Karcenie jako okoliczność uchylająca bezprawność

Transkrypt

Karcenie jako okoliczność uchylająca bezprawność
Karcenie jako okoliczność uchylająca bezprawność
Radosław Krajewski
Karcenie jako okoliczność uchylająca
bezprawność
Karcenie w celach wychowawczych obejmuje pewne swoiste formy oddziaływania na dzieci i młodzież, a więc osoby niepełnoletnie, zazwyczaj
stosowane przez rodziców, a niekiedy wiążące się z realizacją znamion różnych typów czynów zabronionych 1 .
Zagadnienie to zajmuje m.in. przedstawicieli nauki prawa, przy czym poglądy wyrażane w tym zakresie nie są jednolite, a w podejmowanych rozważaniach zauważyć można następujące prawidłowości. Po pierwsze, problem
karcenia w celach wychowawczych omawiany jest najczęściej w ramach
okoliczności uchylających karną bezprawność czynu jako pozaustawowy
kontratyp, bądź też przy okazji charakterystyki przestępstwa znęcania się
nad najbliższymi, a więc jest to zagadnienie z zakresu prawa karnego. Jednakże dopuszczalność karcenia dzieci i młodzieży jest też przedmiotem analiz prawa rodzinnego odnośnie wykonywania władzy rodzicielskiej. Po drugie, jest to zagadnienie interdyscyplinarne, bowiem rozważania prawnicze w
tym zakresie nie mogą pomijać poglądów przedstawicieli innych nauk,
w szczególności pedagogiki. Po trzecie, przedstawiciele doktryny prawa
wyrażają zwoje zapatrywania w przedmiotowym zakresie najczęściej w ramach publikacji podręcznikowych, zaś do rzadkości należą artykuły dotyczące tego zagadnienia i opracowania monograficzne.
Nie stracił przy tym na aktualności wyrażony przed laty pogląd, iż lakoniczność lub wręcz pomijanie problemu byłoby przy tym uzasadnione wtedy,
gdyby nie miał on większego znaczenia społecznego. Tak jednak nie jest 2 .
W konsekwencji należy podjąć próbę ustalenia, kogo dotyczy prawo karcenia, komu ono przysługuje, jakie są przesłanki legalizacji takich czynności
i konsekwencje nadużycia prawa w tym zakresie, a także wskazać podstawę
prawną traktowania tego zjawiska.
Podmiotem karconym może być tylko osoba niepełnoletnia 3 . Zgodnie
z art. 10 § 1 i 2 kodeksu cywilnego z dnia 23 kwietnia 1964 r. 4 pełnoletnim
jest, kto ukończył lat osiemnaście, przy czym przez zawarcie małżeństwa
małoletni uzyskuje pełnoletność, a nie traci jej w razie unieważnienia mał1
M. B o j a r s k i, J. G i e z e k, Z. S i e n k i e w i c z, Prawo karne materialne. Część ogólna
i szczególna, Warszawa 2004, s. 154.
2
I. A n d r e j e w, Oceny prawne karcenia nieletnich, Warszawa 1964, s. 11.
3
K. I n d e c k i, A. L i s z e w s k a, Prawo karne materialne, Warszawa 2002, s. 143.
4
Dz. U. z 1964 r., Nr 16, poz. 93 z późn. zm.
Prokuratura
i Prawo 7–8, 2006
171
R. Krajewski
żeństwa. Jest bowiem tak, iż na podstawie art. 10 § 1 kodeksu rodzinnego
i opiekuńczego z dnia 25 lutego 1964 r. 5 z ważnych powodów sąd opiekuńczy może zezwolić na zawarcie małżeństwa kobiecie, która ukończyła lat
szesnaście, a z okoliczności wynika, że zawarcie małżeństwa będzie zgodne
z dobrem założonej rodziny. Zatem bezspornym jest, iż prawo karcenia osoby ustaje z chwilą uzyskania przez nią pełnoletności.
