Geopolityka trwałego rozwoju - Spis treści + wstęp

Transkrypt

Geopolityka trwałego rozwoju - Spis treści + wstęp
Spis treści
Wstęp
Cywilizacja światowa w globalnym ekosystemie. Staronowe funkcje państwa............13
Część pierwsza
Jedność w wielości. Cywilizacja światowa – problemy
transdyscyplinowej strategii badania
Rozdział 1. Refleksja nad społeczeństwem ludzkim jako integrującym się
systemem..................................................................................................................... 35
1.1.Pojęcie całości dynamicznej – przyroda, gospodarka, państwo, kultura
jako struktury życia społecznego .................................................................... 35
1.2.Perspektywa ekologiczna: środowisko przyrodnicze cywilizacji światowej .45
1.3.Perspektywa ekonomiczna: adaptacja do ekosystemu przez pracę
i technikę........................................................................................................... 52
1.4.Perspektywa politologiczna: państwo narodowe i rządzenie globalne........ 62
1.5.Perspektywa kulturowa: konfrontacje czy spotkania cywilizacji lokalnych.... 72
Rozdział 2. Transdyscyplinowa strategia badania cywilizacji światowej –
uhistorycznienie nauk społecznych ......................................................................... 77
2.1. Spór o źródła dynamiki historycznej: między strukturalną determinacją
a podmiotową kreatywnością . ........................................................................ 77
2.2.Inspiracje teoretyczne dla strategii transdyscyplinowej – neoklasycyzm..... 87
2.3. Struktura wiedzy o systemie światowym – koncepcja ewolucji paralelnej
i policentrycznej................................................................................................ 102
2.4.Pytania i hipotezy badawcze: wyznaczniki konwergencji cywilizacyjnej
w ostatnim pięciotysiącleciu............................................................................. 105
Część druga
Transformacja neolityczna – geneza cywilizacji
agrarnych
Rozdział 3. Jeden gatunek – wiele populacji. Wielkie migracje
międzykontynentalne................................................................................................. 123
3.1. Stanąć na nogach. Kryzys mioceński – antropogeneza................................. 123
3.2.Presja plejstoceńskiej epoki lodowcowej – człowiek nowoczesny
anatomicznie..................................................................................................... 127
6
3.3.W poszukiwaniu nisz pokarmowych: wielkie migracje
międzykontynentalne....................................................................................... 133
Rozdział 4. Na początku był orkisz. Rewolucja neolityczna – geneza państwa......... 141
4.1. Centra cywilizacji rolniczych............................................................................ 141
4.2.Bracia odłączeni. Cywilizacje prekolumbijskie: Valdivia i Olmekowie....... 147
4.3.Rolnik w kieracie. Pułapka maltuzjańska cywilizacji agrarnych................... 155
Rozdział 5. Cywilizacja Środka – geneza „międzynarodowości”
(3–1,5 tys.–V w. p.n.e.)............................................................................................... 158
Część trzecia
System Wschód–Zachód bez hegemona: konwergencja
cywilizacji agrarnych
Rozdział 6. Cywilizacje agrarne w systemie Wschód–Zachód: biegun wschodni....... 167
6.1. Chiny ojczyzną wynalazków przed rewolucją przemysłową.......................... 168
6.2.Indie: Ocean Indyjski osią systemu staroświatowego.................................... 176
6.3. Cywilizacje w regionie Indochin i Archipelagu Malajskiego: między
Chinami a Indiami. Wschodnioazjatycka gospodarka-świat......................... 180
Rozdział 7. Biegun Zachodni – rola Morza Śródziemnego i odnogi
czarnomorskiej........................................................................................................... 184
7.1.Grecja................................................................................................................ 184
7.2.Fenicja................................................................................................................ 186
7.3.Imperium Romanum . ..................................................................................... 187
7.4. Cesarstwo wschodniorzymskie........................................................................ 189
Rozdział 8. Pośrednicy – ludy Wielkiego Stepu i Arabowie. Spotkania cywilizacji
na Wielkim Stepie...................................................................................................... 191
8.1.Autostrada stepowa. Historyczna rola ludów Wielkiego Stepu Eurazji –
Jedwabne Szlaki ............................................................................................... 191
8.2.Arabski most świata – nowy pośrednik w relacjach Wschód–Zachód......... 199
8.3.Afrykańska końcówka – protopaństwa na skraju pustyni i wilgotnego lasu... 201
8.4.Apogeum wymiany międzycywilizacyjnej Starego Świata............................. 206
Część czwarta
Powstanie rynku światowego – pokonanie bariery
oceanów przez ludzi, faunę, florę i patogeny
Rozdział 9. Punkt zwrotny – udomowienie oceanów. Przyczyny „wielkiego
rozwidlenia”................................................................................................................ 213
9.1.Bilans w handlu Zachodu ze Wschodem – żelazo zamiast złota.................. 213
9.2. Źródła europejskiej dominacji. Spór o przyczyny „wielkiego rozwidlenia”... 220
Rozdział 10. W imię Boga i zysku. Nowe centrum: ekspansja handlowa
i kolonialna Europy w XVI–XVIII wieku................................................................. 229
Rozdział 11. Międzynarodowa wymiana biologiczna: flora, fauna i patogeny........... 240
7
Część piąta
Gospodarka–świat: kapitalizm przemysłowy i państwo
narodowe w fazie internalizacji (XIX–XX w.)
Rozdział 12. Wielka transformacja – nowe szanse w grze z naturą i ludzką
ergodynamis................................................................................................................. 251
12.1.Maszyna i człowiek w służbie akumulacji.
Modelowe wyjaśnienie rewolucji przemysłowej w Anglii............................. 251
12.2.Fenomen kryzysowej modernizacji Japonii.................................................... 268
12.3.Drogi i bezdroża rozwoju uzależnionego:
przewaga komparatywna versus nierówna wymiana...................................... 273
12.4.Pod prąd: wzrost bez rozwoju – gospodarka upaństwowiona . .................... 278
Rozdział 13. Długi wiek XX? Kryzysy strukturalne społeczeństwa rynkowego –
państwo sternikiem nowego ładu............................................................................. 285
13.1. Kryzysowe regulacje: w poszukiwaniu źródeł akumulacji............................. 285
13.2. Kryzys strukturalny 1873–1886. Od kolonializmu do dominacji: świat
według bogów oręża......................................................................................... 291
13.3.Wielka Depresja lat 30. XX wieku – era chwalebnego kapitalizmu
welfare state........................................................................................................ 306
13.4.Neoliberalna globalizacja w reakcji na stagflację lat 70. XX wieku.
Reaganomics i casino capitalism...................................................................... 317
13.5. Cud inżynierii finansowej – piramida kredytowa. Niewidzialna ręka
rynku w kieszeni podatnika.............................................................................. 339
13.6.Pod prąd: chińskie i południowo-amerykańskie państwa rozwojowe:
między państwem a rynkiem............................................................................ 348
Część szósta
Ludzkość w błękitnej kropce. Ekosystem, gospodarka
i polityka w cywilizacji trwałego rozwoju
Rozdział 14. Pułapka Meadowsa społeczeństwa przemysłowego. Teoretyczne
podstawy nowego ładu i prognoza jego ewolucji..................................................... 355
14.1.Ekonomia trwałego rozwoju jako teoretyczna podstawa nowego ładu....... 355
14.2.Heurystyka przyszłości. Generalizacje historyczne o kryzysach podstawą
prognozy World New Deal................................................................................ 368
Rozdział 15. Wojny klimatyczne. Niesprawność w relacjach gospodarka –
przyroda: ochrona globalnego ekosystemu.............................................................. 376
15.1.Niszczenie ekosystemów, różnorodności gatunkowej i krajobrazowej........ 376
15.2.Globalne ocieplenie klimatu............................................................................ 380
15.3.Zielone płuca Ziemi – ochrona lasów równikowych..................................... 384
15.4.Pustynnienie – utrata gleby ornej.................................................................... 388
15.5.Niedobór słodkiej wody................................................................................... 391
15.6.Globalna strategia odchodzenia od gospodarki opartej na
węglowodorach – problem energetyczny i surowcowy.................................. 393
8
15.7.Problem diety wysokobiałkowej w perspektywie ewolucyjnej
i ekologicznej. Kres koncepcji życia jako użycia?.......................................... 396
Rozdział 16. Państwa wobec niesprawności neoliberalnego ładu. Kłopoty
z nadwyżką – globalny protekcjonizm pracy i wspólnoty ogólnoludzkiej............. 401
16.1.Wojny żywnościowe. Milenijne cele – ubogie stajenki Południa.
