A – VIII niedz. zw. Mt 6,24-34

Transkrypt

A – VIII niedz. zw. Mt 6,24-34
A – VIII niedz. zw. Mt 6,24-34
KONTEKST:
1.
JX gáosi Kazanie na Górze poprzedzone woáaniem: Nawracajcie siĊ, albowiem bliskie jest
Królestwo niebieskie (Mt 4,17) ĺ bliskoĞü Królestwa BoĪego!
2.
kontekst poprzedzający perykopĊ – ĞwiadomoĞü, Īe Bóg jest naszym Ojcem (Mt 6, 9nn):
Ojcze Nasz w niebie… przyjdĨ królestwo Twoje… bądĨ wola Twoja jako w niebie tak na ziemi
JX mówi jak Īyü Īyciem niebiaĔskim (Īyciem Król. BoĪego) dzisiaj… ĺ pouczenia
Dzisiaj 2 pouczenia parenetyczne, 2 perykopy: w. 24 i ww. 25-34
są tak skonstruowane, Īe powtórzenia w nich zawarte mają wyryü w pamiĊci nauczanie Jezusa:
np. 24a-24d i 24b-24c.
w. 24 Bóg Īąda wszystkiego ĺ MiáoĞü ma cechĊ jednoznacznoĞci ĺ
Czá. caáy naleĪy do Boga albo w ogóle do Niego nie naleĪy ĺ ‘niewola’ miáoĞci jest niepodzielna
- judaizm: bywaáo, Īe niewolnik miaá wiĊcej niĪ 1 pana:
korzyĞü?
mieü 2 to tak jak nie mieü Īadnego;
brak korzyĞci?
niemoĪnoĞü zadowolenia obydwóch
Ew. ĺ sáuĪba caákowita i bezwarunkowa moĪe byü ofiarowana jedynie jednemu panu!
sáuĪyü ΈΓΙΏΉϾΝȱ- dosá. byü niewolnikiem, poddanym, byü w niewoli, tu: sáuga = niewolnik,
tzn. Īe mowa tu nie tyle o wykonywaniu prac dla pana ale o przynaleĪnoĞci do niego
Mamona ΐ΅ΐΝΑλΖȱ– translit. z aram.
1.
bogactwo, posiadanie dobra
bóstwo aram. - Mammon wyobraĪany byá jako diabeá
rozsypujący monety (zachĊta do rozpusty i rozrywki)
2.
Ĩródáosáów ĺ pewnoĞü; to w czym moĪna poáoĪyü ufnoĞü; na czym daje siĊ polegaü ĺ
„bogactwo” (np. pieniądze) mamią poczuciem bezpieczeĔstwa (mamona – mamiü)
ww. 25-34 JX mówi do tych, którzy chcą sáuĪyü Bogu nie Mamonie
Takiego Bóg ma w swojej opiece ĺ OpatrznoĞü BoĪa
KLUCZOWE SàOWO TEKSTU - martwiü siĊ ΐΉΕ΍ΐΑΣΝ
5 razy w 25-34: 25.27.28.31.34
MIàOWAû BOGA PONAD
1. martwiü siĊ czymĞ, zajmowaü siĊ czymĞ, dbaü ĺ ZBYTNIO WSZYSTKO A INNE RZECZY
- dzieje siĊ to w atmosferze lĊku i przygnĊbienia
TYLKO O TYLE O ILE
ĺ moĪna utraciü wiarĊ (w. 30)
TEMU SàUĩĄ!
- rodzą siĊ pytania peáne niepokoju (w. 31)
2. braü pod uwagĊ, myĞleü o ĺ zn. byü pocháoniĊtym, zaabsorbowanym
w. 25
„dlatego” ĺ to, co nastąpi jest konsekwencją w. 24
- Īycie ΜΙΛφȱ- siáy Īyciowe (w. 26)
- ciaáo ΗЗΐ΅ - ciaáo czáowieka Īyjącego (w. 28-30)
A PRZECIEĩ CZàOWIEK TO COĝ WIĉCEJ
NIĩ POKARM I ODZIENIE (w. 25b)
MYĝL: niestety moĪna zaniedbaü prawdziwe Īycie
kto opowiedziaá siĊ po str. Królestwa nie powinien ulegaü zmartwieniom i wewn. udrĊce
w. 26-27
CEL PRACY MĉĩCZYZNY ĺ ΜΙΛφȱȱsiáy Īyciowe - poĪywienie
przykáad zachĊty do „nie-martwienia siĊ” ĺ przyroda
Ptaki (nie Īną i nie sieją) ale pracują (robią co do nich naleĪy). Bóg zaĞ uzupeánia czego im
brak. Bóg siĊ nimi opiekuje, to cóĪ dopiero czáowiekiem?! dla którego jest Ojcem (Mt 6,9 nn)
dlaczego ptaki niepracujące? – Mt mógá kierowaü te sáowa do tych, co opuĞcili wszystko i
poszli za JX ze wzgl. na Król. Niebieskie. Oddali siĊ posáudze Sáowa – o resztĊ zadba Bóg.
w. 27 ΐΉΕ΍ΐΑΣΝ martwiü siĊ o:
1.
dáugoĞü Īycia
- wiek Īycia ψΏ΍Ύϟ΅
2.
dáugoĞü ciaáa
- chwila ΔϛΛΙΖ
1.