Wątpliwą natomiast pozostaje kwestia, kiedy to prawo powstaje. Z całą
pewnością później niż z chwilą urodzenia dziecka, bowiem dopuszczalność
karcenia podyktowana jest wyłącznie celem wychowawczym, a zatem dziecko musi osiągnąć zdolność do pojmowania znaczenia takiego oddziaływania
na nie, co wydaje się być możliwe po upływie przynajmniej kilkunastu miesięcy rozwoju dziecka, jednakże jest to uzależnione od indywidualnych cech
konkretnego dziecka. W konsekwencji wskazanie jakiejkolwiek jednolitej
granicy wieku w tym zakresie nie jest możliwe. Jednakże dopuszczenie się
czynności polegających w przekonaniu osoby ich dokonujących na karceniu
dziecka w bardzo wczesnym okresie jego życia (np. wobec dziecka kilkumiesięcznego) traktować należy po prostu jako znęcanie się nad nim.
Przy założeniu, iż karcenie w celu wychowawczym jest dopuszczalne
wobec osoby, która nie osiągnęła pełnoletności, zauważyć należy, że chodzi
tu o karcenie małoletnich, jak słusznie ujmuje to większość autorów (np.
L. Gardocki 6 ), a nie jak piszą niektórzy (m.in. A. Marek 7 ), iż o wychowawcze
karcenie nieletnich. Pojęcie „małoletni” jest bowiem jednoznaczne, zaś „nieletni” to osoba, której wiek ujmowany jest niejednolicie, choć najczęściej
przyjmuje się, iż jest to osoba, która nie ukończyła lat siedemnastu. Zatem
posługiwanie się pojęciem „nieletni” jest w przedmiotowym kontekście nieprawidłowe.
Pewne rozbieżności w doktrynie wywołuje kwestia, kto może powoływać
się na prawo wychowawczego karcenia małoletnich. Pewnym uproszczeniem jest twierdzenie, iż uprawnieni do karcenia są tylko rodzice lub opiekunowie, a nie np. nauczyciele, wychowawcy w internacie, sąsiedzi 8 .
Mianowicie, jeśli chodzi o rodziców, to na kontratyp karcenia małoletnich
mogą powoływać się wyłącznie osoby sprawujące władzę rodzicielską 9 . Jest
bowiem tak, iż to posiadanie przez rodzica władzy rodzicielskiej jest atrybutem umożliwiającym wychowawcze oddziaływanie na dziecko, a prawo rodzinne zna szereg przypadków, gdy rodzicowi lub rodzicom władza rodzicielska nie przysługuje. W szczególności może tak być w sytuacji, gdy sąd
5
Dz. U. z 1964 r., Nr 9, poz. 59 z późn. zm.
L. G a r d o c k i, Prawo karne, Warszawa 1998, s. 125.
7
A. M a r e k, Prawo karne, Warszawa 2003, s. 183.
8
L. G a r d o c k i, Prawo karne, op. cit., s. 126.
9
K. I n d e c k i, A. L i s z e w s k a, Prawo karne, op. cit., s. 143.
6
172
Prokuratura
i Prawo 7–8, 2006
Karcenie jako okoliczność uchylająca bezprawność
ustali ojcostwo mężczyzny bez przyznania mu władzy rodzicielskiej, albo
w przypadku jej pozbawienia przez sąd 10 .
Istotnym przy tym jest, że rodzice powinni dążyć do tego, aby ich oddziaływania wychowawcze były przez dziecko respektowane z mocy ich moralnego autorytetu, perswazji i środków łagodnych. Jednak, gdy środki te zawiodą, nie jest wykluczone stosowanie sankcji ostrzejszych, nie wyłączając
kar cielesnych w postaci tzw. klapsów. Oczywistą rzeczą jest przy tym, że
w żadnym razie ten sposób karcenia nie może przynosić najmniejszego nawet uszczerbku dla zdrowia dziecka 11 . Nie należy też zapominać, że powinno ono mieścić się w regułach wychowania uzgodnionych w rodzinie między
mężem a żoną 12 , jak również między rodzicami dziecka nie pozostającymi
w związku małżeńskim. Nie mniej jednak uprawnionym jest pogląd, iż prawo
wychowawczego karcenia przysługuje rodzicom w stosunkowo najszerszym
zakresie, natomiast odnośnie innych osób ulega ono istotnym ograniczeniom 13 .
