“Biała szkoła” w Wygoninie - nasze wrażenia

Transkrypt

“Biała szkoła” w Wygoninie - nasze wrażenia
“Biała szkoła” w Wygoninie
- nasze wrażenia W Wygoninie na “Białej szkole” podobało mi się dżakuzi
na basenie.
Ola Dudzin
W stołówce przypomniało mi się, że już tam kiedyś byłem.
Często wychodziliśmy na dwór, więc trzeba było się ubierać.
Fabian Saran
W parku linowym były fajne huśtawki. Podobała mi się
zjeżdżalnia na krętym torze.
Filip Kuchnowski
Wieczorem była dyskoteka. Niespodzianką było to, że o
g.20 mogliśmy zjeść pizzę.
Martyna Prus
W poniedziałek Mateusz miał urodziny i jedliśmy ogromny
tort. Byliśmy w lesie, szukaliśmy zwierząt i ich śladów.
Adam Kőnig
Wieczorem
w
świetlicy
oglądaliśmy
filmy
leżąc
na
poduszkach.
Marek Dudzin
Najbardziej podobało mi się, jak jadłem naleśniki ze
śmietaną i dżemem.
Igor Domachowski
Na “Białej szkole” w Wygoninie bardzo mi się podobało, bo
chodziliśmy często do lasu. Jednak jedna rzecz mi się nie
podobała: jak pojechaliśmy na basen, nie mogliśmy skakać do
wody i nurkować.
Agata Paszkiewicz
Było fajnie, bo mogliśmy grać w piłkarzyki. Był tam piękny
pies Iwan.
Szymon Waśkowski
Podobało mi się to, że bardzo szybko zjeżdżałam do wody.
Byłam w dżakuzi, gdzie bulgotała woda.
Amelka Kuchnowska
W parku linowym bawiłem się w piłkach i zjeżdżałem na
zjeżdżalni.
Piotr Grzebieniak
Zapamiętałam
fantastyczną
chwilę.
W
czasie
lekcji
przyrodniczej zeszliśmy do jeziora. Południowy stok był nagrzany,
a kryształki topniejącego lodu iskrzyły w słońcu. Igor znalazł
kamień i rzucił go daleko na taflę. Kamień odbijał się od lodu,
wydawał niesamowity dźwięk.
Ela Bożeńska
To był wspaniały wyjazd. Jak okiem sięgnąć- piękne widoki i
to nie tylko te na las, jezioro, ale przede wszystkim na
uśmiechnięte buzie dzieci.
Ewa Kupis