2.
miara czasu (chwila)
miara wzrostu (áokieü)
OPRACOWAŁ
ks. Piotr Domaros
w. 28-30
CEL PRACY KOBIETY ĺ ΗЗΐ΅ ciaáo czáowieka - odzienie
Lilia – kwiat o ksztaácie kielicha; wątáy i nietrwaáy, obficie kwitnący od stycznia do maja
(nie pracują, nie przĊdą) ale robią co do nich naleĪy – Bóg zaĞ uzupeánia czego im brak
(woda, sáoĔce…) – w. 30
* przepych króla Salomona (przysáowiowo) – dosá. chwaáa ΈϱΒ΅ȱ – te kwiaty są piĊkniej
„ubrane”, „odziane” niĪ Salomon, 1 Krl 10,6
skoro o tak maáe stworzenia Bóg siĊ troszczy, to cóĪ dopiero o czá. stworzonego na swój obraz
* maáej wiary ϴΏ΍·ϱΔ΍ΗΘΓΖȱȱĺ u Mt wskazuje to na niedostatek zaufania (8,26; 14,31)
ĺ wyraz prawdy, Īe BoĪa opieka nie ogranicza siĊ do tego, czego dostarcza natura
w. 31-32
podsumowanie wywodu 6,25-30
martwiü siĊ, ΐΉΕ΍ΐΑΣΝ? - byü pocháoniĊtym? – NIE! ĺ JX: macie inną perspektywĊ
- poganie σΌΑΓΖ - obce ludy, pogaĔskie ĺ poganie są ukierunkowani ku ziemi ĺ
tu widzą sens swojego Īycia = w zamartwianiu siĊ o „pokarm i odzienie”
argument dla ĩydów
- chrzeĞcijanin ukierunkowany ku Królestwu BoĪemu ĺ ma ufaü Bogu, bowiem „On wie”,
zna potrzeby swoich dzieci – JEST OJCEM!
ĺ zaufanie + ‘Ojciec wie’ formują postawĊ ucznia JX wzgl. dóbr materialnych ĺ o tyle, o ile
w. 33
uczeĔ JX ma byü pocháoniĊty troską o Król. BoĪe
PUNKT KULMINACYJNY PERYKOPY
- poganie zabiegają πΔ΍Ί΋ΘνΝ (w. 32a) o dobra materialne
ȱ
- uczeĔ JX = „chrzeĞcijanie” Ί΋Θν΍Α zabiegają (w. 33a) o Królestwo BoĪe
w obliczu bliskoĞci Król. BoĪego ĺ odróĪniü trzeba troskĊ:
1.
ĺ o wiecznoĞü
waĪną
2.
ĺ rzeczy powszednie ĺ tym bardziej moĪna je powierzyü OpatrznoĞci BoĪej
maáą
obowiązuje tu zasada: O TYLE, O ILE
!!! Pierwsza troska o:
* sprawiedliwoĞü BoĪą Ά΅Η΍ΏΉϟ΅Αȱ[ΘΓІȱΌΉΓІ] (to On okreĞla na czym ma polegaü) –
wg Mt jest to dziaáanie zgodne z wymaganiami objawionymi w Kazaniu na Górze
starajcie siĊ Ί΋ΘΉϧΘΉ (imperativ) – szukaü, pragnąü osiągnąü, chcieü, Īądaü, domagaü siĊ ĺ
w. Mt 6,10a „niech przyjdzie Twoje Królestwo” – a Ono juĪ przyszáo w JX
ĺ uczniowie Jezusa nie mogą byü bierni lecz mają szukaü NAJPIERW (najpierw ĺ tzn.
Īe staranie siĊ o Król. BoĪe nie wyklucza starania siĊ o podstawowe potrzeby - ZASADA)
ĺ Król. BoĪe jest darem i jego urzeczywistnienie zaleĪy od Boga, a staranie czáowieka
o sprawiedliwoĞü jest przygotowaniem do przyjĊcia zaproszenia w nim.
w. 34 sentencja mądroĞciowa
bieda Ύ΅Ύϟ΅ȱȱ
1.
2.
záo, wystĊpek, niegodziwoĞü
káopot, zmartwienie, nieszczĊĞcie
Wezwanie to jest zarazem:
1. optymistyczne - ĩYJ ĩYCIEM DZISIEJSZYM
2. pesymistyczne - PRÓĩNE SĄ PLANY – kaĪdego dnia czáowiek musi dĨwigaü ciĊĪkie brzemiĊ Īycia
ΐΉΕ΍ΐΑφΗ΋ΘΉȱΉϢΖȱΘχΑȱ΅ЄΕ΍ΓΑ zamartwiania siĊ na jutro - to faászywe ukierunkowanie na przyszáoĞü
taka troska jest szkodliwa:
1.
2.
rodzi lĊki i obawy
odbiera zaufanie do Boga, który jest Ojcem (ww. 6,9.26.28-30)