kwerendę uzupełniły komunikaty MSZ zamieszczone
w „Monitorze Polskim”.
Tom obejmuje dokumenty z pierwszych siedmiu tygodni istnienia
odrodzonej Polski. Za początkową cezurę przyjęto dzień 11 listopada 1918 r.
Data ta symbolizuje odrodzenie Rzeczpospolitej i ma charakter umowny.
Wprawdzie można by wymienić szereg przesłanek, które przemawiałyby za
ustanowieniem innej cezury początkowej dla pierwszego tomu Polskich
Dokumentów Dyplomatycznych, redaktor uznał jednak, iż rolą wydawnictwa
źródłowego nie jest proponowanie zmiany przyjętej powszechnie w historiografii daty odrodzenia państwa polskiego.
Wyboru dokumentów dokonano w oparciu o kryterium ich wagi dla
naświetlenia głównych kierunków polskiej polityki zagranicznej oraz spraw,
którymi dyplomacja musiała się zajmować. Dążono do ukazania procesu
kształtowania się jednolitej reprezentacji w stosunkach zewnętrznych oraz
kontekstu sytuacji, w ramach której formułowano politykę zagraniczną.
XIII
WSTĘP
Charakterystyczne dla publikowanych dokumentów jest to, że często
oddają zarówno swoją formą, jak i treścią chaos, z którego stopniowo wyłaniała
się polska dyplomacja, i który w swojej pracy i kalkulacjach musieli
uwzględniać kierownicy spraw polskich zarówno w Warszawie, jak i w Paryżu.
Podstawowym problemem były trudności komunikacyjne. Najlepiej
funkcjonowała komunikacja między Paryżem i Londynem, odbywająca się za
pośrednictwem kurierów francuskiej służby zagranicznej, ale nawet w tym
wypadku, pomimo dużej częstotliwości ruchu kurierskiego, przedstawiciel
KNP w Londynie skarżył się na deficyt i wyrywkowość otrzymywanych
z Paryża informacji i instrukcji. Najgorzej wyglądała komunikacja ze Stanami
Zjednoczonymi. Komitet Narodowy także w tym wypadku korzystał
z pośrednictwa konsulatów francuskich i brytyjskich podczas nadawania
i otrzymywania depesz do i od Jana Smulskiego. Ten jednak przyznawał, że
większość informacji o wydarzeniach politycznych w Europie, w tym o sprawach polskich, przychodzi mu czerpać z amerykańskiej prasy. Fakt, iż
komunikacja odbywała się za pośrednictwem służb państw Ententy sprawiał,
że duża część korespondencji wewnętrznej była przygotowywana w języku
francuskim. Dyplomaci francuscy i brytyjscy stawiali bowiem taki warunek
przyjmując dokumenty do wysyłki lub przekazu radiowego. W jeszcze
trudniejszej sytuacji znajdowały się początkowo przedstawicielstwa rządu
w Warszawie. Korzystały one głównie z kurierów i nadawanych otwartym
tekstem depesz radiowych. Dla komunikacji poufnej stosowano prymitywne
szyfry literowo-cyfrowe, a w szczególnych i rzadkich przypadkach nieco
bardziej skomplikowane szyfry „książkowe”. Trudności komunikacyjne
odcisnęły swoje piętno na publikowanych w niniejszym tomie dokumentach.
Szum informacyjny, błędy faktograficzne, błędy w nazwiskach, braki
fragmentów depesz występują tu często. Na ten stan rzeczy nakłada się
oczywiście celowa manipulacja faktami i propaganda (taki charakter ma m.in.
informacja, jakoby w walkach we Lwowie brały udział niemieckie formacje
wojskowe).
Dokumenty umieszczono w porządku chronologicznym. Każdy posiada
liczbę porządkową oraz nagłówek zawierający datę dzienną wytworzenia oraz
informacje o jego wystawcy i odbiorcy. Jako że wszystkie publikowane
dokumenty pochodzą z 1918 roku, zrezygnowano z podawania daty rocznej.
