KURS: Jak rozumieć opinię poradni psychologiczno

Transkrypt

KURS: Jak rozumieć opinię poradni psychologiczno
Przygody żółwia Huberta
Bajka terapeutyczna dla dziecka, które boi się gryzoni.
Emilia Wdowikowska
Żółw Hubert uwielbiał podróżować. Zwiedzał dalekie kraje,
gdzie poznawał wielu nowych przyjaciół. Wszyscy bardzo lubili
Huberta i uważali go za niezwykle odważnego żółwia. Istotnie,
nasz bohater był bardzo odważny, ale miał jedną wielką
słabość, o której tylko on sam wiedział. Żółw panicznie bał
się wszystkich gryzoni, nawet maleńka myszka wzbudzała
w nim ogromny, paraliżujący strach. Bardzo wstydził się tego
i nie chciał, aby ktokolwiek poznał jego tajemnicę, gdyż bał się,
że przyjaciele nie będą chcieli się z nim bawić.
Pewnego razu Hubert po raz kolejny wybrał się w daleką
podróż. Zwiedzał egzotyczne kraje, spacerował po plaży i kąpał
się w ciepłym morzu. Wyprawa jednak szybko mu się znudziła
i postanowił wyruszyć na Północ, gdzie jeszcze nigdy nie był.
Dotarł do pięknego kraju, w którym właśnie panowała późna
jesień. Dni były chłodne i dzień stawał się coraz krótszy. Hubert
mieszkał na skraju lasu w kopcu, który zbudował sobie
z opadających kolorowych liści. Niestety, słońce mniej już grzało, coraz częściej padał deszcz i wiał
zimny wiatr. Hubert zdał sobie sprawę, że jeśli tu zostanie nie przeżyje zimy, jednak był już zbyt
słaby, żeby wracać do domu. Z dnia na dzień czuł się coraz bardziej wyczerpany z głodu i zimna.
Aż wreszcie któregoś ranka nie miał nawet siły wstać. Pogodził się z myślą, że może tej zimy
nie przeżyć. W okolicy, w której zatrzymał się żółw, mieszkała rodzina polnych myszy. Tata Mysz
wracał właśnie z lasu, gdzie zbierał żołędzie, gdy zobaczył leżącego w stercie mokrych liści Huberta.
Zrobiło mu się żal tego dziwnego stworzenia i postanowił zabrać żółwia do swojej norki. Położył
go na zrobiony z patyków wózek i poszedł w stronę domu. I tak w mysiej norce, pod czujną opieką
rodziny polnych myszek, nasz bohater powoli dochodził do zdrowia. Wszystkie myszki na zmianę
nad nim czuwały, karmiły go i doglądały. Gdy Hubert wyzdrowiał zupełnie i otworzył oczka,
początkowo się przestraszył, jednak szybko zrozumiał, że myszki uratowały go przed śmiercią. Od tej
pory już się ich nie bał. Hubert mieszkał z rodziną myszek aż do przyjścia wiosny, a potem
podziękował za opiekę i ruszył w drogę do domu. Nigdy nie zapomniał o swoich nowych
przyjaciołach, dzięki którym odzyskał zdrowie. I przede wszystkim przestał bać się gryzoni.
Specjalistyczne Centrum Edukacji EDU- MACH
ul. Wyzwolenia 6/12; 06- 400 Ciechanów; faks: 23 673 52 66
e-mail: [email protected];
www.edumach.pl
www.problemywnauce.pl
Bajka dotyczy wstydliwego dla bohatera problemu, jakim jest lęk przed gryzoniami. Podczas jednej
z wypraw, na skutek niespodziewanego splotu wydarzeń oswoił się ze zwierzętami wywołującymi lęk.
Odtąd żółw Hubert z wdzięcznością i sympatią myślał o myszkach, bowiem wiedział, że uratowały
mu życie.
Proponowane pytania pogłębiające:
- Co wywoływało lęk u Huberta?
- W jaki sposób pokonał swój lęk?
- Czego uczy nas historia Huberta?
Prace plastyczne
Dzieci mogą wykonać ilustracje dla bajki, np. namalować żółwia Huberta i mysią rodzinkę.
Bajkę zaczerpnięto z książki pod redakcją M. Leszczawskiej Bajki całkiem nowe. Opowieści
terapeutyczne studentów filologii polskiej. (2008). Jelenia Góra: Kolegium Karkonoskie, Państwowa
Wyższa Szkoła Zawodowa. s.13.
Obrazek pochodzi ze strony: pociagdobajeczki.pl/go/_files/?file=aktualnosci.html
Specjalistyczne Centrum Edukacji EDU- MACH
ul. Wyzwolenia 6/12; 06- 400 Ciechanów; faks: 23 673 52 66
e-mail: [email protected];
www.edumach.pl
www.problemywnauce.pl