Przeludnienie, drogi i bezdroża modernizacji................................................ 403
16.2. Staro-nowe wojny klasowe. Arytmetyka zysku czy arytmetyka potrzeb
społecznych. Strukturalne bezrobocie i radykalna ewolucja podatkowa..... 421
Rozdział 17. Między siłą głosu a potęgą pieniądza. Scena polityczna jako część
neoliberalnego ładu................................................................................................... 445
17.1.Telemeledemokracja. Kryzys demokracji parlamentarnej............................ 445
17.2.Mechanizmy uzależniania państwa od biznesu.............................................. 452
17.3. Kolejna regulacja kryzysowa. Powrót państw: World New Deal?.................. 461
Zamiast zakończenia....................................................................................................... 475
18 tez o genezie, ewolucji i perspektywach cywilizacji światowej.......................... 475
Bibliografia....................................................................................................................... 483
Abstract............................................................................................................................. 503
Contents
Introduction
The global civilisation in the global ecosystem. Old-new state functions....................13
Part one
unity in plurality. the global civilisation – problems of
the transdisciplinary research strategy
Chapter 1. Reflection about the human society as an integrating system................. 35
1.1.The notion of a dynamic whole – nature, economy, state, culture as a social
life structure ...................................................................................................... 35
1.2.The ecological perspective: the natural environment of the global
civilisation.......................................................................................................... 45
1.3.The economic perspective: adaptation to ecosystem through labour and
technology......................................................................................................... 52
1.4.The political science perspective: the nation state and global
governance........................................................................................................ 62
1.5.The cultural perspective: confrontations or meetings of local
civilisations........................................................................................................ 72
Chapter 2. Transdisciplinary strategy of researching the global civilisation –
historicisation of social sciences ............................................................................. 77
2.1.A dispute about the sources of the historical dynamics: between
structural determination and subjective creativity........................................ 77
2.2.Theoretical inspirations for the transdisciplinary strategy – neoclassicism.87
2.3.A structure of knowledge about the global system – the concept of
parallel and polycentric evolution................................................................... 102
2.4.Research questions and hypotheses: indicators of civilisational
convergence in the past five millenniums....................................................... 105
Part two
NEOLITHIC Transformation – origin of aGrarian
civilisations
Chapter 3. One species – many populations. Great intercontinental migrations..... 123
3.1. Standing up on one’s feet. The Miocene crisis – anthropogenesis.............. 123
3.2.The pressure of the Pleistocene ice age – the anatomically modern
humans............................................................................................................... 127
3.3.In search of food niches: great intercontinental migrations......................... 133
10
Chapter 4. In the beginning was the spelt. The Neolithic revolution – the origin of
the state....................................................................................................................... 141
4.1. Centres of agricultural civilisations................................................................. 141
4.2. Separated brethren. Pre-Columbian civilisations: Valdivia and
the Olmecs......................................................................................................... 147
4.3.A farmer in the treadmill. The Malthusian trap of agrarian civilisations... 155
Chapter 5. Middle East Civilisations – the origin of “internationality”
(3–1.5 thousand–5th c. BC)...................................................................................... 158
Part three
east-west System without a hegemon: convergence
of agrarian civilisations
Chapter 6. Agrarian civilisations in the East-West system: East Pole....................... 167
6.1. China as the homeland of inventions prior to the industrial revolution..... 168
6.2.India: the Indian Ocean as the axis of the Old World system...................... 176
6.3. Civilisations in the region of Indochina and the Malay Archipelago:
between China and India. East Asian economy–world................................. 180
Chapter 7. West pole – the role of the Mediterranean Sea and the Black Sea
branch......................................................................................................................... 184
7.1.Greece................................................................................................................ 184
7.2.Phoenicia........................................................................................................... 186
7.3.Imperium Romanum . ..................................................................................... 187
7.4.Eastern Roman Empire................................................................................... 189
Chapter 8. Intermediaries – peoples of the Eurasian Steppe and Arabs. Meetings
of civilisations in the Eurasian Steppe.................................................................... 191
8.1.A steppe motorway. The historic role of the peoples of the Eurasian
Steppe – Silk Roads.......................................................................................... 191
8.2.The Arabian bridge of the world – a new intermediary in the East–West
relations............................................................................................................. 199
8.3.The African tip – proto-states on the edge of the desert and the damp
forest.................................................................................................................. 201
8.4.The apogee of the intercivilisational exchange of the Old World................ 206
Part four
emergence of the global market – overcoming the
barrier of oceans by people, fauna, flora and pathogens
Chapter 9. Turning point – domestication of oceans. Causes of the “great
divergence”................................................................................................................. 213
9.1.The balance in the trade between the West and the East – iron instead
of gold................................................................................................................ 213
9.2. Sources of the European dominance. A dispute about the causes of the
“great divergence”............................................................................................ 220
11
Chapter 10. In the name of God and profit. A new centre: the European trade
and colonial expansion in the 16th-18th centuries................................................. 229
Chapter 11. International biological exchange: flora, fauna and pathogens............. 240
Part five
economy–world: Industrial capitalism and nation state
in the Internalisation phase (the 19th–20th c.)
Chapter 12. Great transformation – new opportunities in the game with the
nature and with the human ergodynamis................................................................. 251
12.1.Machines and humans in the service of accumulation.
A model explanation of the industrial revolution in England...................... 251
12.2.The phenomenon of the crisis modernisation of Japan................................ 268
12.3.Roads and dead ends in the dependent development:
comparative advantage versus unequal exchange......................................... 273
12.4.Against the stream: growth without development – nationalised
economy............................................................................................................. 278
Chapter 13. Long 20th century? Structural crises of the market society – the state
steering the new order............................................................................................... 285
13.1. Crisis regulations: in search of accumulation sources................................... 285
13.2.The structural crisis 1873–1886. From colonialism to dominance: the
world according to gods of arms...................................................................... 291
13.3.The Great Depression of the 1930s – the age of the laudable welfare state
capitalism........................................................................................................... 306
13.4.Neoliberal globalisation in response to the stagflation of the 1970s.
Reaganomics and casino capitalism................................................................. 317
13.5.The miracle of financial engineering – the loan pyramid. The invisible
hand of the market in the taxable person’s pocket........................................ 339
13.6.Against the stream: Chinese and South American developmental states:
between the state and the market................................................................... 348
Part six
humanity In blue fix. Ecosystem, economy and politics
In the civilisation of sustainable development
Chapter 14. Meadows’ trap of the industrial society. Theoretical bases of the new
order and its evolution forecast................................................................................ 355
14.1. Sustainable development economy as a theoretical basis of the new
order................................................................................................................... 355
14.2.Heuristics of the future. Historical generalisations about crises as a basis
for the forecast of World New Deal................................................................. 368
Chapter 15. Climatic wars. Inefficiency in the economy – nature relations:
protection of the global ecosystem........................................................................... 376
15.1.Destroying ecosystems, species and landscape diversity............................... 376
12
15.2.Global warming................................................................................................. 380
15.3.Green lungs of the Earth – protection of equatorial forests........................ 384
15.4.Desertification – loss of arable land................................................................ 388
15.5. Shortage of fresh water.................................................................................... 391
15.6.The global strategy of departing from the economy based on
hydrocarbons – the problem with energy and raw materials........................ 393
15.7.The problem with high-protein diet in the evolutionary and ecological
perspective. The end of the concept of living as using?................................ 396
Chapter 16. States facing the injustice of the neoliberal order. Troubles with
surplus – global protectionism of labour and human community........................ 401
16.1.Food wars. Millennium goals – poor barns of the South.
Overpopulation, roads and dead ends of modernisation.............................. 403
16.2.Old-new class wars. Arithmetics of profit or arithmetics of social needs.
Structural unemployment and radical tax evolution..................................... 421
Chapter 17. Between the power of voice and the power of money. The political
stage as a part of the neoliberal order..................................................................... 445
17.1.Popculturalisation of politics. Crisis of parliamentary democracy............... 445
17.2.Mechanisms of making the state dependent on business............................. 452
17.3.Another crisis regulation. The return of states: World New Deal?............... 461
Instead of a conclusion.....................................................................................................475
18 theses about the origin, evolution and prospects of the global civilisation...... 475
Bibliography..................................................................................................................... 483
Abstract............................................................................................................................. 503
Wstęp
Cywilizacja światowa w globalnym ekosystemie.
Staronowe funkcje państwa
Neoliberalizm to nie tylko zbiór rozwiązań gospodarczych,
i nie tylko ideologia, na której tak się koncentrują jego krytycy,
ale, i to w o wiele większym stopniu, strategia rządzenia
złożonym, zglobalizowanym światem, w którym żyjemy.
Jakiekolwiek rozwiązanie alternatywne musi odpowiadać na złożone pytanie
o zarządzanie systemem globalnym w XXI wieku.
R. Munck
Problemy
Niniejsza praca prowadzi czytelnika przez labirynt dróg rozwoju wspólnot ludzkich. Marszrutę tej wędrówki wyznacza postęp w zakresie techniki i energii. Stanowią one oręż w adaptacji do lokalnych ekosystemów, czyli nadania im postaci umożliwiającej i sprzyjającej tworzeniu materialnych podstaw zbiorowej egzystencji. Podstawy te tworzy gospodarka, z właściwymi sobie sposobami łączenia bezpośredniego
wytwórcy z warunkami i środkami pracy. Sternikiem procesu adaptacji było, jest
i zapewne będzie państwo. W dotychczasowych dziejach po ostatnim zlodowaceniu
(w najcieplejszej fazie okresu interglacjalnego plejstoceńskiej epoki lodowcowej)
trzy kryzysy dziejotwórcze stanowiły punkty zwrotne. Były to swoiste rozdroża trajektorii dziejów cywilizacji: powstanie gospodarki wytwórczej i miasta (rewolucja
neolityczna), pokonanie bariery oceanów (XIV/XV) i rewolucja przemysłowa. Znajdujemy się obecnie w kolejnej fazie procesu długiego trwania – dziejotwórczego kryzysu gospodarki rynkowo-kapitalistycznej. Podporządkowała ona przyrodę, pracę
i ogólnoludzką wspólnotę wytwarzaniu bogactwa dzielonego według reguł prowadzących do dysproporcji rozwojowych w skali globu i narastających nierówności
dochodowych i majątkowych wewnątrz poszczególnych społeczeństw. W fazie trwającej dwa stulecia w kapitalistycznym systemie – świecie wystąpiły dotychczas cztery
kryzysy strukturalne: wielkiej depresji XIX w. (1873/96), wielkiej depresji XX w.
(1929/45), kryzys stagflacji lat 70. i kryzys neoliberalnej globalizacji 2007/2008. Czy
transformację zakończy powstanie cywilizacji trwałego rozwoju? W książce znajduje się wiele zapowiedzi takiego scenariusza. Osią narracyjną pracy są cztery problemy, omówione poniżej.
14
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
1. Europocentryzm czy eurazjatycka konwergencja?
World history, makrohistoria, makrosocjologia historyczna to wpływowy nurt
badań nad dziejami ludzkości podzielonej na wspólnoty etniczne, narodowe i cywilizacje lokalne. Zrodziła go debata nad poszukiwaniem przyczyn zastoju jednego
bieguna i wzrostu potęgi drugiego. Była to debata nad „wielkim rozwidleniem” bądź
„wielką konwergencją” szukająca odpowiedzi na pytanie: dlaczego Europa?, dlaczego nie Chiny? „Przeciąganiem liny” nad euroazjatyckim kontynentem zajmowali się z jednej strony tacy badacze jak: M. Weber, D. Landes, E. Jones, M. Mann,
J. Mokyr, z drugiej: J. Blaut, A. G. Frank, J. Goldstone, R. B. Wong, K. Pomerantz
czy J. Goody. Z czasem przekształciła się ona w neutralną aksjologicznie refleksję
nad cezurą powstania oraz strukturą szerszej całości – cywilizacji centralnej, systemu-świata czy systemu światowego w najbardziej rozwiniętej formie więzi i wzajemnych oddziaływań, a zarazem obejmującej całą ekumenę. W tej globalno-historycznej perspektywie wchodzące w skład całości jednostki terytorialne o różnym statusie
politycznym muszą być zespolone więziami gospodarczymi (handel, kredyt, łańcuchy produkcyjne i zaopatrzeniowe) i politycznymi (trybut, podbój, strategiczne sojusze), migracjami ludności i dóbr kultury (dyfuzja idei, religii, innowacji technicznych
i organizacyjnych). Ośrodki koncentracji cywilizacyjnej nie rozwijały się równomiernie. Trwała między nimi rywalizacja, prowadząc czasami do hierarchizacji na centrum i peryferie w skali świata oraz metropolię i prowincję wewnątrz danego
­terytorium państwowego. Między gospodarkami poszczególnych jednostek geopolitycznych dokonuje się podział pracy i specjalizacji w wytwarzaniu różnych dóbr,
wynikających najczęściej ze względnej obfitości czynników produkcji. To świat Smitha – świat wzajemnych korzyści z wymiany handlowej nadwyżek rolnictwa, rzemiosła czy przemysłu wiejskiego.