W przypadku braku możliwości ustalenia dokładnej daty dziennej, podano
w nawiasie kwadratowym datę przybliżoną.
XIV
WSTĘP
Zdecydowana większość dokumentów publikowana jest w całości.
Opuszczenie fragmentu oznaczano nawiasem kwadratowym, a w przypisie
podano informację, czego dotyczyła pominięta część.
Nie przytoczono opisu kancelaryjnego (pieczęci, oznak „za zgodność”,
informacji o liczbie egzemplarzy), zrezygnowano także z publikacji rozdzielnika.
Nie zamieszczono informacji o kopiach publikowanego dokumentu przechowywanych w innych zespołach bądź archiwach. Zrezygnowano z zamieszczania pism przewodnich. Zrezygnowano także z rozwijania skrótów
występujących w dokumentach – ich wykaz zamieszczono osobno.
Nie podano informacji, czy mamy do czynienia z oryginałem czy kopią.
Nieliczne ingerencje redakcyjne oznaczono nawiasem kwadratowym.
Wszystkie dokumenty opublikowano na podstawie oryginałów znajdujących się w archiwach, rezygnując tym samym z przytaczania dokumentów
znanych jedynie z wcześniejszych publikacji źródłowych. Nie tłumaczono na
język polski dokumentów (lub ich fragmentów) sporządzonych w językach
obcych. Zrezygnowano z przypisów osobowych – informacje o funkcjach
pełnionych w listopadzie i grudniu 1918 r. zawiera indeks osobowy.
Znaczna część zamieszczonych w tomie materiałów to inedita, jednak
niektóre z nich były już wcześniej publikowane, najczęściej w zbiorach, które
tylko w wąskim zakresie dotyczą omawianego okresu. Pojedyncze dokumenty
opublikowano także w prasie, często jeszcze przed 1939 r. Uznano, że przytaczanie informacji o wszystkich, rozproszonych, często trudno dostępnych
wcześniejszych edycjach nie przyniosłoby wiele korzyści czytelnikom. Zadecydowano jedynie o podaniu wiadomości o kilku ważniejszych wydawnictwach.
Informując o wcześniejszych edycjach posłużono się poniższymi skrótami:
– DMPR – Dokumenty i materiały do historii stosunków polsko-radzieckich,
t. II: listopad 1918 – kwiecień 1920, opr. W. Gostyńska, T. Kuźmiński et. al., Książka i Wiedza, b.m.wyd., 1961
– Sprawy polskie I – Sprawy polskie na konferencji międzynarodowej w Paryżu
w 1919 r., Dokumenty i materiały, t. I, red. R. Bierzanek,
J. Kukułka, PWN, Warszawa 1965
– Sprawy polskie II – Sprawy polskie na konferencji międzynarodowej w Paryżu w 1919 r., Dokumenty i materiały, t. II, red. R. Bierzanek,
J. Kukułka, PWN, Warszawa 1967
– Sprawy polskie III – Sprawy polskie na konferencji międzynarodowej w Paryżu w 1919 r., Dokumenty i materiały, t. III, red. R. Bierzanek,
J. Kukułka, PWN, Warszawa 1968
XV
WSTĘP
– KNP: protokoły – O niepodległą i granice, t. VI: Komitet Narodowy Polski,
Protokoły posiedzeń 1917–1919, opr. M. Jabłonowski, D. Cisowska-Hydzik, WSH i WDiNP UW, Warszawa–Pułtusk, 2007
– Livre Rouge – Livre Rouge, Recueil des documents diplomatiques relatifs aux
relations entre la Russie et la Pologne 1918–1920, Edition d’Etat,
Moscou 1920
W metryczce, poza informacją o wcześniejszych edycjach, podano nazwę
archiwum i zespołu oraz numer sygnatury, pod którą można dany dokument
odnaleźć. Zdecydowana większość dokumentów to maszynopisy, rękopisy
zostały w metryczce oznaczone.