Nie należy zatem rozciągać uprawnień rodziców w przedmiotowym zakresie na innych członków rodziny, w szczególności dziadków i starszego
rodzeństwa 14 .
Dotyczy to też opiekuna dziecka. Pupil jest wprawdzie obowiązany
względem niego do posłuszeństwa, jednakże zgodnie z powszechnym poglądem opiekun nie ma prawa stosowania względem niego kar cielesnych 15 .
Wąski zakres ma także karcenie małoletnich przez inne osoby nie będące rodzicami, zwłaszcza przez nauczycieli. Nie obejmuje ono bowiem prawa
do karcenia cielesnego, które jest bezprawne i może spowodować prawnokarne konsekwencje 16 . Zatem wychowawca, który dopuszcza się stosowania kary cielesnej jako reakcji na przewinienie ucznia, popełnia czyn bezprawny. Prawo polskie nie zezwala bowiem wychowawcy w żadnej sytuacji
stosować kar fizycznych. Jednakże w sytuacji, gdy uczeń dopuszcza się
zamachu na dobro innej osoby (np. uczestniczy w bójce) lub mienie (np.
niszczy pomoce dydaktyczne), to nauczyciel ma prawo go skarcić, w tym
stosując w niezbędnym zakresie przymus fizyczny. Nie obejmuje to jednak
ochrony innych dóbr przed bezprawnymi zamachami ze strony ucznia, w
szczególności procesu dydaktycznego (np. spokoju w klasie). Dopuszczalne
jest natomiast zastosowanie przez nauczyciela tzw. drobnej poprawki, która
10
R. K r a j e w s k i, Podstawy prawa rodzinnego, Warszawa 2003, s. 87–88.
J. I g n a t o w i c z, Prawo rodzinne, Warszawa 2000, s. 313–314.
12
J. B a f i a, Polskie prawo karne, Warszawa 1989, s. 196.
13
M. S u r k o n t, Prawo karne, Bydgoszcz–Gdynia 2001, s. 120.
14
I. A n d r e j e w, Oceny prawne, op. cit., s. 85–86.
15
J. I g n a t o w i c z, Prawo rodzinne, op. cit., s. 408.
16
Prawo karne. Zagadnienia teorii i praktyki, pod red. A. M a r k a, Warszawa 1986, s. 132.
11
Prokuratura
i Prawo 7–8, 2006
173
R. Krajewski
może polegać w zależności od wieku dziecka na wzięciu za rękę, na odebraniu przedmiotu, na przymusowym posadzeniu 17 .
Szerszy zakres ma dopuszczalność karcenia słownego. Dotyczy bowiem
nie tylko stosunków rodzinnych, lecz także nagannego postępowania małoletnich w szkole, na ulicy. Osobą karcącą może być nie tylko ten, komu
przysługuje władza rodzicielska nad dzieckiem, ale też wychowawca, a nawet osoba obca 18 . Jednakże prawo karcenia małoletnich przez osoby obce
powinno ograniczać się do przypadków mieszczących się w granicach obrony koniecznej lub stanu wyższej konieczności 19 . Jest to bowiem kwestia
dość delikatna, zwłaszcza w kontekście oceny takiego zachowania przez
rodziców lub opiekunów dziecka.
Reasumując stwierdzić trzeba, iż prawo wychowawczego oddziaływania
na małoletnich, praktycznie rzecz biorąc, ma każdy. Różny jest jednak zakres dozwolonego karcenia. Inaczej kształtuje się on w przypadku rodziców,
a inaczej, gdy karcenia dokonuje inna osoba, w szczególności opiekun, nauczyciel, czy osoba, która ad hoc podjęła interwencyjną działalność wychowawczą. Szeroki zakres karcenia, obejmujący też karcenie fizyczne, dopuszczalny jest jedynie w stosunkach między rodzicami a dziećmi. W pozostałych relacjach dopuszcza się co najwyżej możliwość karcenia słownego 20 .
Przesłanką legalizacji czynności karcenia są przede wszystkim wychowawcze uprawnienia rodziców. Jednak zachowane muszą być określone
warunki, których naruszenie powoduje przestępność czynu. Są to: cel wychowawczy karcenia, proporcjonalność użytych środków do wagi przewinienia dziecka, miarkowanie użytych środków, które nie mogą zagrażać fizycznemu lub psychicznemu rozwojowi ani też wyrządzać szkód fizycznych lub
duchowych osoby karconej 21 .