W tej interpretacji w roli głównej występują warstwy miejskie, głównie kupcy,
ludzie specjalistycznej wiedzy (astrolodzy, lekarze, prawnicy), „ludzie narzędzia”,
jak w państwie hetyckim nazywano rzemieślników. Później byli to „ludzie pieniądza”, przedsiębiorcy. Dlatego punktem wyjścia, a zarazem punktem zwrotnym omawianego procesu globalizacji, w najszerszym znaczeniu tego słowa, są „narodziny
miasta” jako wysp w wiejskim pejzażu. W tym trwającym pięć tysięcy lat procesie
główna rola należała do wymiany handlowej, a więc do kupców i miast oraz infrastruktury transportowej, przede wszystkim szlaków morskich i lądowych. Kupcy ci
tworzyli w centrach handlowych różnokulturowe diaspory (Ph. Curtin). Rozwój stymulowały także nośniki informacji, najpierw papier i druk, później całe bogactwo
technologii wykorzystujących odkrycia elektryczności. Innymi słowy, mówimy tu
o procesie globalizacji w najszerszym ujęciu. Wypada bowiem zgodzić się z autorem
takiej właśnie rekonstrukcji dziejów wspólnot ludzkich. Każe on rozpatrywać globalizację jako „megatrend i strategiczny kierunek rozwoju społeczeństwa ludzkiego od
15
WSTĘP
chwili jego narodzin, a nie jako jednorazowy akt jego zaistnienia w ostatnich dziesięcioleciach XX wieku.”1
W takim ujęciu mamy do czynienia z horyzontalną wizją dziejów społeczeństw
ludzkich. Niektóre z nich zachowują własną kulturową tożsamość, jak islamski czy
postkonfucjański krąg kulturowy. Jednak między cywilizacjami lokalnymi i ich systemami produkcyjnymi, kulturami, formami organizacyjnymi życia społecznego
zachodzą procesy dyfuzji, obustronnej wymiany i zapożyczeń, przemieszczania się
ludzi i idei. Tak w mniejszym lub większym stopniu było zawsze w historii. Dlatego
nakazem obiektywizmu badawczego jest zerwanie z europocentrycznym modelem
historii świata na rzecz world history, historii globalnej symbolizowanej przez F. Braudela i W. McNeilla. W odróżnieniu od historii powszechnej historia globalna to
­dzieje powstawania takiej nowej całości. Ale chodzi też o coś więcej. Chodzi o wyjaśnienie przyczyn i okoliczności jej powstania, czyli genezy, a także zrozumienie
i poznanie mechanizmu zmiany – punktów zwrotnych ewolucji. Były nimi kryzysy
­dziejotwórcze. Kolejne rozwiązania tych kryzysów prowadziły z jednej strony do
stopniowego uniezależnienia się człowieka od ekosystemu, z drugiej zaś do wzajemnego uzależniania się narodów i cywilizacji lokalnych. W Eurazji (zgodnie z koncepcją W. McNeilla, Ph. Curtina, J. Goody’go, K. Pomerantza, i innych przedstawicieli
world history) dokonywał się rozwój policentryczny. Prowadził on do konwergencji,
zwłaszcza dorobku kulturowego. Współczesna cywilizacja powstała zatem w obrębie
istniejącego od bardzo dawna układu Wschód – Zachód jako skutek wymiany towarów, wynalazków i idei dokonującej się pomiędzy nimi. Ten fakt stawia pod znakiem
zapytania sensowność wyodrębniania w periodyzacji dziejów świata takich okresów
jak starożytność, feudalizm i kapitalizm. Stanowią one w tradycyjnej historiografii
podstawowe fazy dziejów świata.
Punktem wyjścia tego jednostkowego procesu są wielkie migracje międzykontynentalne, a następnie – powstanie światowych mateczników rolnictwa, z których
pączkowały cywilizacje agrarne: Chin, Indii, Bliskiego Wschodu i jego śródziemnomorskiej odnogi, a także Afryki, i obu Ameryk. Ze śródziemnomorskich wypustek
(cywilizacji minojskiej i mykeńskiej) powstała z czasem cywilizacja grecko-rzymska,
następnie europejska (IX w.). W cywilizacjach agrarnych powstały miasta jako centra administracyjne, religijne. Tu obok dworu, kapłanów zaczynali swą historyczną
misję handlarze, kupcy, rzemieślnicy, twórcy kultury. To czas rewolucji miejskiej
Gordona Childe’a. Miasta, a w nich diaspory kupieckie, pełniły rolę węzłów w coraz
bardziej gęstej sieci wymiany produktów oraz informacji. A zarazem wyznaczały
również wzorce konsumpcji, szczególnie towarów luksusowych i dóbr kultury: literatury, muzyki, malarstwa, prądów religijnych, a także – wyrafinowanego rzemiosła:
1 A.
Wajda, Globalizacja. Społeczeństwo i jego rozwój, Warszawa 2011, s. 32. Tak samo ujmuje ją
P. N. Stearns – jako „proces transformacji, (...) dzięki któremu ludzie całego świata jednoczą się w jedno
społeczeństwo i funkcjonują razem”. Tegoż, Globalisation in World History, London, New York 2010, s. 1.
16
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
murarki, sztuki tkackiej czy jubilerskiej. Był to pierwszy punkt zwrotny w dziejach
społeczeństw. Pojawiła się nowa dziedzina aktywności społecznej – gospodarka
wytwórcza. Jej podstawą była ziemia i naturalne źródła energii – solarna, przemieniana na siłę pociągową zwierząt, a także mięśni ludzkich, grawitacyjna, wody, wiatru – a także naturalne materiały. Wymiana handlowa w tym świecie stworzyła
pierwszą cywilizację centralną w Eurazji – cywilizację Środka. Jej centrum była
Mezopotamia. Z tego centrum wymiana handlowa i podboje splatały dzieje Egiptu,
Persji-Iranu, państw Anatolii i Harappy. Cywilizacja ta trwała ona od 3 lub 1,5 tysiąca lat p.n.e. do około 700–500 roku p.n.e. Wzbogacanie posiadanych surowców
dostępnych w lokalnym ekosystemie i uzupełnianie dóbr wytwarzanych samodzielnie, a także gromadzenie nadwyżki ekonomicznej można uważać za główną siłę
sprawczą powstawania cywilizacji centralnej.
Kolejnym był staroświatowy system Wschód-Zachód bez hegemona. Mógł on
powstać dzięki środkom transportu jak żegluga kabotażowa, transport wykorzystujący
wielbłądy czy tragarzy w lesie wilgotnym. Środki te przez tysiąclecia ograniczały dalekosiężny handel do kilku lekkich, nie ulegających psuciu towarów, jak jedwab czy
przyprawy. Charakteryzował go trwały deficyt Zachodu w dalekosiężnym handlu ze
Wschodem oraz odpływ z Europy kruszcu, zresztą głównie afrykańskiego pochodzenia. System bez hegemona trwał dwa tysiące lat i wykształcił osiem regionalnych sieci
wymiany. Główną jego osią był szlak morski od Morza Czerwonego przez Ocean
Indyjski do Morza Południowochińskiego. Jego zwornikiem były Indie. Z przerwami
na podboje ludów Wielkiego Stepu, drugim kręgosłupem infrastruktury transportowej były Jedwabne Szlaki. Zamyka tę fazę pokonanie bariery oceanów dzięki karawelom, a więc kolejne udoskonalenie techniczne, którym było sprawniejsze wykorzystanie energii wiatrów w transporcie. Panami oceanów zostali Europejczycy. Był to kolejny punkt zwrotny. Nową fazę rozpoczyna zmiana struktury systemu. Dominująca militarnie Europa, opanowuje handel światowy – po dołączeniu obu Ameryk – a także
wykorzystuje zasoby naturalne, siłę roboczą, by powiększać własne bogactwo. Dla
Europy oprócz podbojów kolonialnych, związanych z militarnym wykorzystaniem
prochu, mało znaczenie pismo alfabetyczne, ruchoma czcionka i papier – wszystko
wynalazki pozaeuropejskie, z wyjątkiem alfabetu, chińskie. Powstał rynek światowy
jako kolejna faza zrastania się odmiennych początkowo dróg rozwojowych cywilizacji
lokalnych. System ówczesny składał się do końca XVIII wieku z dwóch elementów:
systemu handlu Azji z Europą według zasad Smitha szlakiem oceanicznym wokół
Przylądka Dobrej Nadziei oraz systemu atlantyckiego – handlu artykułami z plantacji
karaibskich i brazylijskich oraz handlu ­Afrykanami.
Dopiero rewolucja przemysłowa w Anglii przyniosła nową zmianę jakościową.
Za jej sprawą dokonał się przełom w środkach transportu i łączności (parostatek,
telegraf). To novum oraz maszynizacja produkcji i jej efektywność pozwoliła europejskim mocarstwom przemysłowym stworzyć nową jakościowo całość: kapitali-
17
WSTĘP
styczną gospodarkę-świat. Jej centrum znajdowało się w Europie, z której niczym
z serca rozgałęziały się rozliczne peryferia o różnym statusie geopolitycznym – od
kolonii po terytoria faktycznie zależne (free-trade imperialism). Dlaczego Europa to
wielki temat dla badaczy dziejów cywilizacji, kapitalizmu i nowoczesności. Przypominamy główne stanowiska i argumenty w tej debacie.
W rezultacie rewolucji przemysłowej, czyli opanowaniu nowych źródeł energii
i technik produkcji powstało społeczeństwo rynkowe: świat Schumpetera i Polanyi’ego. System światowy ukształtowała pogoń za rentą przez konkurujących ze sobą kupców, przedsiębiorców, teraz ponadnarodowe firmy i posiadaczy aktywów finansowych.
Szukali oni tanich towarów i surowców, rynków zbytu i lokat kapitału. Słowem,
pomnażali bogactwo pieniężne i bazę techniczną cywilizacji. Im głównie zawdzięczamy świat, jaki znamy, bez względu na to, czy nam się on podoba, czy nie. Szybki wzrost
gospodarczy zależał w nim od postępu technicznego i usprawnień organizacyjnych, ale
zarazem mechanizm funkcjonowania gospodarki został podporządkowany akumulacji nadwyżki ekonomicznej. Dominację, a przejściowo hegemonię, uzyskały mocarstwa przemysłowe: Anglia, Francja, Niemcy, Japonia, Rosja – Związek Radziecki,
­Stany Zjednoczone Ameryki. Niektóre stworzyły imponujące systemy kolonialne.