Przypisy rzeczowe ograniczono do niezbędnego minimum. Podawane
w przypisach daty dzienne (jeśli nie zaznaczono inaczej) dotyczą 1918 roku.
Przypisy oryginalnie istniejące w dokumentach, oznaczone literami: x, xx itd.,
umieszczono miedzy przypisami rzeczowymi.
Nie ingerowano w styl dokumentów. Zaznaczono jedynie współczesne
dokumentowi odręczne dopiski i komentarze oraz cechy formalne (skreślenia,
podkreślenia, zaznaczenia na marginesie), używając do tego celu przypisów
literowych:
a
...a
tak w tekście
b
b
komentarz odręczny
c
c
odręczna poprawka w tekście lub dopisek
d
d
podkreślenie odręczne
e
e
zakreślone na marginesie
f
f
podpis odręczny
g
g
podpis nieczytelny
h
h
...
przekreślone
i
i
tekst nieczytelny
j
j
znak zapytania
...
...
...
...
...
...
...
...
KOREKTA JĘZYKOWA
W 1918 r. nie istniały skodyfikowane zasady pisowni w języku polskim.
Autorzy dokumentów wywodzili się z różnych środowisk, pochodzili z trzech
zaborów, odebrali zróżnicowane wykształcenie – w konsekwencji można zau-
XVI
WSTĘP
ważyć znaczącą różnorodność w stosowanej przez nich ortografii i interpunkcji. Zadecydowano o jej pozostawieniu, nie wprowadzając nadmiernej
ilości poprawek. Ingerencje korektorskie ograniczono do poprawienia
oczywistych błędów literowych i interpunkcyjnych – co w konsekwencji
spowodowało, że w tomie znaleźć można słowa pisane na kilka sposobów
(przykładowo w części dokumentów pisano „protokół”, a w innych „protokuł”). Podobnie pozostawiono oryginalną pisownię wielkich bądź małych
liter (również dotyczącą pisania narodowości). Nie poprawiano także usterek
związanych z pisownią nazwisk obcych. Prawidłowy zapis odnotowano
w indeksie osobowym.
Autorzy publikowanych dokumentów prezentowali różny stopień
biegłości także w posługiwaniu się językami obcymi. Również tym przypadku
nie usuwano niezręczności stylistycznych i błędów językowych, poprawiając
jedynie oczywiste potknięcia literowe i interpunkcyjne. Nie korygowano także
błędnie zapisanych nazw geograficznych.
PODZIĘKOWANIA
Redaktor niniejszego tomu składa serdeczne podziękowania wszystkim,
którzy przyczynili się do jego wydania, okazując pomoc w trakcie kwerendy,
wyrażając opinie o doborze dokumentów, konsultując i doradzając
w niezliczonych kwestiach podczas prac redakcyjnych.
Szczególne słowa podziękowania kieruję dla redaktora naczelnego, prof.
Włodzimierza Borodzieja, którego pomoc cenna była na każdym etapie prac.
Dziękuję Pani dr Iwonie Kordze, dyrektor wykonawczej Instytutu Józefa
Piłsudskiego w Ameryce, za pomoc i wyrozumiałość, której doświadczyłem
w trakcie prowadzenia kwerendy. Gorące słowa podziękowania należą się
także pracownikom Archiwum Akt Nowych, Działu Rękopisów Biblioteki
Naukowej PAU i PAN w Krakowie oraz pracownikom Centralnego
Archiwum Wojskowego w Rembertowie. Wdzięczność winien jestem recenzentom, dr. Januszowi Siborze i dr. Krzysztofowi Kani, za wszystkie pomocne
uwagi i sugestie.
Sławomir Dębski
XVII

Podobne dokumenty