Karcenie powinno być powiązane z konkretnym zachowaniem się karconego 22 . Powinno więc być dolegliwością za przewinienie, a w świadomości
karconego łączyć się z jego winą i w tym sensie być sprawiedliwe 23 . Intencją
sprawcy zaś musi być osiągnięcie określonych efektów wychowawczych,
czyli skutków wartościowanych dodatnio 24 . Karcenie spełniające funkcję
kontratypu w istocie zawsze powinno być podejmowane w dobrze pojętym
17
I. A n d r e j e w, Oceny prawne, op. cit., s. 88–90.
I. A n d r e j e w, Polskie prawo karne w zarysie, Warszawa 1989, s. 188.
19
I. A n d r e j e w, Oceny prawne, op. cit., s. 92.
20
V. K o n a r s k a - W r z o s e k, Ochrona dziecka w polskim prawie karnym, Toruń 1999, s. 60.
21
A. M a r e k, Prawo karne, op. cit., s. 183.
22
M. S u r k o n t, Prawo karne, op. cit., s. 120.
23
I. A n d r e j e w, Polskie prawo, op. cit., s. 187.
24
A. G u b i ń s k i, Karcenie i jego granice, Prawo i Życie 1960, nr 12, s. 1.
18
174
Prokuratura
i Prawo 7–8, 2006
Karcenie jako okoliczność uchylająca bezprawność
i ujmowanym perspektywicznie interesie osoby karconej 25 . Nie jest zatem
dopuszczalne karcenie po pijanemu czy „na zapas” albo dla rozładowania
złego humoru rodziców 26 .
Warunkiem dopuszczalności karcenia jest też umiarkowanie. Sposoby,
stopień natężenia i forma poszczególnych postaci karcenia ograniczone
muszą być do takich, które nie łączą się z naruszeniem czynności narządu
ciała, rozstrojem czy uszczerbkiem na zdrowiu i nie stanowią zagrożenia dla
prawidłowego rozwoju dziecka 27 . Nie może ono zatem przekraczać pewnego stopnia intensywności, a tym samym powinno przybierać akceptowaną
społecznie formę. Nie może zwłaszcza polegać na znęcaniu się, ani też powodować uszkodzeń ciała dziecka lub wywoływać zagrożenia dla jego zdrowia 28 .
Przekroczenie granic kontratypu karcenia powoduje zatem przestępność
czynu, a więc jest podstawą odpowiedzialności karcącego 29 . W grę wchodzi
przede wszystkim odpowiedzialność na podstawie art. 207 § 1 kodeksu karnego z dnia 6 czerwca 1997 r. 30 , który przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 za znęcanie się fizyczne lub psychiczne nad małoletnim. Z punktu widzenia ochrony dziecka przed znęcaniem się ze strony
rodziców, czy innych osób, istotne znaczenie ma też przepis art. 207 § 2 k.k.
Statuuje on bowiem kwalifikowany typ przestępstwa znęcania się z uwagi na
stosowanie przez sprawcę szczególnego okrucieństwa względem ofiary, co
jest zagrożone karą pozbawienia wolności od roku do lat 10. Jeszcze surowszy typ kwalifikowany przestępstwa znęcania się przewiduje przepis art. 207
§ 3 k.k. Przewiduje on bowiem karę pozbawienia wolności od lat 2 do lat 12
za znęcanie się, którego następstwem jest targnięcie się pokrzywdzonego
na własne życie. Zauważyć przy tym należy, że może zdarzyć się konieczność zastosowania kumulatywnej kwalifikacji czynu sprawcy z przepisu
o znęcaniu się z przepisami charakteryzującymi inne typy przestępstw, jak
np. z art. 157 § 1 lub § 2 k.k., art. 156 § 1 lub § 3 k.k., czy art. 155 k.k.,
względnie art. 148 k.k. i wymierzenia kary zgodnie z zasadami wyrażonymi
w art. 11§ 3 k.k. 31 .