U podstaw tej nowej całości społecznej leży światowa przestrzeń gospodarcza,
czyli system powiązań produkcyjnych, technologicznych, handlowych, finansowych
i instytucjonalnych między gospodarkami narodowymi. Narodowe systemy produkcyjne, znajdujące się na różnym poziomie rozwoju, stają się organicznymi elementami gospodarki globalnej, spojonej dodatkowo „twardą” infrastrukturą transportu
i „miękką” informacji. W przestrzeni tej dokonuje się obecnie waloryzacja i akumulacja kapitału. W rezultacie ewoluujący system globalny tworzą obok państw narodowych: wymiana handlowa, przepływy kapitału i technologii, korporacje
ponad­narodowe, globalne rządzenie, czyli organizacje międzynarodowe i regionalne, ­ideologie i ruchy społeczne oraz światowa opinia publiczna. H. Bull nazwał tę
nową całość społeczną „nowym średniowieczem”.2 Tym, co w największym stopniu
determinuje funkcjonowanie tej całości jest fakt, że „ta globalna cywilizacja wytwarza swój mechanizm globalnego zarządzania, co odnosi się do MFW albo praw
­rynku światowego, którym podporządkowują się państwa i narody”.3 W tej całości
ważnym elementem jest sieć bardziej lub mniej sformalizowanych instytucji, konsultacyjno-doradczych forów (takich jak G-8, G-20,WTO, światowe konferencje żywnościowe, klimatyczne itp.), które tworzą global governance wspólnie z tracącymi
przejściowo moc sprawczą państwami narodowymi. Jedną z cech tej nowej całości
2 H. Bull, Beyond the States System?, w: The Global Transformations Reader. An Introduction to the
Globalization Debate, D. Held, A. McGrew, Cambridge–Oxford–Malden 2000, s. 465–466.
3 D. Held, Global Transformations. Politics, Economics and Culture, Cambridge 2000, s. 4, a także
E. Haliżak, Pojęcie i istota przestrzeni geoekonomicznej, w: Geoekonomia, E. Haliżak (red.), Warszawa
2012, s. 42.
18
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
społecznej jest uniformizacja kulturowa, zwłaszcza w zakresie zachowań konsumpcyjnych (Hollyworld). Uniformizacji tej jednocześnie towarzyszy odrodzenie tradycyjnych źródeł tożsamości narodowej jako reakcja obronna.
2. Od pułapki maltuzjańskiej do pułapki Meadowsa: arytmetyka zysku
czy trwały rozwój?
Historię ludzkości trzeba rekonstruować także jako dzieje ciągle rosnącej populacji, zwiększającego się metabolizmu społecznego oraz rosnącej presji na funkcjonowanie lokalnych ekosystemów. Słowem, ujmować ją nie tylko z globalno-systemowego punktu widzenia, ale również w perspektywie relacji człowieka z przyrodą,
w perspektywie ekologicznej. W tej perspektywie na przykład feudalizm europejski
można interpretować jako zagospodarowywanie ciężkich gleb Północy dzięki pługowi z odkładnicą i udoskonalonemu zaprzęgowi. Przez tysiąclecia były to dzieje
względnie zrównoważonego wykorzystywania zasobów naturalnych. W tej fazie
wzrost miał charakter ekstensywny. Oparty był na produkcji rolnej, stopniowym
ulepszaniu agrotechniki i podnoszeniu efektywności naturalnych źródeł energii –
grawitacyjnej, słonecznej czy przetwarzania biomasy. Pracę wykonywano głównie
ciałem (Mencjusz). Następstwem był powolny wzrost populacji około 0,1% rocznie.
Był to maltuzjański model gospodarki: wielkość populacji, przeciętna długość życia
i poziom zaspokojenia potrzeb ogromnej części zależały od zasobów ziemi ornej
i dostępnej techniki, materiałów (drewno) i energii. Ich wykorzystanie do czasu
rewolucji przemysłowej bardzo powoli zwiększało produktywność pracy rolnika
i rzemieślnika. Dla przykładu ludność Chin wzrastała w XVIII wieku o 0,8% rocznie, i wzrosła z 120–150 mln ok. 1600 r. do 350 mln ok. r. 1800. Natomiast populacja
europejska powiększyła się w latach 1600–1750 o 16,2 mln, zaś w latach 1750–1800
o 28,5 mln (J. de Vries). Wyjściem z pułapki Malthusa był dostęp do nowego źródła
energii i materiału na narzędzia pracy. To energia węglowodorów wykorzystana do
napędu maszyn, tańsze żelazo i stal. Stało się to w Anglii w trakcie rewolucji przemysłowej. To drugi najważniejszy punkt zwrotny w relacjach człowieka z przyrodą za
pośrednictwem pracy. Wydawało się, że to ostateczny koniec ery maltuzjańskiej
i wreszcie nastąpiło wyzwolenie ludzkości spod jarzma naturalnej gospodarki.
Rewolucja industrialna i powstanie społeczeństwa przemysłowego w ciągu
XIX wieku zmieniła z czasem radykalnie krajobraz i środowisko. Wzrost podaży
żywności dzięki agrotechnice i maszynizacji pracy rolnika, spadek śmiertelności niemowląt w następstwie postępów medycyny i ogólnie wzrost produktu społecznego
– wszystko to sprawiło, że liczba ludzi na Ziemi skokowo powiększyła się, i osiągnęła po prawie 200 latach obecny poziom. Jednak wzrastająca co kilkanaście lat
o miliard populacja ludzka znalazła się w nowej pułapce. Od nazwiska autora raportu z roku 1971, który zwrócił uwagę opinii publicznej na środowiskowe limity cywili-
19
WSTĘP
zacji przemysłowej w jej obecnym wolnorynkowym, kapitalistycznym kształcie- nazywam ją pułapką Meadowsa. W odróżnieniu od maltuzjańskiej ma ona trzy nowe
cechy. Po pierwsze, obejmuje ona cały globalny ekosystem, podczas gdy preindustrialna wykorzystywała lokalne ekosystemy, głównie ziemię i drewno. Obecna odciska ślad na wszystkich składnikach biosfery – atmosferze, hydrosferze i biosferze,
redukuje też bioróżnorodność. Słowem – nową barierą stała się pojemność ekosystemu, zachowanie jego równowagi. Po drugie – industrialna gospodarka ma inny
charakter. Dla sprawnego funkcjonowania wymaga ona ciągłej akumulacji. Nowe
dziedziny akumulacji, powiększanie popytu konsumpcyjnego sprawiają, że coraz
większy jest metabolizm społeczny, coraz głębszy ślad ekologiczny. I po trzecie –
wyjście z tej pułapki wymaga globalnego współdziałania wszystkich społeczeństw dla
określenia brzegowych warunków funkcjonowania rynkowo-kapitalistycznej gospodarki. Warunki te to m.in. warunki pracy (czas, płaca), i przede wszystkim warunki
korzystania z kapitału przyrodniczego. Człowiek nie uczynił sobie Ziemi poddanej.
Uzależnił się tylko w inny sposób od przyrody – jej klimatu, zasobów ziemi ornej
i surowców, lasów wilgotnych, węglowodorów, rezerw słodkiej wody. Zemsta natury
przybiera postać chorób cywilizacyjnych, niedożywienia i biedy w krajach III Świata,
zaburzeń klimatycznych, pustynnienia, wzrostu cen energii. Współczesny człowiek
jest wprzęgnięty do innego kieratu niż rolnik. Rewolucja przemysłowa, w zakresie
techniki i energii, przyniosła wiele dobrodziejstw, ale współczesna gospodarka
potrzebuje coraz mniej bezpośrednich wytwórców (w społeczeństwach agrarnych
praktycznie 80% utrzymywało się z pracy na roli). Problemem globalnym staje się
strukturalne bezrobocie. Praktycznie tylko skracanie czasu pracy (do 32–35 godzin
tygodniowo) łagodziłoby jego skutki. Ale trzeba pamiętać, że rewolucja przemysłowa dokonała się – i kolejna jej fala trwa – w nowoczesnej gospodarce rynkowo-kapitalistycznej, czego efektem jest polaryzacja wytworzonego bogactwa. W skali świata
jego rozkład przypomina kielich od szampana: 20% najbogatszych ludzi korzysta
z 82,7% światowych dochodów, podczas gdy 2/3 najuboższych tylko z 6%. Podobna
dystrybucja dochodu ma miejsce w poszczególnych społeczeństwach. Współczynniki
Giniego wahają się od 0,23 w Skandynawii do 0,5 w USA czy Portugalii. Polska znajduje się po środku. Rodzi to problem nowych zasad podziału dochodu. Wyzwaniem
staje się zmiana systemu podatkowego – z regresywnego na progresywny, także po
to, by zwiększyć inwestycje w dobra wspólne, w tym globalne. Tym bardziej, że nie
wytwarzający wartości the financial service- industry ma już 40% udział w całkowitych zyskach korporacji.4 Zwiększone środki publiczne będą konieczne także dla sfinansowania technologicznych rozwiązań globalnych problemów – energetycznego,
surowcowego, żywnościowego, ochrony lasów wilgotnych czy zasobów słodkiej
4 The Special Report of the Future Of Finance, The Economist, January 24th 2009, s. 20 za C. Lopez,
I. Sachs, L. Dowbor, Crises and Opportunities in Changing Times, Global Social Forum, Bahia – January
2010 dostępne na stronie www.criseoprtunida, de.wordpress.com.
20
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
wody. Zauważył tę ­tendencję już u zarania społeczeństwa rynkowego K. Polanyi.
Jego koncepcja „podwójnego ruchu” w obrębie kapitalizmu polega na stwierdzeniu
dwóch powiązanych tendencji: z jednej strony stałej ekspansji społecznie i politycznie „wykorzenionych” rynków oraz z drugiej – wysiłkami regulacyjnymi, by ograniczać destrukcyjne skutki tego mechanizmu. Zadanie to spełniało dotychczas państwo, wprowadzając zmiany ładu regulacyjnego. W obecnej fazie globalnego kapitalizmu w neoliberalnej wersji „wykorzenione” rynki ziemi, pracy i pieniądza (finansjeryzacja, kasyno-kapitalizm) powodują – odpowiednio – degradację środowiska,
warunków zatrudnienia i pracy, polaryzację bogactwa oraz kryzysy finansowe. Ich
logiką jest bowiem akumulacja abstrakcyjnego bogactwa i zajęcie wysokiego miejsca
w rankingu „Forbesa” przez mężczyzn alfa. Nie jest zatem najważniejsza cykliczna
niestabilność, fazy koniunktury i recesji współczesnej gospodarki. Najistotniejsze
w szerszej perspektywie są skumulowane skutki dla globalnego ekosystemu, a także
dla warunków życia, pracy i płacy tych, co rodzą się w tempie 220 tysięcy dziennie.
Nie dla wszystkich w ubogich stajenkach Południa czekała będzie miska soczewicy.
Pojawiła się zatem kolejna ekologiczna bariera w liczącej już prawie 200 tysiącleci przygodzie Homo sapiens w różnych lokalnych ekosystemach. Choć stosuje on
największy swój oręż, ogromny potencjał psychomózgowy, do opanowania przyrody,
nie uczynił sobie Ziemi poddanej, ani nie uczyni tego w przyszłości. Jest tylko jednym z gatunków, i jak każdy gatunek podlega prawidłowościom przyrody. Na przykład, nieustannym podziałom komórek w jego organizmie, towarzyszą kumulujące
się nieuniknione mutacje. Dlatego, przypomina znany angielski genetyk Steve
Jones, „niemal każdy osiemdziesięciolatek ma na przykład jakąś postać nowotworu”. Nawet „gospodarka oparta na wiedzy” nie zmieni faktu, że każdy funkcjonujący system ekonomiczny jest skazany na funkcjonujący system ekologiczny (H. Bartmann, H. T. Odum). Dlatego człowiek może rozwijać tylko taki system gospodarczy,
który zachowa równowagę globalnego ekosystemu. Postępy bioinżynierii, odejście
od energii wykorzystującej węglowodory (np. do energii orbitalnej czy wykorzystującej syntezę jądrową) stwarzają szanse pokonania bariery ekologicznej. Będzie to
wymagało radykalnej ewolucji podatkowej, a tym samym nowych zadań państwa.
Mechanizm rynkowy bowiem tych problemów nie rozwiąże, np. prototypowe urządzenie do syntezy jądrowej ITAR – będzie kosztować ok. 25 mld dolarów.
3. Neoliberalny Lewiatan czy sternik nowego globalnego ładu – brak
woli mocy
I tu docieramy do sedna podjętej w książce problematyki. Jest nią nowa funkcja
państwa w obecnej fazie rozwoju współczesnej cywilizacji techniczno-przemysłowej,
tworzącej kapitalistyczną gospodarkę-świat. Jak stwierdził Tony Judt, „praktyczna
potrzeba silnych państw oraz interwencjonistycznych rządów nie podlega dyskusji,
21
WSTĘP
nikt jednak nie próbuje na nowo przemyśleć idei państwa”.5 Faza ta to zarysowujący się coraz bardziej kryzys strukturalny w relacjach człowiek – gospodarka – przyroda (pułapka Meadowsa). Jego następstwami i przejawami będą wojny klimatyczne i żywieniowe oraz staro-nowe wojny klasowe. Z analizy dotychczasowych
­dziejotwórczych kryzysów płynie uogólnienie, że ich rozwiązanie wymaga wyjścia
poza dotychczasowe ramy instytucjonalne, strategię działania i konwencjonalną
wiedzę, leżącą u jej podstaw. Teraz jest nią liberalna koncepcja „samoregulujących
się rynków” i neoklasyczna ekonomia podtrzymująca iluzję wolnej konkurencji
kapitałów i pracy oraz złudzenie suwerenności konsumenta. Rząd dusz sprawują
medialni ekonomiści bankowi. Czeka na swój historyczny czas alternatywna ekonomia, czyli ekonomia zrównoważonego rozwoju jako podstawa teoretyczna nowej
cywilizacji – cywilizacji trwałego rozwoju. Na dodatek, piętę achillesową cywilizacji
światowej jest złożoność powiazań między globalnymi wyzwaniami. Byliśmy niedawno świadkami zamieszek i rewolt w różnych częściach świata wywołanych wzrostem
cen żywności wskutek przeznaczenia dużej części plonów kukurydzy na produkcję
biopaliw. Zrośnięty z neoliberalnym wariantem kapitalistycznej gospodarki paradygmat nieustannego wzrostu nie podoła temu historycznemu novum.
Rozwiązanie kolejnego strukturalnego kryzysu będzie wymagało zmiany neoliberalnego Lewiatana. Charakteryzuje go obecnie dyscyplinarna polityka społeczna,
ekspansywna polityka karna, indywidualna odpowiedzialność jako motywujący dyskurs (L. Wacquant), a przede wszystkim – służba rynkom finansowym. Przybędzie
mu nowa funkcja – funkcja globalnego współrządzenia, czyli polityki strukturalnej
(przemysłowej), podatkowej, fiskalnej i społecznej, tyle że pełnionej równolegle
z pozostałymi państwami narodowymi. Jej celem będzie harmonizowanie interesów
narodowych firm, branż, sektorów z optimum cywilizacyjnym. Najcięższą próbę
przejdą państwa regulujące gospodarki, najbardziej korzystające z warunków neoliberalnej globalizacji: USA, Wielka Brytania, Chiny, oraz małe państewka, lecz wielkie „raje podatkowe”. Dopiero wespół w zespół mogą państwa wygrać kolejną
­wojnę, tym razem z sektorem bankowym i finansowym. Pojawia się konieczność
stworzenia instytucjonalnych ram – z wykorzystaniem przekształconych międzynarodowych organizacji – dla formułowania i egzekwowania warunków brzegowych
korzystania z czynników produkcji w skali globu. Dlatego ważnym zadaniem badawczym jest poznanie odpowiedzi na pytanie, dlaczego współcześni rządzący stali się
„więźniami” rynków finansowych, dlaczego zamach na niezależność banku centralnego jest teraz jedynym realnym zamachem stanu, a największym zagrożeniem inflacja. Słowem, chodzi o ewidencję mechanizmów uzależniana polityków od biznesu.
Przygoda państwa z biznesem zaczęła się od „pamiętnego sojuszu” (M. Weber) między monarchią a kupcami. Polegał on na tym, że ówczesne mieszczaństwo wyrzekło
5 Wstęp
do „Źle ma się kraj”, Warszawa 2011, cyt. za „Przegląd Polityczny” 2010, nr 103/104, s. 75.
22
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
się roszczeń do sprawowania rządów w zamian za prawo do czerpania zysków pod
ochroną państwa. W zamian za to państwo miało być finansowane z podatków
i pożyczek zaciąganych u klas posiadających.6 Korzyść była obopólna: państwo uzyskało dostęp do pożyczek, a inwestorzy – odsetki i spłatę kapitału z podatków (wcześniej opłat celnych), zbieranych przez państwo. Teraz staje się jasne, dlaczego w centrum zainteresowania sektora finansowego i obsługujących go agencji ratingowych,
zresztą prywatnych firm, a także MFW jest utrzymanie stałego kursu waluty i wartości pieniądza. W praktyce sprowadza się to do nacisku na administracje państw
narodowych, aby inflację trzymały w ryzach. A zatem by nie zatrzasnąć się w pułapce Meadowsa, inna musi być dynamika akumulacji, inna struktura dóbr i usług
(głównie z zakresu ochrony zdrowia), inne dziedziny postępu techniki i nowych
gałęzi gospodarki. Bliska kresu jest też koncepcja życia jako użycia. Wszystko to
łącznie stawia pod znakiem zapytania możliwość kontynuowania obecnego modelu
wzrostu gospodarczego. Możliwym rozwiązaniem w połowie obecnego wieku może
stać się cywilizacja trwałego rozwoju: World New Deal – świat zrównoważony ekologicznie, społecznie, politycznie i kulturowo; łączący efektywność gospodarki z bezpieczeństwem socjalnym ludzi i zachowaniem bioróżnorodności. Niestety, jak
zawsze w dotychczasowych dziejach, nowy ład, zgodnie z formułowaną prognozą,
poprzedzi kolejny, długotrwały, kosztowny społecznie i ekologicznie strukturalny
kryzys.
4. Jedność nauk społecznych versus dyscyplinowa autarkia
Trudności warsztatu badawczego humanisty objawiają się wyjątkowo wyraźnie,
kiedy badamy proces rozwojowy tak długiej skali czasowej i tak wielkiej przestrzennej. Do najważniejszych należy problem Wallersteina – strategii transdyscyplinowej.
Jej głównym zadaniem jest przezwyciężenie dziewiętnastowiecznego podziału nauk
społecznych na trzy „suwerenne królestwa” – ekonomię, politologię i socjologię.
Przypomniał o tym problemie politolog ze Ściany Wschodniej, walczący wszystkimi
sposobami o pozycję najmądrzejszego sołtysa dyscypliny. Jednak potoczne ujęcie
problemu specyficzności politologii wynika z niezrozumienia dwóch logik każdej
nauki: logiki praktycznej, podporządkowanej organizacji badań i procesu dydaktycznego (tym zajmuje się dyscyplina) oraz wiedzy ogólnej, teoretycznej. Jak pisze
filozof nauki Jan Woleński, „problem nie polega na tym, jaki jest przedmiot czy
metoda dyscypliny, ale – czy wiedza uzyskana jest reprezentowana przez zbiór zdań
będący teorią, czy też nie”.7 Dodaje z przekąsem, że „próby przyporządkowania każdej znanej dyscyplinie specyficznego przedmiotu prowadzi do rezultatów raczej
6 G.
Ingham, Kapitalizm, Warszawa 2011, s. 77.
Dyscyplina naukowa a teoria naukowa, „Zagadnienia Naukoznawstwa” 1981, nr 1–2, s. 10.
7 Tegoż,
23
WSTĘP
g­ roteskowych”. Gdyż wówczas „powinno dać się wyróżnić ponad cztery tysiące
­specyficznych aspektów przedmiotowych, przy czym trzeba coś pozostawić dla przyszłego rozwoju nauki”.8 Tym bardziej badanie złożonych i dynamicznych całości
społecznych jak cywilizacje wymaga łączenia wiedzy z zakresu różnych dyscyplin
naukowych. W danym wypadku chodzi o łączenie wiedzy z zakresu nauk przyrodniczych (dzieje Ziemi, klimatologia, ekologia, biologia ewolucyjna, antropologia
fizyczna), ekonomicznych, nauki o polityce i antropologii kulturowej, której głównym przedmiotem badania staje się multikulturowe społeczeństwo globalne. Cywilizacja światowa dla ogarnięcia genezy i ewolucji musi być rozpatrywana łącznie
z czterech perspektyw: ekologicznej, ekonomicznej, politologicznej i kulturowej.
Dopiero ich spójne połączenie dzięki przyjętej perspektywie teoretycznej nadaje
analizie charakter makrosocjologiczny. Problem badawczy, który tu powstaje, to
problem integracji tej wiedzy, problem transdyscyplinowej strategii badania. Wszyscy badacze, których przedmiotem była ewolucja takiej rozległej w czasie i przestrzeni całości społecznej, poświęcili wiele refleksji na to, jak łączyć tak rozproszoną
wiedzę. To program historii globalnej Fernanda Braudela, historycznych nauk społecznych Immanuela Wallersteina, studiów cywilizacyjnych Marshalla Hodgsona czy
Andre Gunder Franka horyzontalnie zintegrowanej makrohistorii. A przede wszystkim praktyki badawczej samych makrohistoryków – Braudela, McNeilla, Curtina,
Wonga, Pomerantza i innych. Rodzi to też konsekwencję w postaci „przekonania
o jedności nauk społecznych, których wartością jest nie tyle jakaś ogólna teoria czy
zbiór wysoce abstrakcyjnych pojęć, ile stwarzanie zachęty do zmagań intelektualnych z zagadnieniami sytuacji człowieka, w przeszłości i obecnie, bez konieczności
ograniczania się do jednej dziedziny czy metody”. Jack Goody autor tej konstatacji,
formułuje wniosek praktyczny: „aby dotrzeć do sedna, lepiej jednak unikać stosowania jednej metody bądź dyskursu właściwego określonej dziedzinie i przekraczać
utrwalone i zinstytucjonalizowane granice”.9 Jak z kolei podkreśla Braudel, „historia mająca aspiracje do wielkiej syntezy nie może abstrahować od konkretnej rzeczywistości, od liczb, map, dokładnej chronologii, nie może być niesprawdzalna”,
wymaga analizy konkretnych przypadków.10
8 Tamże, s. 5. Także W. Morawski formułuje wniosek praktyczny, że „odgradzanie dyscyplin od siebie, nawet w formie niskiego żywopłotu, uważam za poważny błąd, którego nie usprawiedliwia posiadanie tzw. własnej metody badawczej, bo jej definicja może być szeroka”. Tegoż, Konfiguracje globalne.