Karcenie w celach wychowawczych to okoliczność, której funkcja jest już
od dawna utrwalona i dziwić może, iż nie doczekała się ona jeszcze regulacji
ustawowej 32 . Kodeks karny nie zawiera bowiem przepisu wyłączającego
25
M. B o j a r s k i, J. G i e z e k, Z. S i e n k i e w i c z, Prawo karne, op. cit., s. 155.
M. S u r k o n t, Prawo karne, op. cit., s. 120.
27
V. K o n a r s k a - W r z o s e k, Ochrona dziecka, op. cit., s. 60.
28
L. G a r d o c k i, Prawo karne, op. cit., s. 126.
29
Prawo karne, op. cit., s. 132.
30
Dz. U. z 1997 r., Nr 88, poz. 553 z późn. zm.
31
V. K o n a r s k a - W r z o s e k, Ochrona dziecka, op. cit., s. 62–63.
32
M. B o j a r s k i, J. G i e z e k, Z. S i e n k i e w i c z, Prawo karne, op. cit., s. 152.
26
Prokuratura
i Prawo 7–8, 2006
175
R. Krajewski
bezprawność czynów podjętych w celach wychowawczych. Również kodeks
rodzinny i opiekuńczy nie wypowiada się jednoznacznie w tej kwestii 33 .
W konsekwencji dla przyjęcia przedmiotowego kontratypu nie jest możliwe
szukanie oparcia w konkretnych przepisach prawa, a zasadniczym jego uzasadnieniem jest przyjęcie, iż pedagogika toleruje karcenie małoletnich przez
rodziców 34 . Tolerancja ta opierać ma się przy tym na założeniu, iż w rodzinie
prawdopodobieństwo wyrządzenia dziecku szkody jest stosunkowo nieznaczne i równoważy się ono miłością rodziców i dziecka 35 .
Tymczasem przedstawiciele tej dyscypliny krytycznie wypowiadają się co
do zasadności karcenia małoletnich. Uznają je bowiem za formę przemocy
wobec dziecka, tę zaś za najpoważniejsze zagrożenie jego rozwoju i wychowania 36 . Wskazują przy tym, iż w żadnym wypadku kara stosowana wobec dziecka nie może być karą fizyczną i nie może naruszać jego godności
osobistej, a sens pedagogiczny ma jedynie kara, która prowadzi do poprawy 37 . Niekiedy expressis verbis deklarują się jako przeciwnicy stosowania
wszelkiej przemocy i kar cielesnych wobec dzieci, ufając, że przyzwolenie na
„sprawienie lania” będzie znajdywało coraz mniej zwolenników w społeczeństwie 38 .
De lege ferenda poglądy te trzeba mieć na uwadze, bowiem uzasadnianie kontratypu karcenia małoletnich względami pedagogicznymi może
wkrótce okazać się nieprzekonywujące. Natomiast powoływanie się na argument, że prawo, tolerując karcenie dzieci, liczy się po prostu z pewnym
faktem społecznym, też może być wątpliwe, gdyż jest wiele niekorzystnych
zjawisk występujących powszechnie w życiu społeczeństwa, których prawo
nie akceptuje.
Należy zatem postulować ustawowe rozstrzygnięcie przedmiotowej kwestii, przy czym dopuszczalność karcenia małoletnich na podstawie przepisów
prawnych powinna być znacznie ograniczona, a być może w przyszłości
zakazana.
33
M. S u r k o n t, Prawo karne, op. cit., s. 119.
K. I n d e c k i, A. L i s z e w s k a, Prawo karne, op. cit., s. 143.
35
I. A n d r e j e w, Oceny prawne, op. cit., s. 83.
36
G. S z a b e l s k a, Przemoc w wychowaniu jako zagrożenie rozwoju dziecka – wychowanka,
(w:) Współczesne konteksty wychowania, pod red. A. M. d e T c h o r z e w s k i e g o, Bydgoszcz 2002, s. 172.
37
W. O k o ń, Nowy słownik pedagogiczny, Warszawa 2001, s. 117.
38
K. M a r z e c - H o l k a, Nie będziesz bił dziecka swego! Studium z zakresu profilaktyki społecznej, Bydgoszcz 1996, s. 17.
34
176
Prokuratura
i Prawo 7–8, 2006