Struktury, agencje, instytucje, Warszawa 2010, s. 25. Zresztą znakiem czasów na uczelniach jest łączenie
tradycyjnych kierunków w zintegrowane jednostki badawczo-dydaktyczne w rodzaju School of Human
Evolution and Social Change czy Global Institute of Sustainability, jak w Arizona State University. Zob.
w tej sprawie M. M. Crow, Nowy uniwersytet, „Świat Nauki” 2012, nr 11, s. 32–33.
9 J. Goody, Logika pisma a organizacja społeczeństwa, Warszawa 2006, s. 25.
10 Tegoż, Gramatyka cywilizacji, Warszawa 2006, s. 69.
24
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
Także pozostałe problemy warsztatu badawczego humanisty przełamują się ze
zdwojoną siłą w analizie cywilizacji światowej, do najważniejszych należą te, które
przedstawiam poniżej.
1.Problem Sztompki: struktura a działanie; chodzi tu o spójne połączenie w procesie
badawczym i procedurach badania zewnętrznych warunków działania podmiotów
społecznych (struktur) i aktywności ludzi; wybór konkretnej alternatywy działania
zależy od uruchomionej przez podmiot wiedzy o tych warunkach oraz wyznawanych systemów wartości; jego rozwiązaniem jest umiejętne łączenie w procesie
badawczym wyjaśniania przyczynowego i interpretacji humanistycznej.
2.Problem Braudela: jak wyodrębniać całości-systemy; chodzi tu o wybór systemów względnie izolowanych, zawierających wszystkie konieczne i wystarczające
warunki potrzebne do zrozumienia interesujących badacza całości społecznych
i procesów, które w nich zachodzą; czasami wystarczy ograniczyć uwagę do
wybranej podstruktury życia społecznego, np. świadomości społecznej czy gospodarki, na ogół trzeba jednak wyodrębnić minisystemy, imperia, ekosystemy czy
regiony, a nawet – dla niektórych procesów – systemy kontynentalne czy całą
ekumenę.
3.Problem Blauta: jak unikać europocentryzmu, czyli konwencjonalnej wiedzy,
często poza empiryczną kontrolą, wynikającej z przekonania o europejskim ekscepcjonalizmie – roli europejskiej racjonalności, nauki, indywidualizmu,
w powstaniu obecnej cywilizacji miejsko- przemysłowej; przekonanie to umniejsza znaczenie dorobku technologicznego, kulturowego pozostałych cywilizacji
lokalnych, zwłaszcza chińskiej, indyjskiej i arabsko-islamskiej.
4.Problem Hegla, Kozyr-Kowalskiego: ciągłości/zmiany (kainotyzmu); w procesie
zmiany powstają nowe jakościowo formy życia społecznego, zmieniają się dotychczasowe determinanty procesów społecznych; fakt ten sprawia, że prawa nauk
społecznych, wraz ze stosowanymi w nich pojęciami, muszą uwzględniać rozwojowy aspekt rzeczywistości historycznej (czego nie czyni np. lumbago-ekonomia); ogólność praw polega na uwzględnianiu różnic strukturalnych występujących pomiędzy wszystkimi dotychczasowymi typami zjawisk społecznych, które
opisują (ogólność w sensie historycznym a nie teoriomnogościowym); do udźwignięcia tego problemu prowadzi „historia o nastawieniu teoretycznym i teoria
o nastawieniu historycznym” (E. Wolf).
5.Problem Parsonsa: holizmu, uwarunkowań strukturalnych: ekologicznych,
demograficznych, gospodarczych, politycznych, kulturowych oraz ich różnej
mocy determinacyjnej.
6.Problem Petrażyckiego: eklektyzmu, klas adekwatnych; badacz dążący do
wszechstronnego oświetlania badanego przełomowego momentu w dziejach
miota się między dążeniem do zupełności opisu i wyjaśniania, a grożącą mu niespójnością pojęciową czy teoretyczną.
25
WSTĘP
Logika analizy
Dla poznania mechanizmu zmiany i roli państwa (choć narracja rozpoczyna się
od kryzysu mioceńskiego, czyli początku antropogenezy) analizie zostały poddane
przełomowe momenty w rozwoju cywilizacji, jak rewolucja neolityczna, i powstanie
organizacji państwowej. Następnie dokonuję rekonstrukcji wymiany handlowej
w Starym Świecie bez hegemona, który to etap kończy pokonanie bariery oceanów
i powstanie nowej całości – rynku światowego. Następnie analizujemy okoliczności
towarzyszące rewolucji przemysłowej w Anglii i jej następstwom dla dziejów Europy oraz „ludów bez historii”.
Gospodarka rynkowa, która powstała w wyniku rewolucji przemysłowej, przeszła przez wąskie gardło czterech kryzysów strukturalnych, mają one wspólne źródło. Za każdym razem powodowały one ewolucję ładów regulacyjnych. Sukcesy
gospodarki rynkowej w dziedzinie produktywności pracy, oszałamiający produkt
światowy są również wynikiem stabilnego klimatu (od początku holocenu) oraz
wciąż niskiej ceny paliw kopalnych. Dzięki wsparciu rolnictwa przez przemysł dokonał się postęp agrotechniczny i wzrosła produktywność gleby. Efektem bezpośrednim tych zmian jest powstanie ogromnej podaży żywności, która umożliwia
utrzy­­manie siedmiomiliardowej populacji, jakkolwiek około 1/7 skazana jest na
ubogą dietę i głód.
Przy rozwiązywaniu dziejotwórczych kryzysów oraz strukturalnych kryzysów
gospodarki rynkowej za każdym razem niezbędną i ważną rolę odegrało państwo.
Jest to cenny przyczynek do debaty nad związkami państwa i gospodarki w realnym
kapitalizmie. Analiza wszystkich kryzysów strukturalnych jest zarazem testem dla
różnych koncepcji zmiany społecznej. Najbliższy historycznym realiom jest schemat
ukazujący kreatywne działania człowieka dostosowujące się, w trybie zależności
adaptacyjnej, do warunków strukturalnych działania. Na warunki strukturalne składają się: ekologiczne (środowiskowe, „kompleks biogeograficzny” Braudela), gospodarcze (w aspekcie techniki i energii, jak i organizacji pracy społecznej i podziału jej
efektów), struktury aparatu władzy, czyli sprawności jego biurokracji, przywództwa,
skorumpowania oraz kultury społecznej (pozycji kobiety, rodziny, etosu społecznego, zasobów ergodynamis). Taką koncepcję zmiany społecznej rozwinęli M. Archer,
P. Sztompka, J. Topolski, a w polskiej politologii M. Karwat i ostatnio B. Krauz-Mozer i F. Pierzchalski. Zastosowana w niniejszej pracy metoda to wyjaśnienie wieloczynnikowe. Polega ono na rekonstrukcji sieci przyczynowych, których sumatywnym
rezultatem jest wyjaśniana zmiana jakościowa. Innymi słowy, chodzi tu o wskazanie
miejsca wyjaśnianego zdarzenia w owej sieci przyczyn – warunków głównych, warunków sprzyjających, warunków koniecznych w danej sytuacji itd. Wyjaśnianie uważamy za zakończone, kiedy z przyjętej hipotetycznie, jako przyczyny danego wydarzenia, sieci przyczynowej da się wyprowadzić wniosek, że takie zdarzenie musiało
26
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
zajść. Jest to zasada wnioskowania do najlepszego wyjaśnienia według metody
abdukcyjnej C. S. Pierce’a.11 Każda przełomowa zmiana jest ukazana w postaci, tylko częściowo modelowego, wyjaśnienia przyczynowego. Pozwala ono zhierarchizować wchodzące w grę czynniki wyjaśniające. Dopiero łącznie stanowią one warunek
wystarczający danej zmiany jakościowej. Składnikiem niezbędnym nowego ładu za
każdym razem okazywała się interwencja organizacji państwowej. Sposoby rozwiązywania kolejnych kryzysów dziejotwórczych, dzięki analizie porównawczej ich
mechanizmu, są podstawą uogólnienia co najmniej o charakterze generalizacji.
Analiza mechanizmu jakościowej zmiany społecznej jest też podstawą prognozy
kolejnego kryzysu strukturalnego oraz roli państwa w strategii jego rozwiązania.
Widzimy na tym przykładzie powiązanie logiki wyjaśniania i przewidywania. Symetria między nimi opiera się na tym samym logicznym schemacie rozumowania, choć
zasięg analogii w prognozowaniu społecznym bywa kwestionowany. Wynika to m.in.
z rozwojowego charakteru rzeczywistości społecznej i syndromatyczności zjawisk
społecznych. W procesach społecznych bowiem pojawiają się czynniki spoza rozpatrywanego układu, których dotychczas nie brało się pod uwagę. Na dodatek, wizjom
przyszłości towarzyszy myślenie życzeniowe – „przewidujemy to, co chcielibyśmy,
aby się stało” (J. Krasuski). Dlatego nawet trafne prognozy spełniają się później –
pesymizm rzadko tu gości.
Konstrukcja wywodu jest następująca. Badanie złożonych całości dynamicznych,
jaką jest cywilizacja światowa, wymaga uwzględnienia procesów, które mają odmienne rytmy (cykle). Spośród możliwych ujęć najbardziej zbliżona do potrzeb analizy
okazała się koncepcja trójrytmiczności czasu historycznego Braudela (neoklasycyzm). Umożliwia ona wyodrębnienie procesów o różnych rytmach (dynamice, za
którą stoją odmienne przyczyny) w perspektywie teleskopowej i mikroskopowej. To
czas długiej fali (o rytmach tysiącletnich), czas koniunkturalny o rytmach sekularnych i historia wydarzeniowa mierzona czasem kalendarzowym, nawet za pomocą
zegara. Procesy te są zmianami struktur składających się na jakąś całość: Śródziemnomorza czy gospodarki–świata. Zastosowanie koncepcji Braudela do dziejów najpierw rozproszonych cywilizacji rolniczych pozwoliło wyodrębnić trzy względnie
odrębne procesy. Powstają one wskutek określonego rozmieszczenia pracy społecznej zorganizowanej w celu wykorzystania świata przyrody. I tak, proces najdłuższej
fali obejmuje typy związków populacji ludzkiej ze środowiskiem przyrodniczym
zawiązywanym za pośrednictwem pracy (gospodarki). Nad dziejami pięciotysiąclecia rozpięte są dwie fazy. Do rewolucji przemysłowej populacja świata uwięziona
była w pułapce maltuzjańskiej. Wspólnoty myśliwych-zbieraczy żyły w lokalnych
ekosystemach. Taki był też los społeczeństw rolniczych. Wykorzystywały one różne
11 Por. A. Grobler, Metodologia nauk, Kraków 2008, s. 103, 136 oraz W. C. Salmon, Causality and
Explanation, Oxford University Press 1998, s. 50–67.
27
WSTĘP
sposoby zespolenia warunków pracy z bezpośrednim producentem (sposób produkcji oparty na pokrewieństwie, niewolnictwie czy trybucie). Natomiast wraz z rewolucją przemysłową i powstaniem kapitalistycznego sposobu produkcji ludzkość
­znalazła się w pułapce Meadowsa: dużo ludzi, coraz mniej ziemi i surowców, coraz
większy ślad ekologiczny, wzrost eksploatacji biomasy i coraz bardziej zagrożona
bioróżnorodność i równowaga ekosystemu Ziemi.
Na drugim poziomie analizy znajduje się historia koniunkturalna. To proces
ewolucji systemów międzycywilizacyjnych, kształtowanej przez warunki ekologiczne, i szerzej, strukturalne (tu: dostępne zasoby materialne i środki transportu). Na
tym poziomie wyodrębniamy fazę Cywilizacji Środka z centrum w Mezopotamii (od
3–1,5 tys. do 500 lat p.n.e.). Następnym etapem był system Wschód-Zachód bez
hegemona trwający do epoki odkryć geograficznych. Później powstał rynek światowy organizowany głównie przez kupców angielskich. Zachód dominuje militarnie
wykorzystując zasoby materialne, pracę i surowce „ludów bez historii”. Dopiero
w następstwie rewolucji przemysłowej, łączącej najemną pracę z uzbrojoną w nowe
środki i nową energię (rewolucja węglowa), powstaje nowoczesna, rynkowa, kapitalistyczna gospodarka-świat.
Pomijamy tu natomiast braudelowski poziom historii wydarzeniowej – poziom
czasowej dominacji różnych imperiów. I to są koszty szerokiego ujęcia tematu i koncentracji na dziejotwórczych kryzysach. Na tym poziomie za przełomowy można
uznać np. epokę podbojów mongolskich – jak S. Adshead12 czy cykle hegemonialne
mocarstw kolonialnych i przemysłowych. Wyczyny „zdobywców świata” Greków
Aleksandra Wielkiego, Mongołów Chingis-Chana, Tatarów Timura, dynastii Guptów w Indiach czy wielkich cesarzy Chin są jedynie tłem pracy. W jednotomowym
przeglądzie przełomowych momentów brak miejsca na tak szczegółową analizę.
Wzmiankujemy tylko rolę tych postaci historycznych, które swoimi decyzjami faktyczne przyśpieszyły pokonanie sytuacji kryzysowej czy też umożliwiły wykorzystanie
szans historycznych, jak Henryk Żeglarz, królowa Elżbieta I, F. D. Roosevelt,
J. M. Keynes czy R. Reagan.
Wnioski z przeprowadzonej analizy dają też pole debacie nad nowym usytuowaniem nauki o stosunkach międzynarodowych jako subdyscypliny politologicznej.
Powstaje pytanie, czy może ona być uprawiana tylko z punktu widzenia państwa
narodowego, niejako z dołu (polityka zagraniczna, polityka bezpieczeństwa). Zakłada to model świata jako stołu bilardowego. Czy aby nie powinno współcześnie dominować ujęcie „z góry” – z punktu widzenia cywilizacji światowej, której węzłami są
społeczeństwa narodowe z ich gospodarkami, państwami i kulturami. Nowym
12 Zob. S. A. M. Adshead, Tang China. The Rise of the East in World History, New York 2004, s. xii.
Największe osiągnięcia na tym poziomie analizy to – moim zdaniem – W. H. McNeilla, Pursuit of Power. Technology, Armed Force, and Society since A.D. 1000, Chicago 1982 oraz P. Kennedy’go, Mocarstwa
świata. Narodziny, rozkwit, upadek, Warszawa 1994.
28
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
­ rogramem badawczym jest tu makrosocjologia stosunków międzynarodowych
p
(B. Buzan, R. Little, J. M. Hobson, A. Gałganek).
Niniejsza praca z racji ukazania funkcji państwa i jej ewolucji – od strażnika ładu
do sternika nowego ładu mieści się w głównym nurcie empirycznych nauk o polityce. Zarazem, podejmując próbę ukazania genezy oraz głównego mechanizmu zmiany, a także obecnej struktury cywilizacji światowej, wkracza na nowe pole badań. To
globalistyka, znana w amerykańskich uniwersytetach i – szerzej – zachodnich jako
global studies. Według Mirosławy Czerny obejmuje ona swoim zakresem „wiedzę
o procesach gospodarczych, społecznych, politycznych, kulturalnych, przyrodniczych, które zachodzą w skali globalnej i ich roli w kształtowaniu przestrzeni geograficznej – krajów, regionów, miast.”13 Badania takie ze swej natury mają charakter
transdyscyplinowy; wymagają integracji wiedzy faktograficznej i ogólnej wielu „dyscyplin” w tradycyjnej strukturze badań nad ludźmi aktywnymi wobec siebie, przyrody, świata idei i przeszłości, utrwalonej w ładzie instytucjonalnym – nad ludźmi
­uwikłanymi w pajęczą sieć wzajemnych zależności od siebie nawzajem, a także od
minionych pokoleń. Praca ma ambicje współtworzyć strategię badania tej złożonej
całości. Autor nawiązuje tu do sformułowanej w książce „Rozumienie polityki” strategii problemowej analizy procesów społecznych.
Inspiracje i źródła
U podstaw dokonanej w książce rekonstrukcji przełomowych momentów w procesie genezy cywilizacji i ewolucji roli państwa znajduje się wiele prac będących swoistymi pomnikami humanistyki. Wyróżnia je wszechstronna refleksja nad procesem
historycznym ostatniego pięciotysiąclecia. Stanowią one zarazem zapis swoistej biografii intelektualnej autora. Bezpośrednio zaś ukształtowały perspektywę teoretyczną interpretacji dziejów cywilizacji lokalnych, a także – wraz z monografiami epok,
historii narodowych, dziejów techniki – zapewniły jako taką orientację w istotnych
dla interpretacji faktach, wydarzeniach, liniach rozwojowych i ich tle historycznym.
Były to przede wszystkim dzieła następujących autorów:
– z zakresu world history: F. Braudel, Ph. Curtin, J. Goody, R. B. Wong, K. Pomarantz, J. Goldstone, J. Krasuski, J. Kieniewicz, J. Kochanowicz, E. Wolf;
W. McNeill, A. G. Frank, I. Wallerstein, F. Fernandez-Armesto, I. Morris;
13 Tejże Wstęp do książki Globalistyka. Procesy globalne i ich lokalne konsekwencje, M. Czerny,
R. Łuczak, J. Makowski, Warszawa 2007, s. 8. Inny promotor w Polsce syntetyzujących badań nad światem jako całością A. Piskozub, skłania się do poglądu, że „nauka o cywilizacji stała się królową nauk humanistycznych i społecznych”, a sama „cywilizacja jest wielką syntezą – o ile nie w ogóle najważniejszą
– w sferze spraw ludzkich, w humanistyce”. Tegoż, Z prądem i pod prąd. Wybór publicystyki 1961–1966,
Koszalin 1997, s. 391, 402, a także, Cywilizacje w czasie i przestrzeni, Gdańsk 1996. Zob. też P. Manning,
Navigating World History: A Guide for Researches and Teachers, New York 2003, s. 163–182.
29
WSTĘP
– z zakresu źródeł i mechanizmów jakościowej zmiany społecznej: S. Kozyr-Kowalski, P. Sztompka, J. Topolski, M. Archer, W. Morawski, G. Schramm, H. Weltzer, R. Wright, M. Malia;
– z zakresu zróżnicowania rozwojowego świata: S. Albinowski, S. Amin, G. Arrighi, W. Bello, L. Dowbor, S. Ficowski, G. A. Frank, G. Myrdal, I. Sachs, W. Solarz,
J. Ziegler;
– z zakresu analizy ekonomicznej współczesnego globalnego kapitalizmu: K. Polanyi, G. Ingham, M. Husson, J. K. Galbraith, T. Kowalik, G. Kołodko, J. Stiglitz,
S. Sasen, A. Wajda, W. Szymański, J. Żyżyński, J. Toporowski, P. Krugman, HaJoon Chang;
– z zakresu biogeografii, ekologii, ekonomii zrównoważonego rozwoju: H. Rogall,
H. Daly, H. T. Odum, Ch.-D. Schoenwiese, N. Eldredge, L. R. Brown, J. Diamond, A. Crosby, M. Mazoyer, L. Roudart, J. Śleszyński, J. Żylicz, N. Wolański,
H. H. Lamb;
– z zakresu roli państwa, klientyzmu, globalnego rządzenia, współczesnej sceny
politycznej: S. Bieleń, A. Bihr, J. Habermas, J. M. Hobson, T. Judt, M. Karwat,
M. Mann, S. Opara, G. Rydlewski, F. Ryszka, L. Wacquant, J. Wilkin, D. Wil­
kinson.
Kapitał intelektualny uruchamiający pracę badawczą pochodzi głównie od autorów z kręgu world history. Od Braudela pochodzi rama konceptualna, koncepcja
cykli i rytmów, rola ekologii i gospodarki. Także Felipe Fernandez-Armesto przekonuje, że domem każdej cywilizacji jest konkretny ekosystem. Od Ph. Curtina,
J. Goody’go, R. B. Wonga, K. Pomeranrtza, J. Goldstona, A. G. Franka zaczerpnąłem bezpośrednio koncepcję ewolucji policentrycznej i konwergentnej. Eric Wolf
zaś uzasadnił tezę, że nie ma kapitalizmu kupieckiego, gdyż majątek kupiecki nie
funkcjonuje jako kapitał dopóty, dopóki produkcja jest zdominowana przez stosunki oparte na pokrewieństwie, niewolnictwie lub zależnościach lenniczych. Ważne dla
pracy socjologiczne narzędzia analizy stosunków własnościowych pochodzą z dorobku Stanisława Kozyr-Kowalskiego, koncepcja społeczeństwa rynkowego od Karla
Polanyi’ego, pojmowanie zaś relacji między gospodarką a globalnym ekosystemem
przyjąłem w ujęciu Holgera Rogalla.
Do rekonstrukcji faktografii, danych o epokach i konkretnych procesach informacje czerpałem najpierw z 17 tomowej (odliczam cztery tomy poświęcone historii
Polski, dołączone przez polskie wydawnictwo) Historii Powszechnej pod red. L. Serafiniego, opracowanej w Instituto Geografico De Agostini. Cennym źródłem danych
o procesach społecznych ostatniego tysiąclecia są dwa tomy The World Economy
A. Maddisona, oraz prace C. Cipolli, P. Bairocha i J. de Vriese. Informacje dotyczące współczesnych zjawisk natomiast zawarte są w raportach wyspecjalizowanych
organizacji międzynarodowych. Informacje podstawowe konfrontowałem z pracami
będącymi monografiami dziejów regionów w określonych epokach oraz monogra-
30
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
fiami konkretnych procesów czy ogniw cywilizacji światowej (np. monografii
o Jedwabnych Szlakach, H. Uhliga). Najważniejsze pozycje wykorzystane w pracy
należą do niżej wymienionych autorów: T. Bielicki, L. L. Cavalli Sforza, R. Foley,
M. Konarzewski, M. Sahlins, I. Tattersall, A. Wierciński, C. Renfrew, S. Wells
(antropogeneza, antropoewolucja, wielkie migracje międzykontynentalne); M. van
De Mieroop, J. Zabłocka, M. Popko, G. Roux, M. Roaf (dzieje Bliskiego Wschodu
w starożytności); B. Avari, K. N. Chaudhuri, I. Habib, J. Kieniewicz (Indie);
M. Elvin, M. J. Kiinstler, K. Saitz, R. B. Wong, G. Arrighi (Chiny); S. Drakeley,
J. Kieniewicz (Indonezja); B. Składanek (Persja); B. J. Kempf (Egipt); Th. R. Martin, M. I. Finey, E. Wipszycka (Grecja); M. Jaczynowska, M. Rutkowski, L. Schumacher (Rzym); F. Braudel, S. O’Shea, J. Abu-Lughot (Śródziemnomorze); A. Gordon, J. Tubielewicz (Japonia); J. IIiffe, R. Oliver, A. Atmore, F. Fernandez-Armesto
(Afryka); J. Danecki, M. Hodgson, F. Fernandez-Armesto (Arabowie); H. Inalcik,
S. Pamuk, T. Kuran (Imperium Osmańskie); L. Gumilow, O. Lattimore, Baabar,
A. Wink (ludy Wielkiego Stepu); E. Lanning, J. Szykulski, Ch. S. Mann (cywilizacje
prekolumbijskie); J. Ch. Chasteen, A.C. Agirre Rojas, M. Kula, M. F. Gawrycki
(Ameryka Łacińska); J. Goody, W. I. Ong (pismo i druk); M. Kopczyński, B. Olszewski, K. Piesowicz, F. Mowat, H. Uhlig, J. Needham, A. Piskozub, T. Łoposzko,
A. Pasey (transport, żegluga, technika ). Oczywiście, dla ujednolicenia interpretacji
i rozstrzygnięcia różnych wątpliwości sięgałem do znacznie większej liczby pozycji,
o nich jest mowa w przypisach i bibliografii, zawierających bliższe informacje o książkach przywołanych autorów. W ostatniej części, gdzie głównym tematem jest prognoza New World Deal, wykorzystuję również publicystykę. Siłą rzeczy eksploruje
ona wątek praktyczny, czyli – jak nie zmieniając istoty, znaleźć lepszą formę dla
cywilizacji przemysłowej.
W polskiej literaturze splatającym się dziejom poszczególnych cywilizacji lokalnych, zagadnieniom recepcji i repulsji wzajemnego dorobku, ekspansji i regresu,
poświęcone są książki Jana Kieniewicza i Andrzeja Piskozuba. Autorzy ci wykorzystują w omawianych pracach szeroką znajomość cywilizacji lokalnych, zwłaszcza
cywilizacji Dalekiego Wschodu oraz epoki odkryć geograficznych.14 W 2011 roku
ukazała się książka Augustyna Wajdy o globalizacji rozciągniętej czasowo od antropogenezy do ery postindustrialnej.15 Mimo odmiennej periodyzacji, stereotypowej
oceny przyczyn zastoju Chin i – mimo wszystko – europocentryzmu książka ta stanowi cenny polski wkład do dorobku world history. Także książka Romana Kuźniara,
Pozimnowojenne dwudziestolecie 1989-201016 ukazuje warstwę wydarzeniową dzie14 Tegoż, Wprowadzenie do historii cywilizacji Wschodu i Zachodu, Warszawa 2003; A. Piskozub, Cywilizacje w czasie i przestrzeni, dz. cyt.
15 Tegoż, Globalizacja. Społeczeństwo i jego rozwój, Warszawa 2011.
16 Tegoż, Pozimnowojenne dwudziestolecie 1989–2010. Stosunki międzynarodowe na przełomie
XX i XXI wieku, Warszawa 2011.
31
WSTĘP
jów systemu międzynarodowego w tym okresie na szerokim socjoekonomicznym tle.
W języku polskim dostępna jest Gramatyka cywilizacji Braudela, pomyślana pierwotnie jako podręcznik dla szkół średnich. Mimo zdezaktualizowanych partii tekstu
odnoszących się do ówczesnej współczesności jako całość pozwala ona lepiej rozumieć odrębne drogi rozwojowe Chin, Indii, Ameryki Północnej i Południowej oraz
Europy. Szczególną pozycję stanowi przegląd cywilizacji świata dokonany z punktu
widzenia biomów, ekosystemów, w których – najczęściej na przekór przyrodzie –
znalazły one swoje siedlisko; mam tu na myśli dzieło Fernandeza-Armesto Cywilizacje.17 W literaturze światowej bodaj najczęściej cytowaną i wznawianą jest rozrosła
się już do ponad ośmiuset stron, choć wciąż jednotomowa, The Rise of the West Williama McNeilla, a ostatnio Why the West Rules for now, autorstwa Iana Morrisa.18
Warto też wspomnieć o monograficznych przeglądach poszczególnych linii rozwojowych, zwłaszcza dalekosiężnego handlu, historii klimatu, ewolucji aparatu ­państwa.19
Wiele osób przyczyniło się do powstania tej książki. Szczególne podziękowania
kieruję do profesora Mirosława Karwata, który, oprócz zachęty do zamknięcia moich
przemyśleń szerszą syntezą, wspierał mnie zawsze konstruktywnymi pomysłami, kiedy przeżywałem własne „strukturalne kryzysy”. Szczere wsparcie otrzymywałem
­stale od Dyrektora Instytutu Nauk Politycznych UW, profesora Stanisława Sulowskiego. Na ostateczny kształt książki wpłynęli recenzenci: profesorowie Mirosław
Chałubiński i Franciszek Gołembski oraz docent Marek Nadolski. Nie ze wszystkich
rad mogłem skorzystać; praca ta wówczas osiągnęłaby większą objętość, choć z pewnością zyskałaby na tym konstrukcja książki, przejrzystość wywodów i wyrazistość tez
byłyby właściwsze, a recepcja łatwiejsza. Postanowiłem jednak wykorzystać sugestie
recenzentów w kolejnej publikacji, ponieważ ich pełne uwzględnienie zmieniłoby
wyjściową koncepcję. Ryzyko jej prezentacji w obecnej postaci muszę brać zatem na
siebie. Dużo żmudnego wysiłku redakcyjnego włożyła Joanna Klementewicz, za co
i jej dodatkowo w tym miejscu dziękuję. Szczególnie wdzięczny jestem Stanisławowi
Ficowskiemu, autorowi jednej z ważnych książek na temat niedorozwoju oraz jego
następstw dla życia ludzi w krajach Trzeciego ­Świata.20 Rzadkie, acz intensywne
17 Tegoż,
Cywilizacje. Kultura, ambicje i przekształcanie natury, Warszawa 2008.
H. McNeill, The Rise of the West: A History of the Human Community, Chicago 1992; I. Morris, Why the West Rules – for now. Patterns of history and what they reveal about the future, London 2010,
a także N. Ferguson, Civilization. The West and the Rest, Penguin Books 2011.
19 Np. W. J. Berstein, A Splendid Exchange. How Trade Shaped the World, New York 2008;
Ph. D. Curtin, Cross-Cultural Trade in World History, Cambridge 1984; A. Pasey, Technology in World
Civilization: a thousand-year-history, MIT Press 1991; M. Mann, The Sources of Social Power, vol. 1:
A history of power from the begining to A.D. 1760, Cambridge University Press 1986; H. H. Lamb, Climate, History and the Modern World, London–New York 1982; J. Black, Great Powers and the Quest for
Hegemons. The World Order since 1500, London–New York 2008.
20 Chodzi o książkę Regiony nędzy a międzynarodowa współpraca gospodarcza, PWE, Warszawa
1976.
18 W.
32
GEOPOLITYKA TRWAŁEGO ROZWOJU
i inspirujące rozmowy z tym wieloletnim pracownikiem wyspecjalizowanych organizacji ONZ na różnych kontynentach zawsze pozostawiały gorzkie memento: niewiele znaczy gadżetowy postęp, podboje kosmosu, skoro tu na Ziemi jest tyle biedy, głodu, ofiar konfliktów, zachłanności i nienasycenia jednych, obojętności i niemocy
pozostałych. Do osób, które wpłynęły na moje pojmowanie wielu poruszanych
w książce problemów należą także doc. dr Bogdan Kaczmarek z INP UW, dr Michał
Węsierski z SGGW, propagujący ideę jedności nauk społecznych, dr Filip Pierzchalski z UKW w Bydgoszczy, dr Wojciech Musiał z UJ i dr Jakub Nowak z UMCS. Ich
także proszę o przyjęcie serdecznych podziękowań. Wiele zagadnień w książce miałem okazję omawiać na rozlicznych konwersatoriach i seminariach ze studentami
i doktorantami Wydziału Dziennikarstwa i Nauk ­Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, a także Akademii Humanistycznej im. A. Giey­­sztora w Pułtusku. Pytania i sugestie wysuwane przez uczestników podczas wymiany myśli w czasie zajęć stawały się nierzadko punktem wyjścia nowych lektur czy interpretacji. Za inspirację
w temacie Indonezji historycznej i współczesnej dziękuję mgr Wiktorowi Jaworowskiemu. Chciałbym tu wspomnieć także Dominika Klepackiego, którego życie przerwała wada serca w dwa tygodnie po tym, gdy obronił ponadprzeciętną pracę magisterską, podsumowującą jego szerokie zainteresowania konfucjańskim kręgiem kulturowym. Należy on do szczególnych osób w mojej belferskiej pamięci.

Podobne dokumenty